sześćdziesiątki z plusem

[Babygia]

Dziekuje slicznie za slowa otuchy,dzis jakos odrobime lepiej,ale gryzc jeszcze nie moge.
Braxa,w tygodniu to wiesz,wszystkie zaganiane,zmeczone,dajemy znak zycia i czekamy na weekend.Ale na szczescie watek zyje,spotykamy sie tu czesto i chetnie-jako odskocznia od rzeczywistosci.
Ja na ten przyklad znowu sie zre z bylym o alimenty dla mlodego,skubaniec przestal placic,wlaczylismy adwokata,zobaczymy,co z tego wyniknie.
mam czasami tych problemow powyzej dziurek w nosie.ale co robic?Czy ta walka sie nigdy nie skonczy???Chcialabym troche spokoju w zyciu....

[taka taka]

witam Was

Babygia, życzę powodzenia i spokoju

życzę dobrej nocy

u mnie spokuj, nuda, pracuję, żyję, generalnie jestem zadowolona z życia i oby tak dalej

zazdroszczę wszystkim urlopowiczkom, wyjechałabym chętnie bo czuję się tak, jakbym w tym roku nie miała wakacji

[BRAXA]

witam Babygia wspolczuje wiecznej walki maja mama tez tak miala ale dzieki adwokatowi jakos to przechodzilo gladko niz jakby miala sama te sprawy zalatwiac
wiec mysle ze wynajecie dobrego adwokata to dobra mysl.
trzymaj sie cieplo i uszy do gory
u mnie tez sie ostatnio bardzo kotluje ale musze wytrzymac a tez bym chciala troche spokoju taka taka wiem co czujesz tez bym chciala porzadny urlop nie bylam na takim 7 lat i choc kocham moja prace to nie mam sily pozdrawiam i

[Babygia]

czasem,jak padam z przemeczenia,to narzekam na ten zywot,ale w sumie lubie byc w akcji.
Byle nie alimentowej,ale to sprawa pilna.
Dzieki za moralne wsparcie!

[Alketa]

Witajcie
Dziś dla mnie smutny dzień.!!!!!!!
Mam nadzieję że jutro będzie lepszy dzień.....może bez wspomnień ??????
Pozdrawiam bardzo serdecznie i

[BRAXA]

Napisane przez Alketa

Witajcie
Dziś dla mnie smutny dzień.!!!!!!!
Mam nadzieję że jutro będzie lepszy dzień.....może bez wspomnień ??????
Pozdrawiam bardzo serdecznie i

alketko trzymaj sie niestety mamy wspomnienia smutne ale tez wesole jakbysmy nie mieli wspomnien to czym bylo by zycie przesylam dobre mysli pozdrawiam srdecznie:m agia:

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

nie zapomnialam o was...
wszystko jest ok...
mam za duzo na glowie...
z rodzicami w porzadku... sa szanse ze bedzie tak jak kiedys...
mama zaczela mi pomagac... ale nadal narzekaja na moje gotowanie... jak wszyscy z reszta

chociaz przyznam ze urodziny to mialam do bani... ale to chyba po prostu przez to ze gdzies zagubiona zostala wyjatkowosc tego dnia

[Alketa]

Witajcie
Braxa. dzięki za dobre słowa,wspomnienia czasami są bolesne jeśli coś mineło i nigdy nie wróci.

Szpiegu dzień Twoich urodzin to szczególny dzień....a jak wypadł.?....to zależało od Ciebie.
Widzisz ile przyjaciół z forum o Tobie pamiętało

Pozdrawiam i dla wszystkich

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Po prostu w szkole zafundowano mi cudna 18stke (oplucie, znecanie, wyzywanie) i od 18stki nie potrafie cieszyc sie urodzinami... tak na wszelki wypadek gdyby ktos planowal mi je zepsuc...
Ale juz po 14stym Moze za rok sie bede cieszyc bardziej Albo od lutego juz zaczne swietowac (w koncu wtedy powstalam)...
Teraz ide wziac kapiel... i ide spac zastanawiajac sie nad tym wszystkim... jutro prawie caly dzien (ew. jesli nie jutro to caly weekend) spedze z mama w pracy bo musimy uporzadkowac ubrania, co dla kogo, co gdzie, a w domu nie ma miejsca na to... wiec to wszystko jest u niej w pracy... obie skaczemy z radosci bo zaden z PANOW nam pomoc nie moze...
W domu byloby fajnie... bo moglybysmy sobie chociaz TV wlaczyc... Ale myslicie ze ktorys z posiadaczy penisow jakich posiadamy w domu sie ruszy i nam pomoze? Niee... A przeciez zeby to zrobic w domu (na upartego by sie dalo) trzeba to przyniesc... a my za cholere nie damy rady.

[poziomka61]

Napisane przez Babygia

Ty wez przestan,ja nietronkowa,ale sa takie ziolka do palenia,moze na bolaca morde pomagaja tez?

Nie polecam... Po moim (baaardzo dorosłym i naukowym) doświadczeniu okazało się, że mogę być wszystkowiedzącym i wszystkoczującym dzrzewem z korzeniami w pupie. Nawet gdyby bolały mnie wszystkie zęby plus dodatkowe pięć nie powtórzyłabym
Szpiegu
I tak będzie Ci dobrze Czego Ci życzę

[BRAXA]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Po prostu w szkole zafundowano mi cudna 18stke (oplucie, znecanie, wyzywanie) i od 18stki nie potrafie cieszyc sie urodzinami... tak na wszelki wypadek gdyby ktos planowal mi je zepsuc...
Ale juz po 14stym Moze za rok sie bede cieszyc bardziej Albo od lutego juz zaczne swietowac (w koncu wtedy powstalam)...
Teraz ide wziac kapiel... i ide spac zastanawiajac sie nad tym wszystkim... jutro prawie caly dzien (ew. jesli nie jutro to caly weekend) spedze z mama w pracy bo musimy uporzadkowac ubrania, co dla kogo, co gdzie, a w domu nie ma miejsca na to... wiec to wszystko jest u niej w pracy... obie skaczemy z radosci bo zaden z PANOW nam pomoc nie moze...
W domu byloby fajnie... bo moglybysmy sobie chociaz TV wlaczyc... Ale myslicie ze ktorys z posiadaczy penisow jakich posiadamy w domu sie ruszy i nam pomoze? Niee... A przeciez zeby to zrobic w domu (na upartego by sie dalo) trzeba to przyniesc... a my za cholere nie damy rady.

szpiegu od jakiegos czasu czytam twoje posty i naprawde nie chce mi sie wierzyc ze tyle zlych rzeczy tobie sie dzieja nawet 18 jaki powod zeby w szkole prawie dorosle osoby tak sie zachowywaly dla mnie jest to niepojete takie zchowanie mozna tylko spotkac w podsatawowce nie wiem moze ja jestem niewyrozumiala ale jest to dla mnie niepojete a moze ty jestes caly czas niezadowolona z wszystkiego i sciagasz to co sama sobie zyczysz tak mi sie wydaje ze ty musisz zaczac od siebie zmiany i zastanowic sie nad swoim postepowaniem pozdrawiam

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Braxa,... w kazdej szkole znajda sie osoby ktore beda mnie gnebic. W poprzedniej szole bylam ulubiona istota do gnebienia... zeby bylo zabawniej bylam gnebiona glownie przez dwoch facetow w wieku moich rodzicow, oraz pare osob po 30stce. Bylam najmlodsza w klasie.
Czy sciagam to wszystko? Watpie... ludzie uwielbiaja gnebic innych zwlaszcza tych rozniacych sie od nich...
Zachowania jak w podstawowce? Ech, to ja bylam tak zgnebiona ze szlam do szkoly na 12h bez picia bez jedzenia bez niczego i w wiekszosci wypadkow nie zdarzylam zjesc sniadania bo musialam isc jeszcze brata budzic.... Jezeli bym sie czegos przy nich napila czy probowala zjesc drugie sniadanie to zaczynali mnie gnebic...

A wszyscy mi sie dziwia ze nie ide do wieczorowi tylko zapisalam sie nakurs eksternistyczny zeby zdac ta colerna mature i dostac sie na studia...

[sr.johanna]

Witam i zarazem mowie do widzenia
Jedziemy do Polski
Do uslyszenia

[Alketa]

[quote=
Ja na ten przyklad znowu sie zre z bylym o alimenty dla mlodego,skubaniec przestal placic,wlaczylismy adwokata,zobaczymy,co z tego wyniknie.
mam czasami tych problemow powyzej dziurek w nosie.ale co robic?Czy ta walka sie nigdy nie skonczy???Chcialabym troche spokoju w zyciu....[/quote
To nie walka z wiatrakami kiedyś musi się skończyć,tylko szkoda że to kosztuje tyle nerwów,poradzisz sobie i jeszcze będziesz miała dość tzw spokoju.
Miłego weekendu ,słoneczka dla wszystkich obecnych i nie

[Alketa]

Witajcie
Dziś to ja pogadam chyba sama ze sobą....dziwczyny gdzie WY??
Pozdrawiam vieplutko i spokojnej nocy.

[Alketa]

Miłego tygodnia spokojnej nocy

[taka taka]

Alketo, Tobie też życzę dobrej nocy i udanego przyszłego tygodnia

[BRAXA]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Braxa,... w kazdej szkole znajda sie osoby ktore beda mnie gnebic. W poprzedniej szole bylam ulubiona istota do gnebienia... zeby bylo zabawniej bylam gnebiona glownie przez dwoch facetow w wieku moich rodzicow, oraz pare osob po 30stce. Bylam najmlodsza w klasie.
Czy sciagam to wszystko? Watpie... ludzie uwielbiaja gnebic innych zwlaszcza tych rozniacych sie od nich...
Zachowania jak w podstawowce? Ech, to ja bylam tak zgnebiona ze szlam do szkoly na 12h bez picia bez jedzenia bez niczego i w wiekszosci wypadkow nie zdarzylam zjesc sniadania bo musialam isc jeszcze brata budzic.... Jezeli bym sie czegos przy nich napila czy probowala zjesc drugie sniadanie to zaczynali mnie gnebic...

A wszyscy mi sie dziwia ze nie ide do wieczorowi tylko zapisalam sie nakurs eksternistyczny zeby zdac ta colerna mature i dostac sie na studia...

szpiegu moze sie myle ale nie chce mi sie wiezyc ze dorosle osoby cie az tak gnebily ,dorosle osoby troche inaczej patrza na swiat i czesto maja specyficzny humor moze zle wszystko odbieralas troche dystansu do siebie i naucz sie z siebie smiac pozdrawiam
alketko musisz rozegrzc ta walke najlepiej z dobrym adwokatem juz pisalam babygie ze mama to samo przechodzila pozdrawiam badz silna
sr. joanno zycze milego pobytu i cudownego spotkania z dziewczynami im tez zycze niezapomnianych chwil na spotkaniu z toba. tak mysle ze przed tym spotkaniem czujecie sie jakbyscie szly na pierwsza randke
pozdrawiam kasiai przeylam duzo

[Sabbath]

Napisane przez BRAXA

szpiegu moze sie myle ale nie chce mi sie wiezyc ze dorosle osoby cie az tak gnebily ,dorosle osoby troche inaczej patrza na swiat i czesto maja specyficzny humor moze zle wszystko odbieralas troche dystansu do siebie i naucz sie z siebie smiac pozdrawiam

Może i źle odbierała, a może nie. Ludzie dorośli także potrafią być podli. Szczególnie wobec ludzi z nadwagą.

W innej części forum pewna bardzo, bardzo szczupła dziewczyna napisała dziś, że szczupłość kojarzy jej się z pięknem, niewinnością i delikatnością. Okropne stereotypy!
Człowiek o normalnej budowie nie może być piękny, delikatny i niewinny?! Tą niewinnością mnie dobiła... Jest mi... jakoś przykro.
Napisałam jej, zgodnie z prawdą, że mnie taka niedowaga kojarzy się ze słabością i niezaradnością. A to nie są godne szacunku cechy. Wole być silna i winna (?!), niż nie móc siedzieć na zadku z powodu gniotących kości (a wiem, jak to jest niefajnie).

Napisane przez BRAXA

sr. joanno zycze milego pobytu i cudownego spotkania z dziewczynami im tez zycze niezapomnianych chwil na spotkaniu z toba. tak mysle ze przed tym spotkaniem czujecie sie jakbyscie szly na pierwsza randke
pozdrawiam kasiai przeylam duzo

Teraz chyba będzie mi łatwiej, ale przed pierwszym spotkaniem z Niką spać nie mogłam. Z jakichś absolutnie kretyńskich powodów posądzałamJą o to, że kiedy mnie zobaczy - uzna, że nie zasługuję na znajomość z Nią i odejdzie. Jak gdyby wygląd miał aż takie znaczenie...

[BRAXA]

Napisane przez Sabbath

Może i źle odbierała, a może nie. Ludzie dorośli także potrafią być podli. Szczególnie wobec ludzi z nadwagą.

W innej części forum pewna bardzo, bardzo szczupła dziewczyna napisała dziś, że szczupłość kojarzy jej się z pięknem, niewinnością i delikatnością. Okropne stereotypy!
Człowiek o normalnej budowie nie może być piękny, delikatny i niewinny?! Tą niewinnością mnie dobiła... Jest mi... jakoś przykro.
Napisałam jej, zgodnie z prawdą, że mnie taka niedowaga kojarzy się ze słabością i niezaradnością. A to nie są godne szacunku cechy. Wole być silna i winna (?!), niż nie móc siedzieć na zadku z powodu gniotących kości (a wiem, jak to jest niefajnie).


Teraz chyba będzie mi łatwiej, ale przed pierwszym spotkaniem z Niką spać nie mogłam. Z jakichś absolutnie kretyńskich powodów posądzałamJą o to, że kiedy mnie zobaczy - uzna, że nie zasługuję na znajomość z Nią i odejdzie. Jak gdyby wygląd miał aż takie znaczenie...

sabbath zgadzam sie z twoimi słowami ale uzalanie kwasna mina czesto pomaga w takich sytuacjach jezeli ktos umie sie ze swoich przywar smiac nawet przez lzy do ci wredni o pustych zasciankowych umyslach nie maja do czego sie przyczepic .najczesciej tacy ludzie maja bardzo duze kompleksy dlatego dokuczje innym. moja mama nigdy nie byla szczupla a lgneli do niej wszyscy i wszedzie gdzie sie pojawila tak jest do dzisiaj mimo swojej ciezkiej choroby umie sie smiac wysluchac poradzic przejmowac sie innymi .ja moze zle szpiga odbieram ale duzo tu narzekania ciesze ze sie juz spotkalyscie i widzisz tez mialas niepewnosc moglas nie isc i pozniej narzekac a nie zrobilas tego o tym do szpiega caly czas mowie. jestes z katowic czesto tam zagladam mam blisko pozdrawiam i milego spotkania zycze

[Sabbath]

Napisane przez BRAXA

sabbath zgadzam sie z twoimi słowami ale uzalanie kwasna mina czesto pomaga w takich sytuacjach jezeli ktos umie sie ze swoich przywar smiac nawet przez lzy do ci wredni o pustych zasciankowych umyslach nie maja do czego sie przyczepic .najczesciej tacy ludzie maja bardzo duze kompleksy dlatego dokuczje innym. moja mama nigdy nie byla szczupla a lgneli do niej wszyscy i wszedzie gdzie sie pojawila tak jest do dzisiaj mimo swojej ciezkiej choroby umie sie smiac wysluchac poradzic przejmowac sie innymi .ja moze zle szpiga odbieram ale duzo tu narzekania ciesze ze sie juz spotkalyscie i widzisz tez mialas niepewnosc moglas nie isc i pozniej narzekac a nie zrobilas tego o tym do szpiega caly czas mowie. jestes z katowic czesto tam zagladam mam blisko pozdrawiam i milego spotkania zycze

To prawda. Śmiech i podniesiona głowa zwykle skutecznie zniechęcają takich prześmiewców.
Ja zwykle na przykrości reaguję śmiechem. Jak to się mówi: przyjaciel się nie zmartwi, wróg nie ucieszy.

Dziękuję (dziękujemy) Braxo.

[BRAXA]

Napisane przez Sabbath

To prawda. Śmiech i podniesiona głowa zwykle skutecznie zniechęcają takich prześmiewców.
Ja zwykle na przykrości reaguję śmiechem. Jak to się mówi: przyjaciel się nie zmartwi, wróg nie ucieszy.

Dziękuję (dziękujemy) Braxo.

doladnie tak w zyciu jest a tak przy okazji co wy na tych perfumach robicie zagladalam i widze ze ro ter ka tam jest brdziej aktywna a brakuje u nas tych pis-owskich wiewiorek

[Sabbath]

Napisane przez BRAXA

doladnie tak w zyciu jest a tak przy okazji co wy na tych perfumach robicie zagladalam i widze ze ro ter ka tam jest brdziej aktywna a brakuje u nas tych pis-owskich wiewiorek

My na perfumach oddajemy się nałogom i rozpuście.

[BRAXA]

Napisane przez Sabbath

My na perfumach oddajemy się nałogom i rozpuście.

jezeli perfumowej rozpuscie to nie dla mnie lubie dobre perfumy ale nie jestem maniaczka natomiast zawsze jak mam dola to kupuje ksiazki zaczyna byc to .....pozdrawiam:cmo k:

[Alketa]

Witajcie
Dyskusja o nadwadze .....ja mam niedowagę i wcale nie jestem z tego powodu szczęśliwa,wręcz przeciwnie....wieszak!!!! !
Kiedyś byłam normalą kobietą,miałam na czym siedzieć i czym oddychac....zniszczył mnie stres...taaakie życie.
Pozdrawiam Was serdecznie ,spokojnej nocy i

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez BRAXA

szpiegu moze sie myle ale nie chce mi sie wiezyc ze dorosle osoby cie az tak gnebily ,dorosle osoby troche inaczej patrza na swiat i czesto maja specyficzny humor moze zle wszystko odbieralas troche dystansu do siebie i naucz sie z siebie smiac pozdrawiam

Tak, przesadzam mowiac ze to chore bylo gdy siedzialam na lawce i pilam ciepla herbate z bufetu (na zewnatrz zimno) a panowie w wieku mojego ojca zaczeli mnie gnebic. Jeden mi do tej herbatki naplul. Sweetasnie, tak w tym momencie powinnam sie zaczac smiac...
Oraz smiac sie z tego ze mowili o mnie "Jest taka tlusta, faceta sobie pewnie znalezc nie moze, to pewnie dlatego taki je...any kujon." lub "Ty, Tucznik! Nie wpier... tyle!". Zabawne. Baaardzo, no boki zrywac prawda?


Kazdy bez wzgledu na wiek potrafi byc okrutny. W tamtej klasie nie bylo NIKOGO (no wylaczajac mojego brata) kto by mnie nie gnebil i nie doprowadzal do stanu gdzie zeby sie napic czy zjesc kanapke chowalam sie w szkolnym kiblu. Ja bylam najmlodsza. Przedostatni wiekowo (przed najmlodszy) byl moj brat majacy lat 26. Pozostali mieli od 30 w zwyz.

Na pozegnanie odwdzieczylam im sie za wszystko... Niewystarczajaco w mojej ocenie, ale to zrobilam.

A tym ludziom po prostu w szkole palma odbijala, i tyle.

Braxa, ile masz lat? Powiedz mi, co bys poradzila swojej doroslej corce ktora jest tak traktowana w szkole? Tez kazalabys jej sie smiac z tego ze ja gnebia z powodu wygladu i dobrych ocen?

[BRAXA]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Tak, przesadzam mowiac ze to chore bylo gdy siedzialam na lawce i pilam ciepla herbate z bufetu (na zewnatrz zimno) a panowie w wieku mojego ojca zaczeli mnie gnebic. Jeden mi do tej herbatki naplul. Sweetasnie, tak w tym momencie powinnam sie zaczac smiac...
Oraz smiac sie z tego ze mowili o mnie "Jest taka tlusta, faceta sobie pewnie znalezc nie moze, to pewnie dlatego taki je...any kujon." lub "Ty, Tucznik! Nie wpier... tyle!". Zabawne. Baaardzo, no boki zrywac prawda?


Kazdy bez wzgledu na wiek potrafi byc okrutny. W tamtej klasie nie bylo NIKOGO (no wylaczajac mojego brata) kto by mnie nie gnebil i nie doprowadzal do stanu gdzie zeby sie napic czy zjesc kanapke chowalam sie w szkolnym kiblu. Ja bylam najmlodsza. Przedostatni wiekowo (przed najmlodszy) byl moj brat majacy lat 26. Pozostali mieli od 30 w zwyz.

Na pozegnanie odwdzieczylam im sie za wszystko... Niewystarczajaco w mojej ocenie, ale to zrobilam.

A tym ludziom po prostu w szkole palma odbijala, i tyle.

Braxa, ile masz lat? Powiedz mi, co bys poradzila swojej doroslej corce ktora jest tak traktowana w szkole? Tez kazalabys jej sie smiac z tego ze ja gnebia z powodu wygladu i dobrych ocen?

szpiegu jak juz gnebia mocno to juz napewno ale wiem to napewno ze postawa danego czlowieka zmusza do pewnych zachowan czemu oboje z bratem chodziliscie do wieczorowki? wiesz ja poprostu tego nie rozumie obracam sie w roznych kregach i nie spotkalam sie z taka dyskryminacja owszem w swiecie osoby otyle sa zle traktowane np.gorzej im znalezc prace nie zgadzam sie z tym i trzeba z tym walczyc nie umie ci nic doradzic bo ty sama z soba sobie nie radzisz .nie pisalam ze masz sie smiac jak ci robia krzywde tyko podejsc do swojej tuszy z humorem to pomaga w stosunkach towarzyskich ja to widzialam i widze cale zycie i tez w swoich kontaktach zawsze staram sie byc soba mimo moich zew niedoskonalsci. nigdy nie mialam problemow w kontaktach z ludzmi ale obserwowalam take ofiary losu na ktorych kazdy sie wyzywal zawsze bylam po tej drugiej stronie bronilam i nie tracilam znajomych tylko oni jak mieli cos w glowie to sie zastanowili uwierz twoje podejscie do swiata jak sie zmieni to bedzie lepiej.jezeli chodzi o moj wiek to mam 32 lata i mam syna 10 lat i jakby mial takie problemy tez bum mu tak radzila zreszta na ktores koloni dostal ksywe komar bo on duuuzo mowi i tez nie bylo mu z tym latwo i zastosowal sie do smiania i zadzialalo oczywiscie nie ma reguly na wszystko mozna tylko sprobowac a czemu ty w wieku 18 lat bylas w wieczorowce pozdrawiam bardzo goraco i wiecej optymizmu a mniej pesymizmu zycze

[Toogra]

Zapraszam jesli ktos ma ochotę
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2992

[taka taka]

Toogro, czyżyby jakieś święto?
jeśli tak to spełnienia marzeń i duuuuużo szczęścia
i oczywiście się poczęstuję:pijemy :

edit
doczytałam co jutro świętujemy
Toogro, jesteśmy prawie równolatkami

[Teje]

W tej kwestii Cię akurat Szpiegu rozumiem. Ja sama mam akurat niedowagę i to również często sciąga komentarze, zwłaszcza wśród koleżanek z pracy. Albo ignoruję, albo coś odpowiadam, czasem się równie wrednie odezwę i koleżnaki milkną, ale zgadzam się - nie jest miło usłyszeć, że jest się "chudą s*ką"