Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

[iceflower]

Napisane przez Estella

Ice lakiery Barbry są fajne

Chwilowo rozsądek wygrał, ale nie wiem na jak długo. Oprócz tych lakierów kuszą mnie jeszcze maseczki Bingo Spa. Ale obiecałam sobie odwyk i na razie postaram się zużyć wszystkie posiadane saszetki i nie kupować nic nowego.

Napisane przez Organzza

no jasne
a z tego co czytam na wizażu praktykuje się jeszcze oficjalne zaręczyny u rodziców wkrótce po oświadczeniu się..

Noo... No mozna to nazwac oficjalnymi zaręczynami, powiedzieliśmy im przy wspólnym obiedzie.


My z TŻem byliśmy na sylwestra u znajomych, było bardzo fajnie, ale raczej spokojnie. Starzejemy się chyba i czas szalonych imprez powoli przemija.


W nowym roku też życzę wszystkim wszystkiego dobrego, dużo szczęścia i samych sukcesów! Mam nadzieję, że wszystkim nam uda się zrealizować noworoczne postanowienia.

[black secret]

Dziewczynki wszyskiego dobrego!! Aby ten rok byl dla Wszyskich szczesliwy, spokojny i spelnily sie wszystkie marzenia!!!

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Za mną pracowity urlop, śmiałam się, że teraz w pracy odpocznę
Święta przeleciały, sylwester spędzony na spokojnie w domu, nawet bez makijażu i wymalowanych paznokci

Ogarniam sprawy zaczęte pod koniec 2011, przepisuję do nowego kalendarza.
Taaaak mi się nie chce

Ja nie zdążyłam pomalować pazurków wcale, zaraz to nadrobię.

O, kalendarz- też sobie powpisuję co trzeba

Napisane przez isa666

Hej, u mnie nowy rok się zaczął się nie najlepiej.

Wczoraj pół dnia walczyłam z moim głupim laptopem, bo nagle Firefox sam z siebie odmówił odtwarzania wszelkich filmików i każda strona oparta na flashu nie chciała chodzić wieszając mi system.
Wszystko przez głupią aktualizację Windowsa. Odinstalowałam z miesiąc temu Office`a, bo miałam wersję testową i używam teraz Open Office. Tymczasem Windows uparcie ściąga sobie aktualizacje do Office, chociaż go już nie mam na kompie i próbując je zainstalować zawieszał mi system i FF.

A dziś pierwszy dzień w pracy i co? Bez melisy się nie obejdzie.
Jak zwykle ja sobie wypruwałam żyły żeby zrobić jak najwięcej przed nowym rokiem (zwłaszcza, że w piątek byłam na L4), tymczasem wszyscy leniwie odłożyli swoją robotę na po nowym roku i jestem teraz w czarnej dupie ze wszystkim. Bo mnie terminy gonią, a nie mam potrzebnych danych do pracy! I komu się oberwie, jak nie zdążę?

Pięknie się zaczyna 2012, pięknie...

Ja też mam problem z tą wtyczka Flash- z tego co się zorientowałam to ona jest megaawaryjna, na zagranicznych forach tez sie roi od narzekań i pytań. Mi się wiesza tylko jak korzystam z czatu wideo na gmailu. W momencie jak ktos do mnie dzwoni to siada wszystko. Ale czasami sie udaje tak zrobić że chociaż głos działa. I druga osoba mnie widzi z kamerkia ja nie mogę
Korzystam z Chroma.

Myślę, że powinnaś porozmawiać ze współpracownikami na ten temat
Nie stresuj się tak- świat nie stanie w miejscu a sobie tylko zaszkodzisz, zwłaszcza że kondycja zdrowotna Ci kuleje chwilowo

Napisane przez iceflower

W nowym roku też życzę wszystkim wszystkiego dobrego, dużo szczęścia i samych sukcesów! Mam nadzieję, że wszystkim nam uda się zrealizować noworoczne postanowienia.

Ech, czyli jednak trzeba coś postanowić

Napisane przez black secret

Dziewczynki wszyskiego dobrego!! Aby ten rok byl dla Wszyskich szczesliwy, spokojny i spelnily sie wszystkie marzenia!!!

dzięki

Zimnoooo

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Noo... No mozna to nazwac oficjalnymi zaręczynami, powiedzieliśmy im przy wspólnym obiedzie.

fakt ale w sumie jednak jest różnica poinformować, a prosić rodziców o rękę córki (do mnie przemawia tylko pierwsza opcja, jak u Was )

Napisane przez rzyrafka

Myślę, że powinnaś porozmawiać ze współpracownikami na ten temat
Nie stresuj się tak- świat nie stanie w miejscu a sobie tylko zaszkodzisz, zwłaszcza że kondycja zdrowotna Ci kuleje chwilowo

zgadzam się, albo przynajmniej jak ktoś się przyczepi, że coś jest nie na czas, to powiedz że nie dostarczono Ci materiałów i nie miałaś na czym pracować.. Isa, odciąż trochę siebie, bo zwariujesz

Napisane przez rzyrafka

Zimnoooo

ale jak to?
ja widzę na termometrze 8 stopni jak wychodziłam też było przyjemnie na dworze

[rzyrafka]

Ano zimno w domu mi siedzę i się nie ruszam, a nie lubię nosić 5ciu swetrów jednocześnie

[iceflower]

Napisane przez Organzza

fakt ale w sumie jednak jest różnica poinformować, a prosić rodziców o rękę córki (do mnie przemawia tylko pierwsza opcja, jak u Was )

TŻ coś tam o ręce córki do taty wspomniał, ale to bardziej w żartach moja ręka i ja nią dysponuję.

Ja mam kupę postanowień noworocznych. Przede wszystkim zdrowiej się odżywiać, nie kupować kosmetyków zbędnych i na zapas i regularnie chodzić na fitness.

[kochanie]

Napisane przez Organzza

a z tego co czytam na wizażu praktykuje się jeszcze oficjalne zaręczyny u rodziców wkrótce po oświadczeniu się..
[...]
i gratuluję Chanelka tak po nocy kupować

U nas na szczęście tak nie było

Dziękuję Ale stwierdziłam, że mi się nalezy pocieszacz - nie dość, że miałam grypę żołądkową, to jeszcze w Sylwestra (gamoń) wypiłam małą lampkę szampana i miałam w nocy i pół Nowego Roku powtórkę z rozrywki
A Magika Heleny nie kupiłam, bo na Głębockiej też nie mieli HR, nie miałam czasu już nigdzie jeździć a nic innego mnie nie kusiło...

Fajne łupy wyprzedażowe

Napisane przez iceflower

My z TŻem byliśmy na sylwestra u znajomych, było bardzo fajnie, ale raczej spokojnie. Starzejemy się chyba i czas szalonych imprez powoli przemija.

Do nas przyszli znajomi, było bardzo spokojnie, ale mimo to fajnie. A szczerze mówiąc, to nawet wolałabym spędzić tego Sylwestra sama z TŻtem, jakoś nie miałam ochoty na zabawę w tym roku... starość

Napisane przez Organzza

zgadzam się, albo przynajmniej jak ktoś się przyczepi, że coś jest nie na czas, to powiedz że nie dostarczono Ci materiałów i nie miałaś na czym pracować.. Isa, odciąż trochę siebie, bo zwariujesz

podpisuję się. Jakby moja praca stała przez kogoś, to bym poszła najpierw zapytać tę osobę kiedy skończy, a potem poszła do szefa i zapytała co mam robić i niech on to wyjaśnia - no ale u mnie to jest naturalna sprawa, nie może tak być, że ktokolwiek innych blokuje, to przecież nie jest Twój problem


Ale było dzisiaj trudno wstać, ale nawet nie jest źle w pracy No i jestem w końcu zdrowa, tylko prawie nic nie jem, bo się boję, że będzie jak wczoraj...

[isa666]

Ja sobie postanowiłam na nowy rok się nie stresować i co? Ledwo 2 dni minęły a już mi ciśnienie skacze. To chyba w moim przypadku już nieuleczalne
Jakoś sobie z tą robotą poradzę, pogoniłam tych ludzi trochę mailowo i telefonicznie i powoli dostaję wreszcie potrzebne dane.

rzyrafko mi też zimno. Na dworze może i ciepło, ale za to w biurowcu grzanie przykręcili

[kochanie]

Ja mam postanowienia takie jak Ice - więcej ćwiczyć, jeść zdrowiej i kupować rozsądniej No i nie denerwować się na ludzi, bo i tak obcych nie zmienię

I jeszcze przydałoby się, żebym kupowała więcej (ha!) ubrań, bo nigdy mi się w sklepach nie podoba, jak już coś jest fajnego, to mi szkoda pieniędzy, bo niestety nie podobają mi się tanie rzeczy A potem nie mam w czym chodzić

[iceflower]

Napisane przez kochanie

I jeszcze przydałoby się, żebym kupowała więcej (ha!) ubrań, bo nigdy mi się w sklepach nie podoba, jak już coś jest fajnego, to mi szkoda pieniędzy, bo niestety nie podobają mi się tanie rzeczy A potem nie mam w czym chodzić

Mam bardzo podobnie i nie lubię przez to bardzo kupować ciuchów. Chociaż nie mam postanowienia żeby kupowac więcej ciuchów, ale ten proces wygląda u mnie tak samo - albo mi się nic nie podoba, albo nie mogę się zmobilizowac do wyłożenia większej kwoty na to co jest naprawdę ładne i potem nie mam nic.

[isa666]

E, ja to bym za to chciała mniej ciuchów kupować Tymczasem zdjęcia wiosennych kolekcji kuszą, oj kuszą
I z perfumami chyba muszę też przystopować.

[fuksjaa]

Wszystkiego dobrego w nowym roku.

Napisane przez iceflower

moja ręka i ja nią dysponuję.

Napisane przez Hosenka*

Ogarniam sprawy zaczęte pod koniec 2011, przepisuję do nowego kalendarza.

Właśnie jestem w trakcie robienia tego samego.. Siedzę dziś w pracy i niewiele się dzieje, więc mam okazję. Całkiem nieźle zaczął się dla mnie ten rok, dostałam umowę na czas nieokreślony i podwyżkę.

Przelotem byłam dziś w kilku sklepach, spodobały mi się szpilki w Zarze (w zasadzie to kilka par, ale ograniczę się do jednej pary), jeansy w Mango i sukienka w River Island, jutro lecę przymierzyć wszystko dokładnie, bo niestety dziś spieszyłam się do pracy.

Idę po kawę, bo zasypiam.

[Hosenka*]

Fuksja - to świetnie Gratuluję
W 2011 dostałam 3 podwyżki i jestem przez kierownika nazywa zastępcą kierownika Umowę mam do końca lipca i powinnam dostac już na czas nieokreślony, ale że w firmie jest dosyć dziwna polityka (a właściwie to nie dziwna, bo bardziej korzystnie jest zatrudnić kogoś nowego) to mimo, iż jestem chwalona to nie jestem niczego pewna

[emememsik]

fuksja, świetna wiadomość, gratulacje!

[fuksjaa]

Napisane przez Hosenka*

Fuksja - to świetnie Gratuluję
W 2011 dostałam 3 podwyżki i jestem przez kierownika nazywa zastępcą kierownika Umowę mam do końca lipca i powinnam dostac już na czas nieokreślony, ale że w firmie jest dosyć dziwna polityka (a właściwie to nie dziwna, bo bardziej korzystnie jest zatrudnić kogoś nowego) to mimo, iż jestem chwalona to nie jestem niczego pewna

Napisane przez emememsik

fuksja, świetna wiadomość, gratulacje!

Dziękuję dziewczyny.

[karolina1985]

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Ja bawiłam się świetnie, w ostatniej chwili przypomniałam sobie, że mam przecież fajną pomarańczową kieckę z Re i pasowała idealnie

Napisane przez kochanie

W nocy kupiłam cień Chanel Ten brzoskwiniowy w musie, no wiecie, ten nowy

Uwielbiam ten brzoskwiniowy cień!Robi u mnie często za bazę i sam też jest świetny, albo z kredką.
Na Sylwestra zrobiłam sobie oko tym szaro-fioletowym z fioletową krechą i wyglądało to powiem nieskromnie super
Zastanawiam się jeszcze nad tym zielonkawo-szarym

Napisane przez rzyrafka

Kopsmetycznie grudzień fajnie- zużyte dwie rzeczy z zapasów kupiona jedna (piątkowy szampon), w kolorówce 3 zużycia, ale przybyło 7 sztuk

U mnie 11 zużyć (w tym 1 kolorówka i 10bz pielęgnacji).
Przybyło: 5 w pielęgnacji (w tym 1 perfumy) i 7 w kolorówce (te musowe cienie Chanel i promocja w Sephorze mnie zgubiły, ale i tak nie żałuję

Noworocznie to hmm chciałabym być mniej wredna dla TŻta no i kupować mniej ciuchów, bo potem to się właśnie tak kończy, że nie wiem co mam w szafie...

[isa666]

fuksja gratulacje

Hosenko ja mam umowę na czas nieokreślony, ale w mojej firmie też nie mogę być pewna na 100% niczego. Pracujemy głównie w projektach, obecny kończy się 30 kwietnia i nie wiem co dalej. Składaliśmy wnioski, ale żaden nie przeszedł i jedyna nadzieja, że jeszcze coś ruszy z początkiem roku, bo wtedy jest dużo konkursów na projekty.


Zmieniłam od soboty moje uczesanie tzn. wróciłam do grzywki na bok Przez jakiś rok chyba robiłam przedziałek na środku, ale wtedy moje siwe włosy, które mam przy czole po prawej stronie były bardzo widoczne. Zaczesałam więc włosy na tę stronę robiąc grzywkę i przynajmniej ich teraz nie widać. Chociaż i tak farbowanie mi chodzi po głowie od dłuższego czasu, nawet już mam upatrzone ze 2 odcienie chłodnych szatynów z Castinga, ale wciąż się boję, że sobie mogę zniszczyć włosy albo kolor mi zacznie się spierać na rudawo
Na farbowanie farbą na pewno się nie zdecyduję, jedynie szampony wchodzą w grę.

[kochanie]

Fuksja, gratuluję

Napisane przez karolina1985

Uwielbiam ten brzoskwiniowy cień!Robi u mnie często za bazę i sam też jest świetny, albo z kredką.
Na Sylwestra zrobiłam sobie oko tym szaro-fioletowym z fioletową krechą i wyglądało to powiem nieskromnie super
Zastanawiam się jeszcze nad tym zielonkawo-szarym

Mam nadzieję, że u mnie się też sprawdzi, mam nadzieję, że będzie trwały na bazie, bo kolor jest piękny

A tam nieskromnie

Też myślałam o Epatante, ale w końcu rozsądek zwyciężył

Za to wczoraj rozsądek poszedł spać jak byłam w Rossmannie - wyszłam z 2 nowymi odżywkami i szamponem z orzechem brazylijskim Timotei z tej nowej "ekologicznej" serii, żelem Palmolive z bergamotką i limitowanym żelem Isana, okrągłą szczotką do włosów no i dwoma szczoteczkami oral-b (no, to chociaż nie jest szaleństwo). Wszystko poszło do zapasów, ale na pewno szybko zacznę używać tych rzeczy, bo ostatnio z tych kategorii nie miałam zapasów (oprócz jednej maski wax, ale zużywają mi się dosyć szybko). Chciałam jeszcze kupić żele OS, ale nie było czekoladowo-pomarańczowego, więc pewnie dzisiaj pójdę do innego R Miesiąc zaczyna się dobrze

[iceflower]

Fuksja gratulacje.

Ja z racji noworocznych postanowień chwyciłam wczoraj za cięższe ciężarki na fitnessie, ale wytrzymałam z nimi tylko jedno ćwiczenie i musiałam zmienić. Dobre i to.

Idę dzisiaj do dentysty. Długo nie byłam i aż się boję czy wszystko będzie ok.

[black secret]

Napisane przez isa666

E, ja to bym za to chciała mniej ciuchów kupować Tymczasem zdjęcia wiosennych kolekcji kuszą, oj kuszą
I z perfumami chyba muszę też przystopować.

chcialabym tez potrafic nie kupowac tylu ciuchow.....o kosmetykach nie wspomne...w ogole chcialabym mniej kupowac,a sama zawsze tlumacze sobie,ze raz sie zyje,wiec dlaczego mam sobie odmawiac....i kolo sie zamyka....

[isa666]

O, ice ja też powinnam odwiedzić dentystę, ale ciągle mi nie po drodze. Trzymaj się


Jestem tak padnięta po dzisiejszym dniu, że masakra Cały dzień intensywnego myślenia, analizowania i kombinowania jak z tego całego burdelu i tony papierzysk zrobić porządek. Umieram!

[rzyrafka]

Napisane przez fuksjaa

Całkiem nieźle zaczął się dla mnie ten rok, dostałam umowę na czas nieokreślony i podwyżkę

świetna wiadomość, gratulacje

Napisane przez Hosenka*

Fuksja - to świetnie Gratuluję
W 2011 dostałam 3 podwyżki i jestem przez kierownika nazywa zastępcą kierownika Umowę mam do końca lipca i powinnam dostac już na czas nieokreślony, ale że w firmie jest dosyć dziwna polityka (a właściwie to nie dziwna, bo bardziej korzystnie jest zatrudnić kogoś nowego) to mimo, iż jestem chwalona to nie jestem niczego pewna

Czasami rozsądek bierze górę nad pieniędzmi i dobrze wyszkolonego pracownika się tak nie oddaje za jakiegoś żółtodzioba z ulicy- trzymam kciuki

Napisane przez iceflower

Idę dzisiaj do dentysty. Długo nie byłam i aż się boję czy wszystko będzie ok.

Ja też powinnam się na przegląd zgłosić, boję się nowych ubytków, bo czasem mi się zdaje że gdzieniegdzie mnie coś zaboli, oby to była tylko kwestia wrazliwości

zarejestrowałam się w urzędzie pracy- dołująca atmosfera tam panuje...

Obejrzałam trylogię Millenium- wreszcie. Zawsze omijałam ten film bo mi się tytuły kojarzyły z jakimiś bzdurami SF, ale ostatnio jakoś nie mogłam trafić nic ciekawego w bazie filmwebu i zdałam się na kumpla. No i nie żałuję, bardzo mi się to podobało

Karolina- całkiem fajny wynik ja już liczę tylko stan zapasów, bo chyba dobrze mi poszła minimalizacja I już na ten miesiąc 1 zapas mi poszedł (żel O.S.)

Potrzebuję czegoś pod filtr albo nowego filtra- ten mnie za słabo nawilża przy kuracji kwasowej i już chwilę po nałożeniu skóra jest ściągnięta a nawet lekko piecze. Co niestety nie przeszkadza jej nadal być przetłuszczającą się

[fuksjaa]

Napisane przez isa666

fuksja gratulacje

Napisane przez kochanie

Fuksja, gratuluję

Napisane przez iceflower

Fuksja gratulacje.

Napisane przez rzyrafka

świetna wiadomość, gratulacje

Dziękuję.

Napisane przez rzyrafka

zarejestrowałam się w urzędzie pracy- dołująca atmosfera tam panuje...

Trzymam kciuki i przesyłam pozytywną energię.

Napisane przez rzyrafka

Potrzebuję czegoś pod filtr albo nowego filtra- ten mnie za słabo nawilża przy kuracji kwasowej i już chwilę po nałożeniu skóra jest ściągnięta a nawet lekko piecze. Co niestety nie przeszkadza jej nadal być przetłuszczającą się

A jaki filtr stosujesz? No i jakie kwasy?

Ja przerzuciłam się na naturalną pielęgnację i certyfikowane kosmetyki pielęgnacyjne o prostych składach (uległam modzie na eko ) i muszę przyznać, że nigdy nie miałam tak bezproblemowej cery.

[iceflower]

Na szczęscie dentysta przeszedł bezproblemowo, zadnych ubytków. Odradził mi jednak wybielanie i teraz się waham... Planowałam przed ślubem się upiększyć, ale mam strasznie wrażliwe zęby i chyba się nie zdecyduję.

Miałyście kiedyś tak, że zaplanowałyście odwyk i inetnsywne oszczędzanie i pokonczyły wam się prawie wszystkie codzienne niezbędniki?

Wykończyłam Lactacyd, krem do stóp, na wykończeniu mam żel pod prysznic, szampon, odżywkę, krem do rąk w domu i w pracy. I żadnych () zapasów. Zaczynam myśleć, że ten odwyk jest niepotrzebny i się nie uda.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez rzyrafka

Potrzebuję czegoś pod filtr albo nowego filtra- ten mnie za słabo nawilża przy kuracji kwasowej i już chwilę po nałożeniu skóra jest ściągnięta a nawet lekko piecze. Co niestety nie przeszkadza jej nadal być przetłuszczającą się

Ja mam filtr A-derma, dobrze nawilża i jest lekki ale niestety się klei.

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

Planowałam przed ślubem się upiększyć, ale mam strasznie wrażliwe zęby i chyba się nie zdecyduję.

Na kiedy planujecie?

[kochanie]

Napisane przez iceflower

Na szczęscie dentysta przeszedł bezproblemowo, zadnych ubytków. Odradził mi jednak wybielanie i teraz się waham... Planowałam przed ślubem się upiększyć, ale mam strasznie wrażliwe zęby i chyba się nie zdecyduję.

Miałyście kiedyś tak, że zaplanowałyście odwyk i inetnsywne oszczędzanie i pokonczyły wam się prawie wszystkie codzienne niezbędniki?

Bardzo lubię to uczucie, jak dentysta mówi, że nic nie ma
Ja wybielałam przed ślubem, nie spytałam dentystki przed faktem, bo to było przy testowaniu pasków na wizażu Później kupiłam paski crest i ich użyłam i powiem Ci, że jak normalnie nie widziałam różnicy, to sporo osób mi mówiło, że mam białe zęby i to naprawdę widać na zdjęciach Nic mi się z nimi złego nie stało, ale ja raczej nie mam wrażliwych zębów na temperatury, a z tego co czytałam, to te paski wpływają na nadwrażliwość, a nie na samą jakość szkliwa. Ubytków nowych nie zanotowałam
Ale gdybym zapytała dentystki to pewnie by mi odradziła wybielanie i pewnie bym się jej posłuchała

Ice, jeśli nie masz żadnych zapasów a kończą Ci się kosmetyki to uważam, że odwyk nie jest potrzebny A przynajmniej musisz uzupełnić braki, bo co innego się odzwyczajać od kupowania nałogowego a co innego nie mieć żelu pod prysznic

A właśnie, planujecie już jakiś termin?

[emememsik]

Napisane przez rzyrafka

Obejrzałam trylogię Millenium- wreszcie. Zawsze omijałam ten film bo mi się tytuły kojarzyły z jakimiś bzdurami SF, ale ostatnio jakoś nie mogłam trafić nic ciekawego w bazie filmwebu i zdałam się na kumpla. No i nie żałuję, bardzo mi się to podobało

Przeczytaj książki, one to dopiero są...

Napisane przez iceflower

Na szczęscie dentysta przeszedł bezproblemowo, zadnych ubytków. Odradził mi jednak wybielanie i teraz się waham... Planowałam przed ślubem się upiększyć, ale mam strasznie wrażliwe zęby i chyba się nie zdecyduję.

Ja na Twoim miejscu odpuściłabym wybielanie, według mnie jak ma się wrażliwe zęby to może to przynieść dużo więcej szkód niż korzyści.

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Na kiedy planujecie?

Napisane przez kochanie

A właśnie, planujecie już jakiś termin?

Bliżej nieokreślona wiosna (mam nadzieję kwiecień/maj), o ile oczywiście uda nam się coś zarezerwować, ale na razie nie mozemy się zdecydować czy robić wesele czy tylko mały obiad dla gości, więc nie mamy jeszcze nic.

Napisane przez kochanie

Bardzo lubię to uczucie, jak dentysta mówi, że nic nie ma
Ja wybielałam przed ślubem, nie spytałam dentystki przed faktem, bo to było przy testowaniu pasków na wizażu Później kupiłam paski crest i ich użyłam i powiem Ci, że jak normalnie nie widziałam różnicy, to sporo osób mi mówiło, że mam białe zęby i to naprawdę widać na zdjęciach Nic mi się z nimi złego nie stało, ale ja raczej nie mam wrażliwych zębów na temperatury, a z tego co czytałam, to te paski wpływają na nadwrażliwość, a nie na samą jakość szkliwa. Ubytków nowych nie zanotowałam
Ale gdybym zapytała dentystki to pewnie by mi odradziła wybielanie i pewnie bym się jej posłuchała

Tez lubię to uczucie, bo mam drobny uraz do zabiegów dentystycznych po usuwaniu ósemek.

No właśnie jestem coraz dalej od decyzji co do wybielania, mój dentysta odradza mi właśnie na podstawie reakcji na paski Blend-a-med, bo miałam straszną nadwrażliwość po niecałym opakowaniu. Ja mam odsłonięte szyjki i stąd u mnie problem z tym całym wybielaniem i z nadwrażliwością.

Zastanawiam się jaka jest skuteczność tych wszystkich past typu Pearl Drops... Miałyście jakieś doświadczenia?

Napisane przez kochanie

Ice, jeśli nie masz żadnych zapasów a kończą Ci się kosmetyki to uważam, że odwyk nie jest potrzebny A przynajmniej musisz uzupełnić braki, bo co innego się odzwyczajać od kupowania nałogowego a co innego nie mieć żelu pod prysznic

No właśnie potrzeba odwyku mi sie wzięła z zakupów niepotrzebnych kosmetyków, niezbędniki totalnie zaniedbałam i zużywałam to co miałam, aż się pokończyło.

Napisane przez emememsik

Ja na Twoim miejscu odpuściłabym wybielanie, według mnie jak ma się wrażliwe zęby to może to przynieść dużo więcej szkód niż korzyści.

No wiem właśnie. Ale każdy chce miec perfekcyjne wszystko w dniu ślubu.

[emememsik]

Napisane przez iceflower

Bliżej nieokreślona wiosna (mam nadzieję kwiecień/maj), o ile oczywiście uda nam się coś zarezerwować, ale na razie nie mozemy się zdecydować czy robić wesele czy tylko mały obiad dla gości, więc nie mamy jeszcze nic.

Oooo, tak szybko. Fajnie.
Mój brat bierze ślub w weekend majowy.

[kochanie]

Napisane przez iceflower

Bliżej nieokreślona wiosna (mam nadzieję kwiecień/maj), o ile oczywiście uda nam się coś zarezerwować, ale na razie nie mozemy się zdecydować czy robić wesele czy tylko mały obiad dla gości, więc nie mamy jeszcze nic.
[...]
No właśnie jestem coraz dalej od decyzji co do wybielania, mój dentysta odradza mi właśnie na podstawie reakcji na paski Blend-a-med, bo miałam straszną nadwrażliwość po niecałym opakowaniu. Ja mam odsłonięte szyjki i stąd u mnie problem z tym całym wybielaniem i z nadwrażliwością.
[...]
No właśnie potrzeba odwyku mi sie wzięła z zakupów niepotrzebnych kosmetyków, niezbędniki totalnie zaniedbałam i zużywałam to co miałam, aż się pokończyło.

Ale fajnie tak szybko My najpierw pół roku tylko byliśmy narzeczonymi, potem zaczęliśmy wszystko planować, ale w sumie można było wcześniej, tylko my byliśmy ze sobą krócej niż Wy

A, jak masz nadwrażliwość, to lepiej nie wybielaj, bo możesz sobie krzywdę zrobić - lepiej nie mieć super białych zębów a móc się uśmiechać mimo wiatru

Ech, rozumiem - ja wczoraj poszłam nie wiem po co po drodze do Douglasa i już prawie kupowałam paletkę cieni HR, bo była przeceniona Kiedyś na nią polowałam na all, ale przegapiłam, bardzo mi się podoba i ciągle o niej myślałam.... aż spojrzałam przed chwilą na stan konta, pomyślałam ile do końca miesiąca, ile planowałam odłożyć... i ochota prawie minęła


A wczoraj oglądałam film Plac Zbawiciela, dawno tak nie przeżyłam filmu, normalnie serce mi ciągle szybko biło, potem w nocy o tym myślałam, teraz co chwila wraca... Świetny film.