2007-01-10, 00:12 | #361 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dziś testowałam Apparition.
Miły i wcale nie zabójczy, nie migrenogenny, nie duszący. Generalnie przyjemny. Tylko jakoś dziwnie kwaśnieje po paru godzinach. Wczoraj zapodałam go o 1 w nocy, a rano po pobudce pachniał skwaśniałymi owocami i zwiędłymi kwiatami. |
2007-01-10, 07:32 | #362 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
dziś zlałam się PP elixir, nie wywołał euforii, nawet jeszcze nie wiem czy go lubię
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
2007-01-10, 09:44 | #363 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Champs Elysees- zapach po prostu mnie uwiódł.Po psiknięciu wyczułam świeże kwiaty, na mysl przyszły mi fiołki Bardzo, bardzo trwały , kobiecy i soczysty. To zapach, który w niedalekiej przyszłości musze miec
Gucci, Eau de Parfum II- pierwszy raz miałam okazje powąchac ten zapach, a to za sprawą Kasiulki22 .Wydał mi sie zapachem bardzo delikatnym , raczej owocowym niż kwiatowym.Ładne, ale były zapachy, które urzekły mnie bardzej. I jeszcze jedna wada, na mnie wywietrzały błyskawicznieBędę go jeszcze testować. Narciso Rodriguez, For Her EDT- ciepły i kobiecy, ale również bardzo nietrwały.Nie muszę go miećUFFF Edytowane przez nefernefer35 Czas edycji: 2007-01-10 o 14:00 |
2007-01-10, 13:44 | #364 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
A poza tym testuję po raz kolejny Gucci II. Nie jest to zapach dla mnie. Świeży, kwiatowy, z czymś ciepłym, taki jakby lekko przypudrowany, ale nie mój. No i początek zdecydowanie mi się nie podoba. |
|
2007-01-10, 16:44 | #365 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Zgodnie z obietnicą daną Rachelce opisuję pare zapachów, proszę się nie sugerować, bo to moje indywidualne odczucia i juz troszkę wypłowiałe, bo dość dawno próbowane, dlatego taki skromny opis:
CdG: Kyoto lżejszy od avignonu, tajemniczy, przyjemne kadzidełko, bardziej wyczuwałem sandał, mniej słodyczy... Nie miałem napisu na próbce i mi się pokićkało ale z pewnością to nie Zagorsksorrki za pomyłkę to: CdG2J drażnił mnie ponieważ wyczuwałem w nim nutkę podobną do gumy od weka z ogórkami w szklanym słoju zawiało kiszonym ogórkiem dymem i w ogóle takie coś... AA Winter Delice nawet fajne perfumy tylko za słabo pachniały, a może nie czułem cynamon, wanilia, świerk, piernik, mandarynka?? Pasowały w sam raz na Wigilię Cartier must de Cartier perfumy fajna mieszanina czegoś ostrzejszego, super galbanum było czuć, mocniejszy, wie czego chceJ Jeden z ładniejszych orientalnych:d Cacharel nemo podobny do basali shiseido, tylko mniej balsamiczny, miły dla nosa cieplutki. Koleżanka mi powiedziała, że podobają jej się te perfumy
__________________
Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zacznij od Siebie!!!J
|
2007-01-10, 17:32 | #366 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Przyszły próbki, będzie uczta dla nosa
Casmir Chopard - cieszę się że nie kupiłam w ciemno. Nie żeby był nieciekawy, nieładny, miał nieprzyjemne nuty, wręcz przeciwnie - pachnie jak waniliowe ciastko z cynamonową posypką. Dosłownie, nie na zasadzie odległych skojarzeń, ale prosto z mostu - ciacho. Ale to ciacho trwa i trwa i trwa, nie rozwija się wogóle, nie ma drugiego dna. Po pewnym czasie nawet zaczyna mnie drażnić tą jednostajnościa - tak mogłaby pachnieć woda z serii Plaisis Nature a nie wysokopólkowe perfumy. Pelnowymiarowgo flakonu na pewno nie kupię, ale na miniaturkę będę polować, bo buteleczka jest cudna Ghost - niemalże brat-bliźniak Sheer Rose Avon: ta sama słodycz dopiero co rozwijających sie pączków róży dodatkowo podlana Tumultową konfiturą Jak skończę Sheer Rose na pewno sie rozejrzę za pełnowymiarową flaszka tego cudeńka, na razie jednak mam tyyyle flakoników do kupienia i nie chcę dublować zapachów Theorema Fendi - karmelkowe pierniczki które błyskawicznie znikają z talerza Pierwszy raz zdarzyło mi się, że zapach nie przetrwał nawet godziny. Ale to co udało mi sie wyczuć jest fantastyczne - jakby do Belle de Minuit dodano pieprzu. Ogrzewa, otula, sprawia że mam ochotę wgryźć się w nadgarstek. Chętnie bym widziała w mojej kolekcji miniaturkę, by rozkoszować się od czasu do czasu pieprznym pierniczkiem, ale na duży flakonik ze względu na absolutny brak trwałości na pewno nie będę polować Edytowane przez chamelieu Czas edycji: 2007-01-10 o 18:02 |
2007-01-10, 21:00 | #367 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Kyoto jest na mnie zupełnie niepodobny do siebie Cytat:
Jakiś czas temu gdzieś czytałam, że WD jest... kadzidlane? W każdym razie dziękuję za opisy Dreamer, Eiri - dajcie znać, kiedy dojdą do Was próbki!
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
||
2007-01-10, 21:35 | #368 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Rumeur Lanvin - nie spodobał mi się Na mojej skórze w ogóle się nie rozwija, jest ciągle taki sam - bez wyrazu, byle jaki, bez głębi, na dodatek gryzie i drażni |
|
2007-01-10, 21:41 | #369 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2007-01-10, 22:42 | #370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Purplelips Salvador Dali - intrygujący zapach, jest tajemniczy i uwodzicielski, co obiecuje sam opis na KWC Ma w sobie jakąs specyficzną nutę, która wibruje i unosi się ponad wszystkimi pozostałymi. Mogłabym tak pachnieć globalnie, ale raczej wieczorową porą
|
2007-01-11, 13:28 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Właśnie testuję - Anglomanię dzięki chamelieu
Na szczęście to nie moja bajka . Zapach ładny, ale u mnie spod pierniczków wychodzą kwiatki. Odrobinę przypomina mi OI. Kurcze wszystko ostatnio na mnie piernikami pachnie . |
2007-01-11, 13:48 | #372 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Łazi za mna mydło Carthusii Ligea ktora wysmarowalam dzis nadgarstek... teraz, po dobrej godzinie od pierwszej aplikacji przypomina mi Cudray Vanille et Coco ..z tym mydłem, stłamszoną wanilią i nutką zapachową przypominająca mi zapach benzyny.... wczesnije było troche soli, jakies ziółka... teraz wszystko, co do ostatniej nutki utopiło się w kostce luksusowego mydełka...
|
2007-01-12, 08:45 | #373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 52
|
NR edp, ogrodek srodziemnomorski
NR jest rzeczywiscie bardzo intymny, u mnie trzyma sie blisko skory. Niestety trwalszy na mnie jest etd, no i brakuje mi w edp "pazura".
Ogrodek tez nie polubil sie z moja skora, kwasna nuta trwa od zaaplikowania zapachu az do konca, a szkoda, tyle sobie po nim obiecywalam... |
2007-01-12, 14:16 | #374 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Co do WD to ja w ogóle kadzidła nie czułem... Oblique RWD Givenchy - ciepły miodowy słodki zapach, czuć bardzo wanilię i wisienki... w składzie ma jeszcze drzewo kaszmirowe, heliotrop i pistację. Długo się trzyma na skórze i otula swą wonią. Przy nim mam zawsze dobry humor
__________________
Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zacznij od Siebie!!!J
|
|
2007-01-12, 14:49 | #375 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Bright Cristal, Versace - śliczny kwiatowo-owocowy zapach, spodoba się tym, które lubią świeże, zwiewne zapachy
Nina Ricci (te najnowsze, w butelce o kształcie jabłka) - baaardzo mocno owocowe, dla mnie boskie |
2007-01-12, 17:04 | #376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Davidoff Cool Water Game z próbeczki od kochanej Burn (dziękuję )
Faktycznie pachnie mocno słodkimi melonami, ale później na moje skórze wyłania się intensywna słona, morska nuta. Bardzo ciekawy zapach, choć coś intensywnie mi przypomina, jak dojdę do tego co to na pewno napiszę Ładny, ale nie muszę go mieć (hmmm ciekawe o ilu zapachach już tak początkowo myślałam ). |
2007-01-12, 18:32 | #377 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
My couture givenchy od kochanej Pomadki .... nie jestem w stanie nic o nim powiedzieć, ja ich po prostu nie czuję . Albo mam już wypalony zapachami nos (matko, czyżby to było mozliwe ????), albo są tak specyficzne i delikatne.
Testowałam jeszcze Kenzo flower..... (jeszcze o nich napisze), ale może, może, może czasem zagoszczą u mnie, jak tylko uporam się z ich etapem słodyczy Angel .... cudny, ale gdzie te moje ukochane w angelu lilie (patrz: pisze kobieta zakochana w angel le lys)???? Czy warto za niewątpliwie o wiele większa trwałość przehandlowac lilie ???? Negocjacje trwają Rouge....testy wspólnie z rodzicielką trwają....może i coś sie z tego wykluje Pomadko, jeszcze raz dziękuję |
2007-01-12, 22:46 | #378 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dzisiaj sobie testuję drugą wodę firmy Curve nazywa się Soul Vintage. Nawet jest przyjemna, ale coś mi przypomina Miracle forever, ale potem wyłazi z niej jakaś męska nuta.
Nawet znalazłam ją na ebayu... http://cgi.ebay.pl/VINTAGE-SOUL-by-C...QQcmdZViewItem |
2007-01-12, 23:48 | #379 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dzis znow podejscie do Poison Diora. Niewatpliwie czyms mnie przyciagaja - maja taka specyficzna dobrze definiowalna slodycz. No i te sliwki . Caly czas mysle, czy kupic sobie flakonik...
Psiknelam tez Rome LB - to niesamowite. Jak kiedys pierwszy raz ja wachalam, wydala mi sie za mocna i zupelnie nie w moim stylu. Dzis urzekla mnie grapefruitem i ciepla slodycza. Brak mi w niej jednak czegos - wydaje mi sie za bardzo leniwa, choc niewatlipie ma urok. Kiedys za bardzo konkretna, dzis za malo - i jak tu dogodzic kobiecie
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
2007-01-13, 05:37 | #380 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Champs Elysees - dobra dusza przekazała mi blotter z kroplą tego zapachu przez brata tylko taka forma, ale w Douglass raczej próbek sie nie dostanie brat podał z miną nieciekawą, stwierdził że mydło czuje, faktycznie na początku czuc mocno kwiatowy zapach, ale dzis rano to było zupełnie cos innego, piękny, delikatny, nie przepadam za typowo kwiatowymi kompozycjami, ale dzisiejszy poranek zachęcił do testów na sobie, zapach łagodnieje, co prawda narazie testy na papierku, ale zachęcają do dalszego testowania
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2007-01-13, 06:04 | #381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ze wszystkich klasyków Guerlaina z magicznego kuferka , została ze mną tylko minatura Shalimara.
Reszta zdecydowanie nie moja Champs Elysees, Mitsuoko |
2007-01-13, 13:31 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 957
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Mam śliczną miniaturkę Smoka,dzięki Loli23 , opakowanie zachwycające,czerń i czerwień,w srodku czarny aksamit i to małe cudeńko.Miło mieć takie cacuszko w swoim zbiorku. Zapach rzeczywiscie intrygujacy,ja czuje słodkie szypry w męskim wydaniu.Słodka gardenia doprawiona mocnym alkoholem ( tylko nie wiem jakim bo nie pije,piję co innego ),ale na mojej skórze pocałunek smoka łagodnieje. Oj , to było zaledwie muśniecie w usta i...tylko zapowiedź czegos pikantnego...powaliły go na kolana niewinne dzikie konwalie Diorissimo.Cóż za połączenie Na razie wystarczy mi miniaturka.Warto ją mieć
|
2007-01-13, 15:49 | #383 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Black Cashmere wielokrotnie juz podchodziłam to tych perfum, juz byłam blizutko, witałam się z gąską ....ale nie, jednak kadzidło, to niejest to czego wyłącznie szukam w perfumach...jako dodatek....uwielbiam, ale jako główny element...jednak nie (na szczęście )
Crystal noir wersja edp, o i tu odnajdujemy to co lubią tygryski , intensywne, z charakterkiem, dużo mniej kokosowe niż w wersji edt, słodycz wersji toaletowej w wersji edp gdzieś znika a w zamian dostajemy odrobinkę cierpkości i goryczy....hmmm |
2007-01-13, 16:53 | #384 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Oj, natestowałam się dzisiaj, włócząc się po centrach handlowych-(przeceny).
Na dobry ożywczy początek- Cologne Muglera- spodobał mi się. Na drugiej ręce- znowu Rumeur- próbowałam go wcześniej, raz mi się bardzo podobał, raz był sztuczny i chemiczny. Dzisiaj też nie był nadzwyczajny, trącił rzeczywiście zmywaczem do paznokci. Czyli jest chimeryczny. Stella two Peony-delikatny kwiat, piękny zapach, też ładna róża w Rosamor- ale Stella lepsza. Drugie centrum- Theorema Leggero- lubię te śródziemnomorskie żywice , Jette Joop - jakiś nijaki, Cristalle- piękny, zielono- rześko- cytrusowo- szyprowy . W trzeciej perfumerii dostałam już pomieszania zmysłów- przynajmniej zmysłu węchu. Testowałam Shinny Creation La Perla- miękki, pudrowy, drugi zapach La Perli- bardziej wyrazisty - chyba to był Charme, (w każdym bądź razie nie ten niebieski). Też Rouge Noir Esenberg- zupełnie nie moja bajka, dostałam się przypadkowo w wielki obłok rozpylonej Euforii, zupełnie otumaniona dotarłam jeszcze do Lopez- Still- ten mnie trochę uratował aromatem herbaty i jakiegoś owocu - odniosłam przyjemne pierwsze wrażenie. Na tym skończyłam, nie będąc w stanie już nic odróżnić. Z awersją do wszelkich zapachów dotarłam do domu. |
2007-01-13, 17:59 | #385 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
|
|
2007-01-13, 18:06 | #386 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ano, dzień był piękny, choć w pewnym momencie myślałam, że watr urwie mi głowę, ale jakoś się uchowałam w całości.
Zapomniałam, że testowałam też klasyczną Stellę- są to piękne róże, te wszystkie Stelle, bardzo je lubię |
2007-01-13, 18:12 | #387 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Dziś testowałam Aliena, tak tak I spodobał mi się ten jaśmin, choć moją mamę powalił. Powiedziała, że jakby siedziała koło kobiety tak pachnącej np. w autobusie, lub w kościele to by umarła, ponieważ by się udusiła Obłędny obłok jaśminu, przy ożywczych bardziej świeżych nutach, coś mi przypomina, jakiś zapach z dzieciństwa. Gdy go czuję, wiem ze kiedyś się z nim zetknęłam. Ładny, ale nie muszę mieć. Wolałbym kolejną flaszkę Innocenta.
Sport Jil Sander wspaniały świeżuch, taki jak lubię, choć w zasadzie nic odkrywczego, do dresów i na tańce dla młodej ciałem lub duchem kobiety. Po prostu przyjemny. |
2007-01-13, 18:34 | #388 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Ostatnio testowałam np GIVENCHY najnowszy zapach Ange ou Demon....hmm zapach cięzki, nie dla mnie...ma coś w sobie czego nie było we wcześniejszych perfumach Givenchy, ale nie kupię sobie go na pewno...Na jakąś wieczorową kolacje są Ok- tymianek, szafran, wyciąg z dębu itp.
|
2007-01-13, 22:28 | #389 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Dzisiaj testuję męskie i muszę stwierdzić że zaówno śweiżutki lekko pieprzny Ozon Tacchiniego jak i waniliowe Pi Givenchy nieźle spisują się na mojej skórze.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie . |
|
2007-01-13, 23:38 | #390 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Curve Crush, Liz Claiborne. Ciekawe, czarne jagody i dużo sandałowca, coś pomiędzy Ultrafioletem a CKbe.
__________________
-xyx- |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:52.