najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement

[phoebe]

Napisane przez RoXi_7

Dzisiaj na lekcji histroii kolega do mnie: "masz fajną, szeroką miednicę, idealną!" (trochę się zdziwiłam, bo wcale takiej szerokiej nie mam ale miał to być chyba komplement), a drugi kolega dopowiedział: "i jesteś taka wąska w pasie..." Naprawdę nie mieli już chłopcy lepszych tematów do omawiania na lekcji

Nieee wcale nie masz hihi Widzę, że również masz wesoło

A ja dzisiaj ubrałam do pracy spódniczkę i kozaczki, i jak zwykle odwiedził mnie nastrętny adorator Tak się kręcił, kręcił, chwilę poprzyglądał, po czym stwierdził: "ale Ty dzisiaj ładnie wyglądasz" Miłe to było, szkoda tylko, że usłyszane nie z tych ust, co trzeba...

[emilia_20]

Komplementy:
-Masz śłiczne oczka a jak na mnie patrzysz czasem je mrużysz i wyglądasz wtedy uroczo (to napisał mi kolega w sms-ie)
-Ładnie wyglądasz z grzywką nie bierz jej na bok bo Ci nie pasuje ( nie wiem czy to komplement czy krytyka heh tak powiedział mój tż)
-Ty ciągle jesz słodycze a nic nie tyjesz jak Ty to robisz? (moje siostry tak zawsze mówią chyba nie widzą moich +3 kg. heh )
-Jesteś śliczna itp. no ale każdy ma swój gust zazwyczaj piszą mi tak kolesie poznani przez neta heh
-Czemu Twoje usta są takie słodkie?
-Poszłam do kiostu w mieście w którym byłam pierwszy raz i na dodatek sama i mówie:
"poproszę karte doładowującą z Heyah"
na co pan z kiosku:
"Ale Pani ma ładne oczy,chyba Pani nie jest stąd że taka ładna?"
Ja na to:
"Nie nie jestem stąd"
A On:"tak myślałem ale naprawde ma Pani cos takie go w oczach..."
Wzięłam tą karte oczywiście musiałam wieki czekac bo zanim sie napatrzał to mi dał po czym mówi:
"Miłego wieczoru życzę"
To było w sumie miłe bo sie nie spodziewałam byłam zmoknięta jak kura bo padało a tu takie coś

Antykomplementy:
-Ale masz krótkie nogi...wogóle jesteś krótka! (to powiedział koleś z którym spotkałam sie po raz 1 w realu,byliśmy na spacerze jakiś kawałek szedł za mną i tak powiedział myslałam że go zabije ale zaczełam sie śmiać jak zwykle )
-A Ci kto podbił oczy? (tekst mojej mamy jak zobaczyła mój makijaż )
-Chyba tu ktoś nam łysieje! (tekst kumpla który myślał że łysieje bo zobaczył moje odrosty które przy czarnych włosach są koloru jasny brąz heh to nie było fajne było Nas tam dużo)
-Masz spojrzenie wrednej suki nie patrz sie tak bo sie ludzie Ciebie boją (miałam z tym długo problem bo ja naprawde patrze normalnie a często słysze że patrze jakbym wszystkich nienawidziła heh)


Więcej grzechów nie pamietam jak se przypomne to dopisze

[rambo]

komplemetnu nie pamiętam, aż takiego, który by zrobił na mnie kolosalne wrażenie...

Ale anty

Jestem gdzieś z koleżanką, spoglądam do lusterka i zauważyłam źle rozprowadzony na szyi podkład. Powiedziałam jej o tym, a ona :

- Nie przejmuj się, i tak nikt na ciebie nie patrzy...

hmm

[natali86]

jestem bardzo szczupła i kiedys mój były TZ tak to podsumował :
- "strach się do Ciebie przytulać bo tylko siniaków sobie mozna na Tobie poobijać , kość tu, kość tam jak Ty tak możesz chodzić" ??

to zdecydowanie antykomplement byłam wściekła jak to usłyszałam wrrrr Co za nietakt Ale co ja poradzę że jestem bardzo "koścista"

kiedys byłam w kościele i moj znajomy ksiądz podszedł do mnie w czasie mszy i tak mi szepcze na ucho:
- "Wiesz Natali (tak na mnie mowi) bardzo ładnie wyglądasz z daleka" - no przepraszam a z bliska to juz nie??

[wskazówka]

Ja całkiem niedawno usłyszałam że mi włosy pięknie pachną, a po chwili że w ogóle cała pięknie pachnę to był komplement od kolegi, który siedział obok mnie bardzo mnie rozbawiły te włosy

[adulka.p]

na temat pachnacych ladnie wlosow czesto slysze komplementy;] i to w najmniej spodziewanym momencie;]

[Halinusek]

Napisane przez wskazówka

Ja całkiem niedawno usłyszałam że mi włosy pięknie pachną, a po chwili że w ogóle cała pięknie pachnę

Też kiedys usłyszałam,że mi pięknie włosy pachna i zaraz do pary, że mam piękne oczy to był taki wstęp do podrywu szykowanego przez kumpla, gdy jeszcze tego samego wieczora dałam mu kosza na kilka godzin przestał się do mnie odzywać potem mu przeszło

A ten komplement został i chyba zostanie mi w pamięci na baardzo długo a mianowicie dostałam smsa, w którym facet pisał mi, że jeszcze nikt nigdy nie całował go tak namiętnie jak ja i że dziękuje mi za to

[wskazówka]

a mi jeszcze ten sam kolega powiedział że bardzo przyjemnie spędza mu się czas ze mną miło mi się wtedy zrobiło. A mój TŻ powiedział że żadna z z dziewczyn z którymi się całował nie całowały tak dobrze (cokolwiek miałoby to znaczyć, bo nie wiem co się kryło pod pojęciem "dobrze" )

[LifUnia]

dzisiaj wysłałam koledze zdjecia moich przyjaciółek a on na to:
- cyz wy w tym Tarnowie wsszystkie takie łądne jesteście?
Ja: widze że podobają ci sie moje przyajciółki
- owszem ładne ale przy tobie to zwykłe statystki

bardzo miło mi było :d

[polarna]

Antykomplement:
1. Kiedys, juz dawno temu, wyjezdzalam chyba do wujka. Mialam dobry dzien, zadbalam o siebie, zrobilam dobry makijaz, fajnie sie ubralam. Ogolnie sie czulam pewnie i ladnie. No i spytalam sie taty:
- Tato. Czy ja jestem ladna?
- Bog kazal sie akceptowac.

Nie powiem zeby zabrzmialo to milo

Anty nr 2
Spotkalam kiedys moja znajoma lekarke, a ta ni z gruchy, niz pietruchy rzucila:
- Wyprostuj sie, bo nawet malo urodziwe dziewczyny sa zauwazalne jak sue wyprostuja.

Dzieki. A teraz ludzie sie dziwia czemu mam samoocene niska. Pfff

[hecate]

Komplement bo milej

Ladne oczy od meza obecnego i ogolnie od mezczyzn bo fakt ladne sa ah ta skromnosc
Kiedys od kolezanki ze gdyby byla les to chcialaby ze mna, od innej ze figure mam idealna (taaaa )
Pamietam tez kiedys jedno zdanie ktore mnie ubawilo ' Gdyby nie moja zona to stanal bym na Ch... zeby z Toba byc' coz za romantyczny dobor slow wyrazajacych ogolne uznanie ten to moj ulubiony...

anty bo kolorowo i idealnie nie jest -
Ty oprocz urody nie masz nic, jestes ladna ale glupia - byly chlopak.

a z podstawowkowych jakos najbardziej bolesnych wspomnien ktore w sumie gdzies tam sa i mimo ze powtarza mi grono osob ze tak nie jest i ktore przyczynily sie do kompleksow to

'M. ma uszy jak nietoperz'
od super kolezanek gdzies w latach podstawowkowych milostek ' ty to jestes takie brzydkie kaczatko'

lata temu wiem a te wciaz bola i mimo ze czlowiek sie zmienia ja o podstawoce mojej prawie wcale nie mysle...

[Lee]

najwiekszy komplement-
kiedys zupełnie nieznajoma dziewczyna powiedziala mi ze wygladam jak postac z kreskówki spodobalo mi sie


antykomplement-
ide sobie droga, obok bawi sie kilkoro dzieci- ale ma dupe! jak murzynka!

ide pocwiczyc

[phoebe]

Napisane przez hecate

a z podstawowkowych jakos najbardziej bolesnych wspomnien ktore w sumie gdzies tam sa i mimo ze powtarza mi grono osob ze tak nie jest i ktore przyczynily sie do kompleksow to

'M. ma uszy jak nietoperz'
od super kolezanek gdzies w latach podstawowkowych milostek ' ty to jestes takie brzydkie kaczatko'

lata temu wiem a te wciaz bola i mimo ze czlowiek sie zmienia ja o podstawoce mojej prawie wcale nie mysle...

Ooo tak, takie wspomnienia zostawiają trwały ślad w pamięci

[Seona]

To było parę lat temu, gdy mój mąż był jeszcze moim chłopakiem. Spędziliśmy pare dni pod namiotem we Władysławowie, był to dla mnie szok z racji wcześniejszego pobytu w 4***& hotelu w Ustce Było to przedziwne pole namiotowe, pełne pijanych, poobijanych, najaranych studentów i farbowanych na rudo lub platynowy blond, piszczących nastolatek i studentek palących nałogowo papierosy i popijąc je piwem! A mój chłopak- mąż powiedział: Tu przy nich to jesteś miss świat Obraziłam się śmiertelnie i nawet popłakałam, że mnie tak nisko ocenia i stawia na równi z takim brudasami i flejtuchami To była chyba najgorsza jego gafa
Ogólnie kocham jego komplementy, że jestem jego najukochańszą kobietą, najdroższym skarbem, że kocha mojego kucyka (chodzi o włosy- nie zwierzę) i że mam najpiękniejszą pupę świata

[*Sweety*]

Pisałam dzisiaj esy z kolegą ze szkoły na jakiś tam temat... Po pewnym czasie ni z gruszki ni z pietruszki napisał: " Ulala widze, że mam doczynienia z bardziej teges kobitką". Zapytałam sie co miał na myśli pisząc tak?! Odpisał: " Jesteś bardziej inteligentna, niż sprawiałaś wrażenie" To nie było miłe, zamurowało mnie
On mnie prawie nie zna, tylko czasami pogadamy, a raczej pokłocimy się
Wychodzi na to, że uważał mnie za głupią dziewuche
Nie będę się przejmować... Znam swoją wartość!

[NiUśKa_]

mi się przypomniał komplement, jakim jakiś pan ankieter obdarzył moją mamusie. siedzi, wypełnia tą ankiete i nagle :"ja wiem, że to dziwnie zabrzmi, musze pani cos powiedzieć - ma pani bardzo inteligentny wyraz twarzy" <hahaha> do tej pory to wspominamy

jakiś czas potem ja od kumpelki usłyszałam coś w ten deseń, więc może to rodzinne?

i ostatnio kumpel do mnie :"ty nawet jak jesteś dla kogoś wredna to to musi być miłe..."

jak mi się coś przypomni to dopisze

edit: jak idziemy z mamą to zdarza się, że ktos się za mną obejrzy czy zagapi(ja tego nie zauważam, ale ona tak twierdzi) . i ostatnio wyjechała z textem :'ja sie boje z tobą wychodzić. jeszcze sie ktoś zagapi i rozjedzie!"

i jak byłam mała, ok 3 latek, brat niezbyt chciał sie mną zajmować, 13 latek starszy więc co innego w główce. a od kiedy koledzy mu powiedzieli, że :"jak urośnie to fajna dupa będzie" to podejrzanie często zaczął zabierać mnie na spacery

i jeszcze mi się przypomniało, jak się urodziłam to w szpitalu moja mama od położnej usłyszała, że jak pracuje na oddziale to takiego ślicznego noworodka nie było

zawsze miałam długaśne rzęsy i od dziecka to komentowano. a mnie tato nauczył odpowiadać, że to po nim hehe

i pamiętam jeden bardzo anty. miałam kiedys na chłopaka obcięte włosy i jakaś babcia " o jaki śliczny chłopiec". jak ja się wtedy wściekałam:P

[Czarina]

Najpiękniejszy komplement usłyszałam od mojego kolegi: "jak wchodzisz do pokoju to czuć zapach kwiatów".Natomiast antykomplement zaserwował mi ostatnio mój wujek: "a ty co, znowu w ciąży jesteś?"

[krowa_bez_mleka]

Najmilszy, id koleżanki:
"Jejku, jakbym była chlopakiem, to bym sie w tobie od razu zakochała"
albo "Jesteś najładniejsza dziewczyna w klasie"
Ostatnio takze " Jesteś taka sympatyczna i wzvudzasz ogromne zaufanie"

Ale gdy byłam mlodsza nie było tak miło.
W podstawówce byłam "brzydal" lub "wiedzma z długim nosem"
Strasznie mnie to zakompleksiło.

[Ally83]

Hmmm, najfajniejszego nie mam...
- od dobrego kolegi usłyszałam, że jestem najinteligentnijszą dziewczyną, jaką zna
Wiadomo, że jak każda kobieta lubię też komplementy związane z urodą
- od znajomego usłyszałam, że mam bardzo seksowny chód i że zmysłowo się poruszam, że aż musi się za każdym razem za mną obejrzeć, jak przechodzę
Facet po randce: dasz mi swoje zdjęcie? Chciałbym się kumplom pochwalić, jaką super dziewczynę poznałem.
TŻ na początku znajomości do mnie powiedział uważnie mi się przyglądając i prosząc bym się obróciła dookoła : mają rację kumple powtarzając mi, że masz super kształty
Raz super przystojny facet stał ze swoim znajomym.Ten znajomy był ze swoim małym dzieckiem. I jak przechodziłam obok przystojniak wziął na ręce dziecko kolegi i do mnie z tekstem: Czy zechciałaby Pani zostać matką mojego dziecka?
Facet ok. 35 lat do swojego znajomego, gdy przechodziłam obok: "Ooo, taką to bym chciał na żonę"
Innym razem jechałam autobusem do domu, obok dosiadło się dwóch chłopaków starszych od mnie i w czasie jazdy zaczęli mnie zagadywać, próbując zgadnąć moje imię Po jakimś czasie jeden z nich powiedział: "Ale ma Pani dłuuugie rzęsy, pewnie Pani jest nie z naszego miasta, bo u nas nie ma dziewczyn z takimi oczami"
Kiedyś koleżanka opowiedziała mi, jak stała niedaleko moich kolegów i słyszała, jak plotkowali o dziewczynach. Obok nich przeszła akurat jakaś, a wtedy jeden z nich: No tak, ale nie ma to jak nasza XX (tu moje imię i nazwisko )


Antykomplementów staram się nie pamiętać, by się nie zakompleksiać bardziej Ale pamiętam, jak raz facet na imprezie zaczął prawić mi komplementy, ale coś mu nie wyszło, bo wyglądało to mniej więcej tak: "Bo Ty jesteś inteligentna i bardzo ładna, choć wiesz, s ą ł a d n i e j s z e...." Nie jestem cudem świata, ale wyczucia to on nie miał

[NiUśKa_]

przypomniało mi sie coś jeszcze. kiedyś były TŻ do mnie :"nie wiem czy to zasługa tych spodni, ale tyłek jakiś mniejszy masz"

[klaudynka4]

Antykomplementy:
- Aaale ty masz zniszczone włosy! - powiedziała mi to koleżanka z klasy
- Ale z ciebie pyza... - ciocia oczywiście, ale to było kiedyś, pyzą rzeczywiście byłam
- jesteś taka chuda, że zaraz się złamiesz (kilka razy to słyszałam, chociaż wcale nie uważam, żebym była chuda)
- twoje włosy nie rosną, zawsze masz takie same (to akurat prawda )

Komplementy:
- aleś ty piękna (kumpel z klasy)
- codziennie jesteś ładniejsza (również kolega z klasy, komplemenciarz )
- ładnie wychodzisz na zdjęciach (szkoda, że tylko na zdjęciach. )
- masz fajny kolor włosów
- masz fajne nogi i płaski brzuch ()
- woww, jak ty to robisz, żadnych wyprysków (pół roku leczenia)

[wandzik-a]

Hmm.. Do mnie kolega raz powiedział:
-Masz najładniejsze uszy jakie kiedykolwiek widziałem.
To był najabawniejszy i najbardziej oryginalny komplement jaki usłyszłam

[Lynn]

Antykomplement na temat mojego tylka : Ale masz resory
atykomplement nr 2: Fajna laska z ciebie, ale masz za maly biust bardzo mnie to rozbawilo bo powiedzial to koles ktory sie zawsze gapi na mnie jak w obrazek
Komplement ktory bardzo mnie rozbawil : Pan na ulicy- Bog zszedl na ziemie w pani osobie

[morelowa]

Ja usłyszałam, że wyglądam jak lalka.
Podobno mam piękne włosy, oczy i skórę. "W przyszłości mam być niezłą "s*czką" "

[Lynn]

Przypomnialo mi sie stwierdzenie kolegi, ktory powiedzial mi : nie wygladasz ani inteligentnie ani glupio Czasem faceci chyba nie wiedza co mowia
albo inny : Takiej glupiej jak ty to nigdzie nie znajde ..To akurat bylo na zarty, ale nie powiem, ze mnie to stwierdzenie ucieszylo

[naila]

Hihi, fajnie się Was czyta

Ja mam jeden, i nie wiem czy to komplement czy anty:

Na korytarzu, mija mnie kolega i mówi: chodzisz jak modelka!


Tzn. tak krzywo i koślawie
Wolę wierzyć, że na zasadzie "po linii prostej, sylwetka wyprostowana i brzuch wciągnięty"

[natali86]

kiedys jak jechałam stopem zatrzymał mi się taki facet koło 30 i tak mówi:

- zastanawiałem sie czy zatrzymac sie Pani. Nie wiem czy Bóg stworzył Pania na pokuszenie czy też do podziwiania, a ja mam zonę!

uśmiechnęłam sie tylko i odpowiedziałam że jestem do podziwiania Do tej pory nie wiem co mam o tym myśleć.

[olka_222]

antykomplement- ola czy ty wiesz ze masz lupiez??? ( byla to skruszona pianka do wlosow pod ultrafioletem na dyskotece?

[czekoladka79]

Jakie Ty masz piękne oczy i takie białe białka, czyścisz je pastą do zębów?

Na ulicy : Przepraszam czy pani jest polką? Bo efekt jest olśniewający, wygląda pani na brazylijkę, może da się pani zaprosić na kawę lub obiad .... bardzo proszę, a wręcz błagam .... nie poszłam , uciekłam (hahahaha śmierć facetom, dobry facet to martwy facet ... bo cały sztywny ...

Te włosy to są prawdziwe czy to peruka?

I hit :
Stoję na przejściu, miałam dobry dzień, fajna fryzurka, szpileczki, makijaż ... no i widzę po drugiej stronie ulicy w samochodzie siedzi dwóch chłopaków i jeden tak strasznie się odwrócił i gapi się na mnie. Oparł się o drzwi, ale były nie domknięte i wypadł na ulicę ....
Ja po prostu tam padłam ze śmiechu kiedy widziałam jak się gramoli z asfaltu i mruczy do mnie śmiejąc się z własnej głupoty "czemu się cholera ze mnie jeszcze śmiejesz, powinni zabronić takim jak Ty wychodzić na ulice, bo tylko biednych facetów rozpraszacie "

[Lynn]

Napisane przez czekoladka79

I hit :
Stoję na przejściu, miałam dobry dzień, fajna fryzurka, szpileczki, makijaż ... no i widzę po drugiej stronie ulicy w samochodzie siedzi dwóch chłopaków i jeden tak strasznie się odwrócił i gapi się na mnie. Oparł się o drzwi, ale były nie domknięte i wypadł na ulicę ....
Ja po prostu tam padłam ze śmiechu kiedy widziałam jak się gramoli z asfaltu i mruczy do mnie śmiejąc się z własnej głupoty "czemu się cholera ze mnie jeszcze śmiejesz, powinni zabronić takim jak Ty wychodzić na ulice, bo tylko biednych facetów rozpraszacie "

swietne