Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[201604181004]

no dla mnie rodzina gdzie z 9 dzieci połowa jest w domach zastępczych i nie chce znać matki która co chwile rodzi nowe dzieci, a prawie 70 letni ojciec nie uczestniczy w niczym gdy dom zarasta brudem, to owszem, jest patologia

[dominikmeller25]

Napisane przez drabineczka

no dla mnie rodzina gdzie z 9 dzieci połowa jest w domach zastępczych i nie chce znać matki która co chwile rodzi nowe dzieci, a prawie 70 letni ojciec nie uczestniczy w niczym gdy dom zarasta brudem, to owszem, jest patologia

dla mnie to też patologia, bo można zrozumieć dziewiątkę w domu, do tego gdy się o nie dba, ale nie w sytuacji gdy rodzi się ciągle nowe i oddaje do domu dziecka, wcześniej pobierając becikowe. bo to nie jest czyn chwalebny tylko zwykły biznes.

[201607131106]

Napisane przez dominikmeller25

dla mnie to też patologia, bo można zrozumieć dziewiątkę w domu, do tego gdy się o nie dba, ale nie w sytuacji gdy rodzi się ciągle nowe i oddaje do domu dziecka, wcześniej pobierając becikowe. bo to nie jest czyn chwalebny tylko zwykły biznes.

9 miesięcy w ciąży dla 1000 zł becikowego? Średni biznes.

[Luba]

Napisane przez drabineczka

no dla mnie rodzina gdzie z 9 dzieci połowa jest w domach zastępczych i nie chce znać matki która co chwile rodzi nowe dzieci, a prawie 70 letni ojciec nie uczestniczy w niczym gdy dom zarasta brudem, to owszem, jest patologia

te dzieci z pierwszego malzenstwa matki, to bylo jakies 15 czy 20 lat temu. Te dzieci sa juz dorosle i byly wychowywane przez siostre ojca (kiedy matka leczyla sie psychiatrycznie siostra ojca zajela sie dziecmi). Nie byly w domach dziecka, czy rodzinach zastepczych ale w jednej rodzinie.
Poza tym, matce mowiono po wyleczeniu, zeby dzieciom dala spokoj, dla ich dobra. Wioletta lotna nie jest, to dala spokoj. A ze dzieci maja do niej zal to sie nie dziwie, zostaly porzucone, to teraz nie chca miec z nia do czynienia.
Ojciec nie pije, nie pali, dba o to, zeby rodzina finansowo sobie radzila.
O dzieci dbaja oboje.
Ale to sa tacy ludzie, ktorzy nie widza potrzeby sprzatania, jedyny fakt, ktory przemawia na ich niekorzysc jest brud w domu i otoczeniu. Nie ma alkoholizmu, nie ma przemocy fizycznej czy psychicznej w tej rodzinie.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez dominikmeller25

dla mnie to też patologia, bo można zrozumieć dziewiątkę w domu, do tego gdy się o nie dba, ale nie w sytuacji gdy rodzi się ciągle nowe i oddaje do domu dziecka, wcześniej pobierając becikowe. bo to nie jest czyn chwalebny tylko zwykły biznes.

O czym Ty piszesz? Czytales w ogole o tej rodzinie?

[201708160922]

Tak obok tematu: w radiowej trójce audycja o polityce prorodzinnej. Niektóre teksty

[201604181004]

hahahhaa "to bylo jakies 15, 20 lat temu"
Luba to jest aż śmieszne co piszesz
"oj tam oj tam, dekade temu zabrali jej dzieci, to juz sie nie liczy"

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Ale to sa tacy ludzie, ktorzy nie widza potrzeby sprzatania, jedyny fakt, ktory przemawia na ich niekorzysc jest brud w domu i otoczeniu. Nie ma alkoholizmu, nie ma przemocy fizycznej czy psychicznej w tej rodzinie.

Ale są nieporadni wychowawczo. Nie radzą sobie z tym. Po prostu. Czy dla ciebie to jest za mało zeby odebrac dzieci? Serio? Serio jesteś z tych co władowałyby miliony w sprzątaczkę asystenta i podawacza żeby upośledzona kobieta której połowe dzieci zabrano, mogła sie rozmnazac w spokoju?

[201708160922]

Czy w Polsce istnieje taki zawód jak asystent rodziny? Nie chodzi mi o kuratora.

[cranberry juice]

Napisane przez CzasKomety

Tak obok tematu: w radiowej trójce audycja o polityce prorodzinnej. Niektóre teksty

Jakie?

[201604181004]

Funkcje i zadania asystenta rodziny

Do funkcji asystenta rodziny zaliczono funkcję wsparcia psychiczno – emocjonalnego, diagnostyczno – monitorującą, opiekuńczą, doradczą, mediacyjną, wychowawczą, motywująco – aktywizującą, koordynacji działań skierowanych na rodzinę. Zakres zadań asystenta rodziny obejmuje cztery obszary: bezpośrednią pracę z rodzicami, bezpośrednią pracę z dziećmi, działania pośrednie realizowane na rzecz dziecka i rodziny, organizację własnego warsztatu pracy.(6)

Zadania asystenta rodziny określa art. 15.1. Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej7)

1) opracowanie i realizacja planu pracy z rodziną we współpracy z członkami rodziny i w konsultacji z pracownikiem socjalnym;
2) opracowanie, we współpracy z członkami rodziny i koordynatorem rodzinnej pieczy zastępczej, planu pracy z rodziną, który jest skoordynowany z planem pomocy dziecku umieszczonemu w pieczy zastępczej;
3) udzielanie pomocy rodzinom w poprawie ich sytuacji życiowej, w tym w zdobywaniu umiejętności prawidłowego prowadzenia gospodarstwa domowego;
4) udzielanie pomocy rodzinom w rozwiązywaniu problemów socjalnych;
5) udzielanie pomocy rodzinom w rozwiązywaniu problemów psychologicznych;
6) udzielanie pomocy rodzinom w rozwiązywaniu problemów wychowawczych z dziećmi;
7) wspieranie aktywności społecznej rodzin;
8) motywowanie członków rodzin do podnoszenia kwalifikacji zawodowych;
9) udzielanie pomocy w poszukiwaniu, podejmowaniu i utrzymywaniu pracy zarobkowej;
10) motywowanie do udziału w zajęciach grupowych dla rodziców, mających na celu kształtowanie prawidłowych wzorców rodzicielskich i umiejętności psychospołecznych;
11) udzielanie wsparcia dzieciom, w szczególności poprzez udział w zajęciach psychoedukacyjnych;
12) podejmowanie działań interwencyjnych i zaradczych w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa dzieci i rodzin;
13) prowadzenie indywidualnych konsultacji wychowawczych dla rodziców i dzieci;
14) prowadzenie dokumentacji dotyczącej pracy z rodziną;
15) dokonywanie okresowej oceny sytuacji rodziny, nie rzadziej niż co pół roku;
16) monitorowanie funkcjonowania rodziny po zakończeniu pracy z rodziną;
17) sporządzanie, na wniosek sądu, opinii o rodzinie i jej członkach;
18) współpraca z jednostkami administracji rządowej i samorządowej, właściwymi organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami i osobami specjalizującymi się w działaniach na rzecz dziecka i rodziny;
19) współpraca z zespołem interdyscyplinarnym lub grupą roboczą lub innymi podmiotami, których pomoc przy wykonywaniu zadań uzna za niezbędną.

[201708160922]

Napisane przez cranberry juice

Jakie?

To, że np. powinny być jakieś stałe zasiłki dla rodzin wielodzietnych, a nie tylko becikowe, "ile ja musiałabym zarabiać, żeby mieć czwórkę dzieci" - mówi matka czwórki dzieci.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez drabineczka

Funkcje i zadania asystenta rodziny.

Dzięki. Przez chwilę pomyślałam, że tylko teoretyzujemy. Widzę potencjał w kierunku studiów: nauki o rodzinie

[Luba]

Napisane przez drabineczka

hahahhaa "to bylo jakies 15, 20 lat temu"
Luba to jest aż śmieszne co piszesz
"oj tam oj tam, dekade temu zabrali jej dzieci, to juz sie nie liczy"

Czytalas w ogole to co komentujesz?Tych dzieci jej nie odebrano, matka byla na leczeniu psychiatrycznym, po smierci meza sie zalamala. Wtedy siostra meza zajela sie dziecmi i tak juz zostalo.

Napisane przez drabineczka

Ale są nieporadni wychowawczo. Nie radzą sobie z tym. Po prostu. Czy dla ciebie to jest za mało zeby odebrac dzieci? Serio? Serio jesteś z tych co władowałyby miliony w sprzątaczkę asystenta i podawacza żeby upośledzona kobieta której połowe dzieci zabrano, mogła sie rozmnazac w spokoju?

Dzieci sa zadbane, dobrze wychowane, dobrze sie ucza. Tak twierdzi dyraktorka szkoly, nauczyciele w szkole, wojt wsi i sasiedzi, panie sprzedajace w sklepie. To jest wies, wszyscy sie znaja, gdyby bylo cos nie tak, to ktos by o tym mowil.
Tak, jestem z tych, ktorzy mowia, ze jesli cos sie linkuje, to nalezy to takze przeczytac. Dzieci jej nie odebrano, z leczenia matka wrocila do niczego, nie miala nawet domu, dzieci byly u szwagierki i matka uslyszala, zeby dzieci zostawic dla ich dobra.
Owszem matka jest uposledzona w stopniu lekkim i owszem, pisalam juz, ze sterylizacji nie potepiam.
Ale sama rodzina nadal nie wydaje mi sie patologiczna ale nieporadna.

[mikia20]

No ale choćbyś im zesłała anioła... to życia za takich ludzi NIKT nie przeżyje.

[201604181004]

No jasne luba, nie czytałam tego co zalinkowałam. Po prostu nie wierzę w absurd tego co w tej chwili piszesz - no ale co zrobić, jesteś typem człowieka który jak widzi burdel i brud to myśli że wystarczy cif i pięciu asystentów z MOPSu i wszystko będzie grało. Tu jest polska nie niemcy, przypominam ci, bo chyba ci z głowy wyleciało.

[Luba]

Napisane przez drabineczka

No jasne luba, nie czytałam tego co zalinkowałam. Po prostu nie wierzę w absurd tego co w tej chwili piszesz - no ale co zrobić, jesteś typem człowieka który jak widzi burdel i brud to myśli że wystarczy cif i pięciu asystentów z MOPSu i wszystko będzie grało. Tu jest polska nie niemcy, przypominam ci, bo chyba ci z głowy wyleciało.

Moze czytalas ale nie zrozumialas, nie wiem.
Temat nie jest o mnie i to jakim jestem typem czlowieka nie jest tematem rozmowy wiec zacznij jakos argumentowac a nie naskakwiac na rozmowce, jak zwykle zreszta.


Chociaz ja juz napisalam to co chcialam, Ty pewnie tez, wiec dalsza rozmowa nie ma sensu

[201604181004]

Ja juz ci napisałam co o tym sądzę. Ty bierzesz argumenty z kosmosu.

[mikia20]

Napisane przez Luba

(...)


Dzieci sa zadbane, dobrze wychowane, dobrze sie ucza. Tak twierdzi dyraktorka szkoly, nauczyciele w szkole, wojt wsi i sasiedzi, panie sprzedajace w sklepie. To jest wies, wszyscy sie znaja, gdyby bylo cos nie tak, to ktos by o tym mowil.
Tak, jestem z tych, ktorzy mowia, ze jesli cos sie linkuje, to nalezy to takze przyczytac. Dzieci jej nie odebrano, z leczenia matka wrocila do niczego, nie miala nawet domu, dzieci byly u szwagierki i matka uslyszala, zeby dzieci zostawic dla ich dobra.

Hahah. A ja bym te łzawe opowieści do kamer potraktowała z dużym dystansem. Naprawdę. Jak na zapadłych polskich wsiach traktuje się dzieci to sę słabo robi, a dla człowieka normalnego to jest inna planeta i brama czasowa 100 lat wstecz.
A pogrubione mnie rozwaliło. Właśnie problem w tym, że na pewno nikt by nie powiedział na pewno nie publiczne. Brudy się pierze we własnej chałupie/wsi.

Tak naprawdę to ja podziwiam tę szwagierkę. Czworo nastolatków z patologii przyjęła do siebie, zaopiekowała się, gdzieś czytałam że dwie dziewczyny studiują, trzecia się uczy. Ile ona musiała w te dzieci pracy i serca włożyć, wiem że dostawała kasę, rzadki przykład dobrze wykorzystanego socjalu.

[Luba]

Napisane przez mikia20

Hahah. A ja bym te łzawe opowieści do kamer potraktowała z dużym dystansem. Naprawdę. Jak na zapadłych polskich wsiach traktuje się dzieci to sę słabo robi, a dla człowieka normalnego to jest inna planeta i brama czasowa 100 lat wstecz.
A pogrubione mnie rozwaliło. Właśnie problem w tym, że na pewno nikt by nie powiedział na pewno nie publiczne. Brudy się pierze we własnej chałupie/wsi.

Masz racje, zle sie wyrazilam, mialam na mysli to, ze ludzie by ich tak nie bronili, po prostu nikt by nic nie mowil, petycji nie pisal (dla porzadku: nie do kamery a "do gazety" )

Napisane przez mikia20

Tak naprawdę to ja podziwiam tę szwagierkę. Czworo nastolatków z patologii przyjęła do siebie, zaopiekowała się, gdzieś czytałam że dwie dziewczyny studiują, trzecia się uczy. Ile ona musiała w te dzieci pracy i serca włożyć, wiem że dostawała kasę, rzadki przykład dobrze wykorzystanego socjalu.

Tak to racja, tym bardziej, ze ona chyba swoje dzieci tez juz miala.

[201604181004]

No niemożliwe, Luba podziwia szwagierkę. A gdzie się podziało: obrzydliwe odbierać dzieci matce?

[Luba]

Napisane przez drabineczka

No niemożliwe, Luba podziwia szwagierkę. A gdzie się podziało: obrzydliwe odbierać dzieci matce?

Staly Twoj numer, czyli przeinaczanie tego co ktos pisal

[aga3304]

W temacie: polecam bloga kuratora społecznego http://margineszycia.blogspot.com/

[201604181004]

Jesteś chyba jedyną osobą w tym wątku która broni nie odbierania dzieci patologi z brudu i smrodu, więc wybacz, ale dość się wybijasz

[201604191001]

Napisane przez mikia20

hahah. A ja bym te łzawe opowieści do kamer potraktowała z dużym dystansem. Naprawdę. Jak na zapadłych polskich wsiach traktuje się dzieci to sę słabo robi, a dla człowieka normalnego to jest inna planeta i brama czasowa 100 lat wstecz.
a pogrubione mnie rozwaliło. Właśnie problem w tym, że na pewno nikt by nie powiedział na pewno nie publiczne. Brudy się pierze we własnej chałupie/wsi.

tak naprawdę to ja podziwiam tę szwagierkę. Czworo nastolatków z patologii przyjęła do siebie, zaopiekowała się, gdzieś czytałam że dwie dziewczyny studiują, trzecia się uczy. Ile ona musiała w te dzieci pracy i serca włożyć, wiem że dostawała kasę, rzadki przykład dobrze wykorzystanego socjalu.

+100

[201604181004]

aga3304 dziękuję, poczytam zaraz

[Luba]

Napisane przez drabineczka

Jesteś chyba jedyną osobą w tym wątku która broni odbierania dzieci patologi z brudu i smrodu, więc wybacz, ale dość się wybijasz

Bo inni sie boja zjedzenia przez te szarancze, ktora tu pisze i zzera wszytsko co osmieli sie miec inne zdanie
Czasem w tym zacietrzewieniu przypominacie jakas sekte.

[201604181004]

Czasem w tym zacietrzewieniu przypominacie jakas sekte.

Tak. Nazywamy się szlachecka paczka i powstaliśmy 2 dni temu, żeby dołączyć trzeba kliknąć lajka na fejsie a potem zjeść kota. Weź, serio.

[201604191001]

Napisane przez Luba

Bo inni sie boja zjedzenia przez te szarancze, ktora tu pisze i zzera wszytsko co osmieli sie miec inne zdanie
Czasem w tym zacietrzewieniu przypominacie jakas sekte.

Och, ja cię proszę, bez takich, bo to jest serio niskie i słabe. No rzeczywiście, ojej boją się, bo tak to by cię pół wizażu poparło. A my takie popierdzielone kosą grozimy i wszyscy się boją.

Żal, Luba, żal jak jasna cholera.

[Luba]

Napisane przez drabineczka

Tak. Nazywamy się szlachecka paczka i powstaliśmy 2 dni temu, żeby dołączyć trzeba kliknąć lajka na fejsie a potem zjeść kota. Weź, serio.

Ten pomysl mi sie akurat podoba


Co do pogrubionego, to chyba dziecko a nie, bron Boze, kota

[201604181004]

Napisane przez Luba

Ten pomysl mi sie akurat podoba


Co do pogrubionego, to chyba dziecko a nie, bron Boze, kota

Nic nie pogrubiłaś

[ajah]

Napisane przez Luba

Bo inni sie boja zjedzenia przez te szarancze, ktora tu pisze i zzera wszytsko co osmieli sie miec inne zdanie
Czasem w tym zacietrzewieniu przypominacie jakas sekte.

istnieją różne rodzaje brudu, że tak powiem.
Istniej e brud , który zagraża zdrowiu a nawet życiu.
Uważam, że ludzie, którzy doprowadzają dom do stanu, gdy zaczyna stanowić zagrożenie powinni dostać szansę poprawy. Jeśli nie, to dzieci powinny zostać umieszczone w bezpiecznym miejscu.


Nigdy, przenigdy nie spotkałam się z rodziną, która żyła w ekstremalnym syfie, a dzieci były odpowiednio zadbane i nie było dodatkowych problemów.
A wiele takich rodzin widziałam.


Btw syf totalny to nie jest odpowiednie środowisko dla dziecka.


Nie odnoszę się do sprawy z 9dzieci, bo szczegółów nie znam.

[Luba]

Napisane przez _Judith_

Och, ja cię proszę, bez takich, bo to jest serio niskie i słabe. No rzeczywiście, ojej boją się, bo tak to by cię pół wizażu poparło. A my takie popierdzielone kosą grozimy i wszyscy się boją.

Żal, Luba, żal jak jasna cholera.

Zal to jest to, co sie tu czasem dzieje, hejtujecie jak leci, bez wyjatku. Wystarczy wrzucic link, nikt nie przeczyta ale kazdy musi swoje powiedziec i sobie dopisac.
A czasem mozna jednak przystopowac, zastanowic sie.