Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

[sylwiakaa]

tez pierwsze slysze o Haggerston a Stepney to Stepney green na bodajze district line? bo nic innego nie znam...

ja to spie kiedy chce teraz... najgorzej ze czasem pospie 3-4 godziny... budze sie i nie moge dalej zasnac bo jestem wyspana.. :/ najgorsze jak budzi mnie zgaga... albo zdretwiala noga ehh oby zlecialy te tygodnie juz bo nie mam sil koncowka jakos nie jest kolorowa...

[Shevya]

Napisane przez travis

w Londynie nigdzie nie jest bezpiecznie a na powaznie to nie mam pojecia , nie znam dzielnic.


CO DO KOSTKI
tak mozesz jechac na A&E nawet jak nie masz GP. przyjma Vie ale beda sie puytac czemu nie masz GP skoro tu mieszkasz etc

Napisane przez MonnieB

tak możesz, to bez znaczenia, przygotuj się tylko na czekanie wiele godzin

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------


Nigdy w życiu nie słyszałam o tych dzielnicach??

Edit sprawdziłam
Hackney i Tower Hamlets, może Ci się nie spodobać
Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Dzięki dziewczyny Byłam w Whipps Cross, czekałam ze 3 minuty i pielęgniarka mnie przyjęła, popatrzyła, stwierdziła że nie złamana tylko skręcona, i kazała brać Ibuprofen i moczyć nogi w wodzie z solą. Niby kamień z serca, że to nic poważnego, ale tyle tam lazłam od przystanku i tak mnie to bolało, że się poryczałam w autobusie... Masakra. Dobrze, że mam poniedziałek i wtorek wolne, to może mi się polepszy
Najlepsze, że 3 dni wcześniej źle stanęłam na prawą nogę i przez to kulałam i nie poszłam do pracy, w sobotę już byłam bo było nieco lepiej, a dzisiaj druga kostka, za jakie grzechy

Napisane przez elizka1987

Dziewczyny mam pytanie. Wybieram się do Londynu i szukam sobie właśnie noclegów. Powiedzcie mi czy rejon: Stepney albo Haggerston są bezpieczne? Jadę z koleżanką więc wolałybyśmy mieszkać w bezpiecznym rejonie.

Clapham jest bezpieczne i ma dobre połączenie, Vauxhall w sumie chyba też no i to jak dla mnie to najlepszy punkt na podróże autobusami. Ja przeważnie żadnej dzielnicy się nie boję, a podróżuję po nocach, ale kiedyś zdarzało mi się wracać w nocy od ex z Limehouse i właśnie tam w okolicach Stepney - nie polecam

[enn_]

Napisane przez elizka1987

Dziewczyny mam pytanie. Wybieram się do Londynu i szukam sobie właśnie noclegów. Powiedzcie mi czy rejon: Stepney albo Haggerston są bezpieczne? Jadę z koleżanką więc wolałybyśmy mieszkać w bezpiecznym rejonie.

Haggerston jest OK, jesli chcesz sie zatrzymac we wschodnim Londynie (to modne okolice w ktorych duzo sie dzieje, ale nie naleza do najspokojniejszych i, w moim odczuciu, najmilszych). Zupelnie natomiast nie znam Stepney. Uwazaj na okolice Bethnal Green (niedaleko), tam nie jest przyjemnie.
Wydaje mi sie, ze okolice Angel czy Highbury & Islington bylyby lepsze.

[elizka1987]

Napisane przez sylwiakaa

tez pierwsze slysze o Haggerston a Stepney to Stepney green na bodajze district line? bo nic innego nie znam...

ja to spie kiedy chce teraz... najgorzej ze czasem pospie 3-4 godziny... budze sie i nie moge dalej zasnac bo jestem wyspana.. :/ najgorsze jak budzi mnie zgaga... albo zdretwiala noga ehh oby zlecialy te tygodnie juz bo nie mam sil koncowka jakos nie jest kolorowa...

Niestety nie mam pojęcia czy to to.

Napisane przez Shevya

Dzięki dziewczyny Byłam w Whipps Cross, czekałam ze 3 minuty i pielęgniarka mnie przyjęła, popatrzyła, stwierdziła że nie złamana tylko skręcona, i kazała brać Ibuprofen i moczyć nogi w wodzie z solą. Niby kamień z serca, że to nic poważnego, ale tyle tam lazłam od przystanku i tak mnie to bolało, że się poryczałam w autobusie... Masakra. Dobrze, że mam poniedziałek i wtorek wolne, to może mi się polepszy
Najlepsze, że 3 dni wcześniej źle stanęłam na prawą nogę i przez to kulałam i nie poszłam do pracy, w sobotę już byłam bo było nieco lepiej, a dzisiaj druga kostka, za jakie grzechy

Clapham jest bezpieczne i ma dobre połączenie, Vauxhall w sumie chyba też no i to jak dla mnie to najlepszy punkt na podróże autobusami. Ja przeważnie żadnej dzielnicy się nie boję, a podróżuję po nocach, ale kiedyś zdarzało mi się wracać w nocy od ex z Limehouse i właśnie tam w okolicach Stepney - nie polecam

Dzięki za info . Posprawdzam noclegi pod kątem tych dzielnic.

Napisane przez enn_

Haggerston jest OK, jesli chcesz sie zatrzymac we wschodnim Londynie (to modne okolice w ktorych duzo sie dzieje, ale nie naleza do najspokojniejszych i, w moim odczuciu, najmilszych). Zupelnie natomiast nie znam Stepney. Uwazaj na okolice Bethnal Green (niedaleko), tam nie jest przyjemnie.
Wydaje mi sie, ze okolice Angel czy Highbury & Islington bylyby lepsze.

Dziękuję z informacje. Poszukam noclegów w dzielnicach które podalas .

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez enn_

Haggerston jest OK, jesli chcesz sie zatrzymac we wschodnim Londynie (to modne okolice w ktorych duzo sie dzieje, ale nie naleza do najspokojniejszych i, w moim odczuciu, najmilszych). Zupelnie natomiast nie znam Stepney. Uwazaj na okolice Bethnal Green (niedaleko), tam nie jest przyjemnie.
Wydaje mi sie, ze okolice Angel czy Highbury & Islington bylyby lepsze.

Bralam stamtad kota, po prostu koszmar, balam sie pieniadze z bankomatu wyplacic Never again.

[elizka1987]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;59105886]Bralam stamtad kota, po prostu koszmar, balam sie pieniadze z bankomatu wyplacic Never again.[/QUOTE]

Dobrze wiedzieć . Jak człowiek nie mieszka w danym miejscu to średnio się orientuje w "atmosferze".

[UknowUloveMe]

Halo, halo jestem nowa tu w Londynie, dopiero 3 miesiace. Stacjonuje sobie w okolicach Hanger Lane (Ealing) i moje pytanie brzmi czy znacie kogos kto zajmuje się kursami stylizacji paznokci. Szukam czegoś w rozsądnej cenie, ale żeby rzeczywiście można było się czegoś nauczyc. Oczywiscie z koncowym certyfikatem akredytowanym tu, w UK. Pozdrawiam )

[MonnieB]

Napisane przez UknowUloveMe

Halo, halo jestem nowa tu w Londynie, dopiero 3 miesiace. Stacjonuje sobie w okolicach Hanger Lane (Ealing) i moje pytanie brzmi czy znacie kogos kto zajmuje się kursami stylizacji paznokci. Szukam czegoś w rozsądnej cenie, ale żeby rzeczywiście można było się czegoś nauczyc. Oczywiscie z koncowym certyfikatem akredytowanym tu, w UK. Pozdrawiam )

nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie ale wystarczy wejść na Gumtree i poszukać nail technician courses czy coś w tym stylu, ,na pewno mnóstwo tego jest. Ja wiem ze jest jedna bardzo dobra szkoła gdzieś na north London, ma ją Litwinka chyba.

Mieszkałam kiedyś na hanger lane, okropna dzielnica

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[travis]

czy jakakolwiek dzielnica jest naprawde fajna I bezpieczna w Londynie dalej niz 2 strefa?
Ja znam tylko 1 I jest to Bromley ale jest to strefa 5 wiec w sumie taki londyni nie Londyn juz

[MonnieB]

A ja znowu uważam że Bromley to tragedia haha chyba nikomu nie dogodzisz. Mi się bardzo podoba Belsize Park

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[kahoko hino]

Napisane przez travis

czy jakakolwiek dzielnica jest naprawde fajna I bezpieczna w Londynie dalej niz 2 strefa?
Ja znam tylko 1 I jest to Bromley ale jest to strefa 5 wiec w sumie taki londyni nie Londyn juz

ja jestem baaaardzo zadowolona z mojej okolicy, czyli Upper Norwood. wielokrotnie łaziłam tutaj o dziwnych porach, nigdy nic mi się nie stało. nie ma podejrzanych typów, nie ma bezdomnych, duże, zielone tereny i mili sąsiedzi

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

U mnie tak samo, sielankowe przedmiescia No ale zdaje sobie sprawe z tego, ze nie kazdy chce mieszkac w 6 strefie. Mi to akurat pasuje, zalezy od miejsca pracy, wiadomo.

[201605051021]

Napisane przez travis

czy jakakolwiek dzielnica jest naprawde fajna I bezpieczna w Londynie dalej niz 2 strefa?
Ja znam tylko 1 I jest to Bromley ale jest to strefa 5 wiec w sumie taki londyni nie Londyn juz

Golders Green, East Finchley, Mill Hill polecam jeszcze Muswell Hill i Alexandra Palace
W druga strone na poludniu Crystal Palace to chyba tez 3 strefa? Bardzo fajnie tam.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;59143651]U mnie tak samo, sielankowe przedmiescia No ale zdaje sobie sprawe z tego, ze nie kazdy chce mieszkac w 6 strefie. Mi to akurat pasuje, zalezy od miejsca pracy, wiadomo.[/QUOTE]

A gdzie mieszkasz? Bo ja kombinuje jakby sie przeprowadzic, ale jak najdalej od centrum

[kahoko hino]

Napisane przez eevone

Golders Green, East Finchley, Mill Hill polecam jeszcze Muswell Hill i Alexandra Palace
W druga strone na poludniu Crystal Palace to chyba tez 3 strefa? Bardzo fajnie tam.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------



A gdzie mieszkasz? Bo ja kombinuje jakby sie przeprowadzic, ale jak najdalej od centrum

Crystal Palace jest bardzo fajne, 10 minut ode mnie, polecam

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

eevone, w Ickenham. Polecam te okolice z czystym sumieniem (ogólnie też Ruislip, Eastote, jak ktoś chce ciut dalej to Harefield).

[201605051021]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;59145701]eevone, w Ickenham. Polecam te okolice z czystym sumieniem (ogólnie też Ruislip, Eastote, jak ktoś chce ciut dalej to Harefield).[/QUOTE]

Ruislip jest super tylko do pracy bym chyba 2 godziny jechala, chociaz na mapie to nawet niedaleko...

[travis]

ja mieszkam na catford , taka mala Jamajka
Mi nie przeszkadza, nieraz wracalam w nocy sama nic sie nie stalo aczkolwiek po nocy i tak nie lubie sama chodzic.
Bromley mi sie wlasnie bardzo podoba, jest tam czysto i spokojnie .

Mieszkalam tez na Elm park, niby czysto, park, zielono, brak bezdomnych etc jednak zdazylo sie ze wracajac w nocy samej, zatrzymalo sie auto i jakis leszcz za mna krzyczal cos no ale to sie moze zdazyc wszedzie

natomiast najgorsze dla mnie chyba Plaistow.
bylam raz ogladac chate i po wyjsciu ze stacji czulamsie jakbym byla w Azji (bez urazy) a nie w londynie. Taki okropny rynek tam byl zaraz kolos tacji, brud , smrod i zadnego bialego czlowieka to ja tam nie widzialam. never again

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez eevone

Ruislip jest super tylko do pracy bym chyba 2 godziny jechala, chociaz na mapie to nawet niedaleko...

A gdzie pracujesz?

Ja pracuje i praktyki mam u siebie w okolicy, wiec nie jest najgorzej, ale juz z Ruislip do Canary Wharf schodzi tak z 1.5 godziny.

[kahoko hino]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;59146831]A gdzie pracujesz?

Ja pracuje i praktyki mam u siebie w okolicy, wiec nie jest najgorzej, ale juz z Ruislip do Canary Wharf schodzi tak z 1.5 godziny.[/QUOTE]

łoo matko ja jadę autobusem do pracy ok. 30 min, drzwi drzwi więcej niż 45 min mi się nie schodzi

ale zaraz kończy mi się ta idylla, bo mi zamykają biuro na Tooting cały mój team idzie do Croydon, a ja jedna do Dalston już za nimi tęsknię

[travis]

Napisane przez kahoko hino

łoo matko ja jadę autobusem do pracy ok. 30 min, drzwi drzwi więcej niż 45 min mi się nie schodzi

ale zaraz kończy mi się ta idylla, bo mi zamykają biuro na Tooting cały mój team idzie do Croydon, a ja jedna do Dalston już za nimi tęsknię

wyczuwam awans?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

kahoko, od nas 45 minut to do Perivale w korku hahahah Ale poza długim dojazdem nie narzekam, uwielbiam moją okolicę. Szkoda tylko, że domy tutaj są takie drogie.

Jezus, umierom, rozchorowałam się i mój facet też. A przyszedł do nas taki pacjent, prychał, kichał i potem mi okaszlaną ręką podał pieniądze i długopis. Pomyślałam sobie "o ty, skurczybyku, zarazisz mnie" i się nie pomyliłam

[kahoko hino]

Napisane przez travis

wyczuwam awans?

walczę z HR-em... jest w toku, czekam na ich propozycję. a krzyczę sobie sporo, coby średnia pomiędzy roszczeniami a teraz wyszła zadowalająca
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;59148686]kahoko, od nas 45 minut to do Perivale w korku hahahah Ale poza długim dojazdem nie narzekam, uwielbiam moją okolicę. Szkoda tylko, że domy tutaj są takie drogie.[/quote]
o ile pociągiem, to da radę :P byle bez przesiadek i metra...
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;59148686]
Jezus, umierom, rozchorowałam się i mój facet też. A przyszedł do nas taki pacjent, prychał, kichał i potem mi okaszlaną ręką podał pieniądze i długopis. Pomyślałam sobie "o ty, skurczybyku, zarazisz mnie" i się nie pomyliłam [/QUOTE]

herbatka kurkumowa mega pobudza układ immunologiczny. i cynk z witaminą C. obłóżcie się kotami, będzie Wam lepiej

[enn_]

Napisane przez travis

czy jakakolwiek dzielnica jest naprawde fajna I bezpieczna w Londynie dalej niz 2 strefa?
Ja znam tylko 1 I jest to Bromley ale jest to strefa 5 wiec w sumie taki londyni nie Londyn juz

Chiswick
No ale niestety, jak sie szuka mieszkania w pospiechu, z kotem i nie mogac sie zwolnic z pracy na ogladanie mieszkania, to trzeba sie zadowolic tym, co sie ma.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Chiswick
No ale niestety, jak sie szuka mieszkania w pospiechu, z kotem i nie mogac sie zwolnic z pracy na ogladanie mieszkania, to trzeba sie zadowolic tym, co sie ma.

story of my life choć na dzielnicę nie narzekam, to mieszkanie jest, delikatnie rzecz ujmując, kiepawe...

[elizka1987]

Dzięki dzięki dziewczyny za porady odnośnie lokum w Londynie. Zaklepałam nocleg w rejonie Vauxhall.

[enn_]

Napisane przez kahoko hino

story of my life choć na dzielnicę nie narzekam, to mieszkanie jest, delikatnie rzecz ujmując, kiepawe...

To ja na odwrot, mieszkanie mam rewelacyjne. Chociaz okolica nie najgorsza, bo, mimo ze to Shepherds Bush, to ulica fajna i bardziej w strone Hammersmith/Chiswick.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

To ja na odwrot, mieszkanie mam rewelacyjne. Chociaz okolica nie najgorsza, bo, mimo ze to Shepherds Bush, to ulica fajna i bardziej w strone Hammersmith/Chiswick.

Shepherds Bush jest dziwne jedna ulica i jest zaje, dwa bloki dalej i się boisz przejść tylko ja mam takie wrażenie?


wrócił mój współlokator z wakacji. a miałam nadzieję, że nie wróci i że jego niepracująca dziewczyna nie będzie miała jak zapłacić czynszu i że sobie pójdzie i że mieszkanie będzie tylko dla nas

[enn_]

Napisane przez kahoko hino

Shepherds Bush jest dziwne jedna ulica i jest zaje, dwa bloki dalej i się boisz przejść tylko ja mam takie wrażenie?


wrócił mój współlokator z wakacji. a miałam nadzieję, że nie wróci i że jego niepracująca dziewczyna nie będzie miała jak zapłacić czynszu i że sobie pójdzie i że mieszkanie będzie tylko dla nas

Wlasnie tak jest. Moze nie az tak skrajnie, ale masz racje, ze w SB sa i naprawde fajne miejsca i naprawde srednie; denerwuje mnie to, bo np. zeby dostac sie do domu musze przejsc sie Uxbridge Road, ktorej nie znosze z calego serca. Nie powiedzialabym, ze sie tam boje wieczorami, ale milusio nie jest. Mnie sie na szczescie trafilo nie najgorzej jesli chodzi o ulice, na ktorej mieszkam, no i mieszkanie super, natomiast licze na to, ze nastepne mieszkanie znajde w Chiswick, czy cus.

[kahoko hino]

Napisane przez enn_

Wlasnie tak jest. Moze nie az tak skrajnie, ale masz racje, ze w SB sa i naprawde fajne miejsca i naprawde srednie; denerwuje mnie to, bo np. zeby dostac sie do domu musze przejsc sie Uxbridge Road, ktorej nie znosze z calego serca. Nie powiedzialabym, ze sie tam boje wieczorami, ale milusio nie jest. Mnie sie na szczescie trafilo nie najgorzej jesli chodzi o ulice, na ktorej mieszkam, no i mieszkanie super, natomiast licze na to, ze nastepne mieszkanie znajde w Chiswick, czy cus.

ja mam prosty wymóg - obok domu musi być duże i zielone żeby było gdzie z psem pójść. a resztę się ogarnie

[skarpetta]

Richmod jest ładne. Na wielkość tamtejszego parku nie można narzekać. Chiswick ma jak dla mnie zabójcze ceny. No ale to już posh dzielnica