![]() |
#361 |
Raczkowanie
|
![]()
Watko nie tylko twoje dzieciątko piekli się o byle co , mój średni jak czegoś mu sie nie da lub coś mu nie spasuje to rzuca sie po podłodze i wrzeszczy a raczej piszczy tak głośno że bębenki w uszach pękają . Czasem mam tego dość ale nie wiem jak go tego oduczyć mam nadzieję że z czasem jak podrośnie to mu przejdzie , starszy też tak miał . I nie masz sie co martwić bo to raczej normalne u dzieci w takim wieku . Jest też pewien etap w życiu dzieciaczków że najważniejsza jest mama i wszystko chciałyby robić właśnie z nią . Wiem że ciężko jest odmawiać dziecku i nie brać na ręce , wiem bo sama czasem brałam ale starałam się jak najmniej i stosunkowo jak najkrócej trzymać jeśli już brałam . Pomyśl że to drugie maleństwo może być zagrożone , lepiej dmuchać na zimne . Gdyby cś się stało to na pewno byś sobie nie darowała . Spróbuj małą jakoś zagadywać , a jeśli chce stać przy oknie to lepiej trzymaj ją na kolanach siedząc . Trzymam kciuki za powodzenie !!! Wiem że to nie łatwe.
A tak z innej beczki , co kupujecie dzieciom na mikołaja ? _________________________ ___________________ Patryk- 24.09.2004 Dawid- 20.03.2006 Daria- 23.10.2007 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#362 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Na mikołaja nic nie kupuję, dostaną pod choinkę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#363 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 56
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
U nas nigdy nie było zwyczaju dawania prezentów na mikołajki, więc i u mnie prezenty dopiero pod choinką.
Watka, ja też nosiłam Nikodema, jak byłam z Kasicą w ciąży. Mimo, że męczyła mnie rwa kulszowa, ale nie raz nie mogłam się powstrzymać. Dzisiaj znów mnie połamało, i nie za bardzo sie mogę wyprostować. Moja głupota. Kasia waży 7-8 kg, Nikoś ok 16, jest co dźwigać. Podpisuję się pod słowami Mysiorki "Pomyśl że to drugie maleństwo może być zagrożone , lepiej dmuchać na zimne . Gdyby cś się stało to na pewno byś sobie nie darowała . Spróbuj małą jakoś zagadywać , a jeśli chce stać przy oknie to lepiej trzymaj ją na kolanach siedząc ." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#364 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Hej dziewczyny , co z wami czyżby aż tak pochłonęły was przygotowania do świąt ???
U mnie już prawie wszystko gotowe , no nie licząc oczywiście potraw . Ostatnio dużo czasu spędzałam na robieniu ozdób na naszą choinkę , doszłam do wniosku że przy moich urwisach bombki nie wchodzą w grę , bo długo by nie wytrzymały . A przy okazji życzę wam wszystkim i każdej z osobna zdrowych , wesołych a przede wszystkim prawdziwie rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w miłej atmosferze , przy blasku świec i zapachu choinki . Poza tym bogatego Mikołaja , a co za tym idzie mnóstwa prezentów pod choinką oraz spełnienia wszystkich , nawet tych najskrytszych marzeń . WESOŁYCH ŚWIĄT !!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#365 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 56
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Dziękuję za Życzenia,
Wam mamusie również życzę Spokojnych Świąt, Dużo uśmiechu, Magii, Pięknych prezentów, Wesołego kolędowania... U mnie jak na razie trochę ciężka atmosfera.Strrrrrasznie denerwuje mnie zachowanie mojego mężulka. On oczywiście nic nie rozumie. Nikodem łobuzuje na całego. Kasia się ode mnie uzależniła, nawet do wcta muszę iść z nią, no chyba, że śpi. Po za tym 25 mamy chrzest Kasi, dodatkowy zamęt przygotowań. Moja mama bardzo pomaga. a po za tym w ogóle jak nie święta.pozdrawiam.pa |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#366 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
![]() ![]() Ja nareszcie się LENIĘ!!!! Ciotki gotują i sprzątają, a ja jem ile sie zmieści! ![]() ![]() ![]() ![]() Znam już pana dra z którym będę rodzić, ale następna wizyte mam dopiero 2 stycznia, bo zakładamy że najbliższy tydzień-dwa nic nie będzie się jeszcze dziać. Kochane, ja was równiez ściskam świątecznie! Życzę wam duuuużo odpoczynku, samodzielnych, zdrowych i bezproblemowych dzieciaczków! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#367 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
To ja podciagam watek a przy okazji tez sie tu niesmialo melduje ze przydaloby sie i mi jakies wsparcie
![]() ![]() Moja Joasia bedzie miala 19 m-cy jak sie urodzi jej braciszek/siostrzyczka, a ja jestem troche przerazona - jak sobie poradze ![]() Ale tak was podczytuje od jakiegos czasu i nabieram odrobine optymizmu..... skoro wy sobie radzicie... Mysiorku - a ty to juz w ogole z trojeczka, jestem pelna podziwu ![]()
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#368 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Ejva witaj
![]()
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#369 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Ejva witaj
![]() Watko daj znac jak po wizycie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#370 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 56
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Mamuśki, wszystkiego co najsłodszego i najprzyjemniejszego w Nowym 2008 Roku.
![]() Ejva miło, że jesteś z nami. Na pewno dasz sobie radę a i Joasia będzie szczęśliwa z rodzeństwa. ![]() Watka, z niecierpliwością czekamy na info po wizycie o wizycie. ![]() U mnie rozwiały się obawy o ciąży. wczoraj byłam u mojego gina. uffff. no dwójka mi wystarczy. Nieciekawie tylko z szyjką. Pół roku a ona się jeszcze dobrze nie zagoiła. ![]() zdecydowałam się znowu na depo provere. wiem, że nie jest ona idealnym anty, i mam mdłości od czasu do czasu, ale wolę to niż kolejna ciąża. Przy moich anemiach i niemożności szybkiego wygojenia się śluzówki no i oczywiście marnych finansach, szybka ciąża nie byłaby dobrym posunięciem. ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#371 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Hej Maud trzymam za ciebie kciuki
Wierzę że będzie ok No i wogóle tez wszystkie naj naj naj na ten nowy ![]() a ja u gina już ponad rok nie była ![]() ![]() Maud pokaz jakies nowe zdjecia twoich aniołków
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#372 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 56
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
no to dodam fotkę Kasi z chrztu - wyobraźcie sobie, że ja w ogóle zapomniałam o fotkach i zdjęć jest prawie nic.o! tak jestem roztrzepana ostatnio. i fotka Nikosia z wigilii.no bo jak Kasia to i Nikoś. hehe
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 56
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Myszka, mnie natomiast czeka wizyta u dentysty, też muszę się zmobilizować. powinnam to zrobić najpóźniej jak chodziłam w ciąży z Kasią.
kurcze, czeka mnie plombowanie całej górnej szczęki. to dopiero przeżycie. bez znieczulenia nie dam się dotknąć. jeszcze się nie zapisałam, a już mnie strach obleciał. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#374 |
Przyczajenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Witam was dziewczyny ja żadko bywam na tym forum ale mam nadzieję że jednak mnie przyjmiecie
![]() Weronika Hanna 06.05.2004 Jakub Dawid 04.01.2006 Miłosz Jan 05.11.2007 i powiem wam że ciaża i macierzyństwo to najlepszy okres w moim i mojego męża życiu a na dodatek powiem wam jeszcze że postanowiliśmy że za 3 lata postaramy sie o córeczkę w czym chce nam pomóc znajoma położna bo to ona mnie oświeciła ż epłeć dziecka można z łatwoscia zaplanować ![]()
__________________
Kocham moje 3 serduszka ![]() ![]() ![]() Weronika Hanna 06.05.2004 Jakub Dawid 04.01.2006 Miłosz Jan 05.11.2007 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#375 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
od swiat jestem w PL wiec nadrabiam zaleglosci
dentyste juz zalatwilam, nawet sprawnie poszlo, mylalam ze bedzie wiecej roboty bo mialam zaleglosci z dwoch ciaz i jeszcze sprzed ![]() jutro mam zabieg u ginia badania juz porobilam, w srode ide do lekarki z wynikami ika202 witam ![]() ![]() ja ledwie daje sobie rade z dwojka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#376 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#377 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 56
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
ika202, fajnie, że jesteś z nami. Ja podpisuję się pod słowami Rzabby
"... podziwiam ![]() ja ledwie daje sobie rade z dwojka" Wczoraj byłam u znajomej. ma ona dziewczynkę starszą od mojego Niko o 7 m. czyli ma 2,10. no po prostu nie mogłyśmy tych dzieci okiełznać, może przez kilka krótkich chwil była fajna zabawa, resztę dnia robili sobie na złość. oj. Tu jeszcze moja Kasia...nie...z taką ilością chyba bym miała problemy.hehe. naprawdę podziwiam ika202 i mysiorka ![]() Rzabba, na długo zabawiłaś w Polsce, czy to już na stałe. .. no właśnie ten dentysta.jeszcze się nie zmobilizowałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#378 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Oja strasznie miec dwójkę - choc kocham je nad zycie to czasami ma ochotę uciec jak najdalej - od ponad 1,5 roku nie przespałam nawet jednej nocy, rodzina nam nie pomaga, mieszkają za daleko a dzieci śpia koszmarnie mozna powiedziec ze prawie wcale nie śpią i cały czas siedzenie w domu - koszmar! Impreza przy dzieciach odpada, wyjście do knajpy też bo zamiast jeśc musze ganiać moją córeczkę po całej knajpie, wypad nad morze jeszcze gorzej - zero odpoczynku, ciągła walka o przezycie - mój mąż mówi że to balik sralik bo ciągłe krzyki i zmienianie pieluch. Córeczka ma 1,5 roku a synek 4 miesiące - są cudne jak się smieją i przytulają - wiedziałam że będzie ciężko ale ze aż tak nie sądziłam. Moim marzeniem jest sie wyspać i spędzic tylko z moim mężem chociaz 2 dni ale to nierealne, jestesmy dożywotnio zakładnikami dzieci, wszystko robi się tylko i z mysla o dzieciach , nic nie mozna zrobic dla siebie, nie ma na to sił ani czasu - może wy macie jakiś pomysł. W dodatku mieszkamy na wsi pod Warszawą - fakt latem przestrzeń i świeże powietrze ale od jesieni do zimy - koszmar. 1000 razy lepsze jest miasto. Przed slubem mieszkałam w miesicie i strasznie mi brakuje ludzi - tu ich prawie nie oglądam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#379 | |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Cytat:
na szczęście już jesteśmy na wyspie bo myślałam ze nie wyrobię nerwowo ![]() Helena wróciła rozpieszczona przez babcie i jest nie do opanowania momentami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#380 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 56
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
eszeweria, rozumiem Ciebie. Tutaj prawie wszystkie mają albo przeżyły taki problem jakim jest okiełzanie dwójki a nawet trójki pociech. Początki są trudne, ale już niedługo wszystko się unormuje.ja kosztem niewysprzątanego mieszkania znajduję czas dla siebie-jak tylko dzieci śpią. Mi w sumie bardzo brakuje wieczornych wypadów na piwko, albo po prostu z mężulkiem wieczorem na spokojnie obejrzeć jakiś film. Jeszcze może jakieś pół roku i powoli będziemy wychodzić.teraz krótkie posiadówki ze znajomymi.
Rzabba, "wszędzie dobrze ale w domu najlepiej". ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#381 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
A czy ja tez sie mode doczepic do watku?
Co prawda wsparcia jako takiego poki co nie potrzebuje, bo to dopiero poczatek drugiej ciazy, wiec nie wybiegam czesto na przod, ale pewnie z czasem i u mnie beda sie pojawiac jakies watpliwosci, pytania. Wiktoria za kilka godzin skonczy roczek, malenstwo w brzuchu zaczelo 8 tydz., jak sie urodzi, bedzie miedzy nimi 19 m-cy roznicy. Przeczytalam Wasz watek od deski do deski i jestem pelna podziwu. Mam nadzieje, ze jak Wy dajecie rade, to i ja dam. W koncu nie ja pierwsza i nie ostatnia bede sie borykac z dzieciakami rok po roku. A tak na marginesie, to czy to nie zabawne, ze zdarza sie (np. u Rzabby), ze miedzy dzieciakami jest mniejsza roznica miesieczna, a mimo to rocznikow to dwa lata? Jak bym miala wybor, to tez bym tak chciala, bo przynajmniej imprezy typu komunia, nie sa rok po roku i rodzina moze finansowo odpoczac. A z finansami u nas krucho, oj krucho... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#382 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Witam po dłuższej przerwie
![]() trochę się tu grono powiększyło. Część z was wie że między moimi dziewczynkami tez jest 19 mies różnicy ( to widze najczęstsza różnica ![]() Tak mnie zaciekawiło Aguś ta co powiedziałas o komunii, że rok za rokiem. Ja już wiem, że dziewczynki pójda razem do komunii. Finansowo głównie się na to decydujemy. Kamilka pójdzie do "normalnej" a Emilka do wczesnej. Mamy małą parafię i u nas odbywa się to jednego dnia wszystko. Kiedys nawet jak było więcej dzieci, to ksiądz i tak pozwalał aby rodzeństwo jednego dnia przystępowało do komunii. A swoją drogą, jak się tak zastanawiałam nad ta imprezą to gości nie zmieszcze u nas w domu, a licze tylko oczywiście tych najbliższych, dziadkowie, szwagrostwo i chrzestni. Pytałam znajomych jak to wygląda z salami ( jedną mam 50 m od domu)- wyobraźcie sobie że w przyszłym roku to bym już musiała rezerwacje zrobić ![]() No postraszyło tych wszystkich ludzi czy jak??. Na dobrą sprawę wiem że u nas komunia jest zawsze w pierwszą niedzielę maja więc termin bym miała pewny. No ale ja was prosze, tyle lat do przodu??? Przecież jak pójdziemy tym tropem to za chwile bede musiała na wszelki wypadek juz podania na uczelnie składać za nie żeby potem miejsce było ![]()
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#383 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Myszka fajnie, ze masz taka mozliwosc, zeby poslac dziewczynki razem do komunii. Tam skad pochodze tez tak bylo (teraz chyba juz nie, bo sie proboszcz zmienil), nawet ja bylam do komunii z moim bratem (roznica 2 lata).
Z sala na komunie, to rzeczywiscie mnie zdziwilas, tak wczesnie? Nie wiem, ale ludzie jakos tak sami sie nakrecaja. To tak samo jak zapisywanie dziecka do zlobka, przedszkola przed jego narodzinami! Paranoja! A my jestesmy po imprezie roczkowej Wiktorii. Przy tej okazji rodzinka dowiedziala sie tez o rodzenstwie Wiki. Reakcja super! A tak mnie to stresowalo. Jeszcze tylko rodzina Tzta czeka na ta wiesc... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#384 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Aga no to dawaj zdjęcia
![]() Ostatnio tylko maud nam pokazała zdjęcia ze chrztu ( slodziak maleńki) , a poza tym to tu pusto ![]()
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#385 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Mnie nie trzeba dlugo prosic:
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#386 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Suuuuuuuper
![]() Solenizantka przesliczna, a jakie miała wspaniałe towarzystwo ![]() Czy ja tam widze jeden wielki babiniec ?? ![]() ![]()
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#387 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Aga, to bedziesz miec taka roznice wieku jak i ja miedzy moimi dzieciaczkami
![]() Ja juz pomalu dostaje krecka bijac sie z myslami czy sobie poradze. Siedze sobie wieczorami i mysle ze nie dam rady wstawac tyle razy w nocy, ze jak sie jedno obudzi to drugie od razu tez, ze jak spacery mam odbywac..... ![]() heh....
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#388 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Ejva ja moje potworeczki od razu uczyłam do halasu. Radio grało kiedy Emilka spała. Mogłam odkurzać i inne hałasliwe rzeczy wykonywac. W efekcie nie budziła sie Kamilka kiedy zapłakała Emilka. Emilka nie budziła sie kiedy Kamila postanowiła o dziwo się budzić. DO dziś się nie budzą . No chyba że to rano
![]() Emilka od ukończenia 3 mies spi całą noc czego i wam zycze
__________________
Kamilka - 17.03.05 Emilka - 16.10.06 http://picasaweb.google.com/myszka1980 Moje "conieco" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=24660 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#389 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Ejva dasz rade, nie jedna mama przed nami poradzila sobie, to i my przez to przejdziemy.
![]() Ze spacerami to juz gozej, tym bardziej, ze nie mamy windy, ale licze na to, ze Wiki do tego czasu nauczy sie schodzic ze schodow. A tak w ogole, to jeszcze tak daleko nie wybiegam w przyszlosc. Ty to co innego, bo juz prawie na koncowce... Ja to sie zastanawiam jak sobie dam rade z brzuchem w pelni lata, to dopiero mnie przeraza... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#390 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
EJVA - gratulacje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:36.