Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[moni_ka.g]

Napisane przez Patryka

Już ponad miesiąc temu zakończyłam staż, i tak się zastanawiam... Czy Wy macie jakieś "potwierdzenie", ze odbyłyście staż, jakieś, hmm... świadectwo pracy czy coś? Bo ja nie mam nic takiego..?

Tak. Po dostarczeniu opinii i formularza, któty na początku stażu dostałam w UP w którym wypisywałam swoje obowiązki UP przesłał mi xerokopie tych dokumentów (opinia, obowiązki, plan stażu) oraz zaświadczenie, że byłam na stażu.

Ten list z UP przysedł jakoś szybko wtedy, ok 2,3 tygodnie po dostarczeniu i załatwieniu ostatnich formalności w UP.

[dominikowa]

byłam we wtorek w pup bo dzwonili żebym przyszła po skierowania na badania miedzu 7 a 8 rano, byłam o 8.30 kolejka jak nie wiem co i jeszcze okazało się że czekam do złego pokoju. w końcu dostałam sie do mojej kobiety i tak: staz na 6 miesiecy z EFS ( nie zapytałam ile bęe dostawać pieniązków, ale zapytam jak bede odnosić wyniki badań) i za rezygnaje ze stażu grozi mi wylkeślenie z listy bezrobotnych na 120 dni i pokrycie kosztów badań.

a z badaniami to masakra zaraz po wizycie w pup pojechałam do przychodni, kolejki ogromne, dziś byłam na badaniach od 7 do 11,30. ale i tak szybko bo jakbym miała mieć robione zdjęcie klatki to i tak byłoby dłużej. Też macie takie badania, (na stanowisko pracownika biurowego) oku;lista, zdjęcie klatki, ekg, dokładny wywiad chorób w rodzinie, normalnie poszaleli.

ale zaświadczenie od lekarza mam i w przyszłym tyg podpisać umowę do pup ( czy ja musze jeszcze iśc do miejsca odbywania stażu z ta umową?) i 4 maja do pracy

[MyPassion]

jak sie okazuje staz stazowi nierowny...
mi oferowali staz jako-pracownik biurowy. Wydawalo mi sie to bardzo interesujace. O takim czyms wlasnie myslalam. Przyszlam na rozmowe a caly pan prezes mowi mi, ze moja praca mialaby polegac na.... roznoszeniu ulotek! Smiechu warte
Wspominalam o tym w UP pytana dlaczego nie przyjelam stazu. Panie tam pracujace byly wysoce zszokowane(podobnie jak i ja). A wydawac by sie moglo, ze przyuczenie do zawodu wyglada troche inaczej...

[moni_ka.g]

Napisane przez dominikowa

byłam we wtorek w pup bo dzwonili żebym przyszła po skierowania na badania miedzu 7 a 8 rano, byłam o 8.30 kolejka jak nie wiem co i jeszcze okazało się że czekam do złego pokoju. w końcu dostałam sie do mojej kobiety i tak: staz na 6 miesiecy z EFS ( nie zapytałam ile bęe dostawać pieniązków, ale zapytam jak bede odnosić wyniki badań) i za rezygnaje ze stażu grozi mi wylkeślenie z listy bezrobotnych na 120 dni i pokrycie kosztów badań.

a z badaniami to masakra zaraz po wizycie w pup pojechałam do przychodni, kolejki ogromne, dziś byłam na badaniach od 7 do 11,30. ale i tak szybko bo jakbym miała mieć robione zdjęcie klatki to i tak byłoby dłużej. Też macie takie badania, (na stanowisko pracownika biurowego) oku;lista, zdjęcie klatki, ekg, dokładny wywiad chorób w rodzinie, normalnie poszaleli.

ale zaświadczenie od lekarza mam i w przyszłym tyg podpisać umowę do pup ( czy ja musze jeszcze iśc do miejsca odbywania stażu z ta umową?) i 4 maja do pracy

u mnie też takie badania były (poza ekg). Kasa zapewne standardowo - 772 brutto (670 netto). do miejsca odbywania stażu z tą umową nie idziesz, stawiasz się tylko ze skierowaniem pierwszego dnia stażu, czyli u cuebie 4.05. Wczesniej tylko z UP załatwiasz, a UP z twoją instytucją.

[mimix86]

Napisane przez dominikowa

a z badaniami to masakra zaraz po wizycie w pup pojechałam do przychodni, kolejki ogromne, dziś byłam na badaniach od 7 do 11,30. ale i tak szybko bo jakbym miała mieć robione zdjęcie klatki to i tak byłoby dłużej. Też macie takie badania, (na stanowisko pracownika biurowego) oku;lista, zdjęcie klatki, ekg, dokładny wywiad chorób w rodzinie, normalnie poszaleli.

krew, mocz, okulista i badanie ogólne przez lekarza medycyny pracy.

[BeautifulThings87]

hej kobietki, mam taką sytuację... Poszłam na staż, który trwał 5 miesięcy. Był to staż z zapewnionym zatrudnieniem. Przyjęłam się zaraz po tym stazu na 5 miesięcy. Po skończonej umowie nie chciaam poraz drugi pytać sie czy jest szansa na dalsza współpracę, poniewaz mi się tam nie podobało (otoczenie wredne;/). Czy w takiej sytuacji mam szanse na drugi staż?? Obecnie jestem bezrobotna od 3 miesięcy.

[@licja]

witam

a mnie ciekawi jedno ,słyszałam ,że student nie może iśc na staż... to prawda? a co np z wakacjami?

[fireman240]

Napisane przez @licja

witam

a mnie ciekawi jedno ,słyszałam ,że student nie może iśc na staż... to prawda? a co np z wakacjami?

żeby móc ubiegać się o staż trzeba być zarejestrowanym w UP jako bezrobotna, jako studentka (mniemam że studiów dziennych) nie możesz się zarejestrować w UP

[starfall]

Napisane przez BeautifulThings87

hej kobietki, mam taką sytuację... Poszłam na staż, który trwał 5 miesięcy. Był to staż z zapewnionym zatrudnieniem. Przyjęłam się zaraz po tym stazu na 5 miesięcy. Po skończonej umowie nie chciaam poraz drugi pytać sie czy jest szansa na dalsza współpracę, poniewaz mi się tam nie podobało (otoczenie wredne;/). Czy w takiej sytuacji mam szanse na drugi staż?? Obecnie jestem bezrobotna od 3 miesięcy.

Tak , masz szansę po warunkiem że nie będziesz pracowała na umowę o pracę dłużej niż 6 mscy od zakończenia stażu. Rozumiem, że Ty przepracowałaś 5 więc kwalifikujesz się do drugie stażu. Tylko z tego co kojarzę, drugi staż musi być w zupełnie innej branży niż poprzedni. Czyli np, jeśli byłaś pracownikiem biurowym to drugi raz nie możesz nim być.

[BeautifulThings87]

Tak, pracowałam na stanowisku pracownik biurowy a teraz mam okazję pracować w telewizji na recepcji Po ukonczeniu pracy na umowe o prace na stanowisku pracownik biurowy pracowałam 3 miesiące w solarium na umowie zlecenie. Czy to zmienia fakt, ze mam szanse na drugi staż?

[starfall]

Napisane przez BeautifulThings87

Tak, pracowałam na stanowisku pracownik biurowy a teraz mam okazję pracować w telewizji na recepcji Po ukonczeniu pracy na umowe o prace na stanowisku pracownik biurowy pracowałam 3 miesiące w solarium na umowie zlecenie. Czy to zmienia fakt, ze mam szanse na drugi staż?

Nie, umowa zlecanie nie przeszkadza. Tylko umowa o pracę dłuższa niż 6 miesięcy.
Musisz się dowiedzieć w UP, czy będziesz mogła pójść na ten staż na recepcję, bo to w sumie podobne. Nie wiem jak oni to rozgraniczają...

[iryda]

Napisane przez MissKiss

Hmm pierwsze slysze cos takiego mozna sobie składac bo ja tez planuje sobie składac
a tak na marginesie, u mnie na stazu pracuje dlugo jedna babka, starsza juz, co sobie uzbierała 100 dni urlopu, i niedlugo moze jej przepadnie jak nie wykorzysta ja bym chetnie wziela od niej troszke dni

niemożliwe jest mieć tyle dni wolnego ze stażu

[moni_ka.g]

Napisane przez iryda

niemożliwe jest mieć tyle dni wolnego ze stażu

chodziło pewnie o jakiegoś pracownika w instytucji, w której MissKiss ma staż.

[alufa]

dziewczyny, mam dość poważny problem i dość poważne pytanie
czy firma, w której stażuję może mnie zmusić do korzystania z jej usług? odpłatnych oczywiście?

dostałam nakaz, skorzystania z pewnej formy usługi (na priva opowiem szczegóły osobie, która zechce mi pomóc) tak jak już mówiłam ODPŁATNEJ tłumacząc to tym, że KAŻDY PRACOWNIK musiał TO wykupić. na nic były moje słowne odmowy i tłumaczenie, że moim PRACODAWCĄ jest UP, a nie dana instytucja i, że nie potrzebuję takiej usługi. będę musiała ją posiadać, płacić za nią, ale nie będę z niej wcale korzystała

na umowie z UP napisane jest, że stażysta ma obowiązek wykonywać polecenia przełożonych CHYBA, że są one sprzeczne z prawem. to przymuszanie mnie, jest ewidentnie niezgodne z prawem, chamskie i mogę wymieniać bez końca. zwyczajnie chcą zedrzeć ze mnie kasę pomijam to, że jestem osobą BEZROBOTNĄ i nie musi mnie stać na ich WIDZI MI SIĘ...

myślicie, że mogę sprawę zgłosić do UP? ile kosztuje ZERWANIE UMOWY o staż i generalnie co mam robić, żeby nie dać sobą manipulować??

BARDZO proszę o pomoc...

[maugoszatka]

Napisane przez alufa

dziewczyny, mam dość poważny problem i dość poważne pytanie
czy firma, w której stażuję może mnie zmusić do korzystania z jej usług? odpłatnych oczywiście?

dostałam nakaz, skorzystania z pewnej formy usługi (na priva opowiem szczegóły osobie, która zechce mi pomóc) tak jak już mówiłam ODPŁATNEJ tłumacząc to tym, że KAŻDY PRACOWNIK musiał TO wykupić. na nic były moje słowne odmowy i tłumaczenie, że moim PRACODAWCĄ jest UP, a nie dana instytucja i, że nie potrzebuję takiej usługi. będę musiała ją posiadać, płacić za nią, ale nie będę z niej wcale korzystała

na umowie z UP napisane jest, że stażysta ma obowiązek wykonywać polecenia przełożonych CHYBA, że są one sprzeczne z prawem. to przymuszanie mnie, jest ewidentnie niezgodne z prawem, chamskie i mogę wymieniać bez końca. zwyczajnie chcą zedrzeć ze mnie kasę pomijam to, że jestem osobą BEZROBOTNĄ i nie musi mnie stać na ich WIDZI MI SIĘ...

myślicie, że mogę sprawę zgłosić do UP? ile kosztuje ZERWANIE UMOWY o staż i generalnie co mam robić, żeby nie dać sobą manipulować??

BARDZO proszę o pomoc...

Zgłoś to do UP.
Zerwanie umowy=zwrot kosztów badań lekarskich, ok 80zł

[alufa]

Napisane przez maugoszatka

Zgłoś to do UP.
Zerwanie umowy=zwrot kosztów badań lekarskich, ok 80zł

i pewnie "odroczenie" w urzędzie pracy

to chora sytuacja, bo ewidentnie chcą mnie wykorzystać! nie wiem na ile mogę się kłócić z przełożonymi, ale z drugiej strony nie dam sobie w kaszę dmuchać...

myślisz, że UP zareaguje??

[karila]

Na początek witam wszystkich serdecznie
Mam takie pytanie. Jestem zarejestrowana w PUP i właśnie udało mi sie załatwić sobie staż. Niestety okazało sie, ze PUP nie ma funduszy ale kazali mi i tak spróbować złozyć podanie, bo jezeli jakies dostaną to ja sie na ten staz dostanę. I tu mam pytanie - jesli nie dostana tych funduszy a firma która znalazłam złozy wniosek, ze chcą mnie jako stażystke to jak długo będzie on ważny, bo chodzi o to, ze oni nie chce sie wiązać na dłuższy okres - mogą poczekać na mnie góra te 2 m-ce (bo za tyle mają byc dodatkowe fundusze) ale nie chcą aby mnie tam przysłali np. w przyszłym roku, albo jak ja znajde prace to kogoś innego.

I drugie, może troche głupie pytanie Mam do tej firmy , dokładnie do Oczyszczalni Ścieków złożyc podanie, ze chcę aby mnie tam przyjęli, juz jakoś to podanie napiszę (choć nie mam pojęcia jak) jednak mam problem kogo napisać jako osobę którą prosze o staż. Będąc tam totalnie nie pomyślałam aby wziąc dane tej osoby a w necie nic nie znalazłam. Wiem, ze to ma byc Dział Kadr i czy będzie to dużym błędem, jesli napiszę po prosto do "Dział Kadr"? czy jednak muszę zdobyć dane jakiegoś głównego kierownika??

Dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich

[hathayoga]

Napisane przez alufa

dziewczyny, mam dość poważny problem i dość poważne pytanie
czy firma, w której stażuję może mnie zmusić do korzystania z jej usług? odpłatnych oczywiście?

dostałam nakaz, skorzystania z pewnej formy usługi (na priva opowiem szczegóły osobie, która zechce mi pomóc) tak jak już mówiłam ODPŁATNEJ tłumacząc to tym, że KAŻDY PRACOWNIK musiał TO wykupić. na nic były moje słowne odmowy i tłumaczenie, że moim PRACODAWCĄ jest UP, a nie dana instytucja i, że nie potrzebuję takiej usługi. będę musiała ją posiadać, płacić za nią, ale nie będę z niej wcale korzystała

na umowie z UP napisane jest, że stażysta ma obowiązek wykonywać polecenia przełożonych CHYBA, że są one sprzeczne z prawem. to przymuszanie mnie, jest ewidentnie niezgodne z prawem, chamskie i mogę wymieniać bez końca. zwyczajnie chcą zedrzeć ze mnie kasę pomijam to, że jestem osobą BEZROBOTNĄ i nie musi mnie stać na ich WIDZI MI SIĘ...

myślicie, że mogę sprawę zgłosić do UP? ile kosztuje ZERWANIE UMOWY o staż i generalnie co mam robić, żeby nie dać sobą manipulować??

BARDZO proszę o pomoc...

Koniecznie zgłoś to w PUP i spytaj, czy w programie stażu było wpisane to wykupienie dodatkowych "usług", czymkolwiek by to nie było
Jeśli w dziale staży nie wysłuchają cię i postraszą wykluczeniem z ewidencji, idź prosto do dyrektora. Piszę całkiem serio, staż ma cię czegoś nauczyć, przygotować do przyszłej pracy, a nie masz na nim dopłacać do tego "interesu".

[maugoszatka]

Napisane przez alufa

i pewnie "odroczenie" w urzędzie pracy

to chora sytuacja, bo ewidentnie chcą mnie wykorzystać! nie wiem na ile mogę się kłócić z przełożonymi, ale z drugiej strony nie dam sobie w kaszę dmuchać...

myślisz, że UP zareaguje??

Aha, no właśnie sprawdz program stażu czy tam nie ma czegoś o wykupieniu.

Po zerwaniu stażu traci się ubezpieczenie i status bezrobotnego na 3 miesiące.

Myśle, że w UP Ci pomogą,bo chyba mają pomagać bezrobotnym a nie podkładać kłody pod nogi.
Na pewno walcz o swoje i nie kupuj tego dziadostwa. Nie mogą Cie zmusić jeżeli nigdzie nie ma napisane, że masz to wykupić! Wyrzucić z tego powodu ze stażu też nie mogą. Ja bym z dumą tam siedziała i miała ich w nosie. Czym oni Ci grożą jeśli nie wykupisz ich produktu?? Nie jesteś ich pracownikiem tylko pracownikiem UP!

[alufa]

[quote=maugoszatka;1204319 6]Aha, no właśnie sprawdz program stażu czy tam nie ma czegoś o wykupieniu.

Po zerwaniu stażu traci się ubezpieczenie i status bezrobotnego na 3 miesiące.

Myśle, że w UP Ci pomogą,bo chyba mają pomagać bezrobotnym a nie podkładać kłody pod nogi.
Na pewno walcz o swoje i nie kupuj tego dziadostwa. Nie mogą Cie zmusić jeżeli nigdzie nie ma napisane, że masz to wykupić! Wyrzucić z tego powodu ze stażu też nie mogą. Ja bym z dumą tam siedziała i miała ich w nosie. Czym oni Ci grożą jeśli nie wykupisz ich produktu?? Nie jesteś ich pracownikiem tylko pracownikiem UP![/quote]

program stażu został w UP. nie dostałam go pamiętam, że były w nim wypisane w punktach moje obowiązki. nie mogłam przeoczyć tego, że muszę coś wykupić, także nie było to napisane na 100 %. były tam rzeczy typu : sporządzanie korespondencji, praca biurowa, odbierane telefonów...

to pogrubione powtarzałam po sto razy i albo mam wypisane na czole FRAJER, albo STAŻYSTA - najniższy szczebel placówki pomiatajcie mną, bo nikt się z tym nie liczył

nie chcę sobie wrogów robić, bo na stażu muszę siedzieć do września, ale będę musiała zacząć donosić. przykro mi. gdyby mi nie podkładali świni siedziałabym cicho.

Napisane przez hathayoga

Koniecznie zgłoś to w PUP i spytaj, czy w programie stażu było wpisane to wykupienie dodatkowych "usług", czymkolwiek by to nie było
Jeśli w dziale staży nie wysłuchają cię i postraszą wykluczeniem z ewidencji, idź prosto do dyrektora. Piszę całkiem serio, staż ma cię czegoś nauczyć, przygotować do przyszłej pracy, a nie masz na nim dopłacać do tego "interesu".

będę musiała, jeśli nie wysłucha mnie kierownik to zgłoszę sprawę do up

dziękuję Wam za wsparcie

[lnatalial]

mam pytanie. Jestem na stażu od miesiąca. Troche mi sie to nie oplaca bo po odliczeniu pieniedzy za dojazdy zostanie mi z 450 zł. Czy jezeli znalazlabym prace moglabym bez powaznych konsekwencji zrezygnowac ze stażu ?

[starfall]

Napisane przez lnatalial

mam pytanie. Jestem na stażu od miesiąca. Troche mi sie to nie oplaca bo po odliczeniu pieniedzy za dojazdy zostanie mi z 450 zł. Czy jezeli znalazlabym prace moglabym bez powaznych konsekwencji zrezygnowac ze stażu ?

Ale przecież za dojazdy zwracają pieniążki.. Musisz tylko pobrać wniosek, wpisać trasę, którą jeździsz na staż i pieniądze za dojazdy wpływają na Twoje konto (+ oczywiście stypendium za pracę)
A co do drugiej części pytania, jeśli znajdziesz pracę w trakcie trwania stażu, to możesz zrezygnować z niego..


Dziewczyny, dostałam się na staż na stanowisko specjalista ds marketingu. Mam dużo obaw, bo jakoś nie widzę siebie w marketingu... Myślicie, że mimo to warto iść. Na pewno sporo bym się nauczyła, bo widziałam plan- bardzo ambitny..
Ale nie wiem czy iść, bo nie mam nawet studiów w tym kierunku...
Co radzicie? Może któraś z Was była na podobnym stanowisku i mogłaby coś więcej napisać? Byłabym wdzięczna...

[magdziaS]

Napisane przez karila

Na początek witam wszystkich serdecznie
Mam takie pytanie. Jestem zarejestrowana w PUP i właśnie udało mi sie załatwić sobie staż. Niestety okazało sie, ze PUP nie ma funduszy ale kazali mi i tak spróbować złozyć podanie, bo jezeli jakies dostaną to ja sie na ten staz dostanę. I tu mam pytanie - jesli nie dostana tych funduszy a firma która znalazłam złozy wniosek, ze chcą mnie jako stażystke to jak długo będzie on ważny, bo chodzi o to, ze oni nie chce sie wiązać na dłuższy okres - mogą poczekać na mnie góra te 2 m-ce (bo za tyle mają byc dodatkowe fundusze) ale nie chcą aby mnie tam przysłali np. w przyszłym roku, albo jak ja znajde prace to kogoś innego.

Możesz zaryzykować, ale PUPy zwykle mają pieniążki na początku roku. Z uwagi na duże zainteresowanie lub na niewielkie fundusze pieniązki szybko się kończą. Są nikłe szanse, że PUP dostanie ponownie dofinansowanie. Co nie znaczy, że jest to niemożliwe. najlepiej dopytac o to w urzędzie.

I drugie, może troche głupie pytanie Mam do tej firmy , dokładnie do Oczyszczalni Ścieków złożyc podanie, ze chcę aby mnie tam przyjęli, juz jakoś to podanie napiszę (choć nie mam pojęcia jak) jednak mam problem kogo napisać jako osobę którą prosze o staż. Będąc tam totalnie nie pomyślałam aby wziąc dane tej osoby a w necie nic nie znalazłam. Wiem, ze to ma byc Dział Kadr i czy będzie to dużym błędem, jesli napiszę po prosto do "Dział Kadr"? czy jednak muszę zdobyć dane jakiegoś głównego kierownika??

Dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich

Podanie pisze się zwykle do kierownika jednostki. Zwykle dyrektora danego zakładu, lub jeśli go nie ma - do kierownika.

Napisane przez lnatalial

mam pytanie. Jestem na stażu od miesiąca. Troche mi sie to nie oplaca bo po odliczeniu pieniedzy za dojazdy zostanie mi z 450 zł. Czy jezeli znalazlabym prace moglabym bez powaznych konsekwencji zrezygnowac ze stażu ?

Staraj sie o zwrot kosztów dojazdu. Jeżeli dojeżdżasz z daleka spokojnie dostaniesz pieniązki za bilety. Co do pytania, jeżeli znajdziesz prace, możesz zrezygnować ze stażu. Nie będzie żadnych konsekwencji. Zostaniesz wykreślona z listy osób bezrobotnych ponieważ podejmiesz zatrudnienie.

Napisane przez starfall

Dziewczyny, dostałam się na staż na stanowisko specjalista ds marketingu. Mam dużo obaw, bo jakoś nie widzę siebie w marketingu... Myślicie, że mimo to warto iść. Na pewno sporo bym się nauczyła, bo widziałam plan- bardzo ambitny..
Ale nie wiem czy iść, bo nie mam nawet studiów w tym kierunku...
Co radzicie? Może któraś z Was była na podobnym stanowisku i mogłaby coś więcej napisać? Byłabym wdzięczna...

Ciekawe, że jako stażystka dostałaś sie na stanowisko "specjalista" ds. marketingu, nie mając o tym pojęcia... Ale to już jest problem zatrudniającej Cię firmy. Co do pytania ja bym sie nie zastanawiała. Masz szansę dużo sie nauczyć także nie masz się co martwić, że nie masz doświadczenia w tej kwestii, jesteś tam po to by to doświadczenie zdobyć. Co do konkretów apropo stanowiska w różnych miejscach obowiązki są różne. Zależy od firmy bądź jednostki. Podam przykład Samodzielnego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Zajmują się tam umowami pomiędzy jednostkami a wykonawcami. Kontaktami z oferentami i kontrahentami.

[papryka85]

Napisane przez magdziaS

Staraj sie o zwrot kosztów dojazdu. Jeżeli dojeżdżasz z daleka spokojnie dostaniesz pieniązki za bilety.

Niekoniecznie. Mnie kosztów dojazdu nie zwracają. Pytałam-zależy to od urzędu. Jedne urzędy zwracają, inne nie i mają do tego prawo. W zamian za to finansują wtedy więcej stażów (staży??? jak to się odmienia???)

[magdziaS]

Napisane przez papryka85

Niekoniecznie. Mnie kosztów dojazdu nie zwracają. Pytałam-zależy to od urzędu. Jedne urzędy zwracają, inne nie i mają do tego prawo. W zamian za to finansują wtedy więcej stażów (staży??? jak to się odmienia???)

Zależy od Urzędu więc koleżanka spokojnie może się starać o zwrot.
Zapomniałam dodać wcześniej, że kryterium zwykle jest kilometrów od miejsca zamieszkania do miejsca pracy. W różnych Urzędach liczba wymaganych kilometrów może być różna. Więc czasem 5 km mniej już może robić różnicę.

[starfall]

Napisane przez magdziaS

Ciekawe, że jako stażystka dostałaś sie na stanowisko "specjalista" ds. marketingu, nie mając o tym pojęcia... Ale to już jest problem zatrudniającej Cię firmy. Co do pytania ja bym sie nie zastanawiała. Masz szansę dużo sie nauczyć także nie masz się co martwić, że nie masz doświadczenia w tej kwestii, jesteś tam po to by to doświadczenie zdobyć. Co do konkretów apropo stanowiska w różnych miejscach obowiązki są różne. Zależy od firmy bądź jednostki. Podam przykład Samodzielnego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Zajmują się tam umowami pomiędzy jednostkami a wykonawcami. Kontaktami z oferentami i kontrahentami.

Też się zdziwiłam, bo na ogłoszeniu było napisane stanowisko PRACOWNIK BIUROWY. Dopiero gdy wystawili mi skierowanie zobaczyłam, że chodzi o SPECJALISTĘ DS MARKETINGU

Boję się tego stażu jak nie wiem co, ale chyba spróbuję. W końcu trzeba się rozwijać i zdobywać doświadczenie... Dziś jadę po skierowanie na badania, i pewnie wyznaczą mi termin rozpoczęcia stażu..

[maugoszatka]

strafall - powodzenia!!!

[karila]

Mam jeszcze takie pytanko: jeżeli PUP nie dostanie dodatkowego dofinansowania i teraz nie uda mi sie dostać na staż to będę zmuszona szukać pracy. Niestety ze względu na brak doświadczenia na pewno nie znajdę pracy w zawodzie (już próbowałam i wszędzie kręcono nosem, ze nie mam doświadczenia) dlatego tak strasznie zależy mi na stażu. Do tego studia ukończyłam kilka lat temu co też działa na moją niekorzyść. Juz wyjaśniam, ze na staż kwalifikuję sie jako matka, która po urodzeniu dziecka nie podjęła jeszcze pracy. Niestety moja sytuacja finansowa jest fatalna i dlatego muszę zacząć gdzieś pracować, nie chciałam jednak rezygnować z pracy w zawodzie dlatego gdy tylko dostałam miejsce w żłobku (3 tyg. temu) zaczęłam szukać stażu (i dlatego nie starałam sie o niego na początku roku bo nie miałam co zrobić z dzieckiem). I tu pojawia sie problem bo PUP nie ma juz funduszy. I co będzie jeśli podejme teraz byle jaka pracę - czy w przyszłym roku będzie mi sie należał jakiś staż w zawodzie? Czy jeśli pójdę do pracy to niestety można bedzie powiedzieć, ze studia dosłownie przepadły, bo bez doświadczenia nikt mnie nie przyjmie a ja w końcu skończę w jakimś sklepie albo jako sprzątaczka (co mogłam robić i bez szkoły).
DO tego wszystkiego jak nie znajdę nic w ciągu miesiąca to niestety miejsce w złobku znowu stracę - to takie błędne koło z którego mam problem wyjść.
Doradźcie czy w mojej sytuacji są jakieś inne rozwiązania bo naprawdę juz nie wiem co mam robić - iśc do byle jakiej pracy byleby iść i zapomniec o marzeniach pracy w zawodzie (biolog) a jak nie pójdę to stracę miejsce w żłobku i i itak bym iść nie mogła... HELP!
A jeśli podejme pracę to czy są jakieś ograniczenia czasowe po których jednak mogę iść na staż? Bo coś słyszałam, ze jeśli np. będzie to praca na umowe o dzieło albo zlecenie to staż nadal bedzie mi się należał pod warunkiem, ze nie będzie to praca dłuższa niż 3 m-ce? Czy to tylko plotki?

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Aha to mam jeszcze jedno pytanie, żeby zdobyć jakiekolwiek doświadczenie jestem gotowa pożyczyć pieniądze i np. pracować w jakiejś firmie za darmo przez maks 3 m-ce. Tylko czy są jakieś zasady według których mogłaby, tak pracować? Bo staż to muszą płacić (albo firma albo PUP) . Praktyki - to kieruje szkoła, a ja już skończyłam.
Błagam napiszcie jakiekolwiek sposoby w jakie mogę zdobyć doświadczenie bo ja naprawdę chcę pracować w zawodzie a widzę, ze mi to ucieka

[alufa]

dzwoniłam do PUPy i cały PUP jest do pupy. niewłaściwi ludzie w niewłaściwym miejscu!!

wyślą człowieka na staż, na którym tylko kseruje i robi najgosze gie, a jak człowiek ma problem to NIECH RADZI SOBIE SAM

tak, tak. usłyszałam, że jestem dorosła i że mam radzić sobie sama

ogólnie już się tutaj zaczyna robić gorąco. odkąd walczę o swoje jestem wytywana palcami. na żaden więcej staż nie pójdę, choćby mnie na siłę brali, bo to jakiś cyrk na kółkach

[karoolaaa]

A ja mam takie pytanie,bo z tego calego zamieszania w UP zapomnialam sie spytac Dostalam dzisiaj skierowanie na badania,ale z wynikami mam sie dopiero zglosic do nich 6.05 i pewnie dopiero wtedy dostane skierownie na staz. Czy koniecznie jutro musze isc zrobic te badania ?