Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane) - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-11-26, 22:10   #361
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez nisiaq Pokaż wiadomość

(...)

Odkąd wziął jej numer zaczął co chwilę dzwonić i puszczać sygnały. Od wzięcia numeru do późnego wieczora tego samego dnia dzwonił do niej chyba z 3 razy(i gadali), pisał smsy, sygnałki puszczał.
Następne dni to samo. Jako że byłyśmy wtedy praktycznie ciągle razem to widziałam. Oglądamy film- on dzwoni. Sprzątamy- on dzwoni. A się myje- on dzwoni. Ale dobra, nie odzywałam się, chociaż już mnie to lekko męczyło a tym bardziej dziwiło (w dodatku A miała ustawione na dzwonek Kanikuły co mnie dość irytowało szczególnie w takich ilościach).

(...)
Kurde, co za... maniak (jak ktoś już słusznie zauważył, zdaje się, że syntagma). Jakiś niewyżyty gość.

Cytat:
Napisane przez AgataM86 Pokaż wiadomość
Smieszne, smieszne! Rozumiem, ze kartka byla wyslana bez koperty...
Trzeba bylo mu wyslac jakies podziekowania w stylu "Drobiu ty moj"
Genialne:pliz :
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 09:29   #362
pkawecka
Zadomowienie
 
Avatar pkawecka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

jeszcze mi się przypomiało, że ta moja koleżanka co ją narzeczony rzucił na dwa tygodnie przed ślubem nie chciał powiedzieć dlaczego mu się tak nagle odmieniło. w końcu przyparty do muru powiedział, że oświadczył jej się bo miał nadzieję, że ona odmówi
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma
pkawecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 10:51   #363
nisiaq
Zadomowienie
 
Avatar nisiaq
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 432
GG do nisiaq Send a message via Skype™ to nisiaq
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Kurde, co za... maniak (jak ktoś już słusznie zauważył, zdaje się, że syntagma). Jakiś niewyżyty gość.
Ta moja A to ma całą kolekcję takich znajomości dziwnych

1. Poszła do szkoły średniej. Od początku kręcił do niej jeden koleś, ale ona go zlewała. W końcu odwzajemniła zainteresowanie. Chwilę pokręcili i nagle on obojętny. Nie wiedziała ocb, ale dobra. Mija jakiś czas on znowu zaczyna kręcić. No to ona też. I znowu przestał. Trwało to całe 3 lata :/ Zdażało się, że pisał jej sms że chce z nią być, po czym zachowywał się obojętnie. Dziewczyna zdążyła się poważnie zadurzyć i bardzo cierpiała.
Dopiero jak skończyła szkołę i minął jakiś rok dowiedziała się prawdy.
On miał dziewczynę z która ciągle zrywali. Wtedy szedł do A. Wracali- obojętniał. I tak w kółko :/

2. Do naszej paczki w pewne wakacje dołączył nowy znajomy. od początku kręcił do naszej koleżanki innej. Ich znajomość była dość burzliwa ale generalnie ona go kompletnie nie chciała a on za nią szalał. Przyszły kolejne wakacje. Owa znajoma wyjechała do sanatorium, a rodzice mojego TŻ pojechali na wakacje. Wprowadziliśmy się w kilka osób do jego mieszkania (w tym A i tamten chłopak). Zaiskrzyło między nimi. Spali w jednym łóżku, generalnie cały tydzień był cudowny, na okrągło razem, oboje wyglądali na prze szczęśliwych, on pierwszy raz odkąd go poznałam praktycznie. A mi wyznała że od początku jej się podobał ale kręcił do tej kumpeli i się nie miała po co wtrącać. Pięknie
Wrócili rodzice TŻ, wszyscy wrócili do siebie. Zbliżał się dzień powrotu tamtej kumpeli z wakacji. Tamten facet coś słabo się odzywał. Siedzieliśmy dzień przed powrotem kumpeli na gg i pytam go ocb. Akurat przyszła A. A on że to jednak nie to. Że za szybko.
Takie tam ściemy, wszyscy wiedzieli, że chodzi o to że kumpela wraca. Ehh, a było tak pięknie

3. Poznała kolesia, pracował z nią. Spotkali się raz. Spotkali drugi. Poszli ze sobą do łóżka(ona dziewica). Wyjechał sobie gdzieś i się nie odzywał(twierdził że nie ma nic na koncie). Ona (naiwna) wiernie czekała. Wrócił. Zaprosił do siebie na noc. Po wszystkim kilka dni później oznajmił jej że nie jest w jego typie
(podkreślam, ona jest naiwna) czekała. Wydawało jej się, że skoro poszli ze sobą do łóżka to coś więcej znaczy. On ją zlewał. Stosunki praktycznie zerowe.
Potem dowiedział się, że się wyprowadza i będzie miała wolną chatę (dosyć mu przeszkadzało wcześniej, ze jej rodzice ciągle są w domu) i znowu zaczęły się jego typowe hasła. przykładowa rozmowa:
A: muszę jeszcze kupić łózko
On: a co będziesz tam robiła?
A: spała
on: a mogę z Tobą?

I tego typu. Nagle sobie o niej przypomniał.
A teraz tak: kiedy ona go poznała nie miałyśmy kontaktu (burza mała). Poznałam historię w momencie kiedy już było na topie zlewanie, to ze mną się ma wyprowadzić, więc mniej więcej wtedy. A mi opowiedziała co było, ale kiedy znów się zaczął nią interesować nie informowała mnie o zbyt wielu szczegółach, ale ja wyczułam że on najwyraźniej myśli tylko o jednym. Z czystej ciekawości zagadałam do niego na gg(nie jako kumpela A) i kiedy po 15 minutach zaproponował mi że wpadnie "na kawę' (kiedy poszli pierwszy raz do łóżka z A, on wpadł na kawę, chyba takie ma hasło), a następnego dnia kompletnie nie namawiany opowiedział mi jak to przeleciał koleżankę z pracy "bo miała ochotę to jej ulżył", jak podrywał i sypiał z innymi laskami w wakacje np(Wtedy co się nie odzywał), i różne pikantne szczegóły (niestety prawdziwe w przypadku A) oraz wyłuszczył mi jak mu na A nie zależy nic, natomiast napalił się na moją postać i napisał do A na gg żeby się odwaliła od niego i jakieś takie hasła typu : ja nie wiem co ty masz w tej głowie, od początku Ci mówiłem że nie jesteś w moim typie :/ załamałam się. Nie wspominając o A :/

Podziwiam ją, że się nei zniechęciła do facetów.
Nadal jest tak samo strasznie naiwna eh
__________________
"Trzymałem cię w ręce, Wagabundo. Byłaś przepiękna."



nisiaq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 13:48   #364
Bosca
Przyczajenie
 
Avatar Bosca
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poznań/Gniezno
Wiadomości: 2
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Hej jestem nową członkinią !!!
Dodam swoje trzy grosze, w tym śmiesznym a jednocześnie tragicznym wątku...

Otóż moi byli (dwaj) wyznawali kult swojej matki. Jeden z nich notorycznie się spóźniał, ale kiedyś pobił rekord. Nie przyszedł w ogóle bo musiał porąbać choinkę ...nic dodać nic ująć (uwaga nadchodzą święta) - kiedy powiedział mamie że umówił się i wychodzi ona mu na to "Nie nie nie, teraz porąbiesz choinkę" i on co? Porąbał. Kiedy indziej musiał rozmrażać lodówkę. Do tego jeszcze oczywista sprawa nie powiadomił mnie o tym, a ja jak zakochane cielę, mając rzecz jasna lat naście (17) czekałam z świeżo wymalowaną rzęsą...
Kolejny za to mówił mamie o wszystkim, łącznie z tym że dziś na deser jego dziewczyna - czyli ja zrobiła mu świeże truskawki ze śmietaną, a mama na to "ale tłusto jadacie..."Oczywiście on (słoń w składzie porcelany) nie omieszkał mi o tym powiedzieć. Kurde raz nie zawsze pierwsze tamtego roku truskawki...Czy muszę dodawać, że sweterek, który dostał ode mnie też się mamie nie podobał...

Kolejny z którym miałam do czynienia, na szczęcie krótko, wysyłał mi smsy z groźbami, bo liczył że zwrócę się do niego o pomoc i padnę w jego męskie i szeroko otwarte ramiona, z tym ,że nie miałam nic na sumieniu. Zamiast więc szukać pomocy, poszukałam winnego i znalazłam...
Bosca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 13:55   #365
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pkawecka Pokaż wiadomość
e oświadczył jej się bo miał nadzieję, że ona odmówi

no nie moge
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 14:21   #366
pkawecka
Zadomowienie
 
Avatar pkawecka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Bosca Pokaż wiadomość
Kolejny z którym miałam do czynienia, na szczęcie krótko, wysyłał mi smsy z groźbami, bo liczył że zwrócę się do niego o pomoc i padnę w jego męskie i szeroko otwarte ramiona, z tym ,że nie miałam nic na sumieniu. Zamiast więc szukać pomocy, poszukałam winnego i znalazłam...
dla mnie bomba
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma
pkawecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 14:48   #367
pulinkus18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Boze...
mój ex kiedy miałam wazny sprawdzian ..i nie mogłam odebrac telefonu ( piszac i trabiac mu wczesniej ze nie bede mogła odpisywac ) ( a ze ja mam w telefonie mojej pani nr..on też( nie wiem po jaka cholere )) zadzwonił do niej i poprosił mnie do telefony ..wczesniej pytajac sie co robie
pulinkus18 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-27, 14:51   #368
Arethaf
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
A teraz czas na mnie
1) Gorące listy miłosne pisał do mnie kolega ze szkoły, w końcu dla spokoju ducha zgodziłam się z nim spotkać. Z wcześniejszych rozmów i listów widać było, że chłopak był szaleńczo zakochany, a przy tym baaardzo wrażliwy. No i spotkaliśmy się. Przedstawił mi się, ale w ogóle to do mnie nie dotarło i do końca nie wiedziałam jak ma na imię Wręczył mi róże. Miałam ją dostać wcześniej od pani z budki z preclami, ale nie zajarzyłam o co chodzi Weszliśmy do kawiarni, obsługa włożyła mi różę do flakonu. Na pytanie czy podobają mi sie długie włosy u facetów próbowałam skłamać, ale wyraz twarzy mnie zdradził Wyszliśmy, ja zapomniałam róży przez przypadek! Żeby nie owijać w bawełnę to mu powiedziałam, że ja wolę innego Następnego dnia w szkole miał włosy ścięte na jeża (z takich do pasa!). Ale byłam nieugięta
ZGROZA! Mogłaś pokierować go do mnie, po co chłopaczyna ścinał włosy?

A ja to tak zwyczajnie standardowo robiłam numery... Najpierw wzbudzam nadzieje, już się zaczyna, a nagle myk... I mi się odmienia
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg

Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły.
Czasami pękam, bo mnie przerywa
niecierpliwość życia.
Arethaf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 14:56   #369
pulinkus18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Boze...
mój ex kiedy miałam wazny sprawdzian ..i nie mogłam odebrac telefonu ( piszac i trabiac mu wczesniej ze nie bede mogła odpisywac ) ( a ze ja mam w telefonie mojej pani nr..on też( nie wiem po jaka cholere )) zadzwonił do niej i poprosił mnie do telefony ..wczesniej pytajac sie co robie
pulinkus18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 15:54   #370
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pulinkus18 Pokaż wiadomość
Boze...
mój ex kiedy miałam wazny sprawdzian ..i nie mogłam odebrac telefonu ( piszac i trabiac mu wczesniej ze nie bede mogła odpisywac ) ( a ze ja mam w telefonie mojej pani nr..on też( nie wiem po jaka cholere )) zadzwonił do niej i poprosił mnie do telefony ..wczesniej pytajac sie co robie
jaki prostak
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 16:00   #371
Arethaf
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Pink, mało powiedziane...
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg

Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły.
Czasami pękam, bo mnie przerywa
niecierpliwość życia.
Arethaf jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-27, 16:02   #372
olcia00500
Rozeznanie
 
Avatar olcia00500
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 767
GG do olcia00500
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

To teraz ja z moim M. najwspanialszym ...

Hm byłam z M. ok. 11 miesięcy, dla mnie osobiście to długo, wiem, że dla niego też. Oczywiście - wielka miłość, w zasadzie nie wiele kłótni, najwspanialsze wakacje z nim przeżyłam.. itd.. poszliśmy do innych szkół, ale w zasadzie nie robiło to nam żadnej różnicy spotykaliśmy się ile tylko się dało.. ok. 11-18.X wyjechał do Irlandii, wrócił - nie odzywał się (dodam, że do tej pory rozmawialiśmy w zasadzie codziennie), dopiero po hm 5 dniach napisał na gg. Ja mu powiedziałam wszystko co czuję i co o nim myślę, on w zasadzie średnio przejęty 'przyjął to do wiadomości'.. zapytałam go czy mnie kocha na to on 'nie wiem' , pierwszy raz usłyszałam od niego coś takiego, więc mnie zatkało. przemyślałam to i powiedziałam mu, że w takim wypadku ja nie chcę z nim być (chociaż kochałam go najmocniej na świecie). Minęło parę dni, nie rozmawialiśmy ze sobą, ja się już oswoiłam z myślą, że to koniec (chociaż oczywiście dalej kochałam), napisał. Powiedział, że się z nim nie pożegnałam jak należy, że on chce ostatniego buziaka i przytulenie itd , ja mu powiedziałam, że nie chcę tego ciągnąć a poza tym z opisów na gg (oh kocham cię H. ;*) wynika, że ma jakąś inną. M. na to, że 'on sobie tylko jaja z koleżanki robi' i tyle. Potem jeszcze parę razy gadaliśmy, ale już bez takich tekstów. Przedwczoraj dowiaduje się, że on ma dziewczynę.., oczywiście jestem w wielkim szoku , ale cóż.. (minął ledwo miesiąc, ja nawet nie pomyślałam o innym), a dzisiaj dowiaduje się (od koleżanek moich i tej jego dziewczyny), że on jej mówił 'skarbie' itd te wszystkie bajery co do mnie, po 4 dniach od zerwania. Zaczęli chodzić tydzień po zerwaniu, a jej o mnie pisał:

"Od czasu jak wyleciałem do Irlandii byłem pokłócony w moją dziewczyną, jak już byłem w domu to pisała do mnie jakieś z***ane esy z jakimiś urojeniami wiec jej nie odpisywałem, następnie wszedłem na gadu i sie z nią zacząłem pisać i tak pisaliśmy ze już ze sobą nie jesteśmy, poza tym ona strzelała fochy o byle gówno" (kiedy ja tylko chciałam wiedzieć o co chodzi..)


I oczywiście wtedy kiedy wylatywał z tymi tekstami o 'ostatniego buziaka' (trzymajcie mnie) też już miał dziewczynę..



Nie wiem, czy da się cokolwiek zrozumieć itd, ale ja się musiałam gdzieś wygadać, nawet jeśli przy waszych numerach odstawionych przez facetów, to w zasadzie jest 'nic'.

A ja go ciągle kocham..
__________________
The chances of finding someone like you.

http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/

olcia00500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 20:31   #373
Canilette
Raczkowanie
 
Avatar Canilette
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 109
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

dziewczyny masakra, normalnie tak się uśmiałam, że hej ino nie wiem czy się cieszyć ze po ziemi chodzą TACY faceci...

Dorzucę swoje pięć groszy...

Mój ex - nasza pierwsza randka, po tysiącu czułych i świetnych smsów. Umówiliśmy się w parku. Siadłam na ławce i czekam a mój luby podchodzi, daje mi długą różę.
ja - dziękuję, śliczna...
on - to od mojej babci, powiedziała, żebym wziął

ekhm

Nadal ten sam ex - też mnie zostawiał i nei przychodził na umówione spotkania.
Raz spóźnił się 3 godziny.
Ja - trochę się spóźniłeś...
On - mecz leciał w TV i musiałem obejrzeć ( i nic)
Robił tak często, bez słowa wyjaśnienia, ja nawet już potem nie pytałam.

Pojechaliśmy na pierwsze i jedyne wspólne wakacje (początek lipca) w Bieszczady:
Przepadał chodzić po górach itd ja niebardzo, zaplanował wszyskie trasy. Ja głupia zamiast wziąść wygodne schodzone buty, wzięłam jak mi się zdawało "wygodne".
Wspinamy się, leziemy tym szlakiem, a mnei buciory tak obtarły nad piętami, że aż iśc nei mogłam.
ja - M słuchaj, buty mnei obtarły
on - trzeba było pomyśleć i wziąść wygodne (idzie dalej beztrosko)
ja - M, wiem, ale na serio ja nie dam rady przejść całej trasy, mozęmy się wrócić, proszę (przeszliśmy dopiero niewielki kawałek)
on - to wracaj i możesz na mnie poczekać na dole a ja potem jakoś cię znajdę
I gdzie ja miałam sama czekać u stóp góry?? Dodam, ze ze szlaku zeszliśmy jak zrobiło się już dobrze ciemno.

W pokoju to nawet skarpetek zdjąć nie mogłam bo krew i osocze tak się z tkaniną zlepiły. Spałam tylko na brzuchu bo inaczej z bólu wyłam.

No i oczywiście EX (tego samego dnia co zeszliśmy ze szlaku już w pokoju) wziął i paluchem mnie tam w tą piętę MAC.
ja - ała!!!! (zabolało jak nic, łzy mi pociekły, bo wszystko świeże)
on - sprawdzam, czy nie udajesz z tymi nogami, bo coś za bardzo lamentujesz

Te same wakacje (cd). Młoda, głupia byłam to tylko poboczyłam się na niego, powrzeszczałam,ale szkoda było mi wakacji. Spędziliśmy tam już 3 dni (nie planowaliśmy kiedy będizemy wracać)no i fajnie jest. Stopy chol**nie piekły nadal i chodzenie nawet sprawiało ból. No ale nic, idziemy na spacer... podziwiamy widoki...
dzwoni tel... On odbiera...To jego tato... EX cośtam mówi w stylu - tak jutro będę w domu około wieczora...
Ja w szoku! Się go pytam przecież w Bieszczadach jesteśmy - halo?!
Ale ja jutro musze już wracać.
Na moje pytania, czemu nei uzgadnia ze mną daty powrotu odparł, że czepiam się niepotrzebnie i że przecież wiecznie nie będziemy tu siedzieć, co ja sobie wyobrażam?!

No i wróciliśmy. Potem przysłał mi pocztówkę z Niemiec, bo pojechał tam na prawie 2 miesiące z braciszkiem. Okazało się, ze wyjechał dzień po naszym powrocie. Nie pisał kiedy wraca (smsy), pisał tylko jak mu tam dobrze i że laski mówią do niego "kochanie". heh

Alem była młoda i durna naprawdę!!!

Olcia00500 nie zajmuj sobie nim głowy to dupek! Przyjdzie taki, co naprawdę Cię doceni i pokocha tak jak na to zasługujesz
__________________
Chcieć zrozumiec wszystko... nawet kamień
Canilette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 20:46   #374
mav
Zakorzenienie
 
Avatar mav
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nordrhein Westfallen
Wiadomości: 4 276
GG do mav Wyślij wiadomość przez MSN do mav
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

czytajac wasze historie moj ex wydaje sie idealem nie umiem sobie przypomniec zeby na mnie wrzeszczal uderzyl czy cos...
ale czasem sie bardzo spoznial
np... bylismy umowieni ok 19 i ten nie przychodzi ja wyszykowana naturalnie przyszedl przed 20 mowiac ze ogladal rozmowy w Toku i zapomnial

inna historia z moim bardzo dobrym znajomym.....nie powiem chlopak przystojny ze ja nie moge
w kazdym razie ten oto chlopaczyna zabiegal o wgeldy pewnej pannyno i owa panna sie w nim zadurzyla ach i och tylko kolega niestety nie powiadomil jej ze oto jest na drugim roku seminarium duchownym nie wiem jak ta historia sie skonczyla ale oboje mi szkoda

inna histroia moja znajoma poznala kumpla swojego ex (obaj pilkarze)
no i kolega zaprosli kolezanke na nocny spacer(jakas impreza byla....)
sie goraco zrobilo i on od razu do rzeczy to ona spadaj i raczki przy sobie...
po jakims czasie jest jakas nastepna impreza tegoz klubu...podchodzi do niej trener zespolu i mowi do niej ty widzisz ta panne...? to jego ZONA dodam ze kobieta w widocznej ciazy byla kolezanka byla w totalnym szoku...
__________________
"Nikt o tobie nie myśli. Wszyscy myślą wyłącznie o sobie, tak samo jak ty"





Mężczyzna jest jak sukienka, trzeba go najpierw przymierzyc.....


mav jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 20:50   #375
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Olcia - ten buziak na pozegnanie, matko swieta ale pojechal sobie ho hoooo
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 21:21   #376
aako
Zakorzenienie
 
Avatar aako
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 198
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane


Canilette - o boże! co za typek :-/ dobrze ze to juz EX
__________________

aako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 21:35   #377
olcia00500
Rozeznanie
 
Avatar olcia00500
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 767
GG do olcia00500
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Canilette Pokaż wiadomość
Olcia00500 nie zajmuj sobie nim głowy to dupek! Przyjdzie taki, co naprawdę Cię doceni i pokocha tak jak na to zasługujesz

Cytat:
Napisane przez syntagma
Olcia - ten buziak na pozegnanie, matko swieta ale pojechal sobie ho hoooo
Dzięki dziewczyny teraz już widzę jaka byłam głupia, ale wtedy ehh.. chociaż widzę, że my wszystkie przeżywamy mniej więcej to samo.. faceci to jednak świnie
__________________
The chances of finding someone like you.

http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/

olcia00500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 21:47   #378
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

to jeszce jeden numer
Teraz pewnie tylko dostsalabym szalu itp ale wtedy...

pol roku bylam z moim 1szym powaznym facetem, pojechalismy razem na wakacje, planowane.
Tam przezylam z nim swoj 1szy raz. Samo wydarzenie tam jakos mniej wiecej romantycznie, w sensie atmosfera - swieczuchy itp bajery.
Dnia nastepnego pojechalismy na spacer i siedzimy na lawce, ten w ramach uniesienia dalej romantycznego, zeby uczcic te nasza milosc i chwile postanawia podpisac lawke na ktorej siedzimy.

podpisuje, ja tak czytma 'lawka P... i ...
tu z mordy znika mi usmiech, dostaja obuchem w leb bo doczytuje dalej
...Marty'

a ja ma na imie magda, jego byla to marta.

Odechcialo mi sie zyc,
motyw tej laski ciagle pojawial sie w naszym zwiazku, to ona dzwonila, to on cos tam...
Ciezko mi bylo wtedy, zakochana byla, glupia.

Innym razem, ten sam rok ale inne miejsce, po teoretycznym wyjasnieniu sprawy. Ja wybaczylam.

Pod namiotami z moimi znajomymi siedzimy. Moi znajomi znali te laske. Wiec siedzimy, oni cos tam opowidaja, ze byli na jakims koncercie/festiwalu.
Moj byly sie wcina 'a Martucha byla?'

wiec ja znow

Z nia a wlasciwie z nim to ciagle cos.
Jak sie z nim rozstalam po raz 1szy, spotykalam sie z innym kolesiem...ale jakos tak wyszlo, ze postanowilismy wrocic.
Wiec znow jestesmy para, chce go przytulic a on mnie odpycha.
Ja szok.
Tlumaczy mi, ze mam kare, ze go zostawilam i on nie bedzie mnie narazie przytulal.

A tak w ogole to ja bylam taka idiotka co oprocz urody nie ma nic - tak sie nieraz nasluchalam.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 21:56   #379
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
A tak w ogole to ja bylam taka idiotka co oprocz urody nie ma nic - tak sie nieraz nasluchalam.
o boże! przypadek wielce beznadziejny. jeśli nic więcej w sobie jego zdaniem nie miałaś to ciekawe po co cierpiał te trudy i był z tobą, pfffffffff...
dobrze, że było minęło


przypomniało mi się jak mój ex karał mnie za nieposłuszeństwo, niezgodne myśli, za kłotnie i inne. a kara wyglądała następująco: nie odprowadzę cię dzisiaj do domu. pójdziesz sama [przez park o 22, ale szłam twardo].
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-27, 22:03   #380
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
o boże! przypadek wielce beznadziejny. jeśli nic więcej w sobie jego zdaniem nie miałaś to ciekawe po co cierpiał te trudy i był z tobą, pfffffffff...
dobrze, że było minęło

prawie 4 lata byl ze mna, az go kopnelam w dupe (ostatecznie).

Wlamywanie mi sie na gg i czytanie to normalka byla, tekstem roku byl
'jestes dzi... i na jednym ch... nie usiedzisz'
to przelalo czarke goryczy, aczkolwiek nie od razu - ale mocno mi sie juz odechcialo. Po tym tekscie zostalam wtedy ja rzucona, i nawet plakalam chwile ale potem poszlam na zakupy a po 2 dniach zadzwonil, ze mi k... wybacza!
masochista - siedzial z tepa dziewka.

A kary i inne takie... heh.
mloda wtedy bylam to nie wiedzialam wiele o zyciu, 1szy facet wykorzytal naiwnosc ma. Teraz gdybym go spotkala na swojej drodze to bym go zmiazdzyla.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-27, 23:54   #381
miu miu
Wtajemniczenie
 
Avatar miu miu
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pkawecka Pokaż wiadomość
jeszcze mi się przypomiało, że ta moja koleżanka co ją narzeczony rzucił na dwa tygodnie przed ślubem nie chciał powiedzieć dlaczego mu się tak nagle odmieniło. w końcu przyparty do muru powiedział, że oświadczył jej się bo miał nadzieję, że ona odmówi
__________________
no risk, no fun
miu miu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 08:16   #382
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

jak czytam te posty. i teraz twój hecate- bo bardzo mi przypomina sytuację, w której ja byłam to coraz mocniej nie cierpie swojego ex. niedawno jeszcze był mi całkiem obojętny, a teraz zbiera się we mnie jakaś agresja. najchętniej poskakałabym po jego ładnej buźce
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 10:20   #383
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Ja pamiętam jak mój pierwszy poważny eks (byliśmy ze sobą prawie 3 lata) jak sobie wypił i czymś go wkurzyłam to potrafił do mnie powiedzieć: "zamknij się ***ana dziwko" smutne ale prawdziwe, nie było to ciągłe, ale zdarzały mu się wyzwiska. Głupia byłam, ze z nim byłam, ale w końcu go pogoniłam. szkoda, ze wcześniej tego nie zrobiłam, ale cóż miłość ślepa jest
Z tym samym eks: jesteśmy na zakupach w markecie, stoję sobie przy stoisku z gazetami i eks dorwał Cosmopolitan, gdzie na okładce była Agnieszka Włodarczyk oczywiście poprawiona photoshopem w kusej mini. Eks patrzy na ta okładkę i mówi do mnie: "dlaczego Ty nie masz takich nóg jak ona? Zrób sobie takie nogi" Zamiast się na niego w****...to było mi wstyd, bo mimo, ze byłam bardzo szczupła, to mu nie potrafiłam dogodzić. Na samo wspomnienie tego tekstu to:
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 10:33   #384
Bosca
Przyczajenie
 
Avatar Bosca
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poznań/Gniezno
Wiadomości: 2
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

"dlaczego Ty nie masz takich nóg jak ona? Zrób sobie takie nogi" Zamiast się na niego w****...to było mi wstyd "

To tacy istnieją.... ło matko
Bosca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 10:48   #385
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Bosca Pokaż wiadomość

To tacy istnieją.... ło matko
Jak widać istnieją
Tak poza tym jak go pogoniłam, to mi płakał ze mnie kocha
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 12:11   #386
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Emilkaa Pokaż wiadomość
To tak jak ja ktoregos dnia siedzialam w autobusie na podwojnym siedzeniu z takim kolesiem i wbila para(licealistow) no i ta dziewczyna stoi i trzyma sie drazka,a ten koles tam ja od tylu przytulil i tam sie migdala no i nagle on do niej mowi,ze moze siada(dokladnie to na podwojnym naprzeciwko mnie i tego kolesia) no i usiedli i sie dalej migdala,a my juz tacy calkiem zniesmaczeni no i ten koles co siedzial kolo mnie pyta sie ich 'dlugo jeszcze',a na to ten chlopak tej dziewczyny ''zazdroscisz'',a ten co siedzial kolo mnie 'nie,bo mam lepsza' i centralnie mnie objal ja taki zonk o co chosi,a chlopak tej dziewczyny-licealistki ''tez bym wolal twoja,ale moja tez nie jest zla'' i dalej sie caluja

ja wiem moze to nie jest najgorszy tekst,ale jak moj chlopak by takie cos powiedzial to nara,a ta panienka nadal z kolesiem sie elegancko miziala.
ogolnie to byla okropna rozmowa tych kolesi bleeeeeeeee
Odważny ten obok I bystry

Mój ex na koniec naszego związku, powiedział, że jestem SKĄPA :| Byłam w szoku, tym bardziej, że nie mieliśmy wspólnych wydatków, do kina ani nigdzie nie chodziliśmy...czasem kupił coś do picia, małe zakupy spożywcze to raz ja raz on...raz byliśmy na imprezie to on przed wejściem do klubu przy moich znajomych powiedział: "Aga to wyciągaj portfel"...niby ze śmiechem ale koleżanka do teraz się dziwi, że tak mógł powiedzieć... I rzeczywiście nie raz to ja płaciłam, ale jakoś nigdy mu tego nie wypomniałam...za to dowiedziałam się za końcu związku, że skąpa jestem, szkoda słów...
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"


Edytowane przez 00aga00
Czas edycji: 2007-11-28 o 12:38
00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 13:41   #387
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

hehe, a ja sie dowiedzialam, ze jestem snobka burżujka ale fakt faktem, przez pierwsze 4 lata to ja glownie placilam za nas dwoje... i bardzo zle sie z tym czulam. Lacznie ze sponsorowaniem mu fajek i ratowaniem jego tylka jak nie placil za szkole pare miesiecy... nadal mi wisi 1300 zl, wiem juz, ze tego z niego nie wyciagne... glupia bylam tak strasznie, ze hej) jestem na siebie wsciekla, tym bardziej, ze w tym momencie kazdy grosz sie liczy...
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 13:59   #388
...:::oblabobla:::...
Zakorzenienie
 
Avatar ...:::oblabobla:::...
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Mój ex do dzisiaj mi wisi 500zł (200zł za mój słodki telefonik który mi zniszczył i 300zł, które pożyczył i przepił) Nawet się nie łudzę, że je odzyskam, niech mu bokiem wyjdzie ta kasa On w sumie był bardzo rozrzutny, jak dostał 3 000 od rodziców na remont, to przebalował je w jeden dzień. Dostawał wypłatę w piątek -co tydzień 500zł na rękę.... w poniedziałek już ode mnie pożyczał 100zł, bo mu brakowało Najlepsze jest to, że nic nie kupował do domu, nawet lodówki nie miał, włóczył się po restauracjach, barach i knajpach i wszystko jadł na mieście. Był do tego stopnia leniwy, że zamiast prać skarpetki i gacie, po jednym razie wyrzucał je do kosza i kupował nowe
Jak ja mogłam z kimś takim być i przymykać na to wszystko oko
__________________
...:::oblabobla:::... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 17:31   #389
anulka0016
Raczkowanie
 
Avatar anulka0016
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 468
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez ...:::oblabobla:::... Pokaż wiadomość
Najlepsze jest to, że nic nie kupował do domu, nawet lodówki nie miał, włóczył się po restauracjach, barach i knajpach i wszystko jadł na mieście. Był do tego stopnia leniwy, że zamiast prać skarpetki i gacie, po jednym razie wyrzucał je do kosza i kupował nowe
Jak ja mogłam z kimś takim być i przymykać na to wszystko oko
omg te skarpetki mnie rozwaliły...
dobrze że juz z nim nie jesteś...współczuję jego przyszłej żonie o ile ją bedzie miał
__________________
W przypadku facetów mniej znaczy więcej, bo im mniej poświęcasz im uwagi, tym większe wzbudzasz w nich pożądanie!

Przyczyną połowy
naszych blędów życiowych jest to,
że odczuwamy tam,
gdzie powinniśmy myśleć,
a myślimy tam,
gdzie powinniśmy odczuwać.
anulka0016 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-11-28, 19:25   #390
...:::oblabobla:::...
Zakorzenienie
 
Avatar ...:::oblabobla:::...
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez anulka0016 Pokaż wiadomość
omg te skarpetki mnie rozwaliły...
dobrze że juz z nim nie jesteś...współczuję jego przyszłej żonie o ile ją bedzie miał
Na całe szczęście przejrzałam na oczy (dopóki sobie wmawiałam, że go kocham uważałam, żę się kocha mimo wszystko, a nie za coś, ale jak dotarło do mnie że to nie ma sensu i że go nie kocham, mało tego, w pewnym momencie uświadomiłam sobie, że JA GO NIE ZNOSZĘ (żeby nie powiedzieć - nienawidzę)!:ee k: po prostu skończyłam to wszystko.
Wkurzyłam się i powiedziałam sobie, że tak całe moje życie nie będzie wyglądać i nie mam zamiaru szlochać i męczyć się cały czas Jak to wszystko się skończyło poczułam się jakbym dostała skrzydeł Od dnia w którym zerwałam z nim mam niesamowitą chęć do życia, nie jestem nerwowa i wreszcie robie to co chce. Tak jakby wszystkie moje stresy wyparowały. Nareszcie mam TŻ, który mnie wspiera we wszystkim i ZAWSZE mogę na niego liczyć! Jak popatrze wstecz, to nie chce mi się wierzyć, że taką masakrę pokornie znosiłam, zamiast od razu zorientować się ocb i olać go totalnie Tyle życia zmarnowałam, tyle nerwów mnie to kosztowało. Eh.... szkoda gadać jaka głupia byłam, że tego wszystkiego nie zauważałam

Na prawdę współczuję jego przyszłej żonie... Chyba, że nie będzie taka grzeczna dla niego jak ja i będzie go tłukła wałkiem po głowie
__________________
...:::oblabobla:::... jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:09.