Przygotowania do matury biologia i chemia ( cel ---> medycyna lub kierunki pokrewne)

[agniusia17]

Nie, ja zdecydowanie nie mogę przebywać na tym forum. Czytając, ile wy już przerobiłyście i porównując to z moimi osiągnięciami tracę motywację do czegokolwiek Czas wziąć tyłek w troki i gonić was, bo jestem trochę w tyle.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez agniusia17

Nie, ja zdecydowanie nie mogę przebywać na tym forum. Czytając, ile wy już przerobiłyście i porównując to z moimi osiągnięciami tracę motywację do czegokolwiek Czas wziąć tyłek w troki i gonić was, bo jestem trochę w tyle.

ja odkladam wszystko na "po sesji". mam wprawdzie tylko 1 egzamin, ale materialu wiecej niz biologia+chemia maturalna razem wziete. a zeby bylo smieszniej - egzamin mam z BIOCHEMII

[mmadzik]

Napisane przez agus1315

a co Cię mniej więcej interesuje?
jesli chodzi o studia medyczne to pielęgniarstwo i położnictwo na pewno, a tak to biologia, ochrona środowiska, dietetyka... to pierwsze takie co mi na myśl przyszły, aczkolwiek dużo tego jest

polecam tą stronkę http://www.tropiciel.maturzysty.pl/



heej
poprawiasz tylko bio czy chemie też?

ja własnie skończyłam notatki z ruchów roślin (tak, jest 3 w nocy )
mi to się jednak najlepiej uczy jak mnie coś walnie że mam chęci i takim sposobem mam już za sobą pierwszy tom operonu z 2 została mi tylko fizjologia roślin dokończyć, człowieka już dziś skończyłam, potem genetyka i takie duperele jak ochrona środowiska, ewolucjonizm itp sobie poczytać i arkusze
i biore się w końcu za tą chemię nieszczęsną

tylko bio chemia mi nie jest do niczego potrzebna , ja powtarzam wszystko ciagle ale boje sie ze sie obudze wkwietniu z reka w nocniku ze nic nie pameitam

[agus1315]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja odkladam wszystko na "po sesji". mam wprawdzie tylko 1 egzamin, ale materialu wiecej niz biologia+chemia maturalna razem wziete. a zeby bylo smieszniej - egzamin mam z BIOCHEMII

to Ci się złożyło

[balletoevs]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja odkladam wszystko na "po sesji". mam wprawdzie tylko 1 egzamin, ale materialu wiecej niz biologia+chemia maturalna razem wziete. a zeby bylo smieszniej - egzamin mam z BIOCHEMII

Mimo wszystko współczuję, ja mam biochemię za sobą... ale jak sobie pomyśle, że w przyszłym semestrze czeka mnie biochemia kliniczna to..

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez balletoevs

Mimo wszystko współczuję, ja mam biochemię za sobą... ale jak sobie pomyśle, że w przyszłym semestrze czeka mnie biochemia kliniczna to..

a co studiujesz? ja mam teraz chyba najprzyjemniejszy dzial - biochemie produkcyjna

[balletoevs]

Analitykę medyczną

[agus1315]

ja myślę właśnie nad analityką gdybym się na medycyne nie dostała
jak Ci się ten kierunek podoba?

[skazana_na_bluesa]

mnie ten kierunek przeraza... ile tam musi byc chemii

[agus1315]

chyba mniej niż na farmacji

[balletoevs]

To zależy. Czasem farmacja ma więcej jakiejś chemii, czasem my. A np. wspomnianą już biochemię mieliśmy razem Generalnie jest jej bardzo dużo.

Co do kierunku, szczerze odradzam. Nie ma po nim przyszłości, niestety, chociaż zajęcia są ciekawe Sama wybrałam analitykę zamiast farmacji, bo wydawała mi się ciekawsza i teraz widzę swój błąd i zamierzam go naprawić (tzn. studiować oba równolegle, szkoda mi tych 3 lat jednak). Praktycznie nie ma zajęć, żeby prowadzący nie uświadamiał nas jak to ciężko o pracę. Laboratoria są już w większości zmechanizowane, analityk jest tylko od podpisywania wyników. Zresztą to temat rzeka.

[agus1315]

kurczę, to słabo... już nie wiem na co iść w razie czego :<

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez agus1315

chyba mniej niż na farmacji

na farmacje tez bym nie poszla. nie dostalam sie na medycyne, wiec jestem na wecie na farmacji jest przerazajaco duzo chemii (laborki ok, ale reszta-odpada :P), jakas matematyka, botanika (dla mnie nudy).

Napisane przez agus1315

kurczę, to słabo... już nie wiem na co iść w razie czego :<

a w jakim zawodzie widzisz siebie za 10 lat, jesli na lekarski sie nie dostaniesz?

[agus1315]

Napisane przez skazana_na_bluesa

na farmacje tez bym nie poszla. nie dostalam sie na medycyne, wiec jestem na wecie na farmacji jest przerazajaco duzo chemii (laborki ok, ale reszta-odpada :P), jakas matematyka, botanika (dla mnie nudy).

a w jakim zawodzie widzisz siebie za 10 lat, jesli na lekarski sie nie dostaniesz?

no i tu jest problem - nie wiem, nie widzę się w żadnym tak naprawdę

farmacja u mnie odpada właśnie ze względu na ilość chemii i matmę :P

[skazana_na_bluesa]

a jakies poloznictwo? pielegniarstwo? ratownictwo medyczne?

[albin]

Napisane przez agus1315

a co Cię mniej więcej interesuje?
jesli chodzi o studia medyczne to pielęgniarstwo i położnictwo na pewno, a tak to biologia, ochrona środowiska, dietetyka... to pierwsze takie co mi na myśl przyszły, aczkolwiek dużo tego jest

polecam tą stronkę http://www.tropiciel.maturzysty.pl/

Interesuje mnie najbardziej zdrowie i uroda Ale mogłabym studiować też coś co jest związane z klonowaniem itp Dietetyka bardzo mi się podoba, ale gorzej z pracą później i to chyba nie jest najlepszy zawód

[skazana_na_bluesa]

zdrowie i uroda -> kosmetologia
cos z klonowaniem -> biotechnologia, specjalizacja inzynieria genetyczna? :P

[agus1315]

Napisane przez skazana_na_bluesa

a jakies poloznictwo? pielegniarstwo? ratownictwo medyczne?

nie kręci mnie to. Może ostateczie ratownictwo, ale pewnie by się skończyło jak z moją fizjoterapią (rzuciłam po pierwszym semestrze )

Napisane przez skazana_na_bluesa

zdrowie i uroda -> kosmetologia
cos z klonowaniem -> biotechnologia, specjalizacja inzynieria genetyczna? :P

biotechnologia to ogólnie fajny kierunek tylko słabo bardzo z pracą po nim :<

[skazana_na_bluesa]

po takiej inzynierii genetycznej pracy jest sporo poza polska w roznych instytutach badawczych. poza tym, jak ktos ma szczescie, dobrze sie zakreci - znajdzie prace.

[muuffinka]

Dziewczyny, a co robicie gdy już totalnie nie ma siły i ochoty na nauke? Odpuszczacie czy dajecie z siebie 100% więcej i wciąż się uczycie? Wybieracie się też na jakieś ferie by odpocząć od nauki?

[blondette]

Napisane przez muuffinka

Dziewczyny, a co robicie gdy już totalnie nie ma siły i ochoty na nauke? Odpuszczacie czy dajecie z siebie 100% więcej i wciąż się uczycie? Wybieracie się też na jakieś ferie by odpocząć od nauki?

Jeżeli nie mam siły to odpuszczam, a jeżeli nie mam ochoty to zmuszam się, bo szkoda mi marnować czasu Na ferie nigdzie sie nie wybieram, chociaż bardzo bym chciała, mam zamiar własnie uczyć się biologi i chemi oraz napisac prace na mature ustną z polskiego :P

[agus1315]

ja np odpuszczam i kiedy nie mam siły i kiedy nie mam ochoty. Z tego względu, że kiedy nie mam ochoty to owszem, coś tam zapamiętam ale na dobrą sprawę zajmuje mi to dwa razy więcej czasu a jesli to miałby być metabolizm np. gdzie to trzeba wszystko zrozumieć to... masakra by była za to nadrabiam wszystko jak tylko mnie najdzie ochota żeby się pouczyć

[albin]

Napisane przez agus1315

ja np odpuszczam i kiedy nie mam siły i kiedy nie mam ochoty. Z tego względu, że kiedy nie mam ochoty to owszem, coś tam zapamiętam ale na dobrą sprawę zajmuje mi to dwa razy więcej czasu a jesli to miałby być metabolizm np. gdzie to trzeba wszystko zrozumieć to... masakra by była za to nadrabiam wszystko jak tylko mnie najdzie ochota żeby się pouczyć

Mam dokładnie tak samo A często mi się zdarza, że nie mam ani ochoty ani siły na naukę. I niestety zajmuje mi ona dwa razy więcej czasu. Ogólnie to martwi mnie moje podejście, bo ja robię dużo rzeczy na ostatnią chwilę i boje się, że wezmę się za biologie przed samą maturą :/

Dziewczyny orientujecie się może jakie przedmioty trzeba zdawać na stomatologię? Biologia rozszerzona a z chemią jak? Moim marzeniem jest stomatologia, ale jestem zbyt leniwa no i za mało inteligentna.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez albin

Mam dokładnie tak samo A często mi się zdarza, że nie mam ani ochoty ani siły na naukę. I niestety zajmuje mi ona dwa razy więcej czasu. Ogólnie to martwi mnie moje podejście, bo ja robię dużo rzeczy na ostatnią chwilę i boje się, że wezmę się za biologie przed samą maturą :/

Dziewczyny orientujecie się może jakie przedmioty trzeba zdawać na stomatologię? Biologia rozszerzona a z chemią jak? Moim marzeniem jest stomatologia, ale jestem zbyt leniwa no i za mało inteligentna.

posprawdzaj se na uczelniach, ktore cie interesuja. niektore wymagaja jeszcze fizyki lub matmy. chemia oczywiscie rozszerzona

[CLARA_F]

Napisane przez albin

Mam dokładnie tak samo A często mi się zdarza, że nie mam ani ochoty ani siły na naukę. I niestety zajmuje mi ona dwa razy więcej czasu. Ogólnie to martwi mnie moje podejście, bo ja robię dużo rzeczy na ostatnią chwilę i boje się, że wezmę się za biologie przed samą maturą :/

Dziewczyny orientujecie się może jakie przedmioty trzeba zdawać na stomatologię? Biologia rozszerzona a z chemią jak? Moim marzeniem jest stomatologia, ale jestem zbyt leniwa no i za mało inteligentna.

Na wszystkich uczelniach na stomę wymagają rozszerzone biologię i chemię, niektóre dodatkowo biorą pod uwagę matmę lub fizykę, ale to już sama musisz się zorientować.

[Dziewucha]

Napisane przez CLARA_F

Na wszystkich uczelniach na stomę wymagają rozszerzone biologię i chemię, niektóre dodatkowo biorą pod uwagę matmę lub fizykę, ale to już sama musisz się zorientować.

Gdańsk, Poznań, Katowice, Lublin, Białystok - biologia i chemia rozszerzone
Kraków - bio i chem R dodatkowo matma podstawowa
Wrocław, Warszawa, Szczecin, Łódź - bio i chem R oprócz tego fizyka (najczęsciej chyba podstawowa, ale to trzeba dokładnie sprawdzić bo tego już na pamięć nie znam )

[albin]

Dziękuję bardzo za informacje Także o stomatologi mogę zapomnieć, bo biorę pod uwagę tylko Warszawę, a o fizyce nie ma mowy.

[CLARA_F]

Napisane przez albin

Dziękuję bardzo za informacje Także o stomatologi mogę zapomnieć, bo biorę pod uwagę tylko Warszawę, a o fizyce nie ma mowy.

Dlaczego bierzesz pod uwagę tylko Warszawę?
Wiesz, różnie to bywa, lepiej nie nastawiaj się na nic, aby potem nie było rozczarowań...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez albin

Dziękuję bardzo za informacje Także o stomatologi mogę zapomnieć, bo biorę pod uwagę tylko Warszawę, a o fizyce nie ma mowy.

no coz... w wawie sa jedne z najwyzszych progow na lekarski i stome.

[anxa]

Sprawa dyskusyjna, czy progi w wawie są wyższe - ja np. dostałam się najpierw właśnie tam, a dopiero potem na uczelnie dwuprzedmiotowe. W mojej opinii zdawanie fizyki P nie zaszkodzi, a może tylko pomóc, warto spróbować