Nadchodzi maj, pachnie Saska Kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz.XXIII

[(kicia)]

Napisane przez Ewusia_marchew

[B]Relacja ze Ślubu i wesela, 2 maja 2012

Nie mogę usnac wchodzę na wizaz a tu relacja aż się wyruszyłam super że wszystko się udało
Jutro dodam do zestawienia. W zasadzie dziś ale jak odpale komputer

[Dancing_Lady]

Napisane przez Ewusia_marchew

Relacja ze Ślubu i wesela, 2 maja 2012

wtorek (1 maja)
Przez cały dzień szykowałam pokoje dla gości, przygotowywałam rzeczy potrzebne na dzień wesela itp. Wieczorem byliśmy z TŻem i świadkową u spowiedzi. Bardzo czepliwy ksiądz nam się trafił, no ale jakoś przeżyliśmy Jak wróciliśmy to okazało się ze kolejna porfcja gosci przyjechała więc uściski i powitania i już musieliśmy jechać na salę zawieźć alkohol i winietki. Zajęło nam to z 2 godzinki, pomagali nam siostra i jej TŻ, poszło w miarę sprawnie. Po powrocie okazało się ze rodzina baluje w altance na ogródku wiec wypiłam parę kielichów wódki, później mycie i do spania. Poszłam spać ok 1 w nocy.

środa (2 maja )
Obudziłam się po 6 i już nie zasnęłam więc parę minut po 7 wstałam, zjadłam śniadanie z kuzynkami i ich rodzinami. Było wesoło, w ogóle się nie stresowałam. Później umyłam się i już z niecierpliwoscią czekałam na p Joannę - wizażystkę, która miała być ok 11.30, ale przyjechała już o 11. Najpierw czesała siostrę, później moją mamę, a na końcu mnie i od razu zrobiła mi makijaż. Bardzo mi sie podobała fryzura i makijaż trzymały się świetnie loczki które opadały na plecy na koniec się trochę rozkręciły, ale miały prawo bo przeżyły upał, burzę i gniecenie ich welonem makijaż trzymał się idealnie aż do rana, w ogóle nie musiałam nic poprawiać, ani nawet używać bibułek. Później p Joanna umalowała jeszcze siss, mamę i zdążyła nawet kuzynkę uczesać (wszystkie panie były baaaardzo zadowolone, moja siostra zaklepała sobie ją od razu na swój ślub który ma w przyszłym roku )
P. Joanna pojechała i zaczęła się nerwówka, bo samochód już pojechał po TŻa a ja nadal nie ubrana miałam spore problemy z założeniem sukni ale się udało zanim skończyłam sie ubierać przyjechali fotografowie i TŻ dobrze że byłam w pokoju na górze wiec na spokojnie sobie jeszcze dokończyłam ubieranie już w towarzystwie fotografów. Zeszłam na dół, a tam pełno ludzi, trochę spanikowałam, ale starałam się trzymać, tylko ręce mi się trzęsły i nie mogłam zapiąć TŻowi butonierki. TŻ wyglądał super oczywiście pochwalił też mój wygląd no i poszliśmy na błogosławieństwo. Łezki w oczach były ale nikt nie płakał, szybko poszło. W tym czasie szalała straszna burza z piorunami i oberwaniem chmury (ja to mam szczęście ) Czekaliśmy do ostatniej chwili z wyjazdem do kościoła żeby trochę przestało padać. Jak podjeżdżaliśmy pod kościół to już tylko kropiło. Wszyscy goście na nas czekali i za chwilę weszliśmy do kościoła. Chór pięknie śpiewał, kościół wyglądał ładnie, a mnie przeszły już wszystkie nerwy Z niecierpliwością czekałam na przysięgę. Ksiądz był fajny, podpowiadał nam co mamy robić przysięgę mówiliśmy spokojnie, bez pomyłek, z uśmiecham, ale TŻ na początku się zapomniał i patrzył na księdza zamiast na mnie Po mszy poszliśmy podpisać dokumenty i można było iść przed kościół. Goście obsypali nas płatkami ze strzelających tub, grosikami i ryżem, (grosiki zbierały dzieci bo ja nie mogę kucać) Pod kościołem moc życzeń bardzo sie cieszyłam mogąc uścisnąć naszą Ewuszkę
Na salę dojechaliśmy dość szybko i czekaliśmy w aucie aż przyjechał autokar z większością gości. Rodzice przywitali nas chlebem i solą, dj powitał na sali, wypiliśmy szampana i poszliśmy jeść. Byłam strasznie głodna ale zjadłam tylko zupę bo miałam straaasznie ściśnięty żołądek. Pierwszy taniec poszedł nam dobrze, goście chwalili chociaż my wiemy że mogłoby być lepiej
Wesele było super, Dje spisali sie na medal Było kilka zabawa ale nie takich typowo weselnych, tylko na goście uczyli się prostego układu tanecznego, była bitwa na taniec miedzy kobietami i mężczyznami itp. Mnóstwo śmiechu. Wodzirej był tancerzem wiec dał też pokaz break dance i zrobił furorę jedzenie podobno było pyszne ja niewiele jadłam. Grill i drink bar tez się ludziom podobały
Oczepiny były krótkie i na temat, bukiet i muchę złapała para z rodziny TŻa .
My nie mieliśmy nawet czasu jeść ani pić bo zajmowaliśmy się gośćmi, tańczeniem ze wszystkimi i w ogóle Impreza skończyła się parę minut przed 5, goście jeszcze przed autokarem śpiewali nam sto lat Pożegnaliśmy się z obsługą wesela i poszliśmy spać (dementuję ze po weselu nie ma siły na noc poślubną, jak się chce to jest siła, nawet po 12 godzinach balowania )
czwartek (3 maja)
Pospaliśmy 4 godziny, ubraliśmy sie i poszliśmy na śniadanie, była tam też reszta gości którzy spali w hotelu. Część jechała już do domu więc sie pożegnaliśmy, później policzyliśmy kasę (), spakowaliśmy jedzenie które zostało z wesela i wróciliśmy do domu. Ubrałam się i umalowałam na poprawiny i pojechaliśmy do lokalu (poprawiny były w innym lokalu niż wesele). Na poprawinach było dużo bardziej na luzie. Organizowała je w całości moja teściowa więc w ogóle nie wiedzieliśmy co będzie, ale nawet nie było tak źle jak myśleliśmy pan grajek wprawdzie grał koszmarnie weselne piosenki, ale towarzystwo się bawiło a to najważniejsze Impreza skończyła sie ok 12 w nocy. Spakowaliśmy resztę jedzenia i pojechaliśmy do domu rodziców TŻa. Po powrocie jeszcze rozpakowaliśmy resztę prezentów i wypiliśmy z teściami szampana
W kolejnych dniach znowu były imprezki, ale już mniejsze, w podgrupach
Dziś dopiero wszystko spakowaliśmy do auta i wróciliśmy do naszego mieszkanka
Cudownie jest być żoną swojego męża

Na koniec wklejam kilka fotek

Chciałam Wam dużo więcej rzeczy napisać, ale już się chyba za bardzo rozpisałam, najwyżej w kolejnych postach jak macie pytania to piszcie

Relacja
Wyglądaliście pięknie
A bukiet i tort jakie śliczne

[morelka1987]

Napisane przez Ewusia_marchew

[B]

Ślicznie wyglądaliście a tort

[Dorka__00]

urocza reakcja GRATULACJE
Wyglądałaś cudnie - piękna sukienka i wspaniała z was para
bukiet super i tort też bardzo ładny

[morelka1987]

Dzisiaj daliśmy pierwsze zaproszenie- naszemu świadkowi już od pół roku wiedział że będzie świadkiem, więc nie bylo to dla niego zaskoczenie

A ze świadkową ustalałam szczegóły dotyczące panieńskiego była strasznie zestresowana bo nigdy nie była na panieńskim, a swojego nie miała ( bo świadkowa trochę olała sprawę). ustaliłysmy że będzie panieński tematyczny właściwie ja jej dużo podpowiedziałam no nie będzie niespodzianki ale bedzie przynajmniej tak jak chciałam

[Kabriela]

Ewusiu ślicznie wyglądałaś, tort jest śliczny bukiecik piękny....piękna suknia i na zdjęciach nie widać żeby pogoda coś popsuła....rewelacyjnie rewelacyjnie....

[asienka213]

Napisane przez Ewusia_marchew

Relacja ze Ślubu i wesela, 2 maja 2012

relacja piekna z was para Gratuluje

nena

[Kabriela]

Ja też trzymam kciuki dla wszystkich PM które tego potrzebują

[Jamee]

Nena

Napisane przez niut0

PMki mam problem z prezentem dla rodziców na podziękowanie - finansują wesele i naprawdę dużo nam pomagają.
- fotoksiążka odpada - nie podoba mi się ten pomysł
-kurzołapy w stylu figurek/oskarów dla najlepszych rodziców też, nie lubię takich rzeczy
-alkohol dla ojców/czekoladki dla mamy - jw
- kosz ze smakołykami to naprawdę banalny pomysł i chcemy go wykorzystać w ostatecznej ostateczności

Na początku myśleliśmy o 2-3dniowym wyjeździe, ale to jednak zbyt dużo kasy i trudniejsze do organizacji

My kupimy każdemu ulubione perfumy

[Gorska_Kozica]

Witam się w ten szaro-bury poniedziałek

Napisane przez nena1984

hej dziewczyny,
przeżyłam po weselu. Było fajnie, wróciliśmy o czwartej, a teraz już chilloutuję w Krk. Bardzo proszę o kciuki za jutrzejsze kolokwium. Wiem, że tak męczę co miesiąc, ale kiedys zapomniałam Was poprosić i nie zdałam
dobrej nocki.

Cała gromada kciukasów

Napisane przez niut0

A nam nie potwierdził nikt
Parę osób powiedziało zaraz przy zapraszaniu, że na pewno będę i już potwierdzają, ale reszta wyszła z założenia, ze to oczywiste U nas to akurat nie jest problem bo mamy mniejsze wesele i ze wszystkimi się spotykamy na codzień i wiemy, że wszyscy będą, ale i tak mnie to bawi jakoś, że termin potwierdzenia został po prostu olany

Niektórzy mają dziwny tok rozumowania Ale dobrze, że macie ze wszystkimi kontakt na codzień, to raczej nie będzie niedomówień

Napisane przez a u d r e y

oczywiste że mocne
miłego chillu


Póki co rozdaliśmy ok 15 zaproszeń i wszyscy od razu potwierdzili przybycie. Jedynie 1 kuzyn TŻta zapowiedział że będzie sam stwierdził że będzie polował na jakieś singielki

I takie podejście lubię Idzie sam, ale zakłada dobrą zabawę. I tak ma być

Napisane przez maruda80

Dziewczyny - obecnie nie jestem w stanie was nadrobić.
Od czasu ślubu nie mam wolnej chwili by z wami być na bieżąco, ale czasem do was zaglądam.
Co do ślubu (28.04) było CUDNIE- pogoda piękna,TŻ u boku... orkiestra super, fotograf też.
Kilka amatorskich fotek wrzuciłam na pocztę - na plener jeszcze czekamy (głównie pogoda nam przestawia szyki). W tym tyg. w piątek wylot na tydzień miodowy do Grecji, a obecnie spędzam czas (drugie poprawiny) w rodzinnych stronach TŻ (podkarpackie)
Serdecznie pozdrawiam:

Kochan, super, że jesteś zadowolona i że mimo wszystkich stresów przed było pięknie

Napisane przez fablous

Na 25 sierpnia poproszę tak w graniach 20-22 stopni

Ja 11-ego też nie pogardzę taką temperaturą. Przy wyższej się chyba roztopię...

Napisane przez Ewusia_marchew

Relacja ze Ślubu i wesela, 2 maja 2012

Pieknie wyglądaliście Jeszcze raz wszystkuego dobrego

[kindziulindzia]

Napisane przez kasia_kuku

Chciałam wpaść tylko i powiedzieć, że Te wu en powiedział, że 19 maja u Kindzi & Jgodzi będzie 30stopni Ogólnie poniżej 20-18 stopni ma nie spadać

To byłam ja, kuku pogodynka

no kochanieńka trzymam Cię za słowo bo dziś mi zmarzła

ewusia piękna relacja cudownie razem wyglądacie

magdziaS jesteś kolejna na liście

[a u d r e y]

Ewusiu za piękną relację

i dzień dobry

[MiciaKicia]

Ewusia piękna relacja!!!
A jaka suknia ogólnie wyglądaliście bosko

Powiedz mi .. czy taki długi welon bardzo ciąży? Bo ja planuję mieć welon-tren żeby mi się tak ładnie ciągnął i zastanawiam się czy to wygodne tzn czy da się przeżyć jako tako


Heeej
Jakoś spać nie mogę ;P

[Czarnooka_Paula]

hej

u mnie strasznie ☠☠☠☠zi 6 stopni tylko jest

[Jamee]

Napisane przez Czarnooka_Paula

hej

u mnie strasznie ☠☠☠☠zi 6 stopni tylko jest

U mnie tak pada, że masakra. Gorzej, że teściów zalewa

[anusia-girl]

Cześć dziewczynki
Naskrobałyście bardzo, bardzo dużo!!! Poczytałam troszkę ale przyznaje się, że nie wszystko. Więc nie cytuję, żeby nie było później, że ominęłam coś ważnego... ale jedno muszę

Napisane przez Ewusia_marchew

Relacja ze Ślubu i wesela, 2 maja 2012

Piękna relacja dla Ciebie i dla wszystkich obecnych majowych mężatek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! DUŻO MIŁOŚCI I SZCZĘŚCIA!!!

Wczoraj wieczorem wróciliśmy z długiej majówki
Ze spraw ślubnych to :
* zaprosiliśmy już praktycznie wszystkich gości (zostało może do wysłania już pocztą zaproszenia do max 8 osób)
*załatwiliśmy sprawy formalne, czyli USC i spisaliśmy protokół przedślubny (podczas którego ksiądz był bardzo... upierdliwy i jakoś dziwnie niemiły. Straszne problemy ze wszystkiego robił i dodam, że "niedyskretnych pytań" nie zadawał. Najważniejsze, że już po. Nawet w tą niedzielę już zapowiedzi poleciały z ambony )
* wpłaciłam zaliczkę dla kwiaciarki i już mniej więcej dogadałam z nią co bym chciała

A poza tym wyjazd bardzo się udał, wypoczęliśmy, załatwiliśmy wszystko co zaplanowaliśmy... tylko od soboty praktycznie nic nie mówię... głos straciłam tzn jak już znajdę siłę na mówienie to piszczę

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Jamee

U mnie tak pada, że masakra. Gorzej, że teściów zalewa

zalewa?

az tak leje?

o kurcze

a my wczoraj na ostatniej lekcji tanca ustalilismy ze tanczymy na 1 taniec tango argentino

do tej piosenki :


http://www.youtube.com/watch?v=Y7A5Ca4ZX8o

[moniq_87]

Nie cierpię tego... Piszę do Was wielkie elaboraty, a tu mi się net zawiesi i się wiadomość nie zapisze... drugi raz mi się nie chce tyle pisąć... Genrelanie co najważniejsze, muszę dodrukować jedno zaproszenie, bo TZ zapomniał o jednym kuzynie... Byłam wczoraj w pasażu i pytałam o obrączki,bo już się nie mogę doczekać, ale jeszcze nie ma....
Oglądałam z moją mamą garnitury w Vistuli i moja mama powiedziała, że są śliczne i mamy jak najszybciej zamawiać, bo nam wykupią nasz rozmiar Buziaki dla majówkowych żonek i dla przygotowujących się PMek

[Magdzia0108]

Ewusiu kochana wyglądałaś ślicznie, fryzurka wyglądała rewelacyjnie, naturalnie, nic za bardzo nie posklejane. Fajnie, że takie dobre opinie dajesz o Pani Joasi - to mnie upewnia, że dokonałam dobrego wyboru

Dużo fioletowych dodatków mieliście, dzięki czemu było widać jaki jest kolor przewodni - super

[MiciaKicia]

A u mnie też zimno brr....

[Nattiv]

Napisane przez zubi89

OO to super my gadając z restauracją powiedzieliśmy, że też chcemy babeczkowy tort a później nam się odwidziało i sama nie wiem jaki będzie hehe

Jak tam rozdawanie zaproszeń?? bo ja dalej nie rozdałam tylko te co poleciały zagranicę i jeszcze musiałam 6 dokupić bo rodzice chcą jeszcze 8 osób i nie wiadomo czy jeszcze nie przybędzie jak ja nie lubię takich sytuacji :/

Kilka mamy już rozdanych. W sobotę jedziemy do rodziny Tż i wtedy zaprosimy prawie całą jego rodzinę. Swoją zostawiam na koniec bo jest najbliżej

Napisane przez nena1984

hej dziewczyny,
przeżyłam po weselu. Było fajnie, wróciliśmy o czwartej, a teraz już chilloutuję w Krk. Bardzo proszę o kciuki za jutrzejsze kolokwium. Wiem, że tak męczę co miesiąc, ale kiedys zapomniałam Was poprosić i nie zdałam
dobrej nocki.

Napisane przez maruda80

Dziewczyny - obecnie nie jestem w stanie was nadrobić.
Od czasu ślubu nie mam wolnej chwili by z wami być na bieżąco, ale czasem do was zaglądam.
Co do ślubu (28.04) było CUDNIE- pogoda piękna,TŻ u boku... orkiestra super, fotograf też.
Kilka amatorskich fotek wrzuciłam na pocztę - na plener jeszcze czekamy (głównie pogoda nam przestawia szyki). W tym tyg. w piątek wylot na tydzień miodowy do Grecji, a obecnie spędzam czas (drugie poprawiny) w rodzinnych stronach TŻ (podkarpackie)
Serdecznie pozdrawiam:

Kocurkowi GRATULUJĘ z całego serca !!!

Super wyglądaliście

Napisane przez Ewusia_marchew

Kochane, nie wiem kiedy Was nadrobię, chyba tydzień mi to zajmie

chciałam serdecznie pogratulować kocurkowi
i złożyć najserdeczniejsze życzenia kochanym wczorajszym PMkom stu lat życia u boku mężów w szczęściu i zdrowiu

Wrzuciłam trochę amatorskich zdjęć na pocztę, do tego wątku, który założyła Ewuszka

Świetna relacja Też świetnie wyglądaliście a ten bukiet nie mówiąc już o torcie Pięknie wszystko się komponowało.

[anusia-girl]

Napisane przez Czarnooka_Paula

a my wczoraj na ostatniej lekcji tanca ustalilismy ze tanczymy na 1 taniec tango argentino

do tej piosenki :


http://www.youtube.com/watch?v=Y7A5Ca4ZX8o

Podejrzewam, że efekt będzie powalający...

Napisane przez Jamee

U mnie tak pada, że masakra. Gorzej, że teściów zalewa

No to rzeczywiście... u mnie jeszcze nie leje ale zachumrało się tak, że aż ciemno... a rano słońce świeciło

[Czarnooka_Paula]

dobra laseczki, ja zmykam do pracy


pa!

[Jamee]

Napisane przez Czarnooka_Paula

zalewa?

az tak leje?

o kurcze

a my wczoraj na ostatniej lekcji tanca ustalilismy ze tanczymy na 1 taniec tango argentino

do tej piosenki :


http://www.youtube.com/watch?v=Y7A5Ca4ZX8o

zalewa ich bo nie mają dachu. wprawdzie kilka warstw folii i innych zabezpieczaczy jest rozłożonych ale i tak przecieka

[sloneczko740]

hej dziewczynki muszę się wam pochwalić zamówiłam buciki ślubne będą srebrne.. musze na nie czekać tydzień albo 2 ale jak przyjdą to zrobie wam zdjęcie i wam pokażę dla mnie te buty są super jak babka mi powiedziała w sklepie że do białej sukni może srebrne buty to powiedziałam że nie nie chce ale ona mimo wszystko mi wyciągnęła spod lady i pokazała a ja się w nich zakochałam i zamówiłam (te buty są tylko na zamówienie pod klientkę- na wystawie ich nie było koszt moich bucików 190zł na platformie z obcasem 11cm z paseczkiem na kostce i z odkrytymi paluszkami)

Ewusia super relacja pięknie wyglądałaś

[MiciaKicia]

Napisane przez sloneczko740

hej dziewczynki muszę się wam pochwalić zamówiłam buciki ślubne będą srebrne.. musze na nie czekać tydzień albo 2 ale jak przyjdą to zrobie wam zdjęcie i wam pokażę dla mnie te buty są super jak babka mi powiedziała w sklepie że do białej sukni może srebrne buty to powiedziałam że nie nie chce ale ona mimo wszystko mi wyciągnęła spod lady i pokazała a ja się w nich zakochałam i zamówiłam (te buty są tylko na zamówienie pod klientkę- na wystawie ich nie było koszt moich bucików 190zł na platformie z obcasem 11cm z paseczkiem na kostce i z odkrytymi paluszkami)

Ewusia super relacja pięknie wyglądałaś

[magdziaS]

Napisane przez kindziulindzia

no kochanieńka trzymam Cię za słowo bo dziś mi zmarzła

ewusia piękna relacja cudownie razem wyglądacie

magdziaS jesteś kolejna na liście

Tak

[kindziulindzia]

Napisane przez magdziaS

Tak

no chociaż Ty jedna się cieszysz i się nie stresujesz czekam na Twój ślub jak na zbawienie, duszą będę z Tobą w dniu ślubu

[Agis88]

Hej dziewczynki ale zimno w Lbn, siedze w polarku i grubych skarpetkach

Napisane przez jagodzia133

ja wczoraj też sporo załatwiłam byliśmy na sali zmieniliśmy troszkę menu ustaliliśmy menu obiadu poprawinowego i tak jak będzie ładnie to zupę i drugie danie jemy na sali a reszta w ogrodzie pod wielką altanką a jak nie to całośc na sali. Obiad poprawinowy zaczyna się o 13.00. Byliśmy w naszym pensjonacie gdzie zamówiliśmy pokoje dla gości przyjezdnych. Obajrzeliśmy je spr. czy jest pościel i ręczniki. Załatwiliśmy praktycznie beczkę z piwem. Wczoraj skończyłam kleic kokardki do winietek. Udało nam się idealnie sklecic śpiewnik zostało tylko wydrukowac przedziurkowac i zwiazac ale to tzcik zrobi w pracy bo ma tam dobry dziurkacz.
No i najgorsze stwierdziłam że na swój ślub bukietów robic nie będę po po prostu nie bedzie na to czasu a poza tym będę się stresowac. No i za bukiet swój i świadkowej plus bukiet na salę przed nami zapłacę około 500zł!! Ku....rwa!!!! no ale nic to powtarzam sobie jagódka spokojnie to twój ślub sama tego nie ogarniesz.


ja bym chciała ale 12 pracuję i do tego 12 będzie mój panieński taże serdecznie zapraszam dziewczyny z lublina i okolic

jak dla mnie to w tej pierwszej wyglądałaś o niebo lepiej

za zalatwione sprawy

Napisane przez fablous

Już jakiś czas temu mierzyłam kieckę na poprawiny i dopiero teraz zrzuciłam fotki z telefonu na dysk. Co o niej sądzicie? Jest w kolorze białym i kosztuje tylko 85zł

pieknie wygladasz w tej sukienc! i ta cena... bierz!

Napisane przez Czarnooka_Paula

Hej laseczki!

My właśnie wróciliśmy od moich rodziców fajny dzień był - nasza świadkowa w końcu ich poznala. Mój ojciec takie głupoty gadał że ze smiechu ledwo siedzielismy

powiedzial ze Magda jest " szpryca"

mama go zdzieliła za to

nie padał deszcz to zajechalismy do sanktuarium w Świętej Lipce
pokaże Wam jedno zdjecie z naszej sesyjki z moja świadkowa

Załącznik 4658826

Pieknie wygladacie! Fajnie ze wypad udany, obie jestescie szpryce!

Napisane przez __Paulinka__

dzisiaj jak ozmawialam z mamą to mowila, ze zimno i pada u nich... ale i tak wolalabym byc tam

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

mam dzisiaj 69 ddś

Fajna liczba

Napisane przez niut0

Kupiliśmy dzisiaj TŻtowi 2 garniaki

Gratulacje! My tez zakupilismy garniak na drugi dzien

Napisane przez evoonia86

hejka
próbuję Was nadrobić, ale jestem dopiero na 3 maja

kupiłam wczoraj sukienkę na poprawiny. oto ona : http://www.hm.com/pl/product/99325?article=99325-B

a teraz nadrabiam dalej

Piekna

Napisane przez nena1984

hej dziewczyny,
przeżyłam po weselu. Było fajnie, wróciliśmy o czwartej, a teraz już chilloutuję w Krk. Bardzo proszę o kciuki za jutrzejsze kolokwium. Wiem, że tak męczę co miesiąc, ale kiedys zapomniałam Was poprosić i nie zdałam
dobrej nocki.

Napisane przez Dancing_Lady

Bardzo ładna

Pracuję nad Tż w kwestii szukania garnituru W ten weekend nie damy rady, bo wyjeżdżamy, a w niedzielę mamy jeszcze urodziny ciotki, ale myślę, że na następny namówię go w końcu

Mam więc pytanie: na co mam zwracać uwagę przy wyborze garnituru ? Jaki materiał jest dobry, żeby garniak nie gniótł się i był jednocześnie wygodny ? Macie może jakieś uwagi, rady ?

Na material czy sie nie za bardzo mnie, ja bralam poprostu troszke mterialu i mocna go sciskalam i patrzylam czy zagiecia wystepuja a jak tak to w jakim stopniu. Popatrz tez czy na ramionach dobrze sie uklada i czy nie jest za dlugi

Napisane przez Ewusia_marchew

Relacja ze Ślubu i wesela, 2 maja 2012

wtorek (1 maja)
Przez cały dzień szykowałam pokoje dla gości, przygotowywałam rzeczy potrzebne na dzień wesela itp. Wieczorem byliśmy z TŻem i świadkową u spowiedzi. Bardzo czepliwy ksiądz nam się trafił, no ale jakoś przeżyliśmy Jak wróciliśmy to okazało się ze kolejna porfcja gosci przyjechała więc uściski i powitania i już musieliśmy jechać na salę zawieźć alkohol i winietki. Zajęło nam to z 2 godzinki, pomagali nam siostra i jej TŻ, poszło w miarę sprawnie. Po powrocie okazało się ze rodzina baluje w altance na ogródku wiec wypiłam parę kielichów wódki, później mycie i do spania. Poszłam spać ok 1 w nocy.

środa (2 maja )
Obudziłam się po 6 i już nie zasnęłam więc parę minut po 7 wstałam, zjadłam śniadanie z kuzynkami i ich rodzinami. Było wesoło, w ogóle się nie stresowałam. Później umyłam się i już z niecierpliwoscią czekałam na p Joannę - wizażystkę, która miała być ok 11.30, ale przyjechała już o 11. Najpierw czesała siostrę, później moją mamę, a na końcu mnie i od razu zrobiła mi makijaż. Bardzo mi sie podobała fryzura i makijaż trzymały się świetnie loczki które opadały na plecy na koniec się trochę rozkręciły, ale miały prawo bo przeżyły upał, burzę i gniecenie ich welonem makijaż trzymał się idealnie aż do rana, w ogóle nie musiałam nic poprawiać, ani nawet używać bibułek. Później p Joanna umalowała jeszcze siss, mamę i zdążyła nawet kuzynkę uczesać (wszystkie panie były baaaardzo zadowolone, moja siostra zaklepała sobie ją od razu na swój ślub który ma w przyszłym roku )
P. Joanna pojechała i zaczęła się nerwówka, bo samochód już pojechał po TŻa a ja nadal nie ubrana miałam spore problemy z założeniem sukni ale się udało zanim skończyłam sie ubierać przyjechali fotografowie i TŻ dobrze że byłam w pokoju na górze wiec na spokojnie sobie jeszcze dokończyłam ubieranie już w towarzystwie fotografów. Zeszłam na dół, a tam pełno ludzi, trochę spanikowałam, ale starałam się trzymać, tylko ręce mi się trzęsły i nie mogłam zapiąć TŻowi butonierki. TŻ wyglądał super oczywiście pochwalił też mój wygląd no i poszliśmy na błogosławieństwo. Łezki w oczach były ale nikt nie płakał, szybko poszło. W tym czasie szalała straszna burza z piorunami i oberwaniem chmury (ja to mam szczęście ) Czekaliśmy do ostatniej chwili z wyjazdem do kościoła żeby trochę przestało padać. Jak podjeżdżaliśmy pod kościół to już tylko kropiło. Wszyscy goście na nas czekali i za chwilę weszliśmy do kościoła. Chór pięknie śpiewał, kościół wyglądał ładnie, a mnie przeszły już wszystkie nerwy Z niecierpliwością czekałam na przysięgę. Ksiądz był fajny, podpowiadał nam co mamy robić przysięgę mówiliśmy spokojnie, bez pomyłek, z uśmiecham, ale TŻ na początku się zapomniał i patrzył na księdza zamiast na mnie Po mszy poszliśmy podpisać dokumenty i można było iść przed kościół. Goście obsypali nas płatkami ze strzelających tub, grosikami i ryżem, (grosiki zbierały dzieci bo ja nie mogę kucać) Pod kościołem moc życzeń bardzo sie cieszyłam mogąc uścisnąć naszą Ewuszkę
Na salę dojechaliśmy dość szybko i czekaliśmy w aucie aż przyjechał autokar z większością gości. Rodzice przywitali nas chlebem i solą, dj powitał na sali, wypiliśmy szampana i poszliśmy jeść. Byłam strasznie głodna ale zjadłam tylko zupę bo miałam straaasznie ściśnięty żołądek. Pierwszy taniec poszedł nam dobrze, goście chwalili chociaż my wiemy że mogłoby być lepiej
Wesele było super, Dje spisali sie na medal Było kilka zabawa ale nie takich typowo weselnych, tylko na goście uczyli się prostego układu tanecznego, była bitwa na taniec miedzy kobietami i mężczyznami itp. Mnóstwo śmiechu. Wodzirej był tancerzem wiec dał też pokaz break dance i zrobił furorę jedzenie podobno było pyszne ja niewiele jadłam. Grill i drink bar tez się ludziom podobały
Oczepiny były krótkie i na temat, bukiet i muchę złapała para z rodziny TŻa .
My nie mieliśmy nawet czasu jeść ani pić bo zajmowaliśmy się gośćmi, tańczeniem ze wszystkimi i w ogóle Impreza skończyła się parę minut przed 5, goście jeszcze przed autokarem śpiewali nam sto lat Pożegnaliśmy się z obsługą wesela i poszliśmy spać (dementuję ze po weselu nie ma siły na noc poślubną, jak się chce to jest siła, nawet po 12 godzinach balowania )
czwartek (3 maja)
Pospaliśmy 4 godziny, ubraliśmy sie i poszliśmy na śniadanie, była tam też reszta gości którzy spali w hotelu. Część jechała już do domu więc sie pożegnaliśmy, później policzyliśmy kasę (), spakowaliśmy jedzenie które zostało z wesela i wróciliśmy do domu. Ubrałam się i umalowałam na poprawiny i pojechaliśmy do lokalu (poprawiny były w innym lokalu niż wesele). Na poprawinach było dużo bardziej na luzie. Organizowała je w całości moja teściowa więc w ogóle nie wiedzieliśmy co będzie, ale nawet nie było tak źle jak myśleliśmy pan grajek wprawdzie grał koszmarnie weselne piosenki, ale towarzystwo się bawiło a to najważniejsze Impreza skończyła sie ok 12 w nocy. Spakowaliśmy resztę jedzenia i pojechaliśmy do domu rodziców TŻa. Po powrocie jeszcze rozpakowaliśmy resztę prezentów i wypiliśmy z teściami szampana
W kolejnych dniach znowu były imprezki, ale już mniejsze, w podgrupach
Dziś dopiero wszystko spakowaliśmy do auta i wróciliśmy do naszego mieszkanka
Cudownie jest być żoną swojego męża

Na koniec wklejam kilka fotek

Chciałam Wam dużo więcej rzeczy napisać, ale już się chyba za bardzo rozpisałam, najwyżej w kolejnych postach jak macie pytania to piszcie

dziekujemy za relacje, slicznie dobralas dodatki, wygladaliscie razem cudnie

Napisane przez anusia-girl

Cześć dziewczynki
Naskrobałyście bardzo, bardzo dużo!!! Poczytałam troszkę ale przyznaje się, że nie wszystko. Więc nie cytuję, żeby nie było później, że ominęłam coś ważnego... ale jedno muszę


Piękna relacja dla Ciebie i dla wszystkich obecnych majowych mężatek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! DUŻO MIŁOŚCI I SZCZĘŚCIA!!!

Wczoraj wieczorem wróciliśmy z długiej majówki
Ze spraw ślubnych to :
* zaprosiliśmy już praktycznie wszystkich gości (zostało może do wysłania już pocztą zaproszenia do max 8 osób)
*załatwiliśmy sprawy formalne, czyli USC i spisaliśmy protokół przedślubny (podczas którego ksiądz był bardzo... upierdliwy i jakoś dziwnie niemiły. Straszne problemy ze wszystkiego robił i dodam, że "niedyskretnych pytań" nie zadawał. Najważniejsze, że już po. Nawet w tą niedzielę już zapowiedzi poleciały z ambony )
* wpłaciłam zaliczkę dla kwiaciarki i już mniej więcej dogadałam z nią co bym chciała

A poza tym wyjazd bardzo się udał, wypoczęliśmy, załatwiliśmy wszystko co zaplanowaliśmy... tylko od soboty praktycznie nic nie mówię... głos straciłam tzn jak już znajdę siłę na mówienie to piszczę

za zalatwione sprawy, my tez juz spadlismy po raz pierwszy z ambony niestety nie bede slyszala swoich zapowiedzi bo mnie nie bedzie za tydzien musze byc w Lbn a potem mamy wesele...

My znowu musielismy wrocic do domku bo okazalo sie ze chrzestna Tż przyjezdza na rehabilitacje do Buska Zdroju (jest bardzo chora ma padaczke i jest po paru operacjach mózgu bo miala nowotwor) i postanowilismy ja odwiedzic i zaprosic przy okazji bo na codzien mieszka w Krk a do Buska mamy zdecydowanie blizej. Kobieta jest super, powiedziala ze na slub i na obiad przyjdzie a reszte wesele spedzi u tz w domu. To i tak wielki sukces i wyronienie bo na innych weselach w rodzinie jej nie bylo, kazdy by zrozumial jakby nie przyszla a tu prosze
Poza tm kupilismy garniak na drugi dzien dla Tż stalowy, wyglda super i aprosilismy kolejna czesc gosci 4/5 juz za nami
Pytalyscie na ile osob jest wesele bo bierzemy tyle wodki, przwidujemy 200 osob a wodke kupilismy tez na wieczor panienski i kawalerski i na bramy wiec w sumie nie wyjdzie z tak duzo

Mam wesele za 2 tygodnie i mysle o sukience z zalacznika co Wy na to? do tego nude szpilki i zielona bizu. Tz w stalowym garniaku i czerwonym krawacie

Mam tez mega wazne pytanie. Mozecie mi polecic mega matujacy krem, baze i podklad do twarzy? Wczoraj prosilismy gosci i strasznie sie stresowalam i przy okazji caly podklad mi splynal, wyglalalo to okropnie jak caly czas sie wycieralam a nie chce powtorki na weselu....

[Post_Blue]

Napisane przez Ewusia_marchew

Relacja ze Ślubu i wesela, 2 maja 2012

Cudowna relacja Wyglądałaś przepięknie No i tort... chcę bardzo podobny i jak mi powiedzą, że się nie da ze wstążeczkami, to im zdjęcie pokażę