My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-28, 14:50   #3811
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

ja osobiscie chetnie dolacze sie do tego piwa
a temu calemu D. to bym powiedziala, ze jest durny, o!

a swoja droga na ostatnich zajeciach nasz pan Fernando powiedzial cos takiego -na stare lata robie sie durny jak te baby..
kompletnie nie rozumiem co mogl miec na mysli..
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 11:04   #3812
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez nietypowynick Pokaż wiadomość
Cudne okoliczności.

To co, idziemy w tej intencji na piwo któregoś dnia jak się wreszcie zdagamy. Że dajemy spokój ze sprawami beznadziejnymi.
no coo
właśnie na pwo jestęsmy umówione,ale ja w Lbn będę dopiero 7 listopada
Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
ja osobiscie chetnie dolacze sie do tego piwa
a temu calemu D. to bym powiedziala, ze jest durny, o!
Maryś przyjeżdżaj
oj durny, durny nie wie co traci bo jak ja juz sie rozkręcę.
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 11:57   #3813
nietypowynick
Zakorzenienie
 
Avatar nietypowynick
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 11 079
GG do nietypowynick
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Hehe ja będę też dostepna dopiero 7-8 albo po 13
__________________
04.07.2011
7 lat 6 miesięcy 28 dni


Chyba zjedzą mnie koty...
nietypowynick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 12:46   #3814
myszowata s
Rozeznanie
 
Avatar myszowata s
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
a ta do kiedy masz? tez jakos do konca listopada, nie? chyba lepiej zeby przedluzyli narazie, chociaz zlecenie zeby cokolwiek bylo, co?
matko jakie to jest straszne teraz.. nie ma nigdzie pracy! ani tu, ani w wolsztynie, nigdzie..
Nom, do końca listopada. Pewno, że lepiej by przedłużyli (2 umowa jest na 7 miesięcy), bo póki co nic sensownego nie mogę znaleźć. Co prawda dzwonili do mnie z tesco i czegośtam z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną, ale stwierdziłam, że nie będę się przenosić póki co z jednego syfu do drugiego. Swoją drogą CV zostawiałam tam zanim rozpoczęłam pracę w Carrefurze, teraz im się o mnie przypomniało...
Póki co czekam na wieści czy koleżance przedłużyli umowę, bo ona ma do końca października. Jeśli nie, to będę wiedziała, że mi też.

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
się staramy słowo! nie bij..
Bo mi się nie chce, bo ostatnio tak mnie facet wkul, ze o ja! umawia mnie na jedna godzine, jade tam do tego leszna a ten patrzy na mnie jak na idiotke i mowi, ze mam dwie godziny pozniej. a jeszcze trzy razy sie go dopytywalam o ta godzine. a potem co? takie cos mi zrobil..:/ zabralam sie i wrocilam do domu. cale popoludnie zmarnowane i to akurat te gdzie bylam potrzebna u Ani. i teraz przez ta lape jeszcze mi sie prawko przesunie, bo nawet sie nie umawiam na jazdy, bo nie dam rady prowadzic..
Znam to z doświadczenia niestety. Też się wiele razy zdarzało, że szłam na umówioną jazdę, a instruktor w ostatniej chwili ją odwoływał, albo mówił, że przestawił na inną godzinę i zapomniał powiedzieć.

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
och to tobie nic tylko zazdroscic tesciowej!
nie mam przepisu boś mi nie dała! ale jakos sobie tego na serio nie wyobrazam..
1 szklanka startej marchewki (ok 4 marchewki)
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 /2 łyżeczki sodki
3 całe jajka
1/2 szklanki oleju
1 1/2 szklanki mąki

Do startej marchewki dodajesz po kolei wszystkie składniki i na końcu mieszasz. Przelewasz do blaszki, odstawiasz na pół godziny i potem do piekarnika. Co jakiś czas sprawdzasz patyczkiem czy ciasto już się nie przykleja do niego - proste jak konstrukcja cepa

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
a daj spokoj, konował jakis! poszlam rano na izbe. to nawet mi tej reki nie dotknela, tylko dala skierowanie do chirurga, kolejne dwie i pol godziny czekania w szpitalu. Jak sie doczekałam to lekarz doknał mi ramienia, podniosl mi tak chamsko reke tylko do poziomu i powiedzial 'no juz dobrze' nie wiem, czlowiekowi wydaje sie chyba, ze ma rece ktore lecza, tym bardziej, ze nie dotyka w to miejsce ktore boli... i mowie mu, ze w barku czuje jak mi sie kosci o siebie tra, i ze nawet slychac ze tam mam cos nie tak. a on do mnie 'nie, nie, nie' i nawet mi tego nie sprawdzil, nie dotknal. nie zobaczyl jak ruszam ta reka a wlasciwie nie ruszam.. a o zwolnienie chocby na dzisiaj to sie musialam prosic! idiota, ruszac nie moge reka, ubierac sie nie moge a jego zdaniem mam isc do pracy i przewalic tone archiwum jedna reka. i dopiero jak mu powiedzialam o tym, ze nawet spodni na tylek nie moge wciagnac to facet do mnie 'to naprawde boli? no to damy trzy dni...' a ja juz nie wytrzymalam, patrze na niego i mu mowie 'nie no. tak sobie przyszlam tu tylko pozartowac' chwycilam recepte i wyszlam. na zwolnienie musialam czekac kolejne pol godziny, bo ta pielegniarka to chyba pierwszy raz to na oczy widziala, nie wiem. szok! nawet na przeswietlenie mnie nie wyslal...rano przy ubieraniu znowu plakalam przy ubieraniu bo nie moglam i Mirek mi portki na dupe wciagal.
O mamo, jaki debil! Aczkolwiek w tej śmiesznej służbie zdrowia, już mnie chyba nic nie zaskoczy...
A z ręką już lepiej? Byłaś u innego lekarza? Wyjaśniło się w końcu od czego to?

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
sie nie dziwie.. pamietam jak mialam w poznaniu to samo, tak tesknilam za domem.. ale na szczescie mialam blisko i raz dwa dom.
a kiedy jedziesz nastepnym razem? wałowka przywieziona?
do listy prezentow swiatecznych oczywiscie masz juz nas wpisane?
Nie wiem kiedy następnym razem pojadę, to zależy od tego kiedy będę miała wolne. Na jeden dzień mi się nie opłaca jechać, potrzebowałabym co najmniej 2 dni, a to już jest łut szczęścia
A jasne, że wałówka przywieziona, tylko że nic już z niej nie zostało. I jeszcze babcia mi rosołek zrobiła, bo wie, że tak go uwielbiam

Na prezentową listę mam wpisane tylko te, które przynajmniej raz w tygodniu się udzielają na wątku

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Muszę nadgonić ale nie mam sił
Moja babcia miała udar, było źle ale jest już w domu. Chodzę codziennie pomagać, myję ją. Padam na pysk. Poza tym praca, Paula, dom, firma. Brak czasu totalny.
Z dobrych wiadomości kupiłam dziś samochód
Całuję Was wszystkie i jak wykrzesam siły to przeczytam wszystko. Obiecuję.
Hej Monia Strasznie współczuję z powodu Twojej babci, bo niestety jakiś czas temu mnie również po raz kolejny los utwierdził w przekonaniu jaki udar potrafi być straszny :/
Ale rozumiem, że babcia wraca już do zdrowia i idzie ku lepszemu, tak?

Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
teoretycznie wczoraj podczas balsamowania nogi podjęłam decyzję, że już nie będę się przejmować i dołować D. i tą jego małolatą....
Według mnie słuszna decyzja.
myszowata s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 11:46   #3815
eyeonfire
Raczkowanie
 
Avatar eyeonfire
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 106
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

MarysN i jak tam się trzymasz?

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
ciasto marchewkowe!? jak CIASTO moze byc MARCHEWKOWE?
aaa może! też polecam!


Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Muszę nadgonić ale nie mam sił
Moja babcia miała udar, było źle ale jest już w domu. Chodzę codziennie pomagać, myję ją. Padam na pysk. Poza tym praca, Paula, dom, firma. Brak czasu totalny.
Z dobrych wiadomości kupiłam dziś samochód
Całuję Was wszystkie i jak wykrzesam siły to przeczytam wszystko. Obiecuję.
Matko, współczuje bardzo... trzymaj się, badź silna..
Mam nadzieję, że już niedługo będzie tylko lepiej.

Cytat:
Napisane przez nietypowynick Pokaż wiadomość
Cudne okoliczności.

To co, idziemy w tej intencji na piwo któregoś dnia jak się wreszcie zdagamy. Że dajemy spokój ze sprawami beznadziejnymi.
ja też się dołączam




U mnie w sumie bardzo słabo. Z TŻtem fatalnie, pierwszy raz od 3 lat po prostu przestaliśmy się odzywać, już nawet nie mam siły opowiadać sytuacji, bo okoliczności nie były poważne. Mija już 4 dzień, ja zaczynam wariować. Mam bardzo złe przeczucie i eh, staram się narazie nie myśleć.

Edytowane przez eyeonfire
Czas edycji: 2011-10-31 o 11:47
eyeonfire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 09:45   #3816
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

haloo
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 11:11   #3817
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
Póki co czekam na wieści czy koleżance przedłużyli umowę, bo ona ma do końca października. Jeśli nie, to będę wiedziała, że mi też.
i co rybka? jest szansa na przedluzenie?
to nie bylas w tesco na rozmowie? i jak wogole u ciebie?
Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
- proste jak konstrukcja cepa
Cytat:
Napisane przez Firestone Pokaż wiadomość
aaa może! też polecam!
w takim razie jak juz dwie madre glowy tak mowia to musi cos w tym byc w takim razie jak zlapie jakas chwile to biore marchewy w obroty i zobaczymy co mi wyjdzie
[QUO-TE=myszowata s;30226463]
O mamo, jaki debil! Aczkolwiek w tej śmiesznej służbie zdrowia, już mnie chyba nic nie zaskoczy...
A z ręką już lepiej? Byłaś u innego lekarza? Wyjaśniło się w końcu od czego to?
[/QUOTE]
oj mnie tez. W koncu jakos nie poszlam :/ reka nadal pobolewa, szczegolnie jak niose cos ciezkiego, wiec staram sie nie dzwigac. a strzeka i trze jak tarło. bez zmian. tylko dzieki bogu duzo mniej boli.
Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
A jasne, że wałówka przywieziona, tylko że nic już z niej nie zostało. I jeszcze babcia mi rosołek zrobiła, bo wie, że tak go uwielbiam
kochana babcia...
Cytat:
Napisane przez myszowata s Pokaż wiadomość
Na prezentową listę mam wpisane tylko te, które przynajmniej raz w tygodniu się udzielają na wątku
o cholera, to musze sie bardziej postarac
Cytat:
Napisane przez eyeonfire Pokaż wiadomość
MarysN i jak tam się trzymasz?
juz na szczescie duzo, duzo lepiej.. dziekuje
tylko brak mi go cały czas...
Cytat:
Napisane przez eyeonfire Pokaż wiadomość
U mnie w sumie bardzo słabo. Z TŻtem fatalnie, pierwszy raz od 3 lat po prostu przestaliśmy się odzywać, już nawet nie mam siły opowiadać sytuacji, bo okoliczności nie były poważne. Mija już 4 dzień, ja zaczynam wariować. Mam bardzo złe przeczucie i eh, staram się narazie nie myśleć.
Iga [matko, dobrze pamietam imie?] i jak jest? lepiej juz..?

wiem co czujesz. Przeszlam z Mirkiem teraz taki kryzys, ze dopiero teraz wlasciwie chce mi sie o tym gadac. przyjechał i powiedzial, ze to koniec. spakowalam wszystkie jego rzeczy, oddalam mu pierscionek, miska, wszystko co tylko moglby mi go przypominac. pozniej usiedlismy, rozmawialismy dlugo i... nie pozwolilam mu odejsc. bylo tak strasznie zle, jeszcze nigdy tak dlugo nie rozmawialismy o tym wszystkim.. i teraz czuje roznice. oboje czujemy. bez niego to chyba wszystko rozpadloby mi sie na male kawaleczki.. ale udalo nam sie, wyszlismy z tego duzo madrzejsi..
i w piatek nareszcie sie doczekalam i jedziemy do Karpacza! juz nawet zarezerwowal pokoj zeby i tym razem nam nic nie stanelo na drodze..

poza tym, to ine wiadomo co będzie z moja umową. na prawko nie moge sie zmotywowac za co jestem na siebie wsciekla! i moja przyjaciolka za pare miesiecy wyjezdza do Anglii.. i wsio chyba.


a teraz wy natychmiast mi sie tlumaczcie co sie z wami dzieje, ze was tu nie ma?
Gdzie Gosiak, Nati? Kas?
Monia jak babcia? i jak ty sie trzymasz?
WRACAJCIE WY MI TU WSZYSTKIE NATYCHMIAST! tup...
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..

Edytowane przez MarysN
Czas edycji: 2011-11-06 o 11:12
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 12:17   #3818
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Maryś ja cały czas zaglądam:P mam tyyle czasu wolnego, chyba w jakiś dołek wpadam z tych nudów
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 12:44   #3819
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

zagladasz, zagladasz, a nic nie piszesz..
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 13:12   #3820
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Hej babuszki Ja też zaglądam! Co z Wami? Gdzie reszta?
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 13:42   #3821
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

zagladaja, zagladaja a jak juz ktoras cos napisze to i tak wy cisza
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 10:26   #3822
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

oj oj ale marudy
byłam przez calutki tydzień w domu i starałąm się nie myśleć o pewnych sprawach...wiadomo w domu jest nudno
zastanawiam sie nad zapisaniem sie znow na tance....i jakoś leci
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 14:26   #3823
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

jestem i ja dobrze, że trochę zaczęło się tu dziać.
nie było mnie eeee już nie wiem od kiedy i nie pamiętam co w międzyczasie robiłam, bo robię tyle, że ledwo mi doby starcza. stałam wczoraj w sklepie i patrzyłam na reklamę red bulla "co zrobić żeby godz. miała 120min?" i stwierdziłam, że fajnie byłoby żeby dało się czasem tą dobę wydłużyć.

jak mnie nie było to tak:
1. postanowiłam kupić mieszkanie (wiem, wiem znowu...) i bardzo mocno się tym zajmuję. obejrzałam już kilka, przejrzałam miliony ogłoszeń i na razie lipa. miałam boską, niemal idealną perełkę niemal bo nie miało balkonu więc zrezygnowałam. i szukam dalej
2. rozstałam się z P. ( wiem, wiem znowu...) to już 1,5miesiąca jak się nie widzieliśmy i nie słyszeliśmy. wczoraj przyjechał przywiózł mi zimowy płaszczi buty.
2h przed jego przyjazdem miałam totalnie ściśnięty żołądek i jeszcze dobrze nie zamknęłam za nim drzwi jak mnie puściło i się poryczałam
pogadaliśmy co u nas, jak na uczelniach, co u naszych rodzin. takie ogólne rzeczy. podszedł do mnie na powitanie i pożegnanie przytulił, pocałował w policzek, kazał o siebie dbać, dać znać co z kręgosłupem. powiedział że przywiezie mi ciepłe rzeczy itd.
potem wymieniliśmy 2-3smsy i napisał że go to boli i że jeszcze długo się to nie wyleczy.
nie chcę analizować jego słów, spojrzeń, gestów bo sama sobie nakręcę bicz.
łzy pociekły, otarłam oczy i cóż, idę dalej. a że go kocham i chcę z nim żyć, ale inaczej to już inna bajka, która nie ma szczęśliwego zakończenia, bo inaczej nie będzie.

3. po tym przenoszeniu biura jak pojechałam na 1.11 do domu tak mi pierdyknęło w kręgosłupie, że leżałam na podłodze i ryczałam z bólu masakra jakaś. dostałam silne leki, maść rozgrzewającą na bazie chilli i się kuruję. przez tydzień było strasznie- ból nie do wytrzymania, ale teraz jest troszkę lepiej. chociaż nadal czuję
4. w pracy zmiany, zmiany, zmiany. i w ciul roboty. nie mam już opcji na lenistwo, wychodzenie wcześniej itd. wychodzę zazwyczaj później zatrudnili 2nowych pracowników, zwolnili moją koleżankę i niby mają być podwyżki. zobaczymy.
5. yyyy chyba tyle z ważniejszych rzeczy
no i jadę z siostrą i przyjaciółką na weekend do Pragi
6. aaaaaa z ważnych rzeczy to jeszcze podpisałam umowę o studia i zaczynam 19.11

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
wspinaczka? w zyciu bym sie nie odwazyla ale podziwiam ludzi ktorzy to robia! umarlabym chyba. zdjecia masz?
eee tam gdybyś spróbowałam to pewnie byś się w tym zakochała. to jest nieprawdopodobne uczucie wolności, dumy z siebie,. walki ze swoją słabością. rewelacja! kocham to.
trochę zdjęć mam, ale wtedy wspinaliśmy się bez lin, całego sprzętu itd. tak na żywioł bez zabezpieczenia więc nie były to wysokie i trudne skałki. generalnie pojechaliśmy tam odpocząć, pogadać i
no i było to na tyle spontanicznie, że nie zabraliśmy sprzętu. ale na wiosnę jedziemy już z całym ekwipunkiem. jeszcze co najśmieszniejsze- wspinałam się jak ta wiejska elegantka z czerwonymi pazurami jakieś zdjęcia mam więc jak będę miała chwilę to podeślę

Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
I chcę jeszcze powiedzieć, że tego mojego P to uwielbiam z każdym dniem coraz bardziej Dlaczego? Bez przyczyny... Może dlatego, że jest
jak to cudownie brzmi!
zwłaszcza ze jesteście razem 4lata a to niemało i różnie wtedy jest. widać niektórzy są sobie pisani.
cieszę się

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Muszę nadgonić ale nie mam sił
Moja babcia miała udar, było źle ale jest już w domu. Chodzę codziennie pomagać, myję ją. Padam na pysk. Poza tym praca, Paula, dom, firma. Brak czasu totalny.
Z dobrych wiadomości kupiłam dziś samochód
Całuję Was wszystkie i jak wykrzesam siły to przeczytam wszystko. Obiecuję.
ojjjjj strasznie mi przykro a w jakim stanie jest teraz babcia? bo z udarami jest różnie. czasem można z tego wyjść niemal bez szwanku, a czasem niestety człowiek zostaje rośliną do końca życia.
dobrze, ze babcia ma taką dobrą wnuczkę
i gratuluję autka

Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
teoretycznie wczoraj podczas balsamowania nogi podjęłam decyzję, że już nie będę się przejmować i dołować D. i tą jego małolatą....
padłam ze śmiechu, że akurat przy balsamowaniu nogi
ale decyzja dobra i nie powinna być teoretyczna a praktyczna

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
wiem co czujesz. Przeszlam z Mirkiem teraz taki kryzys, ze dopiero teraz wlasciwie chce mi sie o tym gadac. przyjechał i powiedzial, ze to koniec. spakowalam wszystkie jego rzeczy, oddalam mu pierscionek, miska, wszystko co tylko moglby mi go przypominac. pozniej usiedlismy, rozmawialismy dlugo i... nie pozwolilam mu odejsc. bylo tak strasznie zle, jeszcze nigdy tak dlugo nie rozmawialismy o tym wszystkim.. i teraz czuje roznice. oboje czujemy. bez niego to chyba wszystko rozpadloby mi sie na male kawaleczki.. ale udalo nam sie, wyszlismy z tego duzo madrzejsi..
i w piatek nareszcie sie doczekalam i jedziemy do Karpacza! juz nawet zarezerwowal pokoj zeby i tym razem nam nic nie stanelo na drodze..
JAKI PIERŚCIONEK?????!!!!!!
a czemu to zrobił? cieszę się że jednak doszliście do porozumienia. kryzysy czasem się zdarzają, najważniejsze żeby rozmawiać i wzajemnie siebie słuchać.
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 18:58   #3824
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
1. jestem i ja dobrze, że trochę zaczęło się tu dziać.
nie było mnie eeee już nie wiem od kiedy i nie pamiętam co w międzyczasie robiłam, bo robię tyle, że ledwo mi doby starcza. stałam wczoraj w sklepie i patrzyłam na reklamę red bulla "co zrobić żeby godz. miała 120min?" i stwierdziłam, że fajnie byłoby żeby dało się czasem tą dobę wydłużyć.
2. postanowiłam kupić mieszkanie (wiem, wiem znowu...)
3. rozstałam się z P. ( wiem, wiem znowu...)
nie chcę analizować jego słów, spojrzeń, gestów bo sama sobie nakręcę bicz.
łzy pociekły, otarłam oczy i cóż, idę dalej. a że go kocham i chcę z nim żyć, ale inaczej to już inna bajka, która nie ma szczęśliwego zakończenia, bo inaczej nie będzie.

4. po tym przenoszeniu biura jak pojechałam na 1.11 do domu tak mi pierdyknęło w kręgosłupie, że leżałam na podłodze i ryczałam z bólu
5. w pracy zmiany, zmiany, zmiany. i w ciul roboty. [...] niby mają być podwyżki. zobaczymy.
6. no i jadę z siostrą i przyjaciółką na weekend do Pragi
7. aaaaaa z ważnych rzeczy to jeszcze podpisałam umowę o studia i zaczynam 19.11
8. eee tam gdybyś spróbowałam to pewnie byś się w tym zakochała. to jest nieprawdopodobne uczucie wolności, dumy z siebie,. walki ze swoją słabością. rewelacja! kocham to.
9. wspinałam się jak ta wiejska elegantka z czerwonymi pazurami jakieś zdjęcia mam więc jak będę miała chwilę to podeślę
1. eee, no bardzo dlugo cie nie bylo! osobiscie nie chciałąbym zeby moje godziny byly tak dlugie, chociaz byl okres, ze nie marzylam o niczym innym.. na szczescie mi przeszlo a ty pamietasz, ze mialas zwolnic troche i o siebie zadbac?!
2. ojej, ekstra!! widze w takim razie, ze szykuje nam sie parapetowka! 3mam kciuki za dalsze szukanie kochana! i jak juz cos znajdziesz to koniecznie wysylaj nam te zdjecia!
3. skarbie moj.. dlaczego? jak sobie radzisz?
wierze w szczesliwe zakonczenia.. nie da sie nic naprawic? kochasz go.. on chyba tez skoro to go ciagle boli.. nie chcece juz walczyc?
4. zbierzemy sie tu wszystkie i spierzemy ci te twoje dupsko!!! ile rrazy ci mowic, zebys zwolnila tempo i na siebie uwazala uparta babo?!
5. szkoda tylko, ze podwyzki nie moga dac sami z siebie tylko wiaze sie to zawsze z maxmalna dodatkowa iloscia pracy :/ ale najwazniejsze, ze jjakos idzie.. szukasz czegos nowego czy jestes zadowolona z tych zmian i sie tutaj trzymasz?
6. takiej to dobrze...
7. brawo! i na jakie sie zapisalas?)
8. to uczucie fakt ekstra.. ale nie dalabym rady. mam lek wysokosci
9. najpierw takie odwazne decyzje przy balsamowaniu nog, a teraz ty tu wyskakujesz z czerwoymi pazurami.. agentki ale nie ma co.. jak sie wspinac to z klasa
i czekam na zdjecia!!!
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
JAKI PIERŚCIONEK?????!!!!!!
a czemu to zrobił? cieszę się że jednak doszliście do porozumienia. kryzysy czasem się zdarzają, najważniejsze żeby rozmawiać i wzajemnie siebie słuchać.
taki..
Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
MIREK MI SIE OSWIADCZYL!!!
czemu? nie wiem.. nie chce juz tego analizowac ani do tego wracac.. narazie sie staramy, bardzo! i ja.. i co najwazniejsze tez on.. i mysle, ze ten karpacz tez nam w jakis sposob pomoze..
Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
byłam przez calutki tydzień w domu i starałąm się nie myśleć o pewnych sprawach...wiadomo w domu jest nudno
zastanawiam sie nad zapisaniem sie znow na tance....i jakoś leci
nie zastanawiaj sie, tylko sie zapisuj! tez bym tak chciala...
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:11   #3825
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
jak to cudownie brzmi!
zwłaszcza ze jesteście razem 4lata a to niemało i różnie wtedy jest. widać niektórzy są sobie pisani.
cieszę się
Gosia oszczędzaj się, bo ja w Krakowie studiuję, znajdę Cię i spiorę tyłek!

Muszę zmykać Przepraszam, że tylko na moment, ale wybaczycie mi
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:26   #3826
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

dobry wieczór
Gosia jestem z Tobą na sprawach damsko-męskich się nie znam ale tez jestem z Tobą, co do kręgosłupa to coś jest na rzeczy chyba, bo moją koleżankę też coś boli, dziś się popłakała z bólu na praktykach. idzie jutro do lekarza.
Gosia nie kupuj mieszkania! dziś na ćw z prawa pracy rozmawialiśmy o podatku katastralnym, który ma wejśc bodaj od nowego roku. dziwne ale nikt o nim nie wspominał przed wyborami to podatek od posiadanej nieruchomości i wynosi o ile pamiętam 10% wartości. babka nam powiedziała że lepiej nie kupować a jak się ma mieszkanie to sprzedać

zapisałam się na tance, na to co chodziłam tylko na latino ma prowadzić jakiś chłopak to się będe bardziej starac

co do D. jeszcze jedno słówko nie gadaliśmy przez prawie 1,5 tyg. on dzwonił ale nie odebrałam bo nie słyszałam a jak ja oddzwaniałam to on nie odbierał więc po tym 1,5 tyg pomyślałam "a niech mnie,napisze bo jak się obraził to się przynajmniej dowiem z jakiego powodu". napisałam ale on twierdzi ze nie widział ze dzwoniłam i pewnie mu mama cos patrzyła w telefonie i skasowała żeby on sie potem nie darł że mu patrzyła.coś mi to grubymi nićmi szyte ale nie wnikałam. od słowa do słowa umówiliśmy sie na obiad w przyszłym tyg
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:36   #3827
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

wez ty babo idz nabalsamowac drugga noge lepiej to dojdziesz jeszcze raz do dobrych wnioskow i wtedy sie ich trzymaj,, pogon dziada!
i ucz sie lepiej latino bo a nóz bedzie przystojny
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:39   #3828
nietypowynick
Zakorzenienie
 
Avatar nietypowynick
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 11 079
GG do nietypowynick
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
Gosia nie kupuj mieszkania! dziś na ćw z prawa pracy rozmawialiśmy o podatku katastralnym, który ma wejśc bodaj od nowego roku. dziwne ale nikt o nim nie wspominał przed wyborami to podatek od posiadanej nieruchomości i wynosi o ile pamiętam 10% wartości. babka nam powiedziała że lepiej nie kupować a jak się ma mieszkanie to sprzedać
Agatko podatek katastralny... Fakt, jest taka myśl. Ale projekt żaden nie jest jeszcze złożony w sejmie więc nie wejdzie od stycznia na pewno to raz. Dwa- skąd oni wzięli u Ciebie na wydziale stawkę 10%? Mówi sie o procencie... Jak dla mnie? Gruba przesada i opowiadanie bajek.
__________________
04.07.2011
7 lat 6 miesięcy 28 dni


Chyba zjedzą mnie koty...
nietypowynick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 08:58   #3829
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

oj Kaś może to i 1% te ćw i ta babka wymęczają mnie psychicznie to mogę nie pamiętać

ej nieeeeee, z tym obiadem to nie w ramach randki czy nie wiadomo czego:P po prostu d. był na obiedzie z moją współlokatorką i jej chłopakiem a ja D. powiedziałam, że ze mną to by nie poszedł i tak wyszło
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 11:31   #3830
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez MarysN
1. eee, no bardzo dlugo cie nie bylo!

2. ojej, ekstra!! widze w takim razie, ze szykuje nam sie parapetowka! 3mam kciuki za dalsze szukanie kochana! i jak juz cos znajdziesz to koniecznie wysylaj nam te zdjecia!
3. skarbie moj.. dlaczego? jak sobie radzisz?
wierze w szczesliwe zakonczenia.. nie da sie nic naprawic? kochasz go.. on chyba tez skoro to go ciagle boli.. nie chcece juz walczyc?
4. zbierzemy sie tu wszystkie i spierzemy ci te twoje dupsko!!! ile rrazy ci mowic, zebys zwolnila tempo i na siebie uwazala uparta babo?!

5. szkoda tylko, ze podwyzki nie moga dac sami z siebie tylko wiaze sie to zawsze z maxmalna dodatkowa iloscia pracy :/ ale najwazniejsze, ze jjakos idzie.. szukasz czegos nowego czy jestes zadowolona z tych zmian i sie tutaj trzymasz?

6. brawo! i na jakie sie zapisalas?)

7. to uczucie fakt ekstra.. ale nie dalabym rady. mam lek wysokosci
1. wiem, wiem przepraszam, ale było kilka takich dni że wracałam po porscy do domu i od razu kładłam się na wznak i nie mogłam ani pisać na kompie ani nic robić, bo tak mnie ten kręgosłup bolał
teraz już jest trochę lepiej. Mama kazała mi iść na prześwietlenie, ale poczekam do przyszłego tygodnia. jak nie przejdzie to pójdę, bo muszę iść na SOR a tam przyjmują tylko w nagłych przypadkach wię nie chcę niepotrzebnie z siebie i lekarza robić debila.

2. 3maj 3maj, wsparcie mi potrzebne, bo tyle już tego obejrzałam, że mam dość ciekawe czy się zbierzecie na parapetówkę?

3. dlaczego? dlatego, że nie mieliśmy planów na przyszłość ani nawet perspektywy na nie. dlatego, że nasz związek się nie rozwijał, że tkwiłam w miejscu czekając na wieczne nigdy... tak kocham go, ale żebym mogła z nim być musiałby chcieć wejść na wyższy poziom. on się boi, a ja mam dość zawieszenia w próżni. więc nic się nie da zrobić ale daję sobie radę. nie wiem jak i dlaczego, ale sobie radzę.

4. ale Maryś zwolniłam... przecież nic nie noszę, nie przeciążam się, na 3etatach nie pracuję więc może boli nie z lenistwa?

5. w związku z kupnem mieszkania nie szukam niczego innego bo muszę mieć historię pracy i umowę o pracę żeby móc wziąć kredyt. ale daję sobie i im czas do końca stycznia, już wtedy decyzje o podwyżce będą mogli podjąć.
wiesz pracy jest więcej i mi to w sumie nie przeszkadza, ale muszą właśnie iść za tym zupełnie inne pieniądze

6. na podyplomowe z e-marketingu

7. a to lęk wysokości zmienia postać rzeczy


Cytat:
taki..

czemu? nie wiem.. nie chce juz tego analizowac ani do tego wracac.. narazie sie staramy, bardzo! i ja.. i co najwazniejsze tez on.. i mysle, ze ten karpacz tez nam w jakis sposob pomoze..

nie zastanawiaj sie, tylko sie zapisuj! tez bym tak chciala...
yyyyyyyy.............:mdl eje: jak ja mogłam to przeoczyć????
to niemożliwe!!!!!!!!! wiedziałabym!
Maryś mów wszystko!!!!!co, jak, gdzie, kiedy??????!!!!!!! wszystko chcę wiedzieć

kiedy jedziecie do Karpacza?
cieszę się, że masz takie podejście, walczcie jeśli widzicie w tym sens, ale powiem Ci jedno- nie łudź się i nie okłamuj, ze wspólny wyjazd pomoże. Na jakiś czas na pewno wpuści trochę świeżości, ale problemów to nie rozwiąże.

Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Gosia oszczędzaj się, bo ja w Krakowie studiuję, znajdę Cię i spiorę tyłek!
to dlaczego Ty się jeszcze ze mną nie spotkałaś?!:p ala:


Cytat:
Napisane przez ygerna
Gosia jestem z Tobą

Gosia nie kupuj mieszkania! dziś na ćw z prawa pracy rozmawialiśmy o podatku katastralnym, który ma wejśc bodaj od nowego roku. dziwne ale nikt o nim nie wspominał przed wyborami to podatek od posiadanej nieruchomości i wynosi o ile pamiętam 10% wartości. babka nam powiedziała że lepiej nie kupować a jak się ma mieszkanie to sprzedać
dzięki Agatko

a co do podatku to powinnaś bardziej uważać na wykładzie
owszem przymierzają się do wprowadzenia tego podatku, ale to tylko projekt i jak powiedziała Kaś, od stycznia na pewno nie wejdzie. Poza tym 10% to już nie złodziejstwo, a kradziez w biały dzien i sznur na szyję 90% społeczeństwa. Mowa jest o 1-3% w zależności od metrażu mieszkania, jego wartości rynkowej, stosunku cenowego w danej gmieni itd.
natomiast z całym szacunkiem dla Twojej wykładowczyni, ale co to za argument żeby z tego powodu nie kupować mieszkania? to skoro jest tzw. opłata klimatyczna czyli nic innego jak kolejny podatek to nie powinniśmy oddychać?
lepiej kupić swoje mieszkania i nawet płacić cholerny podatek przed którym się nie ucieknie,bo nawet na wynajmowanym właściciel podniesie czynsz o tą kwotę, niż bulić komuś całe życie do kieszeni.

Cytat:
zapisałam się na tance, na to co chodziłam tylko na latino ma prowadzić jakiś chłopak to się będe bardziej starac
a gdzie się zapisałas? ja swego czasu chodziłam go gamzy i bylam bardzo zadowolona

a co do D. :

Cytat:
Napisane przez MarysN Pokaż wiadomość
wez ty babo idz nabalsamowac drugga noge lepiej to dojdziesz jeszcze raz do dobrych wnioskow i wtedy sie ich trzymaj,, pogon dziada!
i ucz sie lepiej latino bo a nóz bedzie przystojny
zgadzam się z Maryś!
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 16:55   #3831
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

oj tam oj tam z tym podatkiem to usłyszałam trzy po trzy z resztą to było prawo pracy, a o tym katastralnym to na podatkach nie miałam:P
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 19:52   #3832
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Goś nie bij!
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 20:36   #3833
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
1. wiem, wiem przepraszam, [...]
teraz już jest trochę lepiej. Mama kazała mi iść na prześwietlenie, ale poczekam do przyszłego tygodnia.
2. 3maj 3maj, wsparcie mi potrzebne, bo tyle już tego obejrzałam, że mam dość ciekawe czy się zbierzecie na parapetówkę?
3. dlaczego? dlatego, że nie mieliśmy planów na przyszłość ani nawet perspektywy na nie. dlatego, że nasz związek się nie rozwijał, że tkwiłam w miejscu czekając na wieczne nigdy... tak kocham go, ale żebym mogła z nim być musiałby chcieć wejść na wyższy poziom. on się boi, a ja mam dość zawieszenia w próżni. więc nic się nie da zrobić ale daję sobie radę. nie wiem jak i dlaczego, ale sobie radzę.
4. więc może boli nie z lenistwa?
5. na podyplomowe z e-marketingu
1. No dooobra, wybaczam a mama ma racje! Koniecznie idz i nie czekaj, zeby tylko nie było gorzej..
2. To trzymam strasznie mocno! no ja osobiscie napewno! tym bardziej, ze tak strasznie chce zobaczyc Krakow, bo wieki nie byłam a i mam tam rodzinke do odwiedzenia a tym bardziej, że sie powiekszyla..
3. Kochana moja.. jeestemy razem z Toba przez caly czas.. i jak tylko bedziesz mnie potrzebowala to wiesz.. dzielna baba jestes i dobrze, ze sobie tak radzisz.. jakos sie to wszystko pouklada.. kocham ciebie..
4. a czy ty przepraszam wiesz wogole co to jest lenistwo? nie wierze..
5. fiu, fiu, fiu..
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
yyyyyyyy.............:mdl eje: jak ja mogłam to przeoczyć????
to niemożliwe!!!!!!!!! wiedziałabym!
Maryś mów wszystko!!!!!co, jak, gdzie, kiedy??????!!!!!!! wszystko chcę wiedzieć

kiedy jedziecie do Karpacza?
cieszę się, że masz takie podejście, walczcie jeśli widzicie w tym sens, ale powiem Ci jedno- nie łudź się i nie okłamuj, ze wspólny wyjazd pomoże. Na jakiś czas na pewno wpuści trochę świeżości, ale problemów to nie rozwiąże.
starosc pewnie ci sie na oczy rzucila..
tak zwyczajnie, banalnie ale dla mnie najpiekniej na swiecie!
Tak po prostu lezelismy, gralismy sobie w chinczyka, on przegral, wstal, ubral sie, wyszedl.. po kilku minutach wrocil, ukleknal i zapytal sie czy za niego wyjde.. hihi.. dostalam pierscionek za zlotowke! ale taki o jakim marzylam! wlasciwie to.. dziesiec
nie tak sobie ten dzien wymarzylam, ale to bylo takie zwyczajne i piekne..

w piatek z rana chcemy wyjechac.. nareszcie!
widzimy.. teraz byl taki okres, ze wlasnie on nie widzial.. a po tych wszystkich naszych dlugich rozmowach widze, ze cos w nim peklo, ze wraca ten moj dawny i kochany Mirek. Widze, ze stara sie bardziej niz kiedykolwiek..
Moze zle sie wyrazilam, ze chce zeby to cos pomoglo.. bo juz chyba nie musi. Chcemy spedzic ze soba pare dni kiedy bedziemy tylko we dwoje, kiedy nie bedziemy musieli sie spieszyc.. jak jestesmy razem to jest cudownie. za kazdym razem. ale w tygodniu nie mamy kiedy nawet ze soba porozmawiac.. i to nam ciezko bylo zniesc.. ale sie uczymy..
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
zgadzam się z Maryś!

a nie mowilam?!
Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
oj tam oj tam z tym podatkiem to usłyszałam trzy po trzy z resztą to było prawo pracy, a o tym katastralnym to na podatkach nie miałam:P
dzieki bogu nie mam pojecia o co w tych wszystkich podatkach chodzi.. przynajmniej moge sie wyspac a nie wkurzac na te wszystkie nasze rzady i nie rzady.

a na spotkanie z D. moja droga to JA SIE NIE ZGADZAM!!! i juz!
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Goś nie bij!
bij, bij! ona to lubi
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 21:41   #3834
Lenka_007
Zakorzenienie
 
Avatar Lenka_007
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 310
GG do Lenka_007
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cześć kobitki moje
__________________
Lenka_007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-10, 13:17   #3835
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

dzień dobry
właśnie wróciłam domu, zjadłam i piję orzechowe cappucino
brrr ale zimno
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 15:56   #3836
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Goś nie bij!
będę


Maryś

Cytat:
To trzymam strasznie mocno! no ja osobiscie napewno! tym bardziej, ze tak strasznie chce zobaczyc Krakow, bo wieki nie byłam a i mam tam rodzinke do odwiedzenia a tym bardziej, że sie powiekszyla..
aleś Ty interesowna rozumiem, że się chcesz wprosić, a raczej to już zrobiłaś dzisiaj idę oglądać perełkę więc może już niedługo?
dlaczego nie odwiedzisz rodzinki? nie przekimają Cię?

Cytat:
Kochana moja.. jeestemy razem z Toba przez caly czas.. i jak tylko bedziesz mnie potrzebowala to wiesz.. dzielna baba jestes i dobrze, ze sobie tak radzisz.. jakos sie to wszystko pouklada.. kocham ciebie..
dziękuję na razie daję radę i jestem z siebie bardzo dumna

Cytat:
a czy ty przepraszam wiesz wogole co to jest lenistwo? nie wierze..
no niestety wiem i to aż za dobrze


Cytat:
starosc pewnie ci sie na oczy rzucila..
uduszę dać trochę swobody to się gówniarzowi w poprzewraca

Cytat:
tak zwyczajnie, banalnie ale dla mnie najpiekniej na swiecie!
Tak po prostu lezelismy, gralismy sobie w chinczyka, on przegral, wstal, ubral sie, wyszedl.. po kilku minutach wrocil, ukleknal i zapytal sie czy za niego wyjde.. hihi.. dostalam pierscionek za zlotowke! ale taki o jakim marzylam! wlasciwie to.. dziesiec
nie tak sobie ten dzien wymarzylam, ale to bylo takie zwyczajne i piekne..
ahhhhhh jaka słodycz! super! ale to są prawdziwe, prawdziwie przez Was traktowane tyle, że bez prawdziwego (w sensie porządnego, standardowo przyjętego) pierścionka?

Cytat:
w piatek z rana chcemy wyjechac..
i jak było?

ja wróciłam z Pragi i powiem Wam dziewczyny, że.... jacy tam są faceci!!!!!!!!! szyja mnie od rozglądania się boli wysocy, ciemnowłosy, smukli, za zgrabnymi tyłkami aż żal było wracać
no i widoki oczywiście też piękne plan jest taki że na wiosnę pakujemy ultrakrótkie spódniczki i jedziemy tam szukać mężów
mmmrauuu aż mi gorąco na samo wspomnienie!
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 12:04   #3837
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez Lenka_007 Pokaż wiadomość
Cześć kobitki moje
ooo.. co slychac?
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
aleś Ty interesowna rozumiem, że się chcesz wprosić, a raczej to już zrobiłaś dzisiaj idę oglądać perełkę więc może już niedługo?
dlaczego nie odwiedzisz rodzinki? nie przekimają Cię?
no a co!
nie no pewnie, ze przekimaja! ale do Krakowa to ja mam taki kawał drogi, ze jakos nigdy sie zebrac nie moge.. a tak to juz juz wiecej do zrobienia bedzie
no i jak ogladanie mieszkanka?
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
dziękuję na razie daję radę i jestem z siebie bardzo dumna
i ja z ciebie!
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
uduszę dać trochę swobody to się gówniarzowi w poprzewraca
przepraszam
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
ahhhhhh jaka słodycz! super! ale to są prawdziwe, prawdziwie przez Was traktowane tyle, że bez prawdziwego (w sensie porządnego, standardowo przyjętego) pierścionka?
taaak!
co mi tam pierscionek.. ja i tak wszystko gubie
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
i jak było?
tak, ze o rany!
Kilka lat temu dopadl mnie taki lek wysokosci, ze ja pierdziu. Nie spodziewalam sie, ze az taki. Myslalam, ze za chiny ludowe nie dam rady wdrapac sie na Sniezke. W glowie mi sie tak krecilo, widzialam tylko kamien przede mna i zadnej dalej drogi. Masakra! Ale Mirek mnie zmusil.. nigdy tam nie byl i chciał zobaczyc.. to sie jakos wdrapalam.. wogole to zimno, ze hoho, ale sloneczko przeurocze!
Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
ja wróciłam z Pragi i powiem Wam dziewczyny, że.... jacy tam są faceci!!!!!!!!! szyja mnie od rozglądania się boli wysocy, ciemnowłosy, smukli, za zgrabnymi tyłkami aż żal było wracać
no i widoki oczywiście też piękne plan jest taki że na wiosnę pakujemy ultrakrótkie spódniczki i jedziemy tam szukać mężów
mmmrauuu aż mi gorąco na samo wspomnienie!
o jaaaa! Baby -jedziemy tam! ..zgrabne tylki wysocy co tam widoki..
jedz i natargaj ich tu wiecej!
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 13:19   #3838
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
ja wróciłam z Pragi i powiem Wam dziewczyny, że.... jacy tam są faceci!!!!!!!!! szyja mnie od rozglądania się boli wysocy, ciemnowłosy, smukli, za zgrabnymi tyłkami aż żal było wracać
no i widoki oczywiście też piękne plan jest taki że na wiosnę pakujemy ultrakrótkie spódniczki i jedziemy tam szukać mężów
mmmrauuu aż mi gorąco na samo wspomnienie!
Gosia! toż to mój typ na drugi raz masz jakiegoś zbajerować piękną koleżanką(tzn teoretycznie mną) i przywieźć
masz jakieś zdjęcia?? wrzuć na pocztę

Maryś, oglądałam zdjęcia z Karpacza-fajne jak to sie pisze w komentarzach jakie zakochańce

laski- jakie macie plany na andrzejki czy już sylwestra??
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-16, 15:50   #3839
MarysN
Zakorzenienie
 
Avatar MarysN
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
na drugi raz masz jakiegoś zbajerować piękną koleżanką(tzn teoretycznie mną) i przywieźć
czyli robimy liste
Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
Maryś, oglądałam zdjęcia z Karpacza-fajne jak to sie pisze w komentarzach jakie zakochańce
czubek dziękujemy
Cytat:
Napisane przez ygerna Pokaż wiadomość
laski- jakie macie plany na andrzejki czy już sylwestra??
ja mam! -biala sala!
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..

będzie nas o jedno więcej..

Edytowane przez MarysN
Czas edycji: 2011-11-16 o 15:52
MarysN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 08:58   #3840
ygerna
Zakorzenienie
 
Avatar ygerna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
Dot.: My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

Maryś jaka biała sala?nie rozumiem:P

laseczki zagląda tu jeszcze któraś??

byłam wczoraj naszą paczką na piwie i był D...mówię Wam takiej sytuacji jescze nigdy nie miałam. to już nie jest ta sama przyjaźń
__________________

ygerna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.