Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[arrakis]

olka

[Basiek19]

Cześć

Katarakta a Tż sam wybierał pierścionek? Czy chciałaś z takim kolorowym oczkiem?

Aleks systkiego najlepszego spełnienia marzeń i deklaracji ze strony Tż'a

Ola

No, a my się nie zobaczymy w walentynki, w sumie nic wielkiego nie planowałam, ale zawsze razem spędzaliśmy ten dzień, a wczoraj tata Tz'owi powiedział żeby sobie nic nie planował na weekend, bo w piątek jedzie do pracy i Tż musi z nim jechać żeby mu pomóc....

[Antii89]

Napisane przez Basiek19

Cześć

Katarakta a Tż sam wybierał pierścionek? Czy chciałaś z takim kolorowym oczkiem?

Aleks systkiego najlepszego spełnienia marzeń i deklaracji ze strony Tż'a

Ola

No, a my się nie zobaczymy w walentynki, w sumie nic wielkiego nie planowałam, ale zawsze razem spędzaliśmy ten dzień, a wczoraj tata Tz'owi powiedział żeby sobie nic nie planował na weekend, bo w piątek jedzie do pracy i Tż musi z nim jechać żeby mu pomóc....

Przesuniecie sobie Walentynki na inny dzień.

[aanix]

Jaka tu cisza Postanowiłam więc przerwać ją I od nauki trzeba choć na chwilę się oderwać

Czemu ja nie mogę zamienić się mózgami z kimś mądrym, chociaż na czas egzaminu

[butterfly20]

Padam z nóg...
Ciekawe co tam u Madzi...

Olka jeju strasznie mi przykro A to krowa z tej BABY z biochemii.

Głupi dzisiaj dzień...

[katarakta]

Napisane przez Basiek19

Cześć

Katarakta a Tż sam wybierał pierścionek? Czy chciałaś z takim kolorowym oczkiem?

Chciałam taki, ale pokazałam Tż i inne jakie były wg mnie ładne w katalogach (sam kazał brać katalogi ) i po dłuższym czasie kupił mi ten wymarzony i jakieś 2 miesiące później oświadczył się.

Też jestem ciekawa co tam u Madzi.

[Antii89]

Napisane przez aanix

Jaka tu cisza Postanowiłam więc przerwać ją I od nauki trzeba choć na chwilę się oderwać

Czemu ja nie mogę zamienić się mózgami z kimś mądrym, chociaż na czas egzaminu

Nie przesadzaj, mądra jesteś. Twój mózg Ci wystarczy.

[katarakta]

Napisane przez aanix

Jaka tu cisza Postanowiłam więc przerwać ją I od nauki trzeba choć na chwilę się oderwać

Czemu ja nie mogę zamienić się mózgami z kimś mądrym, chociaż na czas egzaminu

A chciałabyś mieć mózg z pudełkiem nicości?
Na pewno Twój mózg wystarczy. mi też się wydaje w trakcie sesji, że mój mózg nic nie pomieści, ale później jest ok.

[aanix]

Napisane przez Antii89

Nie przesadzaj, mądra jesteś. Twój mózg Ci wystarczy.

Napisane przez katarakta

A chciałabyś mieć mózg z pudełkiem nicości?
Na pewno Twój mózg wystarczy. mi też się wydaje w trakcie sesji, że mój mózg nic nie pomieści, ale później jest ok.

och, no bo czasem jak słyszę, jak jakaś mądra koleżanka mówi mi o czymś, co powinnam znać, a ja nie rozumiem, to się łamię :P

A możecie mnie oświecić, bo mój mały móżdżek nie jest w stanie pojąc, jak zrobić, żeby w suwaczku, zamiast widocznego linku, był jakiś napis?

[Antii89]

Napisane przez aanix

och, no bo czasem jak słyszę, jak jakaś mądra koleżanka mówi mi o czymś, co powinnam znać, a ja nie rozumiem, to się łamię :P

A możecie mnie oświecić, bo mój mały móżdżek nie jest w stanie pojąc, jak zrobić, żeby w suwaczku, zamiast widocznego linku, był jakiś napis?

Jak wprowadzasz link i klikasz ok, to wyświetla się

Wtedy kasujesz to co ja zrobiłam na czerwono i wpisujesz swój tekst.

A nie zrobiło się. Ale ten tekst, który masz wykasować, będzie podświetlony.

[katarakta]

Napisane przez aanix

och, no bo czasem jak słyszę, jak jakaś mądra koleżanka mówi mi o czymś, co powinnam znać, a ja nie rozumiem, to się łamię :P

A możecie mnie oświecić, bo mój mały móżdżek nie jest w stanie pojąc, jak zrobić, żeby w suwaczku, zamiast widocznego linku, był jakiś napis?

Mądrzy się bo sama pewnie przed chwilą zrozumiała to chce się pochwalić, że niby banalne. Spok mi też się wydaje, że inni z mojego roku wiedzą więcej niż ja, ale trzeba też umieć kojarzyć fakty i wtedy sobie poradzisz. Nie wiem czy Cię pocieszę, ale ja nie potrafię kuć na pamięć i muszę coś zrozumieć, żeby wiedzieć, czasem jak czytam coś np za 5 razem w mojej głowie zapala się żarówka "aaaa, a to takie proste/logiczne, czemu wcześniej nie skojarzyłam"

Co do suwaczka postaram się wytłumaczyć, chociaż też się nieźle z tym nagłowiłam.
Podam na moim przykładzie
W to miejsce wstawiasz swój podpis
chodzi o to, żeby po [....pgn]wstawić napis, a na końcu ma być[/url]

Przynajmniej tak w moich suwaczkach zrobiłam.
Mam nadzieję, że pomogłam.

[Biska]

JA tu się nastawiam na wielkie nadrabianie a tu co cisza jak nie wiem

[aanix]

Antii i katarakta, dziękuję Będę próbować

[katarakta]

Napisane przez Biska

JA tu się nastawiam na wielkie nadrabianie a tu co cisza jak nie wiem

Też się na to nastawiłam, ale może to i dobrze, przynajmniej szybciej na bierząco będę.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Wiecie co dzisiaj normalnie jakiś szczęśliwy dzień, już chby 10sms do mnie przeszedł, że mam szansę cośtam wygrać. Nic mnie nie denerwuje jak takie smsy, bo nie wiem czy coś poważnego się stało, czy to takie głupoty. A zaznaczę, że nie biorę udziału w konkursach. Jak na wakacje jechałam i brałam specjalnie telefon na kartę (nową) to już na 2 dzień do mnie takie smsy przychodziły.

[aanix]

Ni umiem no i miałam rację, potrzebuję inny mózg :P

[Antii89]

Napisane przez aanix

Ni umiem no i miałam rację, potrzebuję inny mózg :P

Umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz.
Wiesz, że pozytywne nastawienie to 80% sukcesu?

[aanix]

Napisane przez Antii89

Umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz, umiesz.
Wiesz, że pozytywne nastawienie to 80% sukcesu?

Wiem Ale ja "lubię" się martwić :P


Aaa,juz w ogóle popsułam podpis:P

[katarakta]

Napisane przez aanix

Ni umiem no i miałam rację, potrzebuję inny mózg :P

Nie gadaj, napewno umiesz. Mi też się z tym długo schodziło, musisz opracować swój patent

[Antii89]

Napisane przez aanix

Wiem Ale ja "lubię" się martwić :P


Aaa,juz w ogóle popsułam podpis:P

Hihi no troszkę popsułaś.

Ale to szkodliwe dla zdrowia takie zamartwianie się.

[czarna_kawa80]

witajcie Laski

[aanix]

cześć Kawuszka

Mądry aanix Zrobił suwaczek

[frezyjka85]

hej

o jaaaa faktycznie strasznie dzisiaj cicho tu

Ola... przykro mi z tą biochemią

[katarakta]

Napisane przez aanix

cześć Kawuszka

Mądry aanix Zrobił suwaczek

I widzisz, czemu gadałaś, że jesteś zamało mądra.

Cześć Kawa.

Ciekawe co u Madzi. Ciekawość mnie zżera.

[Zwies]

Ojoj - Ja zostawiłam Tżta, myśląc ileż to stron będzie po 4 godzinach, a tu bieda

[madziamacius8786]

Ech dziewczynki jestem...przepraszam,że nie napisałam od razu po rozmowie z nim ale załamana byłam. Powiedział mi (a wczoraj było dobrze),że już ma dość naszych kłótni i chce skończyć związek bo nie wierzy,że się zmienie i będzie tak jak kiedyś..jak to usłyszałam to serce mi stanęło obiecywałam,że się zmienie,że będe się starać a on mi tylko odpowiadał ,że mi nie wierzy bo wiele razy tak mówiłam i tak robiłam swoje. Prosiłam by przyjechał dziś przed pracą w ogóle nie chciał mnie słuchać powiedział ,że nie ma ochoty no normalnie swiat mi się zawalił,ale jakoś go wybłagałam a on to skomentował tak ,żebym się na nic nie nastawiała bo on niechętnie przyjedzie i tylko mamy porozmawiać..właśnie pojechał do pracy, udało nam się pogodzić a najśmieszniejsze jest to,że dał mi WARUNEK,żebym zgodziła się,żeby jeździł raz na rok na ogólnopolski zlot jakiś tam samochodów dwudniowy(juz mu nie wystarcza ,że jeździł we Wrocławiu jak było ciepło) jak się nie zgodziłam bo nie wiem co tam sie robi to powiedział,że widzi,że się nie zmienie i on wychodzi. Powiedział,że on ma prawo mieć hobby a ja nie mogę go ograniczać. Najbardziej zabolało mnie to,że jakoś nagle tak ze wszystkim wyjechał,z tym zerwaniem ,z tym warunkiem ...czuje się dziwnie. Zgodziłam się bo zależy mi na nim. Pomyślicie,że to błahy powód i dlaczego miałabym się nie zgodzić ale zawsze było tak,że cały czas on mi poświęcał...a teraz nagle mu to przeszkadza Jesteśmy pogodzeni,niby już jest tak samo a mi w środku tak bardzo przykro jest..zmienie się ale wątpię czy będę szczęśliwa w sensie,że on stawia swoje zainteresowania nad nasz związek. Że albo się zgodze i jesteśmy razem albo nie i nie jesteśmy. Przepraszam,że tak chaotycznie napisałam ale nie mam siły



OlaR przykro mi z powodu tej biochemii ale poprawisz ją przejdziesz na kolejny rok tak? Czy jesteś do tyłu przez ten przedmiot?

[Zwies]

Madziu
Aż nie do uwierzenia wydaje się to, co mówisz ...

[madziamacius8786]

Napisane przez Zwies

Madziu
Aż nie do uwierzenia wydaje się to, co mówisz ...

Tak ja też nie mogę w to uwierzyć..nie wiem jak się teraz zachowywać..

[Zwies]

Napisane przez madziamacius8786

Tak ja też nie mogę w to uwierzyć..nie wiem jak się teraz zachowywać..

W sumie mój też uważa każdą mniej miłą wymianę zdań za kłótnię (wyprowadzam go z tego punktu widzenia), no ale jednak to dziwne, żeby jak jest ogólnie dobrze powiedzieć "pa".

Może Twój Tż się czymś innym stresuje, o czym niekoniecznie Ci mówi? Bo rozumiem, że jak są ciągłe kłótnie itp, no ale jak jest w miarę ok?

[Antii89]

Madziuś To straszne, zachował się okropnie i wszystko wygląda tak jakby zrobił tą całą akcję tylko po to, żebyś zgodziła się na te wyjazdy...

A możesz powiedzieć co Ty takiego masz w sobie zmienić o czym była mowa?

[katarakta]

Napisane przez madziamacius8786

Ech dziewczynki jestem...przepraszam,że nie napisałam od razu po rozmowie z nim ale załamana byłam. Powiedział mi (a wczoraj było dobrze),że już ma dość naszych kłótni i chce skończyć związek bo nie wierzy,że się zmienie i będzie tak jak kiedyś..jak to usłyszałam to serce mi stanęło obiecywałam,że się zmienie,że będe się starać a on mi tylko odpowiadał ,że mi nie wierzy bo wiele razy tak mówiłam i tak robiłam swoje. Powiedział,że on ma prawo mieć hobby a ja nie mogę go ograniczać.

Zacytowałam tylko kawałek, żeby nie rozciągać strony w nieskończoność.
Madziu każdy facet raz na jakiś czas chce oderwać się od wszystkiego, mój ojciec jeździ na pokazy samolotów, ojciec koleżanki na ryby, mój Tż lubi wyścigi samochodowe. I wierz mi jak byłam ciągana na wyścigi samochodwe to nudziłam się jak mops razem z dziewczyną kolegi Tż tak przez większość czasu, później musiałyśmy latać robić zdjęcia jak oni się ścigają, a potem jeszcze pomagać skręcać samochód. Po za tym Tż kiedyś regularnie jeździł się ścigać z kolegami (nie powiem, żeby bardzo mnie to cieszyło, ale wiedziałam, że i tak zrobi co zechce, więc mu nie ględziłam i wiedziałam o każdym jego wyścigu, a jego koledzy oszukiwali swoje dziewczyny), na co znajomi mówili, że tylko pozazdrościć takiej dziewczyny. Może zbyt lekko do tego podchodzę, ale nie zamknę chłopa klatcei nie będę go stale kontrolować, bo chyba bym zwariowała. Wolę wiedzieć co robi Tż, niż później ma się okazać, że mnie oszukuje. A Tż na całe szczęście się wyszalał i już się nie ściga.
Daj Madziu troszkę miejsca na hobby Tż. Jemu chodzi tylko o "zaborczość" nie orientuję się w ostatnich forumowych wypowiedziach (powyżej 100stron jest ponad moje siły)? Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Warunków nie powinien stawiać, ale czasem też trzeba ustąpić. Ja kiedyś przez ok rok próbowałam przekonać Tż, żeby mnie nie zostawiał. Może teraz Twój Tż ma gorszy okres.
Dasz radę, wiem, że łatwo mówić, ale postaraj się nie wpadać w panikę. Jesteśmy z Tobą