Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III

[Mijanou]

Napisane przez Elion

Teraz wszystkie będą pisać iloma językami się posługują w jakim natężeniu. xD

No weeeeeeeź. Będę miała kompleksy!

[201607111003]

Spoko, ja mam kuzyna który zna chiński. Kiedyś przy mnie kaligrafował - znam pismo chińskie. Wygrywam!

[Mijanou]

Napisane przez Calla001

nie studiuję prawa, ani nic pokrewnego. może to też zaznaczę od razu.
temat dotyczył przywłaszczania sobie tytułu mgr inż mając samego magistra (a dokładniej licencjata magistra), bądź też mając inżyniera z innej specjalizacji niż magistra. a także doktorantów nazywających siebie doktorami.
a prawo.. no cóż. pasuje jak najbardziej do tematu, nie sądziłam tylko, że działa wybiórczo

ale nadal podtrzymuję co napisałam wcześniej. ŻĄDANIE nazywania się profesorem, gdy się nim nie jest jest śmieszne i nie na miejscu. nieważne czy jest tradycja czy nie. a odnoszę się do np takiej sytuacji:

Ech...no nie bardzo działa, co wykazała Kawa z Mlekiem ( slurp!).

Nieważne.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez Elion

Spoko, ja mam kuzyna który zna chiński. Kiedyś przy mnie kaligrafował - znam pismo chińskie. Wygrywam!

Nieeeeeee. Twój kuzyn wygrywa To ja może podsumuję:
Pojedyneeeeeeeeeek!

[201607111003]

http://www.dailymotion.com/video/x2zet6f xD

[Mijanou]

Napisane przez Elion

http://www.dailymotion.com/video/x2zet6f xD

You win!

[dacn]

Napisane przez Silloe

:
Oni w takim razie też powinni się zwracać per pani pan do uczniów przynajmniej jak skończyli 18 lat

W sytuacjach nietowarzyskich zwracam się do nastolatków per pan pani. Jest to bardziej naturalne niż tykanie.

Napisane przez Mijanou

U mnie akurat wykładowcy byli lekko wyczuleni na punkcie swoich tytułów. Oczywiście, nie zwracali uwagi i nie poprawiali ale czuło się takie lekkie zdziwienie.

U mnie też, a im mniej był ważny tym większy ból odwłoka jak się tytuł pomyliło.

Napisane przez Calla001

miałam wątpliwą przyjemność przeprowadzania się 4krotnie w czasie mojego liceum, do 3 różnych rejonów polski. nigdzie nie spotkałam. nie mówię, że nie istnieje. tylko że to pozostałość z "innych" czasów może to jakiś zwyczaj regionalny.

profesor jest tytułem naukowym przyznawanym za wybitne osiągnięcia i całokształt działalności w świecie naukowym. i profesora tytułujesz profesorem z racji szacunku do jego osiągnięć. i w przeciwieństwie do magistra ten tytuł coś jeszcze znaczy. teraz magistrem jest już praktycznie każdy.
gdyby ktoś wymagał ode mnie tytułowania per profesor, to spoko nie zależy mi. ale nie miałabym dobrego zdania o takiej osobie.

Taaa

[Ingrid80]

Napisane przez favianna

Mineralna ja już przestałam to tłumaczyć, bo to ludziom trudno zrozumieć niestety. Nawet rozmawiając z moim własnym facetem po polsku czasami łatwiej mi użyć angielskiego słowa niż polskiego bo szybciej je znajduję. Jeśli zależy mi na używaniu tylko polskich słów to niestety czasem przez to zjawisko muszę je sobie najpierw w głowie tłumaczyć.

Oo! A iluż to lat zagranco potrzeba żeby zapomnieć własnego języka zawsze mnie to zastanawiało. A już całkiem nie mogę pojąć jakim cudem istnieją ludzie ktorzy znają kilka języków? ?? I ojczysty również

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[favianna]

Napisane przez Ingrid80

Oo! A iluż to lat zagranco potrzeba żeby zapomnieć własnego języka zawsze mnie to zastanawiało. A już całkiem nie mogę pojąć jakim cudem istnieją ludzie ktorzy znają kilka języków? ?? I ojczysty również

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo! A ile lat trzeba żaby nauczyć się czytać ze zrozumieniem? Zawsze mnie to zastanawia. A już całkiem nie mogę pojąć jakim cudem istnieją ludzie tolerancyjni i z wiedzą o funkcjonowaniu mózgu? ?? I z szerszymi horyzontem również

[Mijanou]

To się już, kurde, robi nudne!

[201803111829]

Najgorszym januszowaniem dla mnie jest pozwalanie, żeby dziecko na plaży chodziło bez majtek. Kurde, nie każe zakładać dzieciakom kostiumu kąpielowego. Ale nigdy nie zrozumiem czemu nie można mu na tyłku zostawić tych głupich majtasów. Nie, siedzisz sobie na kocyku i musisz oglądać penisy i cipki małych dzieci, bo przecież te dzieciaki ugotują się jak będą miały na dupie majtki.

[dacn]

Plaża to idealna środowisko dla Januszy, zawsze można wyzwać czyjeś dodatkowe kilogramy, bladą skórę czy nie fotoszopowe piersi.
Można się też ponabijać czy wręcz wyżywać na tych co na plaży są poubierani. Bo to na pewno muzułmanie, taaa muzułmanie tyle że to typowe ginger w stroju plażowym który nie jest ani bikini ani burkini ale się zatrzymuje pomiędzy.

[Mitsukki]

Napisane przez Doli

Nie wiem jak wyglada sprawa z ludzmi dwujezycznymi (moze byc jeden jezyk bardziej dominujacy? ;p )
Ale to co opisujesz nijak sie ma do sytuacji favianny. Pisze na forum, wiec ma codzienny kontakt z jezykiem, ma faceta z ktorym gada po polsku. Nie ma tutaj opcji zeby cokolwiek zapomniec. A jesli lepiej sie czuje w badz co badz obcym jezyku, to zdecydowanie z jej wlasnym jej nie podrodze. I wcale sie nie dziwie, ze ludzie sie dziwia. Bo to jest bardzo dziwne nie znac obcy jezyk lepiej niz swoj wlasny. Raczej powod do wstydu.

Yyyy dobra, nie wypada zwracać uwagi na błędy językowe, ale jak ktoś się ciska o znajomość polszczyzny, a sam pisze chyba w esperanto no to nie tego
'Po drodze' pisze się osobno.
Nie ma też czegoś takiego jak 'nie znać obcy język', kogo? czego? Obcego języka można nie znać. Lepiej niż swojego własnego, a nie swój własny. W ogóle to zdanie to jakiś kosmos.
Jak już się na kogoś wsiada, że nie umie po polsku, to warto przejrzeć tez własne posty

Napisane przez Elion

Ej, to naprawdę nie tak. Ale warto pracować nad polskim i angielskim. Generalnie uczyć się języków. Mnie natomiast wciąż bawią teorie o ukrywaniu wady wymowy w angielskim, przekonanie że irlandzki to wzorcowy akcent i inne smaczki które się tu pojawiały.

o co chodzi z irlandzkim akcentem?


A tak ogólnie - mieszkając jakis czas za granica, z moim kumplem Polakiem gadaliśmy mieszanka polskiego i niemieckiego, bo nas to bawiło. Ale jak wracałam do Polski to od razu się przedstawiałam, do głowy by mi nie przyszło wtrącać niemieckie słowa w normalnej konwersacji. A jak już to byłoby mi raczej wstyd, a tu niektóre bronią własna piersią jak lwice tego polisz ingliszu.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[201607111003]

Napisane przez Mitsukki

o co chodzi z irlandzkim akcentem?

Jakiś czas temu w tym wątku padło stwierdzenie, że odkąd mieszkam w Irlandii to wiem jak prawidłowo wymówić H&M.

[liselotta]

Napisane przez Elion

Jakiś czas temu w tym wątku padło stwierdzenie, że odkąd mieszkam w Irlandii to wiem jak prawidłowo wymówić H&M.

Było było. Tyle że to bzdura bo h&m jest szwedzki xD (wiem, że to wiesz, przytaczam dla nowych w temacie)

[favianna]

Napisane przez Elion

Jakiś czas temu w tym wątku padło stwierdzenie, że odkąd mieszkam w Irlandii to wiem jak prawidłowo wymówić H&M.

tez prawda, nawet wiem kto to powiedzial

[Luba]

Napisane przez Elion

Spoko, ja mam kuzyna który zna chiński. Kiedyś przy mnie kaligrafował - znam pismo chińskie. Wygrywam!

Ja mam syna, ktory pisze i mowi po japonsku, przy mnie mowil i pisal, wiec ja wygrywam, bo syn to jednak blizsze pokrewienstwo niz kuzyn


Ja staram sie nie mylic jezykow, chociaz czasem mi sie zdarza, ale to wyglada tak, ze czasem dluzej szukam w pamieci jakiegos slowa.
Moje dzieci czasem uzywaja kalki.
A moj maz, ktory zna ladnych pare jezykow jest jedynym czlowiekim jakiego znam, ktory umie plynnie przestawic sie z jezyka na jezyk i jeszcze na inny jezyka i nazad i nigdy nie slyszalam, zeby mylil jezyki czy zeby brakowalo mu slowa.
Tak, ze roznie to bywa. Mnie nie razi jakos wielce mylenie jezykow. Bardziej "razi mnie" czy raczej zastanawia kiedy np rodzice Polacy nie ucza dzieci mowic po polsku, szkoda, bo kazdy dodatkowy jezyk to wielki zysk dla czlowieka.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Mitsukki

Yyyy dobra, nie wypada zwracać uwagi na błędy językowe, ale jak ktoś się ciska o znajomość polszczyzny, a sam pisze chyba w esperanto no to nie tego
'Po drodze' pisze się osobno.
Nie ma też czegoś takiego jak 'nie znać obcy język', kogo? czego? Obcego języka można nie znać. Lepiej niż swojego własnego, a nie swój własny. W ogóle to zdanie to jakiś kosmos.
Jak już się na kogoś wsiada, że nie umie po polsku, to warto przejrzeć tez własne posty



o co chodzi z irlandzkim akcentem?


A tak ogólnie - mieszkając jakis czas za granica, z moim kumplem Polakiem gadaliśmy mieszanka polskiego i niemieckiego, bo nas to bawiło. Ale jak wracałam do Polski to od razu się przedstawiałam, do głowy by mi nie przyszło wtrącać niemieckie słowa w normalnej konwersacji. A jak już to byłoby mi raczej wstyd, a tu niektóre bronią własna piersią jak lwice tego polisz ingliszu.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zmienilam sens wypowiedzi w trakcie i nie zauwazylam ze nie usunelam "nie" wiec sobie daruj nauke przypadkow. Zreszta pomijam juz ze w ogole nie obledach byla moja wypowiedz.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Ja jestem tak stara, że łacina jest moim ojczystym językiem. I się nie chwalę.

[liselotta]

tylko greka!

[traicionera]

Napisane przez _Tinkerbell

Najgorszym januszowaniem dla mnie jest pozwalanie, żeby dziecko na plaży chodziło bez majtek. Kurde, nie każe zakładać dzieciakom kostiumu kąpielowego. Ale nigdy nie zrozumiem czemu nie można mu na tyłku zostawić tych głupich majtasów. Nie, siedzisz sobie na kocyku i musisz oglądać penisy i cipki małych dzieci, bo przecież te dzieciaki ugotują się jak będą miały na dupie majtki.

Ostatnio widzialam takiego golaska biegajacego w fotnannie w parku

[201803111829]

Napisane przez traicionera

Ostatnio widzialam takiego golaska biegajacego w fotnannie w parku

Pomijam brud i syf w takich miejscach, ja nadal się zastanawiam czemu nie można im zostawić na dupie majtek

[traicionera]

Tez nie rozumiem, nie chcialabym, zeby przypadkowi ludzie ogladali genitalia mojego dziecka.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez _Tinkerbell

Najgorszym januszowaniem dla mnie jest pozwalanie, żeby dziecko na plaży chodziło bez majtek. Kurde, nie każe zakładać dzieciakom kostiumu kąpielowego. Ale nigdy nie zrozumiem czemu nie można mu na tyłku zostawić tych głupich majtasów. Nie, siedzisz sobie na kocyku i musisz oglądać penisy i cipki małych dzieci, bo przecież te dzieciaki ugotują się jak będą miały na dupie majtki.

Ja tam nie rozumiem czemu to jest akceptowane. Dziecko to tez czlowiek, wiec skoro na plazy nie mozna sie calkowicie rozbierac, to dziecko tez powinno byc ubrane.
Jak sie nie podoba to mozna isc na plaze nudystow. Chociaz na takiej plazy zauwzylam ze dzieci sa poubierane

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[201611290914]

Napisane przez Ingrid80

Oo! A iluż to lat zagranco potrzeba żeby zapomnieć własnego języka zawsze mnie to zastanawiało. A już całkiem nie mogę pojąć jakim cudem istnieją ludzie ktorzy znają kilka języków? ?? I ojczysty również

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwal się ile czasu spędziłaś zagranico, skoro tak doskonale znasz temat.

[Mijanou]

Wydaje mi się, że w tym temacie już dawno przekroczyłyśmy wszelkie granice i już jesteśmy zagranico

[MonnieB]

U mnie na dzielnicy jest taka hmm.. fontanna, nie wiem jak to nazwać, poszukam zdjęcia. I jak się robi ciepło to już dzieciaki tam biegają. A tam taki syf... widziałam wiele razy jak bezdomni sobie tam stopy myli, nie wspomne już o ptasich kupach. Najgorsze są dla mnie dzieci w pampersach. Nie wiem dlaczego ale potwornie mnie to obrzydza. One takie małe, biegają jedynie w pampersie po tej wodzie, on taki namokniety że wygląda na przepelniony... niedobrze mi się robi

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[OYE]

Napisane przez traicionera

Ja to z przymruzeniem oka pisalam, ale ktos moglby pomyslec, ze sie popisuje czy cos, a to po prostu kwestia funkcjonowania mozgu. Skoro nie trzeba nawet caly dzien poslugiwac sie jezykiem obcym, zeby potem mozg mial jakies opoznienie w przelaczeniu, to jak mozna sie dziwic tym, ktorzy mieszkaja poza Polska, ze im sie myli.

.

Mnie smieszy/dziwi to "opoznienie w przelaczeniu" 27 lat mieszkam poza Polska. Prawie 75% swojego zycia mieszkam w US. Fakt coraz bardziej zaczyna mi brakowac polskich slow jak rozmawiam po polsku and nie mam problemu w przelaczeniu z jednego jezyka na drugi. Widze ze dzieci tez nie maja tym problemu, jedynie jak niewiedza jak cos powiedziec po polsku to powiedza po angiesku.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Ha! Telefon zmienil ale na and. Zauwarzylam po wyslaniu wiadomosci

[branchi]

Mnie dziwi to "ja tak nie robię, więc każdy, kto robi inaczej, jest dziwny/januszuje".

[favianna]

tak OYE, wiemy ze jestes idealna.
Zauwarzylysmy

[OYE]

Napisane przez favianna

tak OYE, wiemy ze jestes idealna.
Zauwarzylysmy

Slabo bardzo slabo