Staraczki 2019 cz. 4

[fruczakk]

Dzięki

Napisane przez kanarkowaaa

ohh przykro mi A ile razy już wam się to przytrafiło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To było drugie poronienie. Trafiłam na dobrego lekarza, sam wyszedł z inicjatywą zrobienia diagnostyki (poprzednia lekarka nawet nie powiedziała mi, jakie badania powinnam wykonać...), myślę że skieruje mnie gdzie trzeba.
Jestem spokojniejsza teraz, wiadomo że bym chciała zajść w ciążę wcześniej, ale może moja głowa też musi odpocząć .

Jakby któraś chciała namiar na dobrego lekarza w Warszawie, to mogę polecić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mug95]

Ja nadal nie mam wyników, mają jakąś awarię w diagnostyce

[gr8ania]

Mug a powtarzasz betę?

[kanarkowaaa]

Napisane przez Hania134

Niestety nie mam możliwości żeby pójść na betę nie widać na zdjęciu, wiec chyba nic z tego... poczekam do weekendu (nie)spokojnie
Miałam czekac ale gorączka tylko rośnie mimo paracetamolu uroki pracy z dziecmi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

eh wiem o czym mówisz. ja na szczęście już nabrałam nieco odporności na te dziecięce zarazki
no to czekamy obie półspokojnie

Napisane przez fruczakk

Dzięki To było drugie poronienie. Trafiłam na dobrego lekarza, sam wyszedł z inicjatywą zrobienia diagnostyki (poprzednia lekarka nawet nie powiedziała mi, jakie badania powinnam wykonać...), myślę że skieruje mnie gdzie trzeba.
Jestem spokojniejsza teraz, wiadomo że bym chciała zajść w ciążę wcześniej, ale może moja głowa też musi odpocząć .

Jakby któraś chciała namiar na dobrego lekarza w Warszawie, to mogę polecić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rozumiem. trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Napisane przez Mug95

Ja nadal nie mam wyników, mają jakąś awarię w diagnostyce

wrrr no jak na złość 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amore_]

Dzień dobry!
Mug95 przewielkie gratulacje! Widzisz a tak się denerwowałaś, że nic nie wychodzi a jednak się udało
Pink_rabbit nadal męczą cię mdłości? Ja jutro idę do lekarza i czekam na wyrok - IO. I się zastanawiam czy przepisze mi jakieś nowe groszki.
Czy któraś ze staraczek bierze inofem? Ja to łykam już z 4 miesiące i oprócz "czucia pracy jajników" to nic się nie udało.
W którym dniu cyklu najlepiej zacząć monitoring? Teoretycznie owulacja 14 dc. Czy w ogóle jest możliwość żeby progesteron teoretycznie 7 dpo był np. 21, a owulacji by nie było?

[rzetelna]

Napisane przez kanarkowaaa

u mnie też nie wyszło, dopiero mega bladzioch dzień po spodziewanej @

nie zawsze tak jest, że hormon w moczu ma takie stężenie żeby się pokazał przed terminem @

ile jesteś po owu ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzisiaj mam 12dzien po owu. I ani krzty nadziei.


Cieszę się tym co się udało i trzymam za Was kciuki.

U mnie z cyklu na cykl coraz gorzej, i wszędzie dookoła słyszę przytyki, ile będziemy jeszcze czekać na drugie dziecko. Wszystkie koleżanki urodziły, w bliskiej rodzinie ciągle newsy o ciążach a my od czerwca stoimy w miejscu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez rzetelna

Dzisiaj mam 12dzien po owu. I ani krzty nadziei.


Cieszę się tym co się udało i trzymam za Was kciuki.

U mnie z cyklu na cykl coraz gorzej, i wszędzie dookoła słyszę przytyki, ile będziemy jeszcze czekać na drugie dziecko. Wszystkie koleżanki urodziły, w bliskiej rodzinie ciągle newsy o ciążach a my od czerwca stoimy w miejscu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem Twój gorszy okres

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[kanarkowaaa]

Napisane przez rzetelna

Dzisiaj mam 12dzien po owu. I ani krzty nadziei.


Cieszę się tym co się udało i trzymam za Was kciuki.

U mnie z cyklu na cykl coraz gorzej, i wszędzie dookoła słyszę przytyki, ile będziemy jeszcze czekać na drugie dziecko. Wszystkie koleżanki urodziły, w bliskiej rodzinie ciągle newsy o ciążach a my od czerwca stoimy w miejscu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie ma co reagować na takie teksty... tacy ludzie nie zdawają sobie sprawy z tego, jaką krzywdę robią.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aannyaa]

Pytanie do dziewczyn swiezo po pozytywnym teście ciazowym - jaki macie śluz?

[turkusowapoziomka]

Napisane przez fruczakk

Hej dziewczyny ja się chyba muszę wypisać, byłam u lekarza kontrolnie, zalecił pół roku przerwy w staraniach. Mam też się zgłosić do poradni planowania rodziny, będziemy diagnozować przyczyny poronień.

Kciuki za Was, pewnie i tak będę zaglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pół roku to sporo, ale rzeczywiście może trzeba odetchnąć i znaleźć przyczynę, oby szybko się udało ją znaleźć

Ja wam powiem, że u mnie ze skrajności w skrajność, stałam się teraz obojętna na to wszystko Czasem mam wrażenie, że # się wcale nie wydarzyło, albo że to jest odległe wspomnienie, mimo, że miesiąc dopiero minie w sobote.

Ale żeby nie było tak creepy to miałam też tu któregoś dnia smuteczek, że już byłabym po prenatalnych.. a tu nie ma nic, popłakałam w poduszkę mężowi, wstałam i się otrzepałam, koniec tego smęcenia.. zaraz zacznie mi się wykończanie mieszkania, które niebawem odbieramy i tym się zajmę a potem będę się martwić czy jestem w ciąży czy nie. Planujemy w marcu zacząć, jak się uda to spoko, jak nie to do wakacji

Napisane przez rzetelna

Dzisiaj mam 12dzien po owu. I ani krzty nadziei.


Cieszę się tym co się udało i trzymam za Was kciuki.

U mnie z cyklu na cykl coraz gorzej, i wszędzie dookoła słyszę przytyki, ile będziemy jeszcze czekać na drugie dziecko. Wszystkie koleżanki urodziły, w bliskiej rodzinie ciągle newsy o ciążach a my od czerwca stoimy w miejscu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie przytyki też wkurzają jakby to wszystko było takie łatwe Ja nie wiem czy naprawde to jest za trudne do ogarnięcia?
przykro mi, że tyle czasu już wam minęło

[echme]

Wczoraj dzień babci i dzień dziadka dzisiaj i oczywiście były pytania czy mamy prezent dla naszych rodziców z tej okazji


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

amore- raz mam, raz nie mam mdłości. Nie wiem od czego to zależy. Chyba musi się organizm przystosować.
Do mnie temat# po roku od zabiegu wraca jak bumerang. Nie da się tego wymazać i tak samo boli.
Zastanawiam się nad jakaś klinika, gdzie spróbują stymulować cykl. Lub może polecacie jakiegoś dr z Warszawy? Chyba dieta o niskim i ćwiczenia to za mało, żeby się u mnie udało coś czuję. A ja nie mam czasu, bo nie wiem co mam w pracy robić. Czy tkwić jeszcze troche czy szukać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez echme

Wczoraj dzień babci i dzień dziadka dzisiaj i oczywiście były pytania czy mamy prezent dla naszych rodziców z tej okazji


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boszzzz. U nas tez pewnie by taki tekst poleciał. Tyle ze już u nas wiadomo jak jest. Ucichło przynajmniej od strony rodziców z takimi tekstami. Ale owszem swoje sie nasłuchałam swojego czasu ja zawsze mówiłam, ze spokojnie wszystko w swoim czasie. Nie miałam nigdy odwagi przypyskowac coś. Teraz jak ktoś coś powie to nie wiem jak zareaguje, jeszcze mnie to nie spotkało, ale pewnie niedługo ktoś coś dowali tylko czekać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rzetelna]

Ja dziś usłyszałam od mojej babci, że mój organizm domaga się rodzenia oczywiście nie wie, że się staramy już długo. Ale moja babcia to najbardziej to przeżywa i najczęściej mi o tym mówi. Ja jej nie chce nic mówić bo zaraz pół rodziny będzie poinformowane, że mamy problemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez turkusowapoziomka

Pół roku to sporo, ale rzeczywiście może trzeba odetchnąć i znaleźć przyczynę, oby szybko się udało ją znaleźć

Ja wam powiem, że u mnie ze skrajności w skrajność, stałam się teraz obojętna na to wszystko Czasem mam wrażenie, że # się wcale nie wydarzyło, albo że to jest odległe wspomnienie, mimo, że miesiąc dopiero minie w sobote.

Ale żeby nie było tak creepy to miałam też tu któregoś dnia smuteczek, że już byłabym po prenatalnych.. a tu nie ma nic, popłakałam w poduszkę mężowi, wstałam i się otrzepałam, koniec tego smęcenia.. zaraz zacznie mi się wykończanie mieszkania, które niebawem odbieramy i tym się zajmę a potem będę się martwić czy jestem w ciąży czy nie. Planujemy w marcu zacząć, jak się uda to spoko, jak nie to do wakacji




Mnie przytyki też wkurzają jakby to wszystko było takie łatwe Ja nie wiem czy naprawde to jest za trudne do ogarnięcia?
przykro mi, że tyle czasu już wam minęło

z tymi prenatalnymi też tak miałam...

Ja teraz też mam taki trochę luz. Jak się udało teraz to super, choć i tak pewnie będę panikować 🤣 Ale jak nie to też spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mug95]

Gr8ania będę powtarzać jutro

A co do śluzu- no wilgotno nie powiem

[NotreDame]

Napisane przez turkusowapoziomka

Pół roku to sporo, ale rzeczywiście może trzeba odetchnąć i znaleźć przyczynę, oby szybko się udało ją znaleźć



Ja wam powiem, że u mnie ze skrajności w skrajność, stałam się teraz obojętna na to wszystko Czasem mam wrażenie, że # się wcale nie wydarzyło, albo że to jest odległe wspomnienie, mimo, że miesiąc dopiero minie w sobote.



Ale żeby nie było tak creepy to miałam też tu któregoś dnia smuteczek, że już byłabym po prenatalnych.. a tu nie ma nic, popłakałam w poduszkę mężowi, wstałam i się otrzepałam, koniec tego smęcenia.. zaraz zacznie mi się wykończanie mieszkania, które niebawem odbieramy i tym się zajmę a potem będę się martwić czy jestem w ciąży czy nie. Planujemy w marcu zacząć, jak się uda to spoko, jak nie to do wakacji









Mnie przytyki też wkurzają jakby to wszystko było takie łatwe Ja nie wiem czy naprawde to jest za trudne do ogarnięcia?

przykro mi, że tyle czasu już wam minęło

Mam dokładnie to samo. Czasem zastanawiam się, czy już byłoby widać brzuszek. Liczę tygodnie.
Z drugiej strony zastanawiam się, jak ja w ogóle mam mowic, potem lekarzom, ze to moja druga ciąża, jak do tej pierwszej nawet nie zdążyłam się przyzwyczaić.
Tez mi się wydaje, ze to było tak dawno. A to dopiero 1,5 miesiąca.

Ja na szczęście mam już święty spokój z pytaniami o dziecko.
Dziś pierwszy dzień dziadka, jak już nie mam żadnego...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kanarkowaaa]

Napisane przez Mug95

Gr8ania będę powtarzać jutro

A co do śluzu- no wilgotno nie powiem

A ta Twoja beta będzie w ogóle dzisiaj czy całkiem im padło?

Ja się tak cieszę, że u mnie jest labo co wyniki są na Internecie i to tego samego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mug95]

Kanarkowa babka w labo mi powiedziała, żebym się nastawiała na jutro, ale kazała sprawdzać.

[klakla91]

U mnie najgorzej było w planowany dzień porodu, ryczałam cały dzień.

A teraz też mam doła. Zastanawiam się, czy w ogóle będę dobrą matką, skoro sama myśl o inseminacji mnie boli. Do tej pory nawet się nie zastanawiałam nad tym, a jak lekarz powiedział, że proponowałby to siedzę, myślę, skupić się nie mogę na niczym. Bardzo źle to na mnie wpłynęło. Czy któraś z was jest po tym zabiegu zakończonym powodzeniem?

[princean]

Cześć dziewczyny! Mam do Was pytanie. Robiłam dziś badania FSH, LH i prolaktyny. To mój 3 d.c.
Wyszły mi wyniki takie: FSH: 8,61 , LH: 12,20 i prolaktyna 11,40.
Wizytę u lekarza mam dopiero za 2tyg ale oczywiście zaczęłam czytać w internetach, że stosunek LH do FSH powinien być bliski 1 , a jeśli jest ok 1,5 to może świadczyć o PCOS?

Macie jakieś jakieś doświadczenie w tym temacie?

[Katarznaka]

Napisane przez princean

Cześć dziewczyny! Mam do Was pytanie. Robiłam dziś badania FSH, LH i prolaktyny. To mój 3 d.c.
Wyszły mi wyniki takie: FSH: 8,61 , LH: 12,20 i prolaktyna 11,40.
Wizytę u lekarza mam dopiero za 2tyg ale oczywiście zaczęłam czytać w internetach, że stosunek LH do FSH powinien być bliski 1 , a jeśli jest ok 1,5 to może świadczyć o PCOS?

Macie jakieś jakieś doświadczenie w tym temacie?

Mialam podobny wynik i dodatkowo obraz jajnikow wskazywał na to że są lekko policystyczny

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[princean]

Dzieki wielkie

[Sila00]

Cześć dziewczyny,
dalej trzymam kciuki za wszystkie! Czytałam ostatnio, jakiś post że te co czekają na dzieci znikają bez słowa.
Nie jest to prawda, po prostu wiedząc jakie to trudne i jak bardzo silne jest pragnienie posiadania dziecka nie chciałam Was męczyć opowiadaniem o moim szczęściu. Sama niejednokrotnie dostawałam zdjęcia noworodków koleżanek. Oczywiście cieszyłam się z nimi, ale serce krwawiło.
Wchodzę właśnie w 13 tydz. Byłam dziś na 1 prenatalnych.. Na 95% zostanę mamą Kubusia <3
Wszystkim Wam zyczę tego co ja przezywam

[Mug95]

Sila to już 13 tydzień?! Ale zleciało

Też mam nadzieję zobaczyć za 3 tygodnie kropka <3 boję się teraz cieszyć i zapeszać...

[Sila00]

Napisane przez Mug95

Sila to już 13 tydzień?! Ale zleciało

Też mam nadzieję zobaczyć za 3 tygodnie kropka <3 boję się teraz cieszyć i zapeszać...

Tak termin oficjalny 1.08. Ale cesarka mniej wiecej 2 tygodnie wcześniej. Bedzie maluch z lipca zatem

Będzie dobrze Mug, musi być!

[kanarkowaaa]

Napisane przez Mug95

Sila to już 13 tydzień?! Ale zleciało

Też mam nadzieję zobaczyć za 3 tygodnie kropka <3 boję się teraz cieszyć i zapeszać...

radością i tak niczego nie zmienisz, a stresować się nie ma co wiem, że to niemożliwe 🤣 Ale! pozytywne nastawienie czasami bardzo dużo robi

ja jeszcze tydzień bym chciała wytrzymać z testem...

dziś jestem 7/8 dni po owu. ciekawe czy mnie podkusi tak jak Ciebie 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez kanarkowaaa

radością i tak niczego nie zmienisz, a stresować się nie ma co wiem, że to niemożliwe Ale! pozytywne nastawienie czasami bardzo dużo robi

ja jeszcze tydzień bym chciała wytrzymać z testem...

dziś jestem 7/8 dni po owu. ciekawe czy mnie podkusi tak jak Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co racja to racja

A czujesz, że mogło się udać? Czujesz się "inaczej"?

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[gr8ania]

Napisane przez Sila00

Cześć dziewczyny,
dalej trzymam kciuki za wszystkie! Czytałam ostatnio, jakiś post że te co czekają na dzieci znikają bez słowa.
Nie jest to prawda, po prostu wiedząc jakie to trudne i jak bardzo silne jest pragnienie posiadania dziecka nie chciałam Was męczyć opowiadaniem o moim szczęściu. Sama niejednokrotnie dostawałam zdjęcia noworodków koleżanek. Oczywiście cieszyłam się z nimi, ale serce krwawiło.
Wchodzę właśnie w 13 tydz. Byłam dziś na 1 prenatalnych.. Na 95% zostanę mamą Kubusia <3
Wszystkim Wam zyczę tego co ja przezywam

normalnie turbociąża
gratulacje siusiaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klusia91]

Napisane przez Sila00

Cześć dziewczyny,
dalej trzymam kciuki za wszystkie! Czytałam ostatnio, jakiś post że te co czekają na dzieci znikają bez słowa.
Nie jest to prawda, po prostu wiedząc jakie to trudne i jak bardzo silne jest pragnienie posiadania dziecka nie chciałam Was męczyć opowiadaniem o moim szczęściu. Sama niejednokrotnie dostawałam zdjęcia noworodków koleżanek. Oczywiście cieszyłam się z nimi, ale serce krwawiło.
Wchodzę właśnie w 13 tydz. Byłam dziś na 1 prenatalnych.. Na 95% zostanę mamą Kubusia <3
Wszystkim Wam zyczę tego co ja przezywam

O kurczaki, ale to zleciało
Jak się czujesz? Mama już przegryzła w sobie myśl, że za rok będzie obchodzić dzień babci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz