Gdzie na wakacje??noclegi i miejsca godne polecenia - zbiorczy

[illly]

ja się wybieram do Chorwacji na wyspe KRK. noclegi załatwiłam przez bp margotravel, ale dojazd wybralismy własny. Cieszę się, bo na chorwackiej wyspie jeszcze nie byłam!!

[apows]

Napisane przez OlkaWlkp

Jestem raczej osobą wychodzącą z przekonania, że na początek należy poznać swój kraj rodzinny. Po paru latach spędzonych tradycyjnie w Sierakowie (tak jakoś się składało) w zeszłym roku pojechałam nad POLSKIE MORZE. Totalna klapa, pogodę miałam do niczego (trafiłam jak kula w płot), kwaterunek, lepiej nie mówić, na zdjęciach ideał może to nie był, ale warunki powinny być przynajmniej przyzwoite, na miejscu dramat. Ogólnie zamiast wypocząć wróciłam zmęczona. Tak się tym rozczarowałam, że postanowiłam w tym roku wybrać się poza granice naszego państwa. Tak jak wspomniałam, jestem raczej "domatorką", w szerszym tego słowa znaczeniu. Z wakacyjnych wojaży byłam tylko w Egipcie (sentyment do piramid z czasów szkolnych) oraz w Rzymie i Watykanie. Lubie ciepełko latem, więc wyjazdy typu Norwegia itp mi nie odpowiadają (choć bardzo starał się namówić mnie do tego mąż, zapalony wędkarz). Jaki kierunek możecie mi polecić, bo sama nie wiem nawet na jaki kierunek się zdecydować (zaznaczam, że przykładowo Australia, Indie, Chiny są poza moim zasięgiem finansowym)

Ja osobiście chciałabym zwiedzić Hiszpanię. Moim marzeniem jest również Grecja ale skoro tam byłaś to nic z tego. Zakochana jestem w Paryżu, znam język więc kiedyś planuję tam pojechać. Mam nadzieję, że mi sie to uda.

[illly]

ja w Hiszpanii też nigdy nie byłam...tzn byłam na Majorce ale na kontynencie to nie.....no i jeszcze chciałabym w drugą stronę polecieć, na Krym! mam nadzieję, że kiedyś się uda...już widziałam nawet dość ciekawą wycieczkę w tamtym kierunku

[201705250955]

Tanio, 'swojsko' i blisko - wczasy nad Balatonem (tylko zapoznajcie się najpierw z ofertą, bo tam też są popularne=drogie kurorty, lepiej wybrać się w mniej oblegane miejsca). Nie wiem, jak oferty BP w tym kierunku, ale można samodzielnie sobie zorganizować wyprawę za naprawdę niewielką kasę.

[illly]

nad Balatonem nie była...w ogóle na Węgrzech nie byłam ale jeszcze nic straconego. Słyszałam (chyba każdy kto był tak mówił) że Budapeszt jest piękny!
Pewnie można samemu zorganizować taki wyjazd tylko nie wiem jak z transportem....coś mi się wydaje, że tamten kierunek może być nie tak dobrze rozwinięty jak np.południe Europy...ale może się mylę w każdym razie z biurem na zwiedzanie to nie jest taki do końca zły pomysł

[wild_horse]

Napisane przez OlkaWlkp

Jestem raczej osobą wychodzącą z przekonania, że na początek należy poznać swój kraj rodzinny. Po paru latach spędzonych tradycyjnie w Sierakowie (tak jakoś się składało) w zeszłym roku pojechałam nad POLSKIE MORZE. Totalna klapa, pogodę miałam do niczego (trafiłam jak kula w płot), kwaterunek, lepiej nie mówić, na zdjęciach ideał może to nie był, ale warunki powinny być przynajmniej przyzwoite, na miejscu dramat. Ogólnie zamiast wypocząć wróciłam zmęczona. Tak się tym rozczarowałam, że postanowiłam w tym roku wybrać się poza granice naszego państwa. Tak jak wspomniałam, jestem raczej "domatorką", w szerszym tego słowa znaczeniu. Z wakacyjnych wojaży byłam tylko w Egipcie (sentyment do piramid z czasów szkolnych) oraz w Rzymie i Watykanie. Lubie ciepełko latem, więc wyjazdy typu Norwegia itp mi nie odpowiadają (choć bardzo starał się namówić mnie do tego mąż, zapalony wędkarz). Jaki kierunek możecie mi polecić, bo sama nie wiem nawet na jaki kierunek się zdecydować (zaznaczam, że przykładowo Australia, Indie, Chiny są poza moim zasięgiem finansowym)

Po wizycie nad polskim morzem wcale Ci się nie dziwię, że zrezygnowałaś z wczasów w Polsce . Byłam nad naszym morzem 3 razy i ani razu mi się nie podobało, w tym ostatnim razem mieliśmy warunki właśnie takie jak opisujesz, po prostu syf i prymitywizm .

Za to uwielbiam polskie góry . Ale to nie ten temat.

Polecam Ci Hiszpanię. Byłam tam 2 lata temu, w typowo turystycznej miejscowości Lloret de Mar. Widoki piękne, ludzie sympatyczni, wszelakie sklepy właściwie pod nosem (wiadomo, na mieście zawsze dosyć drogo, ale w marketach ceny przystępne). Bogate nocne życie, liczne kluby, dyskoteki itd. Ale jeśli tego nie lubisz to spokojnie znajdziesz coś dla siebie. Przycupniesz sobie gdzieś na skałkach w wodzie i będziesz się napawać chłodem wieczora - no właśnie, CHŁODEM. Jeśli byłaś w Egipcie, to pewnie przyzwyczaiłaś się do ciepłych nocy. Proponuję zatem zabrać do Hiszpanii jakiś sweterek, bo wieczorami naprawdę robi się chłodno.

Piękna jest też podobno Grecja - osobiście nie miałam okazji tam być, ale podoba mi się zarówno architektura, jak i (przede wszystkim) kuchnia grecka, więc miejsce to znajduje się na mojej dosyć długiej liście 'must see'

[201705250955]

Napisane przez illly

nad Balatonem nie była...w ogóle na Węgrzech nie byłam ale jeszcze nic straconego. Słyszałam (chyba każdy kto był tak mówił) że Budapeszt jest piękny!
Pewnie można samemu zorganizować taki wyjazd tylko nie wiem jak z transportem....coś mi się wydaje, że tamten kierunek może być nie tak dobrze rozwinięty jak np.południe Europy...ale może się mylę w każdym razie z biurem na zwiedzanie to nie jest taki do końca zły pomysł

No trzeba zaplanować, gdzie się jedzie, ale po dolocie do Budapesztu nie powinno być problemu z dojazdem w jakiekolwiek miejsce. W końcu oni sami chętnie zażywają tam relaksu, to ich duma narodowa

[womanontheway]

do Budapesztu jechalam pociagiem nocnym z warszawy 2 lata temu na sylwestra, w obie strony zaplacilam jakies 30/40 euro- nie pamietam juz. Bylo zimno, ale miasto na pewno ma duzo do zaoferowania. Stamtad lecialam do Istanbulu.

ja bym wyrala Teneryfe, Maroko a ponad wszystko zainteresowalaym sie Sycylia, jesli ktos lubi Wloska kulture, te prawdziwa...

[Bawitching]

Hej z calego serca polecam Ci poludniowa Portugalie. Najlepiej rejon Algarve. Za ok.3000zl mozesz pojechac np z itaka i miec all inclusive, super hotel i plaze pod nosem . Ja polecam okolice przy samej granicy z Hiszpania. Piekny piasek na plazy, czysto ladnie, wszedzie piekne duze muszle. Mozesz pojechac na wycieczke do Lagos, zwiedzic sklane urwiska, pojechac do lizbony ogolnie co bys nie chciala robic to zawsze cos dla siebie znajdziesz.
I zachecam do pojechania z biurem podrozy, nie bede ci mowi z jakim masz jechac, ja jezdzilam z Itaka, ale z tego co wiem to sa tez inne dobre biura podrozy. Jednak jak chcesz odpoczac to dobrze jest miec "opiekuna", ktory zalatwi za ciebie cala brudna robote jak np lot zostanie odwolany(zdarzylo mi sie to kilka razy i zaoszczedzilo mi to wiele zmartwien).

[illly]

Bawitching...też z chęcią wybrałabym się do Portugalii...mój tż był pare lat temu i po dzisiejszy dzień wspomina....z itaką co prawda nigdy nie byłam ale ostatnio się tak jak już pisałam pare postów wcześniej, korzystam z usług małego wrocławskiego biura....i tez mają Portugalię ale to może w następnym sezonie bo w tym wybieram się na Krk

[Bawitching]

Warto sie tam wybrac Nawet jezeli masz tam byc za 5 lat to nie odpuszczaj sobie

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Milego wyjazdu

[illly]

Dzięki wielkie! na pewno nie odpuszczę...w końcu raz się żyje! A ty w Portugalii byłaś z bp czy na własną rękę....??
chciałabym to miejsce tak od strony bardzo zabytkowej i turystycznej zobaczyć...a nie plaże...wiec nawet pora jesienna wchodzi w rachubę

[Bawitching]

Ja bylam trzy razy z itaka (sprawdzone biuro i nie eksperymentuje z innymi). Zawsze jest szereg wycieczek. sa kilkudniowe, jednodniowe. Do lizbony, do malych miasteczek w poblizu. Podjezdza ci pod sam nos autokar, zawaza cie, oprowadzaja, opowiadaja jakies ciekawostki itd.
A co do zwiedzania, mozesz sobie samochod wynajac i sama pozwiedzac. kilka razy widzialam, ze polacy sie zaprzyjazniali w hotelach i razem wypozyczali samochod(mniejsze koszty) i wspolnie zwiedzali. Drogi tam maja genialne, ruch spokojny bez szalenstw, wiec nie ma sie czego bac. Pani w hotelu zachecala mnie, zebym uzywala komunikacji miejskiej bo jest taniej i bardzo wygodnie, ale nie mialam okazji skorzystac.
Duzo jest miasteczek malych, ktore wieczorem ozywaja, raptem zaczyna byc tloczno. Ludzie siedza w lokalnych restauracjach, pija wino i jedza owoce morza.
Najpozniej bylam we wrzesniu i pogoda byla jeszcze bardzo upalna.

[jarko7]

A może do Czarnogóry? Polecam bardzo malowniczy kraj, zwłaszcza Boka Kotorska i chyba nie jest tak tłoczno jak w Chorwacji

pozdr.

[illly]

tak! czarnogóra jest cudowna. już tam byłam z tym samym biurem co już jeździłam. Ale teraz planuję pojechac na własną rękę (kiedyś tam oczywiście) i pokazać boke kotorską mojemu TŻ, bo wtedy ze mną nie był!
Bawitching - czyli, że komunikacja miejska czy podmiejska w portugalii działa dobrze? nie takjak we włoszech ;P

[wild_horse]

Napisane przez jarko7

A może do Czarnogóry? Polecam bardzo malowniczy kraj, zwłaszcza Boka Kotorska i chyba nie jest tak tłoczno jak w Chorwacji

pozdr.

Ojeeej, zawsze chciałam pojechać do Czarnogóry!

[illly]

tak Boka Kotorska jest cudowna. ja byłam 5 km od Kotoru i to było świetne. Na plaży mało ludzi, do Kotoru żeby wieczorem się przejść prowadziła promenada wiec spacerkiem można się przejść w tym roku patrzyłam na rożne oferty do czarnogóry i zaciekawiła mnie do Ulcinj .... co prawda nie jest to Boka, ale w tej części Czarnogóry nie byłam. Może pod koniec sierpnia lub we wrześniu...kto wie jeszcze jest czas do namysłu

[201605161006]

Ale skoro chciałabys zwiedzic najpierw Polske, a bylas tylko w Sierakowie i w jakiejś miejscowości nad morzem, to przecież masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zwiedzenia w Polsce. Nad morze jesli dobrze dobierzemy teren moze byc super mimo pogody. W Helu jest fokarium, gdzies niedaleko Łeby oceanarium, w Gdyni te starsze oceanarium, w Gdańsku Zoo, w Rąbce obok Łeby Słowiński Park Narodowy, niedaleko Dziwnowa Woliński Park Narodowy, można popłynąć na 1 dzień statkiem np. na półwysep skandynawski, z brzegu można obserwować rezerwat Mewia Łacha gdzie od kilku lat jest pierwsze po 2WŚ stado fok w Polsce które są dzikie, do tego na pewno znajdą sie jakies zabytki historyczne. Jesli ktos jedzie tylko po to by lezec na plazy i chodzic na zakupy to sie nie dziwie, ze macie takie zdanie, choc fakt tez ze jak sie zasta np mega brudną lazienke, gdzie do wc nie da sie drzwi nawet zamknąć itp. to tez mozna sie niezle wkurzyć, bo tez mialam juz takie warunki, ale jednak zwiedzać jest co.

A propozycji za granice to juz inne Wizażanki dały dużo

[7tomas7]

Jak lubisz zwiedzać Miasto, to polecam Wiedeń, A jak wieś, to np. w Polsce możesz pojechać do Iwkowej albo na inną wieś w okolicach gór.

[201604261006]

Gdybyście miały wybór, polskie morze czy jechać za granice nad morze co wybieracie?

[fantazja__]

ja wybieram polskie bo niestety jeszcze nie miałam okazji tam być

[201604261006]

Napisane przez fantazja__

ja wybieram polskie bo niestety jeszcze nie miałam okazji tam być

a ja jade w piatek! jedziesz?

[Anka234]

Polskie morze niestety w sezonie drogie i zatłoczone.

[joanna187]

Najlepsze moim zdaniem są kurorty Chorwackie niż Polskie ceny podobne w sklepach.