Studia zaczynamy, ale o wizażowaniu nie zapominamy! - cz. IX :)

[shelbey]

Napisane przez alevE

shelbey a Ty do Katowic idziesz? Na co?

aha na PR na UE?

Na ekonomię
I chcę wybrać specjalizację PR, ale przez rok może mi się jeszcze zmienić :p

[marriposa]

Napisane przez tynus

Znaczy...to ma być tak 9z tego, co wypytała nauczycieli), ze w 2 i 3 klasie...nie będą mieli tak wielu nie potrzebnych przedmiotów jakie miałyśmy my.

dokladnie,mialam to samo pisac... dlatego zdaza sie wyrobic...tymbardziej ,ze tych przedmiotow nie beda zaczynac od zera ,bo beda miec podstawy w 1 klasie...

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Smarfetka

a co do progów o u mnie spadł o 1 pkt, w zeszłym roku było w pierszej turze 63/100 w tym roku 62/100, a np na ekonomii czy finansach próg wzrósł o 2-3 pkt

o kurde... to juz zaczynam sie bac...ale jak to mozliwe? tak wszystkim zarabiscie poszla matma jak srednia spadla o 5 procent??

[AjcCc]

Przydałaby nam się porządna reforma szkolnictwa
Jak tato powiedział mi o planowanej reformie na uczelniach medycznych to pobladłam... nie jestem tylko pewna, czy ustawa weszła w życie, ale studia medyczne mają trwać 5 lat dojdzie do tego, że będzie taki rocznik, że w jednym roku skończą 2 roczniki lekarzy. Powodzenia w szukaniu miejsca na stażach i speckach

[Smarfetka]

Napisane przez marriposa

Powtorze pytanie do Smarfetki ,bo chyba je przeoczyla - spadaja progi na SGGW ?

nie przeoczyłam odpisałam post wyżej od wczoraj co jakiś czas wyłączają nam na całej ulicy prąd na kilka minut i rozłączył mi się internet

[marriposa]

Napisane przez Smarfetka

nie przeoczyłam odpisałam post wyżej od wczoraj co jakiś czas wyłączają nam na całej ulicy prąd na kilka minut i rozłączył mi się internet

wiem juz odpowiedzialam na twojego posta wyzej

[Jamajka007]

Nooo tak.... to ja się musiałam męczyć 2 lata z gównianą historią i biologią, których nienawidzę, a młodsi jak zwykle mają lepiej

[pranknature]

Napisane przez Zielona landrynka

Tak, od początku. Poznaliśmy się zupełnie przez przypadek, był moim sąsiadem na last.fm i napisał do mnie, bo mieliśmy podobny gust muzyczny. Rozmawialiśmy przez pół roku po kilka godzin dziennie, gg, Skype. Spotkaliśmy się w długi weekend majowy i jakoś tak wyszło, że jesteśmy razem. Ja kiedyś też nie wierzyłam, że związki na odległość mogą być tak samo trwałe jak inne. Od tamtej pory spędzamy ze sobą minimum weekend w miesiącu, święta, ferie, wakacje...Najgorzej było w zimie, kiedy oboje mieliśmy szkołę i nawał obowiązków. O dziwo podróż autobusem nigdy mi się specjalnie nie dłuży, nawet je lubię. To taki czas dla mnie na przemyślenia, odpoczywam wtedy od rodziców i kiedy wracam jesteśmy wszyscy dla siebie milsi. U niego się czuję jakbym miała drugi dom.

najlepsze związki to chyba te z weekendu majowego hahaha

Smarfetka gratuluję

[Zielona landrynka]

Napisane przez tynus

I Wy teraz szukacie razem stancji? Ja się na to bym nie odważyła jeżeli związek od samego początku był na odległośc...

Wiesz, ale w wakacje to potrafimy i miesiąc razem ze sobą mieszkać. Byliśmy rok temu razem na wakacjach, mieszkam z nim za każdym razem kiedy do niego przyjeżdżam. Wydaje mi się, że nam będzie łatwiej niż tym parom, które spotykają się w parku lub w kinie na randce. My jesteśmy ze sobą tak długo, że znamy się już na wylot...Szczerze powiedziawszy to już nie mogę się doczekać tego października. Myśl, że będę miała go już zawsze przy sobie...bez tych rozstań na dworcach, które były dla mnie zawsze trudne.

[Jamajka007]

Napisane przez AjcCc

Przydałaby nam się porządna reforma szkolnictwa
Jak tato powiedział mi o planowanej reformie na uczelniach medycznych to pobladłam... nie jestem tylko pewna, czy ustawa weszła w życie, ale studia medyczne mają trwać 5 lat dojdzie do tego, że będzie taki rocznik, że w jednym roku skończą 2 roczniki lekarzy. Powodzenia w szukaniu miejsca na stażach i speckach

A pomyśl o rocznikach, które razem pójdą do szkoły.. Fakt, że teraz z roku na rok zmniejsza sie liczba dzieci idących do szkół, ale 2 roczniki jednocześnie - nie zazdroszczę

[tynus]

Napisane przez AjcCc

Przydałaby nam się porządna reforma szkolnictwa
Jak tato powiedział mi o planowanej reformie na uczelniach medycznych to pobladłam... nie jestem tylko pewna, czy ustawa weszła w życie, ale studia medyczne mają trwać 5 lat dojdzie do tego, że będzie taki rocznik, że w jednym roku skończą 2 roczniki lekarzy. Powodzenia w szukaniu miejsca na stażach i speckach

No też słyszałam o tym, że mają skrócić do 5 lat....oraz, ze staże podobno od tego roku znikają.

[Smarfetka]

Napisane przez marriposa

o kurde... to juz zaczynam sie bac...ale jak to mozliwe? tak wszystkim zarabiscie poszla matma jak srednia spadla o 5 procent??

ale zależy od przedmiotów bo tam chyba do wyboru była fiz/mat/inf, tak jak na moim kierunku.

ekonomia 75 pkt, finanse 74, a w zeszłym roku 73 i 72 jeśli dobrze pamiętam,bo już strona sggw się przeciążyła

[Jamajka007]

oooo super... a miały spadać progi

[marriposa]

Napisane przez Smarfetka

ale zależy od przedmiotów bo tam chyba do wyboru była fiz/mat/inf, tak jak na moim kierunku.

ekonomia 75 pkt, finanse 74, a w zeszłym roku 73 i 72 jeśli dobrze pamiętam,bo już strona sggw się przeciążyła

to tymbardziej.... bo fizyka jeszcze gorzej poszla ,nawet ludziom naprawde niezlym z fizyki.... srednia krajowa spadla az o 13 procent
cos czuje,ze za podwyzeszeniem tego progu stoja dwukierunkowcy (ludzie ktorzy zdawali mature wczesniej ,a teraz dobieraja sobie drugi kierunek )

[alevE]

Napisane przez Jamajka007

oooo super... a miały spadać progi

:/ a ja mam 0 4 punkty mniej od ubiegłorocznego progu.. także super, obmyślam plan b :/

[natalka2]

ja uwazam, ze powinni zklikwidowac gimnazjum, liceum powinno byc 4letnie - przez pierwsze 2 lata nauka wszystkich przedmiotow [bez rozszerzen], a nastepne 2 lata nauka polskiego, matmy, jezykow obcych i wybranych przez ucznia przedmiotow. byloby po 5 lekcji dziennie i czlowiek nie wracalby zmeczony po 8-9h [zapchanych przedmiotami typu pp, po, wok czy innymi nieinteresujacymi go przedmiotami] i mialby sile do nauki popoludniu

[tynus]

Napisane przez Zielona landrynka

Wiesz, ale w wakacje to potrafimy i miesiąc razem ze sobą mieszkać. Byliśmy rok temu razem na wakacjach, mieszkam z nim za każdym razem kiedy do niego przyjeżdżam. Wydaje mi się, że nam będzie łatwiej niż tym parom, które spotykają się w parku lub w kinie na randce. My jesteśmy ze sobą tak długo, że znamy się już na wylot...Szczerze powiedziawszy to już nie mogę się doczekać tego października. Myśl, że będę miała go już zawsze przy sobie...bez tych rozstań na dworcach, które były dla mnie zawsze trudne.

Mi się zawsze ryczeć chciało..a niby taka "twarda". Ja nigdy do parku nie chodziłam : < a w kinie byłam raptem 2 razy.
To ja już od końca jego sesji jestem blisko..no etraz dzieli nas kilka km...jakieś 6 min jazdy autobusem. Mam nadzieję, ze nie znajdizmey mieszkań na dwóch różnych końcach krakowa ; /

[Smarfetka]

Napisane przez marriposa

to tymbardziej.... bo fizyka jeszcze gorzej poszla ,nawet ludziom naprawde niezlym z fizyki.... srednia krajowa spadla az o 13 procent
cos czuje,ze za podwyzeszeniem tego progu stoja dwukierunkowcy (ludzie ktorzy zdawali mature wczesniej ,a teraz dobieraja sobie drugi kierunek )

teraz cholernie żałuję, że nie wzięłam fizyki, nawet jeżeli napisałabym ją na te 20-30% to dostałabym się na PW, a teraz szanse są nikłe

[Jamajka007]

Napisane przez alevE

:/ a ja mam 0 4 punkty mniej od ubiegłorocznego progu.. także super, obmyślam plan b :/

hmmm... plan B to zwykle II tura
no i nie na każdej uczelni progi rosną...

[AjcCc]

Napisane przez tynus

No też słyszałam o tym, że mają skrócić do 5 lat....oraz, ze staże podobno od tego roku znikają.

Jak znikną staże to jeszcze lepiej, bo zawsze można było zostać w szpitalu, w którym robiło się staż jeżeli były miejsca... poza tym staż polegał na "zaliczeniu" iluś oddziałów, lekarz miał szansę zobaczyć, na którym oddziale rzeczywiście czuje się najlepiej. A na jakiej zasadzie teraz będzie odbywać się wybór specjalizacji i dostawanie się na nie? Ciężko mi to sobie wyobrazić

[alevE]

Napisane przez Jamajka007

hmmm... plan B to zwykle II tura
no i nie na każdej uczelni progi rosną...

Hmm czasem na uczelniach tej 2 tury nie ma A miało być ku*** tak pięknie

[tynus]

Napisane przez AjcCc

Jak znikną staże to jeszcze lepiej, bo zawsze można było zostać w szpitalu, w którym robiło się staż jeżeli były miejsca... poza tym staż polegał na "zaliczeniu" iluś oddziałów, lekarz miał szansę zobaczyć, na którym oddziale rzeczywiście czuje się najlepiej. A na jakiej zasadzie teraz będzie odbywać się wybór specjalizacji i dostawanie się na nie? Ciężko mi to sobie wyobrazić

Nie mam pojęcia. nie siedze kompletnie w tym...wiem tyle ile mi przyjaciel napisał, co keidyś chciał iść na medycynę.

Jamajka007 co wybierzesz jak się dostaniesz na budownictwo na PG ?

[Jamajka007]

Napisane przez AjcCc

Jak znikną staże to jeszcze lepiej, bo zawsze można było zostać w szpitalu, w którym robiło się staż jeżeli były miejsca... poza tym staż polegał na "zaliczeniu" iluś oddziałów, lekarz miał szansę zobaczyć, na którym oddziale rzeczywiście czuje się najlepiej. A na jakiej zasadzie teraz będzie odbywać się wybór specjalizacji i dostawanie się na nie? Ciężko mi to sobie wyobrazić

Hmm.. może jakieś losowanie...


Beznadzieja, trudno jest "zgadnąć" czy coś będzie na interesować i czy będziemy w czymś dobrzy A lekarz to zawód poniekąd z powołania, nie wyobrażam sobie iść do lekarza, który robi wszystko na odwal, bo wybierał specjalizację na chybił-trafił i wcale mu się ona nie podoba.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez tynus

Jamajka007 co wybierzesz jak się dostaniesz na budownictwo na PG ?

Właśnie pisałam o tym z Ajć

Nie wiem... będę się poważnie zastanawiać, bo już wcześniej robiłam sobie "ranking" w głowie i niby Gdańsk ma więcej plusów... Zobaczymy w poniedziałek









o nie! http://kwejk.pl/obrazek/242050/piwo,...zna%C5%83.html

[Zielona landrynka]

Napisane przez tynus

Mi się zawsze ryczeć chciało..a niby taka "twarda". Ja nigdy do parku nie chodziłam : < a w kinie byłam raptem 2 razy.
To ja już od końca jego sesji jestem blisko..no etraz dzieli nas kilka km...jakieś 6 min jazdy autobusem. Mam nadzieję, ze nie znajdizmey mieszkań na dwóch różnych końcach krakowa ; /

Mnie też się zawsze chce płakać, czasem mi było wstyd przy ludziach w autobusie, odwracałam głowę i przyklejona do szyby jechałam tak przez pół godziny, dopóki się nie uspokoiłam. Żeby nie mieć dylematu ze studiami, złożyłam do Krakowa tylko i chyba nam się udało. Tynuś my też rzadko w kinie bywamy, podałam jedynie taki przykład. Znajoma jest w związku rok i też szuka kawalerki ze swoim chłopakiem, ale nigdy ze sobą nie mieszkali wcześniej. Mnie jest o tyle łatwiej, że chłopak wie, jak wyglądam, kiedy wstaję z łóżka. Kilka km...zazdroszczę. Na pewno znajdziecie coś blisko siebie, ja byłabym szczęśliwa nawet gdybyśmy tylko mieszkali niedaleko siebie, ale koszta wychodzą podobne, poza tym będę się czuła bezpiecznie, będziemy robić jedne zakupy itd.

[Flossy15]

Nasze szkolnictwo jest do Zawsze to wiedziałam. Z jednej strony sztucznie zawyżają poziom robiąc trudne egzaminy, z drugiej zaniżają usuwając pewne działy. Akurat to, że drugi kierunek będzie płatny to wcale nie jest tak źle. Skończy się era wiecznych studentów i nie wiadomo jakich wymagań ze strony przyszłych pracodawców. Jeden kierunek, a dobry powinien być wystarczający. Może też uczniowie trochę rozsądniej podejdą do studiów, nie będą szli, aby iść, tylko wybiorą coś z głową. No i zmieni się może nastawienie studentów. Bo studia to pewnego rodzaju przywilej, w USA ludzie płacą grubą kasę za naukę, a u nas każdy myśli, że wszystko mu się należy za darmo. Łącznie z pracą. Potem zdziwko, bo z dwoma dyplomami ciężko znaleźć pracę. Kiedyś widziałam wielkie pretensje dziewczyny po psychologii i polskim, że nie ma pracy. Tak więc może ten pomysł do końca nie jest aż taki zły. To może zamknąć drogę uboższym ludziom, ale jak ktoś jest zdolny to ma szansę na naukę za free. Zresztą zawsze ten pierwszy kierunek jest darmowy, więc jak się wybierze coś rozsądnego, to czasami nie ma potrzeby robienia innych.

[AjcCc]

Napisane przez Jamajka007

o nie! http://kwejk.pl/obrazek/242050/piwo,...zna%C5%83.html

I to w Poznaniu

[tynus]

Napisane przez Zielona landrynka

Mnie też się zawsze chce płakać, czasem mi było wstyd przy ludziach w autobusie, odwracałam głowę i przyklejona do szyby jechałam tak przez pół godziny, dopóki się nie uspokoiłam. Żeby nie mieć dylematu ze studiami, złożyłam do Krakowa tylko i chyba nam się udało. Tynuś my też rzadko w kinie bywamy, podałam jedynie taki przykład. Znajoma jest w związku rok i też szuka kawalerki ze swoim chłopakiem, ale nigdy ze sobą nie mieszkali wcześniej. Mnie jest o tyle łatwiej, że chłopak wie, jak wyglądam, kiedy wstaję z łóżka. Kilka km...zazdroszczę. Na pewno znajdziecie coś blisko siebie, ja byłabym szczęśliwa nawet gdybyśmy tylko mieszkali niedaleko siebie, ale koszta wychodzą podobne, poza tym będę się czuła bezpiecznie, będziemy robić jedne zakupy itd.

No, bo do jednej szkoły chodziliśmy. Nie no ja wiem,z ę tylko przykład ale się śmiałam z tego. nie no to przez ten rok "mieskzaliśmy" ze soba jak do niego przyjeżdżałam, ale dla mnie to było dziwne. Przez ponad 1 rok jest się w jendym mieście, na jednym osiedlu, potem jest to ponad 500 km...nie widzi się siebie miesiąc a potem nagle jesteś z tą osobą 24h na dobre przez np. 7 dni.
Po roku bycia z kimś ze sobą zamieszkać? Hahaha. A może to i dobrze, moze od rauz się okaże, że coś nie pasuje i syzbciej coś się skończy....albo przetrwa próbę i bedzie ok.

[Natii56]

Napisane przez Flossy15

Nasze szkolnictwo jest do Zawsze to wiedziałam. Z jednej strony sztucznie zawyżają poziom robiąc trudne egzaminy, z drugiej zaniżają usuwając pewne działy. Akurat to, że drugi kierunek będzie płatny to wcale nie jest tak źle. Skończy się era wiecznych studentów i nie wiadomo jakich wymagań ze strony przyszłych pracodawców. Jeden kierunek, a dobry powinien być wystarczający. Może też uczniowie trochę rozsądniej podejdą do studiów, nie będą szli, aby iść, tylko wybiorą coś z głową. No i zmieni się może nastawienie studentów. Bo studia to pewnego rodzaju przywilej, w USA ludzie płacą grubą kasę za naukę, a u nas każdy myśli, że wszystko mu się należy za darmo. Łącznie z pracą. Potem zdziwko, bo z dwoma dyplomami ciężko znaleźć pracę. Kiedyś widziałam wielkie pretensje dziewczyny po psychologii i polskim, że nie ma pracy. Tak więc może ten pomysł do końca nie jest aż taki zły. To może zamknąć drogę uboższym ludziom, ale jak ktoś jest zdolny to ma szansę na naukę za free. Zresztą zawsze ten pierwszy kierunek jest darmowy, więc jak się wybierze coś rozsądnego, to czasami nie ma potrzeby robienia innych.

zgadzam się z Tobą w 10000000% i jeszcze więcej a teraz mamy okazję podziwiać,co się dzieje,jeżel wybierają drugi kierunek,po prostu zabierają miejsca na najlepszych uczelniach uczniom po aktualnej maturze,niby PROGI MIAŁY SIĘ ZMNIEJSZYĆ,A ROSNĄ także mamy skutek,że wybierają po 2 kierunki,a my mamy trudnośći z 1 i obawę czy się dostaniemy...

[tynus]

A to nie jest w końcu z drugim kieurnkiem tak, że "prawo nie działa wstecz",a my studenci zaczynający pierwszy kierunek w tym roku lub wcześniej nadal bedziemy mogli wybrać 2 kierunek za darmo ?

[Natii56]

ktoś może odpowiedzieć,można było napisać maturę na wyższym poziomie,ale wystarczy porównać studenta po I roku i zasób jego wiedzy,a aktualnego maturzysty...

[Karolllka7]

Napisane przez tynus

Po roku bycia z kimś ze sobą zamieszkać? Hahaha. A może to i dobrze, moze od rauz się okaże, że coś nie pasuje i syzbciej coś się skończy....albo przetrwa próbę i bedzie ok.

Po roku to akurat jestem w stanie zrozumieć. Po roku prawie codziennego widywania się. Ale jak ludzie zaczynają mieszkać razem po tygodniu to jest dopiero śmieszne