mój tż-et i pieniądze...

[tobiaszowa]

Najpierw piszesz nam multum przykładów,dzięki którym Twój TŻ odbierany jest jako burak,a potem masz do nas pretensje,że go krytykujemy. Wybacz,mi taki gość nie odpowiada

Swoją drogą,dla Ciebie TYLKO w kwestii pieniędzy są nieporozumienia. Wybacz,ale pieniądze są bardzo ważne w życiu człowieka i jeśli ludzie nie potrafią się co do nich dogadać to nie widzę tutaj szans. Chyba,że chcesz mieć utrzymanka na swojej głowie. Wcześniej był taki a teraz jest inny,może mu się pogłębi.

[Madaaa]

Napisane przez narciarka

Możecie mi tylko wytłumaczyć dlaczego jeśli tż-et Myszunii19 tankuje jej samochód itd cytuje "a moj Tz mi nie dosc ze dal karte do swojego konta to jeszcze ciagle tankuje mi samochod i uwaga zafundowal mi dwie wycieczki na wakacje" to jest wszystko ok a kiedy ja zapłaciłam raz w restauracji i kupiłam mu ten alkohol to od razu mam mu zerwać? Czy ona nie zachowuje się jak sęp? On jej nie sponsoruje?

Bo jej facet poszedł do pracy i zarobił na to. Nie jest mu żal kasy na kobietę ktorą kocha. Taka jest różnica. Bo twojemu facetowi jest żal pieniedzy. Wymaga, żebys mu oddawała jeszcze z potrojonym kosztem. Bo rzyga ci na wiesc o wspólnych wakacjach i robi łaskę , że się zgadza na ten wyjazd, który i tak jak napisalas w piewrszym watku zasugerował, ze zapłacić ma Twoja rodzina.
Zamiast wszystkimi konczynami lapac sie pracy ktora na niego czeka woli żebrac o pieniadze na wymarzony samochód.
Tak autorko watku. Nie odwracaj kota ogonem i nie szukaj wytłumaczenia dla siebie i jego w przykładach innych wizazanek.

Masz zamydlone oczy. Niestety...

[201801022117]

Napisane przez narciarka

Ja się składam z nim na samochód? Przecież powiedziałam mu od razu że to są pieniądze na wakacje i tylko i wyłącznie na ten cel je przeznaczymy.

Zrozum dziewczyno, że nie chodzi o to, co TY mu powiedziałaś, ale o to, że on to ZAPROPONOWAŁ. Był na tyle bezczelny, że w ogóle zaproponował zabranie większej częsci kasy od babci, pozwolił na to, żebyś za niego płaciła, i do tego, kazał Ci oddać za bezynę. To jest niewyobrażalne, że gość mógł być na tyle bezmyślny, że zażyczył sobie zwrot pieniędzy za benzynę. Zrozum, że najgorsze jest to, że od niego wyszły te słowa.

[Chatul]

Napisane przez narciarka

przez 2,5 roku to on mnie zawsze wszędzie zabierał i to on płacił raz ja go zaprosiłam do tej restaturacji bo wiedziałam że nie ma pieniędzy żeby zapłacić za ten obiad bo wszystkie swoje oszczędności odkłada na samochód. Taki grzech zaprosić własnego chłopaka RAZ na obiad? Jeśli chodzi o to że wypomniał mi koszta za paliwo w skutek czego kupiłam mu ten alkohol to fakt zachował się poniżej krytyki

Nie, nie ma niczego złego w zabraniu chłopaka do restauracji. Ale:
1. Twój chłopak nie chce jechać z Tobą na wakacje, bo woli zaoszczędzić na drogi samochód. Jakby nie mógł kupić tańszego.
2. Twój chłopak żąda od Ciebie pieniędzy nawet za podwiezienie Cię...
3. Twój chłopak żeruje na własnych dziadkach - jedzie do nich akurat w dniu wypłaty emerytury Celowo...
4. Twój chłopak próbuje żerować na cudzej babci. Na Twojej babci.
5. Twój chłopak każe Tobie dokładać się do swojego samochodu...

Nie sądzę by on się zmienił.
On już przelicza wszystko na pieniądze.

Dziadkowie mają dla niego wartość tylko jak jest dzień wypłaty emerytury... Ciebie pewnie też już przeliczył na złotówki...

[narciarka]

Napisane przez tobiaszowa

Najpierw piszesz nam multum przykładów,dzięki którym Twój TŻ odbierany jest jako burak,a potem masz do nas pretensje,że go krytykujemy. Wybacz,mi taki gość nie odpowiada

Swoją drogą,dla Ciebie TYLKO w kwestii pieniędzy są nieporozumienia. Wybacz,ale pieniądze są bardzo ważne w życiu człowieka i jeśli ludzie nie potrafią się co do nich dogadać to nie widzę tutaj szans. Chyba,że chcesz mieć utrzymanka na swojej głowie. Wcześniej był taki a teraz jest inny,może mu się pogłębi.

nawet bym go nie miała za co utrzymać

i tego się boję... od ok 2 miesięcy jest taki inny pod względem pieniędzy...

[Mahdab]

Napisane przez narciarka

Ja się składam z nim na samochód? Przecież powiedziałam mu od razu że to są pieniądze na wakacje i tylko i wyłącznie na ten cel je przeznaczymy.

Bo składa na samochód Równie dobrze możesz mu dać 5oo zł na samochód i powiedzieć, żeby sam za siebie zapłacił. Zresztą nawet jeśli się nie zgodziłaś, to miał zamiar chętnie przyjąć kasę Twojej babci. Nie dociera do Ciebie, że on chciał skrzywdzić Twoją rodzinę, jeszcze miał Twoją babkę za naiwniaczkę, którą może wykorzystać?

Narciarko, chcącemu nie dzieje się krzywda, skoro uważasz, że wszystko jest ok, to w porządku. Nie musisz tłumaczyć na wizażu, jakiego masz kochanego misia, tylko Ty się zdenerwowałaś bo raz zachował się głupio. Twoje życie, Twoja sprawa. Każdy ma na co zasługuje. Tylko mnie ciekawi, czy Ty naprawdę uważasz, że tyle dziewczyn tutaj się myli?

[Myszunia19]

Napisane przez narciarka

czyli co tż-et Cię sponsoruje? a Ty jesteś bez honoru bo np zgadzasz się żeby Ci tankował? i Twój tż-et jest naiwny tak jak ja?

nie moja droga. ja tankuje jak tylko moge. on tym autem tez jeezdzi dlatego mi doklada bo wie ze ja nie mam AZ tyle. wiec autko jest nasze wspolne. poza tym robie codziennie obiady i ja za nie place i nigdy nie wzielam za nie pieniazkow, i nie ma czegos takiego ze on placi ciagle bo jak ja mam to dam czasem zanim on wyciagnie. poza tym ja jak moge tez mu pomagam. w tym momecie ja znalazlam sie w gorszej sutuacji ale kiedys moze byc odwrotnie i ja mu pomoge.

[tobiaszowa]

Ahahahaha,dobra ja to już nic się nie odzywam,bo do Ciebie nic nie dociera

Jeszcze parę słów na koniec
TAK,TWÓJ TŻ JEST SĘPEM.

On chciał skosić Twojej babci trawę za kase,bo mu się przyda.
Jakby mnie dziadki TŻ-ta poprosili o takie coś,w życiu nie przyjęłabym kasy,w życiu,wstyd by mi było,brać od rodziny mojego chłopaka pieniądze,ale co tam,on jest super cudowny
Jakby nie dawali za wygraną,mówiliby,że mam wziąć pieniądze dogadałbym się z TŻ-etem,że zamiast pieniędzy mogą zrobić mi jakieś dobre rogaliczki,które robią co tydzień i są pyszne.
Ale cóż,racja,Twój TŻ jest okej,podziwiam Go.

Honor nie pozwoliłby mi nie wziąć ani grosza na wakacje,bo on mi sponsoruje (w tym wieku)
A jeśli mi by pozwolił to moja mama by mi na to nie pozwoliła,a już jego mamy wcale nie rozumiem,jak można pozwalać dziecku pojechać na wczasy za pieniądze dziewczyny
I nawet jakbym na coś zbierała,nie zadręczałabym tym całego świata. Zrezygnowałabym z wielu przyjemności i się nie obnosiła z tym,że na coś zbieram kasę

Tyle w temacie,lepiej zakończyć temat,bo Tobie to pasuje,okejka

[TmargoT]

Napisane przez narciarka

a historię mojego tż-ta znasz dobrze? a co nie uważasz że jest sępem?

Po to że chciałam się upewnić czy słusznie zrobiłam że się wkurzyłam na mojego tż-ta że chce większą część pieniędzy która ma być na wakacje. Oczywiście od razu mu powiedziałam, że tych pieniędzy nie dostanie na własny użytek bo są one na wakacje

słusznie.
a teraz przeczytaj swoje wszystkie wypowiedzi i wyjdzie ci profil psychologiczny twojego faceta,który sama określiłaś.
czy chcesz być z kimś kto sprzedałby własną matkę za pieniądze?
ja bałabym się z nim ruszac poza dom,bałabym się,że mnie sprzeda na organy

[narciarka]

Napisane przez FreakChic

Zrozum dziewczyno, że nie chodzi o to, co TY mu powiedziałaś, ale o to, że on to ZAPROPONOWAŁ. Był na tyle bezczelny, że w ogóle zaproponował zabranie większej częsci kasy od babci, pozwolił na to, żebyś za niego płaciła, i do tego, kazał Ci oddać za bezynę. To jest niewyobrażalne, że gość mógł być na tyle bezmyślny, że zażyczył sobie zwrot pieniędzy za benzynę. Zrozum, że najgorsze jest to, że od niego wyszły te słowa.

Tak było to bezczelne, że chciał zabrać więszą część pieniędzy.

Co do tej benzyny to było tak, że jak jechaliśmy to coś tam powiedział że aż 40 km się tam jedzie a benzyna tyle teraz kosztuje na co ja powiedziałam "to już Ci bluzkę za tą jazdę kupię"

[dawidowskasia]

Napisane przez narciarka

czyli co tż-et Cię sponsoruje? a Ty jesteś bez honoru bo np zgadzasz się żeby Ci tankował? i Twój tż-et jest naiwny tak jak ja?

Nie, ona nie żąda nic od niego. Poza tym sponsoruj go ile wlezie, to Twoja sprawa. Masz prawo, ale nie żerujcie na Twojej babci i rodzinie

[paprif]

Napisane przez narciarka

a historię mojego tż-ta znasz dobrze? a co nie uważasz że jest sępem?

Po to że chciałam się upewnić czy słusznie zrobiłam że się wkurzyłam na mojego tż-ta że chce większą część pieniędzy która ma być na wakacje. Oczywiście od razu mu powiedziałam, że tych pieniędzy nie dostanie na własny użytek bo są one na wakacje

Dziewczyno odpuść....
Broń go broń.

[Madaaa]

Napisane przez narciarka

przez 2,5 roku to on mnie zawsze wszędzie zabierał i to on płacił raz ja go zaprosiłam do tej restaturacji bo wiedziałam że nie ma pieniędzy żeby zapłacić za ten obiad bo wszystkie swoje oszczędności odkłada na samochód. Taki grzech zaprosić własnego chłopaka RAZ na obiad? Jeśli chodzi o to że wypomniał mi koszta za paliwo w skutek czego kupiłam mu ten alkohol to fakt zachował się poniżej krytyki

Wychodzi szydło z worka. Poczekajmy następna dwa lata, potem kolejne.......ciekawe jakie wtedy będzie miał wymagania Lepiej nie bedzie bo ludzie z czasem zmieniaja sie tyko na gorsze - w sensie , że poznajemy swoje wady i charakter.

Nie boisz się, że w przyszlosci, kiedy urodzisz dziecko i nie bedziesz mogla pojsc do pracy bedziesz zdana na jego widzi mi sie? Na wakacje cie nie pości bo on zarabia i szkoda mu pieniedzy, a z Toba nie pojedzie bo to marnowanie czasu. A do tego jeszcze dojdą koszta utrzymania dziecka Albo to ty będziesz zap***** na cała rodzinę i jego zachciewajki.

[TmargoT]

Napisane przez narciarka

nawet bym go nie miała za co utrzymać

i tego się boję... od ok 2 miesięcy jest taki inny pod względem pieniędzy...

bo może skończył mu się sponsoring i musi teraz sam kombinowac kasę?
a może przestał grać i pokazał ci swoje prawdziwe oblicze?
czy chcesz być z kimś kto bedzie ci wydzielal na kromkę chleba?

[Myszunia19]

Paprif mogłam sie nie odzywac bo chcialam jej pokazac przyklad pomocy zeby troszke zrozumiala ze jest cos nie w porzadku a ona od razu obwinia mnie o sponsoring. spoko wiecej sie lepiej juz nigdzie nie wypowiem. Ale dzieki Pap

[Madaaa]

Napisane przez Chatul

Nie, nie ma niczego złego w zabraniu chłopaka do restauracji. Ale:
1. Twój chłopak nie chce jechać z Tobą na wakacje, bo woli zaoszczędzić na drogi samochód. Jakby nie mógł kupić tańszego.
2. Twój chłopak żąda od Ciebie pieniędzy nawet za podwiezienie Cię...
3. Twój chłopak żeruje na własnych dziadkach - jedzie do nich akurat w dniu wypłaty emerytury Celowo...
4. Twój chłopak próbuje żerować na cudzej babci. Na Twojej babci.
5. Twój chłopak każe Tobie dokładać się do swojego samochodu...

Nie sądzę by on się zmienił.
On już przelicza wszystko na pieniądze.

Dziadkowie mają dla niego wartość tylko jak jest dzień wypłaty emerytury... Ciebie pewnie też już przeliczył na złotówki...

Piękne podsumowanie

[paprif]

Napisane przez Myszunia19

Paprif mogłam sie nie odzywac bo chcialam jej pokazac przyklad pomocy zeby troszke zrozumiala ze jest cos nie w porzadku a ona od razu obwinia mnie o sponsoring. spoko wiecej sie lepiej juz nigdzie nie wypowiem. Ale dzieki Pap

Spoko Myszka

[rudowlosa1988]

Zgodzę się z tym, że facet niefajnie zrobił wyłudzając od autorki kasę za benzyne, tym bardziej,że ona zapłaciła za obiad.Z drugiej strony wyjazd był jej pomysłem, wiedziała,że on ma pieniędzy,więc to że to ona zapłaciła w restauracji nie jest jakąś tragedią i sponsoringem.Przecież niekoniecznie zawsze to facet musi płacić za wszsytko Autorka napisała,że sytuacja kiedy ona musiała za wszystko płacić zdarzyła się raz, więc jaki tu sposnoring z jej strony?
Co innego sytuacja z babcią ,rzeczywiście przykra sytuacja,ale dobrze ,że autorka postawiła sprawę jasno i wie ,że było to coś nie tak z jego strony.
Nie będę tutaj radzić rozstania bo nie znam Twojego faceta, jak sama piszesz on zachowuje sie w ten spsoób o pół roku,od kiedy zaczął zbierać na samochód.Nie będę się rozwodzić nad tym jaki powinnien kupić samochód(tak jak robią tu co poniektórzy) bo nie znam się na tym i nie interesują mnie one.
Myślę,że poprostu powinniście sobie jasno wyjaśnić tą kwestię i zapatrywania na finanse,a jeżeli to nic nie zmieni to wtedy zdecydować się na oststeczne rozwiąznie.

[201801022117]

Napisane przez narciarka

Tak było to bezczelne, że chciał zabrać więszą część pieniędzy.

Co do tej benzyny to było tak, że jak jechaliśmy to coś tam powiedział że aż 40 km się tam jedzie a benzyna tyle teraz kosztuje na co ja powiedziałam "to już Ci bluzkę za tą jazdę kupię"

Czyli poprostu delikatnie Ci zasugerował, żebyś oddała mu pieniądze za benzynę, a Ty to odpowiednio odczytałaś.
My Ci tutaj nie chcemy na zle, wręcz przeciwnie, a rzadko zdarza się, żebyśmy były tak zgodne, co do sytuacji. Facet zaślepił się samochodem, i przez to nie widzi, że zachowuje się chamsko. A teraz pomyśl- będzie miał upragnione auto, i najprawdopodobniej, zamiast z Tobą, będzie spędzał wolny czas z autem. Będzie przy nim grzebał, mył, cudował... Ty będzięsz na dalszym planie, jako ewentualne koło ratunkowe, jak mu na coś zabraknie. Ewentualnie, znajdzie inny cel, czy to będzie zbierał na coś pieniądze, czy zacznie się czepiać, jak mu zwrócisz o coś uwagę. To jest naturalna kolej rzeczy. Nie do przyjęcia jest takie zachowanie, nawet w jego sytuacji, kiedy zbiera kasę.

[Hultaj]

biorąc pod uwagę fakt, że Twój tata ma znajomego z salonem czy tam komisem, dzięki któremu (znajomemu) macie możliwość kupienia auta taniej niż normalnie, zaczęłabym się poważnie po takich pomysłach jakie opisałaś zastanawiać, czy nie jest ze mną również z tego względu.

[dawidowskasia]

Napisane przez TmargoT

słusznie.
a teraz przeczytaj swoje wszystkie wypowiedzi i wyjdzie ci profil psychologiczny twojego faceta,który sama określiłaś.
czy chcesz być z kimś kto sprzedałby własną matkę za pieniądze?
ja bałabym się z nim ruszac poza dom,bałabym się,że mnie sprzeda na organy

jak Cię chłop zacznie pytać czy masz zdrowe nerki to wiedz,że coś się dzieje

[Mahdab]

Napisane przez Myszunia19

Paprif mogłam sie nie odzywac bo chcialam jej pokazac przyklad pomocy zeby troszke zrozumiala ze jest cos nie w porzadku a ona od razu obwinia mnie o sponsoring. spoko wiecej sie lepiej juz nigdzie nie wypowiem. Ale dzieki Pap

Wszyscy to jej tłumaczyli

[takaja13]

Nie chce mi sie wszystkiego czytac bo widze temat ma wziecie ale takiego kolesia to szybciutko bym pogonila,ja rozumiem oszczedza na auto,no ok ale niech odklada sobie sam a nie szuka sponsorki ktora mu w tym pomoze,jak mozna byc takim palantem i on jeszcze kase od babci bedzie bral na dodatek nie od swojej,widze,ze zapewni Ci ``swietlana``przyszlosc ,bez 2 zdan

a pomyslal za co i jak oplaci ubezpieczenie za taki samochod,facet jest totalny snobem

chcesz to badz sobie z takim gosciem ktory w zyciu NIC DLA WAS tylko WSZYSTKO DLA NIEGO.

[Mahdab]

Napisane przez dawidowskasia

jak Cię chłop zacznie pytać czy masz zdrowe nerki to wiedz,że coś się dzieje

[dawidowskasia]

Napisane przez narciarka

Tak było to bezczelne, że chciał zabrać więszą część pieniędzy.

Co do tej benzyny to było tak, że jak jechaliśmy to coś tam powiedział że aż 40 km się tam jedzie a benzyna tyle teraz kosztuje na co ja powiedziałam "to już Ci bluzkę za tą jazdę kupię"

A on wybrał bluzkę za 100zł jakby tańszych nie było. ...a jak nie to whisky za 90 zł.

Ja nie oceniam tego,że postawiłaś obiad-ok-ale cyrki z benzyną

Wyobrażasz sobie,że każesz ojcu czy matce kazać spłacić połowę samochodu?!
Niech go matka za jedzenie przez 21 lat podliczy....
Mój facet nigdy nie wziąłby pieniedzy od moich dziadków. Nigdy!!!!
Wstyd i honor by mu nie pozwoliły

[szczesciaraaa]

Napisane przez rudowlosa1988

Zgodzę się z tym, że facet niefajnie zrobił wyłudzając od autorki kasę za benzyne, tym bardziej,że ona zapłaciła za obiad.Z drugiej strony wyjazd był jej pomysłem, wiedziała,że on ma pieniędzy,więc to że to ona zapłaciła w restauracji nie jest jakąś tragedią i sponsoringem.Przecież niekoniecznie zawsze to facet musi płacić za wszsytko Autorka napisała,że sytuacja kiedy ona musiała za wszystko płacić zdarzyła się raz, więc jaki tu sposnoring z jej strony?
Co innego sytuacja z babcią ,rzeczywiście przykra sytuacja,ale dobrze ,że autorka postawiła sprawę jasno i wie ,że było to coś nie tak z jego strony.
Nie będę tutaj radzić rozstania bo nie znam Twojego faceta, jak sama piszesz on zachowuje sie w ten spsoób o pół roku,od kiedy zaczął zbierać na samochód.Nie będę się rozwodzić nad tym jaki powinnien kupić samochód(tak jak robią tu co poniektórzy) bo nie znam się na tym i nie interesują mnie one.
Myślę,że poprostu powinniście sobie jasno wyjaśnić tą kwestię i zapatrywania na finanse,a jeżeli to nic nie zmieni to wtedy zdecydować się na oststeczne rozwiąznie.

zgadzam się skoro zachowuje się tak od niedawna (o ile dobrze przeczytałam to od 2 miesięcy) to nie lepiej najpierw z nim pogadać, wytłumaczyć, że źle się zachowuje od pewnego czasu itd i dopiero kiedy to nie przyniesie pozytywnego skutku pomyśleć o rozstaniu?

[karolynka90]

Napisane przez dawidowskasia

A on wybrał bluzkę za 100zł jakby tańszych nie było. ...a jak nie to whisky za 90 zł.

Boże a ja głupia wybrałam ostatnio koszulkę za 15.99zł, bo TŻ obowiązkowo chciał mi coś kupić.
Może ja po prostu nie mam takiego tupetu jak chłopak Autorki?

[Jazzlyn]

Napisane przez narciarka

przez 2,5 roku to on mnie zawsze wszędzie zabierał i to on płacił

Napisane przez narciarka

Praktycznie nigdzie razem nie wychodzimy, najczęściej czas spędzamy albo u mnie albo u niego, na spacer musiałam go namawiać kilka miesięcy bo a to pogoda mu nie pasowało a to mu się nie chciało itd...
(...) W kinie byliśmy tylko raz, teraz namawiam go już od pół roku żeby jechać do kina to zawsze znajdzie jakąś wymówkę... W kawiarni czy na lodach nie byliśmy nigdy.

Dwie różne wersje... Zakładasz ten wątek, przedstawiasz go jak skończonego palanta a zaraz potem próbujesz go wybielać...

[dawidowskasia]

Napisane przez takaja13

Nie chce mi sie wszystkiego czytac bo widze temat ma wziecie ale takiego kolesia to szybciutko bym pogonila,ja rozumiem oszczedza na auto,no ok ale niech odklada sobie sam a nie szuka sponsorki ktora mu w tym pomoze,jak mozna byc takim palantem i on jeszcze kase od babci bedzie bral na dodatek nie od swojej,widze,ze zapewni Ci ``swietlana``przyszlosc ,bez 2 zdan

a pomyslal za co i jak oplaci ubezpieczenie za taki samochod,facet jest totalny snobem

chcesz to badz sobie z takim gosciem ktory w zyciu NIC DLA WAS tylko WSZYSTKO DLA NIEGO.

Ty też widzę dziwna jestes. Przecież zanim uzbiera to już zima będzie i dziadkom autorki przejazd odśnieży...a ile emerytur w tym czasie przyjdzie

[jaksy]

Eee...wkradła mi się pewna nieścisłość. Jesteście razem 2,5 roku tak?

Napisane przez narciarka

przez 2,5 roku to on mnie zawsze wszędzie zabierał i to on płacił

czyli o tym samym facecie pisałaś rok temu:

Jeszcze inny post autorki:
2010-03-27, 23:19
Na dzień kobiet od niego nie dostałam nawet głupiego kwiatka, życzenia były, mówił że kwiaty dostanę jak się spotkamy (czyli na drugi dzień) ale ich nie dostałam... Praktycznie nigdzie razem nie wychodzimy, najczęściej czas spędzamy albo u mnie albo u niego, na spacer musiałam go namawiać kilka miesięcy bo a to pogoda mu nie pasowało a to mu się nie chciało itd...
(...) W kinie byliśmy tylko raz, teraz namawiam go już od pół roku żeby jechać do kina to zawsze znajdzie jakąś wymówkę... W kawiarni czy na lodach nie byliśmy nigdy. Prosiłam go 2 tygodnie żeby pojechał ze mną na zakupy... (...)Chciałam iść na kompromis że wyjedziemy tylko na studia i później wrócimy ale jemu ten pomysł też się nie podoba...

?

Napisałaś też, że przez ostatnie pół roku jest dobrze, gdyby nie jego parcie na pieniądze. Czyli nigdy (ani kiedyś, ani teraz) nie było dobrze.

O widze, że Jazzlyn mnie uprzedziła