wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Dzisiaj jestem taka głodna, że chyba oszaleję !!! Rozregulowałam się przez ten weekend

To ja mam tak od 2 miesięcy. Non stop coś jem

dziewczyny wypada jeszcze załozyc czarne rajstopy?? Pod dzianinową sukieneczkę?? Bo nie wiem jak się dzis ubrac

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Madziu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, zdrówka, uśmiechu na codzień, znalezienia wymarzonej pracy, szybkiego wybudowania domu i oczywiście potomka w odpowiednim czasie

Sanetko współczuję i trzymam kciuki.

Poemi może to jakieś problemu z krążeniem, dobrze byłoby to sprawdzić.

Gosiu gratulacje Teraz pozostaje wybrać projekt i brać się do roboty

Zuza gratulacje dla synka, zdolny chłopak

A ja siedzę w domku, zdążyłam posprzątać i teraz mam cały dzień wolny.
Stwierdziłam, że strasznie dużo wydajemy na życie. Muszę jakoś rozpisać te wydatki i pomyśleć nad ich ograniczeniem bo aż się boję myśleć co będzie jak na świecie pojawi się dziecko. Macie jakieś sprawdzone sposoby na oszczędzanie?

[Madzialenka12344321]

Niu dziękuję

Tez bym z chęcią poznała jakies psoosby na oszczędzanie teraz to jeszcze jest spoko, bo mieszkamy z rodzicami i nie płacimi rachunków, ale jak sie kiedys wyprowadzimy to może byc cięzko

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Niu dziękuję

Tez bym z chęcią poznała jakies psoosby na oszczędzanie teraz to jeszcze jest spoko, bo mieszkamy z rodzicami i nie płacimi rachunków, ale jak sie kiedys wyprowadzimy to może byc cięzko

O kurka, Madziu, Wy nie dokładacie się rodzicom w żaden sposób do rachunków?

Niu, obawiam się, że nie ma sprawdzonych sposobów na oszczędzanie. Na każdego działa coś innego. Najlepiej się po prostu pilnować. My np. strasznie dużo kasy wydajemy na żarcie, bo zawsze kupujemy multum rzeczy, których nie mamy na liście

[miskowa]

o oszczędzanie czy ograniczanie wydatków - temat rzeka.

Wydaję mniej, jeśli jak najrzadziej pojawiam się w CH, bo wtedy nic dodatkowo nie kupuję - zakupy spożywcze robię w warzywniaku koło pracy, a po większe wysyłam tylko tż z listą. Działa.

Albo jak mam konkretny cel, na który chcę pooszczędzać, ale nie jest to cel tak odległy, że aż nierealny - typu wkład własny do kredytu. Ale jeśli chodzi o odłożenie na lepszy ciuch, czy jakiś wyjazd, to jak najbardziej.

Poza tym ostatnio mamy ciężki finansowo okres - sporo wydatków się nagromadziło i praktycznie żyjemy bez żadnych oszczędności, co strasznie mnie wkurza, bo lubię mieć jednak górkę jakąś na koncie.

[Poemi]

Madziu, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia marzeń!

Z tymi moimi rękami się wyjaśniło. Jak się obudziłam rano to już było w porządku i w ciągu dnia znów traciłam czucie. Dzisiaj to samo. Więc to wina kręgosłupa . A ja tak panikowałam . W najbliższych dniach zlokalizuję jakiś drążek i sobie powiszę na nim, a jak nie pomoże to przejdę się do kręgarza.

TŻ wraca w czwartek! . Jutro już wsiada w pociąg i w czwartek się zobaczymy . Nie mogę się już doczekać . Ciekawe czy zobaczy te moje 6 kg . I totalny brak tyłka

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

o oszczędzanie czy ograniczanie wydatków - temat rzeka.

Wydaję mniej, jeśli jak najrzadziej pojawiam się w CH, bo wtedy nic dodatkowo nie kupuję - zakupy spożywcze robię w warzywniaku koło pracy, a po większe wysyłam tylko tż z listą. Działa.

Albo jak mam konkretny cel, na który chcę pooszczędzać, ale nie jest to cel tak odległy, że aż nierealny - typu wkład własny do kredytu. Ale jeśli chodzi o odłożenie na lepszy ciuch, czy jakiś wyjazd, to jak najbardziej.

Poza tym ostatnio mamy ciężki finansowo okres - sporo wydatków się nagromadziło i praktycznie żyjemy bez żadnych oszczędności, co strasznie mnie wkurza, bo lubię mieć jednak górkę jakąś na koncie.

Zgadzam się, u nas też to działa Staramy się nie chodzić do marketów po wielkie zakupy, kupuję codziennie to na co mam ochotę i wydaję w ten sposób mniej. Dużo też dają wizyty w sklepach typu Lidl czy Biedronka bo jednak różnice w cenach są znaczące pomiędzy tymi a innymi sklepami.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

O kurka, Madziu, Wy nie dokładacie się rodzicom w żaden sposób do rachunków?

Nie oni się nie zgodzili. Stwierdzili, ze jak ja nie pracuję to nie ma mowy. Jak będe pracowała, to wtedy mozemy rozmawiac. tyle co zakupy czasami robimy sami

A u mnie przed chwilą była tesciowa z prezentem i masą komplementów

[goosia207]

Cześć

Madziu Wszystkiego Najlepszego W Dniu Urodzin

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

kurcze, ja chyba kilka projektów wklejałam (bo mi to sie raz na miesiąc dezycja zmienia) i nie wiem o który chodzi. Mozesz go jakos opisac??

W sumie to już sobie coś poszukałam też nie pamiętam dokładnie

Napisane przez asiuk

Z tym to akurat różnie bywa, można nie planować
Pamiętaj, Gosiu, nim zdecydujesz się na projekt, dowiedz się, jaka będzie cena ostateczna (czyli razem z adaptacją, lub przynajmniej podbiciem projektu gotowego przez lokalnego architekta, projektem zagospodarowania terenu, być może razem z projektami szczegółowymi).


Muszę jeszcze kupić sobie:
- bieliznę (majtasy + stanik), bo nie mam nic gładkiego
- rajstopy - jasne, bez wzmocnionych palców (wiem, wiem, że do peep toe nie zakłada się rajstop, ale nie mam wyjścia. Nie było nigdzie w ogóle wyboru butów zakrytych). Miałam niby iść parę razy na solarium, ale teraz już nie mogę.
- coś beżowego na górę - marynarkę lub bolerko (raczej to pierwsze)
- biżuterię - myślałam o kolczykach i bransoletce, połączenie srebra i złota
- beżową torebkę, najlepiej kopertówkę!!! Widziała któraś taką, w cenie nieodstraszającej? Przeglądałam e-torebkę, ale chyba wszystkie beżowe są za duże

Nazbierało się tego trochę

Wiem, wiem, że z planowaniem rożnie bywa Ja już też nie jestem taka młoda żeby się z 3 wyrobić
Długa ta lista zakupów moja też sięga ziemi
(niektóre rzeczy mam te same- torebka, bielizna)

Napisane przez niuniuniau

Gosiu gratulacje Teraz pozostaje wybrać projekt i brać się do roboty

A ja siedzę w domku, zdążyłam posprzątać i teraz mam cały dzień wolny.
Stwierdziłam, że strasznie dużo wydajemy na życie. Muszę jakoś rozpisać te wydatki i pomyśleć nad ich ograniczeniem bo aż się boję myśleć co będzie jak na świecie pojawi się dziecko. Macie jakieś sprawdzone sposoby na oszczędzanie?

Ehhh ja na temat wydatków się nie wypowiadam, bo u mnie to też ciężki temat

Napisane przez Madzialenka12344321

Nie oni się nie zgodzili. Stwierdzili, ze jak ja nie pracuję to nie ma mowy. Jak będe pracowała, to wtedy mozemy rozmawiac. tyle co zakupy czasami robimy sami

A u mnie przed chwilą była tesciowa z prezentem i masą komplementów

Jak miło

[goosia207]

zdublowane

[Poemi]

Policja odstawiła mojego ojca do domu. W sumie to nie wiem za bardzo o co chodzi, musiałam napisać oświadczenie... U mojej mamy w pracy był napad z użyciem broni i zafundowali jej i reszcie pracowników psychoterapię... A to mi teraz by się przydało bo jestem kłębkiem nerwów przez to wszystko!

[Madzialenka12344321]

Cześć

wczorajszy wieczór był rewelacyjny

Gosiu dziekuję za życzenia

Poemi az nie wiem co napisać.

[miskowa]

cześć

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

wczorajszy wieczór był rewelacyjny

Gosiu dziekuję za życzenia

Poemi az nie wiem co napisać.

Pochwal się, co dostałaś n a urodziny

[asiuk]

Cześć!

U mnie ładna pogoda dzisiaj, mam nadzieję, że się utrzyma jak najdłużej. T. dotarł do Niemiec (nawet nie wiem, w jakiej miejscowości jest - co parę tygodni wyjeżdża w różne miejsca). Wybieram się dzisiaj z przyjaciółką na wykład jednego francuskiego architekta.
W czwartek będę musiała wziąć wolne, jeszcze nie gadałam z szefem. Byłam umówiona do gina na 20:45, ale wczoraj dzwoniła babka i zaproponowała mi godz. 13, bo sprzęt oddają do przeglądu czy jakoś tak Mam nadzieję, że zrobią mi USG, bo się wkurzę Jeśli nie będę mogła pójść na 13, to nie wiadomo, w jakim terminie mnie w ogóle przyjmie. A że do pracy dojeżdżam autobusem, to nie opłaca mi się w ogóle przyjeżdżać, bo musiałabym za chwilę jechać z powrotem.

Poemi, w szoku jestem. Postaraj się nie denerwować, bo to i tak nic nie da.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez miskowa

Pochwal się, co dostałaś n a urodziny

W sumie to jeszcze nie wiem zaraz wyjaśnię

Mąz wczoraj wrócił po 18 a tak się bałam , że będzie bardzo późno. czekała na mnie kolacja. sushi, wino i tort ze swieczką, ten sam co mielismy go na naszym slubie

Od rodziców dostałam Yuke (bo nie chciałam kwiatków cietych) i 200 zł wiec w weekend ide sobie jakies buty kupić.

Od tesciowej perfumki

a od męza bukiet róz i... coś co dostane dziś, bo TZ coś dla mnie zamówił, ale wczoraj nie doszło i mążul bardzo sie tym zasmucił. ale podobno dzis ma już być więc czekam

w Każdym bądź razie wczorajszy dzien był bardzo sympatyczny

Asiuk mam nadzieje, że dostaniesz na jutro wolne. A w pracy juz wiedza , że jestes w ciązy??

[asiuk]

Napisane przez Madzialenka12344321

W sumie to jeszcze nie wiem zaraz wyjaśnię

Mąz wczoraj wrócił po 18 a tak się bałam , że będzie bardzo późno. czekała na mnie kolacja. sushi, wino i tort ze swieczką, ten sam co mielismy go na naszym slubie

Od rodziców dostałam Yuke (bo nie chciałam kwiatków cietych) i 200 zł wiec w weekend ide sobie jakies buty kupić.

Od tesciowej perfumki

a od męza bukiet róz i... coś co dostane dziś, bo TZ coś dla mnie zamówił, ale wczoraj nie doszło i mążul bardzo sie tym zasmucił. ale podobno dzis ma już być więc czekam

w Każdym bądź razie wczorajszy dzien był bardzo sympatyczny

Asiuk mam nadzieje, że dostaniesz na jutro wolne. A w pracy juz wiedza , że jestes w ciązy??

To rzeczywiście miły wieczór miałaś
Nikt nie wie o ciąży, oprócz TŻ i Was (gaduła ze mnie, mogłam też poczekać ). Powiedziałam tylko mojej najbliższej przyjaciółce w sobotę (tej, której rok nie widziałam), bo nie wiem, kiedy znowu się z nią zobaczę, a nie chciałabym posyłać jej sms czy maila. Rodzicom powiem po wizycie, prawdopodobnie w niedzielę. A w pracy pewnie po podpisaniu umowy w lipcu Chyba, że będzie więcej stresów związanych z jakimś projektem, to powiem wcześniej, żeby szef miał to na uwadze.

[Madzialenka12344321]

Asiuk rozumiem. Mam nadzieję, ze jak szef sie dowie wczesniej, to nie będzie Ci robił problemów z przedłuzeniem umowy.

[asiuk]

Napisane przez Madzialenka12344321

Asiuk rozumiem. Mam nadzieję, ze jak szef sie dowie wczesniej, to nie będzie Ci robił problemów z przedłuzeniem umowy.

Nie sądzę, że robiłby problemy, ale na pewno nie będę mówić o tym wcześniej, niż to będzie konieczne.

Zaczęło się chmurzyć. Nie wzięłam parasola, bo jest zdezelowany

[Madzialenka12344321]

A u mnie niebo od rana zachmurzone ale teraz zaczyna sie przejasniac.

A ja w nastepnym tyg prawdopodobnie dzwonie do warszawy do jakiegos dokotora ( mąz ma jego numer dzis zdobyc) w sprawie tej reki. Ta rehabilitacja cienko mi pomaga. A tam podobno jakies testy przeprowadzaja (bardzo nie przyjemne, będa sie wbijac w nerwy by zbadac czucie ) tescia kobieta to miała i niestety ją czekała operacja (miała to samo co ja, tylko bardziej zaawansowane).

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

W sumie to jeszcze nie wiem zaraz wyjaśnię

Mąz wczoraj wrócił po 18 a tak się bałam , że będzie bardzo późno. czekała na mnie kolacja. sushi, wino i tort ze swieczką, ten sam co mielismy go na naszym slubie

Od rodziców dostałam Yuke (bo nie chciałam kwiatków cietych) i 200 zł wiec w weekend ide sobie jakies buty kupić.

Od tesciowej perfumki

a od męza bukiet róz i... coś co dostane dziś, bo TZ coś dla mnie zamówił, ale wczoraj nie doszło i mążul bardzo sie tym zasmucił. ale podobno dzis ma już być więc czekam

w Każdym bądź razie wczorajszy dzien był bardzo sympatyczny

Asiuk mam nadzieje, że dostaniesz na jutro wolne. A w pracy juz wiedza , że jestes w ciązy??

Madzia czyli urodziny bardzo udane i prezenty też

Napisane przez asiuk

To rzeczywiście miły wieczór miałaś
Nikt nie wie o ciąży, oprócz TŻ i Was (gaduła ze mnie, mogłam też poczekać ). Powiedziałam tylko mojej najbliższej przyjaciółce w sobotę (tej, której rok nie widziałam), bo nie wiem, kiedy znowu się z nią zobaczę, a nie chciałabym posyłać jej sms czy maila. Rodzicom powiem po wizycie, prawdopodobnie w niedzielę. A w pracy pewnie po podpisaniu umowy w lipcu Chyba, że będzie więcej stresów związanych z jakimś projektem, to powiem wcześniej, żeby szef miał to na uwadze.

Asiuk jak potwierdzisz u lekarza to powiedz chociaż rodzicom i teściom, co taka tajemnicza jesteś Ja bym zrobiła to przy okazji jakiegoś obiadu rodzinnego czy posiadówki przy kawie i cieście- ja przy ogłoszeniu tej info zakupiłam specjalnie tort- taka byłam odświętna


Cześć

[Madzialenka12344321]

Dori tak urodzinki bardzo się udały a na sobote mam zamiar zaprosic jeszcze tesciową, rodziców i babcie z dziadkiem na kawę i ciasto. chciałam to zrobic wczoraj, ale nie wiedziałam, czy TZ zdązy wrócic, a że w sobote mam imieniny wiec nic sie takiego nie stało

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dori tak urodzinki bardzo się udały a na sobote mam zamiar zaprosic jeszcze tesciową, rodziców i babcie z dziadkiem na kawę i ciasto. chciałam to zrobic wczoraj, ale nie wiedziałam, czy TZ zdązy wrócic, a że w sobote mam imieniny wiec nic sie takiego nie stało

No i super , jakie perfumy dostałas od teściowej ?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

No i super , jakie perfumy dostałas od teściowej ?

z avonu treselle (czy jak to się pisze). Dawno temu wspominałam, ze mi sie podobają i tesciowa musiała to zapamietac

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

Asiuk jak potwierdzisz u lekarza to powiedz chociaż rodzicom i teściom, co taka tajemnicza jesteś Ja bym zrobiła to przy okazji jakiegoś obiadu rodzinnego czy posiadówki przy kawie i cieście- ja przy ogłoszeniu tej info zakupiłam specjalnie tort- taka byłam odświętna

Właśnie tak mam zamiar zrobić - przy okazji rodzinnego spotkania w niedzielę Nieco gorzej mam z teściami, szczególnie z teściową - boję się, że żyć mi nie da, będzie biegać do nas parę razy za dnia i przynosić mi jogurty Ale może się mylę.
Trochę się boję, że powiem rodzinie i okaże się, że jednak się nie uda donosić... Codziennie, parę razy brzuch mnie pobolewa jak przed okresem, ale łagodnie i trudno to nawet bólem nazwać, po prostu jest to mało przyjemne. Mam tak od początku. Czytałam, że to normalne, ale wolę pogadać z lekarzem.
Staram się nie nakręcać, co ma być, to będzie

Napisane przez Madzialenka12344321

z avonu treselle (czy jak to się pisze). Dawno temu wspominałam, ze mi sie podobają i tesciowa musiała to zapamietac

To miłe, że zapamiętała

[Madzialenka12344321]

Asiuk ty nawet nie myśl, ze może być cos nie tak Mysl optymistycznie i nie nakręcaj się niepotrzebnie

[jodie]

cześć.
ja dziś mega niewyspana. jestem po bardzo imprezowym weekendzie. sama nie wiem jak ja to w jednej części przetrwałam ale imprezy były boskie , sama nie wiem która lepsza obie przejdą do historii - szkoda że wesele zapamiętam także z tych niemiło zaskakujących stron.

Poemi nie wiem co napisać, nie denerwuj się i trzymaj się ciepło.
Sanetko trzymam kciuki za Was
Niu - gratuluję córci !

[dorinka30]

Napisane przez asiuk

Właśnie tak mam zamiar zrobić - przy okazji rodzinnego spotkania w niedzielę Nieco gorzej mam z teściami, szczególnie z teściową - boję się, że żyć mi nie da, będzie biegać do nas parę razy za dnia i przynosić mi jogurty Ale może się mylę.
Trochę się boję, że powiem rodzinie i okaże się, że jednak się nie uda donosić... Codziennie, parę razy brzuch mnie pobolewa jak przed okresem, ale łagodnie i trudno to nawet bólem nazwać, po prostu jest to mało przyjemne. Mam tak od początku. Czytałam, że to normalne, ale wolę pogadać z lekarzem.
Staram się nie nakręcać, co ma być, to będzie



To miłe, że zapamiętała

Asiuk przestań się nakręcać, wszystko będzie dobrze Jesteś zdrowa, młoda, co Ty wygadujesz

Napisane przez jodie

cześć.
ja dziś mega niewyspana. jestem po bardzo imprezowym weekendzie. sama nie wiem jak ja to w jednej części przetrwałam ale imprezy były boskie , sama nie wiem która lepsza obie przejdą do historii - szkoda że wesele zapamiętam także z tych niemiło zaskakujących stron.

Poemi nie wiem co napisać, nie denerwuj się i trzymaj się ciepło.
Sanetko trzymam kciuki za Was
Niu - gratuluję córci !

A co się wydarzyło złego na weselu ?

[twin--maid]

Cześć

Madzia z tego co piszesz to masz fajną teściową.

Dorinko mój szwagier z żoną w walentynki przyjechali do teściów z tortem i szampanem i wtedy wszystkim oznajmili, że spodziewają się dziecka.

Asiuk dobrze, że idziesz wkrótce do lekarza to się uspokoisz i nie będziesz się nakręcał.


Dziewczyny mogę Was prosić o trzymanie wizażowych kciuków? Tylko takie dłuższe. Nie napiszę za co, bo jeszcze nie mam pewności ale jak tylko będę pewna to Wam napiszę.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez twin--maid

Cześć

Madzia z tego co piszesz to masz fajną teściową.


Dziewczyny mogę Was prosić o trzymanie wizażowych kciuków? Tylko takie dłuższe. Nie napiszę za co, bo jeszcze nie mam pewności ale jak tylko będę pewna to Wam napiszę.

tesciową mam najlepsza pod słońcem

hm... nie wiem dlaczego ale pomyslałam o ciązy

[miskowa]

Napisane przez twin--maid

Cześć

Madzia z tego co piszesz to masz fajną teściową.

Dorinko mój szwagier z żoną w walentynki przyjechali do teściów z tortem i szampanem i wtedy wszystkim oznajmili, że spodziewają się dziecka.

Asiuk dobrze, że idziesz wkrótce do lekarza to się uspokoisz i nie będziesz się nakręcał.


Dziewczyny mogę Was prosić o trzymanie wizażowych kciuków? Tylko takie dłuższe. Nie napiszę za co, bo jeszcze nie mam pewności ale jak tylko będę pewna to Wam napiszę.