Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[aerien83]

MiciaKicia to czekamy niecierpliwie
magadaef obyś się myliła. Na pewno wszystko jest dobrze
Lonia89 śliczny komplecik

A ja już rosołek gotuję

[ausente]

Napisane przez peperonik

ausente kciuki za wizyte a masz dzis usg?

mam nadzieje ze tak. A jeśli nie bedzie chcial to mu powiem,że chce
jak mu mówie że chce to zawsze robi ,bo pow mi ,że jeśli ja chce to on zawsze zrobi,bo ja jestem pacjentką i ja płace ze to bo tak jak on nie widzi potrzeby to nie robi.

[marti86]

Magdaef kurde to krotka ta szyjka:/ ale zamknety masz kanal??

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

kreeci mi sie cos dzis w glowie

[Cecilia89]

Napisane przez MiciaKicia

a może ktoś nie zna odp na pytanie

Rzecz w tym, że nie zadawałam dzisiaj żadnych pytań

[Ma_majka]

Napisane przez magdaef

Zrobiłam obiad i ledwo chodzę...może to tak nastój dzisiejszych informacji mi się udzielił, ale coś czuję, że nie doczekam kolejnej wizyty bezproblemowo. Od początku miałam takie wrażenie, jak się dowiedziałam, że szyjka ma tylko 20mm, a ja nie mam żadnych innych zaleceń oprócz magnezu 3 razy dziennie i rzeczywiście - z dnia na dzień się czuję coraz mniej pewnie.

Mógłby mi już założyć ten krążek i byłoby po problemie, a tak, to czekamy nie wiadomo na co...

Kochana może pogadaj ze swoim ginem o tym krążku Widzisz, ja właśnie dlatego się cieszę że zdecydowałam się na szew, przynajmniej jestem spokojna, nie panikuję codziennie i mogę w miarę normalnie funkcjonować A z szyjką moją coraz lepiej, przed szwem miała niecałe 20 mm, wczoraj mi mierzył i ponad 40 mm

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez peperonik

chyba sobie ten worek kupie,a jak myslicie moglby byc taki do karmienia zamiast fotela??

Jak Ci się łatwo siada i wstaje (nie jest za nisko) to może być Weź pod uwagę że możesz na początku być pozszywana i obolała więc jak będzie ten worek za nisko to może być niewygodnie, zwłaszcza z dzidzią na rękach

[judkama]

znalazlam wlasnie stary stanik do karmienia, najlepszy jest rozmiar, bo kupowal mi TŻ jak lezalam w szpitalu
i jest 80E obwod mam zaszyty do 70 czyli wychodzi rozmiar 70 G, ale pamietam ze miseczki jak juz karmilam byly za male i szybko sie przerzuciłam na swoje zwykle staniki
ale do szpitala mam jakby co

musze szlafrok znalezc taki cieniutki, koszule sa zapakuje ze 2, tylko do rodzenia moze cos w lumpku kupie, bo wtedy mialam wybrudzona jednak

zaczynam szal zakupowy normalnie, juz sama nie wiem co mam, a czego nie masakra

[Ma_majka]

Napisane przez marti86

wlasnie dziewczyny ja sie martwie ta waga Mikolaja-czy nie za duza....gemetycznie nie ma po kim bo i ja i tz jestesmy mali a on o 2 tyg wagowo podskoczyl przez tydz czasu i to jeszcze przed sterydami-teraz to juz pewnie wogole mial przyrost szybciutki.wiem kiedy mialam owulke i to niemozliwe zeby byl o tydz starszy niz wynika z om.w 29i4d wazyl 1515 g a Wasze pociechy jak??boje sie ze to przez ta cukrzyce(( i ze bedzie za szybko rosl

Kochana tu masz z pierwszej strony:

30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

Wynika z tego że Twój Maluszek ma idealną wagę jak na 30 tc

[MiciaKicia]

Napisane przez Cecilia89

Rzecz w tym, że nie zadawałam dzisiaj żadnych pytań

ahaaa myslałam, że zadałaś pytanie i nikt Ci nie odpowiedział

Za to ja zadam:

KTÓRE PODKŁADY ZAMÓWIĆ?????
http://allegro.pl/listing/user.php/r...&us_id=4479760

[magdaef]

Napisane przez marti86

Magdaef kurde to krotka ta szyjka:/ ale zamknety masz kanal??

Gin mówił, że zamknięta i twarda, więc na razie tylko ten magnez i znaleźć więcej czasu na wypoczynek. Co prawda nie mam skurczów jak biorę ten magnez, dosłownie parę razy się zdarzył jakiś pojedynczy, więc niby wszystko ok i nie dzwonię do niego...ale i tak mam wrażenie, że tam się dużo zmieniło od badania, że mimo wszystko się skraca. Obyśmy tylko dotrwali, bo to jeszcze 2 tygodnie do kolejnej wizyty

Napisane przez Ma_majka

Kochana może pogadaj ze swoim ginem o tym krążku Widzisz, ja właśnie dlatego się cieszę że zdecydowałam się na szew, przynajmniej jestem spokojna, nie panikuję codziennie i mogę w miarę normalnie funkcjonować A z szyjką moją coraz lepiej, przed szwem miała niecałe 20 mm, wczoraj mi mierzył i ponad 40 mm

On twierdzi, że założy dopiero, jeśli na kolejnej wizycie będzie widział postęp tego skracania... Także przez najbliższe dwa tygodnie chodzę z duszą na ramieniu i nie wiem, co nas czeka.

[marti86]

Dzieki Majus ulzylo mi

[Sola1]

Dziewczyny - ledwo wróciłam ze spaceru z psem. Zaczęło mi się kręcić w głowie i myślałam, że nie wrócę. Wszystkie ławki mokre, bo pada deszcz.
Doszłam do domu w ostatnim momencie - jak już świat mi wirował. W tych ubłoconych buciorach, mokrej kurtce położyłam się i zaczęło mi przechodzić. Nie wiem czy to ciśnienie, bo nie było czym oddychać ( tak jakby ktoś wyssał tlen) czy jakaś anemia mi się nie robi.
Napiłam się szklanki wody. Jak już czułam, że robi się lepiej to zaparzyłam sobie pokrzywę i przegryzłam dwoma plasterkami szynki. Jak to anemia to powinno pomóc.
Narazie czuję, że jest już dobrze, ale zobaczymy. Jutro idę rano do lekarza to pewnie da mi skierowanie na badania.

Napisane przez niteczka83

Hmm... może też zależy w którym momencie. Bo jak w 39-40tc to jeśli nie ma skurczy to szpital działa w tej sprawie dopiero po 6 godzinach (tzn. dają oksytocynę). Dlatego nam mówili aby nie panikować i pojechać ale na spokojnie może być po 2-3 godz. Tak zrozumiałam. Ale jakby tak wcześniej (we wcześniejszym tygodniu) to podejrzewam że jednak trzeba się zwinąć i pojechać w trochę szybciej. Tylko że nam jeszcze położna tłumaczyła, że to nie jest tak że wszystkie wody odejdą i nic tam nie zostaje tylko najpierw odejdzie ich dużo potem główką dziecko jakby zatka (dlatego potem już się bardziej sączą niż lecą), i troszkę tych wód zostaje przez jakiś czas. Nie wiem - w sumie tyle zapamiętałam z zajęć na sr, tzw. szybkiej powtórki na innych zajęciach i przeczytałam ze skryptu. Ale pewno każdy przypadek jest inny tak jak każda ciąża.

Może tak być - teraz też coś kojarzę jakieś 2 godz., ale nie pamiętam czy to dotyczyło tego.

Napisane przez czarnamadonna1982

nie martw się ja torby nie mam nawet

spoko damy rade

Ja też jeszcze nie mam

Napisane przez ausente

dzis jakis kryzys mam.
chce moje stare życie !!

Będziesz miała jeszcze fajniejsze życie. Będziesz miała dla kogo żyć

Napisane przez Cecilia89

Ja jeszcze połowę wyprawki muszę skompletować.

I oczywiście nikt mnie nie słucha/czyta

Słuchamy Cię i czytamy

[marti86]

Madziu widzisz z tymi szyjkami to jest roznie:/ moja macica ma skurcze od tygodnia kilkanascie razy dziennie a nawet i wiecej a szyjka bez zmian.ale tez mam stresa bo to w kazdej chwili moze sie zmienic:/

[judkama]

Napisane przez MiciaKicia

ahaaa myslałam, że zadałaś pytanie i nikt Ci nie odpowiedział

Za to ja zadam:

KTÓRE PODKŁADY ZAMÓWIĆ?????
http://allegro.pl/listing/user.php/r...&us_id=4479760

w szpitalu dawali bodajze seni czyli takie najzwyklejsze
a kupilam bella, to i tak non stop sie zmienia, nie ma co przeplacac za pierwsze dni, bo praktycznie co wstalam czy cos to lecialo i tak zmienialam podklad zeby szybciej sie goilo i nie bylo stanu zapalnego

potem podpaski ale tez z belli bralam jakies

[marti86]

a od 17 tyg mam conajmniej 10 skurczy dziennie i szyjka zamknieta wiec glowa do gory!!

[MiciaKicia]

Napisane przez Sola1

Dziewczyny - ledwo wróciłam ze spaceru z psem. Zaczęło mi się kręcić w głowie i myślałam, że nie wrócę. Wszystkie ławki mokre, bo pada deszcz.
Doszłam do domu w ostatnim momencie - jak już świat mi wirował. W tych ubłoconych buciorach, mokrej kurtce położyłam się i zaczęło mi przechodzić. Nie wiem czy to ciśnienie, bo nie było czym oddychać ( tak jakby ktoś wyssał tlen) czy jakaś anemia mi się nie robi.
Napiłam się szklanki wody. Jak już czułam, że robi się lepiej to zaparzyłam sobie pokrzywę i przegryzłam dwoma plasterkami szynki. Jak to anemia to powinno pomóc.
Narazie czuję, że jest już dobrze, ale zobaczymy. Jutro idę rano do lekarza to pewnie da mi skierowanie na badania.

hmm to pewnie przez pogodę.. duszno sie mogło zrobi,ć.. Najważniejsze, że doszłaś do domu i już Ci lepiej !!

Napisane przez judkama

w szpitalu dawali bodajze seni czyli takie najzwyklejsze
a kupilam bella, to i tak non stop sie zmienia, nie ma co przeplacac za pierwsze dni, bo praktycznie co wstalam czy cos to lecialo i tak zmienialam podklad zeby szybciej sie goilo i nie bylo stanu zapalnego

potem podpaski ale tez z belli bralam jakies

ok dzięki

[marti86]

Sola a moze glodna bylas??

[weronika23]

wiecie cooo mowcie co chcecie ja to bym sie z checia napilam martini mmmmm ale nie zostawilabym gabi zeby sie wyszalec cala noc nie ma szans dzownilabym z 10 razy sie upewnic czy w porzadku

[judkama]

laski z tymi wodami, to ja bym nie siedziala w domu jak odejda
bo np u mnie w sumie po 4 godzinach od odejscia ja juz parlam

przyjechalam do szpitala bez rozwarcia i dluga szyjka, 3 godziny pozniej pelne rozwarcie mialam i bez szyjki juz
takze roznie bywa

[Sola1]

Napisane przez marti86

Sola a moze glodna bylas??

Wyszłam po śniadaniu. Myślałam, że to może cukier spadł, ale zaczęło mi się polepszać jak się położyłam. Mogłam w sumie sobie zmierzyć, bo mam glukometr w domu, ale jakoś nie pomyślałam.

[czarnamadonna1982]

martuś mój w 28 tyg 4 dniu ważył 1900 wiec naprawde to chyba ja powinnam sie martwic że za duzy i o ponad dwa tygodnie przekracza termin wg Om..tyle ze ja nie wiem nigdy nei wiedzialam keidy mialam owulkę

[sanetka]

Napisane przez judkama

laski z tymi wodami, to ja bym nie siedziala w domu jak odejda
bo np u mnie w sumie po 4 godzinach od odejscia ja juz parlam

przyjechalam do szpitala bez rozwarcia i dluga szyjka, 3 godziny pozniej pelne rozwarcie mialam i bez szyjki juz
takze roznie bywa

Jak wody odejdą to jechać do szpitala ,nie że rzucać wszystko i pędem ale jednak jechać.

Ja we wtorek jadę do poradni, będzie insulina na noc, no trudo

[gusiak23]

Napisane przez advena85

A tak apropo to ostatnio na szkole rodzenia dowiedziałam się, że w "moim" szpitalu nie ma znieczulenia zęby w ścianę i jazda

u mnie też nie ma

Napisane przez kaaamila1

Kochana ja to tak do wszystkich ! Bo wszystkie już pierzecie i szykujecie wszystko !

ja na razie nic nie szykuję. Pranie zostawiam na pazdziernik, a torbę na koniec października.

Napisane przez czarnamadonna1982

ja jakos nie mam ochoty na picie, dyskoteki, tzn jedno piwko bym wypila nie powiem ale ja dosc sie w zyciu wyszalałam, jak skonczylam 21 lat tak zaczelam chodzic na imperzy i tam mi 8 lat uplynelo i naprawde juz mam dosc tanców, picia, imprez, itd

ale np. jak ide z tz do znajomych i oni sobie piją a ja soczek to tak mi łyso , tez bym tak chciala sobie sączyc piwko albo cos..no ale jeszcze troche

dokładnie mam tak samo. Nie mam ochoty na imprezy, wyszalałam się na studiach i mimo, że było super, to nie chciałabym się do tego wracać. Dobrze mi tak jak jest teraz

Napisane przez kaaamila1

Ja cały październik poświęcę na wyprawkę

Co do wyszalenia się to przyznam szczerze, że również czułam niedosyt..ale od jakiegoś roku mam już to gdzieś Wolę zaszyć się w ciepełku domowym i spędzać czas z mężem.. Męczą mnie już te wszystkie spotkania ze znajomymi

o tak, na początku spotkania jest OK, a później marzę tylko, żeby wrócić do domu

Napisane przez MiciaKicia

moja ciążowa sesja się obrabia to lada dzień dostane foty

czekamy na efekty

Napisane przez Ma_majka

Jak Ci się łatwo siada i wstaje (nie jest za nisko) to może być Weź pod uwagę że możesz na początku być pozszywana i obolała więc jak będzie ten worek za nisko to może być niewygodnie, zwłaszcza z dzidzią na rękach

no właśnie o tym samym pomyślałam. U nas w sr też są te worki i niby bardzo wygodnie się w nich siedzi, ale one niskie są i nie wiem czy z dzidzią byłoby wygodnie w nich usiąść

Napisane przez MiciaKicia

Za to ja zadam:

KTÓRE PODKŁADY ZAMÓWIĆ?????
http://allegro.pl/listing/user.php/r...&us_id=4479760

ja kupiłam 2 paczki bella mama, nie wiem czy wystarczy

[Cecilia89]

Sola1 - może to rzeczywiście anemia?

[czarnamadonna1982]

ja mam tylko jedna paczke tych podkladow, pewnie i tak cos dadza w szpitalu i nakupie duzo podpasek takich najwiekszych i tyle.
chociaz jak tak piszecie ile tych paczek to już nie wiem czy nie dokupic jeszcze jednej..chociaz jak na nie patrze to nie wiem...ani skrzydelek nic jakos cienko to widze nie wiem czy dam rade w nich paradowac czy od razu podpasek nei zarzuce

[gusiak23]

Sola, ja miałam tak wczoraj po spacerze i też przeszło jak się położyłam i odpoczęłam.

a z tego wszystkiego, zapomniałam się pochwalić Dzisiaj zaczynam 32tydzień i 8miesiąc

[czarnamadonna1982]

Napisane przez gusiak23

Sola, ja miałam tak wczoraj po spacerze i też przeszło jak się położyłam i odpoczęłam.

a z tego wszystkiego, zapomniałam się pochwalić Dzisiaj zaczynam 32tydzień i 8miesiąc

no to

[niteczka83]

Napisane przez peperonik

Wody odchodza w II fazie porodu (nie zawsze same),ale zawsze(tak mi sie wydaje)oznaczaja ,ze porod postepuje,wiec trzeba sie ogarnac i jechac. Lepiej siedziec na tylku w szpitalu,gdzie maja nad nami kontrole niz w domu. A prysznic mozna wziac w szpitalu jak ma sie ochote,przynajmniej na Solcu tak jest.

Nam tez tak tlumaczyla,ze wody nie chlustaja wiaderkiem,bo nawet ich tyle nie ma, ze moze troche wiecej (pol szklanki) wyplynac,a potem sie sacza bo dziecko blokuje,ale kazala odrazu przyjezdzac. Mowila tez,ze mamy nie czekac jak odejda wody, jesli sa skurcze regularne, to wtedy tez przyjezdzac. Teraz jest zalozenie ,ze u pierworodek to skurcze co 2-3 minuty,to czas kiedy powinna sie rodzaca znalezc w szpitalu,a nam kazala przyjechac jak beda co 7-5 minut, bo pomiedzy skurczami spada tetno dziecka i lepiej to monitorowac i byc pod opieka, oddychac przepona i jeszcze reszte maja na biezaco nam mowic,zebysmy robily.

a to nie solec mial byc planem B? na Solcu sa znieczulenia: to standardowe zewnatrzoponowe-jak nazwy nie myle), gaz rozweselacjacy, dozylne srodki przeciwbolowe pod koniec porodu,jak na standarowe za pozno,a pacjentka bardzo cos chce,a gazu nie moze,bo sie boi np. jak ma astme. No ogolnie kilka metod jest. Dzis na sr beda wszyskie opisywac i podawac plusy i minusy ich.
chyba sobie ten worek kupie,a jak myslicie moglby byc taki do karmienia zamiast fotela??

Naprawdę co sr to inne metody podają
U Nas raczej skupiali się na tym aby nie panikować i wszystko na spokojnie zrobić, nie lecieć raz dwa do szpitala (bo to może być jeszcze fałszywy alarm). Ale wszystko wyjdzie w praktyce wiadomo że jak odejdą wody i mamy regularne skurcze co te 2-5 min to powinnyśmy jechać do szpitala a nawet już w nim być. Zresztą nie wiem, ja się nie znam. To mój pierwszy poród będzie. A w praktyce wyjdzie.
Za to podziwiałam moje dwie koleżanki w przeszłości za spokój - jedna zadzwoniła do mnie i powiedziała że chyba dziś zostanę ciocią bo od 6 rano czuje skurcze, najpierw lekkie teraz częściej że jej mąż liczy, na to ja "to Ty nie w szpitalu??" (była 15:00), ona że jeszcze nie bo mają być regularne co ileś tam minut. I pojechali do szpitala o 19:00 a mała urodziła się o 6:00 rano. Inny przypadek z zeszłego roku tu też koleżanka inna zadzwoniła że to chyba dziś bo jakoś tak od południa czuje skurcze i są coraz wyraźniejsze, koło 20 stwierdziła że zrobi sobie kąpiel i poleży z godzinę albo się nasilą albo wyciszą i o 23 trafili do szpitala. Dziecko urodziło się koło 9. Ja je obydwie podziwiałam za spokój. A ponieważ jestem panikarą i wiem że ja nie będę taka spokojna to podziwiałam je podwójnie. (żadnej nie odeszły wody same tylko w szpitalu przebijali)
Tak B - Solec - to fajnie wiedzieć jakby coś że jednak jest dobra wiadomość
A nad workami też się zastanawiałam. U nas niektóre są takie większe i super się na nich siedzi i z nich podnosi (specjalnie ostatnio sprawdzałam)

Napisane przez Ma_majka

Jak Ci się łatwo siada i wstaje (nie jest za nisko) to może być Weź pod uwagę że możesz na początku być pozszywana i obolała więc jak będzie ten worek za nisko to może być niewygodnie, zwłaszcza z dzidzią na rękach

ale tak jak pisze Ma_majka - na początku pewno będzie mi ciężko jak będę pozszywana i obolała - sama nie wiem.

Napisane przez marti86

Sanetko biedna jestes z tym cukremna czczo u mnie ok.po lekach juz doszedl do siebie!!ale problem ze sniadaniami albo graniczny albo przekroczony.pozatym ok.a jak wagowo Twoj malec??
wlasnie dziewczyny ja sie martwie ta waga Mikolaja-czy nie za duza....gemetycznie nie ma po kim bo i ja i tz jestesmy mali a on o 2 tyg wagowo podskoczyl przez tydz czasu i to jeszcze przed sterydami-teraz to juz pewnie wogole mial przyrost szybciutki.wiem kiedy mialam owulke i to niemozliwe zeby byl o tydz starszy niz wynika z om.w 29i4d wazyl 1515 g a Wasze pociechy jak??boje sie ze to przez ta cukrzyce(( i ze bedzie za szybko rosl

Kochana nie przejmuj się, chyba kiedyś pisałam Tobie mój "niecukrzycowy" 2091g w 30t6d. Naprawdę nie przejmuj się. U Ciebie jest super z wagą

[MiciaKicia]

ok zamówiłam te Belle, zobaczymy

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez gusiak23

a z tego wszystkiego, zapomniałam się pochwalić Dzisiaj zaczynam 32tydzień i 8miesiąc

[weronika23]

Anielko ja juz pisalam ze w tych bella nie dalam rade zuzylam 3 i poszly do koszla kupilam najwieksze podpaski i w nich smigalam teraz zastanwiam sie nad paczka hartmana czy jak si pisze

[Sola1]

Napisane przez advena85

A tak apropo to ostatnio na szkole rodzenia dowiedziałam się, że w "moim" szpitalu nie ma znieczulenia zęby w ścianę i jazda

Przypomniał mi się taki stary dowcip:

W szpitalu przed zabiegiem anastazjolog pyta pacjenta:
- Jakie życzy Pan sobie znieczulenie na NFZ czy odpłatne?
Pacjent na to:
- na NFZ
Anastazjolog:
- Aaaa kotki dwa....

U mnie są podobno znieczulenia. Położna powiedziała, żeby się nie zastanawiać i brać, bo są za darmo. Ja jeszcze nie wiem czy będę korzystać.

Napisane przez Cecilia89

Sola1 - może to rzeczywiście anemia?

Napisane przez gusiak23

Sola, ja miałam tak wczoraj po spacerze i też przeszło jak się położyłam i odpoczęłam.

a z tego wszystkiego, zapomniałam się pochwalić Dzisiaj zaczynam 32tydzień i 8miesiąc

Mam nadzieję, że to nie jest anemia, ale zobaczymy - jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że da mi skierowanie na badania krwi.

Gusiak - gratulacje za kolejny tydzień