Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[mala_biegaczka]

Napisane przez Słodkaaa

Mam. Osiem godzin. Ale jak mam pracę to siedzę. Dostaje nadgodziny. Także spokojnie
W grudniu zarobiłam prawie 5 tys

A no to chociaz tyle

[ukojenie]

Dot masz jakies wiesci od mamy ?

Slodka no widzisz z przepracowania organizm sie buntuje, zdrowka

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

Dot masz jakies wiesci od mamy ?

Slodka no widzisz z przepracowania organizm sie buntuje, zdrowka

brat był u niej, mówi że reagowała trochę na niego, jak mówił do niej to ruszyła ręką

[gr8ania]

Dot, kciuki za Mamę w dalszym ciągu trzymam

Spać nie mogę znów będę jak zombie chodzić :/

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dot to dobry znak, że mama zareagowała na brata. Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:31 ----------

A ja zasługuję na tytuł ch.ujowa matka roku... Moje dziecko płakało z głodu a ja nie zareagowałam. Mało tego, byłam pewna, że to dziecko współlokatorki z sali mało tego, Aleks jadł o 20.20 i kolejny raz o 3.50 rosi: mam tylko nadzieję, że nie płakał dłużej jak 10 minut

[Platanoides]

Napisane przez gr8ania

Dot, kciuki za Mamę w dalszym ciągu trzymam

Spać nie mogę znów będę jak zombie chodzić :/

Przyzwyczaj się tak będzie przez najbliższe miesiące

[gr8ania]

Napisane przez Platanoides

Przyzwyczaj się tak będzie przez najbliższe miesiące

Dzięki za pocieszenie przyjmę na klasę wszystkie niedogodności byle tym razem było dobrze
Swoją drogą wiecie, że w moim laboratorium betę robią tylko w raz w tygodniu- w środę ? A nie wiem czy gdzieś jeszcze u nas robią...
Uprosiłam kobitki, żeby mi zrobiły i dziś i w czwartek

[Platanoides]

Napisane przez gr8ania

Dzięki za pocieszenie przyjmę na klasę wszystkie niedogodności byle tym razem było dobrze
Swoją drogą wiecie, że w moim laboratorium betę robią tylko w raz w tygodniu- w środę ? A nie wiem czy gdzieś jeszcze u nas robią...
Uprosiłam kobitki, żeby mi zrobiły i dziś i w czwartek

Służę pomocą . A tak serio to nie ma reguły, równie d dobrze może Ci to minąć za 2 tyg kciuki za bete! Kiedy wyniki?

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Gryzia nie zadreczaj się. Też masz prawo być zmęczona.

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54190009]Dot to dobry znak, że mama zareagowała na brata. Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:31 ----------

A ja zasługuję na tytuł ch.ujowa matka roku... Moje dziecko płakało z głodu a ja nie zareagowałam. Mało tego, byłam pewna, że to dziecko współlokatorki z sali mało tego, Aleks jadł o 20.20 i kolejny raz o 3.50 rosi: mam tylko nadzieję, że nie płakał dłużej jak 10 minut [/QUOTE]

Gryzia.. jestes na pewno zmeczona, juz kilka dni tam jestescie... Jestes super mamą, dbasz o malego, zareagowalas w pore przeciez itd. Wiem, ze placz wlasnego dziecka jest okropny ale zaloze sie ze od tamtej pory juz wisial na piersi i jest zadowolony wysylam energie

Napisane przez gr8ania

Dzięki za pocieszenie przyjmę na klasę wszystkie niedogodności byle tym razem było dobrze
Swoją drogą wiecie, że w moim laboratorium betę robią tylko w raz w tygodniu- w środę ? A nie wiem czy gdzieś jeszcze u nas robią...
Uprosiłam kobitki, żeby mi zrobiły i dziś i w czwartek

za bete )

[LeNa 2405]

gr8ania kciuki za betę.
Gryziu Jesteś super Mamą. Nie wolno Ci myśleć że tak nie jest.

[gr8ania]

Dzięki Dziewczyny
Wyniki koło południa powinnam mieć

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dziękuję Dziewczyny. Prawda jest taka, że o niebo lepiej się czuję jak pospałam a małemu pewnie nic nie będzie jak chwilę popłakał. Tylko ns bieżąco taki wyrzut sumienia miałam. A jak tylko do Aleksa podeszłam to strzelił uśmiechem od ucha do ucha. Chyba zaczyna się uśmiechać do mnie

[ukojenie]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54190009]Dot to dobry znak, że mama zareagowała na brata. Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:31 ----------

A ja zasługuję na tytuł ch.ujowa matka roku... Moje dziecko płakało z głodu a ja nie zareagowałam. Mało tego, byłam pewna, że to dziecko współlokatorki z sali mało tego, Aleks jadł o 20.20 i kolejny raz o 3.50 rosi: mam tylko nadzieję, że nie płakał dłużej jak 10 minut [/QUOTE]

Absolutnie sie nie zgadzam
Jestes od kilku dni w szpitalu z malym sama 24h na dobe . Masz pawo byc zmeczona i prosze ,zadnych wyrzutow sumienia nie miec

Napisane przez gr8ania

Dot, kciuki za Mamę w dalszym ciągu trzymam

Spać nie mogę znów będę jak zombie chodzić :/

Oj no to wspolczuje bezsennosci
za bete !!!!!!!!!

Napisane przez dotuniek

brat był u niej, mówi że reagowała trochę na niego, jak mówił do niej to ruszyła ręką

To chyba sa najlepsze wiadomosci na tym etapie , ze jakas reakcja byla. Z czasem na pewno bedzie lepiej


Odprowadzilam mlodego do przedszkola ,ale fajny mrozik u mnie.
Wrocilam zmeczona jak szlag i wlasnie wpadlam do wyrka z pysznym sniadankiem

[dotuniek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54190009]Dot to dobry znak, że mama zareagowała na brata. Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:31 ----------

A ja zasługuję na tytuł ch.ujowa matka roku... Moje dziecko płakało z głodu a ja nie zareagowałam. Mało tego, byłam pewna, że to dziecko współlokatorki z sali mało tego, Aleks jadł o 20.20 i kolejny raz o 3.50 rosi: mam tylko nadzieję, że nie płakał dłużej jak 10 minut [/QUOTE]
nie gadaj głupot, nawet nie wolno Ci w ten sposób myśleć jesteś najlepszą mamą dla Aleksa i kropka!

Napisane przez gr8ania

Dzięki Dziewczyny
Wyniki koło południa powinnam mieć

i czekam na wieści!

Dzięki dziewczyny za pocieszenie, na 11 jedziemy po tatę i podjedziemy z nim do szpitala! Mam nadzieję, na stopniową poprawę najgorsze jest to, że wczoraj wyszłam od mojego lekarza i pierwsze co zrobiłam to zadzwoniłam do mamy, nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie gdy odebrał tata...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Czekamy tylko na laryngologa i wieczorem mąż nas odbierze

Dot

[dotuniek]

Gryzia, super!

[ukojenie]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;54190878]Czekamy tylko na laryngologa i wieczorem mąż nas odbierze

Dot [/QUOTE]

super

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez dotuniek

Dzięki dziewczyny za pocieszenie, na 11 jedziemy po tatę i podjedziemy z nim do szpitala! Mam nadzieję, na stopniową poprawę najgorsze jest to, że wczoraj wyszłam od mojego lekarza i pierwsze co zrobiłam to zadzwoniłam do mamy, nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie gdy odebrał tata...

[gr8ania]

Mam wyniki
TSH- 1,77
FT4- 1,36 ng/dl
I najważniejsze
Beta- 86,48

[mala_biegaczka]

Napisane przez gr8ania

Mam wyniki
TSH- 1,77
FT4- 1,36 ng/dl
I najważniejsze
Beta- 86,48

Rewelacja!

A ja moge pracowac z domu w dni wizyt Bo ogolnie cofneli to normalnie, ale no ja moge

[Platanoides]

same dobre wiadomosci
gryzia, gr8ania i begaczka

[czarna_mala]

Gryzia przyjadę tam do Ciebie autostradą i skopię Ci dupala, tak że se nie siądziesz. Weź przestań, nie dąż do idealnej matki bo dostaniesz baby boom do głowy jak moje dwie znajome wizażanki. One chciały być tak dobrymi mamami, a przy okazji żonami i paniami domu, że obie wylądowały u psychologa i jedna z nich miała depresję poporodową. Jak widzisz Aleks jak popłakał chwilę to nic mu się nie stało, nie miej wyrzutów, ja Cię bardzo proszę zostaniesz z nim sama jak się przeprowadzicie i co do kibelka nie pójdziesz na jak Aleks kwilnie? Luuuuuzuj łydkę nie możesz być złą matką, bo złe matki nie troszczą się tak o dzieci i przede wszystkim nie walczą tyle o swoje pociechy. Esh ulżyłam se

Dot życzę Ci spokoju i nadziei

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i ciężarówki a mamusiom przesyłam buziaki

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarna_mala

Gryzia przyjadę tam do Ciebie autostradą i skopię Ci dupala, tak że se nie siądziesz. Weź przestań, nie dąż do idealnej matki bo dostaniesz baby boom do głowy jak moje dwie znajome wizażanki. One chciały być tak dobrymi mamami, a przy okazji żonami i paniami domu, że obie wylądowały u psychologa i jedna z nich miała depresję poporodową. Jak widzisz Aleks jak popłakał chwilę to nic mu się nie stało, nie miej wyrzutów, ja Cię bardzo proszę zostaniesz z nim sama jak się przeprowadzicie i co do kibelka nie pójdziesz na jak Aleks kwilnie? Luuuuuzuj łydkę nie możesz być złą matką, bo złe matki nie troszczą się tak o dzieci i przede wszystkim nie walczą tyle o swoje pociechy. Esh ulżyłam se

Dot życzę Ci spokoju i nadziei

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i ciężarówki a mamusiom przesyłam buziaki

Amen

[Platanoides]

czarna a co u Ciebie? kiedy masz jakieś wizyty? jak samopoczucie?

i co z Fantą? też się dawno nie odzywała

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

zmiennej też już długo nie ma

carla też daj znać co u Ciebie!Jak w pracy? Jak sobie radzisz z codziennością?

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

czarna a co u Ciebie? kiedy masz jakieś wizyty? jak samopoczucie?

i co z Fantą? też się dawno nie odzywała

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

zmiennej też już długo nie ma

carla też daj znać co u Ciebie!Jak w pracy? Jak sobie radzisz z codziennością?

Na Maybe Baby sie udziela... wyglada, ze wszystko ok..
Zapomniala o nas

[Zmienna kobieta]

Hej czuje się wywołana do tablicy. Ja kochane cały czas was czytam, jestem na bieżąco z newsami od was ale prawda jest taka jak tu kilka dni temu było wspomniane - ja nie mam już z wami za bardzo tematu do rozmów. Na wózkach i innych takich się nie znam a wbic się do rozmowy też nie jest tak łatwo. Poza tym ja już się powoli chyba godzę z tym że matką już nie zostanę, chyba muszę zająć się czymś innym.

[mala_biegaczka]

Napisane przez Zmienna kobieta

Hej czuje się wywołana do tablicy. Ja kochane cały czas was czytam, jestem na bieżąco z newsami od was ale prawda jest taka jak tu kilka dni temu było wspomniane - ja nie mam już z wami za bardzo tematu do rozmów. Na wózkach i innych takich się nie znam a wbic się do rozmowy też nie jest tak łatwo. Poza tym ja już się powoli chyba godzę z tym że matką już nie zostanę, chyba muszę zająć się czymś innym.

Taki to niestety troche zamkniety krag, ze jak inny temat sie nie nawija, bo czesc siedzi cicho, to wchodza tematy ciazowe.

Mimo wszystko pisz co tam u Ciebie...
Czemu tak myslisz? Nie pamietam dokladnie Twojej historii niestety. Dobrze kojarze, ze robilisice badania genetyczne?
Uszy do gory... moze dobrze by bylo isc troche przykladem moim i Czarnej i zasiegnac pomocy terapeuty i uleczyc troche swoja dusze?

[czarna_mala]

Napisane przez Platanoides

czarna a co u Ciebie? kiedy masz jakieś wizyty? jak samopoczucie?

i co z Fantą? też się dawno nie odzywała

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

zmiennej też już długo nie ma

carla też daj znać co u Ciebie!Jak w pracy? Jak sobie radzisz z codziennością?

Plat my na luzaka podchodzimy i czekamy na cud. Odstawiłam leki na IO i staram się trzymać dietę dołożyłam sobie Encorton w podwójnej dawce, bo na innym forum dziewczyny biorą dużo większe dawki na problemy immunologiczne

Zmienna zanim zrezygnujesz to spróbuj podejść jeszcze dwa razy na żelaznym zestawie dziewczyn z wątku, którego linka kiedyś Ci wysłałam. Ja myślę że w wakacje podejdę na nim

[Zmienna kobieta]

Napisane przez mala_biegaczka

Taki to niestety troche zamkniety krag, ze jak inny temat sie nie nawija, bo czesc siedzi cicho, to wchodza tematy ciazowe.

Mimo wszystko pisz co tam u Ciebie...
Czemu tak myslisz? Nie pamietam dokladnie Twojej historii niestety. Dobrze kojarze, ze robilisice badania genetyczne?
Uszy do gory... moze dobrze by bylo isc troche przykladem moim i Czarnej i zasiegnac pomocy terapeuty i uleczyc troche swoja dusze?

Tyle miałam już tych badań, że o wizycie u genetyka to już zapomniałam

Napisane przez czarna_mala

Plat my na luzaka podchodzimy i czekamy na cud. Odstawiłam leki na IO i staram się trzymać dietę dołożyłam sobie Encorton w podwójnej dawce, bo na innym forum dziewczyny biorą dużo większe dawki na problemy immunologiczne

Zmienna zanim zrezygnujesz to spróbuj podejść jeszcze dwa razy na żelaznym zestawie dziewczyn z wątku, którego linka kiedyś Ci wysłałam. Ja myślę że w wakacje podejdę na nim

Dziewczyny ja mam wszystko, dwie torby lekarstw leżą w szafie, w tym właśnie encorton 20 mg ale co z tego jak teraz tarczyca mi nie pozwala zajść. A tam do dupy to wszystko. No trudno, nie każdy musi być matką.
A ty czarna jaka dawkę encortonu sobie wzięłas?

[czarna_mala]

zmienna na razie 10mg, ale jak zajdę i znowu się nie uda to będę brać 15mg

[LeNa 2405]

Ja właśnie wróciłam. Mały nadrobił. Waży 2115g główka w dole. Za trzy tyg planowany poród bo płytki krwii spadaja. Lekarka mówi że nie mogą ryzykować że spadną za bardzo. Przepływy też ok. Wody płodowe też. Ulga nie do opisania. Dzięki za wsparcie