Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[olakola]

pilotka f16 - zrobie jak mówisz, podzwonię po innych przychodniach

my też mamy kupową masakrę - tak, że trzeba Kubę myć, bo brudny aż do karku, ja nie wiem jak on to robi, a TŻ chodzi i się cieszy "nie ja pieluchę zakładałem" że to niby moja wina

my używamy Pampersów niebieskich, dostaliśmy w prezencie 2 paczki i jestem zadowolona, Kuby pupka też
a Dada miałam te żółte i więcej nie kupię

Napisane przez bassienkaw

Zjadłabym coś dobrego... muszę pomyśleć

LECZO, polecam leczo

altuka- ja też nie mogę jeść jabłek

anuszka - mojego ojca tez w 3 miesiące zjadł rak płuc; a mamusie masz na medal ; a twoja mulutka musi mieć dojrzały układ pokarmowy, tyko pozazdrościć

[anuszka1401]

Napisane przez alutka78

zazdroszcze ze mozesz tak sobie smakowicie wcinac.

Ja też się cieszę, ale gdybym musiała to mogłabym dla Niej jeść same suchary

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

olakola mojego ojca tez płuc, a potem już miał na kręgosłupie. Co do Igi i jedzonka- mam nadzieję, że jej się nie odmieni

Aha i chciałam Wam jeszcze powiedzieć, że krostki z buźki jej znikły Kąpałam w krochmalu 2 razy i 2 razy posmarowałam sucocremem. Tylko teraz z kolei trochę sucha skórkę ma nad brwiami, ale kit z tym

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

hd piekne cudeńka, a najpiekniejszy Szymek
zuziunia Wercia przesliczna, ma czuprynę jak moja Iga

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

A co do spiworków- widziałam, że jednej z Was otwiera się do góry nogami- ja mam identycznie wstawiony zamek I dlatego nie korzystam już ze spiworka, Iga spi już pod kołderką

[Xawmeli]

Napisane przez Misiulka1

Hej mamuśki i bobaski, dawno mnie tu nie było bo miałam przez miesiąc mamę przyjechała do wnusi, czasami was podczytywałam ale odpisać nie miałam już kiedy, no ale dzisiaj wyjechała i mam nadzieję, że teraz będę na bierząco.
Moja Niunia całymi dniami nie śpi wystarczają jej 5 min. drzemki.
Xaw jak tam śmigasz już w szpilkach

kochana poniewaz ponacinali mnie straszliwie i miesnie uszkodzili tzn tez poprzecinali w niedziele miesiac minie, a ja od dzis dopiero smialo siadam na dwa posladki i mimo, ze juz szpil nie moge sie doczekac jak narazie tylko w shoxah chodze ale wczoraj bylam w sklepie i mierzylam mega wysokie na jesien...... maz mowi ladne--ale nie do tych dresow co masz na sobie

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

mamusie nie wiem czy sluchacie muzyki razme z brzdacami,ale ja mam taka jedna swietna plyte--usypianki bobasa.......polecam!

[Misiulka1]

Xaw to niefajnie, e tak cię pocieli. Ja właściwie mam buty na mega obcasie na jesień i bardzo wygodne ale jeszcze jedne musze sobie kupić. Ja z Lili słuchamy piosenek często gęsto na youtube, fajne są i dzieciństwo moje się przypomina

[bassienkaw]

Kochane wrzucam dzisiejsze ciuchaczowe łowy...
- kurtko-bluza dla Julci... z prosiaczkiem
- śpiworek 6-9 miesięcy
- sukienka dla mnie (na zdjęciu dupiata,w rzeczywistości boska)

całość 21zł

Ja właśnie porobiłam trochę w kuchni... wyszorowałam piec, zlewozmywaki, oporządziłam dwie szafki... i narazie sobie daruję, starczy na dzisiaj. Wcześniej 3 prania poszły, mam jeszcze prasowanie, ale poczekam do jutra i pójdzie hurtem wszystko

U nas się wypogodziło... aż dziw, a cały dzień taki brzydaśny

[aniaa22]

Napisane przez hd2005

nie, na szczęście to tylko dwudniowa akcja
Jestem pewna, że to efekt przemycenia przez moją mamę cebuli w potrawach. Wróciliśmy do domu,wróciłam do swojej diety i spokój. Mały czasem się spina ale to na bąki lub kupę.

Podziwiam dziewczyny, które walczą z kolkami.

ciesze sie ze juz mu przeszlo a mama dostala reprymende

Napisane przez FraniaPirania

pilotka bo to w uk kupowane i moze dlatego,
jak dlugo wasze dzieci jedza butle?? moj potrafi 120 jesc ok godziny, spac w miedzy czasie, a jak sie zdrzemnie i obudzi to tak sie rzuca na ta butle ze az harczy

misiek tez tak mial. czasem i 40 minut sleczalam nad nim z butla. potem jakby nagle nauczyl sie ssac i zajmowalo mu to 5-10 minut a teraz powtorka z rozrywki tyle ze w trakcie jedzenia mam histerie zje tak 40 ml i jest jeden ryk. okolo 10 minut schodzi zeby go uspokoic i tak w kolko

Napisane przez Siala_Bala

Mój 130ml wysysa w 10-15 minut

A na spacery często nie chodzę bo jak on się drze cały czas to ja nawet nie mam jak się ubrać, uczesać :/ i ludzie się gapią jakbym dziecko okładała batem jak go wyprowadzam w wózku z bloku :/

Jak zaśnie to się zbieram.. najczęściej się budzi przed wyjściem i jest cyrk

tez tak mam ostatnio

nie wytrzymalam juz i dalamu miskowi Viburcol oszalec z nim idzie. darl sie bez przerwy ponad 2 godziny nic nie pomagalo normalnie masakra. dostal czopek uspokoil sie i zasnal..... na 5 minut! ja sie powiesze normalnie. teraz lezy i sie rzuca jeszcze nie placze ale to kwestia czasu. mam go dosc. chce uciec i schowac sie zeby mnie nie znalazl wyrodna matka ze mnie

Siala ty to jestes zlota kobieta!

[bassienkaw]

Ania wiem o co chodzi... ja tak miałam nieraz przy Łucji, też się zdarzało... że najchętniej bym ją w reklamówę wrzuciła jak była taka mała i za okno wywiesiła, i okno zamknęła...
albo zwiała gdzie pieprz rośnie, zabrała się i wróciła za kilka dni hehehe

[farminka]

Hej! Pamiętacie mnie jeszcze? Ostatnio nie miałam czasu zupełnie żeby się odezwać.Czasem troszkę podczytałam,ale całkiem na bieżąco nie jestem.Kursuję dom-szpital-egzaminy i brak mi czasu. U nas problemy kupkowe trwają.Ostatnio kupa była w piątek po 8 dniach i od tej pory znowu brak.Pewnie kolejna znowu za tydzień... Ale dziecko spokojne,nie płacze,brzuszek nie jest twardy,więc chyba trzeba się uzbroić w cierpliwość. Bo oczywiście wszystkie znane sposoby wypróbowaliśmy i nie pomagają. Poza tym kończy mi się pokarm Teraz karmię bardziej dla podtrzymania więzi niż żeby się najadła,bo po zjedzeniu z obu piersi wciąga jeszcze 70-90ml z butli.Nawet po całej nocy nie mam pełnych piersi,a do pracy chodzę bez wkładek laktacyjnych,bo nie muszę się obawiać żadnych przecieków... No i tak się zakończy moja kariera matki karmiącej.Ale jak sobie pomyślałam,że tych kupek może nie być,bo ona się nie najada to aż mi sie płakać zachciało,bo ona nie dopominała się o jedzenie i tak pomyślałam,że może ona już tak długo nie dojada,że się pogodziła z tym i dlatego nie płacze.Może głodziłam własne dziecko nie zdając sobie z tego sprawy? Pewnie nigdy się nie dowiem,ale teraz już obowiązkowo daję butlę.

[bassienkaw]

Farminko a spróbuj z tymi granulkami o których tutaj pisałam... mi pomogły i to bardzo i gazy dziecka nie męcza jak po herbatkach laktacyjnych.
A granulki do zamówienia w aptece, bo normalnie chyba nei są dostępne... ja płaciłam 9zł z groszami...
Ogólnie biorę raz dziennie 4-5 granulek... ale w przypadku kryzysu bierze się 3 razy dziennie po 5 granulek 15 minut po jedzneiu, albo pół godziny przed jedzeniem...
NAZWA GRANULEK: RICINUS COMMUNIS 5CH

Moja Łucja właśnie się kąpie, Julia narazie śpi cały czas... jak się obudzi to będziemy ją z Łucją kąpać, przebierać, karmić... potem trzeba by się pobawić trochę i spać

Wkońcu się wypogodziło... ciekawe jak będzie jutro

[farminka]

basienka czytałam o tych granulkach,ale chyba nie będę już na siłę pobudzać,bo jak przez kilka godzin dziennie nie karmię to narażę się na ból albo latanie z laktatorem.Jedną pierś miałam operowaną i mam tam tendencje do zatorów.Ból niesamowity

[Bajka9]

hej

bassienkaw trzymam kcuki za babcię..
super łowy w ciuchaczu

Wszystkim męczącym się z kolkami współczuję, ja jak narazie nie wiem co to jest kolka- Wiki nie miała jak na razie, jem ostrożnie- żadnych smażonych i wzdymających produktów.

Powinnam kąpać teraz Małą a ona niedawno zasnęła bo coś marudziła, nie wiedziała sama czego chce, może skok jej się zaczyna

Dziewczyny karmiące macie jakiś pomysł na jutrzejszy obiad?

[bassienkaw]

Napisane przez farminka

basienka czytałam o tych granulkach,ale chyba nie będę już na siłę pobudzać,bo jak przez kilka godzin dziennie nie karmię to narażę się na ból albo latanie z laktatorem.Jedną pierś miałam operowaną i mam tam tendencje do zatorów.Ból niesamowity

Rozumie... masz rację, nie ma sensu kombinować!

Napisane przez Bajka9

hej

bassienkaw trzymam kcuki za babcię..
super łowy w ciuchaczu

Wszystkim męczącym się z kolkami współczuję, ja jak narazie nie wiem co to jest kolka- Wiki nie miała jak na razie, jem ostrożnie- żadnych smażonych i wzdymających produktów.

Powinnam kąpać teraz Małą a ona niedawno zasnęła bo coś marudziła, nie wiedziała sama czego chce, może skok jej się zaczyna

Dziewczyny karmiące macie jakiś pomysł na jutrzejszy obiad?

Dzięki kochana... u nas też nie ma problemu z kolkami. Ogólnie aż tak ostrożnie nie jem... ale staram się w miarę w miarę jakoś jeść

Ja też szukam inspiracji na jutrzejszy obiad... zjadłabym ryż zapiekany z jabłkiem i cynamonem... ale sama nie wiem czy jutro będe robiła.
W sumie to nie wiem czy nie zrobię zapiekanki ziemniaczanej... ale nie wiem z jakimi dodatkami

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

Siala_Bala
mój jest niewiadomo jaki rączkowy, bujanowy
a co do pępowiny to gdzie się komu utnie to taka długość xD


Aha i dziś kończymy 8tydzień i zaczynamy 9

Ale wyobraź sobie takie pytanie na zaliczenie i strzelasz karpika z wrażenia i świętą racją jest, że student wymyśli co tylko będzie musiał byle tylko zdać.
Rączkowe dziecko to wyzwanie-ja do tej pory uwielbiam być noszona, niestety chętnych brakszkoda, że u tego upatrzonego nie miałam najmniejszych szans
Ponoć pępowinka ma tam jakąś długość przepisową posiadać do tej pory jej nie znam
oj szybko coś ten czas leci 9 tygodni??

[bassienkaw]

Daigh gratuluję ukończenia 8 tygodnia... u nas miesiąc i dwa dni

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

Napisane przez aniaa22

Siala ty to jestes zlota kobieta!

Siala-uważaj, bo jeszcze na jakąś biżuterię sobie Ciebie przerobimy

[bassienkaw]

Good... Julka się budzi, wkońcu. No to biorę się za kąpiel!
Łucja okąpana już pół godziny temu...

[Siala_Bala]

[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21903835]Siala-uważaj, bo jeszcze na jakąś biżuterię sobie Ciebie przerobimy[/QUOTE]
Ze mnie to by można zrobić całą złotą zastawę stołową bo mnie jest aż w nadmiarze i nic nie zrzucam

[aniaa22]

[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21903835]Siala-uważaj, bo jeszcze na jakąś biżuterię sobie Ciebie przerobimy[/QUOTE]



kolejne karmienie i kolejna jazda ja juz nie moge. na szczescie jutro przyjezdzaja moi rodzice. dzieki Bogu bo ja jestem wykonczona

[anuszka1401]

ania współczuję Moje dzieciątko zasnęło, przy kapieli i przy karmieniu nawet nie kwęknęła A ja lecę na tasiemce, bo w końcu powróciły na ekran
basienka tez myślałam o ryzu z jabłkami, uwielbiam
Dobrej nocy mamuski

[Xawmeli]

Napisane przez aniaa22

kolejne karmienie i kolejna jazda ja juz nie moge. na szczescie jutro przyjezdzaja moi rodzice. dzieki Bogu bo ja jestem wykonczona

anulka wspolczuje
moi rodzice koncza sezon powoli, ale moga sie na szczescie wyrwac i w sobote u mnie beda-----i ja bede do niech jezdzic,oni do mnie--wkoncu beda bliskoooooo suuuuuuuuper!!!

[jaszczka]

Napisane przez aniaa22

nie wytrzymalam juz i dalamu miskowi Viburcol oszalec z nim idzie. darl sie bez przerwy ponad 2 godziny nic nie pomagalo normalnie masakra. dostal czopek uspokoil sie i zasnal..... na 5 minut! ja sie powiesze normalnie. teraz lezy i sie rzuca jeszcze nie placze ale to kwestia czasu. mam go dosc. chce uciec i schowac sie zeby mnie nie znalazl wyrodna matka ze mnie

Siala ty to jestes zlota kobieta!

mam to samo... na razie jeszcze daję radę, ale viburcol już wyciągnęłam z apteczki i czeka w razie "w"
Patryk wczoraj jak go nakarmiłam spał prawie do 5 potem zjadł i przysnął trochę, ale co chwilę się budził z płaczem, no i od 7 z hakiem jedziemy do teraz tzn właśnie przysnął mi na rękach i nawet udało mi się go odłożyć do wózeczka (dlatego mogę napisać ), ale nie weim na jak długo... nawet go dziś nie wykąpałam, bo myślałam że zasypia, a on po bólach wielkich zasnął..........na 15 minut! :/ potem był taki ryk że chciałam tylko żeby przestał, a nie chciałam go już "maltretować" kąpielą i smarowaniem tymi specyfikami....
a swoją drogą chyba przemienię jednak kąpiel na wieczór, bo małemu coś się poprzestawiało i teraz bardziej aktywny jest wieczorem a nie rano jak kiedyś i rano się ostatnio męczyliśmy z tym kąpaniem...
za godzinę przychodzi mój dobry znajomy - córka dała mu jakieś ciuszki dla nas po swoim dzidziusiu - a ja mam taki syf w domu, że aż wstyd! nic nie zrobione! i powiem szczerze -nie opłaca mi się nawet zaczynać układać tych rzeczy bo i tak nie zdążę i tak :/ posadzę go z herbatką gdzieś pomiędzy przewijakiem a stertą ubrań do prasowania dobrze że szczupły facet to się gdzieś wciśnie



a to my z dzisiaj po domowemu w przerwie w płaczu na złapanie oddechu i młody sprzed kilku dni

[karolcia228]

Anastazja wykapana, zjadla i zasypia w lozeczku, na rekach juz zasypiala Dzis szly takie pierdki ze szok kupki piekne wiec oki
My jutro konczymy 2 miesiace

farminka - moze cos w tym jest, bo jak nie jesz to nie robisz kupy bo z czego wiec, moze ona jadla i wszystko przerabial dla siebie i nie miala co wydalac, ale skad my to mamy wiedziec jak dziecko nie daje znac...wazne ze przybierala na waze, wiec nie glodzilas napewno dziecka a teraz zobaczysz jak to bedzie ze sztucznym

ania - ja tez ide na tasiemce ale bede przy tym na rowerku jezdzic

[anuszka1401]

Aaaaaaaaaa puścili powtórkę M jak miłość

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Iga dziś zrobiła wielką zieloną kupę Ciekawe od czego

[hd2005]

Napisane przez Xawmeli

hd--a co szymek taki opatulony.......zimno tam u Was w warzawie

ha ha ha to akurat było na Mazurach. Niestety trochę wiało więc jak nigdy Szymek był super ciepło owinięty

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez anuszka1401

I znalazłam tez przyczynę, dla której Iga nie chce już moich piersi. Dosłownie 3 razy ściągnęłam mleko i dałam jej z butli i teraz ta cwaniara nie chce ssać sutka!
Za wolno jej leci.
Myslicie, że uda mi się ją znowu przyzwyczaić czy pozostaje mi odciąganie i butla??

Szymek cały czas ma i pierś i butle
Zasada u mnie jst taka: budzi się,jest głodny - przystawiam do piersi i ładnie pije bo jest głodny.
Jedna piers, druga piers i czasem jest nadal głodny więc dostaje butelkę ze sztucznym bo na sama myśl o karmieniu (po np. 30- 40 min. wcześniejszego karmienia) dostaję dreszczy w okolicach sutków

[Misiulka1]

Aniu biedny Misio, ale on wcześniej się tak przecież nie zachowywał?!
A moja mama wyjechała do pracy i wsumie będzie mi jej trochę brakowało bo bardzo mi przy Lili pomagała i jak z M chceli.smy gdzieś wyjść to zostawała z nią.

[hd2005]

Napisane przez aniaa22

ciesze sie ze juz mu przeszlo a mama dostala reprymende

,moja mama się wystraszyła bo chyba cały czas uważała, że moja dieta nie ma większego znaczenia.

[itakasia]

hd, jaszczka
ale macie przystojniakow
aniaa
ja sadze ze to od mleka, bo jesli ma zmiany na skorze to pewnie zle je toleruje i wtedy ma tez dyskomfort, moze sie zle czuc stad ten niepokoj
Misiulka
fajnie mialas z mama

[anuszka1401]

Napisane przez hd2005

Szymek cały czas ma i pierś i butle
Zasada u mnie jst taka: budzi się,jest głodny - przystawiam do piersi i ładnie pije bo jest głodny.
Jedna piers, druga piers i czasem jest nadal głodny więc dostaje butelkę ze sztucznym bo na sama myśl o karmieniu (po np. 30- 40 min. wcześniejszego karmienia) dostaję dreszczy w okolicach sutków

Hm, ja znowu musiałam dać sztuczne na noc... Z dwóch piersi odciągnęłam tylko 50 ml... Nie wiem co jest, może Iga więcej teraz potrzebuje i organizm jeszcze się nie przestawił? Ale za to w nocy mnie zalewa. Dziwne to wszystko

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

A czemu nie można jeść cebuli? My praktycznie do wszystkiego dodajemy cebulę, czy to szkodzi dziecku czy o co chodzi??

[Siala_Bala]

Napisane przez aniaa22

kolejne karmienie i kolejna jazda ja juz nie moge. na szczescie jutro przyjezdzaja moi rodzice. dzieki Bogu bo ja jestem wykonczona

Kurcze.. nie wiem co ci poradzić..
mój o dziwo jak zjadł o 17:00 tak pół godziny aktywności zaliczył i w drodze do drogerii w samochodzie zasnął spał w sumie do 20:00 ale budził się co jakiś czas i popłakiwał, pomarudził ale zasypiał znowu..
o 20:10 zjadł i do tej pory leży sobie elegancko w łóżeczku, patrzy na karuzelkę ale nic nie gada ani nie płacze cud miód.. ciekawe czy dotrzyma do 23:00 na kolejne jedzonko czy urządzi ryk i zaśnie chwilę przed no i ciekawe do której pośpi bo ostatnio bije rekordy najlepszy wynik 11,5h bez jedzonka
W ciągu dnia mały po ok 1h aktywności po jedzeniu zasypiał przy melodyjce z zabawki z biedronki (takie były kwiatki, księzyce ze sznurkiem do "aktywacji" melodyjki) pielucha na oczy i melodyjka do znudzenia no i smoczek ale wypluwał po ok 30minutach i spał kolejne 30 minut.. i budził się z rykiem, pierdy bolące mimo SabSimplexu ryk był największy przy pierdkach no i tak godzinkę przebeczał aż do kolejnego jedzenia... i cały cykl się powtarzał.
Ohooo już mały ziewa albo zaśnie i będzie spokój na dziś albo zaliczymy mega darcie do północy

Aniu - próbowałaś suszarkę? A może jakieś melodyjki mu puść - cały czas jedną i tę samą w kółko aż zaśnie? Tylko mu puść jak będzie w miarę spokojny a nie podczas "ataku" bo nie zajarzy, ze cos wogóle leci
Co do rodziców to super bo nieco odpoczniesz psychicznie
A moi rodzice byli na weekend u babci i jestem z małym terrorystą dwa tygodnie bez wytchnienia
A co najlepsze... moja babcia o tym że urodziłam dowiedziała się w sierpniu dopiero a jej się śniło w nocy z 12 na 13 lipca że urodziłam
Jakież było jej zdziwienie jak się dowiedziała, że urodziłam faktycznie 12go! Babka medium

Ohoooo już jest bek

[anuszka1401]

Dręczą mnie wyrzuty sumienia, że znów musiałam dać modyfikowane. Ale co ja mam poradzić, kiedy jest głodna?

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

siala Ty to masz przeboje z Sebkiem a ja wypróbowałam dziś ten sposób z pieluchą na twarz, ale Iga się wściekła i machała rękami