Niech już któraś zacznie rodzić, ile w ciąży można chodzić? Mamy IX-X 2013, cz. XVIII

[kaska87]

Papuga ja kawy nie pijam, raz na ruski rok inkę ale u nas w domu kawa zawsze jest bo mój małż pije

[papuga_69]

Napisane przez teacherka

Fajnie,ze takich wyrozumiałych szefów mają Wasi tżowie

Mój w poniedziałek zaczyna nowa pracę, ciekawa jestem jak to będzie, do domu będzie miał ze 40 minut drogi, ale trasa lubi być zapchana przez tiry i wtedy d***... Poza tym pod koniec września będzie miał "wyjazd służbowy" (wycieczka, a jako świeżo upieczony wychowawca pewnie nie będzie mógł nie jechać ) i już sie boję co to będzie, mama postara się wziąć wolne, ale to nei to samo w razie jakby sie coś rozkręciło Chwilami myślę, że już teraz wolałabym mieć Zuzę przy sobie, leczoną i pod opieką...

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

jezuuuuu jak mnie boli brzuch, to chyba z nerwów... Tz pojechał załatwiać papierki do medycyny pracy, a ja siedze jak na szpilkach...

Nie stresuj się na zapas kochana

[misia332]

Napisane przez matallewar

passion za wyciągnięcie dzidzi!

inwersja podpinam wzór na 1 str


Nie ogarniam
Za dużo rzeczy na raz robię i aż mi się w głowie kręci

Przyszedł tablet dla tż Teraz tylko gdzie go schować do 6.09? Żeby nie znalazł

o super, TŻ będzie miał niespodziankę.

[papuga_69]

Napisane przez kaska87

Papuga ja kawy nie pijam, raz na ruski rok inkę ale u nas w domu kawa zawsze jest bo mój małż pije

Inka jest pyszna ! mi smakuje szczególnie zalana w całości mlekiem a nie wodą chyba napisze do tż żeby kupił jak będzie wracał z pracy bo nie wytrzymam parcia

[misia332]

Napisane przez teacherka

Fajnie,ze takich wyrozumiałych szefów mają Wasi tżowie

Mój w poniedziałek zaczyna nowa pracę, ciekawa jestem jak to będzie, do domu będzie miał ze 40 minut drogi, ale trasa lubi być zapchana przez tiry i wtedy d***... Poza tym pod koniec września będzie miał "wyjazd służbowy" (wycieczka, a jako świeżo upieczony wychowawca pewnie nie będzie mógł nie jechać ) i już sie boję co to będzie, mama postara się wziąć wolne, ale to nei to samo w razie jakby sie coś rozkręciło Chwilami myślę, że już teraz wolałabym mieć Zuzę przy sobie, leczoną i pod opieką...

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

jezuuuuu jak mnie boli brzuch, to chyba z nerwów... Tz pojechał załatwiać papierki do medycyny pracy, a ja siedze jak na szpilkach...

nie stresuj się Kochana, i nie myśl, że chciałabyś już urodzić. Maluszkowi jest dobrze w brzuszku, a mama będzie Ci potrzebna przez parę dni. Lepiej samej Ci będzie docierać się z Zuzą.

[kaska87]

Napisane przez papuga_69

Inka jest pyszna ! mi smakuje szczególnie zalana w całości mlekiem a nie wodą chyba napisze do tż żeby kupił jak będzie wracał z pracy bo nie wytrzymam parcia

ja robię pół na pół

[papuga_69]

Napisane przez kaska87

ja robię pół na pół

spróbuj kiedyś z samym mlekiem, pyszna

[misia332]

Ale mi się nudzi

[papuga_69]

Napisane przez misia332

Ale mi się nudzi

Mi też nie wiem co ze sobą zrobić Chyba wyprasuję pranie

[matallewar]

Napisane przez kaska87

inka działa

zmierzyłam ciśnienie i mam 111/71 więc chyba zaraz dopadnę odkurzacz

Ja właśnie odkurzyłam, bo mama ma przyjechać
Złapałam motywację


Ej, nie wytrzymam z tym prezentem do 6.09, to jeszcze ponad tydzień
Może dam mu wcześniej

[cotynato]

Napisane przez matallewar

passion za wyciągnięcie dzidzi!

inwersja podpinam wzór na 1 str


Nie ogarniam
Za dużo rzeczy na raz robię i aż mi się w głowie kręci

Przyszedł tablet dla tż Teraz tylko gdzie go schować do 6.09? Żeby nie znalazł

Mi daj, ja przechowam hyhy
Taka kryjówka, że tż długgooo by nie znalazł hihi.

[QUOTE=papuga_69;42501949]

Napisane przez rusałka_1

Moim zdaniem to przyjemne zajęcie mnie przynajmniej cieszyło, tak mi uświadamiało że już niebawem poród powodzenia, nie zapomnij o niczym

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------



cały czas mówicie o tych inkach / kawach że aż sobie smaka zrobiłam a w domu kawy nie ma bo na co dzień nikt nie pija :P

Przyjemne ale kasochłonne i mi dochodzi dumanie, co już mam po Fi a co już zbyt zjechane ;p

[misia332]

Napisane przez matallewar

Ja właśnie odkurzyłam, bo mama ma przyjechać
Złapałam motywację


Ej, nie wytrzymam z tym prezentem do 6.09, to jeszcze ponad tydzień
Może dam mu wcześniej

nie bądź lamą :P

[Larysa88]

Napisane przez inwersja

a co do zdjęcia krążka, to w sumie ginka napierw zaproponowała, że mogę iść w czw do przychodni, do Madurowicza i jakby co, to mnie od razu wezmą. sama chyba się trochę bała, bo czasem ponoć tak się dzieje, że zdejmują i od razu wody leca. sama mi o tym wspomniała. ale wczoraj akurat wizyte miałam planową, więc tż nie poszedł na dodatkowe godziny tylko nie zawiózł, więc nawet jesli coś, to nie byłam tam sama...

no i zapomnialam wspomnieć, że dostałam w bonusie skierowanie na USG najśmieszniejsze było jak chciałam się zapisać -juz do kogokolwiek, bo do mojej to terminy długie i oni mi mówią, że najbliższy termin wolny 17.09 wiec ja w śmiech i mowie babce, że ja na 11 mam termin. ona też w śmiech. ale któryś z lekarzy zgodził się na dodatkową wizytę 3.09, więc jak dotrwamy to się pomierzymy, bo ja w sumie ostatnią wagę mam z 30tc i stan łożyska też z tego dnia

wniosek o macierzyński
dokument jest jeden, bo prosiłam o taki, który pozwoli na złożenie wniosku o urlop roczny, żeby od razu było 80% - jeden wniosek bez żadnej papierologii - póxniej nic przez cały rok donosić nie trzeba
w miejscu białej ramki był po prostu adres mojego pracodawcy

http://imageshack.com/a/img138/1629/r2pz.jpg


a na dole chwalę się torebką świetnie pachnie nowością


ps. mam wrażenie, że moje dziecko uprawia jakiś akrobatyczny sport we mnie

dzięki za wniosek
torebka super

[ewacia85]

Misia daj znać jak smakuje z figami
U mnie jabcok w piekaniku i dzieciaczki też nakarmione warzywkami z patelni Teraz mam 7 białek i szukam przepis na bezy ( bo mi nigddy nie wychodzą ) Macie może jakieś sprawdzone ???

[papuga_69]

Napisane przez matallewar

Ja właśnie odkurzyłam, bo mama ma przyjechać
Złapałam motywację


Ej, nie wytrzymam z tym prezentem do 6.09, to jeszcze ponad tydzień
Może dam mu wcześniej

wytrzymasz! Schowaj gdzieś głęboko to nie będziesz tyle o nim myśleć i nie będzie kusiło :p

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

[QUOTE=cotynato;42502321]Mi daj, ja przechowam hyhy
Taka kryjówka, że tż długgooo by nie znalazł hihi.

Napisane przez papuga_69

Przyjemne ale kasochłonne i mi dochodzi dumanie, co już mam po Fi a co już zbyt zjechane ;p

masz na myśli to żeby do szpitala zabrać ładne ubranka a nie zjechane?

[87czarna]

Ja już po wizycie. Oczywiście żadnych nowości- ciśnienie i mocz w porządku, serducho pięknie bije,a głowka wcale sie nie zniża,więc chyba dotrwam
Już mnie nawet nie ważą... śmieje się,że wsytarczy na mnie popatrzeć, żeby wiedzieć jak ładnie przybieram

Teraz kolejna wizyta w szpitalu w celu ustalenia terminu cesarki ( jeśli mogłabym prosić o dopisanie 10.09 ) ,no a później ostatnia w przychodni 18.09

[papuga_69]

Napisane przez 87czarna

Ja już po wizycie. Oczywiście żadnych nowości- ciśnienie i mocz w porządku, serducho pięknie bije,a głowka wcale sie nie zniża,więc chyba dotrwam
Już mnie nawet nie ważą... śmieje się,że wsytarczy na mnie popatrzeć, żeby wiedzieć jak ładnie przybieram

Teraz kolejna wizyta w szpitalu w celu ustalenia terminu cesarki ( jeśli mogłabym prosić o dopisanie 10.09 ) ,no a później ostatnia w przychodni 18.09

Super, ciesze się że z Tobą i małą wszystko dobrze

[Snow_White1]

Napisane przez inwersja

a co do zdjęcia krążka, to w sumie ginka napierw zaproponowała, że mogę iść w czw do przychodni, do Madurowicza i jakby co, to mnie od razu wezmą. sama chyba się trochę bała, bo czasem ponoć tak się dzieje, że zdejmują i od razu wody leca. sama mi o tym wspomniała. ale wczoraj akurat wizyte miałam planową, więc tż nie poszedł na dodatkowe godziny tylko nie zawiózł, więc nawet jesli coś, to nie byłam tam sama...

no i zapomnialam wspomnieć, że dostałam w bonusie skierowanie na USG najśmieszniejsze było jak chciałam się zapisać -juz do kogokolwiek, bo do mojej to terminy długie i oni mi mówią, że najbliższy termin wolny 17.09 wiec ja w śmiech i mowie babce, że ja na 11 mam termin. ona też w śmiech. ale któryś z lekarzy zgodził się na dodatkową wizytę 3.09, więc jak dotrwamy to się pomierzymy, bo ja w sumie ostatnią wagę mam z 30tc i stan łożyska też z tego dnia

wniosek o macierzyński
dokument jest jeden, bo prosiłam o taki, który pozwoli na złożenie wniosku o urlop roczny, żeby od razu było 80% - jeden wniosek bez żadnej papierologii - póxniej nic przez cały rok donosić nie trzeba
w miejscu białej ramki był po prostu adres mojego pracodawcy

http://imageshack.com/a/img138/1629/r2pz.jpg


a na dole chwalę się torebką świetnie pachnie nowością


ps. mam wrażenie, że moje dziecko uprawia jakiś akrobatyczny sport we mnie

Dzięki za wniosek. A torebka świetna - gdzie kupiłaś ? Bardzo lubię fiolet i takie połączenie kolorów.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez 87czarna

Ja już po wizycie. Oczywiście żadnych nowości- ciśnienie i mocz w porządku, serducho pięknie bije,a głowka wcale sie nie zniża,więc chyba dotrwam
Już mnie nawet nie ważą... śmieje się,że wsytarczy na mnie popatrzeć, żeby wiedzieć jak ładnie przybieram

Teraz kolejna wizyta w szpitalu w celu ustalenia terminu cesarki ( jeśli mogłabym prosić o dopisanie 10.09 ) ,no a później ostatnia w przychodni 18.09

[Larysa88]

Napisane przez 87czarna

Ja już po wizycie. Oczywiście żadnych nowości- ciśnienie i mocz w porządku, serducho pięknie bije,a głowka wcale sie nie zniża,więc chyba dotrwam
Już mnie nawet nie ważą... śmieje się,że wsytarczy na mnie popatrzeć, żeby wiedzieć jak ładnie przybieram

Teraz kolejna wizyta w szpitalu w celu ustalenia terminu cesarki ( jeśli mogłabym prosić o dopisanie 10.09 ) ,no a później ostatnia w przychodni 18.09

super termin każdej z nas już coraz bliżej

[teacherka]

wzięłam prysznic i częściowo zajęłam się depilacją, ale efekty marne, du** tam, neich se nie przygląda to sie nie przestraszy. ;p

Po tym prysznicu Zuzinka zaczęła takie harce wyczyniać, że chyba robi próbę przewrotki, mogłaby, 34 tc zaczęty, niech nie czeka za długo!


Dzięki za słowa pociechy... Jeszcze z 5 godzin...

[misia332]

Napisane przez 87czarna

Ja już po wizycie. Oczywiście żadnych nowości- ciśnienie i mocz w porządku, serducho pięknie bije,a głowka wcale sie nie zniża,więc chyba dotrwam
Już mnie nawet nie ważą... śmieje się,że wsytarczy na mnie popatrzeć, żeby wiedzieć jak ładnie przybieram

Teraz kolejna wizyta w szpitalu w celu ustalenia terminu cesarki ( jeśli mogłabym prosić o dopisanie 10.09 ) ,no a później ostatnia w przychodni 18.09

widzę, że Twoje wizyty u położnej wyglądają identycznie jak moje.

[your Angel]

Napisane przez t_89

Hej............ ja juz posprzatalam w 1 pokoju tzn kurze. Jutro juz jade do szpitala normanie juz nie moge ile mozna zwlekac;/ jakos znowu sie malo rusza, wczoraj wiecej dzisiaj prawie wcale..

Ja czytałam i słyszałam, że maluch bardzo mocno się wycisza przed samym porodem - jakby zbierał siły Może to to? Nie denerwuj się.

Napisane przez Madzia000

Podobno na wypadanie wlosow po porodzie dobrym sposobem jest picie koktailu drozdzowego

Mnie drożdże bardzo przyspieszyły porost - miałam przez miesiąc 3 cm na plusie zamiast dotychczasowego nędznego 1 cm. Tylko tak teraz się zastanawiamy czy drożdże w dużej dawce nie będą kolidować z kp

Ja na pewno spróbuję pomalutku włączać do diety, bo marzą mi się dłuższe loki w następne lato (idealne do sukni ślubnej ).

Napisane przez passion80

dobra, nie piszę, jutro na 95% tną!
całą się trzęsę, emocje!

O rany, będzie się działo. Czekamy tak samo niecierpliwie jak Ty (no dobra, może Ty ciutkę bardziej )

Napisane przez ewacia85

chyba wezmę i zmajstruję jakiegoś placka...może jabłecznik ???to jest mój sposob na relax

Oj, mnie też pieczenie na maksa odpręża. Właśnie skończyłam Ciasto Stefanii - chłodzi się w lodówie

Dziewczyny, to fakt, u nich kierownik jest bardzo w porządku pod tym względem. Mają na tym dziale w ekipie samych młodych, miesiąc wcześniej inny chłopak miał poród na głowie i też było analogicznie. Kierownik dał nawet tż szansę na więcej nadgodzin żeby wyrobił sobie lepszą średnią i żeby dostał ładną kasę na urlopie, tak więc naprawdę nas to cieszy.

W kuchni dobrałam się do kaszy manny i umieściłam ją w obiedzie i deserze Mamy pupleciki z kaszą manną i marchewką oraz wspomniane Ciasto Stefanii, omnomnom

Teraz jeszcze "tylko" muszę się zebrać do prasowania pierdół do łóżeczka - w tym przeklinane w tej materii prześcieradło na gumkę


Kaśka, wkleiłam Ci obrazeczek na dzień dobry i żeś nie wyczaiła KLIK

[kaska87]

Napisane przez your Angel

Kaśka, wkleiłam Ci obrazeczek na dzień dobry i żeś nie wyczaiła KLIK

haha! pisałam Ci rano, że fajna pościel- to Ty jesteś słaby nadrabiacz

[misia332]

Napisane przez your Angel

Ja czytałam i słyszałam, że maluch bardzo mocno się wycisza przed samym porodem - jakby zbierał siły Może to to? Nie denerwuj się.

Mnie drożdże bardzo przyspieszyły porost - miałam przez miesiąc 3 cm na plusie zamiast dotychczasowego nędznego 1 cm. Tylko tak teraz się zastanawiamy czy drożdże w dużej dawce nie będą kolidować z kp

Ja na pewno spróbuję pomalutku włączać do diety, bo marzą mi się dłuższe loki w następne lato (idealne do sukni ślubnej ).

O rany, będzie się działo. Czekamy tak samo niecierpliwie jak Ty (no dobra, może Ty ciutkę bardziej )

Oj, mnie też pieczenie na maksa odpręża. Właśnie skończyłam Ciasto Stefanii - chłodzi się w lodówie

Dziewczyny, to fakt, u nich kierownik jest bardzo w porządku pod tym względem. Mają na tym dziale w ekipie samych młodych, miesiąc wcześniej inny chłopak miał poród na głowie i też było analogicznie. Kierownik dał nawet tż szansę na więcej nadgodzin żeby wyrobił sobie lepszą średnią i żeby dostał ładną kasę na urlopie, tak więc naprawdę nas to cieszy.

W kuchni dobrałam się do kaszy manny i umieściłam ją w obiedzie i deserze Mamy pupleciki z kaszą manną i marchewką oraz wspomniane Ciasto Stefanii, omnomnom

Teraz jeszcze "tylko" muszę się zebrać do prasowania pierdół do łóżeczka - w tym przeklinane w tej materii prześcieradło na gumkę


Kaśka, wkleiłam Ci obrazeczek na dzień dobry i żeś nie wyczaiła KLIK

Ja prześcieradło wyprasowałam na materacu

[inwersja]

Napisane przez Snow_White1

Dzięki za wniosek. A torebka świetna - gdzie kupiłaś ? Bardzo lubię fiolet i takie połączenie kolorów.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Torebka w Reserved, fioletowy sweter z lumpka ;-)

Musiałam się aż położyć, bo to dziecko chyba na prawdę mi się zniża. I tak kombinuje, że poza tym, że tyłek boli i pachwiny, to skurcze mnie biorą... w pachwinach.

[ewacia85]

Czarna
Coś mnie natchnęlo i zmierzyłam kapcie do szpitala i noga wygląda jak wciśniete sardynki w puszke Teraz poważnie się zastanawiam czy kupować drugie jakieś większe czy co??? Aha , glupie pytanie ale ....rodzicie w skarpetkach czy bez bo ja przez te nogi chyba wysokie podkolanówki załoze
Angel co to jest to ciasto stefani????

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

Ej, nie wytrzymam z tym prezentem do 6.09, to jeszcze ponad tydzień
Może dam mu wcześniej

Moze prezentem bedzie Elenka

[misia332]

chwalę się apaszką od TŻ :


http://www.desigual.com/es_ES/acceso...selectedPage=1

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez ewacia85

Czarna
Coś mnie natchnęlo i zmierzyłam kapcie do szpitala i noga wygląda jak wciśniete sardynki w puszke Teraz poważnie się zastanawiam czy kupować drugie jakieś większe czy co??? Aha , glupie pytanie ale ....rodzicie w skarpetkach czy bez bo ja przez te nogi chyba wysokie podkolanówki załoze
Angel co to jest to ciasto stefani????

stopy zawsze marzną, więc ja ubiorę skarpetki.

[matallewar]

Napisane przez your Angel

Mnie drożdże bardzo przyspieszyły porost - miałam przez miesiąc 3 cm na plusie zamiast dotychczasowego nędznego 1 cm. Tylko tak teraz się zastanawiamy czy drożdże w dużej dawce nie będą kolidować z kp

Może spróbuj wcierki zamiast tego?
Ja miałam 3,5 cm tylko na Jantarze i odżywkach
Drożdży nigdy nie piłam A bym się bała przy noworodku.

[maharet1092]

Napisane przez your Angel

Mnie drożdże bardzo przyspieszyły porost - miałam przez miesiąc 3 cm na plusie zamiast dotychczasowego nędznego 1 cm. Tylko tak teraz się zastanawiamy czy drożdże w dużej dawce nie będą kolidować z kp

Ja na pewno spróbuję pomalutku włączać do diety, bo marzą mi się dłuższe loki w następne lato (idealne do sukni ślubnej ).

OLOR][/B][/url]

Pokrzywe jeszcze pij,na pewno nie konkuruje z kp, wprost przeciwnie

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Skończyły mi sie płatki owsiane i zjadłam owsiankę z otrębów.Gorsza była