Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7

[AnitaSuska]

Ja na basen bardzo chetnieNa poczatku ciazy duzo plywalam z mezem w jeziorze,w morzu i moj Macio uwielbial od poczatku kapiele,wytrzymuje nawet przebierane i wszystkie zabiegi przed i poJa uwielbiam plywac,wiec moze maly w matuleAle poki nie odzywskam formy i brzuszka w miare przyzwoitego nie bede ludzi straszyla
Najlepiej czuje sie teraz w dresach,w ogole nosze gatki wyszczuplajace i nawet widze efewkty malenkie,ale zawsze do przodu,wraca mojej skorze elastycznosc..

Kasiu,widze,ze u Was podchodzisie na luzie i na "tak"do tych wiaderek..Ja kiedys ogladalam program "mamo juz jestem"czy inny typu,gdzie odradzano stosowania tych wiaderek,ze wzgledu na obciazenie kregoslupa dziecka..I znow co kraj to obyczajA Ninka sweet no i to imie na mnie dziala

[kasia191273]

Ja nie mam nic przeciwko spróbowaniu wiaderka, skoro położna ma w samochodzie)) Sama nie kupię, bo i tak potem trzeba mieć wanienkę, ale tutaj to bardzo popularne ustrojstwo i wszystkie kąpane w nim dzieci żyją i mają się dobrze)))
A to Nina w wiadrze:

[kasia191273]

cd.wiadra

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

kasiu, Nina w sukni jest rewelacyjna co to za wózek macie? bo przypomina mojego Volanta.

[kasia191273]

Wózek BabiesFirst, ale już ktoś kiedyś stwierdził, że przypomina jakiś dostępny w PL model, być może Volanta.

[marti86]

sliczne skarbeczki
moja Laura niecierpi kapieli:/drze sie jakby ja ze skory obdzierali:/juz zaopatrzylam sie w termometr do wody zeby byc pewna ze temp ok probowalam przed karmieniem-darla sie bo glodna, 20 min po karmieniu tez sie darla.ona ogolnie nie lubi sie przebierac, zmieniac pieluszek.krzyczy jak ja rozbieram czy ubieram a jak juz skoncze to lezy jak aniolek.juz nie wiem jakie metody stowoac zeby kapiel stala sie dla niej przyemna a nie drastyczna:/

[marti86]

oto moja krolewnadzis konczy 2 tygodnie

[fibian]

Napisane przez kasia191273

Nina nie lubi rozbierania, więc przy przewijaniu i przy przygotowywaniu do kąpieli wrzeszczy. W wodzie jakby się uspokaja...
Dziś dla odmiany położna przywiozła wiaderko TummyTub, żebyśmy zobaczyli, jak się w tym kąpie. Sami nie kupowaliśmy, ale Nina była zachwycona, prawie tańczyła z radości (dosłownie)- może potem wlepię foto.

Kasiu, na jednym ze zdjęć w wanience Nina ma chyba zanurzone uszka? Nie jestem pewna, wydawało mi się,że dziecku nie można zanurzać uszek? Mylę się?

[marti86]

Napisane przez fibian

Kasiu, na jednym ze zdjęć w wanience Nina ma chyba zanurzone uszka? Nie jestem pewna, wydawało mi się,że dziecku nie można zanurzać uszek? Mylę się?

mi w szpitalu powiedziano ze zarowno uszka jak i kikut pepowiny mozna zanurzac.

[kasia191273]

moja położna też nie ma nic przeciwko moczeniu uszek- nie celowo zanurzać, ale jak się trochę zamoczy, to nic się nie stanie!

[malgogaj]

Ja moczyłam kikut i uszka też. Tzn nie specjalnie ale jak przypadkiem sie zamoczy to nie ma problemu.
Nie przekonuje mnie to wiaderko ale widać, że Nina jak najbardziej zadowolona Fajnie ze mieliście okazję wypróbować.

Marti u nas też było na początku ciężko z kąpielą. Teraz kąpie jak sie obudzi na jedzonko. Daje jednego cycka, odczekujemy 15 - 20 min i kąpiemy a po kąpieli dostaje drugiego. Tak nie jest ani głodny ani zmęczony tylko zadowolony. Ale to chłopak to lubi może pielęgnację jajek

[Aranka]

Moja Laura też ogółem drze się przy przebieraniu. Na początku darła się kiedy wycierałam jej pupkę chusteczkami - bo były zimne! Teraz leżą obok grzejnika i ta temperatura jej nie razi. Ale i tak przy rozpinaniu śpiochów i body wrzeszczy. Do tego leje krokodyle łzy, które wlewają jej się do uszu! A po przewinięciu ma oczy opuchnięte i czerwone jak wampirek! Na początku serce mi się krajało ale teraz oboje z TŻ się uodporniliśmy na te jej wrzaski przy robieraniu. W kąpieli czasem się drze czasem nie. To chyba zależy od jej nastroju. Dziś wieczorkiem zobaczymy czy da popis głosu czy nie.

Zaczęła sypiać w końcu w swoim łożeczku! Znalazłam na nią metodę - po prostu śpi na poduszce elektrycznej włączonej na 1! Jak mocniej przyśnie to jej wyłanczam. Za pierwszym razem pstryknęłam jej na 2 to po 3 godzinkach wyciągnęłam dziecko mokre jak z sauny parowej...Dla zmęczonej matki najważniejsze jest, ŻE SPI!

Zauważyłam, że nie lubi jak mamy gości. Jest wtedy ewidentnie rozdrażniona i ryczy! No i jak jesteśmy u moich rodziców to też najwięcej ryczy! Bo chyba otovzenienie inne, inne zapachy, dźwięki a dzieci są na to wyczulone. Na spacerkach jest tak, że z domu wychodzimy na alarmie ale po kilku krokach na świerzym powitrzu natychmiast się uspokaja. mamy kombinezon 56/62 i Laura w nim się topi. Rączki w większości wyciąga z rękawków i jak ją wyjmuję to się okazuje, że ma je skrzyżowane na piesiach. tego fortelu oczywiście w foteliku w samochodzie nie zrobi - bo są pasy. ogółem nieciepi mieć przykrytych rączek - muszą być na wierzchu. A w trakcie karmienia non stop nimi macha, kręci aż w końcu złapie mnie za stanik na samym środku i się uspokaja.

[Simona]

Czesc kobity
Oficjalnie melduje sie w koncu w przewijalni. Na razie musze nadrobic zaleglosci, bo mam pozadne i ogolnie sie zorganizowac jakos po tym szpitalu. I dla porzadku powklejam jakies fotki malutkiej Tamarki. I mam nadzieje ze poczytam sobie Was i rozwieja sie moje watpliwosci rozne i pytania.

[Simona]

Nie zdazylam jeszcze poczytac o czym piszecie w przewijalni a nas dzisiaj czeka pierwsza samodzielna kapiel. Jestem przerazona. Wczoraj wrocilismy ze szpitala , Tamarka byla kapana rano w szpitalu. i teraz zaraz bierzemy sie za pierwsza kapiel domowa bo chce mala przestawic na wieczorne kapanie, to poranne w szpitalu to jakis bezsens bo dziecko pozniej spi i ma przestawiony cykl dobowy. Babcie mialy nam pomoc w kapaniu ale moja mama do pozna pracuje, a tesciowka miala pprzyjechac ale nie bedzie sie tluc autobusem!!! A Tz mial po nia jechac ale cos zalatwial i dopiero co wrocil a tu juz trzeba kapac, niewiem jak damy sami rade. Powiedzialam TZ ze ja sie za to nie biore i niech sobie radzi jak zawalil dzisiaj. Mam nadzieje ze nie zrobimy malej krzywydy tym kapaniem. Temp wody ok 37 stopni??? Wylozyc wanienke recznikiem/pielucha??? Wlac balneum??? Matko, ja nie wiem jak to bedzie. Dobrze ze w szpitalu odpadl kikit pepuszka chociaz.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Simona

Matko, ja nie wiem jak to bedzie. Dobrze ze w szpitalu odpadl kikit pepuszka chociaz.

no co ty! A my podziękowalismy babci z pierwszą kapiel. Gdybysmy go sami nie wykapali, to tak jakby ktos obcy poszedł z nim na pierwszy spacer, bez nas stawiałby pierwsze kroki itp. A kąpiel niemowlaka to nie pływanie w basenie, nie moczysz go pól godziny i nie szorujesz Bóg wie jak. U nas jest tak: mąz trzyma pod głowką, pupa lezy na pieluszce w wanience, a ja myję. Rach ciach i na ręcznik. Na ręcznik kładę flanelową pieluchę-przyjemniejsza, potem owijam w frotowy ręcznik z kapturkiem.
Choc przy pierwszej kąpieli mąż troche wpadł w panikę, ale to z racji dezorganizacji- nie wiedział gdzie pielucha lezy, a gdzie sie podział kaftanik.. poźniej wszystko bylo na swoim miejscu i jest ok

[Aranka]

Woda jak nie masz termometru to jak włożysz łokieć to musi być ciepła, nie chłodna a ni taka jak powietrze bo raz dwa wystygnie. Potem wlej Balneum, pomieszj a na końcu włoż pieluszkę. Dacie sobie radę - to nic strasznego! A dupcie umyj na końcu...POWODZENIA!!!

[Simona]

dzieki dziewczyny
macie racje, sami musimy wykapac i koniec. A moja mama to by tylko paniki narobila. Teraz mala nakarmie bo juz chce, potem odczekam troszke zeby jej z pelnym zolodkiem nie kapac i hejaaaa- damy jakos rade.
A mam uwazac na pepek jak juz odpadl kikut?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Simona

.
A mam uwazac na pepek jak juz odpadl kikut?

juz możesz moczyć , więcej wody w wanience-przyjemniej dziecku. I bez nerwowych ruchów, paniki bo dizecko to odczuwa i tez się boi.

Dziewczyny ja jeszcze o tym odciaganiu pokarmu/laktatorach... ile ml odciagacie laktatorem? Chyba Marti pisała ze odciaga 40ml, bo ja 30-40 to odciagam spokojnie palcami... nie wiem ile w takim cycu mieści się ml zastanawiam sie czy nie odciagam samej wody a śmietanka zostaje moze... Jak odciagne sama 30ml to ile odciagnełabym laktatorem??? Moze nie potrzebuje lepszego??? Nie wiem już sama

[Aranka]

Jak ostatnio na uczelnię musiałam jechać to ręcznie 50ml odciągnęłam i TŻ Laurze wszystko za jednym razem dał to spaaała i spaaała...

[Simona]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;3485430]juz możesz moczyć , więcej wody w wanience-przyjemniej dziecku. I bez nerwowych ruchów, paniki bo dizecko to odczuwa i tez się boi.

Dziewczyny ja jeszcze o tym odciaganiu pokarmu/laktatorach... ile ml odciagacie laktatorem? Chyba Marti pisała ze odciaga 40ml, bo ja 30-40 to odciagam spokojnie palcami... nie wiem ile w takim cycu mieści się ml zastanawiam sie czy nie odciagam samej wody a śmietanka zostaje moze... Jak odciagne sama 30ml to ile odciagnełabym laktatorem??? Moze nie potrzebuje lepszego??? Nie wiem już sama [/quote]


ja po cc nie mialam pokarmu przez 3 doby chyba, ale probowalam dostawiac mala. Potem z kolei mialam tzw ,,nawal pokarmu" . Wieczorem polozylam sie spac z normalnymi piersiami a przez noc koszmar. Piersi ogromniasteeeeee!!! i jak kamienie. Bol niesamowity. Jak polozne zobaczyly to byly w szoku ze mozna miec taki biust. Probowaly mi rozmasowac i odciagac recznie, bolalo strasznie. I daly mi lakatator reczny aventu. Pozwolily odciagac max 20 ml zeby nierozregulowac ilosci produkowanego pokarmu. A mialam tyle ze mala nie potrafila tego ,,przejesc" i nie bylo zadnej ulgi po karmieniu. Po kilku dniach sie uspokoilo i przestalam odciagac laktatorem. Ten reczny lakatator Aventu kupilam do domu juz bo jest super, w szpitalu okazal sie rewelacyjny i bede teraz z niego korzystac. Mam wiecej pokarmu w prawej piersi i twardnieje mi mocno wiec bede troche odciagac. Jakbym cala odciagnela ta prawa i nie przystawila do tej piersi malej to bym chyba 50 ml odciagnela albo lepiej. Po kapieli rano to mi pokarm kapal z obu piersi. Ale polozne odradzaja za duze odciaganie bo piersi maja sie dostosowac z produkcja pokarmu do potrzeb dziecka.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

No to moze daruje sobie narazie zakup drugiego laktatora... bo 30-40ml to odciaga bez wysiłku, gdybym wychodziła gdzies i chciała wszystko wydoic to tez pewnie dałoby się z 50ml... wczoraj po kapieli jak się cysie rozgrzały to sciągnełam 45ml.
Simona, ja tez miałam cc, ale pokarm miałam odrazu i bez nawałów na szczęście i jak możesz to wklej jakiegoś linka do twojego laktatora

[adriana83]

Witam! Już chyba czas na dobre przenieść się do przewijalni.
Mój Tymon podobnie jak synek Anity też uwielbia się kąpać, w wannie ma minkę, jakby był w siódmym niebie.
Co do odciągania, też mam laktator ręczny aventu i moim zdaniem jest bardzo fajny, ostatnio jak odciągałam, udało mi się ściągnąć 60 ml.

[malgogaj]

Elu, u mnie raz sie zdażyło,że Olaf zjadł tylko 1 pierś i zasnął na amen więc z drugiej wszystko odciągnęłam i wyszło 60 ml! To niewiele więcej niż ty odciągasz ręcznie. Mi sie wydaje że on tak zjada około 60 z każdej piersi. Ja generalnie odciągam tylko wtedy gdy Olaf zaśnie w trakcie, bo ja nie wiem za bardzo kiedy mam odciągać a pokarmu mam akurat tyle,że jak opróżni piersi to jest najedzony. Ani mniej ani wiecej. Wiec nie wiem za bardzo jak miałabym odciągać a właściwie kiedy.

[instruktorka]

Napisane przez kasia191273

Ja nie mam nic przeciwko spróbowaniu wiaderka, skoro położna ma w samochodzie)) Sama nie kupię, bo i tak potem trzeba mieć wanienkę, ale tutaj to bardzo popularne ustrojstwo i wszystkie kąpane w nim dzieci żyją i mają się dobrze)))

Szerze mówiąc mam mieszane uczucia patrząc na te fotki... zastanawiam sie jakie mogą być zalety tego wiaderka.Może to,że dzieckojest całe zanurzone i czuje się jak u mamusi

[AnitaSuska]

Adrianko maluszek slodki a jakie ma kudelki fajowe
Simonko jak tam Wasze pierwsze kumpulumpu?

U nas drugi dzien byl z serii piszczaco-wrzeszczacych:/Otoz maly w nocy cichutko ladnie spal a w dzien wczoraj i dzis przysypial i budzil sie po chwili z piskiem ,prezyl sie itd,nie wiedzialam jak mu pomoc,plantex troszke dzialal,ale malemu sprawialo klopot zrobienie kupki;(dopiero ok 16 zaczelo sie normowac,zasnal na dluzej,oczywiscie caly czas jak cierpial chcial cyca..
Raz go oszukalam i dalam mu smoka uspokajacza i wyplul go a za drugim razem troszke dal sie oszukac,ale na chwile..
Ja juz nie wiem co moglo mu zaszkodzic wczoraj zjadlam troszke zurku,ale nie zadnego kupnego,tesicowa podrzucila swojski,zjadlam troszeczke..Ja chyba niedlugo bede jakdla bulki z maslem i popijala woda,tak mi go zal,jak ja cos zjem a potem on cierpi..

Aranko ja tez zauwazam,ze moj maly jakis jest niespokojny,szybko bije mu serducho jak jest masa gadajacych i skaczacych nad nami ludzi..wkurza mnie to..A w sobote zapowiedzieli sie nastepni,no i co przeciez nie odmowie,lepiej sie czuje wiec sie wala drzwiami i oknami..i niech nie licza na impreze o nie! kupne ciasto i kawka

A tu foteczki mojego Krola Maciusiajutro bedzie mial 3tygodnie

[fibian]

a ja dzisiaj nie kąpię małej bo jestem sama i nie dam sobie rady. Po cc nie mogę nic dxwigać i jeszcze jestem obolała, a dziecko też swoje waży i trzeba się ciągle schylać. Obmyje ją tylką myjką i już. Mam nadzieję,że mi to wybaczy - mała bardzo lubi się kąpać.
Muszę w końcu zdecydować się co do imienia. Nie wiem co wybrać, opcje są dwie: Anielka lub Aleksandra. Anielka mi się podoba i nawet do niej pasuje, ale jak będzie duża to będzie Aniela - a to imię kojarzy mi się z grubą babą w stylu Bożeny Dykiel Nie wiem co wybrać

[Ana2]

Dziewczyny!
Dzieciaczki macie przecudne -wszystkie,bez wyjatku GRATULACJE dla wszystkich Mam
Kasiu-Twoja Nina na zdjeciach "w wiadrze" jest przeslodka...i ja w ogole do Twojej Malej jakis sentyment mam (chyba pzrez to,ze urodzila sie w moje urodziny )
Marti-Laura podobna do Ciebie baaaardzo-sliczna dziewczynka
....w ogole,tak jak pisalam wczesniej,WSZYSTKIE Wasze forumowe dzieciaczki sa przepiekne

...a u nas (w lutowo-marcowych) wlasnie sie rodzi pierwszy dzieciaczek i czekamy caly czas na neewsy.

Pozdrawiam goraco wszystkie Mamusie grudniowo-styczniowe!

[taika]

Witam wszystkie dziewczyny,uznałam że pora przejść do przewijalni.Ostatnio brakuje mi czasu cokolwiek napisać moja mała terrorystka mi nie pozwala cokolwiek zrobić w domu wszyscy zaczynają na paluszkach chodzić żeby choć godz pospała już samam nie wiem czy ją coś boli czy taki chrakterek ma w dzień daje w kość,a noc wcale nie jest lepiej dziewczyny macie jakiś sposób na marudy tylko na rączkach i przy cycu i złości.Napiszcie jak wyglądają objawy kolki u dziecka,bo ja juz nie wiem czy ten płacz to może kolka?jak dziecko ma kolke to zaśnie mimo bólu?Kurcze jeszcze pare takich nocy i dni i zabraknie mi sił ale mimo to jest kochana brakuje mi sił ale nie trace cierpliwości mam nadzieje ze tak będzie cały czas.Dołączam da zdjęcia mojej Marysi

[taika]

czas uciekać Marysia pospała pół godz i juz się budzi buuuuu,kurcze coś ból głowy mi dzisiaj dokucza.Może dzieciaczki też odczuwają zmiany pogody i są niespokojne

[yaira]

Ja mam laktator reczny aventu-bajka bo sciagam po 140ml mleka po karmieniu ale teraz juz sie uspokoilo i moge raz dziennie jak czuje po nocy ze zaduzo mam.
Dzieciaki nie placza przy kapieli jak polozycie im pieluszke na brzuch...ze ta ciepla woda bedzie splywala..wiadomo co chwile zmoczyc od nowa..pomaga..
Zuzka wcale nigdy nie plakala ani przy przewijaniu ani przy kapieli inny model chyba
chcialam iscdo gina bo minelo 6 tygodni...a ja tu okres dostalam...znaczy 3 dni lekko kapie ze mnie ale brzusio nie booli wiec pojde w poniedzialek bo wtedy przyjmuje moja doktor