KLUB RECENZENTKI - nowy pomysł

[Malena]

Generalnie uważam, że pomysł jest bardzo ciekawy! Piszę "generalnie", ponieważ mam kilka pytań:
1. Czy byłyby to tylko kosmetyki z atestem, które pojawiły się już na rynku w noramlnej sprzedaży? Czy też byłyby to również próbki kosmetyków, które dopiero na rynek miałyby być wprowadzone?
2. Jak wyglądałaby sytuacja, w której ktoś, niestety, dostaje uczulenia po danej próbce? Nie jesteśmy przecież w stanie stwierdzić w 100% (nawet czytając wnikliwie skład) czy taka sytuacja się nie zdarzy. I co wtedy?
Ja nie miałabym wielkich pretensji (gdyby była to oczywiście zwykła wyspyka czy zaczerwnienie), to się zdarza,ale przecież reakcje ludzi bywają różne i ktoś może mieć poważne pretensje i powźiąć równie poważne kroki w celu uzyskania odszkodowania. To nie jest przesada.
3. Co z dziewczynami, które nie mają ukończonych 18 lat?
4. Jak zamierzacie weryfikować dane osobowe?
5. I czy uzyskam 100% pewność, że moje dane nie są przekazywane dalej?
6. I czy jestecie pewni, że jedynym potwierdzeniem dla danej firmy byłaby nasza opinia na forum? Mam wrażenie, że bez ankiety odsyłanej do firmy się nie obejdzie, chyba że firmie zależeć będzie tylko na reklamie (pod hasłem badania kosmetyków).

Tyle moich pytań na razie.
Pomysł naprawdę jest ciekawy i chętnie sama zapisałabym się do takiego "programu", niemniej chciałabym uzyskać odpowiedzi na powyższe pyatnia. Jestem ciekawa jak miałoby to przedsięwzięcie wyglądać właśnie od strony odpowiedzialnośći, która (pisząc szczerze i całkiem poważnie) może sprawić więcej problemów Wam = organiaztorom, niż Nam = uczestniczkom.

Pozdrawiam

[xeniaaa]

zdecydowanie jestem za tym pomysłem

[axia]

Piszę się na to

[lisel]

Mysle Malena ze poruszylas wazne kwestie, ja tez sie nad tymi sprawami zastanawialam. Co innego opinia forumowiczki, ktora sobie cos kupila i wydala opinie, a co innego zorganizowane testowanie. Co do produktow nie wprowadzonych jeszcze na rynek, to nei wiem co powie autorka pomyslu, ale wedlug mojej orientacji to nie powinno byc testowania takich produktow, poniewaz do tego ludzie pracujacy jako testerzy podpisuja specjalne umowy z firmami, ze wiedza o mozliwosci wystapienia roznych przykrych skutkow ubocznych i liczy sie z mozliwoscia ich wystapienia i nie pojda do sadu, za co zreszta dostaja niemale pieniadze. Tyle z mojej wiedzy na ten temat ) jak sie myle to prosze mnie poprawic
Pozdrawiam

[betty31]

już zagłosowałam na "tak"

[...:::chin:::...]

ja tez za

[rzyrafka]

Napisane przez lullaby22

Jedno jest pewne: widzę, że dzięki tej akcji zyskamy wiele nowych forumowiczek

też zwróciłam na to uwagę w moim poście wczesniejszym i własnie to budzi moje obawy

[rzyrafka]

Napisane przez lisel

Mysle Malena ze poruszylas wazne kwestie, ja tez sie nad tymi sprawami zastanawialam. Co innego opinia forumowiczki, ktora sobie cos kupila i wydala opinie, a co innego zorganizowane testowanie. Co do produktow nie wprowadzonych jeszcze na rynek, to nei wiem co powie autorka pomyslu, ale wedlug mojej orientacji to nie powinno byc testowania takich produktow, poniewaz do tego ludzie pracujacy jako testerzy podpisuja specjalne umowy z firmami, ze wiedza o mozliwosci wystapienia roznych przykrych skutkow ubocznych i liczy sie z mozliwoscia ich wystapienia i nie pojda do sadu, za co zreszta dostaja niemale pieniadze. Tyle z mojej wiedzy na ten temat ) jak sie myle to prosze mnie poprawic
Pozdrawiam

Takie testowanie to jest faza "kliniczna", zanim produkt dostanie różne certyfikaty i zostanie dopuszczony do masowej produkcji. I na 100% to nie będziemy my.Tu raczej chodzi o wyrobienie opinii (najlepiej pozytywnje oczywiście ) u potencjalnych klientek

[anja31]

Jestem za,to dobry pomysł i świetna zabawa zarazem.Zgłaszam się jako królik.

[sweetheart]

Uważam to za rewelacyjny pomysł, sama chętnie wzięłabym w nim udział

[Malena]

lise!
Właśnie o takie też sytuajce mi chodzi! To może byc problem dla forum również, jako dla organizatorów i pośredników. A co do kosmetyków nie wprowadzonych jeszcze na rynek to naprawdę trzeba uważać!
Chyba się nie myslisz w tej sprawie (w aspekcie prawnym)! I gdyby to były takie produkty również to ja mówię zdecydowane "nie!". A jeśli tylko te oficjalnie i legalnie dostępne to pomysł ciekawy

Jeszcze jedno pytanie mi się urodziło
Załóżmy, że ktos poda w ankiecie, iż ma jakiś typ cery, ale tego nie sprawdził u profesjonalistki i naprawdę ma inny (np. cera normalna i mieszana to dla laika nie jest taka znowu kolosalna różnica) i wystawi kosmetykowi negatywną opinię, która zostanie wliczona do statystyk danej firmy?? Przecież to będzie opinia błędna! Inną sytuacją jest, gdy robimy to na zasadzie "moje doświadzcenia" i dzielimy się tym wśród forumowiczek, inną gdy ma to pomagać producentowi w rzetelnej ocenie.
Ocena kosmetyków tzw. kolorowych to nie jest skomplikowana sprawa, ale z pielęgnacyjnymi jest już trochę gorzej.

[barbitka]

Uważam, że ten klub recenzentki to po prostu fajny pomysł.
Trzymam kciuki za całą ta akcje!!!!!!!!
Chetni wezme w czyms takim udzial. Pozdrawiam

[Edycia15]

Pomysł mi się podoba i chętnie zapisałabym się do takiego klubu .

[marcelinka80]

Jak najbardziej jestem za!!!

[marcelinka80]

Jeszcze raz jestem za!!!

[agatha]

jestem jak najbardziej ZA

[1evitka]

Oczywiście że jestem zainteresowana!!!! Ten klub musi powstać!!!!))))świetnie byłoby testować na własnej skórze nowinki kosmetyczne! można w ten sposób znaleźć swój wymarzony kosmetyk, a także pomóc innym w znalezieniu swoje go kosmetyku!!!! jestem jak najbardziej za!!!!!!!!

[jowisia]

JESTEM NA NIE.

Juz sie tlumacze.

Ogolnie, (o czym pisala juz Anashasia), w regulaminie zawarty jest podpunkt, calkiem logiczny i zrozumialy jak dla mnie, o tym, ze powinno sie wystawiac ocene po przetestowaniu calego kosmetyku, a nie tylko probki, badz ich kilku. Niestety, dzialanie kosmetyku mozna ocenic dopiero po sporym czasie jego uzywania, i nie tyczy sie to tylko balsamow, szamponow, kremow nawilzajacych itp..
Dla mnie oceny na podstawie probek sa najzwyczajniej niemiarodajne.
Coz mozna ocenic : zapach, konsystencje, wchlanianie, rozprowadzanie... kiedy dla mnie najbardziej liczy sie EKEFT.

Ja rozumiem, ze tu zapanowal szal, bo fajnie jest dostac mase probek za darmo i sobie je testowac. Ja was rozumiem, rozumiem ten entuzjazm i radosc. Natomiast dlaczego pozniej oceniac to i wprowadzac zamet do KWC..?

Klub Recenzentki - ok - ocenilam na podstawie probki.
Ale w momencie, kiedy dowiedzialam sie, ze ten caly system ma sie wliczac do statystyk i ocen danego produktu, to jak dla mnie jest zuplenie bez sensu. Taak, wiem, ze fajnie jest sobie poprobowac kosmetyki.
Tutaj, na KWC, jak i w innym miejscu, w ktorym pracuje, takie recenzje byly/sa usuwane natychmiast.

BO nic mnie nie wkurza bardziej niz np. recenzja kremu do pielegnacji biustu, w ktorej zawarte sa pochlebne opinie, jak to on super nie pachnie, a ze wchlania sie, a ze rozprowadza itp, skoro efektu po nim nie widac zadnego, a juz tym bardziej na dluzsza mete, po skonczeniu specyfiku. Przykladow moglabym podac tysiace : ilez to razy okazuje sie, ze testujemy sobie probke niech to bedzie szmaponu i wydaje nam sie, ze jest ok, a po dluzszym stosowaniu okazuje sie jednak, ze na dluzsza mete przesuszawlosy.. Ze balsam jest niby fajny, ladnie skore natluscil, ale na dluzsza mete wcale nie nawilza skory tak jak powinien..?

Klub Recenzentki z zaznaczeniem, ze jest to ocena na podstawie probki - jak najbardziej, natomiast wlaczyc to do recenzji ogolnych na KWC, ktore wiecznie tropie i notorycznie zglaszam, a tym bardziej sumowanie takiej recenzji do oceny ogolnej kosmetyku, sprawia, ze te oceny staja sie jeszcze bardziej niemiarodajne i nic nie wnoszace. BO mnie taka recenzja na podstawie probki nie przekonuje.
Na podstawie probki to sobie mozna ocenic perfumy.

Jest mi przykro, poniewaz do tej pory Wizaz, z wielu podobnych mu for recenzji kosmetykow uwazalam za najlepszy : bo wlasnie tepione sa tu oceny wystawione na podstawie jednego, czy dwoch uzyc produktu, ktore burza rownowage calej ocenie.
Jak dal mnie nie wnosza nic, sa mylace, i sprawiaja, ze traci sie tylko czas.

Moze wiele z was nie wie jeszcze jak to bedzie wygladac, ale ja juz mam doswiadcznie z takimi recenzjami. Wchodzimy na stronke kosmetyku, ktory ma wysoka ogolna ocene i tak naprawde... nie dowiadujemy sie z niego..nic. Oprocz tego, jak pachnie i jaki ma kolorek i konsystencje. Pierwsze wrazenia. Nic glebszego. Wychodze z niej, bo tak naprawde nic sie nie dowiedzialam.

Nie rozumiem, skad nagle, po tak dlugim czasie, kiedy staramy sie wlasnie tepic i usuwac niemiarodajne recenzje wystawione na zasadzie probki, jednego uzycia, "podkoszenia" go mamie, kolezance.. wracamy nagle do systemu, ktory nas tak bardzo denerwowal...
Nie rozumiem.

[Ewka86]

Bardzo fajny pomysl jestem oczywiscie za

[betii83]

Hmm ciężka sprawa bo w sumie jak wyrazić swoją opinię na temat kosmetyku jeżeli to tylko próbka? No chyba że będzie to taka ilość produktu po której można zauważyc efekt (np rozjaśnienie cery). W przypadku pojedyńczej próbki można wypowiedziec się o konsystencji, zapachu itp a nie o DZIAŁANIU. Wszystko zależy od celu "badania".
Tak czy inaczej możecie mnie zwerbować do testowania
Pozdrawiam a póki co będę testować to co mam na półce w łazience

[Teeta]

bardzo fajny pomysł, tylko ja już kilka razy dostałam od kilku firm próbki, więc czy to nie stoi na przeszkodzie? podam nazwy firm: Dax, Bielenda, Mincer, Flos Lek.

^ jowisia, w sumie masz rację. ale próbki też są potrzebne dla osób mających problemy z cerą. i przekonuje mnie opinia, że osoba z bardzo wrażliwą cerą zaakceptowała dany kosmetyk

[Rosa-85]

jestem ZA

[elphame]

świetny pomysł - ja się piszę

[ebusza]

uwielbiam testować kosmetyki bardzo chetnie to robie

[lullaby22]

Matko, co za wysyp nowych forumowiczek

[Kajol]

Ja do klubu bym się nie zapisała, bo zawsze wybór kosmetyku poprzedzam czytaniem składu i oczywiście KWC (z tym że recenzje na podstawie próbki są dla mnie mało mówiące, a niekiedy- w zależności od tego ile dana osoba napisze, bezużyteczne)- podejrzewam, że jeśli zapisałabym się do klubu, to pewnie musiałabym przetestować to co przyślą, a nie bardzo mi się taki pomysł podoba. Ale sam klub dla innych mógłby tam sobie powstać, szkoda tylko że miałby być zmieszany z KWC- tam opinie można traktować poważniej, zwłaszcza że fdziewczyny oceniają kosmetyki kupione najczęściej za własne pieniądze. Jak się dostaje próbkę to zawsze mimo największych chęci bycia obiektywnym zasada wzajemności zawsze może w jakimś stopniu zadziałać.
Chociaż z drugiej strony dziewczyny na forum też często pytają się o pierwsze wrażenia na temat jakiejś nowości kosmetycznej, którą już ktoś zdązył wypróbować.

[ankarosik]

Świetny pomysł...jestem "za" i chętnie dołącze do KLUBU RECENZENTKI
pozdrawiam wszystkie wizażanki

[pomyslowa]

Popieram głos większości w tej sprawie

[joasiunial]

Ja również chętnie przetestowałabym na sobie różne nowości kosmetyczne

[upartamarta]

Moim zdaniem to świetny pomysł, dzieki temu jeszcze lepiej poznamy działania kosmetykow.