|
Notka |
|
Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą. |
|
Narzędzia |
2008-10-10, 17:43 | #3691 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
pawil spokojnie, Oczywiście że Max świetnie umie łuk i zawsze mu wychodził ... Ja też świetnie umiałam (od połowy kursu wychodziło 100 % prób), a i tak pierwszy egzamin oblałam właśnie na łuku. Tak bywa niestety ... I nie ma co się denerwować, czy coś w tym stylu - stało się i tyle ... I niejedna osoba tak ma że świetnie umie łuk, a na egzaminie kicha ... Myślę że nie ma co za bardzo kombinować, dyskutować dlaczego, jak i w ogóle - stało się i tyle - widocznie tak miało być ... Dobra, ja na razie znikam |
|
2008-10-10, 17:51 | #3692 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 190
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Oj....a mój egzamin już we wtorek...teoria i praktyka jednego dnia.Właśnie robiłam sobie testy...ehh boje się że trafie na jakiegoś niemiłego faceta który mnie na maksa zestresuje
|
2008-10-10, 18:01 | #3693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: JapkoLandia
Wiadomości: 3 443
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9301213]pawil spokojnie,
Oczywiście że Max świetnie umie łuk i zawsze mu wychodził ... Ja też świetnie umiałam (od połowy kursu wychodziło 100 % prób), a i tak pierwszy egzamin oblałam właśnie na łuku. Tak bywa niestety ... I nie ma co się denerwować, czy coś w tym stylu - stało się i tyle ... I niejedna osoba tak ma że świetnie umie łuk, a na egzaminie kicha ... Myślę że nie ma co za bardzo kombinować, dyskutować dlaczego, jak i w ogóle - stało się i tyle - widocznie tak miało być ... Dobra, ja na razie znikam[/quote] Ja tak miałam, dwa razy oblałam na placu. Pierwszy - łuk, który notabene umiałam dobrze, nie perfekt ale dobrze. Jak już łuk podszkoliłam, to za drugim razem oblałam na ruszaniu z ręcznego na placu No masakra, a tego elementu byłam pewna jak nic, umiałam i umiem to, z instruktorem chyba ze 100razy ruszałan na światłach itp z ręcznego... A tu kicha |
2008-10-10, 18:02 | #3694 |
Zadomowienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9301213]pawil spokojnie,
Oczywiście że Max świetnie umie łuk i zawsze mu wychodził ... Ja też świetnie umiałam (od połowy kursu wychodziło 100 % prób), a i tak pierwszy egzamin oblałam właśnie na łuku. Tak bywa niestety ... I nie ma co się denerwować, czy coś w tym stylu - stało się i tyle ... I niejedna osoba tak ma że świetnie umie łuk, a na egzaminie kicha ... Myślę że nie ma co za bardzo kombinować, dyskutować dlaczego, jak i w ogóle - stało się i tyle - widocznie tak miało być ... Dobra, ja na razie znikam[/quote] no tak wiem .stres i nerwy też swoje robią .no ale cóż.następnym razem musi się udać!!!
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame... |
2008-10-10, 18:06 | #3695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 149
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Szkoda max Max może następnym razem się uda... czemu nie,no nie??UDA SIĘ!! MaX głowa do góry!!
Ja właśnie czekam na telefon od mamy muszę po nią jechać do miasteczka.Podszkole się troszeczke w jeździe nocnej.Kurcze ale nie lubie jak samochody z naprzeciwka oślepiają pozdrawiam wszystkich stałych bywalców tego forum |
2008-10-10, 18:09 | #3696 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
|
2008-10-10, 18:12 | #3697 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9296000]Impersona dzisiaj już niestety za późno, bo:
MAX NIE ZDAŁ dziś egzaminu - ale następnym razem na pewno Mu sie uda [/QUOTE] Przykro mi Kurcze, no to tak jest często, że wysiada się na tym, co wydaje nam się największym lajtem Wiecie- ja tak sobie myślę, że zdałam fuksem, chyba zdając np. dziś też bym oblała. W ogóle prawie nie jeżdżę autem, prawko mam już ponad miesiąc, a jeździłam póki co 4 razy. Wszystko przez to, że nawet nie ma gdzie poćwiczyć, miasto nam wszędzie remontują, ulice zamknięte przez co takie korki, że hej :/ Jak tak dalej pójdzie, to wszystkiego zapomnę. |
2008-10-10, 18:25 | #3698 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin ;]
Wiadomości: 499
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
__________________
07.07.2008r. - kurs prawa jazdy kat. B Zdane za II podejściem 17.01.09r. - studniówka 04.05.09r. - matura... 13.06.2oo9r. - kurs prawa jazdy kat. C |
|
2008-10-10, 18:35 | #3699 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
Aniu to zależy kiedy się do tego miasta wybierasz - jak do tego czasu sie dobrze oswoisz z samochodem to możesz spróbować pojechać samodzielnie (no, może na początek lepiej nie jechać w godzinach szczytu). Jeśli będziesz czuła się jeszcze tak średnio, to może lepiej dla "ubezpieczenia" jednak wziąć męża - dodatkowa para oczu czasem może się przydać. Musisz sama przemyśleć. Mnie zresztą wydaje się że z czasem mąż będzie miał mniej uwag co do Twojej jazdy (ja na początku też słuchałam tyyyyle że szkoda mówić, a z czasem uwagi na temat samej jazdy zniknęły, pozostały czasem tylko jakieś wskazówki, porady - przydatne i pomocne). Cytat:
AgiGagi nie myśl na jakiego egzaminatora możesz trafić - ja trafiłam obydwa razy na sympatycznych - tacy zdarzają się całkiem często. Cytat:
kaka super że zajrzałaś do nas Ja też nie lubię jak jest ciemno i mnie oślepiają Ci z przeciwka (niektórzy mają tak światła ustawione że święcą po oczach), a jak jeszcze pada i to światło odbija się od jezdni, szyb to już w ogóle się kijowo jedzie ... Cytat:
Impersona spokojnie, tego się nie zapomina. Ja też nie jeżdżę super często, ale normalnie wsiadam i jadę - nieważne czy poprzedni raz jechałam 2 dni wcześniej, tydzień wcześniej, 2 tygodnie wcześniej (bo taka przerwa też mi się trafiła). Może teraz będę miała okazję jeździć trochę częściej |
||||
2008-10-10, 18:41 | #3700 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9300874]
Max na razie nie ma możliwości napisania (nie ma dostępu do komputera), dlatego prosił mnie żebym ja napisała. Nie wiem czy jeszcze dziś zdąży coś napisać, czy dopiero jutro - oblał na łuku . Ale nie poddaje się, walczy dalej [/quote] Cytat:
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9301213]pawil spokojnie, Oczywiście że Max świetnie umie łuk i zawsze mu wychodził ... Ja też świetnie umiałam (od połowy kursu wychodziło 100 % prób), a i tak pierwszy egzamin oblałam właśnie na łuku. Tak bywa niestety ... I nie ma co się denerwować, czy coś w tym stylu - stało się i tyle ... I niejedna osoba tak ma że świetnie umie łuk, a na egzaminie kicha ... Myślę że nie ma co za bardzo kombinować, dyskutować dlaczego, jak i w ogóle - stało się i tyle - widocznie tak miało być ... Dobra, ja na razie znikam[/quote] To prawda, część z nas jest właśnie przykładem, że coś co robiliśmy świetnie, niestety na egzaminie nam nie wyszło... Ja też raz w życiu zrobiłam źle łuk... na moim 3-cim egzaminie. Cytat:
Może nie będzie tak źle na tym Waszym "wyjeździe" . |
||
2008-10-10, 18:46 | #3701 |
Zadomowienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
No cóż relację przeczytam dopiero jutro rano o ile zdążę a jak nie to dopiero w niedzielę.Stolica wzywa!!! Do zobaczenia...
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame... |
2008-10-10, 18:51 | #3702 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
He he, udanego pobytu w Stolicy , u nas ładna pogoda .
|
2008-10-10, 18:55 | #3703 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
Na szczęście nie słyszałam o takich przypadkach w moim otoczeniu żeby ktoś nie umial jeździć a zdał ... Cytat:
aaneczka też miałam okazję tankować - pan z obsługi stacji chciał mnie wyręczyć zupełnie, ale skończyło się na dokładnej prezentacji co, jak i dlaczego . Widziałam, zatankowałam, ale jeśli w przyszłości obsługa stacji będzie sama rzucała się do pomocy, to będę korzystać . A jak nie będzie chętna do pomocy, to sama też dam sobie radę . pawil udanego pobytu w stolicy |
||
2008-10-10, 19:04 | #3704 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9302121]
aaneczka też miałam okazję tankować - pan z obsługi stacji chciał mnie wyręczyć zupełnie, ale skończyło się na dokładnej prezentacji co, jak i dlaczego . Widziałam, zatankowałam, ale jeśli w przyszłości obsługa stacji będzie sama rzucała się do pomocy, to będę korzystać . A jak nie będzie chętna do pomocy, to sama też dam sobie radę . [/quote] A mi mąż "wbija" do głowy, żebym nie korzystała z ich pomocy, bo oni podobno nie czekają aż do końca skapnie paliwo i od razu wyciągają ten wąż i przez to się brudzi wlew a potem ręce przy następnym tankowaniu- czy jakoś tak ... no tak twierdzi mój mąż (jeszcze przeżywa nasz nowy samochód i stąd ta troska ). |
2008-10-10, 19:10 | #3705 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 190
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9302121]Na szczęście nie słyszałam o takich przypadkach w moim otoczeniu żeby ktoś nie umial jeździć a zdał ...
heh a ja niestety baaaardzo dużo słyszałam o takich ludziach.Jedna dziewczyna do tej pory boi się samochodów,jeździ jak (przepraszam za określenie) pokraka a zdała za pierwszym razem |
2008-10-10, 19:12 | #3706 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Skce
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Max
Jeżeli chodzi o mój łuk to zawsze się go bałam. Gdzie 50% to było robienie go dobrze, a na egzaminie gdybym powiedziała, że wyszedł idealnie to bym grubo przesadziła, ale jednak było dobrze. Ja teraz siedzę i się zastanawiam.. Może nie powinnam mieć tego prawka?... Kolejna jazda z mamą zaliczona ... Łzy wielkie jak grochy...
__________________
"Hard to find how I feel, especially when your smothering me. Hard to find how I feel, please someone help me. Hard to find how I feel, controlling me every step of the way." 13.09.2008r. --> Jestem posiadaczką prawa jazdy
|
2008-10-10, 19:22 | #3708 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
Hmm ... mnie właśnie pan z obsługi tłumaczył że mam poczekać aż skapie do końca, jeszcze pomóc w "skapaniu" ... Cytat:
Też miałam załamkę na początku jazd po zdaniu prawka (z powodu ciągłych uwag), ale to (te ciągłe uwagi, poprawki, narzekania) naprawdę mija. Jak nie masz wizji własnego samochodu w niedługiej przyszłości, to warto trochę się przemęczyć za cenę jazdy w ogóle. |
||
2008-10-10, 19:27 | #3709 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9302459]Hmm ... mnie właśnie pan z obsługi tłumaczył że mam poczekać aż skapie do końca, jeszcze pomóc w "skapaniu" ...[/quote] He he, no dokładnie , wydaje mi się, że większość osób o tym wie i tak robi, a już zwłaszcza obsługa stacji, ale spróbuj to powiedzieć mojemu mężowi . |
|
2008-10-10, 21:15 | #3710 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
nie pozostaje mi nic innego, jak tylko Ci uwierzyć
Cytat:
Max...po pierwsze-dzięki za wiadomość, szkoda że akurat takiej treści, ale cóż poradzić dobrze że dowiedziałam się już rano, bo do wieczora by mnie chyba potargało moja reakcja była taka "Boże..." Ale nic to! Jak już rzekłam: KTOŚ MUSI MIEĆ POD GÓRKĘ i jedną z tych osób jesteś akurat Ty, los Cię w tym przypadku nie oszczędza, poddaje próbie nerwów i cierpliwości, ale tym większą satysfakcję będziesz miał, jak wreszcie zostaniesz tym pełnoprawnym kierowcą Kto jak kto, ale Ty na pewno umiesz jeździć i zasługujesz już na ten plastik, a my będziemy trzymać tak długo trzymać kciuki, aż wreszcie usłyszysz magiczne "wynik pozytywny"
__________________
Papryczki wróciły!!! Edytowane przez papryka85 Czas edycji: 2008-10-10 o 21:49 |
|
2008-10-11, 04:36 | #3711 |
Zadomowienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9302121]
pawil udanego pobytu w stolicy [/quote] Dziękuję Właśnie mam taką nadzieję że pogoda będzie super !!! A co do prawka to ja też mam wątpliwości zobaczymy jak będzie po pierwszej jeździe hehe
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame... |
2008-10-11, 06:21 | #3712 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
Cytat:
ja też miałam już okazję nauczyć się tankować, gdy mąż w tym czasie mył szyby (podział obowiązków, żeby szybciej było), ale te uwagi typu "patrz, czy dobre paliwo wlewasz " były zupełnie niepotrzebne. o "skapywaniu" też było Cytat:
|
|||
2008-10-11, 08:31 | #3713 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
Papryka zgadzam się że im ciężej coś przychodzi, tym bardziej się to ceni później, tym większa satysfakcja. Tylko czasami chciałoby się powiedzieć: dlaczego znów pod górkę ??? Tym bardziej jeśli więcej jest takich spraw że: pod górkę, pod górkę, a ludzie obok mają wciąż bardziej z górki niż my ... Widocznie tak musi być - i kiedyś też poczujemy że będzie bardziej z górki dla odmiany. Oczywiście że Maxowi będziemy towarzyszyć aż usłyszy: WYNIK POZYTYWNY - myślę że to już będzie niedługo, bardzo niedługo . Bo na pewno zasługuje JUŻ OD DAWNA na ten plastik. |
|
2008-10-11, 09:02 | #3714 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Witam,
Dziękuję wszystkim za pamięć i trzymanie kciuków. Wiedziałem, że do domu wrócę bardzko późno. Dlatego prosilem Duskę, by Wam podała Wam chociaż wynika egzaminu. Ale od początku… Przed wejściem do wordu zjedliśmy z siostrą po batoniku. Egzamin miał się zacząć o 8.00. Moja siostra była 3 i zaraz zaczęła egzamin. Ja byłem przedostatni, więc do samochodu wszedłem już grubo po 9.00, kiedy na placu czekała na egzamin kolejna grupa osób. Wiem o tym i zdaję sobie z tego sprawę, że to irracjonalne ale NIE POTRAFIŁEM OPANOWAĆ STRESU. Nie jestem już nastolatkiem. Miałem w życiu całą masę egzaminów. Od zdania niektórych z nich zależała moja przyszłość, zawód, kariera… Niektóre można było zdawać tylko jeden raz i oblanie go dyskwalifikowało zdającego całkowicie. I nawet wtedy nie bałem się tak, jak się trzęsę przed egzaminem na prawo jazdy. Nogi latają mi jak na dyskotece. Ręce trzęsą się jak u narkomana. A mózg (mam wrażenie, że) zostawiam w plecaku. Oblałem na łuku. Strąciłem słupek. Sam w to nie mogę uwierzyć. Pamiętam moje pierwsze jazdy. Strasznie się wq… jak mi nie wychodził. Ćwiczyłem go przez kilka godzin. Raz po razie aż piekły mnie stopy od ciągłego trzymania ich na pedałach. Wyćwiczyłem do perfekcyjnie do tego stopnia, że mogłem go robić z zamkniętymi oczami. I od tej pory wychodził zawsze. Mogłem mieć kilka tygodni przerwy. Pierwszy wjazd na plac manewrowy, pierwszy łuk i ZAWSZE WYCHODZIŁ. Nie wiem, co zawiodło tym razem. Czy to wina stresu, czy może zbyt duża pewność siebie, że skoro wychodzi zawsze, to tym razem też nie może się nie udać. Zaraz po egzaminie zadzwoniłem do instruktora. To był mój 3 egzamin. Do zapisania się na kolejny termin potrzebuję zaświadczenia. Zadzwoniłem do niego. Jego reakcja była taka sama, jak Wasza: - No chyba sobie jaja robisz????? Umówiliśmy się, że na poniedziałek wypisze zaświadczenie i we wtorek podbijemy z siostrą do MORD-u zapisać się. I dobrze zrobiłem, że zadzwoniłem do niego zaraz po egzaminie. Znając siebie, wiem, że chyba zrobiłbym sobie przerwę na jakiś czas. Bo już powoli tracę serce do tego całego przedsięwzięcia. Moja siostra twierdzi, że takie oblane egzaminy to lekcja pokory. Może taka lekcja jest mi potrzebna?
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest? Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć. |
2008-10-11, 09:17 | #3715 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
|
|
2008-10-11, 09:28 | #3716 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
Max trzymaj się . Myślę że to były nerwy - czekałeś trochę. Powalcz z nimi następnym razem - jestem pewna że dasz radę je jakoś opanować. Tutaj "złotego środka" na to nie ma, ale każdy da radę znaleźć swój sposób - Ty tez go znajdziesz. Zapomnij o tym co było, w tej chwili to już nieważne. To tylko opóźniło trochę w czasie to, co i tak wiadomo: że zdobędziesz to prawko. Ważny jest jeden wniosek z tej próby - trzeba znaleźć sposób na opanowanie stresu. Jeśli chodzi o samopoczucie po egzaminie i reakcję instruktora - w moim przypadku było identycznie: też instruktor myślał że sobie jaja z niego robie jak mu powiedziałam przez telefon że oblałam na łuku (bo to był instruktor z którym jeździłam od 16h i który widział tylko udane próby łuku - od samego początku odkąd zaczęłam u niego jeździć). Dobrze że od razu zadzwoniłeś do instruktora po nowe zaświadczenie - to TRZEBA od razu ... Ja po swoim oblanym egzaminie gdybym nie szła od razu sie zapisać, jeszcze w takim szoku ze to już, że to akurat tak, to nie wiem jak długo bym zwlekała bo potem było kilka bardzo trudnych dni ... Ty też dasz radę zwyciężyć - tylko nie myśl teraz za bardzo o tym co się stało. A jeśli chodzi o zdanie Twojej siostry, że to była lekcja pokory: to chyba jest w tym racja ... (wiem z własnego doświadczenia) ... Każdemu sie przydaje od czasu do czasu - tylko trzeba z niej wyciągnąć odpowiednie wnioski, ale nie wolno się tym załamywać . Max będzie lepiej - musi być, spokojnie, doczekasz się tego plastiku |
|
2008-10-11, 10:52 | #3717 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
MAX szkoda ja swoj 2 egzamin tez oblałam na luku mimo ze do tej pory wychodzil perfekcyjnie, i tez strąciłam pachołek, jak pech to pech
__________________
razem zdałam prawko! kg 51-50-49-48-47-46-45-... boczki 78-76-74-72-70... udo 52-51-50-49-48.. łydka 34-33-32-32-30.. ramiona 27-25-23-21... |
2008-10-11, 12:55 | #3718 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Max, strasznie mi przykro ale wierzę, że kolejny egzamin będzie zakończony sukcesem
|
2008-10-11, 14:17 | #3719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
ja pierwszy egzamin oblałam na ruszaniu z ręcznego czego byłam tak pewna jak ty rękawa, wiec nie ma się co przejmować bo bardzo często się zdarza oblanie na rzeczy dla nas prostej
__________________
|
2008-10-11, 15:30 | #3720 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 385
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III
Cytat:
__________________
KEEP SMILING http://www.suwaczek.pl/%5D%5Bimg%5Dhttp://www.suwaczek.pl/cache/992d45e49e.png%5B/img%5DStudentka 2005-2010 |
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:02.