Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[mer_maid]

Dzisiaj zarwałam nockę, aż o mały włos nie spóźniłam się na lekcje tańca, bo przysnęłam. Wczoraj produktywnie (siedzenie i robienie projektu), dzisiaj produktywnie i jutro to samo. Coś podejrzewam, że weekend będzie leniwy

Prowadzicie w bullet journal/plannerze jakieś notatki finansowe, ile wydałyście, ile musicie wydać itd.? Sorry, że tak męczę, ale chcę mieć dobrze wszystko rozplanowane jesli chodzi o bu-jo i planner

[bonjourbelle]

Orih, zlecenia z programowania?
Hej Asiulek

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez bonjourbelle

Orih, zlecenia z programowania?
Hej Asiulek

Nie, no cos ty, jeszcze nie . Fajnie by bylo.

[bonjourbelle]

Napisane przez mer_maid

Prowadzicie w bullet journal/plannerze jakieś notatki finansowe, ile wydałyście, ile musicie wydać itd.? Sorry, że tak męczę, ale chcę mieć dobrze wszystko rozplanowane jesli chodzi o bu-jo i planner

W planerze nie bo za dużo zapisków. Mam do tego celu arkusz google

[ParoleParole]

Ja nie prowadzę budżetu. Ale powinam bo mi kasa ucieka między palcami.

Mam wolny weekend i planuje go na maksa wykorzystać. Miałam iść do kina z mężem, ale nic ciekawego nie grają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez mer_maid

Dzisiaj zarwałam nockę, aż o mały włos nie spóźniłam się na lekcje tańca, bo przysnęłam. Wczoraj produktywnie (siedzenie i robienie projektu), dzisiaj produktywnie i jutro to samo. Coś podejrzewam, że weekend będzie leniwy

Prowadzicie w bullet journal/plannerze jakieś notatki finansowe, ile wydałyście, ile musicie wydać itd.? Sorry, że tak męczę, ale chcę mieć dobrze wszystko rozplanowane jesli chodzi o bu-jo i planner

No prowadzę. Do tej pory robiłam odręcznie w zeszycie, teraz mam taki gotowiec na 1 kartce A4 do druku-spending log (sprawdził się przy remoncie). A tak w ogóle to chcę wrócić do używania Microsoft Money Plus.

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

No muszę TŻ'ta pochwalić- nowy plafon zamontowany.
Także kolejne ważne zadanie z to do list wykonane.
No i kolejna pranie jeszcze w toku. No i pozmywane.

[stokrotenka18]

Napisane przez ParoleParole

Ja nie prowadzę budżetu. Ale powinam bo mi kasa ucieka między palcami.

Mam wolny weekend i planuje go na maksa wykorzystać. Miałam iść do kina z mężem, ale nic ciekawego nie grają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja prowadzę regularne opierniczanie TZ za to ze ma lekka reke przynajmniej troche sie hamuje z wydatkami.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Wczoraj ogarnelam mieszkanie i ugotowalam.
Jestem dumna

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez stokrotenka18

Ja prowadzę regularne opierniczanie TZ za to ze ma lekka reke przynajmniej troche sie hamuje z wydatkami.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Wczoraj ogarnelam mieszkanie i ugotowalam.
Jestem dumna

Mojemu TŻtowi też pieniądze przeciekają między palcami, ale robi postępy teraz oszczędzamy na większą wycieczkę i widzę, że traktuje to poważnie, chociaż ciężko wzdycha, widząc promocje na steamie ;P

Kiedyś przez kilka miesięcy prowadziłam zestawienie wydatków w excelu, wiem, gdzie mi pieniądze wyciekały, teraz zwracam na te obszary uwagę, ale nie prowadzę już notatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytrynusia]

Możecie coś doradzić w temacie prowadzenia tego zestawienia wydatków? U nas też pieniądze przeciekaja i nie wiem gdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez Cytrynusia

Możecie coś doradzić w temacie prowadzenia tego zestawienia wydatków? U nas też pieniądze przeciekaja i nie wiem gdzie.

No to może zacznij najpierw obserwację budżetu metodą kopertową- bierzesz kopertę, opisujesz miesiącem, wkładasz do niej wszystkie rachunki z tego miesiąca. Jak nie masz rachunku to karteczkę na której notujesz każdy, nawet drobny wydatek. Co poniedziałek podliczasz wydatki,wrzucasz do różnych podstawowych kategorii. P pewnym czasie z nich wyodrębnią Ci się podkategorie, które faktycznie się w Twoich wydatkach cały czas powtarzają. (dobrze to widać po 3 miesiącach). Możesz użyć jak ja Microsoft Money Plus to możesz sobie potem wykresy procentowe dla poszczególnych kategorii zrobić i zobaczyć jakie wydatki stanowią jaki procent Twojego budżetu domowego. Ja właśnie dlatego do korzystania z Money Plus wracam. Możesz też zainstalować aplikację na telefon do przechowywania paragonów. Wtedy też możesz od razu zerkać w tygodniu na paragony i na nich widzieć na co już wydałaś i jakie kwoty. Poza tym robić listy zakupów przed zakupami, w domu, jak jesteś najedzona (głodni kupujemy więcej) i kupować tylko to co masz na liście. Ja przed zakupami sprawdzam też aktualne promocje, już z listą zakupów.

[katte25]

Ja oprócz tego , że byłam w pracy, za wiele nie zrobiłam, z tego co za planowałam, bo aż 3 godziny byłam u fryzjera myslałam, że bedzie krócej.

[Mahdab]

Hej, wracam po 2tygodniowej nieobecnosci. W miedzyczasie musialam zmienic robote, wiec troche sie dzialo. Od tygodnia probuje nadgonic watek, ale dopiero dzis dalam rade.
Zaczelam przerabiac ksiazke z gramatyki angielskiej, poza tym idzie calkiem niezle jam czytam co sie u was dzieje od razu mam chec isc pozbierac pranie.

[MissChievousTess]

Napisane przez Mahdab

Hej, wracam po 2tygodniowej nieobecnosci. W miedzyczasie musialam zmienic robote, wiec troche sie dzialo. Od tygodnia probuje nadgonic watek, ale dopiero dzis dalam rade.
Zaczelam przerabiac ksiazke z gramatyki angielskiej, poza tym idzie calkiem niezle jam czytam co sie u was dzieje od razu mam chec isc pozbierac pranie.

Gratuluję zmiany pracy. Rano przypadkiem natknęłam się na wzmiankę o tym jak do tego u Ciebie doszło. To się nazywa mieć farta. Chyba w lotka powinnaś zagrać.
U mnie nadal ciut remontowo- jutro walczymy z umywalką. Więc dziś znów były markety meblowe i kupowanie części/zwrot zbędnych. Z zadań jakie sobie na dziś wyznaczyłam zostały do zrobienia jeszcze 3. Także nie jest źle.
Update: kolejne zadane wykonane. Czyli jeszcze tylko 2 do zrobienia.
Edycja: kolejne zrobione. Zostało już tylko jedno do zrobienia.

[Cytrynusia]

Hej laski!
Ja dzisiaj mam pełne ręce roboty. Chcę posprzątać mieszkanie na święta-to mój priorytet. Przyjedzie też dzisiaj łóżko do sypialni i póki się je złoży itp to też zejdzie.
Martwi mnie ze dalej nie mam zamkniętego kupna prezentów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez Cytrynusia

Hej laski!
Ja dzisiaj mam pełne ręce roboty. Chcę posprzątać mieszkanie na święta-to mój priorytet. Przyjedzie też dzisiaj łóżko do sypialni i póki się je złoży itp to też zejdzie.
Martwi mnie ze dalej nie mam zamkniętego kupna prezentów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to chyba ostatni dzwonek na te prezenty. Sklepy dają gwarancję dostawy przed świętami tylko na zamówienia złożone przed 18 grudnia. No chyba, że będziesz biegać za prezentami stacjonarnie.
Może tak byłoby szybciej i łatwiej? Dużo masz tego do kupienia?
Ja mam już aktywny e-kurs prawa jazdy, więc będę się dziś uczyć. W tym roku wyjątkowo ominą mnie wielkie przedświąteczne porządki bo jedziemy do rodziny TŻ'ta i już czuję z tego powodu "szczęście bardzo". No i wracam do nauki języków po wymuszonej remontem przerwie. Wczoraj dziabnęłam na szybko włoskie czasowniki zwrotne, więc dziś postaram się obejrzeć OWI na ich temat i porobić coś jeszcze. No i aplikację mojego e-kursu muszę na telefon zainstalować żeby na wyjeździe móc co nieco wieczorem przerobić bo dostępu do normalnego internetu tam nie ma.

[Cytrynusia]

Napisane przez MissChievousTess

No to chyba ostatni dzwonek na te prezenty. Sklepy dają gwarancję dostawy przed świętami tylko na zamówienia złożone przed 18 grudnia. No chyba, że będziesz biegać za prezentami stacjonarnie.
Może tak byłoby szybciej i łatwiej? Dużo masz tego do kupienia?
Ja mam już aktywny e-kurs prawa jazdy, więc będę się dziś uczyć. W tym roku wyjątkowo ominą mnie wielkie przedświąteczne porządki bo jedziemy do rodziny TŻ'ta i już czuję z tego powodu "szczęście bardzo". No i wracam do nauki języków po wymuszonej remontem przerwie. Wczoraj dziabnęłam na szybko włoskie czasowniki zwrotne, więc dziś postaram się obejrzeć OWI na ich temat i porobić coś jeszcze. No i aplikację mojego e-kursu muszę na telefon zainstalować żeby na wyjeździe móc co nieco wieczorem przerobić bo dostępu do normalnego internetu tam nie ma.

Stacjonarnie wszystko kupię. Niestety w tym roku ostatnie o czym myśle z rodzicami to święta bo mamy pogrzeb na głowie, to dlatego taki poślizg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez Cytrynusia

Stacjonarnie wszystko kupię. Niestety w tym roku ostatnie o czym myśle z rodzicami to święta bo mamy pogrzeb na głowie, to dlatego taki poślizg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję i moje kondolencje. 2 razy przeżyłam Wielkanoc z pogrzebem w tle,więc doskonale Cię rozumiem. Ostatecznie w świętach chodzi o to by rodzina była razem. Jeśli ten warunek jest spełniony to już naprawdę jest wystarczająco świątecznie.

[Mahdab]

Napisane przez MissChievousTess

Gratuluję zmiany pracy. Rano przypadkiem natknęłam się na wzmiankę o tym jak do tego u Ciebie doszło. To się nazywa mieć farta. Chyba w lotka powinnaś zagrać.
U mnie nadal ciut remontowo- jutro walczymy z umywalką. Więc dziś znów były markety meblowe i kupowanie części/zwrot zbędnych. Z zadań jakie sobie na dziś wyznaczyłam zostały do zrobienia jeszcze 3. Także nie jest źle.
Update: kolejne zadane wykonane. Czyli jeszcze tylko 2 do zrobienia.
Edycja: kolejne zrobione. Zostało już tylko jedno do zrobienia.

Dzięki
Chociaz może jeszcze nie powinnam mòwić, bo umowy w ręce nie mam, ale kasa ma być lepsza i blisko domu. Kolezanka mi to samo mówiła, gdy latem znalazłam dość dużo kasy (raz 50zl na spacerku, kilka razy po dyszce).

U mnie pogrzeb byl kiedyś latem, a i tak następne święta najgorzej wspominam w życiu. Wtedy mieliśmy takie duże imprezy rodzinne I wszystkie ciotki sie popłakały... Smutno strasznie było.
Współczuję.

[MissChievousTess]

Napisane przez Mahdab

Dzięki
Chociaz może jeszcze nie powinnam mòwić, bo umowy w ręce nie mam, ale kasa ma być lepsza i blisko domu. Kolezanka mi to samo mówiła, gdy latem znalazłam dość dużo kasy (raz 50zl na spacerku, kilka razy po dyszce).

U mnie pogrzeb byl kiedyś latem, a i tak następne święta najgorzej wspominam w życiu. Wtedy mieliśmy takie duże imprezy rodzinne I wszystkie ciotki sie popłakały... Smutno strasznie było.
Współczuję.

Jak blisko domu to zysk dodatkowy w postaci mniejszych kosztów dojazdu. No i mniej czasu stracisz na dojazdy, a to bezcenne.
No ja miałam czarną serię pogrzebów na studiach 4 lata pod rząd, więc rozumiem jak to potrafi popsuć nastrój całej rodzinie.No niestety takie życie, jedni umierają, nowi się rodzą. Teraz u mnie w rodzinie wysyp narodzin. Kuzynka znów w ciąży, a już dwójkę ma. Inna pewnie niedługo też jakiegoś potomka doczeka. Także niedawno zmarł nam dziadek, ale za to mamy w rodzinie masę nowych dzieciaczków.

[katte25]

Wczoraj cały dzień łaziłam po sklepach meblowych i doradzałam odnośnie kupna kanapy , masakra a z prezentami też na ostatnia chwilę bo nic mi się nie podoba

[MissChievousTess]

Napisane przez katte25

Wczoraj cały dzień łaziłam po sklepach meblowych i doradzałam odnośnie kupna kanapy , masakra a z prezentami też na ostatnia chwilę bo nic mi się nie podoba

A ja dziś idę tylko zamówić gotowe wypieki na święta w lokalnej piekarnio-cukierni bo trzeba złożyć zamówienia do 18 grudnia i tyle. Galerii handlowych raczej będę dziś unikać (wiadomo- uroki ostatniego weekendu przed świętami). A co do prezentów- umówiliśmy się z rodzinką na prezenty po świętach, ze styczniowych wyprzedaży.Dlatego mam spokój. TŻ chciał kijki do nordic walkingu, jakiś kupon zniżkowy mieliśmy, więc to mamy już zamówione.

[filozof_ka]

Hej, dziewczyny W piątek byłam w kinie, żeby się zrelaksować, ale mi nie wyszło, bo wybrałam nieodpowiedni film ("Cicha noc") Wczoraj pół dnia spędziłam przy komputerze, pracując, przeczytałam też jeden artykuł i jeden rozdział w książce (nie dla przyjemności, tylko do pracy). Dzisiaj wysłuchałam ponadgodzinnego wywiadu, wysłałam ważnego maila i na razie tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez MissChievousTess

A ja dziś idę tylko zamówić gotowe wypieki na święta w lokalnej piekarnio-cukierni bo trzeba złożyć zamówienia do 18 grudnia i tyle. Galerii handlowych raczej będę dziś unikać (wiadomo- uroki ostatniego weekendu przed świętami). A co do prezentów- umówiliśmy się z rodzinką na prezenty po świętach, ze styczniowych wyprzedaży.Dlatego mam spokój. TŻ chciał kijki do nordic walkingu, jakiś kupon zniżkowy mieliśmy, więc to mamy już zamówione.

Ja dwa prezenty zamówiłam dziś przez neta, bo w stacionarnym sklepie tego nie było więc mam już z głowy jeszcze tylko na jutro do pracy muszę przygotować zajęcia i lajcik, jutro mam do załatwienia dwie sprawy, mam nadzieje, że pójdzie szybko.

[MissChievousTess]

Ja właśnie przeczytałam 2 rozdział 1 opowiadania z Italian Short Stories for Begginers by Richard Olly. Fajne ma chłopak te ebooki. Już korzystałam z wersji do hiszpańskiego, a teraz z włoskiej. Znalazłam sobie darmowe kursy do nauki niemieckiego na poziomie A1. Ciągle mi tego języka gdzieś brakuje. Chciałabym w przyszłym roku chociaż podstawy opanować. A to do pracy potrzebny, a to do podróży, a to do kontaktu z rodziną. Czas mija a ja jak nie znałam tak nie znam. Najwyższa pora zacząć to zmieniać bo się momentami jak analfabetka czuję.
Wstawiłam pranie, wstawiłam zmywanie, pozamiatałam. Coś z hiszpańskiego i z kursu na prawo jazdy powinnam jeszcze dziś porobić.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Miss, z twoim dokladnym podejsciem do gramatyki nie bedziesz miala problemu z niemieckim . Moze wymowa sprawi ci troche trudnosci na poczatku, dlatego warto juz teraz sobie czasem obejrzec np. jakis film z napisami.

Jak przyjechalam do Niemiec, ogladalam te telenowele: https://www.youtube.com/watch?v=A5xm...E5DB61&index=2

Odcinki sa co prawda tylko z niemieckimi napisami, ale jeden trwa 3 minuty, wiec mozna sobie przetlumaczyc, i zdania sa raczej proste.

[MissChievousTess]

Dzięki, orih Dodałam sobie do ważnych list do obejrzenia.
No mam nadzieję, że jakoś opanuję ten niemiecki, przede wszystkim komunikacyjnie. Nie musi być idealnie z poprawnością gramatyczną. Wczoraj czytałam na blogu pana Tyczkowskiego o szyku prostym i przestawnym. Teraz rozumiem dlaczego kiedyś nie mogłam się połapać w tym co jest czym (podmiotem czy orzeczeniem) jak gdzieś słyszałam niemiecki. A teraz ten szyk przestawny przypomina mi trochę emfazę gramatyczną w języku angielskim, ale nie wiem czy dobrze kombinuję.

[mer_maid]

Tak piszecie o tej nauce języka, aż pomyślałam, że fajnie by było wrócić do angielskiego i podejść do CAE

[MissChievousTess]

Napisane przez mer_maid

Tak piszecie o tej nauce języka, aż pomyślałam, że fajnie by było wrócić do angielskiego i podejść do CAE

No to dawaj. Ja robiłam oba i CAE i CPE, uczyłam innych ludzi do obu. W tym roku muszę TŻ'ta do CAE przygotować bo musi nim lektorat na uczelni zaliczyć (nasz wewnętrzny egzamin z gatunku "niezdawalnych". Nawet w tym roku jedna dziewczyna z jego roku CAE zdała, a wewnętrzny znów oblała). Także wiesz, jakby co mogę coś doradzić skoro już tu jestem.
Jak ktoś w wątku zna biegle włoski czy niemiecki to ja z kolei byłabym wdzięczna z jakieś wsparcie. Z angielskim zawsze pomóc mogę bo zęby na tym zjadłam.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Uwazam, ze moj niemiecki dobiega juz do poziomu C2, wiec jesli tylko moge ci w jakikolwiek sposob pomoc, to z przyjemnoscia!

Jesli dobrze kojarze, to emfaza gramatyczna w angielskim poprzez przestawienie szyku zdania nie jest sztywna regula, tylko wariacja na temat (popraw mnie, jesli zle mysle). Za to w niemieckim szyk zdania musi byc jak amen w pacierzu, trzeba po prostu sie nauczyc, po jakich spojnikach nastepuje jaki szyk zdania i tego uzywac w ten sposob.

Pokaze ci na przykladzie jakiegos zdania.

Ich koche gerne. - podmiot orzeczenie reszta zdania (ja gotuje chetnie) - szyk prosty.

Zdania zlozone:
________, denn (bo/poniewaz) _____
________, weil (poniewaz) _______

Po ''denn'' mamy szyk prosty, po ''weil'' przestawny. Poczatek zdania ma szyk prosty.

Ich koche heute (gotuje dzisiaj), DENN ich koche gerne.
Ich koche heute, WEIL ich gerne koche.

I tyle. Sa jakies trudniejsze spojniki, ktore zmieniaja tez pierwsza czesc zdania, ale podstawa to wlasnie denn, weil, dass, ob. Potem jeszcze dochodza reguly jak to wyglada z czasownikami modalnymi i w czasach przeszlych.

[MissChievousTess]

No po angielsku emfaza też jest sztywna, ale po niektórych określeniach/przy niektórych konstrukcjach.To dość krótki i zamknięty katalog konstrukcji. Uznaniowo szyk przestawny można bez tych konstrukcji czasem robić jeśli chce się daną część mowy/zdania podkreślić. Wtedy ona jest na początku zdania, a po niej szyk przestawny.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Czy w niemieckim tak jak po polsku używa się pytań pomocniczych do nauki poszczególnych przypadków? Jeśli tak to jakich? bo coś było na blogu pana Tyczkowskiego o szyku, o tym ,że na 3 miejscu jest bodajże akusativ,dativ i coś tam jeszcze. Można jakoś te przypadki łatwo rozpoznać żeby wiedzieć gdzie jest ich miejsce w szyku zdania ?