SPD off - topowo po raz drugi ;-)

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

tylko agencje szukają głównie studentów, w jednej babeczka wprost mi powiedziała, że jestem zbyt niepewnym kandydatem ( bo może w październiku przestanę być studentką, a może w styczniu , a może już nie jestem ..)

kurcze, ale w tej agencji co ja byłam to różnych brali, nie tylko studentów
Może do innej agencji zadzwoń...
Ciężko jest z pracą, ja swojej 3 miesiące szukałam, a cv to chyba z 200 wysłałam chodziłam po firmach codziennie.... masakra to była, także rozumiem co czujesz

[effie22]

Ale mam dzisiaj skopany dzień, od rana się kłóce z Tż, teraz też sie pożarliśmy, wszystko mnie wkurza az ryczec mi sie chce.

No i dostałam wypłate za artykuły, ale miałam debet i mi zeżarło. Teraz musze wpłacić te pieniądze co Tż dostanie i czekać aż ten debet zwrócą. Orientujecie sie ile to może potrwać?? Kiedyś tak miałam i jak wpłaciłam kase to na drugi dzien mi debet zwrócili. Niby mam mały debet ,ale to zawsze problem.

[lili1987]

Napisane przez effie22

Ale mam dzisiaj skopany dzień, od rana się kłóce z Tż, teraz też sie pożarliśmy, wszystko mnie wkurza az ryczec mi sie chce.

nie znam sie na debetach, bo ja kiedyś miałam debet 1000, ale spłaciłam z trudem i zamknęłam, ale ja miałam na innej zasadzie niż ty. Ciągle to 1000 miałam dostępne na koncie przez rok czasu, a po tym czasie musiałam spłacić lub przedłużyć

denerwujesz się pewnie przez tą kasę, jak się unormuje, to się uspokoisz

[effie22]

Napisane przez irenkaaa

dokladnie
a sama widzisz jak w tym salonie gsm opisalam ich tam niezle scigali o to zeby wyrabiali te normy a jeszcze im ten licznik zalozyli to juz wogole
a tez czesto bywa tak ze pokazesz ze mozesz wiecej to wiecej wymagaja
wyrobisz jakas tam norme to chca sprobowac czy nie dasz rady wiecej

lece laski cos ogarnac i za godzinke do pracy
oj jak ja sie dzis lepiej czuje z tym ze wczesnie nie zaczynam
wczoraj wieczorem to juz nawet kompa wylaczylam i siadlam z gazeta

Jak w kojej poprzedniej pracy mialam normy do wyrobienia. Robiliśmy wiązki kablowe do pralek i norma bylo 150 albo 190 sztuk, zalezy od rodzaju wiązki. Ja sie wyrabialam, ale byly takie co sie wyrobic nie mogly i mialy przez to problemy.
Za moich czasów nie mozna bylo normy przekroczyc, żeby szefostwo jej nie podwyższylo. Teraz każdy robi ponad normę żeby miec premię, wyścig szczurów.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez lili1987

nie znam sie na debetach, bo ja kiedyś miałam debet 1000, ale spłaciłam z trudem i zamknęłam, ale ja miałam na innej zasadzie niż ty. Ciągle to 1000 miałam dostępne na koncie przez rok czasu, a po tym czasie musiałam spłacić lub przedłużyć

denerwujesz się pewnie przez tą kasę, jak się unormuje, to się uspokoisz

Ja mam konto studenckie i debet 300 zł, ale jak mam go miesiąc to potem jak cos wpłace to mi te 300 zabierają i po jakimś czasie znowu mam dostępne. Więc licze, że jak wplace dzisiaj, albo w poniedziałek to szybko mi zwrócą. To ty miałas kredyt odnawialny chyba, moja mama taki ma ale na 3000 zł.


Tz mnie wkurza bo się zachowuje jakby ta kasa nam nie byla potrzebna. Ja bym chciala już mieć ją w reku i być spokojna, a on na wszystko ma czas. A sąsiad mieszka za ścianą wiec daleko niema Teraz sobie pojechal z kolegą na myjnie, umyc jego auto, bo tamten nie ma prawka, a na wyjeździe Tż cały czas tym autem jeżdził Potem maja razem po ta kase wjechać. Normalnie mam dzisiaj takiego nerwa, że chyba Tż udusze dzisiaj.

[sikoreczka111]

Napisane przez effie22

Jak w kojej poprzedniej pracy mialam normy do wyrobienia. Robiliśmy wiązki kablowe do pralek i norma bylo 150 albo 190 sztuk, zalezy od rodzaju wiązki. Ja sie wyrabialam, ale byly takie co sie wyrobic nie mogly i mialy przez to problemy.
Za moich czasów nie mozna bylo normy przekroczyc, żeby szefostwo jej nie podwyższylo. Teraz każdy robi ponad normę żeby miec premię, wyścig szczurów.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------




Ja mam konto studenckie i debet 300 zł, ale jak mam go miesiąc to potem jak cos wpłace to mi te 300 zabierają i po jakimś czasie znowu mam dostępne. Więc licze, że jak wplace dzisiaj, albo w poniedziałek to szybko mi zwrócą. To ty miałas kredyt odnawialny chyba, moja mama taki ma ale na 3000 zł.


Tz mnie wkurza bo się zachowuje jakby ta kasa nam nie byla potrzebna. Ja bym chciala już mieć ją w reku i być spokojna, a on na wszystko ma czas. A sąsiad mieszka za ścianą wiec daleko niema Teraz sobie pojechal z kolegą na myjnie, umyc jego auto, bo tamten nie ma prawka, a na wyjeździe Tż cały czas tym autem jeżdził Potem maja razem po ta kase wjechać. Normalnie mam dzisiaj takiego nerwa, że chyba Tż udusze dzisiaj.

ja pracowałam jednego roku przez wakacje jako pakowaczka i szefostwo za dobre wyniki oferowało nam podwyżkę, więc staraliśmy się, aby tą podwyżkę mieć, cały miesiąc wmawiali nam że dostaniemy podwyżkę i dupa;/ w kolejnych 2 miesiącach zaczynaliśmy pracę po 2 h od przyjścia do pracy, bo wyrabialiśmy normy a wiedzielismy, że o żadnej podwyżce i tak mowy nie będzie ...

[lili1987]

Napisane przez effie22

Tz mnie wkurza bo się zachowuje jakby ta kasa nam nie byla potrzebna. Ja bym chciala już mieć ją w reku i być spokojna, a on na wszystko ma czas. A sąsiad mieszka za ścianą wiec daleko niema Teraz sobie pojechal z kolegą na myjnie, umyc jego auto, bo tamten nie ma prawka, a na wyjeździe Tż cały czas tym autem jeżdził Potem maja razem po ta kase wjechać. Normalnie mam dzisiaj takiego nerwa, że chyba Tż udusze dzisiaj.

tak, chyba taki odnawialny miałam, ale już nie mam

nie dziwię Ci się, że się wkurzasz, bo potrzebujesz na jedzenie i podstawowe produkty, a on zwleka i się z kolegą spotyka
No ale dzisiaj będziesz miała kasę i się uspokoisz

ale mnie muli

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez sikoreczka111

ja pracowałam jednego roku przez wakacje jako pakowaczka i szefostwo za dobre wyniki oferowało nam podwyżkę, więc staraliśmy się, aby tą podwyżkę mieć, cały miesiąc wmawiali nam że dostaniemy podwyżkę i dupa;/ w kolejnych 2 miesiącach zaczynaliśmy pracę po 2 h od przyjścia do pracy, bo wyrabialiśmy normy a wiedzielismy, że o żadnej podwyżce i tak mowy nie będzie ...

takich to tylko

[effie22]

Napisane przez lili1987

tak, chyba taki odnawialny miałam, ale już nie mam

nie dziwię Ci się, że się wkurzasz, bo potrzebujesz na jedzenie i podstawowe produkty, a on zwleka i się z kolegą spotyka
No ale dzisiaj będziesz miała kasę i się uspokoisz

ale mnie muli

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------


takich to tylko

No obym miała, bo znając mojego ostatniego pecha, to może coś wypaść, i się okaże że dzisiaj nie dostaną Już się tego boje.

Sikoreczka ja z kumpela wyrabialysmy normę w 4 h, a praca trwala 8, więc my co godzine chodzilyśmy na kawe, a na przerwie 1,5 godzuny siedzialyśmy

[irenkaaa]

Napisane przez effie22

Jak w kojej poprzedniej pracy mialam normy do wyrobienia. Robiliśmy wiązki kablowe do pralek i norma bylo 150 albo 190 sztuk, zalezy od rodzaju wiązki. Ja sie wyrabialam, ale byly takie co sie wyrobic nie mogly i mialy przez to problemy.
Za moich czasów nie mozna bylo normy przekroczyc, żeby szefostwo jej nie podwyższylo. Teraz każdy robi ponad normę żeby miec premię, wyścig szczurów.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------


.

effie u nas gonia jak niewiadomo za czym a wyniki sa wspolne bo to jednak fast food
hehe wspolne to taki zart bo my mamy normalnie stawke na godzine ( jedni mniejsza inni wieksza wiadomo Ci co niemaja 18 lat to mniejsza a ci co robia ponad rok wieksza i managerowie wieksza ale jedynie 3 osoby w firmie maja jeszcze prowizje szef, managerka glowna i jeszcze jeden i wiadomo im wiecej sie sprzeda to wiecej maja a my .. takie szare pionki to albo mamy normalne godziny albo nam zanizaja

na inna prace male szanse bo kryzys
a o podwyzkach itp szef powiedzial ze mozemy na nastepne 2-3 lata zapomniec
no chybaze by sie cos zmienilo

[lili1987]

Napisane przez effie22

No obym miała, bo znając mojego ostatniego pecha, to może coś wypaść, i się okaże że dzisiaj nie dostaną Już się tego boje.

mam nadzieję, że w końcu dostaniesz

ale mam kryzys, normalnie zaraz padnę na pysk

[effie22]

Napisane przez lili1987

mam nadzieję, że w końcu dostaniesz

ale mam kryzys, normalnie zaraz padnę na pysk

Ja jestem taka wściekła, że nic mi sie nie chce, nawet na zakupy nie chce mi sie iść Normalnie chyba mam doła jakiegoś

[Julka27]

Cześć

ja się przywitam szybciutko, troszkę podczytam i zmykam, bo mam na dziś przewidziane sporo zajęć i jedziemy z TŻem na małą wycieczkę po południu


Lilo jeśli chodzi o ten schab po rusku do którego podawałam link, to naprawdę polecam bo bardzo smaczny, ja tylko ser dałam 10 min. pozniej a nie od samego początku pieczenia, mam nawet fotkę, więc jakby ktoś chciał zerknąć to mogę wstawić wieczorem.

Dziś w końcu piękna pogoda, opalałam się troszkę na balkonie ale ja się dłuuuuugo muszę opalać żeby było widać jakiś efekt, a dziś to do 11.30 tylko, więc mnie musnęło

Gary pomyłam, dziś robię makaron z pomidorami z puszki i serem, coś co mało energii pochłania

[sikoreczka111]

ja właśnie sobie robię "niby" zapiekanki , dość mam narzie przeglądania ofert pracy, włączę film i sie odrobinę zrelaksuję

[irenkaaa]

Napisane przez Julka27

Cześć

ja się przywitam szybciutko, troszkę podczytam i zmykam, bo mam na dziś przewidziane sporo zajęć i jedziemy z TŻem na małą wycieczkę po południu


Lilo jeśli chodzi o ten schab po rusku do którego podawałam link, to naprawdę polecam bo bardzo smaczny, ja tylko ser dałam 10 min. pozniej a nie od samego początku pieczenia, mam nawet fotkę, więc jakby ktoś chciał zerknąć to mogę wstawić wieczorem.

Dziś w końcu piękna pogoda, opalałam się troszkę na balkonie ale ja się dłuuuuugo muszę opalać żeby było widać jakiś efekt, a dziś to do 11.30 tylko, więc mnie musnęło

Gary pomyłam, dziś robię makaron z pomidorami z puszki i serem, coś co mało energii pochłania

super
ja jak sie potwierdzi ze 3 dni wolne pod rzad beda to tez gdzies wyruszam


a fotki schabu wstaw

[Puntodivista]

Napisane przez DobraDusza88

Także zgadzam się całkowicie, że ta praca do łatwych nie należy...

Jak każda praca...

Napisane przez teacherka

Evilcia, ja bym na l4 siedziała w domu. Bo jednak jak ktoś Cię zobaczy na zakupach to chyba nie fajnie tak

Na L4 nie trzeba leżeć w łóżku Kiedyś coś czytałam na ten temat, że lekarz wydaje zaświadczenie, że niezdolnym jest się do pracy i tyle. Ale oczywiście nie fajnie by to wyglądało jakby szef spotkał pracownika na zakupach

Napisane przez lili1987

wróciłam z banku, konto założone
okazało się, że od 10.30 jest czynny, więc godzinę spacerowałam i w tym czasie dostałam avizo żyć nie umierać, ale kurier ma być drugi raz do 15

Zawsze tak jest Też byłam na poczcie. Odesłałam buty

Napisane przez DobraDusza88

Nam bardziej chodziło o to, że to psychicznie męcząca praca jak ktoś Ci ciągle truje o plany.

Teraz to każda praca jest męcząca psychicznie... choćby dlatego, że są dziesiątki osób na dane miejsce Ja nie mam planów i nie pracuję z klientem a mam bardzo stresującą i ryjącą psychę pracę. I każdemu należą się wolne dni

Napisane przez Lilo123

U mnie dziś piękna pogoda Oby do poniedziałku taka wytrzymała.

U mnie też. Ale łikend (w centrum) ma być spaprany

Napisane przez sikoreczka111

no niby można, ale czytałam, że mało osób dostaje w ten sposób pracę ( co mnie zniechęciło )

Inni to nie Ty Nie zniechęcaj się tylko walcz każdym sposobem

Napisane przez effie22

Ale mam dzisiaj skopany dzień, od rana się kłóce z Tż, teraz też sie pożarliśmy, wszystko mnie wkurza az ryczec mi sie chce.

Zżarłam 3 snickersy na poprawienie humoru

[Chaigata]

kobietki!
Dzisiaj bitki w sosie z czerwonego wina [od knorr]
Tamte w grzybach były wyśmienite!

A u was?

[00anulka00]

jajka sadzone i ziemniaki. W Lidlu promocja kg ziemniakow po 40 groszy

[evilcia]

Ja robię kurczaka (pokroję na maluteńkie kawałeczki) z papryką, odrobiną kukurydzy, fasoli i groszku, to razem w przecierze pomidorowym zawinięte w ciasto francuskie i przypieczone w piekarniku. Kurczaka wcześniej podsmażę na patelni. TŻ chciał mięso i takie coś wymyśliłam, bo mam już dość kurczak + ryż/ziemniaki + jakieś warzywo. W biedrze widziałam fajne balsamy z eveline z pompką. Chyba jak znowu pojadę na osiedle, to kupie sobie, bo zawsze mnie w balsamach wkurzało zamykanie opakowania, a tu pompka tylko nie udało mi się znaleźć ceny ;/

[00anulka00]

jecie w piątek mięso?

ev jak to zawijasz w ciasto? możesz zrobic fotke jak danie bedzie gotowe?

[Lilo123]

Napisane przez Julka27

Lilo jeśli chodzi o ten schab po rusku do którego podawałam link, to naprawdę polecam bo bardzo smaczny, ja tylko ser dałam 10 min. pozniej a nie od samego początku pieczenia, mam nawet fotkę, więc jakby ktoś chciał zerknąć to mogę wstawić wieczorem.

No to super, też na bank je zrobię przy najbliższej okazji. Wstaw foty schaba

Napisane przez Puntodivista

Zżarłam 3 snickersy na poprawienie humoru

Ja mam taki sam sposób poprawiania sobie humoru

Napisane przez Chaigata

kobietki!
Dzisiaj bitki w sosie z czerwonego wina [od knorr]
Tamte w grzybach były wyśmienite!

A u was?

U mnie dziś ziemniaczki z patelni, jaja sadzone i fasolka szparagowa, aaa i do picia kefir.

[DobraDusza88]

Punto, a czy ja napisałam, że nie wszystkim należą się wolne dni?;> I nie rozumiem dlaczego do praktycznie każdej mojej wypowiedzi masz jakieś "ale"...?

[Lilo123]

Napisane przez 00anulka00

jecie w piątek mięso?

Ja nie jem, ale to wynika tylko z tego, że u mnie w domu takie zasady panowały i w domu Tż podobne.

[teacherka]

Napisane przez lili1987

wróciłam z banku, konto założone

pewnie za dużo mąki dałaś nie powinno być mocno mączne

tak samo Pani w sklepie na kasie czy pracownik produkcji ma ciężką pracę , Pani na poczcie na okienku również.[COLOR=Silver]

ja wiecznie sprzątam w lodówce i wiecznie mi się syf robi
w ogóle jak posprzątam to tak pusto zawsze jest, że aż głupio to wygląda

za konto
Mąki dałam niby wg przepisu... nie wiem... Ale na pewno jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście. kiedyś wkrótce
Ja w lodówce miałam cały czas duże zapasy a teraz już prawie nic do chleba tylko pasztety rezerwowe. ;P Musimy jutro na zakupy podjechać, bo jak TŻ zostanie sam to nie będzie miał nawet za bardzo jak iśc na zakupy...

Napisane przez sikoreczka111

nie mam "super" doświadczenia i to pewnie przez to wszyscy mnie odrzucają :/ już nie wiem jaką taktykę mam przyjąć

Znam to Sikoreczko, sama jestem w takiej sytuacji. Do szkoły chyba za młoda jestem i nikt nie dzwoni A do sklepu nawet jakbym chciała to nie mam żadnego doświadczenia. Na papierze.. bo tak naprawdę to 3 czy 4 lata z rzedu pomagałam w księgarni. I byłam w tym za** bista, szefowa nie mogła się mnie nachwalić. No i co z teog...

Napisane przez effie22

Normalnie mam dzisiaj takiego nerwa, że chyba Tż udusze dzisiaj.

Boże... Takiego TŻa to bym mocno w tyłek kopnęła chyba Choć nie. Ja nie... ale się powinno

Mój TŻ to taki przywiązany do mnie że właściwie nigdzie się beze mnie nie rusza

Napisane przez effie22

Sikoreczka ja z kumpela wyrabialysmy normę w 4 h, a praca trwala 8, więc my co godzine chodzilyśmy na kawe, a na przerwie 1,5 godzuny siedzialyśmy

Tak to można pracowac )) A tak naprawdę, to jeśli jest norma, to powinni puszczać po jej wyrobieniu do domu a nei...

Napisane przez Puntodivista

Teraz to każda praca jest męcząca psychicznie... choćby dlatego, że są dziesiątki osób na dane miejsce Ja nie mam planów i nie pracuję z klientem a mam bardzo stresującą i ryjącą psychę pracę. I każdemu należą się wolne dni

Zżarłam 3 snickersy na poprawienie humoru

Ojjj tak, niestety za duża konkurencja i pracodawcy czują się pewnie.
A 3 snickersy to tez moj sposób. Mogą być wymieniane na coś innego ewentualnie. )


Ja wróciłam z korków i miasta. Aleeee połaziłam. A gorąco niesamowicie jest. Kupiłam 2 słoneczniki i sie objadam. Obiad dopiero przed 22...... Tzn zupę z wczoraj mam w razie gdybym wcześniej zgłodniala. A na potem zrobię chyba frytki i kurczaka w cieście. Nugetsy z Kamisa zdaje się.

[Chaigata]

Napisane przez 00anulka00

jecie w piątek mięso?

ev jak to zawijasz w ciasto? możesz zrobic fotke jak danie bedzie gotowe?

ja jem, zawsze kiedy mam ochotę
Cóż... taki ze mnie "dziaboł"

[lili1987]

Napisane przez 00anulka00

jecie w piątek mięso?

ja jem
nie patrzę na dzień

[Lilo123]

Napisane przez lili1987

ja jem
nie patrzę na dzień

Ja tak mam ze słodyczami

[Puntodivista]

Napisane przez teacherka

Ojjj tak, niestety za duża konkurencja i pracodawcy czują się pewnie.
A 3 snickersy to tez moj sposób. Mogą być wymieniane na coś innego ewentualnie. )

Ja też wymieniam

Napisane przez DobraDusza88

Punto, a czy ja napisałam, że nie wszystkim należą się wolne dni?;> I nie rozumiem dlaczego do praktycznie każdej mojej wypowiedzi masz jakieś "ale"...?

Ja napisałam bo tak uważam
"Ale" nie musisz się z tym zgadzać.

Napisane przez Lilo123

Ja mam taki sam sposób poprawiania sobie humoru

Dosyć popularny

Zrobiłam kolejny punkt z mojej listy. Należy mi się chwila odpoczynku I biała herbata

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

J

Zrobiłam kolejny punkt z mojej listy. Należy mi się chwila odpoczynku I biała herbata

to zdrówko
ja po kawę idę (i jem grzanki )

[DobraDusza88]

Napisane przez Puntodivista

Ja też wymieniam

Ja napisałam bo tak uważam
"Ale" nie musisz się z tym zgadzać.

Dosyć popularny

Zrobiłam kolejny punkt z mojej listy. Należy mi się chwila odpoczynku I biała herbata

Na prawdę nie rozumiem co do mnie masz, ale widzę, że już się nie dowiem.

[Puntodivista]

Nie ma czego rozumieć czy się dowiadywać - mam najwidoczniej inne spojrzenie na świat i udzielam się w dyskusji forumowej

[Lilo123]

Napisane przez Puntodivista

biała herbata

Napisane przez lili1987

to zdrówko
ja po kawę idę

sie dołączam z zieloną herbatą