Staraczki i Mamusie cz. 7 (szczęsliwa)

[Calineczka 27]

Oj, ja bardzo chciałabym już myśleć o kremie na rozstępy, ale to jeszcze nie ten czas, więc nie pomogę. Może na mamusiowym styczniowym albo lutowym pomogą?

[201704210903]

dla mnie oliwka babydream była super ale ona jest przeciw rozstepom i nie działa na istniejące

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[kanwa]

Bio oil

6 cs @5.07

[Calineczka 27]

Ania, ale masz fajnego tego Jasia. Warto było czekać rok

[aggo_di]

Napisane przez Calineczka 27

Oj, ja bardzo chciałabym już myśleć o kremie na rozstępy, ale to jeszcze nie ten czas, więc nie pomogę. Może na mamusiowym styczniowym albo lutowym pomogą?

Ja mam rozstępy na biodrach odkąd schudłam
smaruję je oliwką babydream, olejkiem alterry, albo kremem do rąk. Jak pamiętam o tym codziennie, to są mniej widoczne. Ale szukanie odpowiedzi na ciążowe rozstępy właściwsze będzie na forum mamusiowym.

[iza251]

Napisane przez Calineczka 27

Oj, ja bardzo chciałabym już myśleć o kremie na rozstępy, ale to jeszcze nie ten czas, więc nie pomogę. Może na mamusiowym styczniowym albo lutowym pomogą?

A jest już lutowy wątek??

[konsternacja]

Calineczka, dziękuję też tak myślę

[Ringo6]

Ale skwar!! Dobrze, że zdecydowałam się teraz, bo chyba bym pada, ale nie mam bułki tartej, a chciałam zrobić de volaile (czy jakoś tak się nazywają te zwijańce)! Czeka mnie chyba wycieczka.
Nie opłacało mi się zamawiać przez internet, ale za ocenisept sporo zapłaciłam, bo nie chciało mi się iść dalej. A tak to woda utleniona, bo nie mam.

[201704210903]

Napisane przez iza251

A jest już lutowy wątek??

tak zapraszam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Calineczka 27]

Konsternacja, czemu ta lekarka ci powiedziała, żeby czekać do dwóch lat i dopiero badania?

[iza251]

Napisane przez Mlebidakin

tak zapraszam

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

podeślij linka

[konsternacja]

Napisane przez Calineczka 27

Konsternacja, czemu ta lekarka ci powiedziała, żeby czekać do dwóch lat i dopiero badania?

Jakby się tu wyrazić, żeby nikogo nie urazić... ekhem... bo głupia była.

Nie wiem, czasem niby to lekarz a nie przejmuje się pacjentem.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

a jak jeszcze poszłam na własną rękę do endokrynologa- prywatnie ale na abonament z pracy- to usłyszałam, że jak ktoś ma regularny okres (czytaj ja) to badań hormonów nie robimy[COLOR="Silver"]

[Calineczka 27]

To samo słyszę od początku, że przy regularnych cyklach to nie ma problemu

Mój dzisiejszy dialog z sąsiadką w sklepie:
- Co u ciebie słychać?
- A nic.
- To zrób coś, żeby było słychać.
Tylko sobie pomyślałam: babo, jak ja robię, już pół roku robię i robię i nic nie słychać.

[aggo_di]

Napisane przez konsternacja

Jakby się tu wyrazić, żeby nikogo nie urazić... ekhem... bo głupia była.

Nie wiem, czasem niby to lekarz a nie przejmuje się pacjentem.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

a jak jeszcze poszłam na własną rękę do endokrynologa- prywatnie ale na abonament z pracy- to usłyszałam, że jak ktoś ma regularny okres (czytaj ja) to badań hormonów nie robimy[COLOR="Silver"]

Uff całe szczęście, że mi się rozregulował okres, to zrobiłam pakiet badań hormonalnych

Byłam u takiej lekarki, która od razu mi zleciła luteinę, na wywołanie @. Po co robić jakieś oznaczenie hormonów przedtem? A co z zajściem w ciąże? No trzeba się droga pani po prostu dużo kochać i wystarczy Z takich smaczków to jeszcze zaprosiła mnie do swojego prywatnego gabinetu, aby usunąć nadżerkę, bo na pewno to wszystko jej sprawka, a na nfz to się tak długo czeka. A przecież, ja czekać nie mogę
Dwóch innych lekarzy, jakoś jej nie dojrzało :P

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez Calineczka 27

To samo słyszę od początku, że przy regularnych cyklach to nie ma problemu

Mój dzisiejszy dialog z sąsiadką w sklepie:
- Co u ciebie słychać?
- A nic.
- To zrób coś, żeby było słychać.
Tylko sobie pomyślałam: babo, jak ja robię, już pół roku robię i robię i nic nie słychać.

a pokoju nie remontujesz, nowego kwiatka nie kupiłaś, mebli nie przestawiłaś, z mężem na wakacje nie jedziesz, ryby na obiad nie jadłaś, upał Cię nie męczy? Myślę, że to takie zagajenie sąsiadki, żeby nie stać i nie milczeć

[Magiusa]

Napisane przez Ringo6

Magusia... chyba bym zawału dostała. Może tylko "zcierpła" mu noga?

Bylam u pediatry. Obmacal. Osluchal, poobserwowal i stwierdzil ze nic mu nie jest. Ze moze sie od rana nieszczwslie przewrocil i sie wystaszyl tego i dlatego tak padal. No njc poobserwuje czy sie nie powtorzy.

Z kremow na rostepy to ja uwazam ze predyspozycje w 80% decyduja. Jak ktos ma pretyspozycje to moze wydac miony i i tak je bedzie mial. Ja uzywalam tolpy.

Moich 26 testow ciazowych jeszcze nie przyszlo.haha...ale dobrze przynajmniej nie mam jak tesgowac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elinka21]

Magiusa podzielisz sie testami?

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[Calineczka 27]

Aggo, a bo mi się tak z jednym skojarzyło, bo ona to ze mną tylko na tematy dzieciowe rozmawia.

[konsternacja]

Napisane przez Calineczka 27

To samo słyszę od początku, że przy regularnych cyklach to nie ma problemu

Mój dzisiejszy dialog z sąsiadką w sklepie:
- Co u ciebie słychać?
- A nic.
- To zrób coś, żeby było słychać.
Tylko sobie pomyślałam: babo, jak ja robię, już pół roku robię i robię i nic nie słychać.

No widzisz, niestety tak już lekarze ( w większości) uważają. Teraz jestem u nowego. Ten to mi się pozwala starać nawet 6 m od cc- najpierw muszę mieć usg żeby ocenić ranę. Ale chyba nie do końca podłapał temat, że tamta ciąża była trudna. Jak mu to opowiem dokładnie jeszcze raz to pewnie stwierdzi, że jednak muszę poczekać. Mówiłam mu, że starałam się 13 cykli, więc on powiedział, że trzeba zacząć szybko, po co marnować czas. Ciekawe czy by mi dał jakieś badania, jakoś pomógł przyspieszyć gdybym trafiła do niego za pierwszym razem...

Przestań z nią gadać tylko o dzieciach, wspomnij o czymś innym, tak jak radzi Aggo

Aggo- no też prawda ale to jest szczęście w nieszczęściu

[aggo_di]

Napisane przez Calineczka 27

Aggo, a bo mi się tak z jednym skojarzyło, bo ona to ze mną tylko na tematy dzieciowe rozmawia.

O to ja mam historyjkę na poprawę humoru.
Teraz mi się przypomniało. Spotkałam dzisiaj rano bratową tż, co ma termin na listopad. Brali ślub kilka miesięcy przed nami. My się zaręczyliśmy w sierpniu, oni we wrześniu, my się przymierzaliśmy na maj, ale w końcu wyszedł sierpień. Oni na początku roku zapowiedzieli się na kwiecień. Plota po rodzinie chodzi, że chcieli być przed nami, a z kolei oni mówią, że to my w ogóle ślub braliśmy, bo usłyszeliśmy, że oni się pobierają.
No i bratowa mówi, że ciąża, że brzuch rośnie, jest na zwolnieniu, bo pracuje przy chemikaliach. I nagle mówi:
-no to teraz Wy, bo ślub zaraz po nas braliście, to do roboty.

Kiedyś pisałam, że rodzeństwo cioteczne męża rodzi po 30, już sobie miałam zażartować, że mam jeszcze 5 lat, ale humor mi dopisywał, więc wymyśliłam coś nowego.

- A wiesz, mąż idzie teraz na badanie nasienia, bo chyba coś cienko z jego plemnikami.
Wryło ją.
Powiedziałam, że żartowałam w końcu idzie tylko na posiew, bo badania robił wcześniej, ale tego już nie powiedziałam

Mi poprawiło humor

[konsternacja]

Napisane przez aggo_di

O to ja mam historyjkę na poprawę humoru.
Teraz mi się przypomniało. Spotkałam dzisiaj rano bratową tż, co ma termin na listopad. Brali ślub kilka miesięcy przed nami. My się zaręczyliśmy w sierpniu, oni we wrześniu, my się przymierzaliśmy na maj, ale w końcu wyszedł sierpień. Oni na początku roku zapowiedzieli się na kwiecień. Plota po rodzinie chodzi, że chcieli być przed nami, a z kolei oni mówią, że to my w ogóle ślub braliśmy, bo usłyszeliśmy, że oni się pobierają.
No i bratowa mówi, że ciąża, że brzuch rośnie, jest na zwolnieniu, bo pracuje przy chemikaliach. I nagle mówi:
-no to teraz Wy, bo ślub zaraz po nas braliście, to do roboty.

Kiedyś pisałam, że rodzeństwo cioteczne męża rodzi po 30, już sobie miałam zażartować, że mam jeszcze 5 lat, ale humor mi dopisywał, więc wymyśliłam coś nowego.

- A wiesz, mąż idzie teraz na badanie nasienia, bo chyba coś cienko z jego plemnikami.
Wryło ją.
Powiedziałam, że żartowałam w końcu idzie tylko na posiew, bo badania robił wcześniej, ale tego już nie powiedziałam

Mi poprawiło humor

Dobrze jej powiedziałaś- jej mina musiała być bardzo wyrazista
NIENAWIDZĘ jak ktoś tak się wcina!
Teraz mam dobrą sytuację bo pewnie nikomu z rodziny nawet przez myśl nie przeszło, że już myślimy o drugim dzieciątku a my na pewno nikomu nie powiemy, żeby nie było tak jak wcześniej.

[Calineczka 27]

Mnie też to wkurza, ja nikomu z butami nie wchodzę do łóżka.

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

Magiusa podzielisz sie testami?

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

Oczywiście, że się podzielę, ale to są takie proste, takie paseczki jak owulacyjne, jeśli jednak chcesz to podaj adres, podeślę Ci co nieco

Napisane przez aggo_di

O to ja mam historyjkę na poprawę humoru.
Teraz mi się przypomniało. Spotkałam dzisiaj rano bratową tż, co ma termin na listopad. Brali ślub kilka miesięcy przed nami. My się zaręczyliśmy w sierpniu, oni we wrześniu, my się przymierzaliśmy na maj, ale w końcu wyszedł sierpień. Oni na początku roku zapowiedzieli się na kwiecień. Plota po rodzinie chodzi, że chcieli być przed nami, a z kolei oni mówią, że to my w ogóle ślub braliśmy, bo usłyszeliśmy, że oni się pobierają.
No i bratowa mówi, że ciąża, że brzuch rośnie, jest na zwolnieniu, bo pracuje przy chemikaliach. I nagle mówi:
-no to teraz Wy, bo ślub zaraz po nas braliście, to do roboty.

Kiedyś pisałam, że rodzeństwo cioteczne męża rodzi po 30, już sobie miałam zażartować, że mam jeszcze 5 lat, ale humor mi dopisywał, więc wymyśliłam coś nowego.

- A wiesz, mąż idzie teraz na badanie nasienia, bo chyba coś cienko z jego plemnikami.
Wryło ją.
Powiedziałam, że żartowałam w końcu idzie tylko na posiew, bo badania robił wcześniej, ale tego już nie powiedziałam

Mi poprawiło humor

Jeju ale wkurzająca. Nie lubię takiego wcinania i w ogóle co to wyścigi jakieś?

[aggo_di]

ja jestem tylko ciekawa, kiedy znudzi mi się żartowanie, albo rzucanie głupimi tekstami. Z rodziny to właśnie ta tżtowa bratowa z mężem zaczęli mocno wypytać ostatnio, gdy temat schodzi na dziecko to właśnie jakieś żarty zanim padnie pytanie blokują następne. Po za tym też jedna z sióstr mojej mamy nie ma w ogóle dzieci, więc może dlatego mają w sobie trochę ogłady.
A nie mam ochoty powiedzieć o wszystkim, bo wtedy chyba byłoby jeszcze gorzej.

[Brawurka_29]

Sonius skoro ovu byla później to wiesz moze jest jeszcze nadzieja

Magiusa moze tak jak jak piszesz.wywrocil sie .ale jasne obserwuj.obyscie wiecej takich " przygod " nie mieli..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Almariel]

Aggo dobrze ja zalatwilas ja tez nie lubie takich pytan, wychodze z zalozenia, ze jesli ktos bedzie chcial sie podzielic tak osobistymi sprawami, to to zrobi. Wypytywanie jest nie na miejscu.

Magiusa dobrze ze wszystko ok, nie denerwuj sie moze wlasnie sie przewrocil albo noga mu zdretwiala.

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[Magiusa]

Ale fajnego sprzedawcę z testami trafiłam na allegro. Napisałam do nich, że jeszcze ich nie ma a juz powinny być i Pani mnie pięknie obsłużyła. Obiecała, że o 13:00 napisze mi nr listu bo jeszcze jej książka korespondencji nie wróciła ( sama mi to zaproponowała) i już 13:02 miałam na skrzynce i sobie sprawdziłam ( jak zwykle listonosz znał sprawę i nawet zawiadomienia nie wrzucił do skrzynki :/ ). No po prostu fantastyczna.
Napisałam jej więc maila z tym, że jest wspaniałym pracownikiem i proszę by maila przekazała przełożonym bo czuje, że dawno nikt tak pięknie i miło mi nie pomógł w żadnym sklepie

[Lwic88a]

A ja już w domu. Opowiem Wam dlaczego. Rano w pracy przebralam się i nie mogłam się zalogowac do serwisu bankowego. Zablokowany dostęp. :banghead: Proszę więc koleżankę żeby mi oddala moje klucze i kartę dostępu. A ona na to że nie może i że zaraz będzie szefostwo i oni mi wyjaśnia. Jak przyjechali to zaprosili mnie na zaplecze i dali wypowiedzenie z dniem dzisiejszym. Uzasadnienie: nie spelnilam ich oczekiwań:banghead: no żarty jakieś!!! Spakowalam swoje rzeczy, podpisałam i wyszłam. Teraz mam 2 tyg urlopu który mi przysługuje bo oczywiście muszę go wykorzystać. No i ktora miała gorszy dzień?!

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez Magiusa

Ale fajnego sprzedawcę z testami trafiłam na allegro. Napisałam do nich, że jeszcze ich nie ma a juz powinny być i Pani mnie pięknie obsłużyła. Obiecała, że o 13:00 napisze mi nr listu bo jeszcze jej książka korespondencji nie wróciła ( sama mi to zaproponowała) i już 13:02 miałam na skrzynce i sobie sprawdziłam ( jak zwykle listonosz znał sprawę i nawet zawiadomienia nie wrzucił do skrzynki :/ ). No po prostu fantastyczna.
Napisałam jej więc maila z tym, że jest wspaniałym pracownikiem i proszę by maila przekazała przełożonym bo czuje, że dawno nikt tak pięknie i miło mi nie pomógł w żadnym sklepie

To się chwali

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

[201704210903]

Napisane przez Lwic88a

A ja już w domu. Opowiem Wam dlaczego. Rano w pracy przebralam się i nie mogłam się zalogowac do serwisu bankowego. Zablokowany dostęp. :banghead: Proszę więc koleżankę żeby mi oddala moje klucze i kartę dostępu. A ona na to że nie może i że zaraz będzie szefostwo i oni mi wyjaśnia. Jak przyjechali to zaprosili mnie na zaplecze i dali wypowiedzenie z dniem dzisiejszym. Uzasadnienie: nie spelnilam ich oczekiwań:banghead: no żarty jakieś!!! Spakowalam swoje rzeczy, podpisałam i wyszłam. Teraz mam 2 tyg urlopu który mi przysługuje bo oczywiście muszę go wykorzystać. No i ktora miała gorszy dzień?!

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



To się chwali

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

żartujesz
musiałaś podpisać ?
nie można ich do sądu dać o dyskryminację ?


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[soniuska]

Napisane przez Magiusa

Ale fajnego sprzedawcę z testami trafiłam na allegro. Napisałam do nich, że jeszcze ich nie ma a juz powinny być i Pani mnie pięknie obsłużyła. Obiecała, że o 13:00 napisze mi nr listu bo jeszcze jej książka korespondencji nie wróciła ( sama mi to zaproponowała) i już 13:02 miałam na skrzynce i sobie sprawdziłam ( jak zwykle listonosz znał sprawę i nawet zawiadomienia nie wrzucił do skrzynki :/ ). No po prostu fantastyczna.
Napisałam jej więc maila z tym, że jest wspaniałym pracownikiem i proszę by maila przekazała przełożonym bo czuje, że dawno nikt tak pięknie i miło mi nie pomógł w żadnym sklepie

ooo!
musisz podac nam nick sprzedawcy

Napisane przez Lwic88a

A ja już w domu. Opowiem Wam dlaczego. Rano w pracy przebralam się i nie mogłam się zalogowac do serwisu bankowego. Zablokowany dostęp. :banghead: Proszę więc koleżankę żeby mi oddala moje klucze i kartę dostępu. A ona na to że nie może i że zaraz będzie szefostwo i oni mi wyjaśnia. Jak przyjechali to zaprosili mnie na zaplecze i dali wypowiedzenie z dniem dzisiejszym. Uzasadnienie: nie spelnilam ich oczekiwań:banghead: no żarty jakieś!!! Spakowalam swoje rzeczy, podpisałam i wyszłam. Teraz mam 2 tyg urlopu który mi przysługuje bo oczywiście muszę go wykorzystać. No i ktora miała gorszy dzień?!

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



To się chwali

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

idioci!!!
dowiedzieli sie ze chcesz dzidzie to zwolnili - frajerzy!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!: pala:
przykro mi

[Magiusa]

Napisane przez Lwic88a

A ja już w domu. Opowiem Wam dlaczego. Rano w pracy przebralam się i nie mogłam się zalogowac do serwisu bankowego. Zablokowany dostęp. :banghead: Proszę więc koleżankę żeby mi oddala moje klucze i kartę dostępu. A ona na to że nie może i że zaraz będzie szefostwo i oni mi wyjaśnia. Jak przyjechali to zaprosili mnie na zaplecze i dali wypowiedzenie z dniem dzisiejszym. Uzasadnienie: nie spelnilam ich oczekiwań:banghead: no żarty jakieś!!! Spakowalam swoje rzeczy, podpisałam i wyszłam. Teraz mam 2 tyg urlopu który mi przysługuje bo oczywiście muszę go wykorzystać. No i ktora miała gorszy dzień?!

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



To się chwali

Sent from my GT-S6500D using Wizaz Forum mobile app

Co za chamstwo i to w taki sposób.
Lwica jaka miałaś umowę? Jak na czas nieokreślony to wydaje mu się, że możesz się wykłócać.
A mam pytanko, czy Ktoś wiedział, że się starasz o dziecko? Bo może to z tego powodu...wiesz pracodawcy jednak nie są specjalnie pro rodzinni