Starania o dzidzię rozpoczynamy, pełne nadziei widoki na przyszłość mamy :)) 06.2012

[agi_82]

dobra jestem dziewczyny i biorę się do pracy
poza tym wypompana na maxa jestem
@ nadal nie ma małpa jedna wredna jak przyjdzie to złoje jej tyłek
magdziaS
nadal nic u Ciebie?? brawo dla tż jak sobie poradził?
ewccik
ja zamierzam się zaopatrzyc teraz w 3 opakowania testów z apteki owulacyjnych oczywiście z tymi z allegro nigdy nic nie wiadomo
czarna
no w końcu się odezwałaś bo już masz tyle nieobecności nieusprawiedliwionych że powinna byc jakaś nagana czy cuś
kicia
oby wizyta pomogła w ustaleniu kiedy staranka przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz
lineczka
a kiedy idziesz do ginka?? myślisz już o jakiś konkretnych badaniach?? mi chce zbadac ponoc hormony ale ja noga jestem w tej kwestii więc nie wiem czemu takie badania miałyby konkretnie pomóc???
AgaInes
dzieki za slowa otuchy masz racje jak zaczaniemy testowac to na tej pierwszej liście już nikogo nie będzie no chyba że ktoś nowy dołaczy

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Ghia

Agi bardzo mi się podoba ten tekst baaaardzo trafny i niestety mogłabym go sobie często powtarzać w myślach...
A co do @ to ja sobie z nią chyba muszę porozmawiać trenowałam muay thai więc lekko wstrętna nie będzie miała. A co do siostry to 3 dziecko to już niezły "hardcore" oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu

Hmm ja też brałam tabletki przez 8 lat i cykle miałam regularne i przed braniem i po odstawieniu więc nie jestem pewna czy to tabletki tak wpływają a nawet jeśli to nie jest to reguła.

trzymam ściskam z całych sił
Czarna witamy Panią

A ja nie wyrabiam już na zakrętach. Dużo, szybko wszystko na raz i duuuża za dużo stresu i wcale mi się to nie podoba. Jeszcze pokłóciłam się z TŻ. On jest niepoprawnym optymistą a ja mega pesymistką choć uparcie nazywam to realizmem. No i zawsze jak są tematy typu miekszanie, nowe zobowiązania finansowe, ...wydatki związane z dzidziusiem to ja się zamartwiam, skąd na to wszystko weźmiemy a on kwituje że jakoś się ułoży. Nom a mnie to nie wystarcza. A poza tym jestem taka zmęczona. Praktyki, praca, nauka do egzaminów i masa innych rzeczy. Muszę trochę zwolnić bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
No to pomarudziłam trochę. Sorki. A z dobrych wieści byłam dziś u ginki i wszystko ok fasolka rośnie sobie. Dostałam skierowanie na część tylko badań. Reszta nie jest refundowana przez NFZ. No tylko w tym kraju to jest możliwe żeby kobieta w ciąży nie miała refundowanych podstawowych badań. Noż po prostu

A i mam pytanie czy badanie usg jest w jakiś sposób szkodliwe dla dzidziusia??

A gdzie Ula Betula????? Helllooooołłł UUUUUUllllAAAAAAA!!!! Jak u Ciebie jak Fasolka??

no uli daaawno u nas nie było, Kathe pisze już na wątku staraczkowym więc zostało nam troche okrojone towarzystwo, po prostu same VIPY a Ty dawaj tu focie fasolki cobyśmy oczka nasze nacieszyły

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

a i Renessme też jakoś nie widac

[lineczka1989]

Napisane przez agi_82

lineczka
a kiedy idziesz do ginka?? myślisz już o jakiś konkretnych badaniach?? mi chce zbadac ponoc hormony ale ja noga jestem w tej kwestii więc nie wiem czemu takie badania miałyby konkretnie pomóc???

pójdę jakoś w styczniu, bo mi się tabletki kończą, a o konkretnych badaniach nie myślę, bo nie wiem jakie miałabym zrobić, zobaczę że ginka mi jakieś zleci a myślę że tak zrobi bo trzeba znaleźć przyczynę dlaczego @ jest jak jest ja tak myślę że skoro TSH i prolaktynę mam w porządku to może powinnam zrobić badania na FSH (hormon w przysadce mózgowej) bo może tam tkwi przyczyna tego już sama nie wiem, a poza tym ja też jestem zielona w te klocki

znalazłam artykuł z jakimi hormonami może być problem: http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawd...lne_34323.html i chyba zapytam czy nie powinnam zrobić badań na wszystkie, może z czegoś wyjdzie coś :P

[Natalyyya]

magdziaS a moze owulacja sie przesunęła i test nie wyszedł jeszcze bo bylo za wczesnie a teraz tempke masz wysoka i wiesz dziwi mnie to hm... nadzieja jest zawsze

Faktycznie znowu dziewuchy sie potracily... Martwie sie o Ule ,mam nadzieje że z dzidzią wszystko okej... a Renessme pewnie zalatana szkołą
Ja niedawno wrocilam z pracy padam na twarz...

[magdziaS]

Napisane przez agi_82

magdziaS
nadal nic u Ciebie?? brawo dla tż jak sobie poradził?

No nadal nic TŻ się nakręca, że tym razem jedna @ już nie przyjdzie, ale mnie się na prawdę juz nie chce w to wierzyc i mogłaby przyjść. A jak już przyjdzie to tak samo jak ty sprawie jej ostre Czekam do piątku i chyba idę na betę, albo robię kolejnego sikańca jak @ nie będzie. Chciałabym wreszcie wiedzieć o co kaman A jak u Ciebie sytuacja. Będziesz robić kolejny test pod koniec tyg?

A TŻ strasznie się stresował badaniem Nigdy go nie widziałam, żeby się tak czymś przejmował Teraz drży o wyniki. Widać, że bardzo się martwi, żeby dobrze "wypaść"
Jutro wyniki do odebrania.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez Natalyyya

magdziaS a moze owulacja sie przesunęła i test nie wyszedł jeszcze bo bylo za wczesnie a teraz tempke masz wysoka i wiesz dziwi mnie to hm... nadzieja jest zawsze

Faktycznie znowu dziewuchy sie potracily... Martwie sie o Ule ,mam nadzieje że z dzidzią wszystko okej... a Renessme pewnie zalatana szkołą
Ja niedawno wrocilam z pracy padam na twarz...

Masz trochę racji, właśnie tym bardziej, że nie jestem tak do końca pewna kiedy miałam tą owu wreszcie bo nie robiłam testów, tylko mierzyłam tempkę i widać skok na dwa razy Nie chcę się nakręcać, ale takie długie cykle mi się nie zdarzały. Zobaczymy, czekam do piątku

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

A co do dziewczyn to faktycznie miałyśmy być mamusio-staraczkami, ale się wykruszamy i niedługo zostanie nas garstka na polu bitwy Tak czy siak dziewczyny odzywać się i pokazywać swoje fasolki!!

[agi_82]

Napisane przez magdziaS

No nadal nic TŻ się nakręca, że tym razem jedna @ już nie przyjdzie, ale mnie się na prawdę juz nie chce w to wierzyc i mogłaby przyjść. A jak już przyjdzie to tak samo jak ty sprawie jej ostre Czekam do piątku i chyba idę na betę, albo robię kolejnego sikańca jak @ nie będzie. Chciałabym wreszcie wiedzieć o co kaman A jak u Ciebie sytuacja. Będziesz robić kolejny test pod koniec tyg?

A TŻ strasznie się stresował badaniem Nigdy go nie widziałam, żeby się tak czymś przejmował Teraz drży o wyniki. Widać, że bardzo się martwi, żeby dobrze "wypaść"
Jutro wyniki do odebrania.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------


Masz trochę racji, właśnie tym bardziej, że nie jestem tak do końca pewna kiedy miałam tą owu wreszcie bo nie robiłam testów, tylko mierzyłam tempkę i widać skok na dwa razy Nie chcę się nakręcać, ale takie długie cykle mi się nie zdarzały. Zobaczymy, czekam do piątku

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

A co do dziewczyn to faktycznie miałyśmy być mamusio-staraczkami, ale się wykruszamy i niedługo zostanie nas garstka na polu bitwy Tak czy siak dziewczyny odzywać się i pokazywać swoje maluszki!!

no więc trzymam kciuki żeby armia tż byłą w pełni uzbrojona
odnośnie testowania nie robie sobie juz nadziei kiedyś nie miała @ od kwietnia do lipca i dooopa zadnej ciąży nie było czekam jak do czwartku @ nie przyjdzie to piątek wizyta u ginki

[magdziaS]

Napisane przez agi_82

no więc trzymam kciuki żeby armia tż byłą w pełni uzbrojona
odnośnie testowania nie robie sobie juz nadziei kiedyś nie miała @ od kwietnia do lipca i dooopa zadnej ciąży nie było czekam jak do czwartku @ nie przyjdzie to piątek wizyta u ginki

No to trzymamy za nasze @ w takim razie

Patrzę na listę i tylko my zostałyśmy jeszcze bez nowego terminu @ w tym miesiącu i na dodatek z negatywnymi testami

[yevele]

Hej dziewuszki, jeszcze atu jestem nie zapominajcie
po L4 wróciłam do pracy i od razy nadgodziny jak chciałam to nie dawali, a ja nie chciałam to taki suprajs
także jak wracam to tylko spanie mi się marzy...

Magdzia, nadzieje umiera ostatnia...ale rozumiem Cię, też bym wolała już wiedzieć na czym stoję a jak nowa/stara praca? Od kiedy masz przejść?
Natalyyya i AgaInes, jakie ciekawe dni do testowania aha i kicia też niezły widze

ja idę do ginka w czwartek ale jak czytałam o nim opinie w necie to wcale mi się nie spieszy

i też się martwię o ule_betule
i coś kluska przestała zaglądać..

[agi_82]

Napisane przez magdziaS

No to trzymamy za nasze @ w takim razie

Patrzę na listę i tylko my zostałyśmy jeszcze bez nowego terminu @ w tym miesiącu i na dodatek z negatywnymi testami

o
hehe no faktycznie

[87czarna]

Napisane przez magdziaS

Cześć kobitki U mnie kolejny dzień bez @ Tempka skoczyła mi znowu na 37,4 Ja na prawdę czekam na @ I po raz pierwszy powiem szczerze, że chciałabym, żeby już przyszła i wszystko było jasne i można by zacząć od nowa... Jedno jest pocieszające, że jak dostane w tym tyg. to za dwa będę mogła spokojnie pójść na monitoring w okolicy owulacji bo moja ginka już będzie No i TŻ dzisiaj poszedł zbadać swoja drużynę Trzymajcie kciuki za wyniki



Też się zastanawiam czy plamienia i takie wahania w cyklach nie spowodowały mi tabletki. Brałam 5 lta. Coś w tym może być...



Wyniki w normie czyli wszystko ok, a nie wiadomo co jest nie tak - takie diagnozy lubię My dziewczyny na prawdę mamy przechlapane A nie miałaś robionego progesteronu w drugiej fazie ?



Super, że do nas wracasz W takim razie za ten nadchodzący cykl

Madzia,oby to ciąża,bo wwzrost temperatury powinien o niej świadczyć!

Napisane przez Ghia

Agi bardzo mi się podoba ten tekst baaaardzo trafny i niestety mogłabym go sobie często powtarzać w myślach...
A co do @ to ja sobie z nią chyba muszę porozmawiać trenowałam muay thai więc lekko wstrętna nie będzie miała. A co do siostry to 3 dziecko to już niezły "hardcore" oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu

Hmm ja też brałam tabletki przez 8 lat i cykle miałam regularne i przed braniem i po odstawieniu więc nie jestem pewna czy to tabletki tak wpływają a nawet jeśli to nie jest to reguła.

trzymam ściskam z całych sił
Czarna witamy Panią

A ja nie wyrabiam już na zakrętach. Dużo, szybko wszystko na raz i duuuża za dużo stresu i wcale mi się to nie podoba. Jeszcze pokłóciłam się z TŻ. On jest niepoprawnym optymistą a ja mega pesymistką choć uparcie nazywam to realizmem. No i zawsze jak są tematy typu miekszanie, nowe zobowiązania finansowe, ...wydatki związane z dzidziusiem to ja się zamartwiam, skąd na to wszystko weźmiemy a on kwituje że jakoś się ułoży. Nom a mnie to nie wystarcza. A poza tym jestem taka zmęczona. Praktyki, praca, nauka do egzaminów i masa innych rzeczy. Muszę trochę zwolnić bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
No to pomarudziłam trochę. Sorki. A z dobrych wieści byłam dziś u ginki i wszystko ok fasolka rośnie sobie. Dostałam skierowanie na część tylko badań. Reszta nie jest refundowana przez NFZ. No tylko w tym kraju to jest możliwe żeby kobieta w ciąży nie miała refundowanych podstawowych badań. Noż po prostu

A i mam pytanie czy badanie usg jest w jakiś sposób szkodliwe dla dzidziusia??

A gdzie Ula Betula????? Helllooooołłł UUUUUUllllAAAAAAA!!!! Jak u Ciebie jak Fasolka??

Jesteśmy podobne... niepoprawna pesymistka ze mnie,a Tż jest kopią Twojego

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

agi musicie mi wybaczyć,bo musialam wbić się w rytm edukacji :P

[agi_82]

Napisane przez 87czarna

Madzia,oby to ciąża,bo wwzrost temperatury powinien o niej świadczyć!



Jesteśmy podobne... niepoprawna pesymistka ze mnie,a Tż jest kopią Twojego

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

agi musicie mi wybaczyć,bo musialam wbić się w rytm edukacji :P

wybaczamy

[111kicia111]

Hej dziewczyny!
Ale tu cisza, chyba wszystkie w pracy albo się intensywnie starają.

A u mnie praktycznie @ się kończy. Ostatnio trwała długo bo około 5 dni + 2 dni plamienia a teraz 3 dni i koniec.
Zaczęłam od wczoraj łykac wisiołka na poprawę śluzu. W poprzednim cyklu tez brałam i zauważyłam znaczną poprawę w ilości śluzu.

Miłego dnia

[lineczka1989]

aga, czy możesz mnie usunąć z listy staraczkowych? bo musiałam podjąć decyzję że na razie muszę odłożyć dzidziusia z przyczyn osobistych, niestety

[Ghia]

Lineczka ojej a co się stało jeśli oczywiście możesz napisać.
Kicia no ja niestety pracuję choć zdecydowanie przyjemniejsze starania są

A ja mam pytanie do dziewczyn, które już są mamusiami. Jak to jest w późniejszej ciąży?? Czy dolegliwości się wzmagają czy słabną, czy brzuszek boli, przeszkadza czy może jest fajnie?? Opowiedzcie trochę

[87czarna]

Ghia Zdecydowanie w późniejszym okresie jest lepiej Pewnie są przypadki,gdzie kobieta całą ciąże czuję się beznadziejnie,ale na ogół pierwsze 3 miesiące są najgorsze

Jeżeli chodzi o mnie,to z początku męczyły mnie tylko poranne mdłości i miałam problem z jazdą w samochodzie. Tak od połowy 6 miesiąca zaczęłam odczuwać bóle w dolnym odcinku kręgosłupa i dodatkowo doszła rwa kulszowa... ale nie był to ból całodniowy,także można było wytrzymać. Dla mnie osobiście gorszy jest początek,mimo tego,że późniejsze miesiące powodują większy ciężar... Poza tym te wszystkie ruchy,wiercenie się maluszka..momenty ,kiedy zaczynasz poznawać kiedy śpi,a kiedy ewidentnie jest pobudzony..ech,coś pięknego! Dobrze,że to wszystko zapisywałam w pamiętniku

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Ghia czeka Cię niesamowity okres,Kochana!

[Kinga_20]

czarna jak miło Cię czytać Trzymam kciuki za staranka!!!!

Ghia zdecydowania później jest lepiej, ja dzisiaj zaczęłam 18tc i brzuszek jeszcze nie jest duży, więc nic mi nie przeszkadza, nudności już nie mam od miesiąca, samopoczucie dużo lepsze Także same fajne chwile przed nami

Dziewczyny przesyłam Wam fluidki, aby obecne cykle okazały się trafione!!!
:mag ia:

[87czarna]

Kinga czułaś już pierwsze ruchy?

[Ghia]

Wooow no to super Dziewczyny. Tak się zastanawiałam bo teraz czuję się umiarkowanie dobrze. Mdłości czasem rano i czasem wieczorem mam, ale jak coś przekąszę jest ok. No to jak później nie będzie gorzej to baaardzo się cieszę. A powiedzcie mi jeszcze bo mnie jakiś katar dopada co można w ciąży na przeziębienie??

Agi 7 grudnia lecę na kolejne usg więc wtedy będzie aktualne zdjątko bo teraz mam tylko z 7 tygodnia a 7 grudnia już będzie z 10 ale mogę wrzucić też to co mam teraz jak wieczorkiem będę w domciu

[lineczka1989]

Napisane przez Ghia

Lineczka ojej a co się stało jeśli oczywiście możesz napisać.

z przyczyn finansowych ja nie pracuję, nie mogę znaleźć pracy już zaraz będzie 3 miesiąc, mój TŻ też nie zarabia nie wiadomo jak dobrze, więc boję się że jeżeli już zajdę w ciążę to będzie nam ciężko a wiadomo opłaty, raty itd.., wiem że JAKOŚ pewnie byśmy dali radę, ale nie chcę się szczypać, bo wiadomo dziecko jednak kosztuje.

[magdziaS]

Cześć Witam się ja i @ Nareszcie przyszła paskudnica. I na prawdę nareszcie Ale to co dzisiaj czuję to jakiś koszmar. Jakby przejechał mnie czołg. Ledwo siedzę tak mnie boli brzuch
Nowy cykl, nowe nadzieje Rejestruje się do ginki i na 10ego grudnia lecę na pierwszy monitoring. Oby to wreszcie zaczęło przynosić rezultaty

Agi, wpisz mi proszę termin spodziewanej @ na 25.12.

Napisane przez yevele

Hej dziewuszki, jeszcze atu jestem nie zapominajcie
po L4 wróciłam do pracy i od razy nadgodziny jak chciałam to nie dawali, a ja nie chciałam to taki suprajs
także jak wracam to tylko spanie mi się marzy...

Magdzia, nadzieje umiera ostatnia...ale rozumiem Cię, też bym wolała już wiedzieć na czym stoję a jak nowa/stara praca? Od kiedy masz przejść?

Nie zapominamy
Tylko nie przepracowuj się, wszystko dla dobra maleństwa

Przechodzą na pełen etat od połowy grudnia. Mają mi zorganizować jeszcze nowe stanowisko pracy bo przez ten czas były małe roszady, mam nadzieję, że uda mi się wrócić na stare miejsce. A na razie liczę, że nie dowalą mi nic nowego i będę robić to co na cały czas

Napisane przez lineczka1989

aga, czy możesz mnie usunąć z listy staraczkowych? bo musiałam podjąć decyzję że na razie muszę odłożyć dzidziusia z przyczyn osobistych, niestety

Lineczko, przykro, że nas opuszczasz Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i szybciutko do nas wrócisz

Napisane przez 111kicia111

Hej dziewczyny!
Ale tu cisza, chyba wszystkie w pracy albo się intensywnie starają.

A u mnie praktycznie @ się kończy. Ostatnio trwała długo bo około 5 dni + 2 dni plamienia a teraz 3 dni i koniec.
Zaczęłam od wczoraj łykac wisiołka na poprawę śluzu. W poprzednim cyklu tez brałam i zauważyłam znaczną poprawę w ilości śluzu.

Miłego dnia

Chyba też zacznę łykać wisiołka. Na razie od poprzedniego cyklu pijam herbatki ziołowe na poprawę cyklu i rooibos na rozluźnienie

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Ghia - wrzucaj każde zdjątko maleństw cieszy oko

[lineczka1989]

Napisane przez magdziaS

Lineczko, przykro, że nas opuszczasz Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku i szybciutko do nas wrócisz

ale ja Was nie opuszczę będę podczytywać i będę się udzielać jeżeli oczywiście nie macie nic przeciwko temu też mam nadzieję, że sytuacja się szybko unormuje i będzie w porządku

[magdziaS]

Napisane przez lineczka1989

ale ja Was nie opuszczę będę podczytywać i będę się udzielać jeżeli oczywiście nie macie nic przeciwko temu też mam nadzieję, że sytuacja się szybko unormuje i będzie w porządku

Mam nadzieję, że sytuacja szybciutko Wam się wyklaruje i wszystko ułoży się po Waszej myśli
I oczywiście zaglądaj i nie zapominaj o nas

[Kinga_20]

Napisane przez 87czarna

Kinga czułaś już pierwsze ruchy?

Wydaje mi się, że tak, ale nie jestem pewna, od wczoraj tak jakby czuję, ale nie do końca wiem czy to to Takie jakby szmeranie w dole... Chyba muszę czekać na mocniejsze kopniaki

Napisane przez Ghia

Wooow no to super Dziewczyny. Tak się zastanawiałam bo teraz czuję się umiarkowanie dobrze. Mdłości czasem rano i czasem wieczorem mam, ale jak coś przekąszę jest ok. No to jak później nie będzie gorzej to baaardzo się cieszę. A powiedzcie mi jeszcze bo mnie jakiś katar dopada co można w ciąży na przeziębienie??

Agi 7 grudnia lecę na kolejne usg więc wtedy będzie aktualne zdjątko bo teraz mam tylko z 7 tygodnia a 7 grudnia już będzie z 10 ale mogę wrzucić też to co mam teraz jak wieczorkiem będę w domciu

Bardzo ważne, żeby nie dopuszczać do uczucia głodu, bo to wzmaga nudności Co do leczenia się to hmmm chyba bardziej naturalne sposoby, woda ciepła, cytryna i miód. Ja się też leczę zawsze sokiem z malinek (sok można, nie można pić naparu z liści malin).
A foteczki wrzucaj! Ja swoim bąbelkiem będę się mogła pochwalić bliżej Świąt dopiero

Napisane przez lineczka1989

z przyczyn finansowych ja nie pracuję, nie mogę znaleźć pracy już zaraz będzie 3 miesiąc, mój TŻ też nie zarabia nie wiadomo jak dobrze, więc boję się że jeżeli już zajdę w ciążę to będzie nam ciężko a wiadomo opłaty, raty itd.., wiem że JAKOŚ pewnie byśmy dali radę, ale nie chcę się szczypać, bo wiadomo dziecko jednak kosztuje.

Uważam, że Wasza decyzja jest bardzo dojrzała Trzymam kciuki żebyś znalazła jak najszybciej pracę i mogli się znowu starać o dzidziusia!

magdziaS za @ no i kciuki za kolejny cykl

[lineczka1989]

Napisane przez Kinga_20

Uważam, że Wasza decyzja jest bardzo dojrzała Trzymam kciuki żebyś znalazła jak najszybciej pracę i mogli się znowu starać o dzidziusia!

dzięki

[magdziaS]

Odebraliśmy wyniki drużyny małża i jak na porównanie z normami wyszły super Zobaczymy co powie ginka, ale wygląda na to, że TŻ się spisał

[ewccik]

Napisane przez magdziaS

Odebraliśmy wyniki drużyny małża i jak na porównanie z normami wyszły super Zobaczymy co powie ginka, ale wygląda na to, że TŻ się spisał

gratulacje

a ja chora jakaś jestem
boję się brać tabletki od gardła bo ostatnio jak brałam to przydarzyło się # nie wiem czy miało to jakiś związek ale wolę teraz dmuchać na zimne
i tak się męczę, nie dam rady przełykać bo boli gardło aż do ucha, maskara jakaś

20 dzień cyklu a jutro wizyta u ginka, o ile dojdzie do skutku, bo jakoś dojść do niej nie mogę

[Ghia]

Lineczka też uważam, że to dobra decyzja. Wiadomo nigdy nie będzie idealny moment, ale też nie można mieć tylko różowych okularów na nosie bo nie chodzi o to żeby było jakoś tylko żeby było dobrze trzymam żeby jak najszybciej sytuacja się ułożyła i zaglądaj do nas kiedy tylko będziesz chciała.

Kinga no właśnie mnie tż zaopatrzył w cały słój miodu i chyba z kilo cytryn

Madzia no to super wiadomość. U Ciebie się normuje plamień już nie miałaś prawda?? Więc teraz tylko do działania

No to jak mnie tak zdopingowałyście to wrzucam mojego bąbla - dosłownie bo tak wygląda na zdjęciu nawet nie jak fasolka

[lineczka1989]

Napisane przez Ghia

Lineczka też uważam, że to dobra decyzja. Wiadomo nigdy nie będzie idealny moment, ale też nie można mieć tylko różowych okularów na nosie bo nie chodzi o to żeby było jakoś tylko żeby było dobrze trzymam żeby jak najszybciej sytuacja się ułożyła i zaglądaj do nas kiedy tylko będziesz chciała.

No to jak mnie tak zdopingowałyście to wrzucam mojego bąbla - dosłownie bo tak wygląda na zdjęciu nawet nie jak fasolka

wiesz, dla mnie będzie idealny moment, wtedy kiedy będę wiedziała, że mam stałą pracę i stałe dochody, jeżeli długo to nie będzie następowało to wtedy chcę mieć jakąkolwiek pracę i będziemy myśleli wtedy o maleństwie no chyba że się [że tak to brzydko nazwę] przytrafi to wtedy trzeba będzie sobie radzić

a bąbel super uwielbiam takie fotki

[AgaInes]

Napisane przez agi_82

AgaInes
dzieki za slowa otuchy masz racje jak zaczaniemy testowac to na tej pierwszej liście już nikogo nie będzie no chyba że ktoś nowy dołaczy

Polecam się na przyszłość kochana

Czarna witamy ponownie

Madzia ja w 18 tyg dowiedziałam się,że to dziewczynka i poczułam pierwsze ruchy

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez Ghia

Lineczka ojej a co się stało jeśli oczywiście możesz napisać.
Kicia no ja niestety pracuję choć zdecydowanie przyjemniejsze starania są

A ja mam pytanie do dziewczyn, które już są mamusiami. Jak to jest w późniejszej ciąży?? Czy dolegliwości się wzmagają czy słabną, czy brzuszek boli, przeszkadza czy może jest fajnie?? Opowiedzcie trochę

Ja miałam mdłości tylko od 8 do 12 tyg i tak szybko minęły jak się zaczęły później tak jak czarna pisze ciężko prowadziło się auto bo brzusio coraz większe a miejsca coraz mniej
Ale mam koleżankę która ma rodzić za 6 tyg i 2 tyg temu wróciły jej mdłości a skończyły jej się w 5tym miesiącu ciąży tak więc tak naprawdę ma mdłości całą ciąże. Do tego ból w miednicy,plecach, zapalenie pęcherza,co godzinę wstaje do toalety w nocy jednym słowem nie zazdroszczę.
Przypomniało mi się jeszcze,że już pod koniec ciąży ciężko mi się oddychało bo mała mi uciskała bardzo (na wszystko)

[magdziaS]

No cześć a tutaj dzisiaj nikogo nie było Gdzie się podziewacie dziewczyny ?

Umówiłam się na pierwszy monitoring Niestety w 14 dc więc może być już po owu, ale niestety wcześniej to byłoby dużo za wcześnie. Później ginki nie ma a akurat kiedy byłoby najbardziej optymalnie ma dyżur Więc zostaje mi 11 grudnia i mam nadzieję, że coś tam wypatrzy

Napisane przez ewccik

gratulacje

a ja chora jakaś jestem
boję się brać tabletki od gardła bo ostatnio jak brałam to przydarzyło się # nie wiem czy miało to jakiś związek ale wolę teraz dmuchać na zimne
i tak się męczę, nie dam rady przełykać bo boli gardło aż do ucha, maskara jakaś

20 dzień cyklu a jutro wizyta u ginka, o ile dojdzie do skutku, bo jakoś dojść do niej nie mogę

Szybkiego powrotu do zdrówka Nie wiem czy jakiekolwiek tabletki mają wpływ na szczególnie wczesną ciażę lub zapłodnienie, ale skro miałaś takie doświadczenia to może rzeczywiście lepiej dmuchać na zimne.

Napisane przez Ghia

Madzia no to super wiadomość. U Ciebie się normuje plamień już nie miałaś prawda?? Więc teraz tylko do działania

No to jak mnie tak zdopingowałyście to wrzucam mojego bąbla - dosłownie bo tak wygląda na zdjęciu nawet nie jak fasolka

Tak, u mnie już bez plamień się obyło, więc jestem w tej kwestii dobrej myśli. No i mam nadzieję, że ingerencja ginki w sprawy moich pęcherzyków też pomoże i będzie dobrze

Piękny bąbelek Uwielbiam takie zdjęcia, są cudne

[111kicia111]

Napisane przez magdziaS

No cześć a tutaj dzisiaj nikogo nie było Gdzie się podziewacie dziewczyny ?

Umówiłam się na pierwszy monitoring Niestety w 14 dc więc może być już po owu, ale niestety wcześniej to byłoby dużo za wcześnie. Później ginki nie ma a akurat kiedy byłoby najbardziej optymalnie ma dyżur Więc zostaje mi 11 grudnia i mam nadzieję, że coś tam wypatrzy



Szybkiego powrotu do zdrówka Nie wiem czy jakiekolwiek tabletki mają wpływ na szczególnie wczesną ciażę lub zapłodnienie, ale skro miałaś takie doświadczenia to może rzeczywiście lepiej dmuchać na zimne.



Tak, u mnie już bez plamień się obyło, więc jestem w tej kwestii dobrej myśli. No i mam nadzieję, że ingerencja ginki w sprawy moich pęcherzyków też pomoże i będzie dobrze

Piękny bąbelek Uwielbiam takie zdjęcia, są cudne

Hej
Rzeczywiście dzisiaj cicho.

magdziaS ja mam wizytę w ten sam dzień co Ty z tym że u mnie będzie to 17 dc i nie wiem czy nie za wcześnie na owulację ale może coś gin zobaczy. Chodzi mi głównie o to żeby powiedziała mi czy wogóle mam owulację. A ty masz takie krótkie cykle że myslisz że w 14 dc już może być po owu?

Agi a co tam u Ciebie? Przyszła @ czy idziesz jutro do gina?

Ghia bąbelek super.