Quilling i inne wytwory

[dzianga]

Witaj wszystkiego najlepszego w Nowym Roku życzę. bardzo ładne tworzysz karteczki ta ostatnia dla koleżanki przepiękna, ile musiałaś się napracować , czy mogę zapytać jak zrobiłaś te kwiatuszki niesamowitetoż to takie drobności

[lexor]

Śliczne kartki świąteczne i te quillingowe stokrotki, takie dopracowane tam nie ma żadnych niedoskonałości, a kartka bardzo oryginalna

[anita19800]

Prześliczne karteczki świąteczne, szczególnie ta, która zawędrowała do mnie

[mirra78]

Dziękuję serdecznie za wszystkie życzenia i ciepłe słowa.
dzianga -z kwiatkami było sporo pracy, bo nacinałam paski papieru malutkimi nożyczkami, a potem zwijałam je jak w quillingu.

A teraz... UWAGA!
Poniżej coś, co sprawiło, że w środku zimy zapanowała u mnie wiosna.
Oto, co wylądowało przy kwiatku i cudnie cieszy oczy.
Autorką tej wspaniałej niespodzianki jest mistrzyni origami modułowego Anita19800
Oprócz papużki w paczce była przecudna kartka...
Martuś- no brak słów!

[anita19800]

Cieszę się bardzo, że niespodzianka się udała i paczuszka sprawiła Ci radość Polecam się na przyszłość

[anka43]

Śliczne prezenciki dostałaś od Marty !!!

[pastek1]

piękne

[lexor]

dla mistrzyni origami i dal jej ślicznej papugi

[GLINKA121]

Śliczny upominek otrzymałaś

[kaariokaa]

WOW! Fantastyczne prezenty dostałaś.

[mirra78]

Oj, macie rację kobiety.
Cieszę oczy kolorowymi prezentami podczas tej paskudnej zimy.

Dziś pokażę coś nie z papieru-tak, wiem wątek papierowy, ale to pierwsza moja biżuteryjna próbka, dlatego cieszę się jak dzieciak (może mnie nikt nie zruga za odejście od tematu papierowego).

Polacy grali w piłkę ręczną,a ja dziergałam i dziergałam... i powstała sutaszowa broszka.
2 metry tasiemki, igła, żyłka, koraliki i skłute palce.

[anka43]

Wow...piękna broszka !!!

[bila]

Broszka super ale i masa pracy w nią włożona.

[jola2243]

Cudna broszka

[kaariokaa]

Fajna.
Ja zawsze tylko oglądam sutasz i się zachwycam, ale sama pewnie nie spróbuję.

[lexor]

śliczna broszka i bardzo pomysłowa

[pastek1]

ślicznie i pomysłowo

[lamalama]

Piękna ta Twoja papużka,to chyba siostra mojej
Śliczna broszka,podoba mi się to połączenie kolorów.

[anita19800]

wielkie za broszkę, bo musiałaś się przy niej nakombinować

[mirra78]

Bardzo żeście dla mnie łaskawe, bo jednak mam świadomość wielu niedociągnięć w tej broszce. Jednak zawzięłam się i dziergam kolejną- ciekawe czy tę też będę pruła najpierw 4 razy...
Dziękuję
A tymczasem ślubny komplet. Wymęczony, bo 1)nie miałam natchnienia 2)fatalnie skręcały się paski, co niestety widać, ale trudno, już ją posłałam w świat.

[lamalama]

Śliczna kartka,pięknie się komponują te czerwone różyczki

[kaariokaa]

Jak Twoje paski są nie takie, to Ty się chyba moim nie przyjrzałaś.
Bardzo mi się podoba kompozycja i te róże faktycznie świetnie wyglądają.

[lexor]

śliczny ślubny komplecik i ja tez nie widzę tam żadnych niedociągnięć no i czeka na kolejną broszkę

[bila]

Bardzo ładny komplecik.

[mirra78]

lamalama -dziękuję Magdo
kaariokaa -dzięki dzięki i ... przesadzasz!
lexor -dzięki wielkie -proszę poniżej wedle życzenia
bila -dziękuję
Dziś komunijnie i broszkowo.
Ostatnia broszka w rzeczywistości czarno- kobaltowa.

[kaariokaa]

Cicho tam, wiem co mówię. Ostatnio w ogóle przeżyłam chwile zgrozy, bo mi się listwa od trymera całkiem zjechała i samo pocięcie pasków okazało się już mission impossible. Na szczęście udało się szybko zamówić nową listwę, ale ile brzydkich słów w międzyczasie poleciało, to tylko ja wiem.

Jak patrzę na te Twoje różyczki, to mnie znowu zazdrość bierze. Moje wciąż nie wyglądają.
No i ten sutasz... Dużo czasu spędziłaś przy tej broszce? Czy ktoś, kto nigdy tego nie robił, jest się w stanie sam nauczyć? Chciałabym kiedyś (to raczej odległe kiedyś) spróbować.

Ale się gadatliwa zrobiłam.

[mirra78]

Ta trymer...
ja tnę skalpelem, nożyczkami, czasem skorzystam z niszczarki w pracy,ale z niej grube paski są.
Jednak robię hobbystycznie kartki, więc nie inwestuję w sprzęt.
A różyczek mi nie zazdrość-siadaj i sama rób, najpierw zniszczysz trochę kartek, poklniesz też trochę i się nauczysz.Tak było ze mną i do tego niezliczoną ilość razy odtwarzałam filmik instruktażowy, bo już zwątpiłam, że się nauczę.
Sutasz- uwierz, że nikt mnie nie uczył, a pierwsza była czarna broszka metodą prób i błędów, klnięcia i prucia.Dziś uważam ją za paskudztwo, ale przecież to był początek.
Ta druga już lepsza, a robiłam ją hm kilka godzin jakby tak zliczyć, bo to czasochłonne. Fajne to jest, ale niestety jak się mieszka na "zapupiu" i w sklepach o sutaszu nie słyszeli, to bieda.

[kaariokaa]

Skalpel? Nożyczki? Yhm. No to pełen szacunek. Ja bym chyba świra dostała. Co prawda nożykiem już coraz lepiej się posługuję, ale jakbym miała ciąć nim paski... A prosta linia cięta nożyczkami, to już dla mnie w ogóle abstrakcja.
Co do różyczek - to na pewno masz rację i tak właśnie zrobię, jak trafi mi się troszkę więcej wolnego czasu. Ze mną jest ten problem, że chciałabym wszystko od razu. Patrzę na Twoje różyczki i marudzę, że tak nie potrafię, zamiast usiąść i ćwiczyć.
Sutaszowe cudeńka są niesamowite. Na razie tylko podziwiam i jak to ja, oczywiście zazdroszczę tym, którzy potrafią zrobić z tego coś fajnego. Też mieszkam na "zapupiu" (już niedługo, mam nadzieję), więc wiem co to znaczy. Miny pań w lokalnym plastycznym bywają bezcenne, gdy się je zapyta o coś więcej niż dziurkacz ozdobny.

[lamalama]

Piękne karteczki i piękne broszki,sutaszowa- to jest cudo po prostu

[jola2243]

Ależ śliczności pokazujesz kochana