Storczyk (Orchidea) - część II - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-17, 18:33   #3841
Alutta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 15
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Dziewczyny macie piękne okazy! ja póki co mam 3 storczyki, ale są moimi oczkami w głowie. Kąpiele wodne i dbanie o nie to sama przyjemność

oby nam pięknie kwitły^^
Alutta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 19:29   #3842
loure
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Pilnie potrzebuję pomocy!
Orchideę tą mam od czerwca, do tej pory dobrze się u mnie czuła. Miała dwa pędy kwiatowe jak ją dostałam i trzymała kwiatki ponad 3 miesiące. Następnie miała około miesiąca przerwy i wypuściła w tym czasie piękny liść. Teraz zaczęła wypuszczać kolejny, a także nowy pęd kwiatowy. Jednak od 2 dni widzę, że jeden ze starszych liści coraz bardziej w połowie żółknie. Podlewam (a właściwie robię jej kąpiel w naczyniu z wodą) ją wtedy, gdy korzenie staną się srebrne, tak co 1,5-2 tyg. Nawożę mniej więcej raz na miesiąc. Zazwyczaj trzymam ją w wodzie około godziny, jednakże ostatnio przetrzymałam ją 1,5h. Tego samego dnia wieczorem zauważyłam delikatne przebarwienie się liścia, które do dnia dzisiejszego się pogłębiło. Dodatkowo, zawsze po "kąpieli" moja orchidea miała żywozielone korzenie, a teraz są jakby żółtozielone, co więcej, jeden korzonek w doniczce wyraźnie gnije. Na co dzień trzymam ją w kolorowej osłonce - dzisiaj zauważyłam, że po ostatnim podlewaniu na dole zebrała się mała ilość wody, także ta przezroczysta doniczka, w której kwiat rośnie, pokryta była u dołu parą.
Dodam jeszcze, że ma ona szkodniki - skoczogonki. Poradzono mi, żeby nic z nimi nie robić, dopóki nie ma ich w dużej ilości i nie widać żadnych szkód, które robi roślinie. Już kupiłam tabletkę na szkodniki, ale użyję przy następnym podlewaniu.
Moje pytanie jest jest jednak następujące: czy moja roślinka umiera? Czy można jej jakoś pomóc? Byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie informacje i wskazówki.
Linki do zdjęć orchidei (jakość niezbyt dobra, ale niestety nie dysponuję lepszym aparatem):
http://img24.imageshack.us/img24/5272/p7030001.jpg
http://img121.imageshack.us/img121/9463/p7030004h.jpg

Edytowane przez loure
Czas edycji: 2009-11-17 o 19:33
loure jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 19:54   #3843
kasia_tomeq
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 177
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Klamaja Obejrzyj dokładnie storczyka czy nie ma on przypadkiem tarcznika?
Na pierwszym zdjęciu te wypukłe miejsca?

Edytowane przez kasia_tomeq
Czas edycji: 2009-11-17 o 19:56
kasia_tomeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 19:58   #3844
jola2243
Zakorzenienie
 
Avatar jola2243
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Ja u swoich zauważyłam żółte orzonki, gdy storasek był w ciemnej osłonce i korzonki nie miały dostępu do światła, podobnie wyglądają te w środku pomiędzy korą, bo tam też jest ciemno. Twój storek jest przelany, dlatego zgnił korzonek. Proponuję przesadzenie, usunięcie zgniłych korzeni( jeśli w trakcie okaże się że jest ich więcej), a potem po tygodziu podlej z ta tabletką na skoczogonki (wybije te które pozostały), życzę powodzenia, ale może jeszcze niech się dziewczyny wypowiedzą
__________________
Moje prace:

http://pasja-przeplatane.blogspot.com/

Lubimy Czytać--- jola2243
jola2243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 20:00   #3845
kasia_tomeq
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 177
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Loure wg mnie z storczykiem wszystko w porządku skoro wypuszcza pęd kwiatowy i nowy liść! To naturalne, że gubi stare liście.
kasia_tomeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 20:01   #3846
loure
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Te na pędach kwiatowych? To oczka jakość zdjęcia jest po prostu beznadziejna.
loure jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 20:02   #3847
jola2243
Zakorzenienie
 
Avatar jola2243
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

A ten gnijący korzonek?
__________________
Moje prace:

http://pasja-przeplatane.blogspot.com/

Lubimy Czytać--- jola2243
jola2243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 20:03   #3848
anuleczka133
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 25
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

wlasnie na drugim na korzeniach tez mi sie wydaje jak by byly to czerwce(tarczniki)
a co do lisci to storczyki wypuszczajac nowe liscie pozbywaja sie starszych ale u Ciebie to jest jeeden z młodszych liści. Może stoi w zbyt bardzo nasłonecznionym miejscu??
anuleczka133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 20:15   #3849
loure
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Ale gdzieś przeczytałam, że liście odpadają w kolejności od najstarszego. A to jest jakby 3 względem starszeństwa.
Kiedy mam go przesadzić? Teraz, czy może poczekać na rozwój sytuacji z tym żółtym liściem? Czy to nie zaszkodzi nowemu pędowi?
A te żółtawe korzenie zgniją? Czy może powrócą po pewnym czasie do normalnego wyglądu?
I jeszcze pytanie odnośnie osłonki: czy może w niej stać (jest nieprzezroczysta)? Narazie wyciągnęłam go z niej, żeby dać korzeniom czas na przeschnięcie.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Hmm... Storczyk ma jak narazie 6 liści, 7 w drodze ;-) a w którym miejscu to te tarczniki? Zdawało mi się, że dokładnie oglądałam w poszukiwaniu pasożytów, ale mogłam coś przeoczyć.
A gnijący korzonek jest tak u dołu doniczki, dopiero zaczyna gnić, wczesniej tego nie było, bo bym zauważyła. W końcu to moja ukochana roślinka
A stoi na oknie... zachodnio-południowym. Latem oczywiście zasłaniałam żaluzje, gdy słońce było zbyt ostre.

Edytowane przez loure
Czas edycji: 2009-11-17 o 20:17
loure jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 20:30   #3850
kasia_tomeq
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 177
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

O tarcznikach pisałam do "Klamaji"

Na pierwszym zdjęciu korzenie i cały storczyk wygląda bardzo zdrowo, ja bym go teraz kiedy puszcza pęd nie ruszała. Uważam, że nie ma się co jednym uschniętym korzeniem przejmować. Tylko dobrze go przesusz. Co do liścia trudno powiedzieć może poczekaj na rozwój sytuacji. Storczyki to kapryśne i uparte stworzenia

Natomiast na drugim zdjęciu tego samego storczyka na korzeniach powietrznych są jakby takie wgryzienia? Jest tak czy tylko tak to wygląda na zdjęciu?
Jeżeli one są to najprawdopodobniej podgryzają go skoczoogonki lub inny szkodnik i wg mnie nad tym warto się zastanowić!
kasia_tomeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 20:40   #3851
loure
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Uff, to dobrze, bo już się nieco przestraszyłam
Co do podgryzień - są takie bardzo delikatne, małe, jakby białe blizny... Nie jest ich dużo, ale jednak. Może faktycznie są zjedzone przez skoczogonki. Nie wiem też, jak wygląda sytuacja w środku doniczki...
A za zamordowanie paskud biorę się od następnego podlewania - żeby nie zaszkodzić roślince kolejnym nadmiarem wody. Natomiast z decyzją o przesadzeniu poczekam jeszcze kilka dni, zobaczę, co będzie się działo z liściem.
Dziękuję wszystkim baaaaardzo za pomoc )

Edytowane przez loure
Czas edycji: 2009-11-17 o 20:42
loure jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 21:05   #3852
anuleczka133
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 25
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

a ja zadam pytanie z innej beczki.. czy wiecie gdzie w Polsce sa jakies hodowle storczyków?? nie chodzi mi tu o amatorskie hodowle tylko bardziej na skale krajową..
anuleczka133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 21:31   #3853
Garadiela
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

O hodowlach nie wiem,za to wiem ze zachorowalam na ciezka i nie uleczalna storczykomanie:ehem :
Mam juz dwa falki
Moj ostatni zakup



I pierworodny


---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

O hodowlach nie wiem,za to wiem ze zachorowalam na ciezka i nie uleczalna storczykomanie:ehem :
Mam juz dwa falki
Moj ostatni zakup



I pierworodny


---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

O hodowlach nie wiem,za to wiem ze zachorowalam na ciezka i nie uleczalna storczykomanie:ehem :
Mam juz dwa falki
Moj ostatni zakup



---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

jak to sie edytuje
Pokopalo mi sie z tym postem totalnie-help!!
Garadiela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 21:34   #3854
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Dziewczyny, zgrzeszylam Weszlam do sklepu - bedac przejazdem - a tam takie marniaki za 100% ceny staly, wsrod nich dojrzalam tego co mam teraz w doma Owinelam w papier, wsadzilam w taka reklamowe i probowalam przemycic obok TZ Potem sie zastanawialam jak go ukryc na parapecie by TZ go nie ujrzal, naiwnie licze ze jest daltonista i sie nie lapie w kolorach Mozliwosci ukrycia nie ma, w doma pelno,,,,,,
Co do marnego rozowego, stal sobie na parapecie, zmienione podloze, opryskany kilka razy Topsinem - wszystkie mialy jakiegos paskuda, regularnie odzywiany, nie przelewany - nawet mogla bym powiedziec ze zdazaly sie okresy susy bo na wakacjach bylam I ruszyl
Co do storkow to tylko cierpliwosc i systematycznosc daja rezultaty, polecam po kwitnieciu, raz w roku zmienic podloze
I newsy - jedna z moich kambrii - ta przywieziona autem z Polsi, bedzie kwitla, powoli idzie ku gorze pedzik
Doczytalam - Kasia co do zrzutow pakow, przeszlam w zeszlym roku, doczytalam ze przyczyna jest przelewanie, przewianie, niska temåperatura, przesuszenie, za mala, za duza wilgotnosc powietrza, za ciemno, dotykanie, przesuwanie, obkrecanie doniczki, owoce w pokoju, za mala ilosc nawozu lub za duza Hmm straszne no nie? W kazdym razie postaw na jasny parapet, nie przelewaj, zajrzyj w doniczke czy tam nie gnije cosik, usun owoce z pomieszczenia, w pokoju musi byc kolo 20 stopni minimum podczas kwitnienia, uzbroj sie w cierpliwosc bo jak paki zaczely opadac to pewnie nici beda z calego pedu albo cudem sie zatrzyma Na przyszlosc koles ktory chce kwitnac ma miec jasno, cieplo i regularna odzywke- pisalam o moim problemie na poczatku watku, z fotami wlacznie, str 46

Edytowane przez norka27
Czas edycji: 2009-11-17 o 21:52
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 21:46   #3855
bierka83
Zadomowienie
 
Avatar bierka83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 734
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Witaj Noreczko. ale mnie rozbawilas opisujac sytuacje ukrycia storka przed mezem-spryciulko Ty Moze sie nie zorientuje,a nawet gdyby to juz po ptokach
Rozowiutki pieknie sie Tobie zregenerowal,widac bardzo dobrze o niego dbalas Moja cambria rowniez lodyge puscila-czekalam na nia ponad rok masakra
Pozdrawiam cieplo
__________________
13.01.2012
-oficjalny kierowca-
bierka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 21:56   #3856
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cierpliwosc poplaca Biereczko Zobaczysz jaka radocha bedzie jak rozkwitnie hehe
A ja odwiedzajac tescia w szpitalu dojrzalam na parapecie storki z oddzialu porodowego - te zostawione przez pacjentki, i wiecie co, pozazdroscic tylko jak sie maja, nikt nie dba porzadnie a one kwitna ponownie, zadnej zgnilizny a 2 maja wielokrotne keiki, sie zastanawialam jak uciac takie keiki - ma 2 bycze korzenie i zabiera sie do kwitnienia- ale mi wstyd ze ktos zobaczy Ucicac to nie problem ale jak to wsadzic do torebki by nie bylo podejrzane
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-17, 22:05   #3857
bierka83
Zadomowienie
 
Avatar bierka83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 734
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
Cierpliwosc poplaca Biereczko Zobaczysz jaka radocha bedzie jak rozkwitnie hehe
A ja odwiedzajac tescia w szpitalu dojrzalam na parapecie storki z oddzialu porodowego - te zostawione przez pacjentki, i wiecie co, pozazdroscic tylko jak sie maja, nikt nie dba porzadnie a one kwitna ponownie, zadnej zgnilizny a 2 maja wielokrotne keiki, sie zastanawialam jak uciac takie keiki - ma 2 bycze korzenie i zabiera sie do kwitnienia- ale mi wstyd ze ktos zobaczy Ucicac to nie problem ale jak to wsadzic do torebki by nie bylo podejrzane
To naprawde kuszace sama pewnie bym kombinowala jakby tak go zakosic Moze przy blizszym zapoznaniu sie z otoczeniem uzyskalabys zgode na oficjalne zwiniecie kieikow-zawsze mozna wytlumaczyc ze to tylko i wylacznie dla dobra rosliny hihi
Raz jeszcze pozdrawiam i zycze spokojnej nocy
__________________
13.01.2012
-oficjalny kierowca-

Edytowane przez bierka83
Czas edycji: 2009-11-17 o 22:06
bierka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 08:01   #3858
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Dziewczyny straszne, 8 godzina a tu ciemno, bez widokow na wschod slonca i do tego leje Wroce do doma to tez bedzie ciemno i jak znam zycie padac nie przestanie wiec zamiast ogladac moje kwiatki zaciagne zaslony by mnie cale miasteczko nie ogladalo I tyle z widoku moich pieknosci.... Nie cierpie okresu zimowego tutaj!!!!!!!!!!!!
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 08:40   #3859
bierka83
Zadomowienie
 
Avatar bierka83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 734
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Witaj Norko
Moge sobie tylko wyobrazic co czujesz,w ogole podziwiam Ciebie,ze dajesz rade.I mimo tak krotkiego dnia storczyki trzymaja sie u Ciebie doskonale.Nie pozostalo nic,jak tylko zyczyc szybkiego nadejscia wiosny i sloneczka duuuzo Ja to nieznosze okresu zimowego,strasznie ponuro,zimno-niefajnie.
Wczoraj mowilam mezusiowi,ze mieszkasz tak daleko i masz strasznie krotkie dni,zapytal "i rosna Jej storczyki?" byl wrecz zdziwiony hihi Nasza wspolna znajoma mieszka w Anglii i stwierdzila,ze tam nie da sie hodowac storczykow
Pozdrawiam
__________________
13.01.2012
-oficjalny kierowca-
bierka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:45   #3860
millla31
Raczkowanie
 
Avatar millla31
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 42
GG do millla31
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II



---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

A nieprawda!!!Ja też mieszkam w Anglii i moje storki mają się całkiem dobrze!A moja kolekcja ciągle się powiększa...mam już chyba ponad 20 sztuk!heh już sama nie wiem ile dokładnie.Muszę wreszcie policzyć.I ciągle przy okazji zakupów wracam z nowym..nie potrafię się oprzeć!Jakiś czas temu mąż odkrył nowy sklep ogrodniczy.Jest tam naprawdę bardzo duży wybór.No i teraz co niedzielę musi mnie tam wozić hehehe...Dodam tylko że kiedy zaczęłam wchodzić na to forum miałam tylko dwa!To już naprawdę storczykowa choroba!!!!

Edytowane przez millla31
Czas edycji: 2009-11-18 o 11:08
millla31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 10:56   #3861
Sylwia cypr
Raczkowanie
 
Avatar Sylwia cypr
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Limassol, Cypr
Wiadomości: 235
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

No naprawdę Norka szczere wyrazy uznania pewnie nie tylko ja zazdroszczę Ci tak dobrej ręki do storków niech Ci się darzy - jak mówi moja babcia - żebyśmy i my mogły cieszyć oko zdjęciami Twoich śliczności.

A co do pogody to dla wszystkich STORCZYKOMANIACZEK żeby Wam nie było już smutno i ponuro przesyłam z gorącymi pozdrowieniami troszkę cypryjskiego słonka
Sylwia cypr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 11:09   #3862
klamaja
Rozeznanie
 
Avatar klamaja
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 601
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq Pokaż wiadomość
Klamaja Obejrzyj dokładnie storczyka czy nie ma on przypadkiem tarcznika?
Na pierwszym zdjęciu te wypukłe miejsca?
Tarcznik to na pewno nie jest, bo walczę z nim na innym storku mamy hehe
będę dalej obserwowała czy cos sie dzieje z plamkami
Dziękuję dziewczyny za pomoc
klamaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 12:21   #3863
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

CAMBRIA,

z nia mam problemy od czasu do czasu. kiedyś młoda bulwa zrzuciła swoje liście ale jakoś to przebolałam. o0statnio wypuściła nową pseudo bulwę (jeszcze w pełni nieukształtowaną) . natomiast jej najstarsza kończy chyba żywot. bowiem liśc gdzie przycięłam łodygę zżółknął.. zastanawiam się czy nie rozdzielić młodej bulwy od starszej.. ale myśle że to kiepski pomysł..

w ogóle moje 3 storczyki te 2 z biedronki mają się fatalnie i dołączył do nich jeszcze jeden.. plus ciapek tj już czwarty któremu korzenie dosłownie zaschły! i ma ich juz niewiele.. nie mam pojęcia dlaczego tak się stało.. może przez kaloryfer bo kiedyś mama nieświadomie odkręciła i cały dzień smażyły się na parapecie..
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 16:50   #3864
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Esel ta mloda bulwa wyglada zdrowo, troche cierpliwosci i wypusci lodyge kwiatowa - bedzie rosla pomiedzy dwoma najdalszymi lisciami. Ta stara nie jest juz taka ladna i chyba nie dla tego ze jest stara, mysle ze zle je rozdzielili bo kambrie musza miec minimum 2 bulwy przy przesadzaniu a nie 1 no i moze korzenie jej ciachneli przy okazji. Tego liscia zoltego bym sie pozbbyla za k ilka dni, jak masz jakis srodek typu Topsin nie zaszkodzi posmarowac tej starej. U mnie jedna tez ma taki czarny jakby naciek w srodku, dostala serie Topsinem i to sie nie roznosi na inne bulwy. Co do reszty twoich to sama nie wiem co jest przyczyna zasychania korzeni. Poszukam, a na razie odstaw odzywki .- moze to rodzaj poparzenia chemicznego, wez mokry toaletowy i pookladaj liscie na jakas godzine to dostarczysz im wody i turgoru.
I co do kambrii - juz mam ochote cie przez kolano i..... Czzemu ona ma tak sucho!!!!! Nie wolno jej przesuszac jak falkow - ta bulwa taka pomarszczona od niedoboru wody a powinna byc jej magazynem dla mlodej!!!! Wiec teraz podlewasz ja mniej wiecej co 3 - 4 dni, (tak by bylo 2 razy na tydzien) nawozisz 1 raz w tygodniu a jak zrobi sie ciemno i zimno co 5 dni, inaczej liscie na mlodej bulwie zaczna ci sie falowac, na razie ssa widocznie ze starej...

Edytowane przez norka27
Czas edycji: 2009-11-18 o 16:55
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 17:16   #3865
kasia_tomeq
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 177
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Norko dziękuje za wcześniejszą poradę przestawiłam storczyka w inne miejsce i na razie obserwuję!

Co do Twojej powyższej odpowiedzi nie mogę się zgodzić, że cambria ma mieć cały czas wilgotno wręcz przeciwnie powinno się ją przesuszać tak jak falki. Może pomyliłaś się z miltonią, która to rzeczywiście ma mieć cały czas wilgotno!

Ja uważam, że problem jest w korzeniach chyba są uschnięte, a tak przynajmniej wyglądają na zdjęciu! Podlej ją i sprawdź czy korzenie zrobią się jędrne i zielone poprzez "obmacanie" ich. Jeżeli nie to są uschnięte!

Ponad miesiąc temu kupiłam cambrie w LM i jak się okazało nie miała ani jednego zdrowego korzenia, teraz reanimuje się już od miesiąca w worku ze sphagnum na oknie ale nie wiem czy będzie z niej coś może ew przy odrobinie szczęścia wypuści nową pseudobulwę. Szkoda mi jej strasznie co cudownie pachniała (coś od konwalii)
I od tego czasu już nie eksperymentuje i nie kupuję żadnych pseudobulw

Dziewczyny ma ktoś z Was doświadczenie w uprawie sabotków- paphiopedilum? Ostatnio spotkałam w LM cena kosmiczna 29.99 przekwitnięte do tego jak pozaglądałam w doniczkę to ciężko było dostrzec korzenie i tak się wstrzymałam, ale od dawna za mną chodzi tylko nie wiem jak trudne jest w takie zwykłej domowej uprawie - nie w orchidarium!??
kasia_tomeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 17:44   #3866
esel12345
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Norko dziękuję za odpowiedz. nie podlewałam jej zbyt często bo dawniej podłoże baaardzo wolno przesychało.. pomimo dziurek w osłonce zawsze w środku była jedna maź kory i wody...
zmieniłam jej podłoże aby miało większe kawałki.. no i troche rzadziej podlewałam.. ale Kasia_tomeq ma chyba racje.. bo korzenie są puste tak jakby..
i w sumie to chyba wszystkie.. ale to jest dziwne. bo jak ją kupiłam to pamiętam ze takie korzonki miała.. i w ten czas wypusciła prawie dwie bulwy z czego jednej coś się tam stało że liscie zżółkły..a druga właśnie teraz rośnie..

tutaj zdjęcie jeszcze dołącze po dzisiejszym podlaniu
esel12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 20:51   #3867
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Ok to juz tlumacze - podloze kambrii ma przeschnac a nie wyschnac jak u falkow, nie ma byc ciagle wilgotne ale jednak czesciej niz u falkow trzeba bo bulwy sie marszcza, korzenie zasychaja a mlode liscie sie harmonijkuja. To po rocznej obserwacji i czytanku lektury. W lato staram sie bardzo co 3 - 4 dni (ale u mnie to nie zawsze sie zdarza bo jak jestem na wakacjach to ma susze). W zime podlewam co 5 - 6 dni, przy centralnym ogrzewaniu podloze schnie mega szybko. Te korzonki wygladaja na podgnite, sprawdz czy sa miekkawe, moze utnij jednego i sprawdz czy nie gnije. Mi sie tak zdazylo w zeszla zime ale po zmianie podloza - Substral jest ekstra dla kambrii i dendrobiow- zregenerowala sie w miesiac. Tak samo dendrobium. Wsadz ja w ziemie tak jak jest jezeli korzenie ni9e gnija i uzbroj sie w cierpliwosc, polecam podlewac ja chociazby raz w tygodniu w zime - jak listki zaczna sie marszczyc znaczy ze trza czesciej.
Co do moich ciemnosci to w zime jest przechlapane, kwiaty cierpia, ja tez , zdaza sie ze cos tam podgniwa ale trzymajac reke na pulsie da sie wszystkiemu zaradzic. W lato za to pelna regeneracja przy 22 godzinnym dniu Od kwietnia juz jasno, jasniej z kazdym dniem, kulmujacja jasnosci czerwiec - cala doba jasno , do konca sierpnia dzien jest do 21-22, wiec laduja akumulatory na reszte roku

Edytowane przez norka27
Czas edycji: 2009-11-18 o 21:03
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 21:37   #3868
zlosnicaaa2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 13
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Witam!
Chciałabym się pochwalić jednym z moich storczyków z gatunku Miltonia.
http://img262.imageshack.us/img262/9932/img0010n.jpg

Mam jeszcze 3 falki i jedno zygopetalum niestety wszystkie w stanie spoczynku :/
pozdrawiam

Edytowane przez zlosnicaaa2
Czas edycji: 2009-11-18 o 22:20
zlosnicaaa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 23:08   #3869
wiksza
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Golasowice
Wiadomości: 25
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

mam problem z moim storczykiem phaleopnosis zakupiłam go z jakiś miesiąc temu kwitl pięknie miał 6 kwiatów musiałam wymienić mu podłoże bo te w którym go kupiłam straaasznie śmierdziało i było typowo zgnite spleśniałe musialam wymienić bo w pokoju straszny nosił się zapach teraz podłoże jest dobre zakupiona mieszanka do storczyków lecz w ciemnej doniczce.... mój storczyk stoi taki badylek cienki ani nie widze zeby sie cos w nim zmienialo po za tym ze listek najblizej podloza taki mniejszy robi sie troche jak by skarbowany gdyby to byl inny kwiatek pomyslalabym ze jest nie podlany ale te sa regularnie podlewane wilgos podloza jest i nie wiem co robic czy skracać ten storczyk jak gdzie nie gdzie pisze ze za 3 oczkiem go przyciac czy nie ? czy uda sie go uratowac? czy jeszcze mi zakwitnie? prosze o odpowiedzi na meila wiktoria_1989@o2.pl z góry bardzo mocno i serdecznie dziękuje
wiksza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 10:23   #3870
Diana33
Zakorzenienie
 
Avatar Diana33
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 089
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez wiksza Pokaż wiadomość
mam problem z moim storczykiem phaleopnosis zakupiłam go z jakiś miesiąc temu kwitl pięknie miał 6 kwiatów musiałam wymienić mu podłoże bo te w którym go kupiłam straaasznie śmierdziało i było typowo zgnite spleśniałe musialam wymienić bo w pokoju straszny nosił się zapach teraz podłoże jest dobre zakupiona mieszanka do storczyków lecz w ciemnej doniczce.... mój storczyk stoi taki badylek cienki ani nie widze zeby sie cos w nim zmienialo po za tym ze listek najblizej podloza taki mniejszy robi sie troche jak by skarbowany gdyby to byl inny kwiatek pomyslalabym ze jest nie podlany ale te sa regularnie podlewane wilgos podloza jest i nie wiem co robic czy skracać ten storczyk jak gdzie nie gdzie pisze ze za 3 oczkiem go przyciac czy nie ? czy uda sie go uratowac? czy jeszcze mi zakwitnie? prosze o odpowiedzi na meila wiktoria_1989@o2.pl z góry bardzo mocno i serdecznie dziękuje
WILGOĆ W PODŁOŻU JEST???? przecież storczykom trzeba przesuszać podłoże!!!!!!!!!!!!
__________________
Moje storczyki
Diana33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.