Tak to ja.. wymarzona żona Twa - Panny Młode 2011 cz. 36!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez natalontko

co do wesel popieram dziewczyny.
My po smierci sis meza nadal nie mozemy sie ogarnac, ale mysle, ze jakby bylo jakies wesele to bysmy teraz juz poszli. Tydzien po smierci u mnie w rodzinie bylo wesele ale wtedy nie mielismy na nie ochoty

To była ta młoda dziewczyna z filmiku, na fb?

Maria ja też popieram dziewczyny... Pójść możecie a to czy będziecie się bawili czy nie samo przyjdzie Trzymaj się

[natalontko]

Justi juz nie pamietam o jaki filmik chodzi, ale tak byla bardzo mloda masakra....

[XxXJuSstiii]

Napisane przez natalontko

Justi juz nie pamietam o jaki filmik chodzi, ale tak byla bardzo mloda masakra....

Źle zapamiętałam, było jej zdjęcie i link do jakiejś piosenki. Nie wiedziałam, że to siostra Twojego M., bardzo mi przykro

[natalontko]

Napisane przez XxXJuSstiii

Źle zapamiętałam, było jej zdjęcie i link do jakiejś piosenki. Nie wiedziałam, że to siostra Twojego M., bardzo mi przykro

dzieki

juz 4 miesiace minely, a my jeszcze strasznie jej strate przezywamy
ja z nia az tak zwiazana nie bylam, a nie ma dnia zebym o niej nie myslala Co innego jak ktos choruje, czlowiek stopniowo sie przygotowuje, ale nie jak ktos umiera tragicznie

[XxXJuSstiii]

Napisane przez natalontko

dzieki

juz 4 miesiace minely, a my jeszcze strasznie jej strate przezywamy
ja z nia az tak zwiazana nie bylam, a nie ma dnia zebym o niej nie myslala Co innego jak ktos choruje, czlowiek stopniowo sie przygotowuje, ale nie jak ktos umiera tragicznie

Wierzę Ci...

[lusesita23]

Natalontko przykro mi, nie wiedzialam
ale tak jak Ju pamietalam,ze na fb kiedys dalas takie zdjecie...myslalam,ze to koleznka
tak czy inaczej-straszne

[natalontko]

ja i tak bylam odseparowana od tych wydarzen, bo bylam na ostatnich nogach (ciaza). Ona miala 15lat, samochod ja potracil, nie zdarzyl nawet hamowac. To zagmatwana historia, mysle, ze nie predko z tym sie pogodzimy
Byla z blizniakow, takze teraz Patryk zostal sam i to tez dodatkowo boli.

[anemeon]

nat bardzo mi przykro

[Aldrin]

Napisane przez natalontko

ja i tak bylam odseparowana od tych wydarzen, bo bylam na ostatnich nogach (ciaza). Ona miala 15lat, samochod ja potracil, nie zdarzyl nawet hamowac. To zagmatwana historia, mysle, ze nie predko z tym sie pogodzimy
Byla z blizniakow, takze teraz Patryk zostal sam i to tez dodatkowo boli.

Bardzo przykra historia, współczuje i nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czuli rodzice...
Dlaczego tak się dzieje że giną ludzie porządni a pedofile, gwałciciele chodzą po świecie

[natalontko]

Szkoda tylko, ze w takich sytuacjach nawet psycholog sie nie pokazal, no ale takie rzeczy tylko w filmach - niestety

[Aldrin]

Napisane przez natalontko

Szkoda tylko, ze w takich sytuacjach nawet psycholog sie nie pokazal, no ale takie rzeczy tylko w filmach - niestety

Hmmm ja nie wiem jak to jest z psychologiem ale wydaje mi się że to trzeba sobie na własną rękę załatwić i on się sam od siebie nie pokaże.

[natalontko]

Napisane przez Aldrin

Bardzo przykra historia, współczuje i nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czuli rodzice...
Dlaczego tak się dzieje że giną ludzie porządni a pedofile, gwałciciele chodzą po świecie

moj maz "nie ma" taty dlatego on jako najstarszy syn z mama wszystko zalatwial, a mamie nawet leki nie pomagaly....
Sama mam teraz dziecko i chyba bym czegos takiego nie przezyla.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Aldrin

Hmmm ja nie wiem jak to jest z psychologiem ale wydaje mi się że to trzeba sobie na własną rękę załatwić i on się sam od siebie nie pokaże.

tylko kto w takiej chwili mysli o czyms takim

[Aldrin]

Napisane przez natalontko

moj maz "nie ma" taty dlatego on jako najstarszy syn z mama wszystko zalatwial, a mamie nawet leki nie pomagaly....
Sama mam teraz dziecko i chyba bym czegos takiego nie przezyla.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



tylko kto w takiej chwili mysli o czyms takim

No wtedy nikt o tym nie myślał ale teraz może poszukać jakiegoś psychologa do mamy, uwierz mi że to siedzi w człowieku a taki psycholog potrafi zdziałać cuda

[natalontko]

Napisane przez Aldrin

No wtedy nikt o tym nie myślał ale teraz może poszukać jakiegoś psychologa do mamy, uwierz mi że to siedzi w człowieku a taki psycholog potrafi zdziałać cuda

musze z mezem pogadac, bo ja wole sie nie wtracac, co innego jakby to byla moja mama.

[happy2gether]

Natalontko straszna historia Współczuję bardzo. Musicie teraz wspierać teściową.

[natalontko]

Napisane przez happy2gether

Natalontko straszna historia Współczuję bardzo. Musicie teraz wspierać teściową.

wczoraj u niej bylismy, rozmawialismy o psychologu, biedna sie rozplakala nie jest w stanie na ten temat rozmawiac

[mariaantonowna]

Napisane przez natalontko

wczoraj u niej bylismy, rozmawialismy o psychologu, biedna sie rozplakala nie jest w stanie na ten temat rozmawiac

Nie wyobrażam sobie jak się rodzic czuje po stracie dziecka
Miałaś racje, jak napisałaś wcześniej że jak ktoś choruje jest inaczej. Moja mama przewróciła się 17 kwietnia o 22.50 w piwnicy, a ja się z nią jeszcze widziałam o 19 i ostatnie słowa to powiedziałam jej że ją kocham a ona mi pomachała. Od upadku nie odzyskała przytomności zmarła 26 kwietnia.

Rozumiem Cię doskonale bo nagła śmierć jest najgorsza

[MiciaKicia]

Dziewczyny.. tak strasznie mi przykro

[the rock]

Jak tam w małżeńskim życiu Miciu?
Ale mi się zrymowało

[happy2gether]

Napisane przez natalontko

wczoraj u niej bylismy, rozmawialismy o psychologu, biedna sie rozplakala nie jest w stanie na ten temat rozmawiac

Żałoba ma swoje etapy i pewnie jest jeszcze za wcześnie Dobrze, że jesteście dla mamy wsparciem. Za jakiś czas spróbujcie znowu wspomnieć o psychologu. Takie osoby naprawdę potrafią pomóc

Napisane przez mariaantonowna

Nie wyobrażam sobie jak się rodzic czuje po stracie dziecka
Miałaś racje, jak napisałaś wcześniej że jak ktoś choruje jest inaczej. Moja mama przewróciła się 17 kwietnia o 22.50 w piwnicy, a ja się z nią jeszcze widziałam o 19 i ostatnie słowa to powiedziałam jej że ją kocham a ona mi pomachała. Od upadku nie odzyskała przytomności zmarła 26 kwietnia.

Rozumiem Cię doskonale bo nagła śmierć jest najgorsza

wzruszyłam się tym co napisałaś i od razu naszła mnie taka refleksja, jak często w dzisiejszym świecie zapominamy mówić sobie nawzajem takie rzeczy...a nie wiemy co za chwilę może się wydarzyć.
"Śpieszmy się kochać ludzi..."

Napisane przez the rock

Jak tam w małżeńskim życiu Miciu?
Ale mi się zrymowało

Heheh

[lipus89]

hej dziewuszki u nas dzisiaj rok

[happy2gether]

Gratulacje
I Jaś jest już na świecie?

[the rock]

Napisane przez lipus89

hej dziewuszki u nas dzisiaj rok

Gratulacje

[lusesita23]

Napisane przez lipus89

hej dziewuszki u nas dzisiaj rok

Natalantko nie wyobrażam sobie co musi teraz czuć matka

[MiciaKicia]

Napisane przez the rock

Jak tam w małżeńskim życiu Miciu?
Ale mi się zrymowało

hahaha bo człowiek nie czuje jak rymuje
A no leci:P M teraz robi na zmiany i ma akurat w tym tygodniu od 14 do 22 to rano cos pozałatwiamy a potem siedze sama i czekam z utesknieniem na niego
czasami mnie doprowadza do szewskiej pasji aleeee pracuje nad tym

Napisane przez lipus89

hej dziewuszki u nas dzisiaj rok

suuper gratulacje

[natalontko]

Micia sliczne imie wybraliscie

[the rock]

Napisane przez MiciaKicia

hahaha bo człowiek nie czuje jak rymuje
A no leci:P M teraz robi na zmiany i ma akurat w tym tygodniu od 14 do 22 to rano cos pozałatwiamy a potem siedze sama i czekam z utesknieniem na niego
czasami mnie doprowadza do szewskiej pasji aleeee pracuje nad tym

No to najważniejsze, że się jakoś dogadujecie

[MiciaKicia]

Napisane przez the rock

No to najważniejsze, że się jakoś dogadujecie

nie ma innej opcji
nawet jak sie pokłócimy to po chwili już jest ok

[201610281624]

[the rock]

Miciu jak tam w małżeństwie?
Jak maluszek