Koziorożcowe pogaduszki - vol 7 :)

[kodeina]

Sasik
..wybierz takie które cię interesują i na które cię stać
kto się tak wymądrza co?????
Czy mama pomoże Ci finansowo???

[Patucha]

SAS to TY będziesz się uczyła, a nie oni - ci wszyscy doradcy; masz zaspokoić siebie, a nie ich, to musi być coś, co będzie Ciebie interesowało
TWOJE ŻYCIE - TWÓJ WYBÓR - pretensje najwyżej będziesz miała do siebie - i powinni to uszanować


swoją drogą - filmiki ohydne

[Allicja]

Sas nie zazdroszcze bo wiem jaka trudna decyzja przed Tobą.
Ja do tej pory nie wiem czy dobrze zrobiłam nie idąc na dzienne ale teraz już ni mam co gdybać.

Ten filmik mnie powaliłchociaż chyba powinnam płakać

W Gdańsku oberwanie chmury a u mnie ledwo kapuśniaczek padał

[Ag4]

Sas ale co masz na myśli mówiąc 'nie stać mnie na lepsze studia'? które to lepsze, a jakie są gorsze?

Idź na takie na jakie ty chcesz i uważasz, że będą dla Ciebie najlepsze, bo to Ty poźniej będziesz miała dyplom a nie ktoś kto Ci doradza! To ważne decyzje musisz ją podjąć świadomie i samodzielnie a nie pod naciskiem innych osób.

[Patucha]

u mnie lało (nie tak jak w Gdańsku), ale słońce wyszlo po godzinie i piekło, ze hej - już wszystko suche

[saslycek]

Tylko teraz to ja mam taki kocioł w głowie, że sama nie wiem czego chce.
A mówiąc "lepsze - gorsze" mam na myśli poziom.
Wszyscy mówią, że te jedne są na słabym poziomie, ale prawda jest taka, że te drugie poziomu wyższego wcale nie mają.... tylko zdzierają dużo więcej kasy :/

Koduś nie rozmawiałam o tym z mamą i boje się z nią o tym pogadać, bo wiem że powie mi, że skoro poszłam do pracy to moge na szkołe zarobić sobie sama :/ znam ją po prostu i chyba wole oszędzić sobie kolejnego dołowania i załamywania sie i kłótni.

Alicjo ja idę na studia zaoczne. Na dzienne nie pójdę na pewno.


A dziś to Tż zaczął ale o tym juz nie chce mi się pisać

[Ag4]

Sasik co do tych poziomów to naprawdę różnie bywa.
dyplom to dyplom, nie ważne czy lepszej czy gorszej uczelni.
Idź tam gdzie chcesz.

Szkoda, ze Twoja mama nadal ma takie podejście to przykre :/

[saslycek]

Nie wiem, może z nią porozmawiam.. ale wiem, że to nie ma sensu... bo wiem, że jak kiedyś szłam obsłużyć wesele i chciałam potem od niej kase na coś do szkoły to pierwszy tekst jaki leciał to "byłaś w pracy, masz swoje pieniadze"... i na tym się kończyło.
Wiem, że teraz będzie to samo

[Patucha]

przykro SAS

[saslycek]

Wszyscy tylko wymagają od człowieka BÓG jeden wie czego :/
Stawiają wysoko poprzeczkę i podstawiają kłody pod nogi!
Na nikogo nie można liczyć, w nikim nie ma się oparcia
Nikt mnie nie rozumie tylko pieprzą te swoje mądrości :/

[kodeina]

Sas porozmawiaj z mamą może nie będzie tak źle..powiedz jej że nie chcesz do końca życia pracować w sklepie i zależy ci na studiach ...ale nie dasz rady opłacić ich sama.

[Ag4]

Napisane przez kodeina

Sas porozmawiaj z mamą może nie będzie tak źle..powiedz jej że nie chcesz do końca życia pracować w sklepie i zależy ci na studiach ...ale nie dasz rady opłacić ich sama.

Dokładnie !

Kurcze, nie rozumiem zachowania mamy, naprawdę :/ Powinna się cieszyć i być z Ciebie dumna, że nie kończysz edukacji na technikum i masz amibicje kształcić się dalej..

wielkie koziołkowe zeby wszystko dobrze się ułożyło

[saslycek]

Napisane przez kodeina

Sas porozmawiaj z mamą może nie będzie tak źle..powiedz jej że nie chcesz do końca życia pracować w sklepie i zależy ci na studiach ...ale nie dasz rady opłacić ich sama.

Pogadam z nią na pewno... ale nie jestem nastawiona na pozytywne skutki...

Jestem zrezygnowana...

Czuje się totalnie niedoceniona
Rozczarowana
Ehhh


Jutro w Re -70%.
Koleżanka dała mi cynk, że będziemy robić jutro przeceny.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

I koniec już mojego smęcenia.
Ide sobie obejrzeć Housa i spać. Może wstanę z lepszym humorem.

[Ag4]

Napisane przez saslycek

Pogadam z nią na pewno... ale nie jestem nastawiona na pozytywne skutki...

Jestem zrezygnowana...

Czuje się totalnie niedoceniona
Rozczarowana
Ehhh


Jutro w Re -70%.
Koleżanka dała mi cynk, że będziemy robić jutro przeceny.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

I koniec już mojego smęcenia.
Ide sobie obejrzeć Housa i spać. Może wstanę z lepszym humorem.

Sasik nie dziwie Ci się


ja nawet nie mam ochoty na zakupy teraz,
no i czasu tteż nie :/

niech już będzie po tej głupiej orbonie !

[Patucha]

SAS oby świat wydał Ci się jutro bardziej kolorowy

AGA a do obrny coraz bliżej, zobaczysz ani się obejrzysz i będzie po

[Ag4]

Napisane przez Patucha

SAS oby świat wydał Ci się jutro bardziej kolorowy

AGA a do obrny coraz bliżej, zobaczysz ani się obejrzysz i będzie po

Pati naprawę wiele bym dała żeby być po. Nawet nie chodzi o stres, bo widze, że wiele znajomych się tym strasznie stresuje, mnie jeszcze nie dopadło. Po prostu 'ciąży' mi to :/ chciałabym mieć z głowy.

niech będzie szybciej ten wtoreeeek

[Allicja]

dobranoc kolorowych snów

[Patucha]

rozumiem Cię AGA naprawdę - ,a wtorek szybko przyjdzie - napisałam do niego, zeby się pospieszył (zazwyczaj mnie słucha, zagroziłam, że jak tego nie zrobi, to rodzice do mnie na wywiadówkę przyjdą )

Allicjo kolorowych snów

[Ag4]

Alicjo dobranoc

Pati hoo hoo dziękuję kochana !! z taką obstawą to nie mam sie czego obawiać

[kodeina]

już kilka dni i będziesz po Aga

[Patucha]

zmykam przebierać pościel (nie przepadam za tą czynnością ale jak mus, to mus - szkoda, ze nie jabłkowy)

[puchatkowa]

Napisane przez Patucha

rozumiem Cię AGA naprawdę - ,a wtorek szybko przyjdzie - napisałam do niego, zeby się pospieszył (zazwyczaj mnie słucha, zagroziłam, że jak tego nie zrobi, to rodzice do mnie na wywiadówkę przyjdą )

Normalnie padłam jak to przeczytałam

sas rozumiem, że to wszystko Cię strasznie dręczy Musisz z mamą na spokojnie pogadać przedstawiając jej swoje racjonalne argumenty i może wtedy ona zrozumie, że tak czy siak powinna Cię wspierać jeśli Ty mierzysz wyżej Głowa do góry - póki nie pogadałaś to nie wszystko stracone.

Aga bystrzacho Ty sobie ze wszystkim poradzisz a nasze wszystkie kciuki będą z Tobą

Allicjo dobranoc

[kodeina]

Napisane przez Patucha

zmykam przebierać pościel (nie przepadam za tą czynnością ale jak mus, to mus - szkoda, ze nie jabłkowy)

ja też tego nie lubię a w przyszły weekend tyle będę miała do przebierana że ho ho ( o ile będzie tyle kompletów pościeli)

PAt jak ty już coś powiesz to naprawdę boki zrywać

[saslycek]

Dziś to nie mama mnie zdołowała...
Tylko Tż.

[Ag4]

a ja lubię, mogę przebierac


Bardzo licze we wtorek na wasze kciuki
obawiam się, że niestety wylosuję sobie pytania których za cholerę nie chciałabym mieć. Zawsze mam to szczęscie, że większośc umiem śpiewająco a jest czesc materiału któa mi poprostu nie pasuje i jak pytania są losowane to cozywiście trafię na coś czego nie chcę

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez saslycek

Dziś to nie mama mnie zdołowała...
Tylko Tż.

Sasik a Wy nie mieliście iśc razem na studia?

[saslycek]

Eeee może i coś takiego było. Kiedyś.
Ale nie, nie idziemy razem na studia.

[Patucha]

wybywam do wanny, a potem do świeżutkiej pościeli
słodkiej nocy

[Ag4]

Sas widac że jesteś bardzo smutna, co ten tż dziś narobił?

Pati dobranoc

[kodeina]

Ag będziesz przebierać w takim razie

Sas o co wam poszło?

Pat wariacie ty nasz ..dobranoc

[saslycek]

Napiszę Wam w klubie