jaką książkę obecnie czytacie?

[Ami]

A ja teraz czytam "Lochy Watykanu" Gide'a. Da się przeżyć. Gorzej, że później czeka mnie Proust.

[emememsik]

Napisane przez the magus

skończyłam i sama nie wiem co myśleć o tej książce. jest niby o narkomanii, ale w rzeczywistości to o relacjach rodzice-dzieci i dzieci-dzieci. narkotyki znajdują się na drugim tle, nie ma wielu informacji o różnych stadiach nałogu, ewolucji uzależnienia i psychice narkomana. na początku są tylko papierosy i skręty, a potem już w następnym rozdziale heroina - co się stało, że gemma ją zażyła? wiem, uciekła z domu przed problemami, ale chyba już poza nim nie miała ich tylu, by zamazywać je heroiną? brak odpowiedzi, tak jak na wiele pytań, które sobie zadałam podczas czytania.
zafascynowała mnie postać lily. jest chyba najbardziej warstwową postacią książki.

a ja zupełnie nie mogłam się pogodzić z zakończeniem. nie wiem czemu, wolę, kiedy wszystko na końcu dobrze się układa..

[201707171556]

Napisane przez windykatorka

W sumie ja bardzo lubie tematykę reinkarnacji,okultyzmu ale przyznam że trudno znaleźć coś interesującego

Hmm...powiedziałabym raczej, że nie tyle interesującego co fachowego (interesuję sie podobną tematyką) . W moim przypadku najlepsze książki są po angielsku, po polsku jest mało więc siedze i ucze się języka

[irkax]

"Nieznośna lekkość bytu" Kundery. Czytam ją już od października
Zaczełam..przeczytałam 3 rodziały..odłożyłam..w tym czasie przeczytałam 5 innych książek. Jakiś czas temu chciałam do niej powrócić, ale w ogóle nie mogłam się znaleźć w książce, więc zaczełam czytać od początku i znowu utknęłam
Zastanawiam się czy ja mam tą słynną książkę Kundery, nad którą wszyscy się zachwycaja, czy może to jakaś podróbka
Obiecałam sobie jednak, że przeczytam ją na świetach, bo wtedy będę miała czas pochłonąć ją bez przerywania..ciekawe co z tego wyniknie

Dodatkowo w ramach relaksu przeczytałam sobie dziś "Lew, czarownica i stara szafa". Nie zwykłam chodzić do kina na ekranizacje, zanim nie przeczytam książki

[Toulouse]

Napisane przez irkax

"Nieznośna lekkość bytu" Kundery. Czytam ją już od października
Zaczełam..przeczytałam 3 rodziały..odłożyłam..w tym czasie przeczytałam 5 innych książek. Jakiś czas temu chciałam do niej powrócić, ale w ogóle nie mogłam się znaleźć w książce, więc zaczełam czytać od początku i znowu utknęłam
Zastanawiam się czy ja mam tą słynną książkę Kundery, nad którą wszyscy się zachwycaja, czy może to jakaś podróbka

Mam dokładnie tak samo. "Ciąży" mi jakoś ta "Nieznośna lekkość". Czytam ją, czytam i skończyć nie mogę, a po każdym rozdziale muszę sobie obowiązkowo robić robić przerwę na parę innych książek żeby nie czuć przesytu.

[Toulouse]

Napisane przez Ami

A ja teraz czytam "Lochy Watykanu" Gide'a. Da się przeżyć. Gorzej, że później czeka mnie Proust.

Właśnie w ramach odpoczynku od Kundery zaczęłam czytać "W stronę Swanna". Zadanie ociupinę karkołomne, bo czytam po rosyjsku, ale jak narazie nie jest źle. "Lochy" czytałam już dosyć dawno, ale pamiętam, że też mi się podobały.

[Ami]

Napisane przez Toulouse

Właśnie w ramach odpoczynku od Kundery zaczęłam czytać "W stronę Swanna". Zadanie ociupinę karkołomne, bo czytam po rosyjsku, ale jak narazie nie jest źle. "Lochy" czytałam już dosyć dawno, ale pamiętam, że też mi się podobały.

Po rosyjsku?? O Boże. Ja nie wiem czy sobie po francusku poradzę. :/ W najgorszym wypadku sięgnę po polską wersję. Byleby przeczytać.

[Carrie]

Koncze Mistrza i Małgorzate.... po polsku

[Carrie]

Aha, a przez Ferdydurke nie przebrnęłam...

[Toulouse]

Napisane przez Ami

Po rosyjsku?? O Boże. Ja nie wiem czy sobie po francusku poradzę. :/ W najgorszym wypadku sięgnę po polską wersję. Byleby przeczytać.

Jedną część "W poszukiwaniu straconego czasu" czytałam na studiach, ale, że to nie romanistyka, a ja francuskiego ani rusz, to wtedy było po polsku. Teraz postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym i czytać po rosyjsku właśnie.
Właściwie to Proust, Gide, Robbe-Grillet, Sartre itd. bardzo przypadli mi do gustu, za to przy wszelkiej maści (bez urazy dla zwolenników) Rolandach, Tristanach, Izoldach i Esmeraldach dostawałam trzęsawicy.

[the magus]

Napisane przez emememsik

a ja zupełnie nie mogłam się pogodzić z zakończeniem. nie wiem czemu, wolę, kiedy wszystko na końcu dobrze się układa..

zakończenie mnie trochę zaskoczyło. ale chyba było najbardziej realistyczne z całej książki którą postać polibiłaś najbardziej? teraz chce zacząć "pamiętnik narkomanki", ale nigdzie go nie mogę zdobyć..

[mtlk]

wlasnie skonczylam czytac ksiazke "tam gdzie spadaja anioly" swietna ksiazka polecam. teraz poszukuje "cpuna". czytalam "dzieci z dworca zoo" przyznam ze spodobala mi sie ta ksiazka bardzo aha no i jeszcze nie dawno czytalam "oskar i pani roza" sliczna ksiazka... krotka a zawiera tak wiele tresci... polecam

[emememsik]

Napisane przez the magus

zakończenie mnie trochę zaskoczyło. ale chyba było najbardziej realistyczne z całej książki którą postać polibiłaś najbardziej? teraz chce zacząć "pamiętnik narkomanki", ale nigdzie go nie mogę zdobyć..

od razy przyznaję, że czytałam tą książkę dość dawno i nie wszystko pamiętam. ogólnie podobała mi się postać Gemmy i ich dziecka (Oona?)

[natii4]

Diodora Sycylijskiego-Budowniczowie Nilu.Skończyłam właśnie 3 tom Dziejów Herodota.Przede mną Wybór źródeł-Zabłocka i Zawadzki oraz prawie cały Stary Testament,a wszystko na poniedziałek

Jestem ciekawa kiedy wreszcie wpiszę tu jakieś normalne tytuły książek

[jowisia]

Ja wlasnie zakupilam dzis w ksiegarni przy okazji prezentu dla mojego taty ksiazke Marca Levy, tytul na polskie tlumaczenie chyba bedzie "A gdyby to byla prawda..". Niesamowicie sie czyta

[vanilla_sky]

Nie moge sie doczekac az mi sie skonczy sesja i bede mogla poczytac dla przyjemnosci... juz czeka przygotowana ksiazka "Broken Mirror" o zaburzeniach samopostrzegania. a potem sie zabiore za "Zart" Kundery

[vanilla_sky]

Napisane przez Ami

A ja teraz czytam "Lochy Watykanu" Gide'a. Da się przeżyć. Gorzej, że później czeka mnie Proust.

wow, nie wiedzialam, ze ktos jeszcze czyta Gide'a to na studia, czy dla wlasnej przyjemnosci? tak z ciekawosci pytam

[Beauty1984]

A ja potrzebowałam ostatnio przeczytania jakiejś lekkiej, babskiej książki i pożyczyłam z biblioteki m.in. "Dziewczyny do wynajęcia" Ireny Matuszkiewicz.

[Camilla]

Obecnie czytam 6 część Harrego Pottera wydrukowaną z netu . Tytuł to chyba "Harry Potter i książe półkrwi"?

[agasn]

A ja skuszona reklamami na przystankach zaczęłam własnie czytać Imprimatur

[X-Pose passion Girl]

Arthur Golden - " Wyznania Gejszy " Jestem dopiero na początku, ale dobrze się zapowiada

[Lexie]

"Wywiad z wampirem" - bardzo fajna.

[nadziejka_82]

X-pose. ksiazka jest swietna , dostalam swego czasu od mezczyzny. dlugo zostaje w pamieci.

a ja teraz sobie czytam... "prognozowanie ekonomiczne" zeliasia. horrrroooorrr

[emememsik]

Napisane przez X-Pose passion Girl

Arthur Golden - " Wyznania Gejszy " Jestem dopiero na początku, ale dobrze się zapowiada

tez mam ochotę to przeczytać, ale nie widziałam w żadnej bibliotece

[joasiak1]

A ja skończyłam "Samotność w sieci" i serdecznie żałuję, że dałam sie namówić na przeczytanie tego barachła (wybaczcie, jeśli uraziłam czyjeś uczucia, ale wyjątkowo mi się nie podobało), bo była to ewidentna strata czasu i kończę "Czarną Wenus", opowiadania Angeli Carter - piękne, niesamowite interpretacje znanych w kulturze historii i całkiem "nowe" opowiadania.

[emememsik]

Napisane przez joasiak1

A ja skończyłam "Samotność w sieci" i serdecznie żałuję, że dałam sie namówić na przeczytanie tego barachła (wybaczcie, jeśli uraziłam czyjeś uczucia, ale wyjątkowo mi się nie podobało), bo była to ewidentna strata czasu i kończę "Czarną Wenus", opowiadania Angeli Carter - piękne, niesamowite interpretacje znanych w kulturze historii i całkiem "nowe" opowiadania.

naprawdę Ci się nie podobało? może jakieś konkrety?

[vanilla_sky]

Napisane przez emememsik

naprawdę Ci się nie podobało? może jakieś konkrety?

mi tez sie nie podobalo, i z tego co wiem, to ta ksiazka ma sporo zagorzalych przeciwnikow
http://www.oceniaj.net/ksiazki/censu...ils&itemid=132

[joasiak1]

Napisane przez emememsik

naprawdę Ci się nie podobało? może jakieś konkrety?

Mam nadzieję, że moje argumenty będą dosć konkretne
Po pierwszych dwóch stronach myślałam, że to będzie coś naprawdę dobrego, ale to, co dobre szybko się kończy:-(
Uważam, że to taki lepszy "Harlekin", ładniej nieco napisany, może odrobinę bardziej realistyczny, ale niekoniecznie. Potwornie sentymentalna powieść, ocierająca się o kicz (vide zakończenie). Poza tym główna postać męska i kobieca stworzone wg tej samej zasady: stereotypowe do bólu, nieprawdziwe, banalne. On, jako facet, musi być mądry, mądrzejszy niż ona, ale oczywiście jest też superprzystojny, oczytany i wrażliwy, zaś ona piękna, nosi seksowną bieliznę i nie docenia jej mąż...Zlepek stereotypów - czyli tak jak w Harlekinach...
Aha, druga połowa książki, w której narrator snuje te retrospekcje jak rozumiem miały osłabić nieco sentymentalizm i banalność fabuły, ale tylko ją pogrążyły...

Mam nadzieję, że byłam dość konkretna

[joasiak1]

Napisane przez vanilla_sky

mi tez sie nie podobalo, i z tego co wiem, to ta ksiazka ma sporo zagorzalych przeciwnikow
http://www.oceniaj.net/ksiazki/censu...ils&itemid=132

Vanilla, przeczytałam Twoją recenzję "Samotności w sieci" - podpisuję się pod nią "ręcami i nogami"!

[vanilla_sky]

Napisane przez joasiak1

Vanilla, przeczytałam Twoją recenzję "Samotności w sieci" - podpisuję się pod nią "ręcami i nogami"!

hehe, milo, ze sie ktos ze mna zgadza uzylam tam sobie, bo przyznam, ze po przeczytaniu tej ksiazki zrodzila sie we mnie irytacja jakas, ze ksiazka zyskala taki rozglos a jest conajmniej srednia, wiec musialam gdzies dac temu upust