Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

[el amor]

Napisane przez asik1503

ja się z tż nie widziałam już ponad tydzień xD więc nawet nie było okazji się kłócić ale jutro się z nim zobaczę to się nadrobi

Nadrobicie kłótnie? Hah nie będzie żadnej kłótni

[Black Cashmere]

Dziewczynki, odezwę się później, od wczoraj jakaś przeziębiona jestem i średnio kontaktuje, idę pospac sobie...Wczoraj przespałam cały wieczór

Parole, spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe. Szczęscia, miłości, cudownych chwil z Tż'em, spełnienia marzeń i sukcesów uczelnianych (ogarnięcia pracy licencjackiej przede wszystkim)!

[el amor]

Napisane przez Black Cashmere

Dziewczynki, odezwę się później, od wczoraj jakaś przeziębiona jestem i średnio kontaktuje, idę pospac sobie...Wczoraj przespałam cały wieczór

Biedactwo Zdrowiej nam

[asqua92]

A ja nie wiem czy to jest normalne, ale odkąd jesteśmy razem, już prawie dwa lat, nie mieliśmy żadnej poważnej kłótni

[el amor]

Napisane przez asqua92

A ja nie wiem czy to jest normalne, ale odkąd jesteśmy razem, już prawie dwa lat, nie mieliśmy żadnej poważnej kłótni

Pozazdrościć

[martusia205]

hej kochane jutro już Sylwester idę z tż na bal muszę się wam tym pochwalić bo z radości aż nie mogę uwierzyć..tż oświadczy mi się w następnym roku,czyli 2012 a w 2013 jesienią ślub!

[el amor]

Napisane przez martusia205

hej kochane jutro już Sylwester idę z tż na bal muszę się wam tym pochwalić bo z radości aż nie mogę uwierzyć..tż oświadczy mi się w następnym roku,czyli 2012 a w 2013 jesienią ślub!

Martusia tak zadecydowaliście czy jak to wynikło ? hee, to masz do zaproszenia trochę koleżanek z forum

[martusia205]

Napisane przez el amor

Martusia tak zadecydowaliście czy jak to wynikło ? hee, to masz do zaproszenia trochę koleżanek z forum

to jest plan mojego tż powiedział mi,że w tym roku mi się oświadczy,i że nie będę się tego nawet spodziewała nie mam pojęcia kiedy,ani gdzie.. ale tak zrobi a co do daty to razem ustaliliśmy 3 lata związku i rok narzeczeństwa wystarczy nam do ślubu..póki co mamy połtora roku

oj mam mam szczególnie te po sąsiedzku

[el amor]

Napisane przez martusia205

to jest plan mojego tż powiedział mi,że w tym roku mi się oświadczy,i że nie będę się tego nawet spodziewała nie mam pojęcia kiedy,ani gdzie.. ale tak zrobi a co do daty to razem ustaliliśmy 3 lata związku i rok narzeczeństwa wystarczy nam do ślubu..póki co mamy połtora roku

oj mam mam szczególnie te po sąsiedzku

Super, cieszę się Twoim szczęściem piękny będzie dla Ciebie ten rok
Hah, po sąsiedzku

[martusia205]

Napisane przez el amor

Super, cieszę się Twoim szczęściem piękny będzie dla Ciebie ten rok
Hah, po sąsiedzku

piękny,ale tez pełen oczekiwań i nerwów ale póki co koncentruję się na teraźniejszości ostatnio mój i tż związek bardzo się zmienia,na lepsze już się siebie nie krępujemy jak dawniej..panuje większa swoboda..wszystko idzie w najlepszym kierunku

[el amor]

Napisane przez martusia205

piękny,ale tez pełen oczekiwań i nerwów ale póki co koncentruję się na teraźniejszości ostatnio mój i tż związek bardzo się zmienia,na lepsze już się siebie nie krępujemy jak dawniej..panuje większa swoboda..wszystko idzie w najlepszym kierunku

Idealnie się składa z tymi zaręczynami i ślubem To Kochana baw się jutro dobrze na tym balu i Szczęśliwego Nowego Roku!

[martusia205]

Napisane przez el amor

Idealnie się składa z tymi zaręczynami i ślubem To Kochana baw się jutro dobrze na tym balu i Szczęśliwego Nowego Roku!

ja już od kilku miesięcy coś podejrzewałam..tajemnicze smsy,zagadkowe słowa aż w końcu wyjawił mi prawdę do tego poprosił po pijanemu mojego tatę o moją rękę

kochana Ty również baw się dobrze a co robisz jutro? bo nie doczytałam was..za dużo mam do nadrobienia szczesliwego nowego roku zyczę

[el amor]

Napisane przez martusia205

ja już od kilku miesięcy coś podejrzewałam..tajemnicze smsy,zagadkowe słowa aż w końcu wyjawił mi prawdę do tego poprosił po pijanemu mojego tatę o moją rękę

kochana Ty również baw się dobrze a co robisz jutro? bo nie doczytałam was..za dużo mam do nadrobienia szczesliwego nowego roku zyczę

haha a tata jak zareagował? ja jadę po prostu do Tż siedzimy sami, on sie zaoferował, że coś ugotuje itd, z rodzicami jego posiedzimy

[martusia205]

Napisane przez el amor

haha a tata jak zareagował? ja jadę po prostu do Tż siedzimy sami, on sie zaoferował, że coś ugotuje itd, z rodzicami jego posiedzimy

popłakał się on ogólnie chętnie wydałby mnie za mąż już..bo bardzo chce mieć już wnuki..
fajnie na pewno spędzicie bardzo miło czas

[ParoleParole]

Napisane przez Black Cashmere

Dziewczynki, odezwę się później, od wczoraj jakaś przeziębiona jestem i średnio kontaktuje, idę pospac sobie...Wczoraj przespałam cały wieczór

Parole, spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe. Szczęscia, miłości, cudownych chwil z Tż'em, spełnienia marzeń i sukcesów uczelnianych (ogarnięcia pracy licencjackiej przede wszystkim)!

Dziękuje I zdrowia kochana

Napisane przez martusia205

hej kochane jutro już Sylwester idę z tż na bal muszę się wam tym pochwalić bo z radości aż nie mogę uwierzyć..tż oświadczy mi się w następnym roku,czyli 2012 a w 2013 jesienią ślub!

Gratki)

To tylko ja jutro w domu siedze;>

[asik1503]

Napisane przez el amor

Nadrobicie kłótnie? Hah nie będzie żadnej kłótni

pewnie będzie spięcie apropo szykowania się do wyjścia... ale to standard xD
wow Martusia no to ekstra
ja na ślub jeszcze poczekam 4 lata

[ParoleParole]

Asia Kochana Moja opowiadaj jak było;D W wielkim świecie;p

[asik1503]

Zuza w sumie fajnie trochę zwiedzałam, chodziłam na zakupy... i tak czas leciał no i spełniłam swoje marzenie zobaczyłam świat z innej perspektywy... ah coś pięknego

[asqua92]

Udanego Sylwestra dziewczynki! Pogódźcie się z TŻtami i miło spędźcie ten czas w końcu to tylko jeden taki dzień w roku no i Szczęśliwego Nowego Roku, spełnienia marzeń i wszystkiego, wszystkiego, co najlepsze ja muszę już iść, bo mam tyle na głowie dziś do zrobienia, a TŻ śpi i wszystko ja robić będę, jak zwykle

[behindblueeyes]

martusia - gratuluję zaręczynowych planów

My zrobiliśmy rybę po grecku, a teraz TŻ śpi. Jeszcze się nie doleczył
Włoski mi schną, zaraz się biorę za malowanie paznokci. Po 18 wpadają znajomi i razem jedziemy na zabawę.

Życzę Wam szampańskiej zabawy w ten sylwestrowy wieczór, a w nowym roku samych pozytywnych chwil i jak najmniej zmartwień..i oczywiście TŻta u boku

[Maryjamie]

martusia już masz kompa i wróciłaś do nas na stałe? cieszę się z wieści o zaręczynach i ślubie, mam nadzieję że szybko ujrzysz pierścionek

Kochane wysprzątalismy z tżtem cały dom, wieczorem przyjeżdżają rodzice a my idziemy na imprezę do znajomych współczuję im siedzieć z Hanią, bo ostatnio strasznie późno zasypia i budzi się w nocy często, my już jesteśmy zmęczeni tym, no ale moi rodzice się pewnie będą cieszyć że są z nią i mam nadzieję że jakoś dadzą radę Teraz uciekam smażyć rybki na obiad, a potem się szykowac, życzę wam udanego sylwestra i szcześliwego Nowego Roku!!!

[Black Cashmere]

Napisane przez Kachaaa

Wiem ze to kompletnie inna osoba, ex mial 21 lat jak ja, tz ma 28 prawie, jednak mysli inaczej, jestesmy razem krotko wiem ale jednak. Widze roznice. Mysle ze wahalabym sie tak czy siak I po roku I po 6 latach I po 3mies. Po prostu po tym co z exem przeszlam;/ takze czas MI nie pomoze

Tam gdzie tz mieszka ladna okolica nie to co tu, z tym ze ja musialabym znalezc prace I mieszkanie na raz ,nie moge tez na ostatnia chwile powiedziec tu rodzinie ze sie wynosze I zostawic ich na lodzie,odleglosc jest najwiekszym problemem bo nie moge znalezc tam pracy I dojezdzac tydzien czy dwa zanim sie przeniose,bo nie ma jak 3h w jedna str nie dam rady.

Tz mysli o opcji bym odkladala jak sie da I zamieszkala u jego rodzicow z nimi tzn u tz w pokoju na okres w ktorym mialabym tam juz prace a szukalibysmy mieszkania by nie wszystko na raz ale ja ciezko to widze

Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

Może to jest jakaś opcja, w sumie dosc dobra, widac że mu zależy, chce Ci pomóc, a ułatwi to wiele. Mam nadzieję, że powoli wszystko się wyklaruje i ułoży, byś była szczęśliwa i nie musiała się martwic o pieniądze, mieszkanie, prace. I jeszcze raz życzę dużo miłości w nadchodzącym roku

Napisane przez Naomi21

Jestem już w takim wieku, że nie ma sensu tracić czasu. Myślę, że jeśli w najbliższym czasie nie poczuję, że to TO, że z tym facetem chcę spędzić życie, to rozsądniej będzie się rozstać (choć będę bardzo cierpiała, dlatego pewnie będę odkladała i odkładała decyzję). W razie czego chcę mieć jeszcze szansę na spotkanie kogoś innego i ułożenie sobie życia. Wiem, że może to zabrzmiec dziwnie, ale to naprawdę ostatni dzwonek

W sumie mam podobne myślenie, choc mam dopiero 23 lata. Mówię Tż'owi nie raz, że chodzic z nim w nieskończonosc nie będę i nie chcę przechodzonego związku, jeśli czuje się że to właśnie TO jest między nami, to trzeba myślec o kolejnym kroku. Starą panną nie zamierzam byc ;]

Co do kłótni z Tż'ami, to u nas jest spokój i miła sielanka, mieliśmy może 2 większe burze w związku, jesteśmy raczej ugodowi dla siebie i wyrozumiali.

martusia, gratuluję planów i cieszę się Twoim szczęściem, wypiję dziś za Wasze zdrowie i przyszłosc wspólną i troszkę zazdroszczę

Napisane przez behindblueeyes

martusia - gratuluję zaręczynowych planów

My zrobiliśmy rybę po grecku, a teraz TŻ śpi. Jeszcze się nie doleczył
Włoski mi schną, zaraz się biorę za malowanie paznokci. Po 18 wpadają znajomi i razem jedziemy na zabawę.

Życzę Wam szampańskiej zabawy w ten sylwestrowy wieczór, a w nowym roku samych pozytywnych chwil i jak najmniej zmartwień..i oczywiście TŻta u boku

Ja też właśnie idę się myc, potem paznokcie a potem najgorsze "w co się ubrac?!".
Sałatkę kebabową już mam zrobioną, potem jedziemy do kuzyna Tż'a, mam nadzieję, że będzie w miarę ok, bo towarzystwo trochę drętwe...wódka nas jedynie ratuje ;p

[behindblueeyes]

Najchętniej zostałabym w domu
Kieckę mam ale nie wiem jakie dodatki, które buty itp. itd. Echhh.
Wczoraj poszłam do kosmetyczki wyregulować brwi, poszłam się opalić i zainwestowałam w eyeliner. Oczy malowałam zawsze kredką,bo tylko nią umialam..ale teraz uczę się robić kreski eyelinerem,bo wygląda to o niebo lepiej

Sałatkę kebabową to sama bym zjadłam

Ja ostatnio jestem nie do wytrzymania Chodzę strasznie nerwowa. Odstawiłam silne tabl. bo to po nich taka naładowana byłam, a że brałam je 2 mce to być może teraz od 'niebrania' jestem kłębkiem nerwow. Wszystko mnie wkurza

[emanko]

Napisane przez ParoleParole

To tylko ja jutro w domu siedze;>

jak wiesz...ja też siedzę w domu...z butelką wina, lampką i "Doctorem Who" na kompie...i z paczką chusteczek
any way...Zyczę Wam swietnego czasu tej jedynej nocy w roku i aby 2012 był lepszy niż stary rok

[2018070520180950]

Napisane przez Black Cashmere

Może to jest jakaś opcja, w sumie dosc dobra, widac że mu zależy, chce Ci pomóc, a ułatwi to wiele. Mam nadzieję, że powoli wszystko się wyklaruje i ułoży, byś była szczęśliwa i nie musiała się martwic o pieniądze, mieszkanie, prace. I jeszcze raz życzę dużo miłości w nadchodzącym roku



W sumie mam podobne myślenie, choc mam dopiero 23 lata. Mówię Tż'owi nie raz, że chodzic z nim w nieskończonosc nie będę i nie chcę przechodzonego związku, jeśli czuje się że to właśnie TO jest między nami, to trzeba myślec o kolejnym kroku. Starą panną nie zamierzam byc ;]

Co do kłótni z Tż'ami, to u nas jest spokój i miła sielanka, mieliśmy może 2 większe burze w związku, jesteśmy raczej ugodowi dla siebie i wyrozumiali.

martusia, gratuluję planów i cieszę się Twoim szczęściem, wypiję dziś za Wasze zdrowie i przyszłosc wspólną i troszkę zazdroszczę



Ja też właśnie idę się myc, potem paznokcie a potem najgorsze "w co się ubrac?!".
Sałatkę kebabową już mam zrobioną, potem jedziemy do kuzyna Tż'a, mam nadzieję, że będzie w miarę ok, bo towarzystwo trochę drętwe...wódka nas jedynie ratuje ;p

Dziekuje kochana I wzajemnie


Sent from my BlackBerry 9300 using Tapatalk

[asik1503]

Witajcie w nowym roku
heh no i miałam rację, że będą spięcia xD ale tż był bardzo wyrozumiały i dbał o mnie cały dzień a potem noc
w ogóle sylwester był średnio udany bo przyszli ludzie których nawet gospodarze nie znali, porobiły się grupki i tak było dziwnie a na finał jak wybiła północ to poszliśmy na dwór żeby świętować i spanikowałam jak małe dziecko bo debile byli już odpowiednio wypici i zaczęli strzelać do siebie rzymski ogniami... a ja panicznie boje się fajerwerków... i mimo, że byłam schowana żeby być tylko jak najdalej to strzelili w moją stronę na szczęście tż był ze mną i mnie trzymał w ramionach bo normalnie spanikowałam...

[Naomi21]

^^^Też się boję fajerwerków, dlatego nie wyszłam ze wszystkimi przed dom, tylko zostałam na schodach.

Jak Wam się udały imprezy? Ja trafiłam na naprawdę super domówkę i gdyby mi TŻ nie zepsuł wieczoru, to byłoby ekstra. A tak to cóż, kilka godzin po północy strasznie się pokłóciliśmy, nawet nie wiem co będzie dalej. Zaczynam myśleć, że ten kryzys już nie minie, bo nie czuję już tej silnej miłości, jaką miałam dla niegoChcę to ratować, ale nie wiem jak, zwłaszcza kiedy zachowuje się jak dureń, tak jak wczoraj...

[Chatul]

Ja byłam (i nadal jestem) na nerd party

Napisane przez Naomi21

^^^Też się boję fajerwerków, dlatego nie wyszłam ze wszystkimi przed dom, tylko zostałam na schodach.

Jak Wam się udały imprezy? Ja trafiłam na naprawdę super domówkę i gdyby mi TŻ nie zepsuł wieczoru, to byłoby ekstra. A tak to cóż, kilka godzin po północy strasznie się pokłóciliśmy, nawet nie wiem co będzie dalej. Zaczynam myśleć, że ten kryzys już nie minie, bo nie czuję już tej silnej miłości, jaką miałam dla niegoChcę to ratować, ale nie wiem jak, zwłaszcza kiedy zachowuje się jak dureń, tak jak wczoraj...

Przykro mi
Teraz sama musisz zdecydować czy chcesz z nim być. Czy jesteś szczęśliwa, czy widzisz Was za 10 lat razem, czy chciałabyś żeby on był ojcem Twoich ewentualnych dzieci itd.
Jak nie, to związek raczej nie ma przyszłości.

Ale to sama najlepiej wiesz jak jest, sama wiesz czego chcesz...

[emanko]

ja się nie boję fajerwerków - ale...wolę oglądać je z daleka od miejsca ich wypuszczania
Za to mój psiak bał się bardzo mocno, mimo że dałam mu połowę dawki na uspokojenie. Niestety (lub stety) drugą połówkę też mu zaaplikowałam bo strasznie się trząsł ze strachu :/.

Mój Sylwester był spędzony w domu, we własnym pokoju i...w piżamie. Jako towarzystwo miałam wino, i filmy oglądane na kompie, oraz koleżanki z którymi rozmawiałam przy pomocy komunikatora.
W planach miało być wyjście z teżetem na koncert ale....od środowego wieczoru TZ się nie odzywa do mnie. Dlaczego? Bóg raczy wiedzieć, bo ja nie wiem....Mam nadzieje, że mu wkrótce przejdzie. Nie wiem co to będzie W każdym razie...nie za miło rozpoczęłam ten rok jesli chodzi o TZ .

wczoraj...z Mamą wzniosłysmy toast winem białym :P a dziś...jesteśmy w trakcie picia szampana

Życzę Wam aby rok 2012 był rokiem lepszym niż poprzedni i aby spełniły się Wasze marzenia i życzenia!!

[Naomi21]

Napisane przez Chatul

Teraz sama musisz zdecydować czy chcesz z nim być. Czy jesteś szczęśliwa, czy widzisz Was za 10 lat razem, czy chciałabyś żeby on był ojcem Twoich ewentualnych dzieci itd.

Wiem, ale to nie jest łatwe, bo na chwilę obecną odpowiedź na każde z tych pytań brzmi "nie wiem", "niby tak, ale...". Aż do września było tak pięknie między nami, dlaczego musiało się wszystko zepsuć?

Napisane przez emanko

W planach miało być wyjście z teżetem na koncert ale....od środowego wieczoru TZ się nie odzywa do mnie. Dlaczego? Bóg raczy wiedzieć, bo ja nie wiem....Mam nadzieje, że mu wkrótce przejdzie. Nie wiem co to będzie W każdym razie...nie za miło rozpoczęłam ten rok jesli chodzi o TZ .

Nieciekawie się zachował Widzę, że nie tylko u mnie ten rok się dobrze nie zacząl.