Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. IV

[kaska87]

Matallewar oby w końcu Wam się odmieniło

mój mąż właśnie dzwonił także sobie pogadaliśmy

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

Matallewar oby w końcu Wam się odmieniło

mój mąż właśnie dzwonił także sobie pogadaliśmy

moj D. o 17 konczy prace i jedziemy po kabine prysznicowa..

[misia332]

Napisane przez matallewar

Ja mam, ale korzystamy głównie na wyjazdach. W domu miałam leżaczek i zwykłe łóżeczko. Zwykłe lepsze, a leżaczek można kupić taki rozkładany na płasko albo w wózku dziecko kłaść (Edi w wózku w kuchni ze mną był często )

Teraz planuję mieć je w drugim pokoju.



A co do tż...
Jakoś się dogadaliśmy. Ostatnio jest naprawdę ciężko i ja też nie jestem bez winy Strasznie nerwowa jestem i o wszystko płaczę, a on chyba nie umie sobie radzić z płaczącą kobietą i dlatego to wszystko mówi. Bo jak zaczynam płakać, to on się nakręca. I w zasadzie tak jest od zawsze. A że teraz jeszcze stracił tą pracę i ma mnóstwo zleceń (mało kasy, dużo pracy), to non stop pracuje, a za bardzo z tego nic nie ma i napięcie rośnie. Wczoraj awantura, dziś awantura, normalnie nie mam siły
I chociaż czasem mam ochotę mu przyładować w łeb i chociaż ryczę ostatnio przez niego co drugi dzień, to wiem, że chociaż połowa z tego, to moje hormony i mimo wszystko go kocham
I serio już los mógłby nam trochę odpuścić bo inaczej się pozabijamy.

Odpuści Kochana, nie martw się. Będzie dobrze, troszkę odpuść, jemu też ciężko jest.

[Madziuchna27]

Napisane przez Snow_White1

Wlasnie wrocilismy z kawki w Coffee Heaven weszlismy tez do Smyka poogladac ubranka a potem do Pretty Girl - tez polukac ubrania, ale dla mnie. Jest sporo kolorowych bluzek o luznym kroju - mozna wybrac cos, co potem tez sie przyda. Ale zobacze ile mi kasy zostanie, bo musze kupic letnie opony do swojego auta

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam już całą reklamówę ciuszków Mogłabym je oglądać codziennie Też dużo kupiłam, ale w 5 10 15, bo akurat była mega wyprzedaż ubranek, które były też w necie, ale w sklepie mieli większy wybór rozmiarków Plus mam w mieście u siebie takie sklepy z nowymi ciuszkami z Anglii i np. za pajace płacę 15 zł, za body 7 zł

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

moj D. o 17 konczy prace i jedziemy po kabine prysznicowa..

super, jak kupisz to pochwal się jaka

Napisane przez Madziuchna27

Ja mam już całą reklamówę ciuszków Mogłabym je oglądać codziennie Też dużo kupiłam, ale w 5 10 15, bo akurat była mega wyprzedaż ubranek, które były też w necie, ale w sklepie mieli większy wybór rozmiarków =

ja też już czekam na wyprzedaże w 5 10 15 i w smyku-pewnie czerwiec/lipiec będą znowu
ale najpierw muszę do kuzynki podejść bo ma dla mnie 2 siatki ubranek

[cotynato]

Napisane przez misia332

Też tak zrobie chyba. Leżaczek schowam później i będzie na macie.

pewnie. Leżaczki są super bo starczają na długo. Póki nie chodzi i wysiedzi Na macie nie zawsze chcą leżeć. Mój się szybko nudził

[Madziuchna27]

Napisane przez ladanseuse14

moj D. o 17 konczy prace i jedziemy po kabine prysznicowa..

Och, jak ja uwielbiam takie zakupy My mieszkanie kupiliśmy w grudniu 2011 roku, a w kwietniu 2012 robiliśmy remont i też całymi dniami lataliśmy po sklepach z takimi artykułami.

Napisane przez matallewar

A co do tż...
Jakoś się dogadaliśmy. Ostatnio jest naprawdę ciężko i ja też nie jestem bez winy Strasznie nerwowa jestem i o wszystko płaczę, a on chyba nie umie sobie radzić z płaczącą kobietą i dlatego to wszystko mówi. Bo jak zaczynam płakać, to on się nakręca. I w zasadzie tak jest od zawsze. A że teraz jeszcze stracił tą pracę i ma mnóstwo zleceń (mało kasy, dużo pracy), to non stop pracuje, a za bardzo z tego nic nie ma i napięcie rośnie. Wczoraj awantura, dziś awantura, normalnie nie mam siły
I chociaż czasem mam ochotę mu przyładować w łeb i chociaż ryczę ostatnio przez niego co drugi dzień, to wiem, że chociaż połowa z tego, to moje hormony i mimo wszystko go kocham
I serio już los mógłby nam trochę odpuścić bo inaczej się pozabijamy.

Doskonale Cię rozumiem Wszystko na siebie się nakłada: problemy finansowe, Twoje hormony... Wszystko się ułoży Ja też czasem płaczę przez swojego... Czasem brzydko do mnie powie, też szybko się denerwuje, a u mnie już łzy gotowe...

[cotynato]

Napisane przez kaska87

super, jak kupisz to pochwal się jaka

ja też już czekam na wyprzedaże w 5 10 15 i w smyku-pewnie czerwiec/lipiec będą znowu
ale najpierw muszę do kuzynki podejść bo ma dla mnie 2 siatki ubranek

A mąż od tego zawału nie dostanie ? UŻYWKI!!

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

super, jak kupisz to pochwal się jaka

ja też już czekam na wyprzedaże w 5 10 15 i w smyku-pewnie czerwiec/lipiec będą znowu
ale najpierw muszę do kuzynki podejść bo ma dla mnie 2 siatki ubranek

Fajnie Ci Jak już mówiłam, ja za bardzo nie mam takich koleżanek/kuzynek, ale jakoś poradzimy A te czerwcowo-lipcowe wyprzedaże to będą wiosennych ubranek, co nie? Jaki rozmiar wtedy brać? 74?

[ladanseuse14]

Napisane przez Madziuchna27

Och, jak ja uwielbiam takie zakupy My mieszkanie kupiliśmy w grudniu 2011 roku, a w kwietniu 2012 robiliśmy remont i też całymi dniami lataliśmy po sklepach z takimi artykułami.



Doskonale Cię rozumiem Wszystko na siebie się nakłada: problemy finansowe, Twoje hormony... Wszystko się ułoży Ja też czasem płaczę przez swojego... Czasem brzydko do mnie powie, też szybko się denerwuje, a u mnie już łzy gotowe...

tez uwielbiam tylko czemu sa takie kosztowne

[ladanseuse14]

chce ja!!!

[matallewar]

Ja już bym chciała kupować wszystko dla maluszka
Może w przyszłym miesiącu jakaś kasa będzie i może płeć już będę znać

[Snow_White1]

Napisane przez ladanseuse14

chce ja!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[__Paulinka__]

Ja jeszzce nic nie mam dla Maluszka.. ale postanowilam, że 8 maja jak sie dowiem jaka płeć idę Mu coś kupić zresztą dla siebie też nic nie mam:P

[rusałka_1]

Napisane przez Larysa88

ja chętnie zobaczę które to polecasz zawsze to lepiej jak już ktoś pozytywnie o nich mówi że nie prześwitują

Te legginsy są z dodatkowym podziałem na trymestry. Ja zamówiłam sobie te na 2 trymestr (który zacznę za tydzień) i myślę że spokojnie je ponoszę, bo pas ciążowy będzie się rozciągać. Ale już teraz dobrze leżą i nie spadają
http://allegro.pl/cieple-legginsy-ci...113401628.html

[your Angel]

Napisane przez kaska87

może już wcześniej obiecał im pomoc przy tym remoncie, ale wiem, że możesz być zła oby szybko skończyli, a wtedy zajmie się Waszym mieszkankiem

Najlepsze jest to, że tesćiówka od dwóch lat gadała o zrobieniu tej szafy. I nagle, kiedy jestem w 5 miesiącu ciąży, wydumała, że to idealny czas na realizację jej wizji Do tego od razu doszło cekolowanie ścian, malowanie i nakładanie tapety. I w trakcie roboty okazuje się, że reszta ma inne zajęcia i chłop zostaje sam na placu boju. Pięknie.

Ale tak jak piszesz - nic nie może przecież wiecznie trwać

Napisane przez rusałka_1

Dziękuje za informację o Modzie na brzuszek - zapisałam się na 20.05
Na Bezpiecznym maluchu nie byłam, więc bardzo się cieszę, że tutaj pójdę/. Ciekawe tylko w jakich godzinach to będzie, mam nadzieje że nie będę musiała zwalniać się z pracy.

Co do zakupów ciążowych przez internet, ja kupiłam sobie legginsy ciążowe na allegro za 19.90 i mogę polecić, gdyby któraś była zainteresowana. Za tą cenę - świetne
Z grubszego materiału, nieprześwitujące, bardzo wygodne.

No to fajnie, że te warsztaty Cię zainteresowały. Z tego co czytałam trwają po 3 godziny - 16-19 albo 17-20.

Ja szukam jakichś z długimi nogawkami - Twoje są takie? Mam 180cm i często legginsy ze sklepów są mi za krótkie.

Mam do Was pytanie. Jakie są Wasze odczucia w związku z tym, że ludzie Was głaszczą po brzuchu?
Ja nie kumam tej namolności i naruszania mojej strefy prywatnej! Narzeczonemu z przyjemnością wywalam brzuchol i pokazuję jak rośnie a on chętnie głaszcze (żałuje, że on jeszcze nie może poczuć ruchów - a śniło mu się, że małe mu przybiło "piątkę" przez mój brzuch ).
Ok też jeśli lekko pogłaszcze mnie mama czy bliższe przyjaciółki. A niestety mistrzami w naruszaniu ludzkich granic i braku taktu jest rodzina teżeta. Normalnie mierzi mnie jak teściowa rusza z łapami do mojego brzucha (tym bardziej, że za nią nie przepadam a ona chyba o tym nie wie ). To samo kuzynka teżeta.
Cholera, czy Ci ludzie uważają, że mój brzuch to własność publiczna ?

[misia332]

Napisane przez your Angel

Najlepsze jest to, że tesćiówka od dwóch lat gadała o zrobieniu tej szafy. I nagle, kiedy jestem w 5 miesiącu ciąży, wydumała, że to idealny czas na realizację jej wizji Do tego od razu doszło cekolowanie ścian, malowanie i nakładanie tapety. I w trakcie roboty okazuje się, że reszta ma inne zajęcia i chłop zostaje sam na placu boju. Pięknie.

Ale tak jak piszesz - nic nie może przecież wiecznie trwać

No to fajnie, że te warsztaty Cię zainteresowały. Z tego co czytałam trwają po 3 godziny - 16-19 albo 17-20.

Ja szukam jakichś z długimi nogawkami - Twoje są takie? Mam 180cm i często legginsy ze sklepów są mi za krótkie.

Mam do Was pytanie. Jakie są Wasze odczucia w związku z tym, że ludzie Was głaszczą po brzuchu?
Ja nie kumam tej namolności i naruszania mojej strefy prywatnej! Narzeczonemu z przyjemnością wywalam brzuchol i pokazuję jak rośnie a on chętnie głaszcze (żałuje, że on jeszcze nie może poczuć ruchów - a śniło mu się, że małe mu przybiło "piątkę" przez mój brzuch ).
Ok też jeśli lekko pogłaszcze mnie mama czy bliższe przyjaciółki. A niestety mistrzami w naruszaniu ludzkich granic i braku taktu jest rodzina teżeta. Normalnie mierzi mnie jak teściowa rusza z łapami do mojego brzucha (tym bardziej, że za nią nie przepadam a ona chyba o tym nie wie ). To samo kuzynka teżeta.
Cholera, czy Ci ludzie uważają, że mój brzuch to własność publiczna ?

Ja w ogóle nie lubie jak ktoś mnie obcy dotyka czy głaszcze, nawet nie lubię jak TŻ mnie głaszcze ( co ja kot jestem ?). A jeszcze jakby ktoś obcy to robił to bym umarła chyba na zawał. Ale TŻ staram się dzielnie znosić i pozwalam mu się cieszyć.

[agusiamaskota]

Cześć dziewczyny
Witamy w 18 tygodniu!

Ale znów pozmieniałyście avatarki aż nie poznaję

Wczoraj z TŻ byliśmy kupić garnitur ślubny i inne potrzebne rzeczy do ślubu - cały dzień na nogach - jak padłam to obudziłam się na X-Factora

[Snow_White1]

Napisane przez Madziuchna27

Ja mam już całą reklamówę ciuszków Mogłabym je oglądać codziennie Też dużo kupiłam, ale w 5 10 15, bo akurat była mega wyprzedaż ubranek, które były też w necie, ale w sklepie mieli większy wybór rozmiarków Plus mam w mieście u siebie takie sklepy z nowymi ciuszkami z Anglii i np. za pajace płacę 15 zł, za body 7 zł

Ja dostanę sporo ciuszków od siostry męża, więc na razie nic kupujemy, zamierzam niedługo wejść do niej i obejrzeć te rzeczy. Tak samo łóżeczko też będzie od niej. Wózek planujemy kupić używany - mamy trochę znajomych z małymi dziećmi, którym wózek już nie jest potrzebny

[misia332]

Napisane przez agusiamaskota

Cześć dziewczyny
Witamy w 18 tygodniu!

Ale znów pozmieniałyście avatarki aż nie poznaję

Wczoraj z TŻ byliśmy kupić garnitur ślubny i inne potrzebne rzeczy do ślubu - cały dzień na nogach - jak padłam to obudziłam się na X-Factora

Macie piosenkę na pierwszy taniec ??

Normalnie trzepną zaraz tego mojego TŻta...

[cotynato]

Napisane przez matallewar

Ja już bym chciała kupować wszystko dla maluszka
Może w przyszłym miesiącu jakaś kasa będzie i może płeć już będę znać

Ja wczoraj dokopałam się do jednego kartonu odłożonych ciuszków i kurcze... nie sądziłam że aż tyle tego odłożyłam z jednej strony fajnie, ale z drugiej za wiele nie pokupuje.
Chyba, że okaże się że to dziewczynka to wtedy będę musowo musiała pokupować bo o ile kombinezony całkiem uni ( beże i brązy) to śpioszki trącają męskimi c'nie?

Kurcze muszę zrobić jakąs segregacje bo tyle tego zostawiłam. Miałam na bieżąco sprzedawać i nie było czasu...
Martwię się tylko, że kombinezonów nie ponosimy, chyba, że jesień będzie tak ciepła jak wiosna była zimna

[agusiamaskota]

Napisane przez misia332

Macie piosenkę na pierwszy taniec ??

Normalnie trzepną zaraz tego mojego TŻta...

Haha nie mamy Ale musimy ją w tym tygodniu ustalić z zespołem Ja nie umiem tańczyć, więc to będzie jakiś połamaniec

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez cotynato

Ja wczoraj dokopałam się do jednego kartonu odłożonych ciuszków i kurcze... nie sądziłam że aż tyle tego odłożyłam z jednej strony fajnie, ale z drugiej za wiele nie pokupuje.
Chyba, że okaże się że to dziewczynka to wtedy będę musowo musiała pokupować bo o ile kombinezony całkiem uni ( beże i brązy) to śpioszki trącają męskimi c'nie?

Kurcze muszę zrobić jakąs segregacje bo tyle tego zostawiłam. Miałam na bieżąco sprzedawać i nie było czasu...
Martwię się tylko, że kombinezonów nie ponosimy, chyba, że jesień będzie tak ciepła jak wiosna była zimna

Jakie śliczne kombinezoniki! Skąd, skąd?!

[misia332]

Napisane przez cotynato

Ja wczoraj dokopałam się do jednego kartonu odłożonych ciuszków i kurcze... nie sądziłam że aż tyle tego odłożyłam z jednej strony fajnie, ale z drugiej za wiele nie pokupuje.
Chyba, że okaże się że to dziewczynka to wtedy będę musowo musiała pokupować bo o ile kombinezony całkiem uni ( beże i brązy) to śpioszki trącają męskimi c'nie?

Kurcze muszę zrobić jakąs segregacje bo tyle tego zostawiłam. Miałam na bieżąco sprzedawać i nie było czasu...
Martwię się tylko, że kombinezonów nie ponosimy, chyba, że jesień będzie tak ciepła jak wiosna była zimna

Jak bedzie dziewczynka to ja się pisze na odkupienie chłopięcych Bo ja czuję syna, wstrzeliliśmy się dokładnie w owu.

[rubinka25]

Nareszcie mamy piękną wiosnę! Taka ładna pogoda, że ludzie już na krótki rękaw chodzą. Jestem już po długim spacerku i lodach.
A z jaką dumą prezentowałam mój już dość widoczny brzuszek. Miałam dość obcisły strój i na wierzchu rozpięty płaszczyk. I widziałam spojrzenia niektórych babeczek na mój brzuszek, Jaka duma mnie rozpierała!!! Pamiętam jak ja zerkałam kiedyś z lekką nutką zazdrości na brzuszki ciężarówek. Teraz mam swój i będę się nim chwalić cały czas.

Napisane przez vea7

Dziewczynki, czy gdzieś jest plan tych warsztatów Moda na brzuszek, bo jakoś nie mogę znaleźć nigdzie

Wrzucam co znalazłam na fb odnośnie tych warsztatów. Wygląda na to, że to będzie mniej więcej to samo co BM.

Napisane przez Larysa88

bajka podziwiam, że tak żyjecie, ale no rozumiem, coś za coś, naprawdę szanuje takich ludzi, dla mnie oni są mega że dają radę
jednak ja widzę po sobie.... że nie dałabym rady, jak my się widzimy raz w tygodniu to szlag mnie trafia i jestem nie do życia, a jak było normalnie że codziennie się widzieliśmy to wszystko było super fajnie, ja widzę że ja nie potrafię z kimś żyć, i być na odległość, to kompletnie mnie dobija psychicznie i innych napewno też.

Ja teraz też bym nie mogła żyć na odległość, choć tak zaczynaliśmy. Widywaliśmy się na początku tylko w weekendy, bo w tygodniu pracowałam i mieszkałam w innym mieście. Po 1,5 roku mąż dostał dużo lepszą propozycję pracy 350 km dalej. No i podjęliśmy decyzję, że ją przyjmie, a ja zacznę sobie pracy też tam szukać. Wtedy widywaliśmy się co 2 tygodnie. Masakra!!! Po 0,5 roku udało mi się załatwić przeniesienie służbowe z mojej pracy i w końcu razem zamieszkaliśmy. I teraz już jesteśmy tak do siebie przywiązani, że jak mąż wyjeżdża w delegację na 3 dni, to mi ciężko. Zwłaszcza, że przeniosłam się do obcego miasta, w którym nikogo nie znałam. No i w sumie nadal nie mam tu zbyt wielu znajomych, bo ludzie z pracy nie byli zbyt fajni, a poza pracą to coraz trudniej o jakieś znajomości. Więc mamy tu praktycznie tylko siebie i tym bardziej trudno jest się rozstawać. Teraz już bym nie zniosła spotykania się tylko co 2 tygodnie.

Napisane przez __Paulinka__

Ja jeszzce nic nie mam dla Maluszka.. ale postanowilam, że 8 maja jak sie dowiem jaka płeć idę Mu coś kupić zresztą dla siebie też nic nie mam:P

Też po czwartkowej wizycie wybrałam się po zakupy dla synusia. Na razie tylko bodziaki i pajacyk, ale musiałam coś kupić. Dłużej już bym nie wytrzymała. Sobie z kolei w H&M kupiłam legginsy i koszulę ciążową. W legginsach śmigam teraz cały czas, są bardzo wygodne.

[kaska87]

Napisane przez cotynato

A mąż od tego zawału nie dostanie ? UŻYWKI!!

jak mu o tym powiedziałam to nic nie powiedział, ja szybko dodałam, że to nie jest jak na lumpku, że po obcym dziecku więc spoko w dodatku to będzie mój drugi synek bo będę jego chrzestną także ja w tym roku tak jakby 2 synków będę miała

Napisane przez Madziuchna27

Fajnie Ci Jak już mówiłam, ja za bardzo nie mam takich koleżanek/kuzynek, ale jakoś poradzimy A te czerwcowo-lipcowe wyprzedaże to będą wiosennych ubranek, co nie? Jaki rozmiar wtedy brać? 74?

no będą te, które teraz są na stronie/sklepie

Napisane przez your Angel

Mam do Was pytanie. Jakie są Wasze odczucia w związku z tym, że ludzie Was głaszczą po brzuchu?

nawet mi nie mów ja ogólnie nie lubię jak ktoś za blisko mnie stoi, dotyka mnie, jak stoję w kolejce i mnie ktoś dotknie-tak jak wczoraj w biedronce-to mi się chce nawet jak to normalna czysta osoba, bo jakby mnie żul dotknął to chyba bym umarła

[cotynato]

Napisane przez agusiamaskota

Jakie śliczne kombinezoniki! Skąd, skąd?!

Z pudełka ściągniętego z szafy a serio to nie wiem bo z 2 lata temu kupowane

Napisane przez misia332

Jak bedzie dziewczynka to ja się pisze na odkupienie chłopięcych Bo ja czuję syna, wstrzeliliśmy się dokładnie w owu.

Ehh nic nie mów. Ja też chyba w owulkę. Daje sobie nadzieję- bo owulka wyczytana z progarmu internetowego

[kaska87]

ja nie wiem kiedy była owu, ale pamiętam, że ok 27.12 miałam takie kłucie silne a że u mnie @ różnie bo nawet co 39dni czyli tak przed owu córka, w czasie owu syn, a po owu? nic? ja się nie znam

[matallewar]

Napisane przez your Angel

Mam do Was pytanie. Jakie są Wasze odczucia w związku z tym, że ludzie Was głaszczą po brzuchu?
Ja nie kumam tej namolności i naruszania mojej strefy prywatnej! Narzeczonemu z przyjemnością wywalam brzuchol i pokazuję jak rośnie a on chętnie głaszcze (żałuje, że on jeszcze nie może poczuć ruchów - a śniło mu się, że małe mu przybiło "piątkę" przez mój brzuch ).
Ok też jeśli lekko pogłaszcze mnie mama czy bliższe przyjaciółki. A niestety mistrzami w naruszaniu ludzkich granic i braku taktu jest rodzina teżeta. Normalnie mierzi mnie jak teściowa rusza z łapami do mojego brzucha (tym bardziej, że za nią nie przepadam a ona chyba o tym nie wie ). To samo kuzynka teżeta.
Cholera, czy Ci ludzie uważają, że mój brzuch to własność publiczna ?

Mnie za bardzo nikt nie macał w pierwszej ciąży (poza tż i siostrą, która została chrzestną Edzika ), obecnie nikt oprócz tż i Edzika mi brzucha nie dotyka. Ale szczerze, to jeśli to ktoś, kogo lubię, to by mi nie przeszkadzało Gorzej jakby teściowa czy siostra tż chciała dotykać No way!

Napisane przez cotynato

Ja wczoraj dokopałam się do jednego kartonu odłożonych ciuszków i kurcze... nie sądziłam że aż tyle tego odłożyłam z jednej strony fajnie, ale z drugiej za wiele nie pokupuje.
Chyba, że okaże się że to dziewczynka to wtedy będę musowo musiała pokupować bo o ile kombinezony całkiem uni ( beże i brązy) to śpioszki trącają męskimi c'nie?

Kurcze muszę zrobić jakąs segregacje bo tyle tego zostawiłam. Miałam na bieżąco sprzedawać i nie było czasu...
Martwię się tylko, że kombinezonów nie ponosimy, chyba, że jesień będzie tak ciepła jak wiosna była zimna

A ja właśnie nic nie mam, bo oddałam wszystko potrzebującym rodzicom, którzy kasy nie mieli.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez cotynato

Z pudełka ściągniętego z szafy a serio to nie wiem bo z 2 lata temu kupowane


Ehh nic nie mów. Ja też chyba w owulkę. Daje sobie nadzieję- bo owulka wyczytana z progarmu internetowego

A ja 6 dni przed owu, więc w sumie jest szansa na dziewczynę

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

chce ja!!!

Ja wczoraj zjadłam taką całą na deser po obiedzie

[misia332]

U mnie to TŻ liczy na dziewczynę, ale ja czuję że to chłopak będzie.

Zjadłam kawałek ciastka, garść chipsów, pół jabłka i stwierdziłam, że to żadne z tych więc zrobiłam sobie bułkę z serem żółtym i to było to.