Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[201604250957]

Dotka niezła przygoda! Kochana to trochę na te zdjęcia czekaliście co? jakbyś się chciała podzielić i pochwalić, to wiesz czekamy w klubie

Miss ja wietrzę tak jak Ijaa zaraz po powrocie z pracy, nie zostawiam natomiast uchylonych okien jak gdzieś wychodzimy bo mamy koty i jest to niebezpieczne dla ich zdrowia i życia (mogłyby się zawiesić ) na szczęście mamy na tyle małe mieszkanie, że wystarczy tylko kilka minut i jest wywietrzone

ja co prawda od 2 stycznia chodziłam już do pracy ale od Wigilii do Nowego Roku miałam wolne i myślę, ze co za dużo to niezdrowo strasznie mi to rozbija system dnia i później nie mogę do siebie, szczególnie własnie wczesne wstawanie (bo jak mamy wolne to siedzę do późna i późno wstaję)

widzę, że na wątku motywacja do ruchu z Nowym Rokiem sama byłam wczoraj pierwszy raz na fitnesie i wykupiłam sobie karnet na zajęcia 3x w tygodniu bardzo mi się podobało a dziś mam niezłe zakwasy, nic to rozruszam je jutro na stepie

[Dotka90]

Ja mam motywację do ruchu nie od nowego roku, tylko już od listopada.
Teraz za to cisnę ze squashem, rakietka, którą kupiłam TŻtowi pod choinkę, wymiata, chyba też sobie kupie

Wrzucam Wam w klubie link do fotek

[scarlett26]

Ja się powinnam wziąć za jakiś ruch, ale mi się nie chce totalnie.... Będę żałować...

[201604250957]

Napisane przez Dotka90

Ja mam motywację do ruchu nie od nowego roku, tylko już od listopada.
Teraz za to cisnę ze squashem, rakietka, którą kupiłam TŻtowi pod choinkę, wymiata, chyba też sobie kupie

Wrzucam Wam w klubie link do fotek

no Ty to w ogóle jesteś zuch z tą swoją utratą kilogramów i zdrowym żywieniem

squash fajna rzecz aczkolwiek mi się źle kojarzy bo kolega z pracy na pierwszych zajęciach tak się wczuł, że z impetem wpadł na ścianę i skończyło się na tak rozwalonym barku że miał skomplikowaną operację i druty

no to idę do klubu oglądać sesese

[Dotka90]

Łojezu, to faktycznie poszalał

My chodziliśmy regularnie na squasha jakieś 2 lata temu, potem przestaliśmy, bo to jednak drogi sport - 40zł / 1 wizytę, a chodziliśmy raz w tygodniu tylko i tak.
Teraz mamy multisporta, więc chodzimy z niego, a akurat w tych terminach, co my chodzimy, nie ma dopłaty do multisporta, bo to w wybranych godzinach, właśnie np. niedziela rano.

Taki zuch to nie jestem, bo widziałam przed samym ślubem już niższą wagę od obecnej o 4-5kg. Fakt faktem, że realna taka nie była, bo realna była niższa od obecnej o jakieś 2kg, no ale jednak.

No i żałuję trochę, że przystopowałam z dietą na tak długo, bo wlaśnie ten ślub itepe i w sumie od sierpnia do grudnia nie byłam na diecie
A już bym miała kolejne 10kg na minusie

No ale nic to, daję sobie czas do września/października, a wtedy już ostateczny stop z odchudzaniem

[ParoleParole]

Dotka niezła akcja;o



Ja chodziłam dużo na tenisa ziemnego Fakt kasy masa szła w to, ale latałam 3 razy w tygodniu
Ale skręciłam kostkę na uczelni i potem na korcie doprawiłam I jak już zawsze po grze miałam pare dni z życia wyjęte. Więc odpuściłam

[201604250957]

Dotka i tak jesteś zuch! dla mnie właśnie najtrudniejsze w odchudzaniu jest nie zgubienie zbędnych kg a utrzymanie nowej wagi sama na wiosnę dzięki racjonalnej diecie schudłam 7kg w 3 miesiące ale niestety później polecieliśmy na wakacje all, tam wróciły złe nawyki a wraz z nimi w ciągu kilku miesięcy zrzucone kg można więc powiedzieć, że pierwsze spektakularne jojo mam za sobą i wierzę, że kolejnego nie będzie szczególnie że sama widze że jedząc zdrowiej i ograniczając proste węglowodany czuję się dużo lepiej mam nadzieję, że do wakacji zrzucę to co mam w nadbagażu a później zacznie się walka o utrzymanie

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

Dotka i tak jesteś zuch! dla mnie właśnie najtrudniejsze w odchudzaniu jest nie zgubienie zbędnych kg a utrzymanie nowej wagi sama na wiosnę dzięki racjonalnej diecie schudłam 7kg w 3 miesiące ale niestety później polecieliśmy na wakacje all, tam wróciły złe nawyki a wraz z nimi w ciągu kilku miesięcy zrzucone kg można więc powiedzieć, że pierwsze spektakularne jojo mam za sobą i wierzę, że kolejnego nie będzie szczególnie że sama widze że jedząc zdrowiej i ograniczając proste węglowodany czuję się dużo lepiej mam nadzieję, że do wakacji zrzucę to co mam w nadbagażu a później zacznie się walka o utrzymanie

Właśnie tak sobie ostatnio myślałam jak u Ciebie z dietą, bo przed wakacjami tak fajne Ci szło, a później temat jakoś ucichł - w sensie nie chwaliłaś się co tam dalej. Trzymam kciuki by i tym razem szło bezboleśnie i efekty pozostaly na zawsze.


My też planujemy trochę się ogarnąć jedzeniowo, bo ostatnie tygodnie wolały o pomstę do nieba - głównie za sprawą tej cholernej kuchni.
TŻ chciałby na pewno coś rzucić, ale u niego to wystarczy kilka rzeczy odstawić, kilka zastąpić innymi i waga poleci w dół - wiem, sprawdzałam! Nie mniej jednak mam zamiar mu w tym pomóc i sama też skorzystać. Ja też ciut bym mogła pożegnać (z 5 kg), chociaż bardziej zależy mi na ruszaniu się, żeby ciało było bardziej sprawne i takie 'ogarnięte' .
Na typowe odchudzanie na pewno się nie nastawiamy, ale jeszcze zdrowsze odżywianie (wcześniej przed kilkoma tygodniami wcale tragicznie nie było) jak najbardziej co mam nadzieję, przyniesie fajne korzyści.

[DobraDusza88]

Kash no ja już MUSIAŁAM się zmobilizować, ponieważ zaczęłam nie mieścić się w spodnie... tzn zapiąć zapięłam, ale najlepiej gdybym już nie oddychała, a i tak brzuchol się wylewał... Niestety przez ostatnie pół roku dość mocno sobie pofolgowałam i w dodatku połączyłam to z praktycznie zerową aktywnością fizyczną, co musiało dać skutki.

Także plan jest taki, że zaczynam się przynajmniej minimalnie zdrowiej odżywiać i przede wszystkim ćwiczę Tym bardziej, że pod koniec stycznia mamy zjazd z pracy (u mnie 99% pracowników to kobiety, a pozostały 1% geje, więc jest konkretny obstrzał) i chcę się przynajmniej lepiej czuć.

Dotka niezła akcja z tą policją

[ijaa]

Pytanie do Pań używających zmywarki: jakie tabletki polecacie?

[201604250957]

Napisane przez ijaa

Pytanie do Pań używających zmywarki: jakie tabletki polecacie?

ja za radą koleżanki, która od lat ma zmywarkę (a obie pracujemy w branży więc miała okazję przetestować większość ogólnodostępnych) kupiłam Fairy Platinum i jestem bardzo zadowolona naczynia czyste, błyszczące i domyte a soli i nabłyszczacza używam z firmy Somat

Duszka skąd ja to znam trzymam kciuki za Ciebie i za siebie

[DobraDusza88]

Napisane przez ijaa

Pytanie do Pań używających zmywarki: jakie tabletki polecacie?

Odkąd mamy zmywarkę to niemiecki Finish


Kash ja też trzymam za nas kciuki

[kobietasukcesu]

Ja lubie tabletki frosch, albo auchanowe(te z ptaszkiem) Z lidla tez zle nie sa.

Ostatnio tabletki mi sie skonczyly to wsypalam sody i dodalam soku z cytyny i tez sie ladnie domylo. Byl pozny wieczor, a recznie zmywac mi sie nie chcialo

[Dotka90]

Ijaa, tabletki Lidlowe ponoć są dobre

Otwieram poranną zmiane
Czas się przestawić na wstawanie o 5:30

[ijaa]

Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi.

Witam się z herbatka z pracy.
Zaskakująco dobrze mi się wstalo i jestem mega obudzona. Mam nadzieję ze kryzys nie przyjdzie z opóźniony zapłonem.

Miłego dnia

[Dagunia]

Witam po dłuuuugiej przerwie

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Wam życzę i witam nową koleżankę

Ogarnę się w pracy to wpadnę coś nie coś opowiedzieć

[201604250957]

dzień dobry

witam się z kawką i pełna zapału

Dagunia nareszcie jesteś

Kobieta ale masz ładny avatar

Dotka ja o 6.15 na szczęście dnia już zaczyna przybywać

miłego dnia Dziewczyny

[DobraDusza88]

Witam się i ja

póki co też jestem jeszcze pełna zapału, ale pracę zaczynam dopiero o 11, więc do tej pory jeszcze wiele się może zmienić póki co szykuję sobie jedzenie do pracy i będę się ogarniać na spacer z psem

[Miss Saeki]

Zaspałam!!!!!!!!!!!!!!!!! !

[ParoleParole]

Cześć,

Ja wstałam dzisiaj po 9 Do pracy dopiero na 16. I siedzę i się uczę na kolokwium

[JossStone]

Ja wstałam po 8.... i poszłam znowu spać masakra, obudziłam się przed 10.

[irenkaaa]

My wstaliśmy w miarę wcześnie , posprzątałam , ugotowałam ( zapiekanka ziemniaczano cukiniowa i zostało mi kilka ugotowanych fioletowych ziemniaków z wczoraj i zrobiłam na próbę kopytka fioletowe. Całkiem fajnie wyszły.
Planowałam pospacerować ale po południowych wiadomościach ze stolicy ( Fr) odechciało mi sie i dalej siedzimy i nie dowierzamy i szok.
Jutro jak moj nic nie wymyśli to pojedziemy wyprzedaże przejrzeć ( mam kartę podarunkowa od jego mamy i chce wykorzystać).

[DobraDusza88]

irenkaaa ciekawi mnie smak tych fioletowych ziemniaków

u nas dzisiaj w pracy dzień świra... czasami naprawdę myślę, że gdybym napisała książkę o niektórych przypadkach naszych klientów to zarobiłabym na niej więcej pieniędzy niż J.K Rowling na Harrym...

teraz chwilka na wytchnienie, ogarniam naczynia po obiedzie i nastawię pomidorową na jutro

[irenkaaa]

Ziemniaki smakują podobnie jak te co znam z PL tyle ze w moim odczuciu maja więcej skrobi. Obierają sie super ale ... Tez niezłe farbują ręce. Ah i jak gotowałam dziś te kopytka to wodę zafarbowały ... Ale na zielono.

Eh niestety jutro sklepy odpadaja.
Mam Nadzieje ze cos upoluje.

[Madzia9999]

Napisane przez Dotka90

Ijaa, tabletki Lidlowe ponoć są dobre

Otwieram poranną zmiane
Czas się przestawić na wstawanie o 5:30

Rety ja wstaję o 05:40 dojazdy komunikacją miejską mnie czasem dobijają. Powoli oswajam się z myślą o zakupie auta Tylko bardziej pasa z oszczednościomi powinnam przycisnąć.

Hmm któraś z Was tutaj jakiś czas temu zamawiała łóżko sosnowe Coś mi tak świta - siedzę teraz w poszukiwaniu łóżka 140 x 200 ( poki co wynajmujemy mieszkanie więc nie zależy mi na szalenie wymarzonym łóżku) materac chcę kupić porządny a łóżko wolałabym po kosztach.

[scarlett26]

Napisane przez Madzia9999

Rety ja wstaję o 05:40 dojazdy komunikacją miejską mnie czasem dobijają. Powoli oswajam się z myślą o zakupie auta Tylko bardziej pasa z oszczednościomi powinnam przycisnąć.

Hmm któraś z Was tutaj jakiś czas temu zamawiała łóżko sosnowe Coś mi tak świta - siedzę teraz w poszukiwaniu łóżka 140 x 200 ( poki co wynajmujemy mieszkanie więc nie zależy mi na szalenie wymarzonym łóżku) materac chcę kupić porządny a łóżko wolałabym po kosztach.

Ja mam ikeowe malm - miało byc na chwile a jest 6ty rok

[Dagunia]

Napisane przez Madzia9999

Rety ja wstaję o 05:40 dojazdy komunikacją miejską mnie czasem dobijają. Powoli oswajam się z myślą o zakupie auta Tylko bardziej pasa z oszczednościomi powinnam przycisnąć.

Hmm któraś z Was tutaj jakiś czas temu zamawiała łóżko sosnowe Coś mi tak świta - siedzę teraz w poszukiwaniu łóżka 140 x 200 ( poki co wynajmujemy mieszkanie więc nie zależy mi na szalenie wymarzonym łóżku) materac chcę kupić porządny a łóżko wolałabym po kosztach.

Zobacz w Jysk świerk masz za 185 zł, a sosna za 260 zł.
Ja mam od nich to: http://jysk.pl/sypialnia/lozka-kompl...sic-s15/family i jest świetne

[201604250957]

Dzień dobry!

[DobraDusza88]

hallo witam się znad kawki

[201604250957]

Molise, Rise, Agg gdzie się podziewacie? meldować mi się tu!