Dda - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-23, 20:34   #3691
stream
Przyczajenie
 
Avatar stream
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 13
Dot.: Dda

Witam Aż się zdziwiłam, że znalazłam ten wątek, ale cieszę się bardzo że tu trafiłam. I że pojęcie DDA/DDD jest coraz szerzej znane. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie w to zacne grono?

Ja osobiście jestem DDD. W mojej rodzinie (mam na myśli tylko rodziców, mnie i brata) nigdy nie było alkoholu. Za to przemoc psychiczna... To już inna bajka. Mój ojciec... nie jest do końca normalnym facetem. Musiałabym tutaj naprawdę dłuuugo opowiadać, ale w takim skrócie.. Nigdy nie była to jawna przemoc psychiczna. Nie było wyzwisk, ani ataków skierowanych wprost. To wszystko był, można by powiedzieć, powoli sączący się niezwykle trujący jad. I przez mojego ojca, i przez jego rodzinę. Najbardziej na tym ucierpiała moja mama. To ją w największym stopniu zatruł. Do tej pory walczy z "demonami przeszłości", mimo że nie są razem od 4 lat. A ja nie mam zielonego pojęcia jak powinny wyglądać zdrowe relacje, nie mam pojęcia jak powinien wyglądać związek partnerski, nie mam pojęcia jak mam wychować swoje przyszłe dzieci w normalnej atmosferze... Staram się z całych sił, ale pozostaje mi jedynie domyślać się Najgorsze jest to, że nikt, dosłownie nikt nie umiałby w to uwierzyć, że coś złego dzieje się w naszym domu. Moja przyjaciółka, kiedy jej pierwszy raz wspomniałam, stwierdziła że to niemożliwe, przecież ja mam tak fajnego tatę... 3 lata (!) moich opowiadań i dopiero mniej więcej zaczęła pojmować jak to wszystko wygląda.

Posiadam mnóstwo "objawów" przez was tu wymienionych. Wystarczyło że przeczytałam pierwszą stronę tego wątku i już czułam jakbyście pisały o mnie. W ogóle wcześniej dużo o tym czytałam i doszłam do wniosku że teraz przynajmniej wiem czemu jest jak jest. Że nie jest to do końca moja wina. Że moja rodzina była dysfunkcyjna.

Chyba nigdy bym nie doszła do tego, że jest w ogóle coś takiego jak DDD. Ale brat mojej mamy, jest jednocześnie AA jak i DDA. Nie pije już chyba od 10 lat, i w tym czasie bardzo się tym interesował. To od niego pierwszy raz usłyszałam takie pojęcie DDA. Więc jestem z tym bardzo dobrze zaznajomiona (moja przyjaciółka też jest Dorosłym Dzieckiem, jej matka nadal pije, podobnie sytuacja wygląda u mojego TŻ) i rozumiem was. Poniekąd. Mojego ojca raczej nigdy się nie bałam, ale nigdy nie zapomnę uczucia rezygnacji i czasami nienawiści gdy słyszałam odgłos przekręcanego klucza w drzwiach. Nienawidziłam kiedy był w domu, kiedy musiałam na niego patrzeć i rozmawiać z nim. Do tej pory tego nie lubię.

Na terapii nigdy nie byłam, chociaż planuję się w przyszłości wybrać kiedy poczuję że jestem gotowa.

No i w dużym skrócie to chyba tyle. Przepraszam, że tak trochę chaotycznie ale temat jest naprawdę rozległy i chyba trochę dziwny
stream jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-24, 07:08   #3692
sprezynka08
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2
Dot.: Dda

Moje Drogie, ja również należę do DDA, i stąd też taki a nie inny temat pracy. Wypełnienie takiej ankiety napewno bardzo mi pomoże, ale jest oczywiście dobrowolne i nie będę miała żalu do rzadnej z Was
Także mimo wszystko bardzo Wam dziękuję
sprezynka08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-24, 16:40   #3693
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez novemberry Pokaż wiadomość
Ja dostałam tą ankietę na maila, na razie tylko przejrzałam, ale nie ma tam nic wyróżniającego na niekorzyść...
W sumie też na początku byłam podejrzliwa, ale tak po zastanowieniu po co komu takie informacje do innych celów niż ankieta na studiach?


ja dostałam i wypełniłam
mi też ktoś pomógł w mojej ankiecie wiec i ja pomagam
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-24, 20:16   #3694
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Dda

ja rowniez wypelnilam ankiete. nie znalazlam w niej nic niepokojacego czy nazbyt dociekliwego.
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:27   #3695
ForMyAngel
Raczkowanie
 
Avatar ForMyAngel
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z głebi serca
Wiadomości: 74
Dot.: Dda

Dziś, całkiem niedawno zaczęłam czytać na spokojnie to co pisały moje poprzedniczki.... Czytałam i płakałam

Boże, mam tyle myśli... Zawsze starałam się pomagać innym a teraz... sama jej potrzebuje. Przerażą mnie myśl, że ja nienawidzę ojca ale jak widzę go np. leżącego na chodniku, serce mi pęka ;(

Nie miałam praktycznie w dzieciństwie ojca, nie bawił się zemną i moim rodzeństwem. Chyba całą swoją miłość przelałam na chrzestnego. Poświęcał mi więcej czasu. To jest okropne i niesprawiedliwe.Często zastanawiam się czemu akurat mnie to spotkało? Nigdy nie pogodzę się za Tą sytuacją.
Wy pewnie macie takie same uczucia jak ja. Tyle sprzecznych uczuć we mnie.
__________________
Chciałabym być szczęśliwa, chciałabym czuć się Tobie potrzebna...

Karolek;* Razem od 27.06.2009r.

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200906273438.html
ForMyAngel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 16:16   #3696
bajeczka000
Wtajemniczenie
 
Avatar bajeczka000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez ForMyAngel Pokaż wiadomość


Nie miałam praktycznie w dzieciństwie ojca, nie bawił się zemną i moim rodzeństwem. Chyba całą swoją miłość przelałam na chrzestnego. Poświęcał mi więcej czasu. To jest okropne i niesprawiedliwe.Często zastanawiam się czemu akurat mnie to spotkało? Nigdy nie pogodzę się za Tą sytuacją.
Wy pewnie macie takie same uczucia jak ja. Tyle sprzecznych uczuć we mnie.
Mam podobnie ale ja jakoś widzę w tym dobre strony. To bracia mojej mamy byli i są dla mnie wazniejsi niż ojciec, to oni dawali mi rady jak robiłam prawo jazdy, to do nich mogłam i mogę się zwrócić w każdej sytuacji. Kiedyś trochę to blokowała moja mama - typowa zosia samosia, ale teraz kiedy sama już czuję, że odcinam pępowinę nie może mnie zablokować. To dobrze, że masz na kogo przelać te uczucia. Wiadomo najlepiej by było, żeby żadna z nas nie musiała tego robić, ale dzięki temu chyba możemy zrozumieć, że są mężczyźni, ojcowie, mężowie, którzy potrafią wesprzeć, którym można zaufać. Np. o mojej terapii nie wiedziała mama ale mój chrzestny wiedział i wspierał mnie na każdym kroku i zawsze mi powtarzał, że ja się z tego domu wyrwę. Dodawało to niemal skrzydeł Pogodzisz się z tym, nie wywalczysz nic pytaniami dlaczego ja? bo tylko będziesz rozdrapywać te ogromną ranę. Tak jest i już, to nie Twoja wina i Ty akurat z tym niewiele zrobisz, no bo przecież nie cofniesz czasu czy słów. Skup się bardziej na tym jak uniknąć takiego myślenia i co można zrobić dla siebie, żebyś poczuła się choć odrobinkę lepiej
Kochane jestem chyba zakochana i musiałam się tym podzielić
__________________


Cytat:
Napisane przez marrellic
Jeżeli Wizaż jest bezradny, to nic tylko skakać z mostu


bajeczka000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 17:10   #3697
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez bajeczka000 Pokaż wiadomość
Kochane jestem chyba zakochana i musiałam się tym podzielić
bajeczkooooo to ja wręcz pragnę usłyszeć o tym panu
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-26, 17:10   #3698
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez bajeczka000 Pokaż wiadomość
Kochane jestem chyba zakochana i musiałam się tym podzielić


klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :klas ki:kl aski: klaski: klask i:


czy to ten od randki ?
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 17:45   #3699
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez bajeczka000 Pokaż wiadomość
Kochane jestem chyba zakochana i musiałam się tym podzielić
A łiiii!!!!!! Cieszę się
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 20:30   #3700
skunny
Raczkowanie
 
Avatar skunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 167
GG do skunny
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez bajeczka000 Pokaż wiadomość
Kochane jestem chyba zakochana i musiałam się tym podzielić
Gratuluję

Ja chyba też, ale nie czuję się z tym dobrze- wręcz beznadziejnie. Teraz kiedy zaczynam coś czuć, chcę to zakończyć i nie czuć nic...
Ach ta niestabilność emocjonalna

Bajeczko życzę powodzenia
skunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 23:48   #3701
bajeczka000
Wtajemniczenie
 
Avatar bajeczka000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 737
Dot.: Dda

Ojejuu dzięki
Pan od randki w felerny dzień ( a pomyśleć, że chciałam odwoływać), poznany przez internet (niestety lub stety - wcześniej miałam jakieś obiekcje, wydawało mi się to dziwne i głupie ale teraz nie ma znaczenia), niestety mamy do siebie jakieś 100km a że oboje jesteśmy zajęci pracą i szkołą to czasu mamy niewiele - ale okazuje się, że dla chcącego nic trudnego
A co najdziwniejsze trafiło mnie wtedy, kiedy ja zupełnie nie mialam czasu na facetów czy nawet koleżanki. No to tyle mogę uchylić, bo świeża sprawa i mimo, że ja latam pod sufitem to nie będę zapeszać
Czy to normalne ze czuję się jak idiotka?
__________________


Cytat:
Napisane przez marrellic
Jeżeli Wizaż jest bezradny, to nic tylko skakać z mostu


bajeczka000 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-27, 09:12   #3702
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez bajeczka000 Pokaż wiadomość
Ojejuu dzięki
Pan od randki w felerny dzień ( a pomyśleć, że chciałam odwoływać), poznany przez internet (niestety lub stety - wcześniej miałam jakieś obiekcje, wydawało mi się to dziwne i głupie ale teraz nie ma znaczenia), niestety mamy do siebie jakieś 100km a że oboje jesteśmy zajęci pracą i szkołą to czasu mamy niewiele - ale okazuje się, że dla chcącego nic trudnego
A co najdziwniejsze trafiło mnie wtedy, kiedy ja zupełnie nie mialam czasu na facetów czy nawet koleżanki. No to tyle mogę uchylić, bo świeża sprawa i mimo, że ja latam pod sufitem to nie będę zapeszać
Czy to normalne ze czuję się jak idiotka?

ale sie ciesze!
Faceci zawsze pojawiaja sie w niespodziewanych sytuacjach ;D
Mój się pojawił jak mi sie zycie waliło

idiotka? nie! zakochana : jupi::j upi:
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-27, 12:31   #3703
gongolicha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 39
Dot.: Dda

Hej. Wiadomo dlaczego tu jestem, bo jestem DDA Swojej historii opisywała nie będę, wiadomo co i jak. Fajnie,ze to forum "żyje", bo czesto te dla DDA sa nijakie,tak każde z DDA/DDD jest zaprzątnięte tylko własnymi problemami. Bajeczka chyba napisała,nie warto pytać dlaczego.Warto spróbować za to zmienić to, co przeszkadza. Ja dzisiaj mam świadomość, ze mój problem nie leży w tym,ze ktoś pił/pije. Problem to dzisiaj jest już tylko we we mnie, przeszłość może mi tylko pomóc go zrozumieć. Nie ma sensu obwiniać nikogo,siebie tez
gongolicha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-27, 14:08   #3704
skunny
Raczkowanie
 
Avatar skunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 167
GG do skunny
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez gongolicha Pokaż wiadomość
Hej. Wiadomo dlaczego tu jestem, bo jestem DDA Swojej historii opisywała nie będę, wiadomo co i jak. Fajnie,ze to forum "żyje", bo czesto te dla DDA sa nijakie,tak każde z DDA/DDD jest zaprzątnięte tylko własnymi problemami. Bajeczka chyba napisała,nie warto pytać dlaczego.Warto spróbować za to zmienić to, co przeszkadza. Ja dzisiaj mam świadomość, ze mój problem nie leży w tym,ze ktoś pił/pije. Problem to dzisiaj jest już tylko we we mnie, przeszłość może mi tylko pomóc go zrozumieć. Nie ma sensu obwiniać nikogo,siebie tez
Hej . Gdy trafiłam na to forum, to aż się zdziwiłam ilu nas jest... Codziennie rozglądam się i szukam osób podobnych do siebie, ale ich nie widzę. A tu na forum ciągle ktoś nowy .

Sensu nie ma- to fakt, ale jednak z czyjejś winy jesteśmy jacy jesteśmy... Po naszej stronie wina może być tylko wtedy jeśli nic ze sobą nie robimy. Ja coś się staram, ale ciężko mi to idzie, bo potrzebuję pomocy, a nie potrafię jej znaleźć, więc nie wiem za co się zabrać i przede wszystkim jak...
skunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 11:30   #3705
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

hej Dziewczyny

kurcze u mnie dziś jakiś marazm i smutek i dramat
Bardzo długo nie mogłam się zebrać do szukania pracy, pierwsze CV pisałam tydzień w stresie i przerażeniu ale tak małymi kroczkami gdzieś się oswoiłam i wysyłam, wysyłam, wysyłam. Jak tylko mogę to robię przez ten czas praktyki w kancelarii, udzielam się w kole naukowym.

I naprawdę nic, po prostu nic!!
W piątek dostałam 2 odpowiedzi odmowne odnośnie pracy A dziś odmowę z koła naukowego i właśnie napisałam maila do mojej opiekun naukowej, że dziękuję bardzo za pomoc itp ale się nie udało.

Wiem, że świat się nie zawalił ale już mnie nachodzą myśli typu: może świat daje mi znać, że to nie dla mnie, że brnę w ślepą uliczkę??

Ja już nie wiem gdzie zaczyna się bezsensowny upór, a gdzie jest po prostu pokonywanie trudności w drodze do spełnienia marzeń

Kropkę nad i stawia mi moja samotność, to, że po prostu dawien dawna z nikim nie byłam i taka się ostatnio poczułam przerażająco samotna.

Ja mam cudowną przyjaciółkę od lat, od terapii mam chyba jeszcze drugą , mam cudownych kilku znajomych z moich pierwszych studiów, mam mamę z którą mi się coraz lepiej układa i kogoś kto mi życzy najlepiej na swiecie ale to nie zmienia faktu jakoś, że ja w sobie singielstwa nie czuję. Ja po prostu chciałabym mieć z kim dzielić życie.
I nie, nie jestem <chyba> już tym bluszczem, który potrzebuje faceta do oddychania. Ja jestem sama prawie 2,5 roku. I coraz częściej bywam przez to smutna

ehhh....
<ja na zakończenie mojej 3 letniej terapii cała taka smutna i rozsypana>
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 18:21   #3706
gongolicha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 39
Dot.: Dda

No to wiesz ,po terapii,że czasami i tak ona działa. Przychodzą zwątpienia i dołki. Za ryj trzeba sie cały czas trzymać. Nie znam Cię,ale jestem przekonana,że pokonujesz problemy,a nie uparłaś się Bóg wie na co Masz chwilkę zwątpienia, jedynie

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Cytat:
Napisane przez skunny Pokaż wiadomość
Ja coś się staram, ale ciężko mi to idzie, bo potrzebuję pomocy, a nie potrafię jej znaleźć, więc nie wiem za co się zabrać i przede wszystkim jak...
Nie wiem ile Ty,ale ja się zbierałam...3 lata. Zaczęłam, tak w realu, od pójścia do poradni, z sercem na wierzchu he,he.A później znowu minął dobry rok zanim się odważyłam ponownie . Chyba do tego dojrzałam
gongolicha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 18:22   #3707
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
hej Dziewczyny

kurcze u mnie dziś jakiś marazm i smutek i dramat
Bardzo długo nie mogłam się zebrać do szukania pracy, pierwsze CV pisałam tydzień w stresie i przerażeniu ale tak małymi kroczkami gdzieś się oswoiłam i wysyłam, wysyłam, wysyłam. Jak tylko mogę to robię przez ten czas praktyki w kancelarii, udzielam się w kole naukowym.

I naprawdę nic, po prostu nic!!
W piątek dostałam 2 odpowiedzi odmowne odnośnie pracy A dziś odmowę z koła naukowego i właśnie napisałam maila do mojej opiekun naukowej, że dziękuję bardzo za pomoc itp ale się nie udało.

Wiem, że świat się nie zawalił ale już mnie nachodzą myśli typu: może świat daje mi znać, że to nie dla mnie, że brnę w ślepą uliczkę??

Ja już nie wiem gdzie zaczyna się bezsensowny upór, a gdzie jest po prostu pokonywanie trudności w drodze do spełnienia marzeń

Kropkę nad i stawia mi moja samotność, to, że po prostu dawien dawna z nikim nie byłam i taka się ostatnio poczułam przerażająco samotna.

Ja mam cudowną przyjaciółkę od lat, od terapii mam chyba jeszcze drugą , mam cudownych kilku znajomych z moich pierwszych studiów, mam mamę z którą mi się coraz lepiej układa i kogoś kto mi życzy najlepiej na swiecie ale to nie zmienia faktu jakoś, że ja w sobie singielstwa nie czuję. Ja po prostu chciałabym mieć z kim dzielić życie.
I nie, nie jestem <chyba> już tym bluszczem, który potrzebuje faceta do oddychania. Ja jestem sama prawie 2,5 roku. I coraz częściej bywam przez to smutna

ehhh....
<ja na zakończenie mojej 3 letniej terapii cała taka smutna i rozsypana>


nie łam się ;* ja sie ostatnio dowiedziałam ze moje mgr studia sa do DUPY ;/ tzw do niczego mi sie nie przydadza i musze isc na podyplomówke super!! kolejne 1,5 lata nauki i kilka tysiecy na szkole... ale cóż, nic nie poradze. A pracy szukam 3 lata juz poki co jestem niania, ale mam dosc i chce normalnej pracy w czerwcu obrona i ruszam z cv : pala::p ala::pa la:
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 19:24   #3708
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez gongolicha Pokaż wiadomość
No to wiesz ,po terapii,że czasami i tak ona działa. Przychodzą zwątpienia i dołki. Za ryj trzeba sie cały czas trzymać. Nie znam Cię,ale jestem przekonana,że pokonujesz problemy,a nie uparłaś się Bóg wie na co Masz chwilkę zwątpienia, jedynie
No tak się jakoś dziwnie składa, że po terapii jednak świat jest realnym światem w którym czasem się coś udaje, a czasem nie

Napisałam tego posta, poszłam do sklepu do biedronki, po drodze znalazłam cudowną kurteczkę na wiosnę w second- handzie w której właśnie siedzę we własnym mieszkaniu i uczę się cywila coby poczuć się wiosennie

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
nie łam się ;* ja sie ostatnio dowiedziałam ze moje mgr studia sa do DUPY ;/ tzw do niczego mi sie nie przydadza i musze isc na podyplomówke super!! kolejne 1,5 lata nauki i kilka tysiecy na szkole... ale cóż, nic nie poradze.
Czarnooka Paulo
ja jakoś wyrosłam z myślą, że do końca życia będę się uczyć, więc może taka podyplomówka to nic złego. A co do mgr to ja bym nie była taka pewna, bo ja studiowałam administrację i też byłam bardzo zła na te studia, bo jednak prawo mi bardziej pasuje. A teraz widzę jak sobie dzięki tym studiom fajnie radzę na prawie gospodarczym i finansowym i tak np. ostatnio we mnie zakiełkowało coby sobie wziąć kilka przedmiotów z gospodarczego i poszukać swojego miejsca na zawodowej ziemi
Także nigdy nie wiesz cóż w życiu jest ważne

Cytat:
A pracy szukam 3 lata juz poki co jestem niania, ale mam dosc i chce normalnej pracy w czerwcu obrona i ruszam z cv
Oj ja mam nadzieję, że za chwilę, za moment coś znajdę. Ja już kilka miesięcy rozsyłam CV, w międzyczasie zrobiłam praktyki i kurs także może jednak w Krakowie ktoś poszukuje zdolnego przyszłego prawnika do metra sześćdziesięciu.

No i może ta miłość też jakoś mnie spotka, jak już mam tą nową kurtkę i uśmiech w niej od ucha do ucha

<jakoś się cieszę bardzo z tej kurtki i dla odmiany mnie głupawka po tym spacerze wzięła >

Edytowane przez Mallutka
Czas edycji: 2011-03-28 o 19:26
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-28, 22:00   #3709
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
Dot.: Dda

Jeżeli ma się poniżej lat 18 to się taka osoba nie zalicza do DDA, co nie?
bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-29, 11:22   #3710
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Dda

Mallutka ja tez lubie w lumpie poszperac ale mi ochoty na lowy narobilas..

ja z kolei po wczorajszym spotkaniu z terapeuta naprawde poczulam sie lepiej. sama nie wiem czemu jestem taka poblokowana, staram sie ale sa rzeczy ktore ciezko wypowiedziec. najtrudniej przyznac sie do tego ze z czyms sobie nie radze.
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..










Edytowane przez kropka241
Czas edycji: 2011-03-30 o 15:59
kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:07   #3711
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
Mallutka ja tez lubie w lumpie poszperac ale mi ochoty na lowy narobilas..
cieszę się, bo się martwiłam, że temat o DDA, a ja tutaj nie dość że zaprezentowałam dobową zmianę nastroju to jeszcze wrzuciłam coś z cyklu z życia, a nie o syndromie
Tak jakoś spontanicznie to bardzo wszystko napisałam i się potem wstydziłam.

Cytat:
ja z kolei po wczorajszym spotkaniu z terapeuta naprawde poczulam sie lepiej. sama nie wiem czemu jestem taka poblokowana, staram sie ale sa rzeczy ktore ciezko wypowiedziec.
ooooooooj tak!! ja mam wciąż tak, że łatwiej jest mi skłamać albo coś podkoloryzować niż powiedzieć prawdę. Mimo, że wiem, że kłamiąc robię tylko sobie krzywdę, bo tak naprawdę nie daję się poznać.
Mam nawet system auto- naprawy w postaci: przyznaję się do kłamstwa <co jest rzeczą raczej wstydliwą***>, a i tak wciąż z automatu mi coś w stresie leci

*** żeby nie było ja nie piszę o tym coby szczerość, zawsze i do każdego. Bo do pań w dziekanacie i profesorów polecam drobne kłamstewka. Bardziej piszę o tym, że jestem taka bardziej dolby bardziej cool w tych opowieściach o sobie

Cytat:
ja ktora tak idealnie wszystko kontroluje nie mam kontroli juz zupelnie nad tak prosta czynnoscia jak zwykle jedzenie.
a może za bardzo właśnie kontrolujesz??

Cytat:
czy ktoras z was tez cierpi na ed?
ja nie wiem co to, a google niestety nie podpowiada
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:16   #3712
anagarada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 289
Dot.: Dda

Ja też zaliczam się do tej grupy ale mojego tatę to zabiło, więc już go nie ma, był cudownym ojcem tylko, że pił... A teraz mój maż idzie w ślady za nim i aż mnie ściska bo nie mogłam uratować taty, a teraz jego...
anagarada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 13:03   #3713
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Dda

Mallutka ed to w skrocie eating disorder. zaburzenia odzywania.

Anagarada moj ojciec tez nie zyje ale ja dziekuje opatrznosci za to ze udalo mu sie zapic.
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..










Edytowane przez kropka241
Czas edycji: 2011-03-30 o 15:56
kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 13:20   #3714
jagoda83
Rozeznanie
 
Avatar jagoda83
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 795
Dot.: Dda

witajcie dawno mnie tu nie bylo, choc i tak mało tu się odzywam ale podczytuje

Kropka moj brzuch tez reaguje na stres i objawia sie tym, ze nie jestem w stanie nic zjesc, wpycham na sile pare kęsów
a w normalnych dniach mam tez tak, ze czasem nie moge sie opanowac i tylko bym jadla slodkosci, na szczescie nie za czesto
kiedys jako dzieciak mialam jakby jadlowstret ale w małym stopniu, niejadkiem jakims nie byłam
czasami tez stosuje nagrody albo pocieszenie sie... czyms przepysznym

zeby nie było, ze odbiegam od tematu......

mam pytanie do was, jakich macie TŻ?
- sa abstynetami, nie pija wcale, maja twarde myslenie na ten temat
- pija od swieta raz na jakis czas, nie chodza na piwko od tak sobie
- pija raz na jakis czas dla samego siebie np. 1 piwko w domu, czasem wyjscie z kumplem na piwo czy cos mocniejszego, wiedza kiedy przestac i nie upijaja sie
- szukaja okazji do picia, ale nie mozna nazwac ich alkoholikami, pija kiedy ktos czestuje, czasami pija 2-3 piwka dla rozluznienia
- pija ale nie maja z tym problemu, bo wiedza z czym to sie "je" bo pochodza z rodziny gdzie był alkohol
- pija i nie widza problemu, a ich picie czasem odbiega od normy
- maja alkoholowa przeszlosc ale za sobą
- sa alkoholikami

tyle mi przychodzi do głowy, chciałam wam nakreslic o co mi chodzi

pytam bo wiem, ze bycie DDA/DDD moze dwojako sie objawiac /wedlug mnie/
- jako awersja zupelna do bycia z kims kto pije /wogle pije, nie mowie o kims kto ma problem/
- oraz na zachwianiu "normalnosci" czyli na wlasnego zaslepienia co jest normą a co nie, co moze powodowac ze dla nas te wypite kieliszki nie sa jakims problemem, bo ogladajac jako dzieci pijacego rodzica uwazamy ze to "nic" bo nie nauczono nas innego wzorca (mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi?) co potem prowadzi do tego, ze nie dostrzegamy u naszych facetow problemu ktorym z czasem moze sie stac alkohol
__________________
Lista fajnych sklepów w Trójmieście https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=342175

Edytowane przez jagoda83
Czas edycji: 2011-03-29 o 13:25
jagoda83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 13:30   #3715
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Dda

Jagoda moj tz wypije czasem piwo. Czasem jak odwiedzi nas ktos znajomy, czasem przed telewizorem, czasem wyjdze z chlopakami ogladac mecz do baru. Generalnie nie ma w tym regularnosci, nie upija sie. Czasem mu sie zdazy ale to juz od wilkiej okazji (typu wesele) a poza tym sam pochodzi z rodziny alkoholowej i wie jak wygladala jego rodzine kiedys i jak chce aby wygladala nasza
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 14:31   #3716
jagoda83
Rozeznanie
 
Avatar jagoda83
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 795
Dot.: Dda

ciekawi mnie wasze podejscie do tych spraw, bo wiem jak to roznie bywa jak tworzy sie zwiazek gdy jedno lub oboje jest DDD/DDA

ja bardzo dlugo z własnego wyboru unikałam zwiazkow i nawet doszłam do takiego etapu, gdzie wizja samej siebie do starosci mnie nie przerazała, az pewnego razu stało sie tak, ze poznałam kogos i jestem z nim juz prawie 10 miesiecy

dlaczego chciałam byc sama i mialam gdzies facetow? bo dla mnie wszyscy sa tacy jak moj ojciec.... jak toksyczny ojciec i mam/miałam gdzies: zwiazki, malzenstwo, dzieci, rodzina..... wizja mnie jako partnerki kogos kto pije przyprawia mnie o dreszcze, juz nie mowie o byciu z alkocholikiem, tylko wogle kto pije bo jest okazja, jakby nie mozna bylo odmowic?

sama od czasu do czasu pije redsika czy winko, drinka wiec nie skreslam zupelnie kogos dlatego, ze od czasu do czasu pije....
jednak kiedy widze ze ten ktos przechodzi granice /moja granice normalnosci, bo jego oczywiscie jest inna/ i jest typem ktory namawia, pije przy kazdej okazji, jedno piwko mu nie wystarcza, a najlepiej wodeczka to ja takich ludzi skreslam i nimi gardze, nawet jak to jest moj kuzyn czy wujek.....


ale do sedna... wlasnie sie zorientowalam, ze ja chyba CHYBA bo pisze na podstawie tego co ja wiem, jestem z kims kto...... no własnie....... sama nie wiem
moze ja sobie cos wymyslam i przesadzam, moje ddd zaslepiło mnie zupełnie... a moze i tez miłosc zaslepiła, bo sama nie wiem gdzie jest norma a gdzie nie.....
wiem, teraz bredze....

na innym forum pewien psycholog poradzil mi rozmowe z TZ i baczna jego obserwacje, ale im wiecej o tym myśle to bardziej sie zakręcam, bo raz wydaje mi sie, ze przesadzam bo porownuje TZ z ojcem, a raz ze moze cos w tym jest......
__________________
Lista fajnych sklepów w Trójmieście https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=342175

Edytowane przez jagoda83
Czas edycji: 2011-03-29 o 14:34
jagoda83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 15:02   #3717
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Dda

- pija raz na jakis czas dla samego siebie np. 1 piwko w domu, czasem wyjscie z kumplem na piwo czy cos mocniejszego, wiedza kiedy przestac i nie upijaja sie

Chyba to zdanie najlepiej charakteryzuje mojego TŻta pijemy od czasu do czasu, jak chcemy to się nawet mocniej zabawimy, ale nie lubimy ciągłego imprezowania i upijania się. Kiedyś bardzo się bałam, że trafię na faceta, który będzie lubił się upijać, ale na szczęście mój TŻ jest bardzo rozważny
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 15:19   #3718
jolkah
Rozeznanie
 
Avatar jolkah
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 579
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez kropka241 Pokaż wiadomość
Anagarada moj ojciec tez nie zyje ale ja dziekuje opatrznosci za to ze udalo mu sie zapic.
mocne słowa... ale jestem w stanie Cię zrozumieć. Mój ojciec żyje i nie życzę mu nic złego, ale mógłby się chociaż wynieść z domu, zostawić mamę w spokoju i pić gdzieś indziej..
Kiedyś musiałam to wszystko znosić, teraz jestem dorosła i mieszkam w innym mieście, ale ciągle ten strach pozostaje, że mama tam sama z nim siedzi, a dobrze wiem jaki ojciec jest i co się działo jak byłam mała..
Generalnie jest dla mnie obcym człowiekiem, wręcz znienawidzonym, ale chyba naprawdę nie życzę mu śmierci..
__________________

Nie piję:
20 dni [sic!]



Waga: 78-77-76-75-74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64!!! ... 60!!
jolkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 15:56   #3719
skunny
Raczkowanie
 
Avatar skunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 167
GG do skunny
Dot.: Dda

Ja również mieszkam w innym mieście, a matka jest z nim... Na początku miałam ogromne poczucie winy, że stamtąd wyjechałam i ją zostawiłam.
Kiedyś życzyłam ojcu śmierci z całego serca, a nienawiść do niego aż mnie przytłaczała. Z czasem nienawiść przeszła w obojętność, ale nadal myślę, że gdyby go nie było to byłoby lepiej, mimo tego że się uspokoił i nie robi już takich awantur.

Nie będę się nigdy dziwiła żadnemu DDA, że życzy śmierci osobie, która go tak skrzywdziła...
skunny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 16:01   #3720
jolkah
Rozeznanie
 
Avatar jolkah
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 579
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez skunny Pokaż wiadomość
Ja również mieszkam w innym mieście, a matka jest z nim... Na początku miałam ogromne poczucie winy, że stamtąd wyjechałam i ją zostawiłam.
Kiedyś życzyłam ojcu śmierci z całego serca, a nienawiść do niego aż mnie przytłaczała. Z czasem nienawiść przeszła w obojętność, ale nadal myślę, że gdyby go nie było to byłoby lepiej, mimo tego że się uspokoił i nie robi już takich awantur.

Nie będę się nigdy dziwiła żadnemu DDA, że życzy śmierci osobie, która go tak skrzywdziła...
tylko ja właśnie wychodzę z założenia że ojciec mnie nie skrzywdził w taki sposób jak skrzywdził moją mamę. ja bardzo szybko poradziłam sobie z jego piciem, oczywiście na pewien sposób - mianowicie właśnie olaniem sprawy i obojętnością. nigdy, jako dziecko, nie twierdziłam, że ojciec pije z mojego powodu, nie obarczałam się tym, a on nie kierował agresji w moją stronę. byłam niestety świadkiem tego jak wyżywał się na mamie [co chyba ciągnie się do teraz, ale już w mniejszym stopniu], to zawsze z tego powodu miałam koszmary, wpadałam w histerie i pod tym względem to faktycznie wyrządził mi krzywdę..
no i podobnie jak Ty, mi poczucie winy też długo nie dawało spokoju..
__________________

Nie piję:
20 dni [sic!]



Waga: 78-77-76-75-74-73-72-71-70-69-68-67-66-65-64!!! ... 60!!
jolkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:05.