mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

[Ona231]

Napisane przez oolong

wróciłam z zakupów z tym mydełkiem Beckmanna, odplamiaczem Ariel i saszetką Vizir, będę testowała wszystko po kolei
mi w ciąży nic nie leciało, a po porodzie nie było problemu w karmieniem, jadł tylko pierś do 5 miesiąca

U mnie się vizir sprawdza, ale wcześniej namaczam, bo inaczej też nie chcą plamy puścić.

[ggoraa]

Dziewczyny-pyanie do tych, ktore mialy glukoze 75 g. Czy bralyscie ze soba przygotowany roztwor ewentualnie wode w kubku do labolatorium, czy na miejscu dostalyscie wode i kubek?
Bo nie wiem jak sie przygotowac, aby nie bylo przypalu... juz wyczytalam, ze glukoze trzeba wypic zaraz po zmieszaniu, wiec moze wezme ze soba w zamknietym kubku wode z wycisnieta do niej cytryna- aby po pierwszym pobraniu wsypac tam glukoze.

[oolong]

Napisane przez ania21_21

Właśnie się tego bałam że jak nie mam siarki = nie ma pokarmu po porodzie a bym chciała karmić

no to ja nie miałam siary w ciąży, a karmiłam do ponad roku, w tym tylko pierś do 5 miesiąca

[kkkasikkk]

Ja zabrałam ze sobą tylko glukozę i cytrynkę pokrojoną na ćwiartki. Glukozę trzeba rozpuścić w ciepłej wodzie inaczej bowiem ona się nie rozpuści. Panie w laboratorium Ci wszystko przygotują I powodzenia życzę

[joamic1]

Napisane przez Ona231

Joamic jakie śliczne Słodziutkie, to dopiero początek zakupów, pewnie

Tak początek.

[witaminkaccc]

Napisane przez ania21_21

cholercia a u nas flat 2 bedroom kosztuje 550f najtaniej w mojej agencji zaczyna się od 575f a dom około 600f 2 bedroom matko dlaczego nie mieszkam w Szkocji

a ja jestem w 30 tyg i nie widać siarki

kochana... ciesz się ze masz sucho i jak mowia dziewuszki- nie przejmuj się

[dygotka8]

Napisane przez muffinka90

rojku moim zdaniem to też żadne stresowanie, ja "gadam" z moim Małym Księciem morsem ja mu stukam, on mi odkopuje, boooosko
o latarce tez kiedyś czytalam, ale jeszcze nie próbowałam.

no to moja mała niestety tak często nie kopie-zdarza się jej raz na aprę dni mamuśkę pokopac deliktanie...
ale tłumaczę sobei ułożeniem łożska

ależ śpiąca jestem-szok!!

mała jest ułozona główką w dół-to dobrze?

[Ona231]

Napisane przez witaminkaccc

kochana... ciesz się ze masz sucho i jak mowia dziewuszki- nie przejmuj się

Jak to i tak źle i tak nie dobrze

Napisane przez joamic1

Tak początek.

To jedne z przyjemniejszych zakupów

[dygotka8]

Napisane przez rudominka

O

Czy ktoś wie co się dzieje z glamurous, dawno jej nie było?

właśnie ostatnio też się zastnawiałam co z nią....

[joamic1]

Napisane przez Ona231

To jedne z przyjemniejszych zakupów

Zgadza się Uwielbiam oglądać te malutkie ubranka.

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez dygotka8

właśnie ostatnio też się zastnawiałam co z nią....

ona chyba gdzieś wyjechała

[Ona231]

Napisane przez joamic1

Zgadza się Uwielbiam oglądać te malutkie ubranka.

Chyba wszystkie lubimy, teraz możemy oglądać, przeglądać i wybierać. Bo potem z maluchem już nie będzie tak łatwo

[ela3010]

Ojej Seona współczuję ci mocno, u mnie to ten gin nic dokładnie mi nie powiedział, jedynie to że coś niedobrego się dzieje z szyjką, i nie spodziewał się tego po tak idealnej ciąży jaką była moja do 21t. Dostałam luteinę dopochwowo dwa razy dziennie, plus nospę też dwa razy, i też mam się oszczędzać więc się staram ale nie wiem czy wystarczająco.

Odkurzanie i mycie podłóg przejął tż, kąpanie syna praktycznie też, resztę robię, gotuję z lekka sprzątam itp, ale uwierz nie da się nic nie robić jak się ma dziecko starsze, które ciągle coś chce, o coś prosi itp.

W pierwszej ciąży też tak mi się działo, całą ciążę brałam leki, w 24tc wylądowałam w szpitalu z akcją porodową którą na szczęście zatrzymali w porę. W efekcie urodziłam w 42tc, a gin mnie straszył że urodzę dwa miesiące przed terminem, bo szyjki wogle nie miałam w 30tc i chodziłam z rozwarciem na 3cm. Ale te leki pewnie zrobiły swoje i się udało.
Ja mam wizytę w poniedziałek albo środę, nie wiem kiedy się wybiorę, i już się boję na myśl co tam się u mnie dzieje.
Seona nie podnoś małej to przede wszystkim, i w miarę się oszczędzaj.

Ania zwariowałaś kochana, siara to zmora a nie radość mi w tamtej ciąży nie leciała i teraz też nie mam na szczęście. Jak z Matikiem leżałam w szpitalu, w ciąży, to dziewczyna z łóżka obok miała taką siare że pięć koszul miała na zmianę, przeciekało przez wkładki, ciągle miała plamy na ciuchach i ogólnie to było to dla niej mega uciążliwe.

Dreamnes mam wrażenie że skądś cię kojarzę, a może to tylko złudzenie, w każdym bądź razie wyglądacie cudownie, bosko, fantastycznie, eh ten urok ślubów.

[witaminkaccc]

Napisane przez Ona231

Jak to i tak źle i tak nie dobrze

yyyyyy... ja tam się ciesze ze mi nic nie cieknie wiem, że nie jest to rónoznaczne z posiadaniem luib nie pokarmu po porodzie

[dygotka8]

Napisane przez ggoraa

Dziewczyny-pyanie do tych, ktore mialy glukoze 75 g. Czy bralyscie ze soba przygotowany roztwor ewentualnie wode w kubku do labolatorium, czy na miejscu dostalyscie wode i kubek?
Bo nie wiem jak sie przygotowac, aby nie bylo przypalu... juz wyczytalam, ze glukoze trzeba wypic zaraz po zmieszaniu, wiec moze wezme ze soba w zamknietym kubku wode z wycisnieta do niej cytryna- aby po pierwszym pobraniu wsypac tam glukoze.

ja się pytałam i ja mam w domu rozpuścić tą glukozę w ciepłej wodzie-mogę ją potem schodzić w lodówce.czyli rozpuszczę dzień wcześniej,na noc wstawię do lodówki a rano wezmę ze soba z pół cytryny i wcisnę już na miejscu.tyle,że ja póki co nie mam skierownia na to badanie i w razie co jeszcze dopytam.

[Ona231]

Witaminko to tak jak ja

Dygotko mój lekarz do 26 tc czeka Ale jak czytam, to każdy lekarz, w innym terminie wysyła

[dygotka8]

Napisane przez Ona231

Witaminko to tak jak ja

Dygotko mój lekarz do 26 tc czeka Ale jak czytam, to każdy lekarz, w innym terminie wysyła

mi nie jeste spieszno do tego badania jak go nie będe miała to też nie będę płakała
za 2 tyg mam wizytę więc pewnie sobie wtedy przypomni gin....

[Ona231]

Napisane przez dygotka8

mi nie jeste spieszno do tego badania jak go nie będe miała to też nie będę płakała
za 2 tyg mam wizytę więc pewnie sobie wtedy przypomni gin....

U mnie raczej nie zapomni bo w kartę ciąży mam wpisane już i glukoza 75 ale jakoś dam radę. Chociaż też mi się to nie uśmiecha

[glamourous]

hej dziewczynki melduje sie na nowym watku jak fajnie ze tytul normalny a nie jakies wierszowane wymyslanki:ju pi:

nie pisalam ostatnio bo w weekend mnie nie bylo a od poniedzialku jest u mnie w pracy kobitka ktora przysposabiam na swoje miejsce zeby miala czas sie wdrozyc zanim ja odejde


poza tym wsio OK, wizyta w poniedzialek mnie bardzo zbulwersowala...moze pamietacie- chcialam zaczac chodzic na NFZ bo mam wizyty co 2 tygodnie i troszke dosc placenia za kazdym razem prywatnie

i wiecie co- lekarz mi powiedzial prosto z mostu ze ODMAWIA prowadzenia mojej ciazy na tym etapie bo cytuje "to jest ciaza wysokiego ryzyka i jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci" no i jeszcze ogolnie ze on nie ma czasu bo ja szczegolniejszej opieki wymagam, a jak cos pojdzie nie tak to on nie bedzie po miescie oczami swiecil

pozostawie to wszystko bez komentarza- jeden lekarz na nfz mi mowi ze bede musiala placic podwojnie za usg w 2 i 3 trymestrze bo blizniaki- a "calej ciazy sie nie da na NFZ wiec bede bulic podwojnie"

generalnie w poniedzialek humor zwalony cale popoludnie ryczalam jak w ogole lekarz mogl mi tak powiedziec- jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci


no wiec chyba dla swietego spokoju bede chodzic prywatnie- chociaz wypadaloby zrobic jakas zadyme w NFZ bo cos mi to wszystko smierdzi...

no i lekarz potwierdzil oficjalnie- 2 chlopcow...20 tc za nami

[oolong]

Napisane przez glamourous

hej dziewczynki melduje sie na nowym watku jak fajnie ze tytul normalny a nie jakies wierszowane wymyslanki:ju pi:

nie pisalam ostatnio bo w weekend mnie nie bylo a od poniedzialku jest u mnie w pracy kobitka ktora przysposabiam na swoje miejsce zeby miala czas sie wdrozyc zanim ja odejde


poza tym wsio OK, wizyta w poniedzialek mnie bardzo zbulwersowala...moze pamietacie- chcialam zaczac chodzic na NFZ bo mam wizyty co 2 tygodnie i troszke dosc placenia za kazdym razem prywatnie

i wiecie co- lekarz mi powiedzial prosto z mostu ze ODMAWIA prowadzenia mojej ciazy na tym etapie bo cytuje "to jest ciaza wysokiego ryzyka i jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci" no i jeszcze ogolnie ze on nie ma czasu bo ja szczegolniejszej opieki wymagam, a jak cos pojdzie nie tak to on nie bedzie po miescie oczami swiecil

pozostawie to wszystko bez komentarza- jeden lekarz na nfz mi mowi ze bede musiala placic podwojnie za usg w 2 i 3 trymestrze bo blizniaki- a "calej ciazy sie nie da na NFZ wiec bede bulic podwojnie"

generalnie w poniedzialek humor zwalony cale popoludnie ryczalam jak w ogole lekarz mogl mi tak powiedziec- jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci


no wiec chyba dla swietego spokoju bede chodzic prywatnie- chociaz wypadaloby zrobic jakas zadyme w NFZ bo cos mi to wszystko smierdzi...

no i lekarz potwierdzil oficjalnie- 2 chlopcow...20 tc za nami

o raju, ale macie przeboje z lekarzami

dziewczyny już o Ciebie pytały stęsknione, bo długo cicho siedziałaś

[Ona231]

glamourous gratuluję chłopców Dla równowagi przydałaby się jeszcze jedna córeczka

A co do lekarza, to bez komentarza, nie rozumiem tego, co to za gadka

[Myszeczka86]

Napisane przez dygotka8

no to moja mała niestety tak często nie kopie-zdarza się jej raz na aprę dni mamuśkę pokopac deliktanie...
ale tłumaczę sobei ułożeniem łożska

ależ śpiąca jestem-szok!!
byliśmy dziś z tż na hot dogach w ikei-w ogóle chodziły one za ,mna od kilku tygodni...mniam

mała jest ułozona główką w dół-to dobrze?

Ja też mam łożysko na przedniej ścianie i to nisko a jak siedze to mały kopie mnie dosłownie po samym dole normalnie koło Kaśki a ruchy juz czuje takie prawdziwe NARESZCIE
Mój mały też jest główką w dól ułożony

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez glamourous

hej dziewczynki melduje sie na nowym watku jak fajnie ze tytul normalny a nie jakies wierszowane wymyslanki:ju pi:

nie pisalam ostatnio bo w weekend mnie nie bylo a od poniedzialku jest u mnie w pracy kobitka ktora przysposabiam na swoje miejsce zeby miala czas sie wdrozyc zanim ja odejde


poza tym wsio OK, wizyta w poniedzialek mnie bardzo zbulwersowala...moze pamietacie- chcialam zaczac chodzic na NFZ bo mam wizyty co 2 tygodnie i troszke dosc placenia za kazdym razem prywatnie

i wiecie co- lekarz mi powiedzial prosto z mostu ze ODMAWIA prowadzenia mojej ciazy na tym etapie bo cytuje "to jest ciaza wysokiego ryzyka i jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci" no i jeszcze ogolnie ze on nie ma czasu bo ja szczegolniejszej opieki wymagam, a jak cos pojdzie nie tak to on nie bedzie po miescie oczami swiecil

pozostawie to wszystko bez komentarza- jeden lekarz na nfz mi mowi ze bede musiala placic podwojnie za usg w 2 i 3 trymestrze bo blizniaki- a "calej ciazy sie nie da na NFZ wiec bede bulic podwojnie"

generalnie w poniedzialek humor zwalony cale popoludnie ryczalam jak w ogole lekarz mogl mi tak powiedziec- jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci


no wiec chyba dla swietego spokoju bede chodzic prywatnie- chociaz wypadaloby zrobic jakas zadyme w NFZ bo cos mi to wszystko smierdzi...

no i lekarz potwierdzil oficjalnie- 2 chlopcow...20 tc za nami

Jaka świnia prochata. Normalnie udusic . Gratuluje synków a jak myślałaś że co będzie ????

[witaminkaccc]

Napisane przez glamourous

hej dziewczynki melduje sie na nowym watku jak fajnie ze tytul normalny a nie jakies wierszowane wymyslanki:ju pi:

nie pisalam ostatnio bo w weekend mnie nie bylo a od poniedzialku jest u mnie w pracy kobitka ktora przysposabiam na swoje miejsce zeby miala czas sie wdrozyc zanim ja odejde


poza tym wsio OK, wizyta w poniedzialek mnie bardzo zbulwersowala...moze pamietacie- chcialam zaczac chodzic na NFZ bo mam wizyty co 2 tygodnie i troszke dosc placenia za kazdym razem prywatnie

i wiecie co- lekarz mi powiedzial prosto z mostu ze ODMAWIA prowadzenia mojej ciazy na tym etapie bo cytuje "to jest ciaza wysokiego ryzyka i jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci" no i jeszcze ogolnie ze on nie ma czasu bo ja szczegolniejszej opieki wymagam, a jak cos pojdzie nie tak to on nie bedzie po miescie oczami swiecil

pozostawie to wszystko bez komentarza- jeden lekarz na nfz mi mowi ze bede musiala placic podwojnie za usg w 2 i 3 trymestrze bo blizniaki- a "calej ciazy sie nie da na NFZ wiec bede bulic podwojnie"

generalnie w poniedzialek humor zwalony cale popoludnie ryczalam jak w ogole lekarz mogl mi tak powiedziec- jak pani dzieci umra to ja nie bede brac odpowiedzialnosci


no wiec chyba dla swietego spokoju bede chodzic prywatnie- chociaz wypadaloby zrobic jakas zadyme w NFZ bo cos mi to wszystko smierdzi...

no i lekarz potwierdzil oficjalnie- 2 chlopcow...20 tc za nami

nie miesci mi sie w głowie jak LEKARZ jest w stanie odmówic i jeszcze takie rzeczy gadac.... udusilabym na miejscu golymi rękoma !!!!!

[joamic1]

Napisane przez glamourous

no i lekarz potwierdzil oficjalnie- 2 chlopcow...20 tc za nami

Gratki :brawo:

[ggoraa]

GLAM Kurde, obydwie chyba nie mamy szczescia do lekarzy- wiem co czulas, bo mi juz lzy do oczu nie raz sie cisnely po tym jak mnie lekarze potraktowali! Tule na pocieszenie
Mnie czeka jutro glukoza , wiec jak juz znam zycie i panie z labolatorium to znow troche nerwowo mnie to bedzie kosztowac

Zrobie na wszelki wypadek tak - wezme z domu cieplej wody w zamnietym kubeczku i rozpuszcze na miejscu glukoze ( glupia nie spytalam sie jak dzwonilam co zrobic grrr).

Jeszcze do tego morfologia i siuski na badanie.

Jestem padnieta..Tż nic nie pomogl- tlumaczac, ze jakis taki zmulony jest, wiec sama sprzatalam grrr... len patentowany!

[ela3010]

Glam no nie do wiary!!!, po takim tekście to tylko z góry go pała potraktować, jej ale się zdenerwowałaś, a ciężarna ma unikać stresów.

Idę lulać z książką, albo poszyję bo fajny film na polsacie dają.

Buziaki.

Aaaaaaaaa, gratuluję Glam chłopaków, fakt jeszcze dziewuszkę trzeba żeby po równo było.

[OlusiaS]

Seona wspolczuje..Ale na pewno bedzie dobrze,dotrwasz do konca .Jak juz wczesniej pisalam,ZADNYCH WCZESNIAKOW NA FORUM!!
Ja bylam na tej gimnastyce w basenie,fantastyczna sprawa .
Tylko apetyt tak strasznie mi rosnie .Zjadlam przed chwila kolacje i jeszcze mi sie czegos chce (oczywiscie nie wiem czego ).Podjadam murzynki niemiecki,ale taki malutkie,na raz .Juz czuje,jak bede wygladala w listopadzie
Glam nie no,co za dupek .Ale potwierdzilo sie teraz na 100%,ze chlopaki,wyprawke mozesz dalej kompletowac

[Aniolina]

Napisane przez ania21_21

Ja mieszkam około 100 km od Londynu mieścina nazywa się Bedford w okolicach Northampton i Milton Keynes

Bylam na niedawno na szkoleniu z payrollem strazy pozarnej z Bedford

Napisane przez Seona

Poczytam za chwilę, bo teraz wyżalę się po wizycie

21 tydzień i nie mam szyjki już prawie tzn. ma 2 cm, od wewnątrz na szczęście trzyma, ale od zewnątrz rozwarcie na... 1 cały palec!!! No załamka normalnie

Seona wspolczuje, strasznie to dolujace te ograniczenia naszego ciala w ciazy. Ale jak trzeba to trzeba/
Mi codziennie po poludniu brzuch twardnieje i tylko lezenie pomaga, ciezko tak lezec, bo zawsze cos sie wymysli, co trzeba zrobic, a z malym dzieckiem to w ogole.

Glam no lipa z tym lekarzem, moja kolezanka w ciazy blizniaczej tez chodzi prywatnie, ale wizyty ma co miesiac, z tymze u niej ciaza dwujajowa.

Bylam dzis u okulisty i okazalo sie, ze troszke mi sie na siatkowce pogorszylo i dobrze by bylo jednak dolaserowac W zasadzie jakbym strasznie chciala miec cesarke to moge nie laserowac i dostac zaswiadczenie. Mysle jednak, ze pojde na zabieg, choc nie jest to zbyt przyjemne.
Dodatkowo okazalo sie, ze w medicoverze wyszlo ze moja karta tego nie obejmuje, a moj maz, ktory jest do mojej karty dopisany dostal skierowanie na ten sam zabieg i na poczatku sierpnia idzie. No i teraz musze sie kontaktowac z biurem obslugi i odkrecac. Chyba poczekam na jego zabieg, bo jak sie okaze, ze jednak mu sie nie nalezalo?
Koszt to 300 zl, wiec nie takie hop siup, zwlaszcza razy 2.

No i przez to badanie przez ponad 5 h nie mialam co ze soba zrobic, bo oni czytac, ani kumputer, cos tam porobilam w domu, ale tez za duzo nie moge.

Szalejecie na allegro dziewczyny, ja w tym miesiacu juz tyle kasy wydalam, wiec nawet nie zagladam na allegro.
Nie pisalam chyab co mi z tego halensa przyszlo. Sweter zamowilam 40/42 i jest za wielki i tez taki dosyc wygniecionym po ciazy pewnie oddam babci. Sukienka za 14 zl jest calkiem ok.

[Myszeczka86]

Laseczki Ja juz mykam, dobranoc

[Darusiaaaa]

nacytowalam sie i zezarlo!!! wrrrr

siarka nie musi leciec, nie wszystkim kobitkom leci.
Seona wiem co mowisz, ja tez nie poleze NIE MA MOWY! musisz uwazac na siebie chociaz wiem ze to nie takie latwe...!!!!!;/

dreamnes wygladacie BAJECZNIE!

co do gondoli ja nie patrze aby byla duza, tylko aby spacerowka byla fajna, w zime i tak spacery odpadaja , dopiero jak sie cieplej zrobi a wiosna to juz przeloze malucha do spacerowki.
Dzisiaj testowalam wozek z mloda! ii.....zakochalam sie w jego prowadzeniu!
no po prostu malym palcem mozna go prowadzic, swietnie na prawde, bez porownania z tym espiro co mamy chociaz tez go lubie.

[ggoraa]

Mykam spac, kolorowych !