|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3691 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Wszystkie najlepszego dziewczyny, mam nadzieję, że 2015 będzie łaskawy. Chociaż ja go chyba nie zacznę ciekawie i trochę mi w sumie smutno teraz, ale może będzie lepiej
buziaki
|
|
|
|
#3692 | |
|
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
A ogolnie to typowo zimowe okrycia zaczelam nosic jakos od ja wiem 22 grudnia ![]() Gdzie to taki fajny plaszcz kupilas?
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
|
|
|
|
#3693 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
|
|
|
#3694 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Szczęśliwego nowego roku.
Uff i po imprezie. Na koniec wyszło ze będę Jasonem z piatek13 Przebrania takie ze naprawdę niezłe niektórzy zadziwili. Jedzenia jeszcze zostało na kilka dni ( niw gotowaliśmy był system ze każdy przynosi jedna potrawę i cos do picia ) i przy prawie 30 osobach to sporo tego było. Ogólnie mimo ze nie lubię sylwestra w tak dużej grupie to całkiem fajnie wyszło. Nawet mimo mojego kulejącego języka fr. Cóż więcej rozumiem niż powiem ale muszę przyznać ze całkiem fajnie było. |
|
|
|
#3695 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 18 685
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Dzień dobry.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Ja byłam na imprezie, wróciłam po 8 ![]() Ale pranie zrobiam, trochę posprzątałam i biorę się za robienie postnowień noworocznych.
__________________
"Wiesz, wszystko co się tak naprawdę liczy, to aby ludzie, których kochasz, byli szczęśliwi i zdrowi. Cała reszta to zamki na piasku..." |
|
|
|
#3696 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Irenka - z czasem coraz lepiej bedzie z jezykiem, juz czujesz roznice
Pamietam, ze na poczatku mojego angielskiego (kiedy musialam mowic) uczylam sie calych zdan na pamiec Ale francuskiego nie zazdroszcze, brrr nie lubie tego jezyka odkad musialam sie go uczyc w LO. U mnie praca praca praca. Dostalam od Tz maszyne do szycia ( Nie powiem, nie obrazilabym sie
|
|
|
|
#3697 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Uuu Lucy, to może pierdzionek w drodze?
Bo chyba nie masz? ![]() Ja zrobiłam sobie harmonogram sprzątania Postanowiłam przetestować system sprzątania codziennie po trochę, zamiast pół dnia marnować w sobotę, a drugie pół w niedzielę. Poczytałam na blogach i faktycznie ludzie jednak polecają taki system, ciekawe jak się sprawdzi, rozpiskę mam ładną ![]() A jakim systemem Wy sprzątacie? Raz w tygodniu na błysk + na bieżąco to, co trzeba, czy codziennie 'coś'? |
|
|
|
#3698 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Dotka - nieeee nie sadze ze pierdzionek w drodze
Niedawno rozmawialismy o tym i raczej sprawe obgadamy powazniej za jakis czas.Ja robie codziennie cos (albo i nie codziennie bom leniuch) bo mi szkoda dnia wolnego. |
|
|
|
#3699 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Dzień dobry
![]() kobietasukcesu płaszcz mam z Zary. Dotka, my poza przymusowymi rzeczami (typu przetarcie blatu w kuchni, czy umyciem podłogi jeśli się coś rozlało) sprzątaliśmy gruntownie raz w tygodniu i dzięki temu mieliśmy pół soboty z głowy, albo nie było posprzątane tak jak bym chciała (i musiałam to później gonić w inne dni) bo były ważniejsze rzeczy. Jak się uporamy chociaż z najgorszą fazą remontową, to chciałabym wprowadzić system codziennego sprzątania po trochu - również czytałam o tym i przekonuje mnie ten system w pewien sposób. A przynajmniej na tyle by go wypróbować. Mamy na ten rok inne plany jeśli chodzi o weekendy, więc sprzątanie trzeba upchnąć gdzie indziej. ![]() Ja jeszcze nad rozpiską nie myślałam, ale planuję to zrobić na dniach. Podzielisz się swoją? ![]() Czy tylko ja mam zaburzony kalendarz? Złapałam się dzisiaj już dwa razy na tym, że musiałam się zatrzymać i serio pomyśleć jaki mamy dzień.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
#3700 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Lucy, a no to chyba, że tak
![]() Ijaa - no właśnie mnie wkurza to, że pół soboty mamy z głowy, a poza tym zazwyczaj bierzemy się za sprzątanie, sprzątamy, po czym się okazuje, że np. za chwilę trzeba wychodzić, więc np. odkurzymy, ale nie umyjemy podłóg, bo 'zrobimy to jak wrócimy', po czym wracamy późno i tego nie robimy, potem w niedzielę coś tam, w tygodniu praca, siłownia, squash, zakupy i suma sumarum ciągle nie jest posprzątane tak, jak chcemy (to, o czym Ty piszesz). U mnie rozpiska wygląda na ten moment tak (możliwe, że ją zmodyfikujemy, bo zobaczymy, jak nam będzie pasować). Kazdy do siebie musi dostosować. Jak patrzyłam na blogi to mają np. pranie w pon, a prasowanie we wtorek - u mnie dopiero w środę, bo zwyczajnie mi nie wyschnie do tego czasu (chyba, że w lecie). Przy niektórych czynnościach zaznaczyłam D - ja i M- TŻ, bo niektóre rzeczy robię tylko ja, a niektóre tylko on ![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Aha, te kwadraciki to są kolejne tygodnie, żeby odhaczać, że w dany poniedziałek zrobiliśmy to i to, bo jakbym na każdy tydzień miała nową listę, to lista miesięczna i 3 miesięczna musiałaby być na kolejnych osobnych kartkach, żeby się nie zgubić, czy w danym okresie już to robiliśmy, czy nie. A tak to po miesiącu wydrukujemy nową kartkę, a to, co ma być zrobione raz na 3 m-ce i co zrobiliśmy, to sobie odhaczymy
|
|
|
|
#3701 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
najchętniej chciałabym, żeby ktoś taką rozpiskę sensowną i realną zaplanował za mnie.... żebym tylko mogła jechać z koksem i wykonywać, ale miałabym duuuużo więcej pozycji.... z małym dzieciem choćby pranie i prasowanie raz w tygodniu nie przejdzie....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#3702 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Dotka, bardzo fajna rozpiska.
Tymczasem idę pozmywać (ostatnie zmywanie w wannie), bo TŻ składa meble w nowej kuchni.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
#3703 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Eh rozpisałam sie i zniknęło...
Lucy dziękuje. Tak widzę ze jest lepiej choć wiele problemów mam z francuskim. No i szczerze powiedziawszy te święta i sylwester mimo wszystko super wyszły. Nie spodziewałam sie ze aż tak ( w przypadku braków językowych). Kalendarz mam zaburzony. Oj mam. Nie dość ze sie łapie na tym ze muszę pomysleć jaki mamy dzień to jest ,, ale jak to? Juz 2015?" Nowy rok niestety zawsze mi przypomina ze urodziny tuż tuż i tz- a i moje. Co do sprzątania to wole codziennie po trochę niż stracić cały dzień czy pół na to. Dotka super grafik. Wybaczcie problem z wizażem. ... I internetem na wsi. Wieje u nas strasznie od 2 dni. Mam nadzieje ze teraz uda sie zamieścić post |
|
|
|
#3704 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Wiadomo, każdy robi liste pod siebie, ja niektóre rzeczy zaczerpnęłam z blogów, ale dopisałam sobie swoje, bo chociażby musiałam wpleść sprzątanie w autach, garażu, spiżarni.
Wiadomo, że inaczej wygląda też życie z dzieckiem, bo trzeba chociażby zrobić więcej niż 1 pranie, prasowanie, czy posprzątać również w jego pokoju, do listy 1 lub 3 miesięcznej dodać np. przegląd zabawek, czy ubranek. |
|
|
|
#3705 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
Z dzieciem jest dużo dziwnych robót czasem - moja wymagała rehabilitacji, długo nie siedziała i nie chodziła. Musiałam kupić taka piankowa matę wielkości 4 karimat mniej więcej i to zajmuje nam kawał salonu i na tym dopiero jak miała duże tarcie nauczyła sie raczkować. Na panelach sie ślizgała. Ale mycie tego czortostwa - składanego jak puzzle i suszenie to w pojedynkę robota na 3-4 h. TZ uważa ze to zbędna fatyga, wystarczy odkurzaczem przelecieć. Pokazywałam mu pod nos jakie to brudne - no to mozna Ew. Ręcznikiem przetrzeć jak podłogę raz na jakiś czas jego nie rusza, ze dzieciak sie tam bawi, bywa ze sok wyleje, ręce wkłada do buzi itp. Z fochem wielkim wycierał, a ja przed chwila skończyłam myć ten pierdyliard części.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#3706 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Co on na to? No właśnie to nie jest MOJA lista, a NASZA, bo układaliśmy ją wspólnie, decydując co kiedy będziemy sprzątać i kto przejmuje pewne obowiązki.
My wszystko w domu robimy razem, więc nie mamy z tym problemu. Tzn. wiadomo, że nie odkurzamy we dwójkę, ale jeśli on odkurza, to ja myję podłogę, jeśli ja segreguję, wstawiam pranie, on je wiesza, jeśli on sprząta kuchnię, to ja łazienkę. Nie umiałabym żyć z facetem, który nie sprząta i żyje w brudzie, a nawet na podstawianie mu pod nos dowodów, że JEST brudno, nie chce mu się nic z tym zrobić. Już nie mówiąc o tym, kiedy jest brudno, a w domu np. raczkujące dziecko. Ja też mam manię 'ja robię to lepiej', ale nie można tak robić, bo potem właśnie wszystko trzeba robić samemu, a druga osoba zadowolona, bo nie musi sprzątać. To jest tak samo mój dom, jak i jego, tak samo on brudzi, jak i ja, więc tak samo ja sprzątam, jak i on, dla mnie to coś zupełnie normalnego |
|
|
|
#3707 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. |
|
|
|
|
#3708 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Wiesz, ja wiele rzeczy uważam za bezsensowne, a jednak je robię, bo muszę
![]() Dla mnie to nie argument, bo idąc tym tokiem myślenia, to można nie prać ręczników, nie zmieniać pościeli, nie myć w lodówce (bo nie widać), nie sprzątać NIGDY za szafkami w kuchni (bo nie widać), nie sprzątać w garażu (bo po co?) itd itd. |
|
|
|
#3709 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
U mnie taka lista by nie przeszła bo np.
Pranie robię jak pralka potrzeba. Rozdzielam ciemne/jasne i ciemne robię mniej więcej dwa razy częściej . I nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam żelazko w dłoni. Staram się wieszać ubrania tak aby nie wymagały prasowania (kiedyś prasowałam wszystko). Teraz od wielkiego dzwonu coś wyprasuję ale dopiero wtedy kiedy potrzebuję. Mając taką codzienną listę czułabym się niewolnicą sprzątania i zamiast cieszyć się życiem martwiłabym się tym czy wszystko wykonałam. I lubie sprzątać w "przerwie od". Dziś np. wstawiłam kurczaka do piekarnika, poszłam się załatwić do WC to przy okazji zalałam je domestosem, umyłam wannę i baterie + poodkurzałam. Planów na to nie miałam, ale po prostu naszła mnie ochota I miałam trochę czasu zanim kurczak się upiecze
Edytowane przez Miss Saeki Czas edycji: 2015-01-03 o 20:14 |
|
|
|
#3710 | |
|
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Ja mam jakis uraz po tym, ze sobota to dzien sprzatania(
Ale ja ogolnie nie cierpie organizerow, kalendarzy, list, spisywania celow& postanowien itd. ---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------- Cytat:
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
|
|
|
|
#3711 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
![]() A tak to przychodzi dajmy na to poniedziałek i co mam do zrobienia? Wstawić tylko pranie + umyć pantofle. Żyć nie umierać. Potem wtorek: kuchnia do gruntownego ogarnięcia, ale robię na pół z TŻtem = potrwa to zapewne jakieś 15 minut. Zobaczę, jak mi się sprawdzi taki plan |
|
|
|
|
#3712 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Ja tam nie sprzątam całą sobotę
Może nie wiem, komuś wydam się bałaganiarą, ale np. nie czuje potrzeby czyszczenia wszystkich szafek w środku co tydzień. Ale patrząc na pozycje z Twojego planu: Blaty w kuchni, fronty szafek, zlew czyszczę na bieżąco (raz w miesiącu do zlewu kret i domestos a tak to zwykłe czyszczenie). Piekarnik - raz w miesiącu ściągam panele katalityczne i lecą do zmywarki. Przetarcie środka zajmuje kilka minut. Płytę mam indukcyjna i przecieram ją mokrą ściereczką po każdym gotowaniu - więcej jej nie trzeba. Przegląd lodówki - przed każdymi większymi zakupami + przy każdym dłuższym zastanawianiu się "na co mam właśnie ochotę". Szmatki wymieniam przy każdym praniu. Po prostu zanim włączę pralkę zgarniam wszystko z mieszkania co jeszcze nadaje się do prania. Odkurzam średnio 2/3 razy w tygodniu. Mam białą podłogę w łazience i widać na niej każdy włos więc po każdym myciu włosów muszę odkurzyć - przelatuję całe mieszkanie. Dodatkowo jak mi się gdzieś coś rozsypie to też przelatuję od razu całe mieszkanie. Odkurzać lubię i nawet nie zauważam tego, ze robię to tak często. Przy okazji odkurzania podłogi odkurzam też blat kuchenny ![]() Mycie podłóg "podstawowe" - jak mam chwilę rano to przelecę je mopem. Chociaż odkurzając tak często nie czuję potrzeby częstego mopowania. Częściej myję tam gdzie mam płytki (woda+płyn+domestos). O buty dba sobie każdy sam. Swoje myję jak tego potrzebują. Samochody - gruntowne sprzątanie to tak dwa razy w roku (odkurzanie i te sprawy). Średnio raz na 2-3 miesiące jedziemy na myjnię, szyby przy każdym tankowaniu na stacji. Parapety - mam raptem dwa. Te od środka myję przy ścieraniu kurzu (czyli w przerwie od czegoś tam), te z zewnątrz przy myciu okien. Garażu czyścić nie muszę. Mamy garaż wielostanowiskowy i "sprząta" go zarządca. Z naszych "gratów" stoi tam raptem butelka z płynem do spryskiwaczy. Wannę dokładnie płuczę po każdej kąpieli a dokładnie myję po każdej kąpieli z olejkami czy tłustymi kulami do kąpieli - wychodzi średnio raz w tygodniu. Bardziej muszę pamiętać o rzeczach do zrobienia co 3 miesiące. Edytowane przez Miss Saeki Czas edycji: 2015-01-03 o 23:21 |
|
|
|
#3713 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 18 685
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
U mnie to jest zabawne. Bo u siebie w pokoju zawsze mam bałagan. Nie potrafię odkładać nic na miejsce itp. Ale np jak jestem u rodziców to kuchnię, łazeinkę, pokoje uwielbiam sprzątać i zawsze jest wtedy idealnie czysto. Od momentu w którym tułam się po wynajętych pokojach, ustalam sobie gatik z współlokatorkami czyli w pokoju mozemy mieć syf, brud i mogiłę- kuchnia/łazienka/korytarz mają być czyste. Jak gotuję czy robię coś w kuchni to zawsze mimowolnie wycieram blat/kuchenkę itp. I jak mieszkałam z przyjaciólką to tego przestrzegałyśmy i było super. Od połowy grudnia wprowadziła się nowa dziewczyna i jest porażka. Jest jej teraz tydzień sprzątania (poza umyciem zlewów, wc, i wanny nie zrobiła nic). Sama już dwa razy zmiatałam korytarz bo jest dużo piachu. Śmieci wyrzucałam sama. Ale stwierdziłam, ze nie będę tego sama robiła. Więc zostawiłam jej pełny worek i go zawiązałam, żeby nic do niego nie wrzucała. A ona najpierw wrzucała koło szafki śmieci a potem postawiła drugi worek na tym samym i w drugi ładuje Dziewczyna jest ode mnie o 10 lat starsza a taką prowizorkę odwala ![]() Ale jutro ma ostatni dzień i jej w poniedziałek zwrócę uwagę. Grafik mamy tygodniowy, że każda w danym tyg sprząta mieszkanie. Jeśli się trzyma tego ( sprząta się normalnie) to tak naprawdę pół godziny roboty i z głowy. Z tym, że jesli, któraś tak jak ona nie umyję podłogi to następna ma dwa razy tyle roboty ![]() A oczywiście po niedzieli moja kolej sprzątania ![]() A co do pokoju to teraz sobie planuję podzielić pokój na cztery części i będę codziennie jedną po 10 minut sprzątać. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
__________________
"Wiesz, wszystko co się tak naprawdę liczy, to aby ludzie, których kochasz, byli szczęśliwi i zdrowi. Cała reszta to zamki na piasku..." |
|
|
|
|
#3714 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Dotka fajny ten grafik, powodzenia w realizacji
sama wprowadziłam taki system i jest łatwiej albo np. godzinę pracuję przy kompie i robię sobie 10 min, przerwy i coś sprzątam/zmywam w tym czasie w ciągu 6 - 8 godzin pracy mam wszystko wysprzątane :PParole ja bym jej przedłużyła jeszcze o tydzień sprzątanie, skoro się nie wywiązała ze swoich obowiązków... sorry, ale potem się nauczy, że jak nie posprząta przez tydzień to i tak ktoś potem posprząta. No i bym ją o☠☠☠☠☠☠☠iła dobrze dzisiaj, że takiej syfiary to w życiu nie widziałam i jak jej nie pasuje sprzątanie to niech wynajmie sprzątaczkę, albo wam zapłaci. |
|
|
|
#3715 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#3716 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
No przecież go już wklejałam i od dobrych kilku postów, jest o nim dyskusja...
|
|
|
|
#3717 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Właśnie gotuje sie wielki garniec grochowy
Za TŻem chodziła już jakiś czas. Drugi raz w życiu gotuję grochówkę, pierwsza mi wyszła super, zobaczymy co wyjdzie tym razem.
|
|
|
|
#3718 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Dziewczyny, a Rise to już sie kompletnie na nas obraziła po próbie zwrócenia jej uwagi, że za dużo ćwiczy?
![]() Widzę, że w innych wątkach jest aktywna... I co z Dagunią? Bo też coś zamilkła po Świętach ![]() Arya, gratulacje!
|
|
|
|
#3719 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
Cytat:
![]() System codziennego sprzątania z grafikiem i podziałem obowiązków na mnie i TŻ odpada - TŻ ma bardzo ruchomy grafik i często pracuje po 10 - 12h - więc zwykle robi zakupy i odkurza mieszkania.
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
|
|
|
|
#3720 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 816
|
Dot.: Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II
My w tym mieszkaniu mamy mniej półek, to mniej wycierania kurzu.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.



buziaki


Swego czasu (jeszcze studiowałam i zarabiałam niewiele) dałam za niego kupę forsy, ale wychodzi, że był to zakup życia. Nic złego się z nim nie dzieje, jest ciepły. Jedyne co to w kilku miejscach mi się podszewka rozpruła, więc po tej zimie oddam go na gruntowne poprawki. 









jego nie rusza, ze dzieciak sie tam bawi, bywa ze sok wyleje, ręce wkłada do buzi itp. Z fochem wielkim wycierał, a ja przed chwila skończyłam myć ten pierdyliard części.

