Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[ASIULEK_23]

Napisane przez agnieszka09

kilka fot moich lobuzow.
Karince obcielam wlosy na krotko.zobaczcie jak pieknie odrosl ten zgolony bok. Adrian za to powala lokami

Witam i zachęcam do częstszego zaglądania od 18.30 masz spokój więc wpadaj choc na chwilkę
Dzieciaczki jak zwykle boskie. Karinka to taki aniołek z różkami ma takie iskierki w oczach a Adrianek z tymi loczkami do schrupania. Uwielbiam patrzeć na twoje dzieci.

Napisane przez evitka21

A mi skarpetki u dzieci do sandałów nie przeszkadzają wcale . U dorosłych ofkors już tak.
Moja w zeszłym roku ( i dwa) latała i w skarpetkach i bez w sandałkach ze skórzaną wyściółką i na goło też jej było wygodnie.
Mam nadzieję, że w tym roku też będzie ok.

Moja tez latała w sandałach i skarpetach ale ze względu na to, że kiedys nie chciała na boso bo ją piasek denerwował i obcierały jej się piętki. Potem chciala na boso ale zawsze miałam na w razie czego skarpetki w torebce bo nagle jej się odmieniało i wołała skarpetki. Ale potem przyszedł czas, że TYLKO sandałki na boso i teraz nie ma mowy o skarpetach

Marzą mi się prawdziwe crocsy ale stanowczo za drogie dla mnie... wolałabym chyba but ze skóry kupić w tej cenie...
A w tych prawdziwych noga się nie poci? Bo jak miała podróbkę to od razu mokro w butach było...

Napisane przez catro

No właśnie to stopowanie małej najgorzej mi wychodzi Dopiero wróciliśmy z placu zabaw i Ola cały czas chciała się bawić w berka.

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia - ja jestem pewna że wszystko się dobrze skończy

Właśnie ja tego stopowania sobie nie wyobrażam. Moje dziecko jest nie do zatrzymania, na placu ciągle w biegu...
Trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze- na pewno tak będzie

Napisane przez ania p

Moje też dzieciaki ciągle na bosaka biegają .
Współczuję dojazdu a ruch tam większy ? zarobisz lepiej ?

No właśnie ruch może i trochę większy ale jest nas więcej więc na większa ilość się to rozkłada utarg, zarobki może się zwiększą ale max o stówkę.

Napisane przez izazula

Asia dla pocieszenia w jedną stronę mam godzinę 2-ma autobusami. Z osiedla (różne części) mam kilka linii ale jak na drugi się spóźnię to następny jest za pół godziny.

Werci minie

Wiem, że mój dojazd to jeszcze nie tragenia, ludzie dojeżdżają do innych miast codziennie albo muszą sie przedostać na drugi koniec miasta. Ale porownywałam moje dotychczasowe dojazdy i wkurza mnie to, że do pracy, która mnie "męczy" (mam juz jej dość) muszę jeszcze dłuzej dojeżdżać... że sobie pogarszam zamiast polepszać... ale cv już napisane, jutro zaczynam rozwozić. excela uczę sie na razie sama ale słabo mi to wychodzi

Napisane przez pl_madzia

Co do jezusków to ja z racji posiadania synka, a te rzemykowe to takie babskie chce młodemu kupić takie http://www.sklepkamil.pl/p1492,sanda...-0090-024.html
bo to też jezuskiJa sama takie uwielbiam.

Mój mały skarpetki chętnie nosi, ale w ciągu dnia z 50x je ściąga i otrzepuje z paproszków, bo mówi że ma pełno śmierdzących kotków

Dzisiaj mały idzie na kolejne spotkanie do przedszkolaJuż mi mówi że on chce sam iść i że mam go nie zaprowadzać bo on sam pójdzie
Ostatnio się wyuczył że z Erykiem sami chodzą na plac zabaw. Wygląda to tak że Eryk bawi się ze starszymi dziećmi Erwin z takimi po 5-6 lat, a ja siedzę na balkonie (na 8piętrze) i lukam w razie W.
Jak patrzę jak Erwin się bawi z dziećmi na placu zabaw czy przed domem czy u Eryka przed szkołą to mi się serce raduje.Uwielbia być w grupie. Dla mnie to takie inne, bo Eryk taki typ samotnika, woli siedzieć sam i coś kombinować niż biegać i bawić się w strzelanki.
Wczoraj młody na placu przed szkołą gdzie same dzieci od 7-10 lat Jak właził do takiej rury do zjeżdzania to korek robił, i blokował zjazd, bo widział jak starsi tak robią, tak samo leci od góry pędem jak inni zrobili korek. Umie się wpychać w kolejkęEryk za to wszystkich przepuszczaNormalnie jak ma się kilkoro dzieci to widać jakie to różne

Mała ma podobne sandałki do tych co wkleiłaś, na takiej podeszwie z korka, wyprofilowanej, tylko ma z przodu dwa paseczki z kwiatkami. Uwielbia w nich chodzić

Co do zachowania na placyku to chyba by się dogadali ona w ogóle częściej się bawi z chlopcami bo tak się składa, że na naszym placyku górują chłopcy. Przynajmniej w tych godzinach co my jesteśmy zawsze te same osoby są. I już się zakumplowali (dziecia ze sobą, a opiekunki ze soba ). I tak przeważnie jest trójka chłopców i moja Werka. Ale daje radę Super się potrafią bawić, wymyślają sobie zabawy, spuszczają np. samochodzik ze zjeżdżalni po kolei, ścigają się, bawią się w berka. A my tylko siedzimy i plotkujemy Ale moje dziecko rządzi nie da sobie w kaszę dmuchać

My niedawno wróciłyśmy do domu (po 13) a wychodziłyśmy z domu o 7.30. Werka na pobraniu krwi nawet nie zapłakala, dość długo to trwało bo słabo jej krew leciała a musiały sporo nabrać bo duzo badań ma zleconych. A ona sbie siedziała i patrzyła jak krewka leci z uśmiechem na twarzy i komentowała ja się oczywiście stresowałam bardziej od niej w nagrodę dostała kolorowanki, naklejki i mogła pokręcić się na krześle a mamusia jej dokupiła klej z brokatem którym uwielbia sie bwaić. Mam dzielną córeczkę
Chwilę przed nia była starsza dziewczynka, płakała strasznie...
Jutro wyniki, trzymajcie kciuki żeby były dobre

[agnieszka09]

dziekuje za mile komentarze zdjec Adrianka i Karinki


ASIULEK dziekuje postaram sie tak samo ja mam slabosc do Werki brawa dla niej za odwage.ja nie cierpie pobiernia krwi zawsze z kims ide bo sama bym juz kompetnie zemdlala ze strachu mam nadzieje,ze szybko znajdziesz nowa,lepsza prace


ANECZKA juz Wam niewiele sie zostalo pomysl sobie jak pozniej bedzie fajnie mieszkac w tak nowym,odswiezonym mieszkaniu



PL MADZIA mam do Ciebie kilka pytan odnosnie biegania.chce zaczac biegac przynajmniej co drugi dzien. wiec prosze o kilka cennych wskazowek dotyczace rozgrzewki itp. nigdy nie biegalam wiec zielona jestem


u nas dzis okropna pogoda,wieje i co chwile pada deszcz obiadek juz zrobiony...przepraszam wujek M. smazy nalesniki a zupe mam jeszcze z wczoraj wiec nalozylam sobie mazidlo na glowe i zaraz ide sie spa sobie zobic

[P0P70]

Agnieszka - Kalinka ślicznie wyglada w nowych wloskach. Ja także w zeszłym tygodniu obcielam Oliwke na boba.
A Adrianek to taki CheruBinek. Musisz mu zdjęcie w samej pieluszce i z łukiem zrobić.

Asiulek - brawa dla dzielnej Werci.

Dzisiaj pojechałam z Natasza na szczepienie, Ale nic z tego nie wyszło. okazało się ze Natasza ma jakieś zapalenie jamy ustnej.
Przyjechałam do domu i wymienilam dziecko coby pojechać z Oliwka do dentysty na kontrolę.
Oliwka się zablokowała i nie chciała pokazać zębów. 2 stomatologów ja prosiła a ta nic. Nawet jak ma na imię nie chciała powiedzieć.
Po 20 minutach udało się coś tam zobaczyć. Na szczęście wszystkie ząbki są ok.

[izazula]

Napisane przez Baobabek

Oby wszystko dobrze poszło
też to mam, ale ja akurat nabawiłam sie tego od glanów w czasach ogólniaka, zanim je rozchodziłam, to mi właśnie takie kości od tego wyrosły a teraz dodatkowo robi mi sie haluks na lewej stopie przy paluchu-krogulcu

Mi sie nie zrobiło od niczego, zwyczajnie od małego to mam. Ojciec też więc to pewnie po nim

Pięknie że dzieciaki się dogadują i rozwijają

Napisane przez ASIULEK_23

Wiem, że mój dojazd to jeszcze nie tragenia, ludzie dojeżdżają do innych miast codziennie albo muszą sie przedostać na drugi koniec miasta. Ale porownywałam moje dotychczasowe dojazdy i wkurza mnie to, że do pracy, która mnie "męczy" (mam juz jej dość) muszę jeszcze dłuzej dojeżdżać... że sobie pogarszam zamiast polepszać... ale cv już napisane, jutro zaczynam rozwozić. excela uczę sie na razie sama ale słabo mi to wychodzi

Tak tylko pocieszyć chciałam
Własnie chciałam pytać jak Ci w nowym miejscu i co z cv ?

Brawa dla Werci Trzymam kciuki za wyniki

[evitka21]

monka, nie widać tam skłądu ani kremu, ani odzywki, więc nic nie powiem. Przy tym wpisie o odżywce dziewczyna opisuje niktóre składniki, to wyglądają zachęcająco, ale jako że nie widzę reszty składników, to dokładnie nie mogę więcej powiedzieć

libra, już ani dała linka do "prawdziwych" crocsów.Współczuję wycieczki
Asia, no właśnie są ponoć super cudowne i się nogi nie pocą-koleżanka moja z pracy śmiga i potwierdza. Ja bym chciała jakieś typu balerinki albo klapki takie z wyglądu "normalne" (na dwa paski), ale cena powala

Napisane przez izazula

Czy stopy pracują w jezuskach czy nie to i tak wolę te bardziej dzieciowe sandałki Nie chodzi o to żeby były sztywne ani żeby sięgały łydki, nie Zwyczajnie lubię bardziej zabudowany tył.
Sama lubię dopasowane sandały i takie żeby mi stopę trzymały w jednym miejscu a nie żeby mi latała z boku na bok. Mam luźne cichobiegi ale wkurzają mnie niemiłosiernie bo nogi mam brudne do kolan
Skarpetki w sandałkach u dzieciaków ujdą. Wolę bez ale nie raz Zosi zakładam. U dorosłych kategorycznie nie.

Evi duży problem jest z sandałkami takie jak lubimy. Dzisiaj trafiłam na ren-but, emel i jeszcze jakieś polskie. Piękne były, całe ze skóry ale cena powala. 149 pln to taka normalna Nie wiem czy zdecyduję się na takie drogie a Zosia założy kilka razy niedzielnie albo wizytowo bo do piasku nie dam.

Nie wiem co Ci wyrosło ale ja od dziecka mam taką narośl kostną własnie w miejscu gdzie się buty kończą. Taki haluks na ścięgnie Achillesa. Problem z butami mam od zawsze, wszystkie zawsze zdzierają skórę do krwi jak tylko zapomnę założyć plastrów albo podpiętków w nowych. Boli często tak bez powodu. Byłam nawet u doktorów z tym bo chciałam usunąć ale jak mi wytłumaczyli jak to wygląda i jak długa jest rehabilitacja a do tego żadnej pewności że nie odrośnie to zrezygnowałam.

co do pogrubionego: amen

Dla mnie taka cena to za wysoka i właśnie taki problem że do piachu szkoda takich, a "wyjść" nie mamy tak dużo żeby spcjalne byty kupować

toś mnie nie pocieszyła z tą gulką moją

Napisane przez Edzia400

chyba tylko chirurg jesli nie ma czego leczyc objawowo

jeziu, nie strasz, mam nadzieję, że samo przejdzie i wskoczy do środka

Napisane przez Baobabek

też to mam, ale ja akurat nabawiłam sie tego od glanów w czasach ogólniaka, zanim je rozchodziłam, to mi właśnie takie kości od tego wyrosły a teraz dodatkowo robi mi sie haluks na lewej stopie przy paluchu-krogulcu

o fuck, a boli cię to? bo ja to teraz nic nie mogę nosić z piętą...już by mi nie przeszakadzało, że jest taka kulka, tylko niech by nie bolała...

Napisane przez pl_madzia

Co do jezusków to ja z racji posiadania synka, a te rzemykowe to takie babskie chce młodemu kupić takie http://www.sklepkamil.pl/p1492,sanda...-0090-024.html
bo to też jezuskiJa sama takie uwielbiam.

e, to już nie jezuski dla mnie tylko profilowane, fajne sandałki

fajnie, że mały taki towarzyski

Napisane przez ASIULEK_23

My niedawno wróciłyśmy do domu (po 13) a wychodziłyśmy z domu o 7.30. Werka na pobraniu krwi nawet nie zapłakala, dość długo to trwało bo słabo jej krew leciała a musiały sporo nabrać bo duzo badań ma zleconych. A ona sbie siedziała i patrzyła jak krewka leci z uśmiechem na twarzy i komentowała ja się oczywiście stresowałam bardziej od niej w nagrodę dostała kolorowanki, naklejki i mogła pokręcić się na krześle a mamusia jej dokupiła klej z brokatem którym uwielbia sie bwaić. Mam dzielną córeczkę
Chwilę przed nia była starsza dziewczynka, płakała strasznie...
Jutro wyniki, trzymajcie kciuki żeby były dobre

brawo dla werki , moja to się tak wyrywała, że we 3 ją trzymałyśmy, a darła się niemożebnie. Jeszcze cały dzien płakała, że boli

Napisane przez P0P70

Dzisiaj pojechałam z Natasza na szczepienie, Ale nic z tego nie wyszło. okazało się ze Natasza ma jakieś zapalenie jamy ustnej.
Przyjechałam do domu i wymienilam dziecko coby pojechać z Oliwka do dentysty na kontrolę.
Oliwka się zablokowała i nie chciała pokazać zębów. 2 stomatologów ja prosiła a ta nic. Nawet jak ma na imię nie chciała powiedzieć.
Po 20 minutach udało się coś tam zobaczyć. Na szczęście wszystkie ząbki są ok.

przykro mi z powodu nataszki,
brawo za zdrowe ząbki

[catro]

Napisane przez P0P70

Catro - to co lekarze myślą zrobić w przyszłości z ta arytmią?
Narkoza jest okropna. Pamietam jak ja sie bałam czy Oliwka sie obudzi a ona sie nie budziła. Czekaliśmy i czekaliśmy a ona spała. Zabieg miała wieczorem a obudziła sie w koncu nad ranem.

Jak na razie (do 10%) leczymy Olę jedynie magnezem - jak się pogorszy (tfu tfu) trzeba będzie wprowadzić leki przeciwarytmiczne. Ale liczę na ciągły stan poniżej 10%.

Napisane przez ASIULEK_23

Właśnie ja tego stopowania sobie nie wyobrażam. Moje dziecko jest nie do zatrzymania, na placu ciągle w biegu...
Trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze- na pewno tak będzie


Wiem, że mój dojazd to jeszcze nie tragenia, ludzie dojeżdżają do innych miast codziennie albo muszą sie przedostać na drugi koniec miasta. Ale porownywałam moje dotychczasowe dojazdy i wkurza mnie to, że do pracy, która mnie "męczy" (mam juz jej dość) muszę jeszcze dłuzej dojeżdżać... że sobie pogarszam zamiast polepszać... ale cv już napisane, jutro zaczynam rozwozić. excela uczę sie na razie sama ale słabo mi to wychodzi




My niedawno wróciłyśmy do domu (po 13) a wychodziłyśmy z domu o 7.30. Werka na pobraniu krwi nawet nie zapłakala, dość długo to trwało bo słabo jej krew leciała a musiały sporo nabrać bo duzo badań ma zleconych. A ona sbie siedziała i patrzyła jak krewka leci z uśmiechem na twarzy i komentowała ja się oczywiście stresowałam bardziej od niej w nagrodę dostała kolorowanki, naklejki i mogła pokręcić się na krześle a mamusia jej dokupiła klej z brokatem którym uwielbia sie bwaić. Mam dzielną córeczkę
Chwilę przed nia była starsza dziewczynka, płakała strasznie...
Jutro wyniki, trzymajcie kciuki żeby były dobre

No właśnie dzisiaj 2 godziny wyjeżdżaliśmy z Warszawy - masakra.

Dzielna Wercia - za wyniki badań będę trzymała kciuki


Edzia - na mnie ten persen o dziwo działa (może to efekt placebo - ale wszystko mi jedno póki nie ryczę na samą myśl o operacji ) A siki muszę podpatrzyć

Byliśmy dziś u kardiologa w Centrum Zdrowia Dziecka - powtórzyła to samo, co kardiolog tutejsza: na arytmię jak na razie magnez, leki jak na razie niepotrzebne. Ciśnienie mała ma w normie. Ogólnie trzeba obserwować, ale np Holtera częściej niż raz na rok za bardzo nie ma sensu robić. Ale najważniejsze jest to, że dołączyła do karty Oli zgodę na narkozę, jak również informację o konieczności podania Oli antybiotyku przed operacją.

P0P - gratki za zębule Oliwki. Ja z Olą jeszcze nie byłam, wybiorę się po lipcu. Kurde i ja z sobą powinnam iść

[ania p]

Napisane przez monka23

ANIA piosenka piękna , pierwszy raz słyszałam .

Reszta kawałków też jest cudna ,, uwielbiam jej głos

Napisane przez aneczkkaa

[/COLOR]u nas w domu znowu zadyma wstawiamy 2 drzwi do wc i łazienki sajgon jakich mało, kupiłam sobie mopa(jednak vilede) i od razu lżej się sprząta , szczerze przyznam że żałuje, że tak długo zwlekałam naprawdę jest godny polecenia, sporo kosztuje ale warto.[.

Ja w końcu jana niezbędnego kupiłam , ale też jestem bardzo zadowolona .

Napisane przez ASIULEK_23

Marzą mi się prawdziwe crocsy ale stanowczo za drogie dla mnie... wolałabym chyba but ze skóry kupić w tej cenie...
A w tych prawdziwych noga się nie poci? Bo jak miała podróbkę to od razu mokro w butach było...

:

Prawdziwe są rewelacyjne , TZ w aucie ma zawsze , ma swoje ze dwa lata . SZymek miał takie
http://allegro.pl/cars-crocs-nowe-ro...227901979.html
w tym roku ma gładkie granatowe .
A Olka ma takie
http://allegro.pl/crocs-100-oryginal...183021765.html
ja sobie w tym roku może w końcu kupię , bo jakoś na model nie mogę się zdecydować


Nie mam na nic czasu , a to na ćwiczenia pojade , a to dziś u kosmetyczki byłam ryj do ładu doprowadzić , jutro z Szymkiem na kontrole . W pracy sama - a sklepy dwa .
Kiedy ja się wyśpię to ja nie wiem

[agnieszka09]

POP dziekuje Karinka wydaje mi sie,ze teraz o wiele lepiej wyglada.
pokaz Popiku swoje ksiezniczki.ciekawa jestem jak w nowej fryzurze wyglada Oliwka i jak urosla Nataszka.jakies poltora miesiaca temu czytalam trzy blogi mam wczesniakow,w tym blog mamy trojaczkow.nie zaprzecze,uryczalam sie. wiec powiem Ci,ze masz dwa,zdrowe i wspaniale cudy w domu.pokaz jakies foty
brawa dla Oliwki za zebologa i zdroweczka Nataszce


CATRO ja panicznie boje sie szpitali,igiel,zabiegow.. .o operacjach nie pisze...trzymam mocno kciuki za zdroweczko malutkiej i duzo sily Ci zycze.ale Ty sama wiesz,ze musi byc dobrze

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

co sie dzieje z ANAKAZAR.

[izazula]

Ana pewnie pilnuje swoje zielone dzieci - sezon w pełni

[ASIULEK_23]

No tak ale mogłaby chociaż wpaść się zameldować

Te Oli crocsy piękne, kiedyś je chciałam dla Werki (mam je w ulubionych) ale jako że nie wiedziałam, że one faktycznie takie super, to wydawały mi się za drogie... ale może na dzień dziecka jej zakupię

[P0P70]

Catro- my tutaj będziemy za Was trzymać kciuki

Aga - wiem ze mam ogromne szczęście jeżeli chodzi o wczesniactwo moich dzieci. Tez często czytam rożne blogi o wczesniakach, dodatkowo w roznych przychodniach spotykam się z mamami i ich dziecmi.

[ania p]

Napisane przez ASIULEK_23

No tak ale mogłaby chociaż wpaść się zameldować

Te Oli crocsy piękne, kiedyś je chciałam dla Werki (mam je w ulubionych) ale jako że nie wiedziałam, że one faktycznie takie super, to wydawały mi się za drogie... ale może na dzień dziecka jej zakupię

Tylko dobrze wybierz sprzedawcę . jest naprawdę wiele rewelacyjnych podrób crocsów Sama takie przytargałam z bułgari tureckie . nie do odróżnienia I nawet metki miały takie jak trzeba
Olka to jeszcze ma SZymka te carsowe . Nie sprzedawałam ich specjalnie w domu w nich gania .
Moje dzieciaki oczywiście na gołe nogi w nich śmigają .

[libra777]

Napisane przez ania p

Crocs to firma która te buty wynalazła , ale one też z innego tworzywa sa zrobione niż te lidlowe czy inne . No i kasa też za nie większa oczywiście .
http://www.crocs.pl/home/homepage,pl_PL,pg.html

O! dzięki za oświecenie
świetne są te co pokazaywałaś dla dzieciaków ,gołym okiem widać różnicę nawet przez komputer między takimi zwyklakami a tymi.
ja kupiłam kiedyś dla siebie w niemczech nie wiem czy to oryginalne czy nie ale chodzę w nich już 2 lata non stop praktycznie i w domu i na dwór wychodzę jak sucho i są rewelacyjne więc warto dać więcej dla własnego komfortu

Napisane przez P0P70

Naprawdę stara baba z Ciebie.
Mojego. Tz jedno kolano bardzo bolało. Zrobił rezonans i okazało sie ze to łękotka. Miał zabieg i teraz jest ok. Za ieg prywatnie robił - koszt 8 tys.

A mnie ostatnio US zaskoczył. Ja co roku mam z nimi problem. W tym nie podobał im sie mój adres. (Mam ich za dużo) w systemie miałam inny niż na zeznaniu. Babka do mnie zadzwoniła i wystarczyły jej wyjaśnienia przez telefon.

J

o nie nie żadnych zabiegów na nogach ,jakbym miała byc unieruchomiona o jakichś kulach to masakra dla mnie ,dlatego też cierpię przez haluksa i nie zrobię zabiegu bo wiem że boli strasznie i długo się dochodzi do siebie ,wiesz aż tak bardzo to nie boli

No to wasz US faktycznie potrafi zaskakiwać ,jeszcze nie słyszłam żeby się coś u niech przez telefon dało załatwić

Napisane przez pl_madzia

Libra idz do lekarza po co się męczysz.
Najczęściej w nogach bolą stany zapalne, więc dostaniesz tabletki i za 3 dni nic już Ciebie nie będzie bolało. Ja teraz na bóle kolan biore Diclac50. Kolegi lekarka daje mu na takie bóle antybiotyki i pomagają. Może u Ciebie też prościzna a niepotrzebnie się ograniczasz.

no może kiedyś pójdę


Ja skarpetki małemu zakładam do sandałów bo zaraz jakiś piasek wpadnie czy kurz i nogi obtarte ,tez mnie jakoś to tam nie razi specjalnie.

Co innego klapki kubota i "białe" wyświechtane skarpety drapiące po chodniku

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

słyszałyście o tym noworodku co miał ponad 4 promile bo mamusia zasłabła w monopolowym ,masakra jakaś

[monka23]

POP zdrowka dla Nataszki , moj mały tez nie chciał otworzyć buzi , na fotel bal sie usiąść , super ze Oliwka ma zdrowe zabki oby tam zostało

LIBRA tak słyszałam , taki wstyd ze nawet tz- towi o tym nie powiedziałam jak oglądaliśmy wiadomości . Szkoda malucha , szmate bym ....

ANECZKA tak super koleś bo i emaila napisał z przeprosinami w rozmowie ze mną przepraszał , teraz czekam na nowe biurko , mam nadzieje ze dziś juz bedzie .

ASIULEK brawo dla małej , nie ma co dzielna jest mega , moze jak dorośnie bedzie krew oddawać jak tak dzielnie to znosi .

Pogoda fana słońce świeci ale czy zimno i jak to jeszcze nie wiem . Tz chłopaków do szkoły zabrał . Chwila ciszy i spokoju


Będę musiała sie wylamac i stwierdzam ze te crocsy mi sie nie podobają i nie podobały moje nigdy nie miały i nie bedą mieć bo pogonie i poszczuje .


a EVI a dzięki

[ASIULEK_23]

Jaka piękna pogoda, żyć nie umierać. W taką pogodę chce się żyć!!
Mała właśnie zasypia po 5 godzinach na placyku ja też jestem padnięta i z chęcią bym się walnęla ale chyba wykorzystam sytuacje i walnę się ale na balkon złapać trochę promieni i wyrównać opaleniznę placykową (wiadomo w jakich butach chodzę i jakie ciuchy zakładam ). Obiad się gotuje, posprzątane mam więc mogę się polenić

Jak tż wróci z pracy to skocze po wyniki. Mam lekki stresik

monka- mnie też się te buty nie podobają ale dla dorosłych. Nie kupiłabym ich w życiu choćby były przewygodne itp... bleeee... za to te dziecięce już mi się widzą, jeszcze z jakimś fajnym motywem... No i jak mają być wygodne to tym bardziej

[aneczkkaa]

mi też się nie podobają te crosy , a ceny zwalają z nóg

[pl_madzia]

Napisane przez agnieszka09

PL MADZIA mam do Ciebie kilka pytan odnosnie biegania.chce zaczac biegac przynajmniej co drugi dzien. wiec prosze o kilka cennych wskazowek dotyczace rozgrzewki itp. nigdy nie biegalam wiec zielona jestem

Ja teraz tylko przez około 5 min biegnę spokojnie, później chwila wyginania sie. I jakoś to starcza.później biegnę normalnie. Wcześniej to robiłam przysiady, rozciąganie, podskoki, pajacyki.

Asiulek nie mart się o wyniki, będzie dobrze.

Mi crosy to na działce się podobająAle tak na codzieńErwi ma crosy na basen.

Dziewczyny posiadające koty(Mrowak ujawnij się)Potrzebuję rady. Za dwa tyg moja kotka będzie do odbioru. Chcę kupić kuwetę taką zabudowaną, żeby dzieciaki z tego piaskownicy nie robiłyczy trudno kociaka nauczyć korzystania z takiej kuwety?I drugie pytanie jakie szczepienia muszę zrobić na początek, bo oczywiste będzie odrobaczanie.
I jeszcze oświećcie mnie czy jak będę miała kotkę która nie będzie miała kontaktu z innymi kotami, trzeba sterylizować?Coś to innego daje niż antykoncepcja?
No i może jaki drapak,nożyczki i miseczki

[aneczkkaa]

catro mocno trzymam kciuki , wszystko będzie dobrze
nasz jak miał narkozę to ładnie się po niej obudził, ale zaryczany był okropnie , no i chrypę miał , przeniosłam go na łóżko dostał kroplówki i spał do rana( zabieg miał o 9 wieczorem) strasznie bałam się tej narkozy, okropne wspomnienia, całe szczęście wsio poszło gładko u was też wszystko pójdzie zgodnie z planem

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez pl_madzia

Dziewczyny posiadające koty(Mrowak ujawnij się)Potrzebuję rady. Za dwa tyg moja kotka będzie do odbioru. Chcę kupić kuwetę taką zabudowaną, żeby dzieciaki z tego piaskownicy nie robiłyczy trudno kociaka nauczyć korzystania z takiej kuwety?I drugie pytanie jakie szczepienia muszę zrobić na początek, bo oczywiste będzie odrobaczanie.
I jeszcze oświećcie mnie czy jak będę miała kotkę która nie będzie miała kontaktu z innymi kotami, trzeba sterylizować?Coś to innego daje niż antykoncepcja?
No i może jaki drapak,nożyczki i miseczki

ja nie mrówka ale odpowiem, madziu ja mam podobną kuwetę http://allegro.pl/bardzo-duza-kuweta...230041652.html moja wcale się nie uczyła korzystać poprostu weszła i zrobiła co trzeba i już bierz jak największą żeby kot mógł się w niej swobodnie poruszać ,co do szczepień nie pomogę bo nie pamiętam ale weterynarz ci wsio wytłumaczy,
odnośnie sterylizacji - nasza jest cały czas w domu i my nawet nie zastanawialiśmy się nad sterylką , ale jak Lilka miała 5-6 miesięcy zaczęła nam szczać po wszystkim dosłownie łóżko, dywan , ciuchy to wszystko co mogła to zaszczała i to długo nie czekałam od razu zapisałam ją na zabieg i jak ręką odjął.


Drapak mamy taki wielki , leży w piwnicy nożyczki do paznokci mamy profesjonalne tbo te zwykłe nam się nie sprawdziły tylko miażdżyły paznokcie. Najlepiej jak kupisz sobie jakąś książkę o pielęgnacji kotów ja mam i była bardzo przydatna, na necie też masz pełno artykułów itp.

[pl_madzia]

aneczka Dziękuję. Wam kotek nie drapie mebli? To może choć taki mały drapaczek kupię?zeby na skórze nie ścierała pazurków.

[mrowak]

Napisane przez pl_madzia

Dziewczyny posiadające koty(Mrowak ujawnij się)Potrzebuję rady. Za dwa tyg moja kotka będzie do odbioru. Chcę kupić kuwetę taką zabudowaną, żeby dzieciaki z tego piaskownicy nie robiłyczy trudno kociaka nauczyć korzystania z takiej kuwety?I drugie pytanie jakie szczepienia muszę zrobić na początek, bo oczywiste będzie odrobaczanie.
I jeszcze oświećcie mnie czy jak będę miała kotkę która nie będzie miała kontaktu z innymi kotami, trzeba sterylizować?Coś to innego daje niż antykoncepcja?
No i może jaki drapak,nożyczki i miseczki

Madzia, kupujesz z hodowli? Bo jeśli tak, to kotek opuszczający hodowlę powinien już kumać o co chodzi z kuwetą i bez problemu pójdzie. Jeśli nie będzie umiał to na pewno nie wolno wsadzać kociego nosa w zrobione przez niego siku Obserwować i jak da się przyuważyć, że kuperek wędruje ku podłodze to myk gościa za fraki i do kuwety, po kilku razach powinien zajarzyć. U nas jest kryta kuweta, ale ze zdjętymi drzwiczkami, bo moje czołgi się klinowały w środku i wyjść nie mogły mimo, że większej kuwety na rynku nie było jak kupowaliśmy No i Ciastuś chyba nie lubi zamkniętych miejsc, bo jak mu się tylko klapka za ogonkiem zamykała to natychmiast chciał wyłazić na wierzch=klaustrofobia jak nic
Co do drapaka to co kot to obyczaj, my z racji 3 futer mamy duży, ale dla jednego-póki co malucha- kupiłabym jakikolwiek z marketowych drapaków i zobaczysz czy w ogóle ją to zainteresuje zanim wydasz ew. więcej kasy na lepszy. Nożyczki koniecznie specjalne dla kocich pazurów, absolutnie nie zwykłe, ludzkie, bo zmiażdżysz pazurki.
Miseczki odradzam plastikowe, bo trudno w czystości utrzymać, polecam szklane, w każdym zoologicznym znajdziesz.
No i pokaż kotkę koniecznie.

[Kinqaa]

Ale duuużo piszecie...

Apropo CROCS'ów to my mamy takie : LINK DO allegro z tym,że różowe nie niebieskie
I nie są to chyba podróbki raczej
A co mnie zadziwiło,że na metce była wzmianka,że dziecko musi być pod ciągłym nadzorem rodzica i jeśli chodzi o spacer po mieście czy na plac zabaw (daję przykład tylko) to trzeba dziecko trzymać za rękę... Ogólnie nadzór ciągły jak ma te buty na sobie

[aneczkkaa]

Napisane przez pl_madzia

aneczka Dziękuję. Wam kotek nie drapie mebli? To może choć taki mały drapaczek kupię?zeby na skórze nie ścierała pazurków.

nie ma za co słuchaj nasza kotka pozaciągała nam obicie z tej kanapy ikeowskiej wiec musieliśmy kupić nowe, teraz na narożniku próbuje ale my ją zaraz przeganiamy, jednak już parę nitek jest zaciągniętych , robi to obojętnie czy pazury krótkie czy długie. Nic wiecej nam nie niszczy. Mrówcia dobrze ci radzi odnośnie misek, my też mamy szklane, 3 szt dwie są w kuchni na jedzenie i wodę i jedna dodatkowa w łazience stoi na pralce z wodą hehe czasem z kranu jeszcze chlipię wodę

[evitka21]

Napisane przez libra777

Co innego klapki kubota i "białe" wyświechtane skarpety drapiące po chodniku

słyszałyście o tym noworodku co miał ponad 4 promile bo mamusia zasłabła w monopolowym ,masakra jakaś

wyobraziłam sobie ten widok

Napisane przez ASIULEK_23

monka- mnie też się te buty nie podobają ale dla dorosłych. Nie kupiłabym ich w życiu choćby były przewygodne itp... bleeee... za to te dziecięce już mi się widzą, jeszcze z jakimś fajnym motywem... No i jak mają być wygodne to tym bardziej

a mnie te "tradycyjne" to też tylko do ogrodu, ale są też normalniejsze dla kobiet:
http://allegro.pl/crocs-oryginalne-k...246963845.html
http://allegro.pl/crocs-balerinki-sa...243029416.html
http://allegro.pl/buty-klapki-damski...246317328.html
http://allegro.pl/crocs-patra-w6-roz...249118403.html
http://allegro.pl/crocs-carliana-pee...247600089.html
http://allegro.pl/crocs-kadee-espres...224219654.html
http://allegro.pl/crocs-jayna-w-naut...237247355.html
http://allegro.pl/buty-sandaly-crocs...226265783.html

a nam przyszły sandałki z all
takie firmy wojtyłko i są dokładnie jak na zdjęciu, giętkie, podeszwa skórzana jest taka jakby miękka w środku, zapiętek niby sztywny, ale nie jak w bucie narciarskim tylko jakby sprężysty.
Wiadomo, ani to bata ani ecco, ale jestem bardzo zadowolona.
Jakby ktoś szukał po taniości przyzwoitych sandałków

ja chciałam takie białe, ale ze względu na ciemny piach na całym przedszkolnym placyku wybrałam ciemniejsze
takie tez mi się podobały

dla chłopaków też mają parę fajnych modeli, niedrogich

[agnieszka09]

czesc laski


LIBRA ja ogladalam te wiadomosci jak mowili otym chlopczyku cos strasznego,matka powinna isc siedziec za takie cos.


EVITKA fajne te sandalki ale rozowebardiej mi sie podobaja jak sobie wyobrazilam jak Karina w tych bialych z przedszkola wraca to az mnie ciarki przeszly



my mamy kotke roczna. powiem Wam,ze zadnych problemow znia nie ma.nawet kuwety nie mamy w domu bo zalatwia poza domem cala noc spi z nami , w nogach.jedyne co to sasiad powystawiam sobie karminki dla ptakow a ta nasza franca poluje na nie i co chwile znosi pod drzwi

[evitka21]

aga, no właśnie po namowie tż się zdecydowałam dlatego na różowe (i to ciemne, bo jakieś jasne też były)

też czytałam o tym dziecku z 4,5 promila....masakra jakaś. Ładnie przećwiczona babka musiała być, że sama miała 5 promili o do sklepu sobie normalnie szła...

[pl_madzia]

Mrowaczku dziękuje za rady. Nawet b mi do głowy nie przyszło pyszczka kociego maczac w odchodach przecież to jeden z z z domowników.
Nie bralam z hodowli.nie chce kotka rozmnażać,ani wystaw. To zglosilam się do domów tymczasowych dla kotów o małego kotka. I za 2tyg będę miała jednego z niedoszlych topielcow ,polpersa .
No i nie kupuje przyjaciela

Trochę o naroznik się martwię,ale będę pilnowała że wychodząc z domu zamykać gościnny.

Padam dzisiaj .ta pogoda mnie wykańczania,pół dnia na placach zabaw .w pełnym sloncu .
Mały szczęśliwy ma na każdym placu stado kolegow .Jakie te dzieci rozne

[agnieszka09]

EVITKA bardzo mi sie podobaja.Karina ma jeszcze z tamtego roku nike czarne.a w tym roku nic fanego jeszcze u nas nie widzialam ale za to Adriankowi kupilam juz super sandali,mieciutkie ze skorki i sztywnym zabudowanym zapietkiem

[libra777]

Napisane przez monka23

Będę musiała sie wylamac i stwierdzam ze te crocsy mi sie nie podobają i nie podobały moje nigdy nie miały i nie bedą mieć bo pogonie i poszczuje .

to tak jak mi te walonki co to się wszystkim podobają jak one tam się nazywają no jak widzę to mnie telepie
Ja noszę bo wygodne ,nie dlatego że mi się podobają poza dom i swoje podwórko w nich się nie wynurzam tym bardziej że czerwone

Napisane przez pl_madzia

Dziewczyny posiadające koty(Mrowak ujawnij się)Potrzebuję rady. Za dwa tyg moja kotka będzie do odbioru. Chcę kupić kuwetę taką zabudowaną, żeby dzieciaki z tego piaskownicy nie robiłyczy trudno kociaka nauczyć korzystania z takiej kuwety?I drugie pytanie jakie szczepienia muszę zrobić na początek, bo oczywiste będzie odrobaczanie.
I jeszcze oświećcie mnie czy jak będę miała kotkę która nie będzie miała kontaktu z innymi kotami, trzeba sterylizować?Coś to innego daje niż antykoncepcja?
No i może jaki drapak,nożyczki i miseczki

już Ci dziewczyny napisały że może sikać ,ale też mogą obce kocury sikać Ci pod drzwiami na korytarzu a smród wtedy okropny , mi tak kiedyś jakiś kocur pod drzwiami wejściowymi lał ,w całej chacie jechało walerianą jak cholera.

Napisane przez evitka21

wyobraziłam sobie ten widok

a mnie te "tradycyjne" to też tylko do ogrodu, ale są też normalniejsze dla kobiet:
http://allegro.pl/crocs-oryginalne-k...246963845.html
http://allegro.pl/crocs-balerinki-sa...243029416.html
http://allegro.pl/buty-klapki-damski...246317328.html
http://allegro.pl/crocs-patra-w6-roz...249118403.html
http://allegro.pl/crocs-carliana-pee...247600089.html
http://allegro.pl/crocs-kadee-espres...224219654.html
http://allegro.pl/crocs-jayna-w-naut...237247355.html
http://allegro.pl/buty-sandaly-crocs...226265783.html

te z ostatniego linka fajne

Napisane przez agnieszka09

LIBRA ja ogladalam te wiadomosci jak mowili otym chlopczyku cos strasznego,matka powinna isc siedziec za takie cos.

coś Ty u nas można dzieci mordować i nic nie robią

Ogólnie to masakra ,musiała być w jakimś ciągu i drynić od kilku dni co najmniej ,dziecko już napewno ma zafundowane choroby poalkoholowe

[pl_madzia]

Libra do mnie na 8piętro kocury nie trafia

[ania p]

Napisane przez libra777

Co innego klapki kubota i "białe" wyświechtane skarpety drapiące po chodniku [COLOR="Silver"]

:

jest nawet na FB stronka tych klapek
https://www.facebook.com/KubotaKlapeczki?fref=ts

Napisane przez Kinqaa

Ale duuużo piszecie...

Apropo CROCS'ów to my mamy takie : LINK DO allegro z tym,że różowe nie niebieskie
I nie są to chyba podróbki raczej
A co mnie zadziwiło,że na metce była wzmianka,że dziecko musi być pod ciągłym nadzorem rodzica i jeśli chodzi o spacer po mieście czy na plac zabaw (daję przykład tylko) to trzeba dziecko trzymać za rękę... Ogólnie nadzór ciągły jak ma te buty na sobie

To na USA ta instrukcja , żeby nikt im sprawy nie wytoczył , że dziecko nawiało w ich butach

Poćwizcyłam i na pysk padam .

Z SZymkiem na kontroli dziś byłam , wsio ok .
Jutro w końcu po pracy w domu posiedzę , bo ciągle coś było .
Dom mi brudem zarośnie , bo nie ma czasu nawet sprzątnąć .