Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[ja :)]

Napisane przez bojatoja

Filip ma już 39.3

Moze i jeho trzydniowka dopadła? Cos ostatnio szaleje u nas na wątku a taki nagły skok temp to wlasnie na to wyglada. Trochę za wysoka chyba temp jak na po szczepieniu?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez misia332

jestem po pierwszej butelce zelaza w płynie... jednym słowem OHYDA. A mam brać to paskudztwo do 16.12

Wyobrażam sobie.. Dasz radę dla Antosia


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Pola cos nie chce spac u siebie w lozecZku dziś. Nie wiem o co chodzi. Co ja przekładam to płacz. Siedze na fotelu obok teraz i czekam az głębiej zasnie..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[misia332]

Ale powiem Wam, że leki na receptę i refundacja ich tutaj to kolejna super rzecz. Zapłaciłam za 20 butelek 4 euro.


Ja Kornel od tygodnia budzi się o 2-3 w nocy i nie śpi do 4-5 rano, a ja się z nim bujam po mieszkaniu, albo TŻ idzie spać do salonu na ostatnia godzinę (btw wstaje o 3.45 do pracy). I nie pomaga spanie z nami, w łóżeczku na fotelu.
Lezy sobie spokojnie w kocyku i patrzy na mnie tymi ślepkami dwoma.

[ja-ika]

Napisane przez bojatoja

Filip ma już 39.3

zdróweczka Filipku

[ja :)]

Napisane przez misia332

Ale powiem Wam, że leki na receptę i refundacja ich tutaj to kolejna super rzecz. Zapłaciłam za 20 butelek 4 euro.





Ja Kornel od tygodnia budzi się o 2-3 w nocy i nie śpi do 4-5 rano, a ja się z nim bujam po mieszkaniu, albo TŻ idzie spać do salonu na ostatnia godzinę (btw wstaje o 3.45 do pracy). I nie pomaga spanie z nami, w łóżeczku na fotelu.

Lezy sobie spokojnie w kocyku i patrzy na mnie tymi ślepkami dwoma.

O matulu to juz hardcore.. Ciekawe co sie taki nocny Marek zrobił z niego


Sent from my iPhone using Tapatalk

[papalinka83]

Napisane przez misia332

Ale powiem Wam, że leki na receptę i refundacja ich tutaj to kolejna super rzecz. Zapłaciłam za 20 butelek 4 euro.


Ja Kornel od tygodnia budzi się o 2-3 w nocy i nie śpi do 4-5 rano, a ja się z nim bujam po mieszkaniu, albo TŻ idzie spać do salonu na ostatnia godzinę (btw wstaje o 3.45 do pracy). I nie pomaga spanie z nami, w łóżeczku na fotelu.
Lezy sobie spokojnie w kocyku i patrzy na mnie tymi ślepkami dwoma.

Misia u nas to samo i nie wiem o co kaman

[czaszka_]

Napisane przez MsLullaby

Czaszka moja koleżanka na maturę ustną przyszła w japonkach i w krótkich spodenkach

moze upały były i prosto z plazy poszla na mature

Napisane przez LaLoca

To jeszcze sie pochwalę. Wczoraj przebiły sie Majusi dwa ząbki u góry czyli mamy AŻ pięć i jest mega dzielna. Wlasciwie żadnych objawów oprócz marudzenia większego

za zebole

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez papalinka83

Misia u nas to samo i nie wiem o co kaman

jejku wspolczuje dziewczyny
u nas tez ostatnio nie bylo za dobrze, moze to ten ostatni skok?

[misia332]

Napisane przez papalinka83

Misia u nas to samo i nie wiem o co kaman

podobno dzieci do 5 rż mogą tak mieć, i to nic dziwnego

[tassia]

Napisane przez Brydzia_

ufff... bo coś gdzieś przeczytam o tych szczepieniach i potem schizuje cały dzień
a Ty kiedy szczepisz MMR

Ja nie szczepie naradzie w ogóle
Napewno czekam jeszcze rok
Ale u nas był NOP


Jestem na najnudniejszej imprezie na świecie

[ja :)]

Napisane przez tassia

Ja nie szczepie naradzie w ogóle
Napewno czekam jeszcze rok
Ale u nas był NOP


Jestem na najnudniejszej imprezie na świecie

Skoro wchodzisz na wizaż na imprezie to bez wątpienia musi byc kiepska

A ja juz w łóżku i jest mi blogo


Sent from my iPhone using Tapatalk

[angelikada]

Napisane przez Poziomkowa89

Bylam w mięsnym i przy kasie prawie na zawał odjechałam chyba za duzo nawymyslałam tych frykasow a to jeszcze nie koniec zakupów roczkowych. I wszystko sama gotuje na pomoc nawet nie liczę...
Wie ktos jak sie robi rolady z mięsa z ogórkiem i cebula? Nigdy nie robiłam a to jest pycha wiec kupiłam 1,7kg szynki wp ale jest bardzo płaska. To sie kroi poziomo?? Bo zamówiłam z dopiskiem ze na rolady i potem one mówiły ze dla mnie ma byc ta płaska to nie wiem jak mam z tego zrobić w miarę duże kawałki. Jeśli ktos wie to proszę o poradę do jutra

Angelikada ale nie chciala zdjąć go?

Tak nie chciała go zdjąć
co do rolady nie pomogę niestety

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Zdrowka dla Filipka
Misia super ze wszystko Oki z Antosiem i ze nie masz cukrzycy

[bajka1807]

Dziewczyny to trzydniowka nie? Nie wiem czy mi fotę z tel załączy. To musi być to z tego co pamiętam. Wczoraj ja wysypalo i gorączki juz nie było. A biegunka mogła wrócić właśnie przez trzydniowke.


No i chyba nie zalaczylo bo nie widzę, trudno

[kaska87]

hej

Bajka no nie widać zdjęcia

słuchajcie mam takie zmartwienie, może panikuję, ale... Mikuś ważył 10,5kg jak go ważyłam po domowemu, a teraz zważyłam go po 2-3 tygodniach jakoś i ma 10,2kg i to jeszcze w ubranku i nie wiem czy to normalne? on cały czas biega, ma apetyt więc chyba nie ma sensu do lekarza iść?
wiem, że nie musi koksić, ale żeby waga spadała?

[bajka1807]

Nie panikuj bo domowa waga może wagę pokazywać jak chce. A takie spadki jak juz to przy biegajacym dziecku norma.

[misia332]

Kaśka Korn też spadł z wagi, ale on to niejadek, więc to nie jest obiektywna ocena. Ale spadek zaliczył od momentu kiedy zaczął chodzić.


Witam się po mega cudnej nocy. Moje dziecko nie spało od północy do 2. Ale nie musiałam go nosić na rękach nic, po prostu leżał w łóżeczku, a ja siedziałam na fotelu obok i go głaskałam, trpchę marudził, trochę stękał.

W końcu padł o 2 i spał do 8 rano.

A tż zaspał dzisiaj do pracy... zbierał się z prędkoscią światła.

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

Kaśka Korn też spadł z wagi, ale on to niejadek, więc to nie jest obiektywna ocena. Ale spadek zaliczył od momentu kiedy zaczął chodzić.


Witam się po mega cudnej nocy. Moje dziecko nie spało od północy do 2. Ale nie musiałam go nosić na rękach nic, po prostu leżał w łóżeczku, a ja siedziałam na fotelu obok i go głaskałam, trpchę marudził, trochę stękał.

W końcu padł o 2 i spał do 8 rano.

A tż zaspał dzisiaj do pracy... zbierał się z prędkoscią światła.

Mój tż jutro zaśpi pewnie bo dziś świętuje

[mariiasia]

Hej

Napisane przez kaska87

hej

Bajka no nie widać zdjęcia

słuchajcie mam takie zmartwienie, może panikuję, ale... Mikuś ważył 10,5kg jak go ważyłam po domowemu, a teraz zważyłam go po 2-3 tygodniach jakoś i ma 10,2kg i to jeszcze w ubranku i nie wiem czy to normalne? on cały czas biega, ma apetyt więc chyba nie ma sensu do lekarza iść?
wiem, że nie musi koksić, ale żeby waga spadała?

jeśli ma apetyt i je normalnie to bym się nie przejmowała (przynajmniej na razie ), tym bardziej, że mówisz, że on w ruchu cały czas

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Mój tż jutro zaśpi pewnie bo dziś świętuje

miał budzik na 3,40 i wyłączył, że niby zaraz wstaje, obudził 4.55, a ludzie na 5 do pracy, a on fabryke musiał otworzyć i wszystko naszykować na produkcji. Dzwonił i mówił, że ma jeden pół godziny obsuwy.
A skarpetki ubrał dopiero o 8 rano, bo nosił w kieszeni.

Moja wczorajsza nocna nauka nie poszła w las. Dzieć zasnął sam w łóżeczku, lekko bujany.

[Aaamelkaa]

Hej,wracam właśnie z zakupow na targu,kupiłam dwie tuniki i sweterek

Lula a tz urodziny ma?

Misia brawa za usypianie

[ja :)]

Halo

Bajkowa noc za mna. Zygalam jak kot od 2 do 8 rano ze az mna szarpali po podłodze. Czuje sie jak zwłoki acz przynajmniej juz mnie nie mdli tak bardzo. Mam nadzieje Żr to zatrucie a nie wirus i ze pola nie załapie.. I dziękuje niebiosom ze zaszxzepilam ja na rota - nie życzę nikomu takiej zarazy..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

Nie panikuj bo domowa waga może wagę pokazywać jak chce. A takie spadki jak juz to przy biegajacym dziecku norma.

Napisane przez misia332

Kaśka Korn też spadł z wagi, ale on to niejadek, więc to nie jest obiektywna ocena. Ale spadek zaliczył od momentu kiedy zaczął chodzić.


Witam się po mega cudnej nocy. Moje dziecko nie spało od północy do 2. Ale nie musiałam go nosić na rękach nic, po prostu leżał w łóżeczku, a ja siedziałam na fotelu obok i go głaskałam, trpchę marudził, trochę stękał.

W końcu padł o 2 i spał do 8 rano.

A tż zaspał dzisiaj do pracy... zbierał się z prędkoscią światła.

Napisane przez mariiasia

Hej

jeśli ma apetyt i je normalnie to bym się nie przejmowała (przynajmniej na razie ), tym bardziej, że mówisz, że on w ruchu cały czas

dzięki dziewczyny

ja wyłączyłam już jedną lodówkę bo chodziła kij wie po co chyba, że P. sobie mógł 3 rybki mrozić i chłodzić piwo, którego i tak nie wypije

teraz muszę jeszcze skończyć sprzątać i zabieram się za pierogi ruskie- tak mi się zachciało, że muszę

[MsLullaby]

Napisane przez Aaamelkaa

Hej,wracam właśnie z zakupow na targu,kupiłam dwie tuniki i sweterek

Lula a tz urodziny ma?

Misia brawa za usypianie

Ma w środę ale dziś świętuje w małym gronie znajomych a w środę mu zrobię tort

[ja-ika]

Napisane przez ja :)

Halo

Bajkowa noc za mna. Zygalam jak kot od 2 do 8 rano ze az mna szarpali po podłodze. Czuje sie jak zwłoki acz przynajmniej juz mnie nie mdli tak bardzo. Mam nadzieje Żr to zatrucie a nie wirus i ze pola nie załapie.. I dziękuje niebiosom ze zaszxzepilam ja na rota - nie życzę nikomu takiej zarazy..


Sent from my iPhone using Tapatalk

zdrówka Kochana

[butterfly20]

Czeeeść.

Zdrówka dla chorowitków

co do spania to fakt, nie masz Ci nic pewnego z naszymi dziećmi, wszystko może się ciągle zmieniać. i tak jest ogólnie chyba z prawie wszystkim.
Tusia np. ostatnio znowu ślicznie je wszystko, ale wiem,że niebawem znowu się to może zmienić:/


I oczywiście cofam to,co pisałam o niej w czwartek. Wczoraj na zajęciach była świetna, podchodziła do wszystkich dzieci, coś tam gadała po swojemu, niektóym robiła cacy cacy, uśmiechała się do wszystkich i nawet dwóm mamusiom ciągle przynosiła jakieś zabawki. Więc albo to zalezy od dnia, albo od towarzystwa.Może akurat te moje koleżanki jej nie podpasowały.
I to chyba też nie jest kwestia tego, czy kogoś zna dłużej, bo byłam z nią w sklepie u mojego szwagra i zostawiłam ją z nim na chwilkę (a ona go rzadko widuje), poszłam do wc i nic się nie działo, wręcz była zachwycona. A do mojej koleżanki, któej nigdy nie widziała chciała iść na ręce. także ten, nie nadążam

Bajka nie widzę zdjęcia, ale u Tusi wysypka po trzydniowce to były takie maleńkie czerwone plameczki, tylko na nogach i rękach.

Napisane przez ja :)

Halo

Bajkowa noc za mna. Zygalam jak kot od 2 do 8 rano ze az mna szarpali po podłodze. Czuje sie jak zwłoki acz przynajmniej juz mnie nie mdli tak bardzo. Mam nadzieje Żr to zatrucie a nie wirus i ze pola nie załapie.. I dziękuje niebiosom ze zaszxzepilam ja na rota - nie życzę nikomu takiej zarazy..


Sent from my iPhone using Tapatalk

bidulka
ja tak mialam w styczniu. trzymało mnie 3 dni, ale Tusia na szczęście się nie zaraziła. też ją szczepiłam na rota.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Młoda śpi, idę oglądać "porody"

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Ooo laska będzie rodzić z położnikiem czy jak to się zwie. Dziwnie tak O ile lekarz facet ok, to położnik?no ale dobra, bądźmy gender

[kaska87]

Motyl gdzie to rodzą tlc?

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

Motyl gdzie to rodzą tlc?

nieee, porody lecą na Polsat Cafe, ja oglądam na ipli ja oglądam już odc. 7. i w ogóle to ryczeć mi się chce, emocje wracają...ech

to są wszystko polskie porodówki, głównie warszawskie. w jednym odcinku był ten szpital, gdzie nasza Amelka rodziła
No i pewnie w reszcie nasze warszawianki, ale ja nie wiem, któa i gdzie rodziła

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

nieee, porody lecą na Polsat Cafe, ja oglądam na ipli ja oglądam już odc. 7. i w ogóle to ryczeć mi się chce, emocje wracają...ech

nie martw się, niedługo znowu to przeżyjesz Ty teraz też będziesz rodzić cc, prawda?

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

nie martw się, niedługo znowu to przeżyjesz Ty teraz też będziesz rodzić cc, prawda?

tak, na 100%.tym bardziej teraz, kiedy mi się pogorszyło.

ale to nic, laska rodziła naturalnie, parła, a ja się tak wczuwałam,że niemal parłam z nią haha
i już się dzieciatka urodziły a ja ryczę

i jeszcze dziewcyznka się urodizła podobna do Tusi, tylo więcej włosków ma, a jej tata i mama tacy wzruszeni, normalnie nie mogę,hormony mi buzują

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

tak, na 100%.tym bardziej teraz, kiedy mi się pogorszyło.

ale to nic, laska rodziła naturalnie, parła, a ja się tak wczuwałam,że niemal parłam z nią haha
i już się dzieciatka urodziły a ja ryczę

głupolu ale ja też od kiedy mam Mysz to bardziej przeżywam

no tak myślałam, ja przed też się wybiorę do okulisty, chociaż jak byłam ostatnio to było wszystko ok (te badania co robią) tylko na jednym oku mam lekki astygmatyzm ( czy coś takiego) no i wada -3,25 i -2,5 więc to chyba nie kwalifikuje

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

głupolu ale ja też od kiedy mam Mysz to bardziej przeżywam

no tak myślałam, ja przed też się wybiorę do okulisty, chociaż jak byłam ostatnio to było wszystko ok (te badania co robią) tylko na jednym oku mam lekki astygmatyzm ( czy coś takiego) no i wada -3,25 i -2,5 więc to chyba nie kwalifikuje

sama wada czy astygmatyzm podobno niewiele tu znaczą, najwazniejszy jest ogólnie stan oczu. najlepiej to zbadać

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Przez ten odcinek spodobało mi się imię Kornelia-Nelka ta KOrnelka to kopia Tusi, muszę małżowi pokazać

[rollercoaster_86]

Napisane przez kaska87

hej



słuchajcie mam takie zmartwienie, może panikuję, ale... Mikuś ważył 10,5kg jak go ważyłam po domowemu, a teraz zważyłam go po 2-3 tygodniach jakoś i ma 10,2kg i to jeszcze w ubranku i nie wiem czy to normalne? on cały czas biega, ma apetyt więc chyba nie ma sensu do lekarza iść?
wiem, że nie musi koksić, ale żeby waga spadała?

Ja bym się nie martwiła To tak mała różnica, a waga domowa nigdy nie jest dokładna. wszystko tez zależy od pory dnia, czy przed jedzeniem, czy po. No i ruchliwe te nasze dzieciaczki

Napisane przez ja :)

Halo

Bajkowa noc za mna. Zygalam jak kot od 2 do 8 rano ze az mna szarpali po podłodze. Czuje sie jak zwłoki acz przynajmniej juz mnie nie mdli tak bardzo. Mam nadzieje Żr to zatrucie a nie wirus i ze pola nie załapie.. I dziękuje niebiosom ze zaszxzepilam ja na rota - nie życzę nikomu takiej zarazy..


Sent from my iPhone using Tapatalk

ojoj, zdrówka. Dla mnie wymiot to najgorsze co moze byc, od razu 1 trymestr mi sie przypomina. Moze mnie bolec brzuch, ząb, wszytsko przeboleję, ale wymioty sa najgorsze :-/

Napisane przez kaska87

dzięki dziewczyny

ja wyłączyłam już jedną lodówkę bo chodziła kij wie po co chyba, że P. sobie mógł 3 rybki mrozić i chłodzić piwo, którego i tak nie wypije

teraz muszę jeszcze skończyć sprzątać i zabieram się za pierogi ruskie- tak mi się zachciało, że muszę