Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 24

[kasia4201]

Napisane przez patrycjanka1987

Cudownie! Jeśli nauczy się okazywania uczuć później będzie potrafił docenić miłość i kobiety Gratulacje

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------



Możes upiec malutkie szaszłyczki z kurczaka. Pokroić na paski pierś, nabić żeby przykryły patyczek. no i przyprawić kilka na pikantno, kilka na łagodnie, jedne oboczyć w sezamie albo płatkach kuk
Poszukaj zresztą na stronie Lidla. Ja często się tam inspruję

Albo jajka na twardo nadziewane różnymi pastami, koreczki. Mnóstwo tego jest :P

Ja uwielbiam koreczki i uwazam ze sa super i zawsze sie sprawdzaja oraz takie mini kanapeczki z roznymi serami,wedlinami oraz warzywami. Ewentualnie jakas sałatka.

[ismenka]

Napisane przez Noemi_27

Hej Dziewczyny
dzisiaj miło mi się spało w nocy, co prawda nadal na wznak ale troszkę się przyzwyczaiłam jestem bez tabletek przeciwbólowych. Piersi mnie nie bolą raczej określę to jako czucie czegoś w środku. Mostek troszkę mnie pobolewa.
Teraz nów trochę się martwię, żeby zeszły w dół....są wysoko i czekam aż się obniżą i wypełnią dolą część piersi....Mam dokładnie jak Szann na tym pamiętnym zdjęciu
Dziewczyny są takie specjalne plastry na blizny ale np typowo na pępek na pierś widziałam ulotkę ale nie wiem gdzie to kupić a tak były pokazane takie plastry typowe np po operacji brzucha

ja po ostatniej operacji stosowałam plastry sutricon ,kupowałam je w aptece.

Patrycja dzięki ,pomyślę.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Noemi_27

Hej Dziewczyny
dzisiaj miło mi się spało w nocy, co prawda nadal na wznak ale troszkę się przyzwyczaiłam jestem bez tabletek przeciwbólowych. Piersi mnie nie bolą raczej określę to jako czucie czegoś w środku. Mostek troszkę mnie pobolewa.
Teraz nów trochę się martwię, żeby zeszły w dół....są wysoko i czekam aż się obniżą i wypełnią dolą część piersi....Mam dokładnie jak Szann na tym pamiętnym zdjęciu
Dziewczyny są takie specjalne plastry na blizny ale np typowo na pępek na pierś widziałam ulotkę ale nie wiem gdzie to kupić a tak były pokazane takie plastry typowe np po operacji brzucha

ja po ostatniej operacji stosowałam plastry sutricon ,kupowałam je w aptece.

Patrycja dzięki ,pomyślę.
Mini kanapeczki to świetny pomysł, zwłaszcza ze będą dzieci. do tego zrobię może tatę z łososiem, szpinakiem i kozim serem.

[zakonna]

Dziewczyny. Czy któraś z was mogłaby wstawić jakieś zdjęcie na wątku? Byle nie gołego biustu. Na taptalku cały czas się pokazuje goły biust jako wizytówka tego wątku na stronie głównej. Jak wy czegoś nie wstawicie to ja wam wstawię zdjęcie labradora. Juz nie mogę patrzeć na te cycki. Błagam was.

[cygaro13]

Napisane przez nati0702

Jeeeeej lutyy juz blisko Dziewczyny mam jeszcze pare pytan

Jaki czas nie moge po operacji podnosic rak do gory, wiecie myc glowe itp. i ogolnie ile nie mozna podnosic np dziecka przez jaki czas

I jak to jest z silownia mozna ? Pojakim czasie od operacji ? Nie chcialabym zeby mi sie tam cos przerwaloo :/

Aaa i jeszcze jaki czas po operacji zaczac smaarowac blizny i czym ?

Udanego Sylwestra

Nati jak patrzę na twoje wymiary to bardzo chcę zobaczyć Cię z tym implantem! dzizas, to bedzie kosmos

a jak duze jest dziecko?
ja włosy myłam równy miesiąc po - rwały mnie pachy i nie umiałam sama masować skalpu... ale tutaj niektóre dają radę po 2 tyg.
z siłownią to lekarz mi pozwolił po kontroli po 6 tygodniu - ale nie wiem czy dałabym radę...nie wychodziły mi ćwiczenia leżąc na brzuchu i typu podnoszenie klaty/pompki itp.
jestem 2 miesiace po i od kilku dni próbuję biegać i tylko w mega ciasnym staniku umiem, tak to te skaczące cycki przeszkadzają

a te mega staniki mnie przerażają... idzcie do sklepu i poproscie o taki g/h ... Ismenko ja tez sie nie spodziewałam takiej wielkiej miski! bo wizualnie to one na takie D wyglądają i teraz rozumiem o czym specjalistki mówiły ... "wizualnie" hahaha

[cygaro13]

Napisane przez zakonna

Dziewczyny. Czy któraś z was mogłaby wstawić jakieś zdjęcie na wątku? Byle nie gołego biustu. Na taptalku cały czas się pokazuje goły biust jako wizytówka tego wątku na stronie głównej. Jak wy czegoś nie wstawicie to ja wam wstawię zdjęcie labradora. Juz nie mogę patrzeć na te cycki. Błagam was.

a proszę

[hschick]

Napisane przez cygaro13

a proszę

Hahaha tak jakby nic nie dało ale zdjęcie mega

[nati0702]

Napisane przez cygaro13

Nati jak patrzę na twoje wymiary to bardzo chcę zobaczyć Cię z tym implantem! dzizas, to bedzie kosmos

a jak duze jest dziecko?
ja włosy myłam równy miesiąc po - rwały mnie pachy i nie umiałam sama masować skalpu... ale tutaj niektóre dają radę po 2 tyg.
z siłownią to lekarz mi pozwolił po kontroli po 6 tygodniu - ale nie wiem czy dałabym radę...nie wychodziły mi ćwiczenia leżąc na brzuchu i typu podnoszenie klaty/pompki itp.
jestem 2 miesiace po i od kilku dni próbuję biegać i tylko w mega ciasnym staniku umiem, tak to te skaczące cycki przeszkadzają

a te mega staniki mnie przerażają... idzcie do sklepu i poproscie o taki g/h ... Ismenko ja tez sie nie spodziewałam takiej wielkiej miski! bo wizualnie to one na takie D wyglądają i teraz rozumiem o czym specjalistki mówiły ... "wizualnie" hahaha

Cygaro synek 14 miesiecy

[palmitis]

Napisane przez Noemi_27

Hej Dziewczyny
dzisiaj miło mi się spało w nocy, co prawda nadal na wznak ale troszkę się przyzwyczaiłam jestem bez tabletek przeciwbólowych. Piersi mnie nie bolą raczej określę to jako czucie czegoś w środku. Mostek troszkę mnie pobolewa.
Teraz nów trochę się martwię, żeby zeszły w dół....są wysoko i czekam aż się obniżą i wypełnią dolą część piersi....Mam dokładnie jak Szann na tym pamiętnym zdjęciu
Dziewczyny są takie specjalne plastry na blizny ale np typowo na pępek na pierś widziałam ulotkę ale nie wiem gdzie to kupić a tak były pokazane takie plastry typowe np po operacji brzucha

Plastry SILON, mają różne dedykowane kształty

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Do kupienia w aptece, ale nie każdej, u mnie np. są

[p4w]

Napisane przez Noemi_27

Hej Dziewczyny
dzisiaj miło mi się spało w nocy, co prawda nadal na wznak ale troszkę się przyzwyczaiłam jestem bez tabletek przeciwbólowych. Piersi mnie nie bolą raczej określę to jako czucie czegoś w środku. Mostek troszkę mnie pobolewa.
Teraz nów trochę się martwię, żeby zeszły w dół....są wysoko i czekam aż się obniżą i wypełnią dolą część piersi....Mam dokładnie jak Szann na tym pamiętnym zdjęciu
Dziewczyny są takie specjalne plastry na blizny ale np typowo na pępek na pierś widziałam ulotkę ale nie wiem gdzie to kupić a tak były pokazane takie plastry typowe np po operacji brzucha

Napisane przez palmitis

Plastry SILON, mają różne dedykowane kształty

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Do kupienia w aptece, ale nie każdej, u mnie np. są

ja mam plastry Oleva

[Noemi_27]

O właśnie o te silon mi chodziło ale nie są zbyt popularne a fajnie ze maja dedykowane kształty. Zależy mi najbardziej na brzuchu. Żeby zadbać o te blizny. Najpopularniejsze są plastry sutricon.
Stosowała któraś z was silon? Widzę też ze ciężko je dostać ....

[palmitis]

Ja używam sutricon, w mojej aptece są w podobnej cenie co silon, ale na allegro można kupić znacznie taniej- sutricony, bo silonow nie ma, dlatego wybrałam te pierwsze

[patrycjanka1987]

Napisane przez ismenka

ja po ostatniej operacji stosowałam plastry sutricon ,kupowałam je w aptece.

Patrycja dzięki ,pomyślę.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------



ja po ostatniej operacji stosowałam plastry sutricon ,kupowałam je w aptece.

Patrycja dzięki ,pomyślę.
Mini kanapeczki to świetny pomysł, zwłaszcza ze będą dzieci. do tego zrobię może tatę z łososiem, szpinakiem i kozim serem.

Często robię tartę z ciasta francuskiego. Najlepiej w kwadratowej formie- więcej wychodzi:P Kładę łososia wędzonego, mozzarellę, pomidory pokrojone w kosteczkę. to zalewam śmietanką wymieszaną z jajkami i przyprawiam i do pieca. Zawsze się sprawdza
Albo moja ulubiona sałatka. Na kolację często jem.
mix sałat, pomidory, avocado, gotowana pierś z kurczaka ( na imprezę zawsze smażę). Wszystko w kosteczkę. polewam olejem- najlepszy jest z orzechów. przyprawiam i sypię ziarnami albo chia. Nie no niebo w gębie

A i jeszcze jedna: warstwowo: mix sałat, czerwona cebula, niebieski ser pleśniowy, orzechy włoskie i do tego vinegret z soko pomarańczowego. Sos podaję osobno, bo każdy lubi sobie dozować, no i mieszam przed podaniem co by ładnie wyglądały te warswy)

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez nati0702

Cygaro synek 14 miesiecy

Nati a gdzie robiłaś? Bo mi coś umknęło... :P

[enn_]

Napisane przez patrycjanka1987

Często robię tartę z ciasta francuskiego. Najlepiej w kwadratowej formie- więcej wychodzi:P Kładę łososia wędzonego, mozzarellę, pomidory pokrojone w kosteczkę. to zalewam śmietanką wymieszaną z jajkami i przyprawiam i do pieca. Zawsze się sprawdza
Albo moja ulubiona sałatka. Na kolację często jem.
mix sałat, pomidory, avocado, gotowana pierś z kurczaka ( na imprezę zawsze smażę). Wszystko w kosteczkę. polewam olejem- najlepszy jest z orzechów. przyprawiam i sypię ziarnami albo chia. Nie no niebo w gębie

A i jeszcze jedna: warstwowo: mix sałat, czerwona cebula, niebieski ser pleśniowy, orzechy włoskie i do tego vinegret z soko pomarańczowego. Sos podaję osobno, bo każdy lubi sobie dozować, no i mieszam przed podaniem co by ładnie wyglądały te warswy)

Jeste cudowna, rewelacyjne przepisy, ja nigdy nie wiem, co jesc, a tu widze takie przepisy i do tego proste.

[patrycjanka1987]

Napisane przez enn_

Jeste cudowna, rewelacyjne przepisy, ja nigdy nie wiem, co jesc, a tu widze takie przepisy i do tego proste.

Hehehe dzięki! Uwieeeeelbiam gotować, smakować, próbować a potem kilogramy lecą w górę jak szalone :P Często znajomi wpadają na imprezkę tzn. jedzenie. Także jest okazja ćwiczyć się w tajnikach kulinarnych ;-)

Marzy mi się malutka knjapeczka. Taka bez stałego menu. Klient wchodzi. Czarna tablica. Wypisane co dajemy, a następnego dnia coś innego Kiedyś koło mnie była taka super restauracyjka, pysznie było! Z klimatem... I przerobili się na kawiarnię... No i już moja noga tam nie stanęła. Tym bardzie dwie ;-)

[enn_]

Napisane przez patrycjanka1987

Hehehe dzięki! Uwieeeeelbiam gotować, smakować, próbować a potem kilogramy lecą w górę jak szalone :P Często znajomi wpadają na imprezkę tzn. jedzenie. Także jest okazja ćwiczyć się w tajnikach kulinarnych ;-)

A widzisz, mnie leca jak nie gotuje, bo zywie sie jedzeniem na wynos, ktore ani mega smaczne ani zdrowe nie jest.
Koniecznie musze wyprobowac te przepisy. Jesli masz jeszcze jakies inne szybkie, to dawaj znac!

[patrycjanka1987]

Napisane przez enn_

A widzisz, mnie leca jak nie gotuje, bo zywie sie jedzeniem na wynos, ktore ani mega smaczne ani zdrowe nie jest.
Koniecznie musze wyprobowac te przepisy. Jesli masz jeszcze jakies inne szybkie, to dawaj znac!

Ech nie! Tylko nie na wynos. Z doświadczenia wiem, bo lubię próbować nowe restauracyjki (szczególnie te dające dania vege, mięsko też uwielbiam żeby nie było;P), że albo przesalają albo przeciwnie. Jesz trociny. Zdarzają się perełki. owszem. Chwała im i niech karmią ludzi jak najdłużej
Każdą dobrą rzecz można zrobić szybko, trzeba tylko rozplanować co i jak:P Ale jak chcesz coś na trzy dni obiadowe dla siebie to ugotuj woreczek kaszy gryczanej. Ugotuj brokuły ( wrzucasz na wrzątek i max! 8 minut. Muszą być twardawe. Ze względu na skł. odżywcze i nie rozciapciają się:P na patelni zeszklij ze dwie duże czerwone cebule. kroisz jak lubisz. do tej cebuli dorzucasz kaszę i później brokuły. mieszasz wszystko. Wykładasz na talerz i koniecznie polewasz jogurtem naturalnym podajesz z jakimś mięskiem. sałatkę już możesz sobie odpuścić.
Jogurt a propos pasuje do mięs, warzyw. Zamiast sosu spokojnie można podać, zawsze ewentulanie ząbek czosnku i jest petarda :P

[enn_]

Napisane przez patrycjanka1987

Ech nie! Tylko nie na wynos. Z doświadczenia wiem, bo lubię próbować nowe restauracyjki (szczególnie te dające dania vege, mięsko też uwielbiam żeby nie było;P), że albo przesalają albo przeciwnie. Jesz trociny. Zdarzają się perełki. owszem. Chwała im i niech karmią ludzi jak najdłużej
Każdą dobrą rzecz można zrobić szybko, trzeba tylko rozplanować co i jak:P Ale jak chcesz coś na trzy dni obiadowe dla siebie to ugotuj woreczek kaszy gryczanej. Ugotuj brokuły ( wrzucasz na wrzątek i max! 8 minut. Muszą być twardawe. Ze względu na skł. odżywcze i nie rozciapciają się:P na patelni zeszklij ze dwie duże czerwone cebule. kroisz jak lubisz. do tej cebuli dorzucasz kaszę i później brokuły. mieszasz wszystko. Wykładasz na talerz i koniecznie polewasz jogurtem naturalnym podajesz z jakimś mięskiem. sałatkę już możesz sobie odpuścić.
Jogurt a propos pasuje do mięs, warzyw. Zamiast sosu spokojnie można podać, zawsze ewentulanie ząbek czosnku i jest petarda :P

Dobra, dzieki, bede probowac. Ja wszystko traktuje jogurtem.
Postanowienie noworoczne - gotowac. Bo kilogramy leca w gore, a stan konta coraz gorszy, powinno byc na odwrot.

[patrycjanka1987]

Napisane przez enn_

Dobra, dzieki, bede probowac. Ja wszystko traktuje jogurtem.
Postanowienie noworoczne - gotowac. Bo kilogramy leca w gore, a stan konta coraz gorszy, powinno byc na odwrot.

Jogurt to kozak Gotować, gotować, byle szybko i nie żałować

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez palmitis

Plastry SILON, mają różne dedykowane kształty

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Do kupienia w aptece, ale nie każdej, u mnie np. są

Pamelamitis za☠☠☠iste są Twoje!! Takie delikatne, ale nie, że małe. Dopasowane, że hej!

Naoglądam się i wariuję. Niby chcę duże, ale jednak chciałabym dopasowane... maj gad!

[enn_]

Napisane przez palmitis

Ja używam sutricon, w mojej aptece są w podobnej cenie co silon, ale na allegro można kupić znacznie taniej- sutricony, bo silonow nie ma, dlatego wybrałam te pierwsze

Palmitis, czy zaakceptowalabys prosze zaproszenie? Ktos tu sie zachwycal Twoimi piersiami, ze nie sa zbyt wielkie i chcialabym zerknac.

[madlen666]

patrycjanka1987-co to za lekarz z katowic mozesz mi napisac na priva jestem ciekawa nie kojarze po inicjalach?

[Biyadhoo]

Ja mam zas inny problem...nie lubie jesc nie mam ulubionej potrawy, nic mi nie smakuje, wszystko mi smierdzi, toleruje tylko warzywa, owoce, czekolade, mleko (sojowe i migdalowe) i platki owsiane. Nie gotuje bo nawet nie sprobuje tego co zrobie. Nie potrafie sobie wyobrazic jak to jest zasiasc do stolu i delektowac sie posilkiem...jem to co jem zeby nie zdechnac, nie wiem co to za uczucie byc glodnym czy miec na cos ochote...i tak juz 33 lata wiekszosc ludzi mi zazdrosci bo jestem szczupla ale uwiezcie ze to nie jest fajne. Lekarze i dietetycy rozkladaja rece. O dziwo jestem zdrowa jak ryba i niczego mi nie brakuje. Jutro zabieram siostre i szwagra do restauracji i na sama mysl boli mnie brzuch bo to stres wiekszy niz jakikolwiek inny...

[enn_]

Napisane przez Biyadhoo

Ja mam zas inny problem...nie lubie jesc nie mam ulubionej potrawy, nic mi nie smakuje, wszystko mi smierdzi, toleruje tylko warzywa, owoce, czekolade, mleko (sojowe i migdalowe) i platki owsiane. Nie gotuje bo nawet nie sprobuje tego co zrobie. Nie potrafie sobie wyobrazic jak to jest zasiasc do stolu i delektowac sie posilkiem...jem to co jem zeby nie zdechnac, nie wiem co to za uczucie byc glodnym czy miec na cos ochote...i tak juz 33 lata wiekszosc ludzi mi zazdrosci bo jestem szczupla ale uwiezcie ze to nie jest fajne. Lekarze i dietetycy rozkladaja rece. O dziwo jestem zdrowa jak ryba i niczego mi nie brakuje. Jutro zabieram siostre i szwagra do restauracji i na sama mysl boli mnie brzuch bo to stres wiekszy niz jakikolwiek inny...

Jesli to tak wplywa na Twoje zycie, to mysle, ze moglabys rozwazyc terapie. To wyglada jak jakies zaburzenia odzywiania i mysle, ze specjalista od tego moglby Ci bardzo pomoc.

[patrycjanka1987]

Napisane przez enn_

Palmitis, czy zaakceptowalabys prosze zaproszenie? Ktos tu sie zachwycal Twoimi piersiami, ze nie sa zbyt wielkie i chcialabym zerknac.

Ha ha ha!

---------- Dopisano o 04:18 ---------- Poprzedni post napisano o 04:17 ----------

Cierpię na bezsenność do cholery. Jak tu zasnąć ponownie??

---------- Dopisano o 04:24 ---------- Poprzedni post napisano o 04:18 ----------

Biyadhoo to dla mnie kosmos... Z jednej strony tak jak piszesz można Ci zazdrościć, ale z drugiej zdecydowanie nie. Jedzenie to cudowna rzecz... Te smaki, które się odczuwa... Jak dla mnie coś pięknego, ale znam też osobę, która nie lubi jeść.Tak już ma. Jest zdrowa, ale też baaaaardzo chuda.

[enn_]

Napisane przez patrycjanka1987

Ha ha ha!

Ćśśśśśśśś...

[1985SiWA]

Napisane przez paulala6

Pan doktor onieśmielił Cię swoim splendorem, że nie miałaś odwagi?
Byłaś na konsultacji przed operacją, czy miałaś szybką konsultację w dniu operacji?
Jest u niego możliwość "negocjacji" co to projekcji? Czytając opinie momentami odnoszę wrażenie, że on sam najlepiej wie czego trzeba pacjentce - no i wiadomo, jest specjalistą - ale czy na stole operacyjnym nie zrobi i tak po swojemu niezależnie od ustaleń?




Dziękuję za odpowiedź, będę do nich pisać
A czy u tych dwóch Panów da radę ustalić coś wstępnie mailowo? Mam na myśli ewentualną, wstępną propozycję implantu. Czy takie bajery dopiero na konsultacji face to face?

No i pytanie z innej beczki - zdjęcie wejściówki na profilu w galerii ma być takie, jakie trafiło do doktora? Tzn. w pełnej "okazałości"?

Hahahahahha jasne jasne
Byłam oniesmielona sama w sobie, gdzies tam mi w głowie świtało UHP ale ... bałam sie, że będe miała "porno" na klacie - wiec stwierdziłam, że HP styknie Myślałam, że po HP bede miała kulki, ale okazało się, ze nie jest to takie proste Budowa mojego cyca temu zapobiegła :P i stad miałam niedosyt po operacji. teraz już się "odderwały" od klaty i jest git
Szczesliwego Nowego Roku KOCHANE ja lece do pracy na 5 h a potem szybkie ogarnięcie i impreza Szampańskiej zabawy !!!

[klaudulka91]

Ismenka dodałam fotki. Zapraszam do albumu

[Noemi_27]

Hej Dziewczyny ja juz podziwiam swoje nowe piersi. Dzisiaj dostałam pas na stanik i narazie musze go nosić żeby piersi opadły. Nie jest jakiś uciążliwy. Piersi pod bluza mi czy swetrami nie widać. Pewnie jak na wiosnę się rozbiore to będzie widać sterczace piersi brzuch się też goi. Zaczęły mnie bardzo swędziec te rany. W poniedziałek kolejna zmiana opatrunku. Juz nie mogę się doczekać aż zacznę ćwiczyć....ale to pewnie potrwa

[hschick]

Napisane przez klaudulka91

Ismenka dodałam fotki. Zapraszam do albumu

zakochałam się piękne, no normalnie idealne

[Jadzior]

Szczesliwego Nowego Roku!!!!!

[hschick]

Szczęśliwego Nowego Roku!