|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2012-12-15, 19:58 | #3841 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Łojotokowa głowa kiedyś u siebie na blogu pisała o szamponie Zdrój (chciałam wstawić link, ale jakieś trupie czachy pokazuje zamiast tego). Nie miałam go, ale on jest dedykowany przy ŁZS, łuszczycy i wzmożonym przetłuszczaniu się skóry. Ja nadal szukam jakiegoś delikatnego szamponu do częstego stosowania. Na razie to Emolium zdaje egzamin mimo, że jest tam detergent(nie SLS). A w jakim kierunku szukasz szamponu? Po tym co napisałaś, wnioskuję, że przy łupieżu i łojotoku? Popatrz jeszcze na szampon Green Pharmacy z Cynkiem i Dziegieciem Brzozowym. Meds napisała o nim, że u niej przy łuszczycy się sprawdza. Ja go chcę go nabyć jak wykończę to co mam. Emolium jest taki do częstego stosowania. |
|
2012-12-16, 00:11 | #3842 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Nie wiem jak dokładnie wygląda postępowanie w takim przypadku ale myślę, że jest to wskazanie do dalszej diagnostyki.
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...
|
|
2012-12-16, 10:26 | #3843 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
tak, mam ŁZS, ale bez łupieżu - łojotok, wypadające włosy i te okropne swędzące krostki na skalpie we wrześniu jak byłam na wakacjach stosowałam 1-2 razy w tygodniu stieprox a normalnie J&J szampon, już niedostępny w Polsce, bez SLS a z gliceryną na 2miejscu w składzie. I moja skóra naprawdę była ładna. Ale muszę przyznać że wtedy no nie myślałam o włosach, nie drapałam się, a teraz co chwilę łapię się z ręką pod włosami, nawet jak nie swędzi, więc pewnie sama sobie szkodzę. Na dzień dzisiejszy mam squa med i w kolejce czeka seboradin ( z tych leczniczych) a dokańczam alterre, babydream itp Mam jeszcze 2 zapasowe te J&J i facelle, którego muszę dłuzej potestować. Co do Green Pharmacy to cały czas o nich myślę, ale muszę zejść z zapasow, bo na razie mam 13 szamponów :/ Co poza tym - biorę skrzypowitę, jem siemię lniane, wcieram od kilku dni jantar, zaczęłam stosować płukankę octową, do szamponu dodaję kropelkę olejku rozmarynowego. We wtorek do dermatologa, zobaczymy co powie, i tak wybieram się od X czasu na badanie tarczycy |
|
2012-12-16, 12:45 | #3844 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Alterre to wyślij w świat, szkoda skóry. Ja ostatnio testuję płukanie letnią wodą. Nie wiem na ile to oczywiste na ile nie, ale wyczytałam na blogu Łojotokowej głowy, że jej np. zimna pogarsza stan skóry. Ja zawsze baaardzo chłodną płukałam. No i np. wczoraj myłam włosy o 10tej rano i jeszcze mam dzisiaj świeże! To może być zbieg okoliczności. Dzisiaj wyszłam na chwilę w czapce i teoretycznie powinno być już widać przetłuszczenie a nie jest. |
|
2012-12-16, 13:18 | #3845 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Claudiin, nie szczepiłam się, ale mam inne choroby przewlekłe, chyba podpadają pod reumatologa. Pierwszy raz miałam to badanie wykonane.
__________________
Wewnętrznie:Solgar Vm75, olej lniany/z pestek dyni, zewnętrznie: szampon/żel do mycia ciała glogg, Dermena men, Loxon 5% Wcierki na porost włosów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219255 Edytowane przez Maria221 Czas edycji: 2012-12-16 o 13:19 |
2012-12-16, 20:36 | #3846 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Dziewczyny, Wy używacie tego nawilżającego szamponu Emolium? Jak on się ma do łojotoku?
|
2012-12-16, 21:16 | #3847 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Nie ma się. Nie leczy, po prostu nawilża i dzięki temu nie swędzi skóra. On jest na atopowe zapalenie skóryMi dermatolog powiedziała, żebym go nie używała bo on mi nie pomoże, że mam Nizorale i te inne zdzieracze używać za każdym myciem. Ale one nie pomagały, a skóra się przetłuszczała po nich bardziej. No i wykombinowałam tak, że zaczęłam używać delikatniejszych szamponów na co dzień, zdzieracze raz na jakiś czas, efekt był lepszy! Tylko po jakimś czasie i te delikatne zrobiły się za ostre No i wróciłam do Emolium. Efekt było widać od razu, skóra przestała swędzieć. Ja go używam, bo nie znam niczego czym mogłabym go zastąpić, albo używać na zmianę.
|
2012-12-17, 13:28 | #3848 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Widzę, żę nie tylko ja uprawiam żonglerkę szamponową
Moje kapryśne ŁZS nie zna litości. Po kolei: Babydream - plącze, wysusza, powoduje łupież Seboradin z czarna rzepą (przeciw wypadaniu) - bardzo dobry, nie nasila objawów ŁZS, włosy fajnie się rozczesują i nie puszą się Dora Lenisan - mój faworyt, niestety już niedostępny Green Pharmacy (dziegieć brzozowy i cynk) - susza i pustynia na głowie, wszystko swędzi, na linii włosów już po jednym zastosowaniu pojawiaja się czerwone placki Polytar - tylko potwierdza niechęć skóry mojej głowy do dziegciu (ten składnik podejrzewam o powodowanie wysypów) Stieprox, Sebiprox - przy dobrze dobranym szamponie 'codziennym' nie muszę używać ich często. Używam jako ostatniej deski ratunku. 100% skuteczności Alterra - od czasu do czasu może być. Przy dłuższym stosowaniu powoduje pojawienie się objawów ŁZS W kolejce czeka: SVR Xerial P - chyba najdroższy szampon jaki w życiu kupiłam (na swoje usprawiedliwienie mam tylko desperację) Ale się rozpisałam...może komuś się przyda
__________________
|
2012-12-17, 14:54 | #3849 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 422
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
U mnie ostatnio istna tragedia. A nie mogę dodzwonić się do dermatolog, nie odbiera, może jest na jakiś urlopie przed świętami.
Powinnam iść na wizytę już po 20 listopada, a jest zaraz 20 grudnia, no ale brak czasu... Stres chyba też mi nie sprzyja. Już dawno nie poleciało mi więcej niż 50-60 włosów bez mycia, a wczoraj? 80 kilka. O myciu nie wspominając. Na samej poduszce około 15, na piżamie drugie 15... Masakra. |
2012-12-17, 14:56 | #3850 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
To samo słyszę na każdej wizycie: nie stresować się.
ALE JAK???
__________________
|
2012-12-17, 15:40 | #3851 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Zapisałam sie o trychologa.Na 8stycznia..
Niestety wcześniej już miejsc nie było
__________________
WALCZĘ O WŁOSY |
2012-12-17, 17:03 | #3852 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
U mnie Dora się nie sprawdziła, ale używałam jej daaawno temu. Mnie kusi Stieprox, bo właściwie na 90% go nie miałam, ale butelka tak mi znajoma dziwnie. Ale mogę mylić z Pharmaceris, bo mają podobną. SVR...może być różnie Ja kupiłam w promocji na szczęscie, ale jak wyjęłam z pudełka w domu, to się zorientowałam, że już kiedyś miałam. Dostałam po nim swędziawy teraz. Kupiłam dzisiaj Sanosan, jest dla dzieci, Fallogena pisała u siebie na blogu, że dla niej jest najlepszy póki co, a ona ma bardzo wrażliwy skalp. Jak przetestuję to dam znać. |
|
2012-12-17, 23:14 | #3853 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Witajcie!
Chciałam się pochwalić, nie chcę zapeszać (tfu,tfu), ale stan moich włosów się znacznie poprawił. Jak już pisałam wcierałam Alpicort E przez 2 tygodnie, teraz tylko co 2,3 dni. Już od 2 m-cy i co widzę? Włosy nie wyłażą tak jak wcześniej i mam na całej głowie mnóstwo bejbików. A jeszcze niedawno chciałam się poddać i sięgnąć po Loxon 2%. Po za tym zmieniłam pielędnację, nie zwykłe suszenie, a olej-mycie-maska. I tak za każdym razem, nie jak wcześniej sam szampon i od czasu do czasu odżywka. Włosy zrobiły się mięsiste, zdrowe, śliskie takie jak kiedyś. O gęstości to jeszcze nie będe pisać bo to długi proces. Może to kropla w morzu, ale jest duża różnica. Do tego suplementy, nie żadne Vitapile, tylko żelazo, cynk, A+E, magnez, potas (te ostanie to inna historia), ale piszę ogólnie. Ale odrobinę cierpiwości popłaciło..zaczynam widzieć, jakąś nadzieje, ale dalej mam lęk, że to tylko chwilowe. |
2012-12-18, 20:03 | #3854 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Cytat:
Dzisiaj z kolei wypatrzyłam w Rossmannie Dermalgin- maseczkę z glinką do skóry łojotokowej. Pomyślałam, że spróbuję, bo ostatnio czytałam o dobroczynnym wpływie glinki na problemy tego typu. I tak oto siedzę teraz z ręcznikiem na głowie i wypróbowuję tę metodę Dam znać czy są jakieś efekty |
||
2012-12-18, 20:31 | #3855 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Ja jestem po umyciu Sanosanem. Niestety szybko mi się przetłuściły...ale chodziłam też dzisiaj trochę w czapce. Natomiast włosy umyłam rano, a już teraz są takie mało świeże. Będę testować dalej, bo to dopiero jeden raz, al na razie efekt mnie nie powalił Mój skalp domaga się oczyszczenia. Czuję to...mam kulki łoju na skórze Czas na zdzieracza. |
|
2012-12-18, 20:45 | #3856 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Odebrałam dzisiaj wyniki krwi. Załamka totalna, prawie wszystkie hormony się posypały. Aż dziwne, że jeszcze mam jakiekolwiek włosy na głowie.
__________________
Dbam o siebie
|
2012-12-19, 19:29 | #3857 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Ja chyba sobie nigdy z tym łojotokiem nie poradzę... |
|
2012-12-19, 19:49 | #3858 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Ja dzisiaj nie zdążyłam umyć rano włosów i masakra! Jeszcze rano były ok. Związałam frotką, ale gdzieś tak w połowie dnia zaczęła mnie swędzieć skóra pod nią, no to zdjęłam. I normalnie garść włosów wyciągnęłam I tak już do wieczora wyłaziły. Nawet teraz po myciu wyciągam. Naprawdę, przetrzymywanie widzę, że pogarsza sprawę bardzo u mnie. |
|
2012-12-19, 19:57 | #3859 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Athlone / Irlandia
Wiadomości: 655
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Mam identyko Musze myc codziennie głowe nie ma innej opcji . Ostatnio nawet bylam tak zmeczona ze nawet nie mialam sił zmyc makijazu a dopiero co umyc głowe ( niestety uroki ciąży ) i mialam Na nastepny dzien wlosy tluste jak rosół , wlosow wiecej nie wypadlo nawet chyba taka sama ilosc jak po jednym dniu ale glowa swedziala i to okropnie . Poratowalam sie Ketoxinem Forte i dzięki Bogu mi pomógł. Chwała mu za to Teraz sie pilnuje bo wiem po czym mnie najbardziej skóra swedzi i piecze , niestety ale po kofeinie . Pare dni picia kawki i swedzenie murowane + wylazenie garsciami . Pare dni odstawienia , cisza spokój i naparwde mało wlosow wypada wiec ja mam jedno z glownych przyczyn jakie wystepują przy ŁZS. |
|
2012-12-19, 20:11 | #3860 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
|
|
2012-12-20, 14:07 | #3861 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Kolejne ograniczenia następowały z kolejnymi tygodniami wypadania i braku odrostu. Wypadały mi nawet takie 2 cm włoski Nie miałam nawet tej linii baby hair nad czołem. No i niestety za późno wybrałam się do lekarza. Zdarzały mi się takie okresy wypadania np. jesienią i zawsze pomagał Revalid czy H Pantoten więc sądziłam, że teraz tez tak będzie. Do lekarza poszłam dopiero po ok. 3 miesiącach Aczkolwiek lekarze potraktowali problem poważnie i malusieńką poprawę zauważyłam po ok 3 tyg. od rozpoczęcia leczenia. Potem było już tylko lepiej. Teraz jest już dobrze (tfu tfu odpukać. Aczkolwiek jak jeszcze kiedyś cos takiego mi sie przytrafi to od razu - kierunek lekarz. Odnośnie tych szamponów jeszcze to Dermenę i Seboderm też juz próbowałam. Do listy sie nie załapały poniewą ani nie pomagają ani nie szkodza zbytnio. Po Sebodermie miałam 'nieświeże' włosy.
__________________
|
|
2012-12-20, 14:38 | #3862 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
__________________
Cierpisz na Hashimoto, niedoczynność tarczycy zaburzenia odżywiania? Brak Ci energii, nie tolerujesz glutenu, laktozy? Potrzebujesz motywatora do zmiany sposobu odżywiania? Zapraszam na: |
|
2012-12-20, 14:55 | #3863 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Zaczęło sie od badań krwi. Morfologia, hormony i FT3 i FT4 (to też hormony ale przy standardowym badaniu chyba się ich nie oznacza). Wyszło że hormony... + ciągła kontrola ŁZS u dermatologa (szampony i maści mam na zapas, używam tylko w razie dużego wysypu)
__________________
|
|
2012-12-20, 18:29 | #3864 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Mi leczenie ŁZS pomogło tylko przy tym największym zapaleniu, ale jakby cały czas coś jest nie tak. |
|
2012-12-21, 17:30 | #3865 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Wklejam 2 artykuły. Kiedyś już pisałam o tym z Wysokich Obcasów, ktoś podał linka...ale to chyba nie było to. Był też artykuł w Twoim Stylu. PS mam nadzieję, że prawnicy wydawnictw mnie nie zjedzą za publikowanie bez zgody autora... Ewentualnie usunę skany...
__________________
|
|
2012-12-21, 19:10 | #3866 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Kochana, dzięki za artykuły! Zapisane Będę czytać |
|
2012-12-21, 19:27 | #3867 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Ten z Wysokich jest dużo lepszy i dużo bardziej rzeczowy.
__________________
|
2012-12-22, 12:32 | #3868 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Te artykuły wyglądają bardzo ciekawie. Moją uwagę przyciągnął właśnie ten z "Wysokich obcasów", przeczytałam go, bardzo fajny, obszerniejszy niż zwykłe artykuły w gazetach, w których wszędzie piszą te same oczywiste slogany. Drugi też pewnie przeczytam Robiłyście może test, napisany w którymś z tych artykułów? Jego ogólny sens jest taki, żeby złapać 5 razy za kucyk i policzyć ile włosów zostanie nam w dłoni. Mi zostało 3. Tylko teraz jestem w okresie, kiedy uważam, że mi włosy nie wypadają nadmiernie. |
|
2012-12-22, 12:43 | #3869 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: psia buda
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Cytat:
Mi się podoba, że w końcu w jakimś miejscu ktoś napisał, że trzeba leczyć przyczynę wypadania, bo ja w większości miejsc słyszę i czytam tylko o doraźnym leczeniu. A jeszcze najlepsze jest to, jak ktoś gdzieś napisze, albo powie, że maseczka uratuje mu wypadające włosy. No ręce opadają. Moja współlokatorka ostatnio mi się zwierzyła, że włosy jej już mniej wypadają, bo stosuje odżywkę do włosów Dove... i trzyma ją na tej skórze (!!!) jaką absurdalną ilość czasu. Edytowane przez mastiff Czas edycji: 2012-12-22 o 12:47 |
|
2012-12-22, 14:51 | #3870 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Wypadające włosy cz. IV
Mnie załamało, że jest ok 200 znanych przyczyn łysienia.
I znajdź tu teraz człowieku swoją...
__________________
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:06.