Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[bassienkaw]

Ja na szczęście bez Julii na rękach, nie lulam i nie noszę... ale leży w łóżeczku, ze smokiem, który wprawdzie co jakiś czas wypluwa... ale smoka złapała, co mnie cieszy mimo wszystko ogromnie... bo nie jestem poddenerwowana ciągłym noszeniem, kombinowaniem i wogóle... oj zaczyna znowu coś popłakiwać. Chyba dam cyca... poczekam aż jej się odbije i odłożę do łóżeczka.

Tylko coś bączki ją męczą, nie wiem czemu... biedna!

[aniaa22]

Napisane przez Misiulka1

Aniu biedny Misio, ale on wcześniej się tak przecież nie zachowywał?!

przy jedzeniu od dawna cudowal ale to nie bylo nigdy az tak plakal i wiercil sie ale nie bylo histeri. lekarz stwierdzil ze to refluks to powoduje. on ma takie okresy ze jest gorzej potem kilka dni zjada ksiazkowo i po jakims czasie znow problem wraca

Napisane przez itakasia

aniaa
ja sadze ze to od mleka, bo jesli ma zmiany na skorze to pewnie zle je toleruje i wtedy ma tez dyskomfort, moze sie zle czuc stad ten niepokoj

od dzis przechodzimy na nutramigen mam nadzieje ze pomoze mi sie jakos wydaje ze to nietolerancja laktozy bo ma wszystkie objawy

Napisane przez Siala_Bala

Kurcze.. nie wiem co ci poradzić..

Aniu - próbowałaś suszarkę? A może jakieś melodyjki mu puść - cały czas jedną i tę samą w kółko aż zaśnie? Tylko mu puść jak będzie w miarę spokojny a nie podczas "ataku" bo nie zajarzy, ze cos wogóle leci
Co do rodziców to super bo nieco odpoczniesz psychicznie

babcia medium

dzis suszarki nie probowalam ale wczesniej skutkowala na chwile tylko. melodyjki raczej go tez na dlugo nie uspokajaja. jak juz sie do dzwieku przyzwyczai to jest ryk., pielucha na buzi wku..wia go jeszcze bardziej jedyne co jako tako dziala to ciasno go zawinac w rozek i chodzic po domu trzesac nim na wszystkie strony. az mu lepek podskakuje

pol godziny po ostatniej histerii jak sie uspokoil to damian dal mu jeszcze butle. dojadl i zasnal nocnym snem. jak dobrze ze przynajmniej w nocy jest spokoj.
uciekam spac. dzieki dziewczyny za rady

[martysek]

Jeśli chodzi o pieluszki, to DADA jeszcze nie próbowałyśmy. Miałam Pampersy zwykłe i Premium Care i pieluszki z Rossmanna. Wszystkie były dobre i nic nie wyciekało, ale nam najlepiej służą Premium Care.
Jak dla mnie to taki Mercedes wśród pieluszek

Dziękuję wam za wskazówki co do kąpieli. Dajemy teraz wodę 40 stopni, napełniamy wanienkę do połowy, a nie 5-10 cm i zawijamy Malutką w tetrę. Już drugi wieczór (odpukać) jest dobrze i wydaje mi się, że nawet jest zadowolona. Płacz zaczyna się dopiero przy oporządzaniu po wyjęciu z wanienki, ale lepsze to niż ryk już w trakcie rozbierania.

W ogóle to bylismy dzis u lekarza, bo Natalia miała cały czas zielone kupki i straszne gazy. Budziła się w nocy stękając i zanosząc płaczem, a jak obudziła się dziś o 6tej, to zasnęła dopiero po 13tej i przez cały czas był krzyk, bąki, 5 minut snu czy spokoju i tak bez przerwy.

Pani doktor bardzo fajna, powiedziała, że jeśli nie jadłam fasoli itp, to napewno nie jest moja wina, a Mała ma niestety kolki Jeśli byłaby to alergia pokarmowa, to byłyby widoczne zmiany na skórze.
Przepisała nam DEBRIDAT, ale zanim on zacznie działać mamy brać Sab Simplex (dzięki Siali rodzinka z Niemiec wysłała mi go tak w razie wu tuż po urodzeniu).

Oby to coś pomogło, bo serce mi pęka, jak ona się tak męczy, a ja nie mogę jej pomóc.

[karolcia228]

ania - wlasnie wiem ze powtorke puscili

Przykro mi dziewczyny, ze musicie sie tak meczyc ze swoimi malcami

Ide spac, bo dzis glowa bardzo mnie bolala
Do jutra

[Siala_Bala]

Kurna, prawie się popłakałam ze śmiechu
Mały lezy cicho.. słyszę tylko jakieś ciumkanie i mlaskanie.. za chwilę ehe ehe ehe łeeee - kwęka i płacze ale za chwilę znowu cmok, cmok.. zaglądam do łóżeczka a mały tak wsuwa własną rączkę, że mu chyba rozmięknie zaraz łapka mu wypadnie z buzi to sie wkurza i marudzi, celuje z brodę, w oko, wszędzie.. trafi w buzię to jest jak Maggie z TheSimpson z tym ciumkającym smoczkiem i tak w kółko
Faaaajnie, że odkrył swoje rączki

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez martysek

Pani doktor bardzo fajna, powiedziała, że jeśli nie jadłam fasoli itp, to napewno nie jest moja wina, a Mała ma niestety kolki Jeśli byłaby to alergia pokarmowa, to byłyby widoczne zmiany na skórze.
Przepisała nam DEBRIDAT, ale zanim on zacznie działać mamy brać Sab Simplex (dzięki Siali rodzinka z Niemiec wysłała mi go tak w razie wu tuż po urodzeniu).

Oby to coś pomogło, bo serce mi pęka, jak ona się tak męczy, a ja nie mogę jej pomóc.

Kurde.. mój ma zielone kupy, dziś nie było wcale.. mimo podawania SabSimplexy bąki go męczyły dziś bardzo a jest na modyfikowanym
Przy każdym pierdku był płacz.

[martysek]

Biedne te nasze Maluszki,że tak się męczą, a my im pomóc nie potrafimy
Siala, a nie jest tak, że przy modyfikowanym mogą zielone kupy być?

[wiolek1]

a za mną 1 histeria ale trwała tylko 15 minut a wrzask byl taki, że bałam się że sądziedzi zadzwonią po policje, że dziecko ze skóry obdzieramy

podziwiam dziewczyny jak wytrzymujecie...
u mnie darł się przez to, że zmęczony bo już wcześniej był śpiący i przysypiał ale akurat pora kąpieli więc go wybudziliśmy i potem chyba z przemęczenia się darł bo tż go potrzymał na rękach po ciemku i się uspokoił i zasną

dołączam do mamuś skazowych
byłam u dermatologa i stwierdziła, że robimy dietę
oczywiście nie powiedziała że "napewno to jest skaza" ale, że "raczej"
no i mam odstawić " wszystko"

więc zaraz biorę się za szukanie na necie co moge a czego nie i mam nadzieję, że mi troszkę pomożecie agravka, niezawsze ? ktoś jeszcze bo nie pamiętam ?

dermatolog pozwoliła jeść na szczęście pieczywo, ziemniaki, ryż, drób, jabłka, marchewke i dzemy ( ale nie truskawkowy i malinowy )
a co mnie zdziwiło nie moge cytrusów ( wiem, że ogólnie nie powinno się ale co mają wspólnego ze skazą )

i co ja będę dodawać do kawy ? nie moge ani zabielacza ani mleka sojowego a samej nie wypije bleeh

i dziewczyny co jecie z pieczywem oprócz dżemów ?

matko ale to będzie skomplikowane
najbardziej mi ciężko będzie z czekoladą. ale może przynajmniej uda się schudnąć bo narazie to mi brzuch zaczą rosnąć

[Siala_Bala]

Napisane przez martysek

Biedne te nasze Maluszki,że tak się męczą, a my im pomóc nie potrafimy
Siala, a nie jest tak, że przy modyfikowanym mogą zielone kupy być?

Niby tak bo mówiłam lekarce, że są zielone całkiem i bardzo rzadkie - taka papka ale stwierdziła, że okej.
I jak SS działał, Bobotic również tak dziś cały dzień mały ma bolesne bąki jak nie wiem co.. jest krzyk, bąk, płacz

[martysek]

Współczuję, bo od kilku dni wiem jak to jest. W sumie Mała aż tak długo nie płacze, ale i tak jest ciężko.

Miałam taki kryzys, że na nią ryknęłam, miałam ochotę wyjśc z domu i jąz tak zostawić, ale teraz po prostu wiem, że mnie to tylko denerwuje, a ją nie dość, że boli, to też męczy, bo nawet usnąć nie może.

[bassienkaw]

Ja ogólnie najczęściej kupuję ciemnie pieczywo, bułki z ziarnami, grahamki itd... i jem je z miodem, albo pasztetem, albo serkiem do smarowania, albo serkiem białym, albo dżemem, obojętnie jaki jest w domu, ostatnio miałam czarną porzeczkę, albo z szynką jakąś, albo czasem z masełkiem samym jak świeża, albo z jajkiem i ogórkiem, albo z żółtym serem.

Moja mała chyba śpi. W sumie dzisiaj w miarę lajtowo było. Po 21 prawie godzinę leżała w łóżeczku, smoka dałam, chwyciła... puszczała, dawałam, i nie płakała by na ręce. Wkońcu przed 22 dokarmiłam, jeden cyc, drugi cyc... i teraz cisza w łóżeczku więc chyba śpi...

No nic, uciekam do łóżka

[agravka]

Napisane przez wiolek1

więc zaraz biorę się za szukanie na necie co moge a czego nie i mam nadzieję, że mi troszkę pomożecie agravka, niezawsze ? ktoś jeszcze bo nie pamiętam ?

dermatolog pozwoliła jeść na szczęście pieczywo, ziemniaki, ryż, drób, jabłka, marchewke i dzemy ( ale nie truskawkowy i malinowy )
a co mnie zdziwiło nie moge cytrusów ( wiem, że ogólnie nie powinno się ale co mają wspólnego ze skazą )

i co ja będę dodawać do kawy ? nie moge ani zabielacza ani mleka sojowego a samej nie wypije bleeh

i dziewczyny co jecie z pieczywem oprócz dżemów ?

matko ale to będzie skomplikowane
najbardziej mi ciężko będzie z czekoladą. ale może przynajmniej uda się schudnąć bo narazie to mi brzuch zaczą rosnąć

polecam ser kozi!!! jest przepyszny!!!ja wrocilam dzis od rodzicow i nie zagladalam tu przez caly weekend i nie dam rady nadrobic. odezwe sie jutro, tymczasem lece spac!!! dobranoc
p.s; chyba mnie rozbiera przeziebienie... lykam rutinoscorbin i na gardlo ssam isla mos. czy wiecie jakie leki mozna? wiem ze polopiryny nie mozna,a domowe sposoby typu czosnek, mleko i miod u mnie odpadaja... hm hm oby tylko malej nie zarazic...[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------


wiolek, czytaj wszystko teraz!!! np. pasztet tez ma mleko w proszku-wlasciwie wszystko je ma... ale nie zalamuj sie!!!
znajdz sobie jakas fajna piekarnie i zapytaj o pieczywo bez serwatki czy mleka. jakbys miala watpliwosci, sluze pomoca, jesli tylko bede wiedziala

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

jesli lubisz maslo, polecam benecol

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

trochę taka bezradna się czuję, mam przyjaciółkę/koleżankę na dietetyce, ale przez jej narzeczonego nie rozmawiamy za bardzo ze sobą, a tak podpytałabym ją to mogła by coś pomóc, tak to doopa:/

[wiolek1]

Napisane przez bassienkaw

Ja ogólnie najczęściej kupuję ciemnie pieczywo, bułki z ziarnami, grahamki itd... i jem je z miodem, albo pasztetem, albo serkiem do smarowania, albo serkiem białym, albo dżemem, obojętnie jaki jest w domu, ostatnio miałam czarną porzeczkę, albo z szynką jakąś, albo czasem z masełkiem samym jak świeża, albo z jajkiem i ogórkiem, albo z żółtym serem.

Moja mała chyba śpi. W sumie dzisiaj w miarę lajtowo było. Po 21 prawie godzinę leżała w łóżeczku, smoka dałam, chwyciła... puszczała, dawałam, i nie płakała by na ręce. Wkońcu przed 22 dokarmiłam, jeden cyc, drugi cyc... i teraz cisza w łóżeczku więc chyba śpi...

No nic, uciekam do łóżka

basienka ja tez jadłam wcześniej z wszystkim tyle, że teraz już nie mogę przez skazę małego
z rzeczy które ty wypisałaś to moge jedynie dżem i może szynkę chociaż sama nie wiem ? ogórek chyba też mogę ? heh nie wiem muszę poczytać co mogę bo mi dermatolog powiedziała, że z warzyw to marchewke a z owoców jabłka heh ale ciężko jakby mi wymieniała wszystkie produkty

Napisane przez agravka

polecam ser kozi!!! jest przepyszny!!!ja wrocilam dzis od rodzicow i nie zagladalam tu przez caly weekend i nie dam rady nadrobic. odezwe sie jutro, tymczasem lece spac!!! dobranoc
p.s; chyba mnie rozbiera przeziebienie... lykam rutinoscorbin i na gardlo ssam isla mos. czy wiecie jakie leki mozna? wiem ze polopiryny nie mozna,a domowe sposoby typu czosnek, mleko i miod u mnie odpadaja... hm hm oby tylko malej nie zarazic...

wiolek, czytaj wszystko teraz!!! np. pasztet tez ma mleko w proszku-wlasciwie wszystko je ma... ale nie zalamuj sie!!!
[COLOR="Silver"]znajdz sobie jakas fajna piekarnie i zapytaj o pieczywo bez serwatki czy mleka. jakbys miala watpliwosci, sluze pomoca, jesli tylko bede wiedziala


jesli lubisz maslo, polecam benecol

ooo czyli można ser kozi ? na pewno wypróbuje skoro można
no właśnie jest tyle produktów, które zawierają "ukryte" mleko

właśnie masło też nie każde można ? na pewno zapisze to co podałaś

a co do pieczywa specialnie się pytałam 2 razy czy mogę to mówiła, że tak normalnie moge jeść ale dowiem się w piekarni czy maja takie jak ty piszesz ( chociaż u mnie mała mieścina tzw "zadupie" więc nie zdziwię się jak popatrzą na mnie jak na idiotkę )

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21910028]trochę taka bezradna się czuję, mam przyjaciółkę/koleżankę na dietetyce, ale przez jej narzeczonego nie rozmawiamy za bardzo ze sobą, a tak podpytałabym ją to mogła by coś pomóc, tak to doopa:/[/QUOTE]

dzięki za chęci

[ola_k11]

Napisane przez Xawmeli

czy ktoras z Was nie daje smoczka.................. .

ja daję, bo inaczej mój mały by mnie zassał na śmierć. To taki mały ssak jest... ale on nie bardzo Go lubi i wypluwa.

Napisane przez bassienkaw

Farminko a spróbuj z tymi granulkami o których tutaj pisałam... mi pomogły i to bardzo i gazy dziecka nie męcza jak po herbatkach laktacyjnych.
A granulki do zamówienia w aptece, bo normalnie chyba nei są dostępne... ja płaciłam 9zł z groszami...
Ogólnie biorę raz dziennie 4-5 granulek... ale w przypadku kryzysu bierze się 3 razy dziennie po 5 granulek 15 minut po jedzneiu, albo pół godziny przed jedzeniem...
NAZWA GRANULEK: RICINUS COMMUNIS 5CH

Moja Łucja właśnie się kąpie, Julia narazie śpi cały czas... jak się obudzi to będziemy ją z Łucją kąpać, przebierać, karmić... potem trzeba by się pobawić trochę i spać

Wkońcu się wypogodziło... ciekawe jak będzie jutro

te granulki to chyba na pobudzenie laktacji są? a przy okazji kupki tak?

Napisane przez hd2005

,moja mama się wystraszyła bo chyba cały czas uważała, że moja dieta nie ma większego znaczenia.

ja tez stosowałam dietę ale po wizycie połoznej, ktora mnie skrytykowała i powiedziała, że chowam małego alergika zaczęłam jeść wszystko tylko delikatnie przyrządzone
np. nie bigos a kapustkę na słodko z masełkiem lub kalafiora w małych ilościach ale tylko różyczki i bez okrasy..
jadłam śliwkę, dżem z truskawek, kotleta mielonego z cebulą ale pieczonego w piekarniku a nie smazonego itp.
na razie z małym wszystko ok...

mój maly nie ma kolek, nie meczą go bąki, kupki robi ładne, je tylko cyca ale mało spi i chce być cały czas na rączkach - już się śmieję, że zaraz Go do kibla bede brała...

[54474cdcbeee49f0adfc9454abf56792ac8ff3d6_5d51ef966c16e]

może taki znowu off topic zrobię, ale wręcz mnie zatkała pewna informacja a jako, że Siala jest ekspertem nie omieszkam takowej nowiny jej pozbawić
kiedyś dawno temu był wątek homo, wspominałam o mojej przyjaciólce i jej miłości do geja, sama byłam zaskoczona, ale ten gej (no przeca kochał się z facetem!!i sam powiedział, że woli facetów!), teraz ma uwaga! narzeczoną....!
kumpel z podstawówki/gimnazjum też jest homo, ale on miał przynajmniej narzeczonego a taki szok przeszłam po info o narzeczonej-czyżby się zmienił dorósł, czy zmienił front, ale muszę przyznać, że moja przyjaciółka ładniejsza jest

[niezawsze]

Napisane przez vette

No i tym sposobem i ja zaopatrzylam sie w rumianek, a w kosz poszla laktacyjna hippa ...
Ktos pije bocianka?

ja wczoraj wypilam bocianka, alw wolalam hebapolu herbatke, bocianek jest sypany i trzeba 3-4 razy dziennie pic i 10 min parzyc za uzo roboty jak dla mnie :/

Napisane przez wiolek1

więc zaraz biorę się za szukanie na necie co moge a czego nie i mam nadzieję, że mi troszkę pomożecie agravka, niezawsze ? ktoś jeszcze bo nie pamiętam ?

tak jak Agravka pisze to czytaj, bo wszystko ma mleko :/ maslo tez, margaryna jest roslinna, ciastka tez maja, ale nie wszystkie.





My dzis bylismy na szczepieniu i mala spi caly czas, tz powiedzial, ze jest osowiala i malo zjadla dzis bardzo

Pediatra stwierdzila, ze mala ma zgazowany caly brzuszek i dala Debridat i nie wiem czy on pomogl tak szybko, czy to szczepienie wlasnie

Pozniej mielismy wizyte u ortopedy i stwierdzila, ze sa nieprawidlowosci i moze miec dysplazje i kazala jak najszybciej usg zrobic, bez kolejki sie wcisnac do jakiegos doktora, kazala pieluchowac jeszcze.
Mala jak na brzuszku lezy ma nierowne faldki na nozkach Mam nadzieje ze nie a jednak dysplazji i ze pieluchowanie wystarczy, bidulka moja azmi sie plakac chce.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

do tego jakby bylo za malo nieszczesc to mi sie laktator popsul ciagnie niby, ale nie moge zwiekszyc mocy i nie sciagne mleka takim malym cisnieniem nie wiem o co chodzi, skladalam, rozkladalam kilka razy i nic nie pomoglo Mama nadzieje, ze mala sobie poradzi przez nakladki i ze nie strace pokarmu przez to, bo jutro tz odda do serwisu dola mam strasznego

[Siala_Bala]

[1=54474cdcbeee49f0adfc945 4abf56792ac8ff3d6_5d51ef9 66c16e;21910729]może taki znowu off topic zrobię, ale wręcz mnie zatkała pewna informacja a jako, że Siala jest ekspertem nie omieszkam takowej nowiny jej pozbawić
kiedyś dawno temu był wątek homo, wspominałam o mojej przyjaciólce i jej miłości do geja, sama byłam zaskoczona, ale ten gej (no przeca kochał się z facetem!!i sam powiedział, że woli facetów!), teraz ma uwaga! narzeczoną....!
kumpel z podstawówki/gimnazjum też jest homo, ale on miał przynajmniej narzeczonego a taki szok przeszłam po info o narzeczonej-czyżby się zmienił dorósł, czy zmienił front, ale muszę przyznać, że moja przyjaciółka ładniejsza jest[/QUOTE]
jak był gejem to się nie zmieni.. to tak jak ty byś teraz nagle miała kochać dziewczyny. To nie jest choroba, fanaberia czy co tam jeszcze.. po prostu tak się ma i koniec. A pisałam ci już o bardzo częstych przypadkach gdzie geje mają dziewczyny/żony i nawet dzieci. Nie akceptują w pełni siebie, nie chcą się ujawniać, obawiają się ujawniać i stąd takie rozwiązanie.. ale to nie znaczy, że przestają być gejami.
Istnieje też prawdopodobieństwo, że jest biseksualny, więc nic tu nie powinno dziwić bo ma taki sam pociąg do mężczyzn jak i do kobiet.
Jak jeszcze jakieś pytania to na priv.
To wątek o macierzyństwie a nie orientacjach seksualnych.. nie mają nic wspólnego ze sobą

[bassienkaw]

Boże czy u Was w mieszkaniach też jest tak zimno? U nas przez noc 18,5stopnia. Śpię w długich spodniach od piżamy,skarpetcach,bluzce wprawdzie bez rękawow ale przy łóżku mam grubą bluzę i jak karmiłam dziś Julie o 4,to już w tej bluzie się położyłam bo myślalan że zamarzne. Muszę wyciągnąć mój gruby szłafrok...
Cholera mogliby już zacząć grzac!

Mówiłam już że życie ze smoczkiem jest o wiele łatwiejsze. Serio! Dzięki niemu mogłam poczytać wczoraj Łucji, porozmawiać sobie przed snem z nią na spokojnie,a gdy przyszedł mąż z pracy,limit cierpliwości był na plusie a nie db dużo minusie. Wkońcu dziecko ładnie szybko się najada,wieczorami i przez noc długo długo długo na piersi wisiała,a teraz 5-10minut i spokój. Przez dzień chce by sobie usypiała bez smoka. A wieczorem... Wieczorem to mój nowy przyjaciel.

Wczoraj Julia dzięki smoczkowi poleżała godzinę,potem zjadła i padła sama w łożeczku. Bez noszenia, lulania i kombinowania. Coś cudownego! Był czas i siły na długaśna kąpiel,wieczór spa dla mnie,potem przytulaski z mężem. Miło!

Młoda jak padła po 22,obudziła się o 2 do jedzenia, potem przed 4,no i teraz. Ale teraz to już śpi. A ja za godzinę muszę wstać bo mąż dziś idzie na 8 na fuche. Zrobię mu śniadanie,posiedzę z nim trochę,a potem to może włącze komputer i trochę posiedzę.

Jak tam wasze noce?

O i co do pogody...dzisiaj ma być dla odmiany ponoć słonecznie i w miarę ciepło

[alisa32]

witajcie dziewczynki u mnie noc nawet spokojna i fajnie przespana mam brak mleka niekarmiłam całą noc a rano jak chcialam sciągnąc to wyleciało jakies 10 ml musiałam odawac miesznke mam wyrzuty sumienia ze oje maleństwo ma dopiero 3 tygodnie a ja juz niemoge jej karmic i mam dziś mega doła jak zwykle sama w domku z małą mała często płacze i mało śpi

ja tez uzywam smoka bo inaczej to tez bym niewyrobiła a jak tylko wypluje to zaraz ryk potem znowu trzeba sie nakombinowac aby go znowu jej wsadzic i tak w kółko czasam się denerwóje i mam juz dośc ciągle na rekach a jak połoze do łózeczka to krzyk chociarz zasnie to zaraz się obudzi a najgorsze jest toże na druga sobote mamy wesele od brata tżetai ma tylko jednego brata wiec niewypada abysmy nieposzli tylko ja juz mam problem że muszę ją zostawic z moją mamą i bardzo sie boje o nią a tu jeszcze czeba kupic kreacje mam nadzieje ze wejde do numeru 38 bo juz zamówiłóam na alegro oby była dobra

no ale sie rozmarudziłam sorki ale coś ten dołek mnie dzis meczy to pewnie dlatego miłego dnia dziewczyny

aa co do pampersów to ja tez uzywam z dady i jestem zadowolona

[anuszka1401]

Hej, u nas noc jak zwykle dobra. Iga teraz też śpi Dziś zrezygnowałam z kawy na rzecz inki i zobaczymy czy będzie więcej spała w ciągu dnia
Igusia po kiszonej kapuście puszczała w nocy bączki, ale nie bolało ją, bo spała jak zabita
Muszę dziś posprzątać i upiec jakieś ciasto, bo wieczorem przychodzą znajomi z pracy...
alisa Witaj w klubie, ja też mam braki mleka wieczorami, moze faktycznie dopadł nas ten kryzys laktacyjny w 3 tygodniu...

[karolcia228]

U nas nocka oki, zasnela o 21 pobudka o 5, i pospala do 7, aktywnosc do 8 jedzonko i spi
ja pije kawke i jem platki ryzowe na mleku Moze dzis mama po mnie przyjedzie i zabierze na pol dnia do siebie

Moja ANASTAZJA konczy dzis 2 miesiące

[Misiulka1]

Dzień Dobry
Xaw ja nie daje smoka bo Lilianka nie chce jak jej wkłądam to zbiera jej się na wymioty i go wypluwa, ale ja nawet sie z tego cieszę, że go nie chce

Napisane przez itakasia

Misiulka
fajnie mialas z mama

no fajnie fajnie a teraz mi wsumie siostra zostałą ale ona nie mieszka gdzie indziej i tez nie chcę jej obarczać dodatkowymi obowiązkami, chociaz w piątek idę do fryzjera więc Niunia jedzie do siostry ale to tylko dlatego, że fryzjer jest u siostry w bloku. Odciągnę jej mleko i jakby vco siostra da z butli, ale mała nie zawsze chce butlę złapać więc gdyby co to ze sreberkiem we włosach polecę na górę i dam cyca. Jeszcze sa teściowie ale M się troszę z mam pokłócił bo numer odwinęła i już ponad miesiąc się do nas nie odzywają co mnie dziwi bo jak teściowej nie było w domu to trzymał sztamę z teściem i siostrą a oni tez się nie potrafia mała zainteresować - trosze to przykre, że wnusią się nie ineteresują no ale co zrobić M powiedział, ze pierwszy nie zadzwoani chyba, żeby tylko ich zrypać się się Niunią nie ineteresują

Napisane przez niezawsze

My dzis bylismy na szczepieniu i mala spi caly czas, tz powiedzial, ze jest osowiala i malo zjadla dzis bardzo

Moja Lili też po szczepieniu cały czas spała
Basiu u mnie w domu t eż zimno M kupił termowentylator i dogrzewamy nasz pokój chcociaż już dwa dni w piecu przepalałam samym drewnem, żeby zmienić powietrze w domu nop i żeby nie było tyle wilgoci.

[bassienkaw]

Napisane przez alisa32

witajcie dziewczynki u mnie noc nawet spokojna i fajnie przespana mam brak mleka niekarmiłam całą noc a rano jak chcialam sciągnąc to wyleciało jakies 10 ml musiałam odawac miesznke mam wyrzuty sumienia ze oje maleństwo ma dopiero 3 tygodnie a ja juz niemoge jej karmic i mam dziś mega doła jak zwykle sama w domku z małą mała często płacze i mało śpi

ja tez uzywam smoka bo inaczej to tez bym niewyrobiła a jak tylko wypluje to zaraz ryk potem znowu trzeba sie nakombinowac aby go znowu jej wsadzic i tak w kółko czasam się denerwóje i mam juz dośc ciągle na rekach a jak połoze do łózeczka to krzyk chociarz zasnie to zaraz się obudzi a najgorsze jest toże na druga sobote mamy wesele od brata tżetai ma tylko jednego brata wiec niewypada abysmy nieposzli tylko ja juz mam problem że muszę ją zostawic z moją mamą i bardzo sie boje o nią a tu jeszcze czeba kupic kreacje mam nadzieje ze wejde do numeru 38 bo juz zamówiłóam na alegro oby była dobra

no ale sie rozmarudziłam sorki ale coś ten dołek mnie dzis meczy to pewnie dlatego miłego dnia dziewczyny

aa co do pampersów to ja tez uzywam z dady i jestem zadowolona

Wiesz co, ja też miałam kryzys gdzieś w 3 tygodniu... poza tym ja nie dam rady ściągać laktatorem, więc sobie daruje... a i tak ładnie się wyrównał pokarm i nie muszę dokarmiać butlą... jeszcze teraz jak smoka stosuje to już wogóle. Wcześniej myślałam nieraz, że dziecko jeszcze głodne, że pewnie w piersiach mało, ale guzik prawda... ona po prostu miała potrzebe bliskości, a z cycka robiła sobie smoka...
Nie miej wyrzutów... jak się nie poddasz, będziesz pozytywnie myśleć to i pokarm się pojawi, napłynie...
Co do wesela, to myśmy byli z Julcią i Łucją, jak ta mniejsza miała 2,5 tygodnia... wprawdzie i w wesele, i w poprawiny zwijałam się o północy do pokoju, pokój mieliśmy nad salą... ale i tak super było. Cieszę się, że zdecydowałam się jechać.
A mama sobie Twoja poradzi, nie martw sie na zapas... to tylko jedna nocka, wiec nawet jakby cała była nieprzespana, to czymze dla mamy jest jedna noc... wiesz co mam na myśli?
A rozmiaru 38 zazdroszczę... ja to ostatnio spodnie i sukienkę 44 kupiłam...

Napisane przez anuszka1401

Hej, u nas noc jak zwykle dobra. Iga teraz też śpi Dziś zrezygnowałam z kawy na rzecz inki i zobaczymy czy będzie więcej spała w ciągu dnia
Igusia po kiszonej kapuście puszczała w nocy bączki, ale nie bolało ją, bo spała jak zabita
Muszę dziś posprzątać i upiec jakieś ciasto, bo wieczorem przychodzą znajomi z pracy...
alisa Witaj w klubie, ja też mam braki mleka wieczorami, moze faktycznie dopadł nas ten kryzys laktacyjny w 3 tygodniu...

Jakie ciasto będziesz robiła? Mów no szybko? Anuszka miałam ostatnio pytać, ale zapomniałam... wy z mamą mieszkacie tak?
Co do braku mleka na wieczór... to ja też tak miałam jakoś w 3 tygodniu... i przeszło teraz jest dobrze...

Napisane przez karolcia228

U nas nocka oki, zasnela o 21 pobudka o 5, i pospala do 7, aktywnosc do 8 jedzonko i spi
ja pije kawke i jem platki ryzowe na mleku Moze dzis mama po mnie przyjedzie i zabierze na pol dnia do siebie

Moja ANASTAZJA konczy dzis 2 miesiące

No piięknie... u nas aż tak super w nocy nie było, ale też nie narzekam, jestem zadowolona i tak.
Ja na śniadanie jadłam grahamke z szyneczką... a na drugie mam zamiar zjeść musli z mlekiem
Ja do mojej mamy wybieram się w czwartek na dwa dni... więc trochę się nacieszę mamuśką

Sto lat dla Antastazji

[karolcia228]

basia - u nas tez chlodno, dzis w nocy okrylam Nastke to nie jak wstalam byla cieplutka wiec oki ale chlodno juz jest

[bassienkaw]

Karolcia u nas w mieszkaniu jest coś okropnego. Jeszcze jak w dzień spoko, bo człowiek się rusza, tak w nocy brrr zimnica.
Łucja moja dzisiaj spała w grubaśnym dresie, pod tym miała podkoszulek i skarpetki na nogach... i co wstawałam to ją okrywałam tak by się nie rozkopała za bardzo... ostatnio miała problem z tym, że dzień w dzień mi sikała do łózka, a ja głupia nie wpadłam przez co... a to z tej cholernej zimnicy...
Julka też w grubym komplecie śpi...
A ja mimo, że w spodniach długich od piżamy, grubszej bluzce, to i tak mi zimno jak nie wiem co. Dziś w nocy ubierałam skarpetki i bluzę...

[papeteria]

czesc dziewczyny
powiedzcie czy wasze dzieci mialy biegunke
Od kilku dni maly robi bardzo rzadkie kupki prawie wodniste ....kilka dni temu ostatni raz podalam cos na pierdki takze raczej tak dugo by go chyba nie trzymalo...zazwyczaj robil takie papki a teraz wlasnie takie wodniste, kilka na dzien a prezy sie przy tym jak nie wiem ,nie spi prawie w dzien wogole bo wybudza sie by cisnac...mialyscie tez tak czy ja panikuje .....poza tym mimo systematycznego przewijania ma juz odparzona dupke.
do tego juz prawie 3 tydzien trzyma go katar ...poleciałam wczoraj do przychodni bo sie naczytalam w sieci o odwodnieniu etc...tam zas go narazilam na wirusy bo dzieci chore pediatra niczego sie nie dopatrzyla dala skierowanie do laryngologa bo to moze byc zapalenie ucha ale ani nie ma temperatury ani nic..a wieczorem jest mega darcie...wydaje mi sie ze to kolki...ale przez to ze mial przepukline juz swiruje ze moze cos z jelitkami teraz ma ...ale jakby tak bylo to by chyba caly dzien plakal ???
Teraz w sobote mamy chrzciny a w przyszly piatek szczepienie ale nie wiem czy juz bede mogla z nim isc skoro trzyma go jeszcze katar....ile musi uplynac ???

Zaraz zabieram sie za nadrabianie

[alisa32]

anuszka co robisz aby pokarm powrucił bo ja własnie znowu sciągłam 10 ml i to z obu piersi a nie karmiiłam jej cała noc piersi mnie strasznie bolą a mleko prawie nieleci masz jakis sposób na powrut mleczka bo ja już się poddaje pomału i niewiem czy mała teraz będzie chciała cyca

papeteria moja mała też tak robiła te kupki też myslałam że to biegunka zapytałam położnej która mnie odwiedziła bo czasami też sie zdażalo że jej się dupcia zaczerwieniła ale powiedziałam mi ze jeżeli niepojawia się krew w kupce to niejest biegunka dziwnw to troche bo wiadomo ze gdyby juz sie pojawiła krew to kazda mam była by zaniepokojona i predko leciała do lekarza ale taka dostałam odpowiedz wiec mysle że skoro tak mówia to pewnie tak jest

[FraniaPirania]

moj nie ma biegunki, wrecz odwrotnie, wycisnol dzis male cos i mysli sobie ze mnie tym zadowoli

wczoraj mial zly dzien, caly czas musial na mnie patrzec, a jak nie to ryczal, nawet jesc nie chcial, dzis chyba lepiej jest


tak dzis zakladalam pampersaze urwalam rzep i lezy teraz w pampersie z jednym rzepem, ale musze go przebrac bo wstyd do ludzi tak
i mam nadzieje ze dzis bedzie ladnie bo wczoraj chcialo mi glowe urwac

i do tego leje sie ze mnie juz 7 dzien czysta krew nie wiem czy tak powinno byc, musze powiedziec o tym
to tyle
Bog zaplac

[Siala_Bala]

Napisane przez alisa32

anuszka co robisz aby pokarm powrucił bo ja własnie znowu sciągłam 10 ml i to z obu piersi a nie karmiiłam jej cała noc piersi mnie strasznie bolą a mleko prawie nieleci masz jakis sposób na powrut mleczka bo ja już się poddaje pomału i niewiem czy mała teraz będzie chciała cyca

papeteria moja mała też tak robiła te kupki też myslałam że to biegunka zapytałam położnej która mnie odwiedziła bo czasami też sie zdażalo że jej się dupcia zaczerwieniła ale powiedziałam mi ze jeżeli niepojawia się krew w kupce to niejest biegunka dziwnw to troche bo wiadomo ze gdyby juz sie pojawiła krew to kazda mam była by zaniepokojona i predko leciała do lekarza ale taka dostałam odpowiedz wiec mysle że skoro tak mówia to pewnie tak jest

Jak cię piersi bolą to może masz zastój pokarmu?
Masuj je i wyciskaj, polej ciepłą wodą pod prysznicem i masuj, masuj, masuj.. potem spróbuj odciągnąć.

A co do biegunki - że jest wtedy jak jest krew w kupce to jakiś absurd!
Kupa może być papkowata, wodnista z kawałeczkami jakby zsiadłego serka/plastelinki ale nie, że cała jest wodnista.. moim zdaniem jak wodnista bo biegunka-bez względu na kolor.

[alisa32]

Napisane przez Siala_Bala

Jak cię piersi bolą to może masz zastój pokarmu?
Masuj je i wyciskaj, polej ciepłą wodą pod prysznicem i masuj, masuj, masuj.. potem spróbuj odciągnąć.

A co do biegunki - że jest wtedy jak jest krew w kupce to jakiś absurd!
Kupa może być papkowata, wodnista z kawałeczkami jakby zsiadłego serka/plastelinki ale nie, że cała jest wodnista.. moim zdaniem jak wodnista bo biegunka-bez względu na kolor.

siala dzieki za rade mała spi to lece z niej skożystac a co do tych kupek to ja dokładnie myśle jak ty tyle że to lekarze twierdza że mają rację więc wolałam juz tego niekomętowac