Matura 2010 - Studia cz. II

[madeinpolska]

Napisane przez zielona_nadzieja

Czytam sobie właśnie trochę na temat filologii, tłumaczeń itp. i trochę mnie to przeraża. Jeszcze jakiś czas temu myślałam, że najważniejsze, żeby się dostać, potem się zaprę i jakoś sobie poradzę. Teraz zaczynam w to wątpić

Głowa do góry! Nie stresuj się jeszcze, zobaczysz jak to wszystko będzie wyglądaćPamiętaj, że jeśli coś Ci się nie spodoba to lepiej zrezygnować po roku i zacząć coś innego, bo rok to niewiele, a rzutuje to na Twoją przyszłość Eh, mnie wkurza to, że na moim kierunku można wybrać tylko angielski..a ja znam niemiecki na poziomie C1 i nie chciałabym tego tak zostawiać..bez sensu.

[masterpiece]

Jezu pomóżcie mi,bo mnie krew zaraz zaleje
Wymazałam te wyniki matur,bo pisało,że zostało pobrane z Krajowego Rejestru Matur,czy jak to się tam zwie,ale na podaniu,które chce wydrukować mam wypisanie podwójnie każdy przedmiot i np. mam matematyka podstawowa 0%,a poniżej to samo tylko,ze juz z wynikiem normalnym matematyka podstawowa 80%.
Co mam zrobić,zeby to było normalnie?

[madeinpolska]

Napisane przez masterpiece

Jezu pomóżcie mi,bo mnie krew zaraz zaleje
Wymazałam te wyniki matur,bo pisało,że zostało pobrane z Krajowego Rejestru Matur,czy jak to się tam zwie,ale na podaniu,które chce wydrukować mam wypisanie podwójnie każdy przedmiot i np. mam matematyka podstawowa 0%,a poniżej to samo tylko,ze juz z wynikiem normalnym matematyka podstawowa 80%.
Co mam zrobić,zeby to było normalnie?

Zaznacz 'brak' tam, gdzie wpisywałaś swoje wyniki Bo wymazałaś wyniki, ale zostawiłaś zaznaczenie poziomu

[jaAgnes]

Hej! Wybrałam sobie jako kierunek ochrona środowiska i teraz się zastanawiam czy z moją marną chemią i fizą są szanse się utrzymać. Ma ktoś jakieś informacje? Pozdrawiam wszystkich tegorocznych "maturantów"

[masterpiece]

Napisane przez madeinpolska

Zaznacz 'brak' tam, gdzie wpisywałaś swoje wyniki Bo wymazałaś wyniki, ale zostawiłaś zaznaczenie poziomu

Dzięki
Dureń ze mnie

[zielona_nadzieja]

Napisane przez nicRu

Ejj wy. Ja tez z poczatku wątpiłam we wlasne możliwości, a jakś zyje

Napisane przez madeinpolska

Głowa do góry! Nie stresuj się jeszcze, zobaczysz jak to wszystko będzie wyglądaćPamiętaj, że jeśli coś Ci się nie spodoba to lepiej zrezygnować po roku i zacząć coś innego, bo rok to niewiele, a rzutuje to na Twoją przyszłość Eh, mnie wkurza to, że na moim kierunku można wybrać tylko angielski..a ja znam niemiecki na poziomie C1 i nie chciałabym tego tak zostawiać..bez sensu.

Dzięki dziewczyny, ale ja się martwię tym, że porwałam się na filologię romańską, a moja znajomość j. francuskiego jest dość słaba. Co prawda na koniec szkoły miałam 5, ale francuski był przedmiotem traktowanym dość "olewatorsko", więc wydaje mi się, że ocena o niczym nie świadczy. Czemu nie chciało mi się wcześniej do niego przykładać?! Teraz nadrabiam zaległości, które są baaaardzo duże.

[madeinpolska]

Napisane przez zielona_nadzieja

Dzięki dziewczyny, ale ja się martwię tym, że porwałam się na filologię romańską, a moja znajomość j. francuskiego jest dość słaba. Co prawda na koniec szkoły miałam 5, ale francuski był przedmiotem traktowanym dość "olewatorsko", więc wydaje mi się, że ocena o niczym nie świadczy. Czemu nie chciało mi się wcześniej do niego przykładać?! Teraz nadrabiam zaległości, które są baaaardzo duże.

No tak samo jak ja z angielskim. Zanim poszłam do LO to po angielsku mówiłam swobodnie, ale w LO olewali sobie nasz angielski (zresztą w gimnazjum też, ale chodziłam na dodatkowy), bo mój profil był historyczno-niemiecki. Z niemca nas cisnęli, chodziłam na dodatkowy, a na angolu nie przykładałam się i jechałam tylko na wiedzy tej, co miałam z wcześniejszych lat i to mi wystarczało, bo miałam na koniec 5. Tylko teraz peszek, bo na studiach będzie tylko angielski i muszę nadrobić trochę i niemiecki, który lubię, muszę odłożyć, bo gdzie ja się będę go uczyć..

[pani lotniczka]

Spokojnie
Na wiekszośći uniwersytetów każdą filologię zaczyna się od podstaw.
Poza najpopularniejszymi :angielską i niemiecką
Jeśli przy rekrutacji biorą pod uwagę język angielski to chyba mają świadomość kogo przyjmują
Gdyby wymagali znajomośći języka pod uwagę byłaby brana matura z niego
Sama też startuje między innymi na francuską z angielskim,a po francusku znam dwa słowa
Będzie dobrze!

[becia__15]

Napisane przez zielona_nadzieja

Dzięki dziewczyny, ale ja się martwię tym, że porwałam się na filologię romańską, a moja znajomość j. francuskiego jest dość słaba. Co prawda na koniec szkoły miałam 5, ale francuski był przedmiotem traktowanym dość "olewatorsko", więc wydaje mi się, że ocena o niczym nie świadczy. Czemu nie chciało mi się wcześniej do niego przykładać?! Teraz nadrabiam zaległości, które są baaaardzo duże.

O ile filologia romańska to Twój wymarzony kierunek to poradzisz sobie i nie z takimi przeszkodami

[SummerGlow]

Napisane przez zielona_nadzieja

Dzięki dziewczyny, ale ja się martwię tym, że porwałam się na filologię romańską, a moja znajomość j. francuskiego jest dość słaba. Co prawda na koniec szkoły miałam 5, ale francuski był przedmiotem traktowanym dość "olewatorsko", więc wydaje mi się, że ocena o niczym nie świadczy. Czemu nie chciało mi się wcześniej do niego przykładać?! Teraz nadrabiam zaległości, które są baaaardzo duże.

No własnie dlatego , że masz takie mądre przemyslenia czy sobie poradzisz bedzie dobrze. Mysle, że jak będziesz od poczatku kontrolowac sytuacje i sie przykładać to nie ma innej opcji poza taka , że sobie poradzisz

[enigmatyczna]

Napisane przez zielona_nadzieja

Dzięki dziewczyny, ale ja się martwię tym, że porwałam się na filologię romańską, a moja znajomość j. francuskiego jest dość słaba. Co prawda na koniec szkoły miałam 5, ale francuski był przedmiotem traktowanym dość "olewatorsko", więc wydaje mi się, że ocena o niczym nie świadczy. Czemu nie chciało mi się wcześniej do niego przykładać?! Teraz nadrabiam zaległości, które są baaaardzo duże.

Jejku.. jak ja lubię francuski, zazdroszczę Ci że miałaś go jako przedmiot obowiązkowy w szkole. Ja się go uczyłam tylko 2 lata na zajęciach pozalekcyjnych a wiadomo jak z takimi jest ;P.
W sumie to pluję sobie w brodę, że nie zdawałam rozszerzenia z polskiego, bo wtedy bym pewnie składała na fil. romańską albo hiszpańską, bo opanowanie tych dwóch języków to jedno z moich cichych marzeń A za Ciebie trzymam kciuki, żeby się udało!

[nicRu]

ja też chciałabym znać perfekcyjnie choćby dwa obce..na razie jako tako angielski, podstawy rosyjskiego, kiedys niemieckiego

[emememsik]

zielona_nadzieja, z filologiami to jest tak, że bardzo często okazuje się, że to jednak nie to... Sama dostałam się na romańską, ale zrezygnowałam na rzecz innego kierunku na który się dostałam, choć nie byłam pewna. Ale kilka moich koleżanek zdecydowały się jednak na romanistykę a ja jestem teraz w 100% pewna, że zrezygnowałabym na I roku. Choć był czas, kiedy byłam pewna, że to właśnie romanistykę będę studiować (francuski znam bardzo dobrze).

[pani lotniczka]

Napisane przez emememsik

zielona_nadzieja, z filologiami to jest tak, że bardzo często okazuje się, że to jednak nie to... Sama dostałam się na romańską, ale zrezygnowałam na rzecz innego kierunku na który się dostałam, choć nie byłam pewna. Ale kilka moich koleżanek zdecydowały się jednak na romanistykę a ja jestem teraz w 100% pewna, że zrezygnowałabym na I roku. Choć był czas, kiedy byłam pewna, że to właśnie romanistykę będę studiować (francuski znam bardzo dobrze).

A co studiujesz?

[SummerGlow]

Napisane przez emememsik

zielona_nadzieja, z filologiami to jest tak, że bardzo często okazuje się, że to jednak nie to... Sama dostałam się na romańską, ale zrezygnowałam na rzecz innego kierunku na który się dostałam, choć nie byłam pewna. Ale kilka moich koleżanek zdecydowały się jednak na romanistykę a ja jestem teraz w 100% pewna, że zrezygnowałabym na I roku. Choć był czas, kiedy byłam pewna, że to właśnie romanistykę będę studiować (francuski znam bardzo dobrze).

Hehe, i brzmi to jak paradoks. Znasz bardzo dobrze francuski a jednak go nei studiujesz... w sumie moja przyjkaciółka tez ma niebywały talent do językow obcych a jest na zarzadzaniu ... Czasem tak sie układa. Dobrze, że zmieniłaś to jeszcze zawczasu

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez SummerGlow

Hehe, i brzmi to jak paradoks. Znasz bardzo dobrze francuski a jednak go nei studiujesz... w sumie moja przyjkaciółka tez ma niebywały talent do językow obcych a jest na zarzadzaniu ...

Wiesz, z angielskim mam styczność od 1994 roku (wtedy, a w zasadzie na przelomie 1993/1994 zaczelam sie go uczyc), gimnazjum zakonczylam z 6 z angielskiego, liceum to bylo dla mnie przesypianie lekcji Mature z angielskiego zdalam perfekcyjnie... a nawet do glowy mi nie wpadlo studiowanie tego jezyka.

[SummerGlow]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Wiesz, z angielskim mam styczność od 1994 roku (wtedy, a w zasadzie na przelomie 1993/1994 zaczelam sie go uczyc), gimnazjum zakonczylam z 6 z angielskiego, liceum to bylo dla mnie przesypianie lekcji Mature z angielskiego zdalam perfekcyjnie... a nawet do glowy mi nie wpadlo studiowanie tego jezyka.

Naprawde? Nie myslałaś, żeby jakos połaczyć to ze swoja przyszłością? Chyba, że masz wiele innych pasji

[kleo14]

Rozważałam kiedyś romanistykę, uczę się francuskiego od 6 lat intensywnie i szkoda mi było zaprzepaścić, a przecież języki teraz to podstawa.. na szczęście na studiach mam kontynuację
Obawiam się tylko, że przez to oleję całkowicie angielski, a to przecież uniwersalny język, już teraz nie potrafię sie wysłowić, rozumiem, ale nic nie powiem

zielona_najdzieja, dasz radę!
Koleżanka też poszła na romanistykę i francuski miała od podstaw

[emememsik]

Napisane przez pani lotniczka

A co studiujesz?

TiR (strzał w dziesiątkę ), a od tego roku zaczynam też GP.

Myślę, że też dlatego nie poszłam w końcu na romanistykę, bo i tak umiałam język, a nie byłam pewna, czy chcę go studiować. Gdybym poszła na inną filologię, a by mi się nie spodobało, to przynajmniej coś bym stamtąd wyniosła na tym pierwszym roku.

[madeinpolska]

Napisane przez kleo14

Obawiam się tylko, że przez to oleję całkowicie angielski, a to przecież uniwersalny język, już teraz nie potrafię sie wysłowić, rozumiem, ale nic nie powiem

To właśnie jest najgorsze, że na studiach (oprócz wszelkich filologii) tak naprawdę nie ma nauki języków obcych..powtarzali nam to przez całe LO;D

[SummerGlow]

Napisane przez emememsik

TiR (strzał w dziesiątkę ), a od tego roku zaczynam też GP.

Myślę, że też dlatego nie poszłam w końcu na romanistykę, bo i tak umiałam język, a nie byłam pewna, czy chcę go studiować. Gdybym poszła na inną filologię, a by mi się nie spodobało, to przynajmniej coś bym stamtąd wyniosła na tym pierwszym roku.

No to masz rację, jeszcze jak cos się z tego wynosi to nie ma sie , az takiego poczucia zmarnowania roku A swoją droga TiR fajny kierunek, tak blisko mojemu sercu bo sama studiuje na AWFie

[kleo14]

Napisane przez madeinpolska

To właśnie jest najgorsze, że na studiach (oprócz wszelkich filologii) tak naprawdę nie ma nauki języków obcych..powtarzali nam to przez całe LO;D

Po skończeniu studiów powinnam znać język na poziomie B2 i specjalistyczne słownictwo, ale znając tylko francuski raczej będzie mi ciężko... angielskiego będę musiała sie chyba uczyć na własną rękę

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez SummerGlow

Naprawde? Nie myslałaś, żeby jakos połaczyć to ze swoja przyszłością? Chyba, że masz wiele innych pasji

Mam dwie pasje, szydełkowanie i matematyke
Angielski nie jest moją pasją, jest stałą w moim życiu i tyle.

Za to chciałabym rozpocząć naukę drugiego obcego języka (w zasadzie to czwartego, bo niemieckiego i rosyjskiego sie uczylam, ale żaden mi nie wszedł w krew)... myslalam o jakims kursie francuskiego

[madeinpolska]

Mam taką samą sytuację, bo teraz muszę zostawić niemiecki i znowu łapać się za angielski. Mam trochę czasu, angielski nadrobię, ale gdzie będę kontynuować ten niemiecki to nie wiem..Wątpię żebym miała tak silną motywację żeby uczyć się go sama..

[SummerGlow]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Mam dwie pasje, szydełkowanie i matematyke
Angielski nie jest moją pasją, jest stałą w moim życiu i tyle.

Za to chciałabym rozpocząć naukę drugiego obcego języka (w zasadzie to czwartego, bo niemieckiego i rosyjskiego sie uczylam, ale żaden mi nie wszedł w krew)... myslalam o jakims kursie francuskiego

O szydełkowanie
Ja też mam straszne opory co do niemieckiego i planuje rzucic się na hiszpański

[nicRu]

Mnie mimo szczerych chęci niemiecki nie szedł. jeśli sie dostane na finanse i bedzie taka mozliwosc to wezme moze rosyjski, bo u siebie na uczelni bede miec angielski

[emememsik]

Napisane przez madeinpolska

To właśnie jest najgorsze, że na studiach (oprócz wszelkich filologii) tak naprawdę nie ma nauki języków obcych..powtarzali nam to przez całe LO;D

To ja polecam UEK, w dwa lata nauczyli mnie hiszpańskiego od zera do "spokojnie się dogadam". Drugi język, którego się uczyłam to francuski, więc niewiele mogę o nim powiedzieć.

Po filologii poziom językowy B2??? Chyba żartujecie. Przecież ja na zwykłych studiach miałam język na poziomie C1! Filologie schodzą na psy.

[123asia]

Czeka ktoś jutro na wyniki z U. Warszawskiego ?

[emememsik]

Napisane przez nicRu

Mnie mimo szczerych chęci niemiecki nie szedł. jeśli sie dostane na finanse i bedzie taka mozliwosc to wezme moze rosyjski, bo u siebie na uczelni bede miec angielski

A jaki drugi byś wzięła na UEK?

[becia__15]

Napisane przez madeinpolska

Mam taką samą sytuację, bo teraz muszę zostawić niemiecki i znowu łapać się za angielski. Mam trochę czasu, angielski nadrobię, ale gdzie będę kontynuować ten niemiecki to nie wiem..Wątpię żebym miała tak silną motywację żeby uczyć się go sama..

Powiem Ci, że ja przez 9 lat uczyłam się niemieckiego, po czym w liceum miałam tylko angielski i francuski, a na kontynuacje niemieckiego oczywiście nie miałam czasu i teraz pamiętam raptem kilka słów..