Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[Popstar]

Jejuuu, muffiny !! I to na dodatek czekoladowe, dziękuję!
Tak jak mówiłam - wstawiam zdjęcia. Niestety "Digital Macro" zmienił kolory zdjęć - zęby wydają się żółte .
Na końcu załączam zdjęcie szerokiego uśmiechu, na którym widać praktycznie mój naturalny kolor .
Oceniajcie .

[mclilu]

Napisane przez m_isiaczek

hmm ?
Sama nie wiem ;d
Jedynki górne są trochę wysunięte w przód i się nachodzą ze sobą dójki górne nachodzą na jedynki dolne trójki nie zgadzają się z dolnymi i zły zgryz ;d
jednym słowem zęby mi się udały chociaż jak tak patrze na wasze zęby przed założeniem aparatu to stwierdzam że nie jest tak źle ;d

Jeżeli Twoja wada nie polega wyłącznie na wepchnięciu do szeregu lekko odstających jedynek i masz już naście lat to proponowałabym założenie stalego aparatu!
Oczywiście koszty są dużo większe niż ruchomego ale czas leczenia duuużo krótszy!
A najlepiej to nie ma co gdybać tylko biegnij do orto na konsultacje i wszystko będzie jasne! Każdy przypadek jest inny i bez konsultacji ani rusz!

[natalka92]

Napisane przez mclilu

Jeżeli Twoja wada nie polega wyłącznie na wepchnięciu do szeregu lekko odstających jedynek i masz już naście lat to proponowałabym założenie stalego aparatu!
Oczywiście koszty są dużo większe niż ruchomego ale czas leczenia duuużo krótszy!
A najlepiej to nie ma co gdybać tylko biegnij do orto na konsultacje i wszystko będzie jasne! Każdy przypadek jest inny i bez konsultacji ani rusz!

Zgadzam się. Najlepiej iść do orto ;D.

[papryka85]

Napisane przez Popstar

Jejuuu, muffiny !! I to na dodatek czekoladowe, dziękuję!
Tak jak mówiłam - wstawiam zdjęcia. Niestety "Digital Macro" zmienił kolory zdjęć - zęby wydają się żółte .
Na końcu załączam zdjęcie szerokiego uśmiechu, na którym widać praktycznie mój naturalny kolor .
Oceniajcie .

Śliczne-teraz to jesteś prawdziwa POPSTAR

[lea18]

Musze się pochwalić - muffiny wyszły przepyszne ! Chętnie bym Was poczęstowała
Co do dyskusji na temat aparat stały czy ruchomy to mój brat ma lat 12 i jemu orto powiedziała, że jest już za duży na ruchomy i niedługo będzie miał zakładany stały. Tzn. nosi ruchomy już ok 2 lat albo troszkę krócej ale on ma każdy ząb w inną stronę. Ogólnie jego orto wytłumaczyła, że jeśli masz już wszystkie zęby stałe, wyrośnięte porządnie ( ) to od razu najlepiej zakładać stały bo ruchomy jest dla maluchów Jeśli wcześniej nie miałaś aparatu to z pewnością Twój lekarz zaleci stały

[Popstar]

Napisane przez papryka85

Śliczne-teraz to jesteś prawdziwa POPSTAR

Ależ ja dopiero zaczynam nosić aparat ! Dziękuję tak czy inaczej ^^! Marzę o Twoim uśmiechu przede wszystkim, jeszcze 1,5 roku przede mną .

[Laity]

Napisane przez Popstar

Ależ ja dopiero zaczynam nosić aparat ! Dziękuję tak czy inaczej ^^! Marzę o Twoim uśmiechu przede wszystkim, jeszcze 1,5 roku przede mną .

Też na początku myślałam, że Ty już po aparacie. Musiałam się upewnić czytając podpis, że to dopiero początek. Masz tak niewiele do zrobienia, czemu aż 1,5 roku?

[papryka85]

Napisane przez Popstar

Ależ ja dopiero zaczynam nosić aparat ! Dziękuję tak czy inaczej ^^! Marzę o Twoim uśmiechu przede wszystkim, jeszcze 1,5 roku przede mną .

Coś mi nie pasowało, bo wydawało mi się, że jesteś świeżą aparatką, ale pomyślałam, że musiałam Cię z kimś pomylić, bo na ostatnim zdjęciu zęby takie proste, że musiałaś już zdjąć
Ładne jaja
Masz wadę zgryzu, że masz tak długo jeszcze nosić?

[Popstar]

Właściwie ja mam praktycznie tylko drobne stłoczenia . Zgryz dobry (nawet bardzo), kły stoją super, wszystko ok, nawet szczęki nie musieli mi powiększać, bo 'wszystko ładnie się zmieści' .
Chodzi tu głównie o te dwie jedynki wysunięte do przodu i dwójki, które są lekko w tyle. A tak 1,5 roku piszę, bo to najmniej optymistyczna wizja, wolę się nie nastawiać ^^. Chcę, aby wszystko było idealnie, więc wolę ponosić dłużej te pół roku i mieć na zawsze ładne zęby, niż nosić mniej i żeby potem się szybko rozjechały . Po prostu do ortodontki się dostosuję.
U Was osad też tak szybko się osadza ? Mam z tym problem...

[Laity]

Napisane przez Popstar

Właściwie ja mam praktycznie tylko drobne stłoczenia . Zgryz dobry (nawet bardzo), kły stoją super, wszystko ok, nawet szczęki nie musieli mi powiększać, bo 'wszystko ładnie się zmieści' .
Chodzi tu głównie o te dwie jedynki wysunięte do przodu i dwójki, które są lekko w tyle. A tak 1,5 roku piszę, bo to najmniej optymistyczna wizja, wolę się nie nastawiać ^^. Chcę, aby wszystko było idealnie, więc wolę ponosić dłużej te pół roku i mieć na zawsze ładne zęby, niż nosić mniej i żeby potem się szybko rozjechały . Po prostu do ortodontki się dostosuję.
U Was osad też tak szybko się osadza ? Mam z tym problem...

Coś mi się zdaje, że szybciej zdejmiesz ten aparat

Z osadem właśnie też mam problem. Dziś zauważyłam, że się skubany nie chce doszczotkować. Jest jakiś sposób na to?

Tak w ogóle to powinnam zmienić swoje dane w liście aparatek
Laity -> P -> góra 19.09.2009 -> aparat kryształowy -> dół 27.10.2009 -> aparat metalowy -> nadal trwa (1,5 roku) - Łódź

I jeszcze jedno: "lista obecnych aparatek", a tam Toro

[wspaniala]

Napisane przez ariva

Mała aktualizacja.

sliczne te zeby masz !

Napisane przez 88Ekaterina88

drucik jest po to aby ci sie nie rozeszly zeby i dodatkowo na noc bedziesz musiała nosic wyciagany aparat i na 2-3 godziny w dzien- zalezy. zazwyczaj to dolne zeby robie problemy po sciagnieciu i dlatego ortodonci praktykuja te druciki za, ja posiadam za dolnymi jak i górnymi i to jest b.dobre rozwizanie i ulepszenie. ty bedziesz miała jeszcze dodatkowo szynę czy ten plastik z drutem?

u mnie orto na poczatku mowila o podklejeniu i wyjmowanym, ostatnio o samym podklejaniu, na co ja jej "a co z wyjmowanym, przeciez tez mialam miec", to odpowiedziala mi wzrokiem pytajacym . cos czuje, ze bede musiala to na niej wymusic .

PAPRYKO - zazdroszcze Ci swietnego ulozenia zgryzu, widac z boku, jak gorne zeby wchodza pomiedzy dolne.. u mnie tak niestety nie jest i nie bedzie . jestem zapewne jednym przypadkiem na milion, ktoremu nie da rady zrobic tak, by bylo idealnie, grr.

[Agnesik_]

Ja na osad musiałam mieć piaskowanie ( puszczanie piasku z wodą pod ciśnieniem na zęby. ) Mam teraz strasznie wszystko w środku poharatane, ale opłacało się. A no i ja mam pytanie. Będę musiała mieć trochę rozszerzaną szczękę. No i tak przeglądałam strony i w końcu sama nie wiem. Bo na jednej było że trzeba nosić taki wyjmowany aparat przez pół roku i powstaje taka szpara między zębami. Potem czytałam że tylko 20 dni trzeba nosić. A potem że przez założeniem aparatu zakładają po prostu takie separatory które mają podobnież rozszerzyć szczękę. Która wersja jest prawdziwa? Jeśli w ogóle któraś jest.

[liliyth]

Witam wszystkich serdecznie
jestem nowa na tym forum. Pisałam w innym wątku, ale tam nikt nie odpisał.
Podczytuję Was od jakiegoś czasu. Mam krzywe zębiska, dodatkowo obniżające się dziąsła (być może od wady zgryzu, ale to nie jest pewne).
Powiem szczerze, ze jestem przerażona perspektywą leczenia brrrrry... boję się.
Oczywiście zdecyduję się chyba na wizytę u dr. Motyl (po takich opiniach) - mam tylko pytanie, czy poziom leczenia albo ceny różnią się w zależności od miejsca wizyt (ortomania, rydlówka) gdzie lepiej się udać?
Będę wdzięczna za wszystkie rady i sugestie.

[agatam2211]

hej dziewczynki w paitek moja ort zdjeła mi expander i powiedziała ze za miesiac załozy jakieś łaucuszki na siekacze hmm czytałam ze to chodzi o to zeby nie było przezw miedzy zebami moze mi ktos opisac jak to wyglada i czy boli albo wysłac jakas fotke pozdrawiam

[rozgwiazda]

Napisane przez wspaniala

PAPRYKO - zazdroszcze Ci swietnego ulozenia zgryzu, widac z boku, jak gorne zeby wchodza pomiedzy dolne.. u mnie tak niestety nie jest i nie bedzie . jestem zapewne jednym przypadkiem na milion, ktoremu nie da rady zrobic tak, by bylo idealnie, grr.

to ja jestem 2-ga na milion hihi.. bo mój pierwszy orto spierdzielił sprawę i niestety nie wszystko da się odkręcić

Napisane przez liliyth

Oczywiście zdecyduję się chyba na wizytę u dr. Motyl (po takich opiniach) - mam tylko pytanie, czy poziom leczenia albo ceny różnią się w zależności od miejsca wizyt (ortomania, rydlówka) gdzie lepiej się udać?
Będę wdzięczna za wszystkie rady i sugestie.

wiesz.. jeśli chodzi o ceny to tylko różnica jest w tym gdzie zakłądasz.. każdy gabinet ma swoją cenę ale są one b. zbliżone do siebie.. a jeśli chodzi o czas leczenie to plan jest indywidualny.. a oczywiste jest, że im dłużej się nosi tym dłużej płacisz za wizyty kontrolne.. (oczywiście niektórzy tu mają jedną cenę z góry za aparat i wizyty w jednym) więc tak to wygląda.. Mam nadzieje, że o to w ogóle Ci chodziło:brzydal :


A O CO CHODZI Z TĄ CAŁĄ ORTOMANIĄ???

[kortinka]

Napisane przez Agnesik_

Ja na osad musiałam mieć piaskowanie ( puszczanie piasku z wodą pod ciśnieniem na zęby. ) Mam teraz strasznie wszystko w środku poharatane, ale opłacało się. A no i ja mam pytanie. Będę musiała mieć trochę rozszerzaną szczękę. No i tak przeglądałam strony i w końcu sama nie wiem. Bo na jednej było że trzeba nosić taki wyjmowany aparat przez pół roku i powstaje taka szpara między zębami. Potem czytałam że tylko 20 dni trzeba nosić. A potem że przez założeniem aparatu zakładają po prostu takie separatory które mają podobnież rozszerzyć szczękę. Która wersja jest prawdziwa? Jeśli w ogóle któraś jest.

No więc tak : do rozszerzania szczęki służy aparat o nazwie hyrax. (oczywiście są też inne rodzaje np hass ale ja mam hyrax wiec opisze ci wszystko na moim przykładzie). Polega to na tym ze do podniebienia zostaje przyklejony aparat , ktory nalezy codziennie rozkrecac przez okres ok 30 dni. Stopniowo rozszerza on szczeke, tak ze mozliwe jest powstanie szpary między jedynkami( chociaz w moim przypadku tak nie bylo). Po zakonczeniu rozkrecania musisz go jeszcze nosic przez jakis czas ( u mnie to 6 miesiecy) aby ustabilizowac zeby i zeby szczeka znowu nie zmniejszyla sie. Od razu mówie ze mnie TO NIC NIE BOLAŁO . Owszem na poczatku bylo ciezko jesc , mowic, ale da sie przyzwyczaic.

Separatory to gumki ktore sa wkładane miedzy te zeby na ktorych maja byc pierscienie mocujace aparat (stały lub hyrax) pomagaja one zrobic miejsce miedzy zębami na pierscienie. Ja miałam je zakładane na tydzień przed załozeniem aparatu

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez Agnesik_

Ja na osad musiałam mieć piaskowanie ( puszczanie piasku z wodą pod ciśnieniem na zęby. ) Mam teraz strasznie wszystko w środku poharatane, ale opłacało się. A no i ja mam pytanie. Będę musiała mieć trochę rozszerzaną szczękę. No i tak przeglądałam strony i w końcu sama nie wiem. Bo na jednej było że trzeba nosić taki wyjmowany aparat przez pół roku i powstaje taka szpara między zębami. Potem czytałam że tylko 20 dni trzeba nosić. A potem że przez założeniem aparatu zakładają po prostu takie separatory które mają podobnież rozszerzyć szczękę. Która wersja jest prawdziwa? Jeśli w ogóle któraś jest.

Ja z kolei jestem posiadaczką wspomnianego przez kortinkę Hass'a. Jest on zacementowany do moich górnych zębów, od czwórek do szóstek. Miałam rozkręcać go przez 28 dni, ale 21 wystarczyło. Teraz jestem w trakcie noszenia go dla stabilizacji efektu, co trwa 3 miesiące.

Na początku noszenia mówiłam bardzo niewyraźnie i miałam problemy z jedzeniem, ale po trzech tygodniach wszystko wróciło do względnej normy, tzn. jem normalnie wszystko, ale z mówieniem: mówię wyraźniej, ale dalej nie rewelacyjnie A co do szpary między jedynkami to zrobiła mi się 1,5mm. Samo rozszerzanie nie bolało, czułam jedynie nacisk na szczękę zaraz po rozkręceniu, co szybko mijało.

Napisane przez liliyth

Oczywiście zdecyduję się chyba na wizytę u dr. Motyl (po takich opiniach) - mam tylko pytanie, czy poziom leczenia albo ceny różnią się w zależności od miejsca wizyt (ortomania, rydlówka) gdzie lepiej się udać?
Będę wdzięczna za wszystkie rady i sugestie.

W Ortomanii i Ortovenie (na Rydlówce) ceny są takie same, a jak ten sam lekarz to i poziom leczenia również. W sumie te obydwa gabinety różnią się chyba tylko wystrojem poczekalni :P

[Agnesik_]

6 miesięcy?! 3 miesiące ?! Jezu...to ja nie wytrzymam...nie chodzi o ból...chodzi o czas, i jakim cudem skoro całe moje leczenie ma trwać 1,5 roku? ( tak mi mówiła ort. )Raczej wątpię żeby aparat nosić kilka miesięcy tylko...Może coś tam się jednak zmieniło od mojej ostatniej wizyty u niej...oby...bo chciałabym mieć to wszystko jak najszybciej za sobą...to rozszerzanie właśnie najgorsze...I jeszcze ta szpara która może powstać..ehh.. myślałam że do kolejnej szkoły będę miała już zdjęty aparat , a tak to przez rok i 10 miesięcy się nie wyrobie W takim razie może powiedzcie mi czy jak są takie gumeczki ( wciągniki to się chyba nazywa ) to je się non stop nosi? I czy one nie spadają przypadkiem. Ale ponad dwa lata leczenia..ehh...

[gorzalkaa]

Agnesik nie przejmuj sie hyraxem ja mialam 42 rozkrecenia i nosilam tylko 5 tygodni

[Agnesik_]

A może u mnie będzie możliwy stripping?...bo nie mam takiego dużego stłoczenia...co prawda także na żuchwie mam lekko stłoczone...i to mniej niż w szczęce..więc tam nie będzie potrzeba aparatu. Oby stripping wystarczył. A w ogóle miał to ktoś?

[smiechotka]

Praktycznie każdy to miał. Ja mam stripping co wizytę, Niezbyt miłe uczucie, na szczęście bezbolesne. Ale stosuje się to głównie przy niewielkich stłoczeniach i dla nadania ładnego kształtu zębom.
Najlepiej żebyś głupio nie gdybała co Ci wystarczy, a co nie, tylko po prostu zapytała ortodonty .

[Agnesik_]

No tak...to niby najłatwiejsze ale następną wizytę mam 10 listopada, a chcę wiedzieć...na co się szykować, czy na szok i płacz szczęścia czy płacz bólu.

[papryka85]

Napisane przez Popstar

U Was osad też tak szybko się osadza ? Mam z tym problem...

Jak nosiłam aparat, to miałam co piaskować 2-3 razy w roku. Ostatnie piaskowanie miałam w grudniu tamtego roku-zaraz po zdjęciu aparatu i od tego czasu nie zebrał mi się jeszcze osad. Na kontroli byłam w tamtym tygodniu, mój dentysta nastawił się na usuwanie osadu, a tu ni hu hu

Napisane przez wspaniala

PAPRYKO - zazdroszcze Ci swietnego ulozenia zgryzu, widac z boku, jak gorne zeby wchodza pomiedzy dolne.. u mnie tak niestety nie jest i nie bedzie . jestem zapewne jednym przypadkiem na milion, ktoremu nie da rady zrobic tak, by bylo idealnie, grr.

Dziękujemy (ja i orto ) raz jeszcze wszystkim za komplementy
a u Ciebie co jest nie tak, że nie da się dobrze ustawić zgryzu

Napisane przez liliyth

Witam wszystkich serdecznie
jestem nowa na tym forum. Pisałam w innym wątku, ale tam nikt nie odpisał.
Podczytuję Was od jakiegoś czasu. Mam krzywe zębiska, dodatkowo obniżające się dziąsła (być może od wady zgryzu, ale to nie jest pewne).
Powiem szczerze, ze jestem przerażona perspektywą leczenia brrrrry... boję się.
Oczywiście zdecyduję się chyba na wizytę u dr. Motyl (po takich opiniach) - mam tylko pytanie, czy poziom leczenia albo ceny różnią się w zależności od miejsca wizyt (ortomania, rydlówka) gdzie lepiej się udać?
Będę wdzięczna za wszystkie rady i sugestie.

Nie poradzę, bo leczyłam się u dr M. w innym gabinecie
Czyli jesteś z Krakowa

Napisane przez rozgwiazda

to ja jestem 2-ga na milion hihi.. bo mój pierwszy orto spierdzielił sprawę i niestety nie wszystko da się odkręcić

Mojej koleżance spieprzyła ortodontka, zdjęła jej aparat, choć nadal ma wadę zgryzu. Jutro będę widziała model. Aż boję się oglądać

Napisane przez rozgwiazda

A O CO CHODZI Z TĄ CAŁĄ ORTOMANIĄ???

A o co by miało chodzić?

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15029116]
W Ortomanii i Ortovenie (na Rydlówce) ceny są takie same, a jak ten sam lekarz to i poziom leczenia również. W sumie te obydwa gabinety różnią się chyba tylko wystrojem poczekalni :P[/QUOTE]

Chyba Cię pytałam i nie kojarzę odpowiedzi-u kogo się leczysz?
Jak odpowiadałaś i nie zauważyłam, to sorry

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez papryka85

Chyba Cię pytałam i nie kojarzę odpowiedzi-u kogo się leczysz?
Jak odpowiadałaś i nie zauważyłam, to sorry

U dr Kaliny Trautzel.

[kar0link4]

Chciałam dodać zdjęcia ząbków po ostatniej wizycie, ale niestety nie mam przy sobie kabla od telefonu i nie mam jak przegrać zdjęć na kompa Dodaję za to moje zdjęcia Nie są one najnowsze i w sumie bez widocznego aparatu, ale jedne z moich ulubionych

[natalka92]

Co to ten striping?
Ja nie miałam ani rozszerzania ani nic. Pierwsza wizyta- oglądnęła mi zęby. Na następnej od razu aparat ;D.

[Agnesik_]

Hmm..przed założeniem aparatu myślę że powinny być minimum 2 wizyty...pierwsza i z planem leczenia .. ale to jak ma się już zdrowe zęby bez konieczności jakiś dodatkowych zabiegów typu rozszerzanie. No i powinny być wyciski, zdjęcia i wgl. Zaakceptowany plan leczenia, separatory na zęby...to nie zajmuje od tak tygodnia. A stripping to kształtowanie zębów...jak można było sie dowiedzieć z poprzednich postów.

[kar0link4]

Napisane przez natalka92

Co to ten striping?

Stripping to pionowe szlifowanie zębów. Jest to tak naprawdę zamiana punktów stycznych na płaszczyzny styczne poprzez nieznacznie oszlifowanie zębów na ich bocznych powierzchniach. Stripping jest całkowicie bezpieczny i jest częstym postępowaniem w ortodoncji.

[papryka85]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15031860]U dr Kaliny Trautzel.[/QUOTE]

Aha, czyli koleżanki mojej orto

Dziewczyny piękne z Was kobiety-nie ma co
Musicie mi wybaczyć, ale nie planuję ujawniać się na forum. Niektórzy mają mnie na nk, to wiedzą jak wyglądam-nic nadzwyczajnego

[natalka92]

Aha ;]. Dzięki.
Ja po prostu jednego dnia wpadłam dwa razy ;D. A że i ortodontce, i mi wszystko pasowało to poszło jak z płatka ;D.