Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-18, 13:06   #361
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mazena111 Pokaż wiadomość
Trochę dziwią mnie niektóre kwoty, które podajecie (300 zł na miesiąc), no ale jeżeli na 1osobę, to można oszczędzić, chyba. My w 3osoby, czyli z dzieckiem wydajemy gruuubo ponad 1300zł. I wcale nie jemy rarytasów. Tyle że mięso u nas to podstawa, mąż posiłek bezmięsny omija szerokim łukiem. Trochę zazdroszczę, jak czytam, że ktoś serki wcina razem z mężem, mój sz.p. by mnie wyśmiał.
Mnie przy tym zapisywaniu wyszło ku mojemu wielkiemu zdziwienu, że akurat na mięso które jemy na obiad własciwie codziennie, a i kolacja czasami jest z dodatkiem mięsa, wydajemy procentowo dość mało.
Wydawało mi się, że to będzie jedna z najdroższych kategorii.
A na głowe biją mięso wydatki na , kolejno wg.skali : wędliny (szok, myslałąm ze tu będzie mało), ryby, warzywa, owoce.
Nabiał to u nas szczątkowa sprawa, ale jakby miał zastępowac mięso to tani to on nie jest, zwłaszcza w formie jaką ewentualnie jesteśmy skłonni zjeść. Serka wiejskiego to ja nie zdzierżę częściej jak kilka razy w roku

Dobra rzecz takie zapiski, raczej na oszczędności się nie przełożą bo jak tak nad tym dumałam, to mi wyszło że po prostu różnorodność jest nadroższa, a z tego nie chcemy rezygnować, oraz wiekopomna myśl: "kalorie kosztują". Ale wychodzi mi, że upiec sobie mięso samemu do kanapek, wcale nie jest drożej niż kupić wędliny - a wydawało mi się, że to jest dużo drożej
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2012-11-18 o 13:08
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 13:22   #362
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 918
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Mnie przy tym zapisywaniu wyszło ku mojemu wielkiemu zdziwienu, że akurat na mięso które jemy na obiad własciwie codziennie, a i kolacja czasami jest z dodatkiem mięsa, wydajemy procentowo dość mało.
Wydawało mi się, że to będzie jedna z najdroższych kategorii.
A na głowe biją mięso wydatki na , kolejno wg.skali : wędliny (szok, myslałąm ze tu będzie mało), ryby, warzywa, owoce.
Nabiał to u nas szczątkowa sprawa, ale jakby miał zastępowac mięso to tani to on nie jest, zwłaszcza w formie jaką ewentualnie jesteśmy skłonni zjeść. Serka wiejskiego to ja nie zdzierżę częściej jak kilka razy w roku

Dobra rzecz takie zapiski, raczej na oszczędności się nie przełożą bo jak tak nad tym dumałam, to mi wyszło że po prostu różnorodność jest nadroższa, a z tego nie chcemy rezygnować, oraz wiekopomna myśl: "kalorie kosztują". Ale wychodzi mi, że upiec sobie mięso samemu do kanapek, wcale nie jest drożej niż kupić wędliny - a wydawało mi się, że to jest dużo drożej
Mnie również wręcz zszokowało to, co napisałaś, ze mięso niby takie tanie. Ale wszystko zależy jaki to rodzaj mięsa, bo wiadomo ceny wahają się baardzo. Ja np kurczaka to właściwie w ogóle nie kupuję, a ten przecież najtańszy. Przede wszystkim wieprzowina, rzadko indyk, wołowinka baaaardzo rzadko, może raz w miesiącu albo i nie.

Jednak fakt, że gotowe wędlinki to największy wydatek, niestety. Jak chcemy mieć coś jadalnego i smacznego, to ceny wysokie.

A ja dodatkowo kupuję jeszcze sporo kości dla psów, mam dwa: duży i średni. Wydaję na nie jakieś 90- 100zł w skali miesiąca. A dodatkowo i tak schodzi wór 15-20kg karmy za 70-90zł.
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 13:54   #363
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mazena111 Pokaż wiadomość
Mnie również wręcz zszokowało to, co napisałaś, ze mięso niby takie tanie. Ale wszystko zależy jaki to rodzaj mięsa, bo wiadomo ceny wahają się baardzo. Ja np kurczaka to właściwie w ogóle nie kupuję, a ten przecież najtańszy. Przede wszystkim wieprzowina, rzadko indyk, wołowinka baaaardzo rzadko, może raz w miesiącu albo i nie.

Jednak fakt, że gotowe wędlinki to największy wydatek, niestety. Jak chcemy mieć coś jadalnego i smacznego, to ceny wysokie.

A ja dodatkowo kupuję jeszcze sporo kości dla psów, mam dwa: duży i średni. Wydaję na nie jakieś 90- 100zł w skali miesiąca. A dodatkowo i tak schodzi wór 15-20kg karmy za 70-90zł.
Ale ja nie napisałam że jest tanie, tylko że akurat w ogólnym rozkładzie wydatków na jedzenie, ten wydatek nie jest tak duży jak mi się wydawało.
Myślałam że o wiele mniej wydajemy na ryby i wędliny a więcej właśnie na surowe mięso.

Co za tym idzie, ograniczenie ilości zjadanego mięsa na rzecz innych produktów np. nabiału , wcale nie musi oznaczać spadku wydatków na jedzenie.
Nie zjesz mięsa, zjesz co innego, a "kalorie kosztują".
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 14:09   #364
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 918
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale ja nie napisałam że jest tanie, tylko że akurat w ogólnym rozkładzie wydatków na jedzenie, ten wydatek nie jest tak duży jak mi się wydawało.
Myślałam że o wiele mniej wydajemy na ryby i wędliny a więcej właśnie na surowe mięso.

Co za tym idzie, ograniczenie ilości zjadanego mięsa na rzecz innych produktów np. nabiału , wcale nie musi oznaczać spadku wydatków na jedzenie.
Nie zjesz mięsa, zjesz co innego, a "kalorie kosztują".
My jemy dość dużo nabiału również i to są też spore wydatki.

Ciekawi mnie, jak jest u was na bazarkach z cenami, są niższe, niż marketowe, porównywalne? U mnie jest duuużo drożej, ale warzywa i owoce przynajmniej świeżutkie mogę wybrać. Pytam, bo zawsze jak patrzę jakieś notowania cen np warzyw w tv, to jest jakiś przedział min i max, ale u mnie na bazarku te ceny ZAWSZE są o 2-3 złote wyższe od tego max. U was też?
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 14:42   #365
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Drożej jest
Ale jakościowo warzywa/ owoce nieporównywalnie lepsze niż w takim carrefourze.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 16:12   #366
crystalmethod
Raczkowanie
 
Avatar crystalmethod
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 378
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mazena111 Pokaż wiadomość
Pytam, bo zawsze jak patrzę jakieś notowania cen np warzyw w tv, to jest jakiś przedział min i max, ale u mnie na bazarku te ceny ZAWSZE są o 2-3 złote wyższe od tego max. U was też?
A to nie chodzi o ceny dla rolników w skupach? Pamiętam np., że widziałam kiedyś w Agrobiznesie na pasku cenę papryki: 2,20zł. Niemożliwe, żeby to była cena detaliczna.

Ceny na bazarze z reguły są wyższe niż w marketach, nie wspominając o takich bananach czy ananasach. Chociaż zdarzają się wyjątki, np. pieczarki za 4zł, gdy w Biedronce są za 8
Nie wierzę też, że są to towaru prosto od chłopa małorolnego, bez chemii i nawozów Moja rodziny hoduje warzywa i zawsze są duuużo mniejsze niż te kupowane, np. kalafiory - u mojej babci malutkie, na bazarze wielkości dyni.
crystalmethod jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 17:46   #367
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 918
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez crystalmethod Pokaż wiadomość
A to nie chodzi o ceny dla rolników w skupach? Pamiętam np., że widziałam kiedyś w Agrobiznesie na pasku cenę papryki: 2,20zł. Niemożliwe, żeby to była cena detaliczna.

Ceny na bazarze z reguły są wyższe niż w marketach, nie wspominając o takich bananach czy ananasach. Chociaż zdarzają się wyjątki, np. pieczarki za 4zł, gdy w Biedronce są za 8
Nie wierzę też, że są to towaru prosto od chłopa małorolnego, bez chemii i nawozów Moja rodziny hoduje warzywa i zawsze są duuużo mniejsze niż te kupowane, np. kalafiory - u mojej babci malutkie, na bazarze wielkości dyni.
Nie, nie chodziło mi o ceny w skupach dla rolników (tam wiadomo wszystkie bardzo niskie, np jabłka skupują za 0,5 zł- a w detalu te same jabłka po 3złote), tylko właśnie te notowania w handlu detalicznym.
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 18:29   #368
crystalmethod
Raczkowanie
 
Avatar crystalmethod
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 378
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mazena111 Pokaż wiadomość
Nie, nie chodziło mi o ceny w skupach dla rolników (tam wiadomo wszystkie bardzo niskie, np jabłka skupują za 0,5 zł- a w detalu te same jabłka po 3złote), tylko właśnie te notowania w handlu detalicznym.
No to nie wiem...a jaki to był program?
crystalmethod jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 18:51   #369
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez crystalmethod Pokaż wiadomość
No to nie wiem...a jaki to był program?
Pewnie Agrobiznes . Jest tam i cena skupu i cena sprzedazy detalicznej .
TVN CNBC kiedys takie info tez przedstawial. Czy tak jest dalej to nie wiem.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 19:53   #370
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez mazena111 Pokaż wiadomość
Ciekawi mnie, jak jest u was na bazarkach z cenami, są niższe, niż marketowe, porównywalne? U mnie jest duuużo drożej, ale warzywa i owoce przynajmniej świeżutkie mogę wybrać. Pytam, bo zawsze jak patrzę jakieś notowania cen np warzyw w tv, to jest jakiś przedział min i max, ale u mnie na bazarku te ceny ZAWSZE są o 2-3 złote wyższe od tego max. U was też?
Szczerze mówiąc nie wiem jakie są ceny warzyw i owoców w hipermarkecie bo zwyczajnie na ten dział w ogóle nie zaglądam. Zakupy tych produktów robię właśnie na targu i u mnie, z tego co pamiętam, bo kupowałam (ceny z wczoraj) to wygląda tak: pomidory 3,5zł/kg, papryka 4zł/kg, pieczarki 5zł/kg, imbir świeży 12zł/kg, pęczek rzodkiewek 1zł, pęczek włoszczyzny 0,80zł.

Z ciekawości, jak to wygląda w sklepach?

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Tak Was czytam i czytam.. i kurcze muszę się w końcu zmobilizować i zacząć zapisywać wydatki. Ogólnie mniej więcej wiem ile miesięcznie wydajemy na żywność i chemię, ale ciekawa jestem bardzo jak to się rozkłada na poszczególne kategorie produktów i czy aby z czymś zdecydowanie (co niekoniecznie jest potrzebne) nie przesadzamy.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2012-11-18 o 19:54
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 19:56   #371
Kolczatkowa
Raczkowanie
 
Avatar Kolczatkowa
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 195
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Srednio wyjdzie cos w okolicach 800 - 900zl na dwie osoby i w tym znajdzie sie chemia, podstawowe kosmetyki, czasem jakis inny obiekt.

Ale jak mieszkalam w wiekszym miescie i ciagle latalam dokupic kilka rzeczy w osiedlowym sklepiku, to rachunki potrafily byc wyzsze o 100-200zl (teraz uwzgledniajac wzrost cen wyszloby pewnie jeszcze wiecej).
__________________
.../2020
77/2019
62/2018

Kolczatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:12   #372
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc nie wiem jakie są ceny warzyw i owoców w hipermarkecie bo zwyczajnie na ten dział w ogóle nie zaglądam. Zakupy tych produktów robię właśnie na targu i u mnie, z tego co pamiętam, bo kupowałam (ceny z wczoraj) to wygląda tak: pomidory 3,5zł/kg, papryka 4zł/kg, pieczarki 5zł/kg, imbir świeży 12zł/kg, pęczek rzodkiewek 1zł, pęczek włoszczyzny 0,80zł.

Z ciekawości, jak to wygląda w sklepach?

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Tak Was czytam i czytam.. i kurcze muszę się w końcu zmobilizować i zacząć zapisywać wydatki. Ogólnie mniej więcej wiem ile miesięcznie wydajemy na żywność i chemię, ale ciekawa jestem bardzo jak to się rozkłada na poszczególne kategorie produktów i czy aby z czymś zdecydowanie (co niekoniecznie jest potrzebne) nie przesadzamy.
Ceny jakie podajesz za warzywa, są dla mnie szokująco niskie.
U nas pomidory już po około 8,50-9 zł, takie lepsiejsze, malinowe - 12 zł kilogram.

Myślę że bardzo duży wpływ na to ile wydajemy na jedzenie ma to- gdzie mieszkamy.
W niedużych miejscowościach w koło mojego miasta, ceny warzyw i owocó są sporo niższe niż u mnie- tk o 20-30% i co jeszcze zauważyłam- tam na targowiskach jest taniej niż w sieciowcach typu Lidl , a co dopiero TESCO czy inne takie.
Moja mama w sezonie na truskawki, kupuje łubiankę za połowę tego co ja płacę - mieszka pod Warszawą.

U mnie w warzywniaku ulubionym jest drożej niż w Lidlu, Tesco, Merkusie ale warzywa i owoce są o wiele lepszej jakości i jest ich większy wybór - więcej gtunków jabłek np. i inne.
Pęczek natki kosztuje 50 gr drożej, ale tej pietruszki jest tam 4 razy tyle co w pęczku w Lidlu.
Natomiast jeśli chodzi o cytrusy, to kupuję w sieciowcach - warzywniak ma ceny zaporowe. W lidlu duzy dojrzały ananas czy melon to koszt kilku zł, w warzywniaku - kilkunastu do dwudziestu.

Natomiast mięso choć drozsze w sklepie mięsnym, jednak korzystniej kupić jednak w mięsnym, bo jest więcej "mięsa w mięsie" - to marketowe sprzedawane na tackach jest tak napompowane wodą, ze po zesmazeniu zostaje go... połowa
Dobre mięso ma też Mercus, Bomi (akurat te 2 brendy, to nie wiem czy to nie to samo tak naprawdę- Bomi wykonało jakąś dziwną woltę, podejrzewam że to firmy matka i córka )Alma, nienajgozej jest z TESCO jeśli chodzi o ilośc gatunków - maja króliki, kaczki, jagnięcinę. czekam na baraninę, moze też się w końcu pokaże.

natomiast kompletnie nie wiem, gdzie kupić gęś
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2012-11-18 o 20:15
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:15   #373
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ceny jakie podajesz za warzywa, są dla mnie szokująco niskie.
U nas pomidory już po około 8,50-9 zł, takie lepsiejsze, malinowe - 12 zł kilogram.

Myślę że bardzo duży wpływ na to ile wydajemy na jedzenie ma to- gdzie mieszkamy.
W nieużych miejscowociach w koło mojego miasta, ceny warzyw i owoó sa sporo niższe niz u mnie- tk o 20-30% i co jesczze zauważyłam- tam na targowiskach jest taniej niż w sieciowcach typu Lidl , a co dopiero TESCO czy inne takie.
Moja mam w sonie na truskaki, kupuje łubiankę za połowę tego co ja płacę - mieszka pod Warszawą.

U mnie w warzywniaku ulubionym jest drożej niż w Lidlu, Tesco, Merkusie ale warzywa i owoce są o wiele lepszej jakości i jest ich większy wybór - więcej gtunków jabłek np. i inne.
Pczek natki kosztuje 50 gr drożej, ale tej pietruszki jest tam 4 razy tyle co w pęczku w Lidlu.
Natomiast jeśli chodzi o cytrusy, to kupuję w sieciowcach - warzywniak ma ceny zaporowe. W lidlu duzy dojrzały ananas czy melon to koszt kilku zł, w warzywniaku - kilkunastu do dwudziestu.

Natomiast mięso choć drozsze w sklepie mięsnym, jednak korzystniej kupićjednak w mięsnym, bo jest więcej "mięsa w mięsie" - to marketowe sprzedawane na tackach jest tak napompowane wodą, ze po zesmazeniu zostaje go... połowa
Dobre mięso ma też Mercus, Bomi (akurat te 2 brendy, to nie wiem czy to nie to samo tak naprawdę- Bomi wykonało jakąś dziwną woltę, podejrzewam że to firmy matka i córka )Alma, nienajgozej jest z TESCO jeśli chodzi o ilośc gatunków - maja króliki, kaczki, jagnięcinę. czekam na baraninę, moze też się w końcu pokaże.

na tomiast kompletnie nie wiem, gdzie kupić gęś
- w zeszłym roku na święta dobre polskie gęsi były w Kauflandzie: zarówno w całości (ale to jakaś ogromna ilość mięcha!), jak i w kawałkach (kupiłam pierś z gęsi- ważyłam ponad 1 kg- a była pyszna ).

Mnie do gęsiny przekonał ten program i w Kauflandzie były te gęsi, o których była mowa w programie http://vod.pl/wiem-co-jem-ges,87817,w.html

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-11-18 o 20:17
madana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:21   #374
513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 314
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja wydaję ok. 600zł na jedzenie (wraz z chemią).
513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:24   #375
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 918
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ceny jakie podajesz za warzywa, są dla mnie szokująco niskie.
U nas pomidory już po około 8,50-9 zł, takie lepsiejsze, malinowe - 12 zł kilogram.

Dla mnie również. Pomidory kupowałam po 9zł, pieczarki 6,5-7zł, papryka 6,5. Natomiast jeszcze bardziej zdziwiłam się ostatnio, gdy kupiłam mandarynki i grejfruty na bazarku i tam kosztowały 8zł mandarynki i 9,5 grefruty, podczas gdy w biedronce były wtedy odpowiednio po 4,9 i 5,9. Często tak się przejadę, gdy chcę większość zakupów zrobić w jednym miejscu, zamiast biegać i wybierać, co gdzie taniej.
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:29   #376
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ceny jakie podajesz za warzywa, są dla mnie szokująco niskie.
U nas pomidory już po około 8,50-9 zł, takie lepsiejsze, malinowe - 12 zł kilogram.
O matko!

To ceny z targu?

Jeśli chodzi o moje miejsce zamieszkania to jest to duże miasto - Łódź, na targ chodzę w centrum miasta (bo zwyczajnie mam bardzo blisko), ale jest to niewielkie skupisko straganów, sklepików (głównie mięsnych, mniej ogólnospożywczych) i wolno stojących osób sprzedających różne (ob bielizny, po dziwną elektronikę, a na magnetofonach kończąc) rzeczy.

Co do wyboru warzyw i owoców, to zazwyczaj nie patrzę na rodzaj, ale na to czy mi się podobają. Pomidory np. kupuję zawsze u tej samej kobitki - ma w różnych cenach, wybieram te które nie są najdroższe a wyglądają dobrze i jeszcze ani razu się nie zawiodłam.

A jak u Was z cenami za mięso?
Również kupuję tylko na targu w sklepach mięsnych i tak wczoraj płaciłam: 28,50zł/kg za wołowinę bez kości, 14,50zł/kg za karkówkę bez kości, 13,80zł/kg za białą kiełbasę.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2012-11-18 o 20:31
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:32   #377
arenika
Zadomowienie
 
Avatar arenika
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 475
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Też prowadzę zapiski na co idzie kasa i na jedzenie dwie osoby wychodzi 1000-1200, na obiad prawie zawsze jakieś mięsko- głównie drób i wieprzowina, jak się ładna trafi w sklepie to też wołowina. Dużo też schodzi na nabiał i warzywa.
Na mieście rzadko jadamy, alkoholu też praktycznie nie kupujemy, za to też sporo idzie na słodycze- każda wizyta z mężem w sklepie to zapas czekolad i jakieś chrupki:P
arenika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:47   #378
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
O matko!

To ceny z targu?.
na targ nawet już w ogóle nie aglądam bo tam to już w ogóle masakra.
To sa ceny pomidora "gałązka" z lokalnego osiedlowego warzywniaka (tego tańszego) i Lidla- akurat maja tą samą.

Ceny za mięso porównywalne.

Co do miejsca zamieszkania, to też pewnie bardziej skomplikowane niż sam podział na miasto- poza miastem. Łódz wydawałaa mi się tańsza od 3miasta jak w niej pare lat temu byłam.

Co do targów- też sa różne- są takie exclusiv miejskie targi, i taki mam najbliżej - a tak naprawdę jest to coś w rodzaju "galerii hanlowej" z warzywami, owocami, mięsem, nabiałem i małymi sklepikami ubraniami i innym mydłem i powidłem. Jest to uporządkowane, pobudowane są ładne boxy, obok ładny plac zabaw dla dzieci i w ogóle ą i ę więc i ceny masakryczne
A są też targowiska -czyli po prostu wielkie place handlowe pod gołym niebem w dużej mierze, albo z jakims prowizorycznym zadszeniem - tam pewnie jest taniej, ale musiałabym jechać na 2gi koniec miasta a i benzyna i mój czas kosztują.

MADANA - dzięki, no to zaczaję się na gęś w Kauflandzie. Chyba nie byłam w tej sieci, ale mam w sumie blisko pracy to wpadnę i zobaczę co tam słychać i czy jest gęsina.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 20:52   #379
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Co do targów- też sa różne- są takie exclusiv miejskie targi, i taki mam najbliżej - a tak naprawdę jest to coś w rodzaju "galerii hanlowej" z warzywami, owocami, mięsem, nabiałem i małymi sklepikami ubraniami i innym mydłem i powidłem. Jest to uporządkowane, pobudowane są ładne boxy, obok ładny plac zabaw dla dzieci i w ogóle ą i ę więc i ceny masakryczne
A są też targowiska -czyli po prostu wielkie place handlowe pod gołym niebem w dużej mierze, albo z jakims prowizorycznym zadszeniem - tam pewnie jest taniej, ale musiałabym jechać na 2gi koniec miasta a i benzyna i mój czas kosztują.
Właśnie - to ja na takim w opcji drugie zakupy robie, tak zwanym pod chmurką.
A jeśli chodzi o ten drugi, to na zakupy jedzeniowych nigdy nie byłam, ale wybrałam się kiedyś na taki w poszukiwaniu odzieży i butów - kosmos. Ceny wyższe niż z galerii Łódzkiej czy innej manufakturze.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 21:53   #380
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 665
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

temat dla mnie

w naszym gospodarstwie domowym jest 2,5 osoby:
TŻ, inżynier pracujący na budowie
ja, pracująca w biurze
świnka morska, liczę jako połowę osoby bo jest żarłoczna

żyjemy w Warszawie, wynajmujemy malutką kawalerkę. Na jedzenie, chemię, żarcie/żwirek dla świnki staramy się wydawać 1000zł/mc, chociaż zazwyczaj wychodzi trochę więcej. nie jest to wcale taka duża kwota... niestety.

mamy taki system, że na chemię/jedzenie mamy jedno wspólne konto, ma ono też opcję cashback, z niego płacimy. robimy zakupy różnie - carrefour, ostatnio częściej lidl i ledwie nam taka kwota starcza.

niestety, stawiamy też na jakość. nie jemy dużo mięsa (wręcz przeciwnie, malutko), za to ogromne ilości nabiału, owoców. chleb raczej pełnoziarnisty, dobre bułki... i wychodzi! do tego pijemy alkohol, ale nie wysokowydajny, tylko piwa z małych, regionalnych browarów (na moje chore nerki ), uwielbiamy cydr lany z beczki etc. i to nagle wychodzi nie wiadomo ile. jemy też 4 posiłki dziennie.

staramy się planować jadłospis tydzień do przodu, żeby nic się nie marnowało... idzie coraz lepiej

w lidlu najgorsze są tygodnie sezonowe - ZAWSZE się na coś skuszę.

poza tym nie jest tak źle
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 22:47   #381
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 667
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Właśnie - to ja na takim w opcji drugie zakupy robie, tak zwanym pod chmurką.
A jeśli chodzi o ten drugi, to na zakupy jedzeniowych nigdy nie byłam, ale wybrałam się kiedyś na taki w poszukiwaniu odzieży i butów - kosmos. Ceny wyższe niż z galerii Łódzkiej czy innej manufakturze.
JA uwazam ze warto wybrac sie czasem w czwartek na balucki i zobaczyc ciuchy bo zwykle maja dostawy a ceny sa calkiem ok a w drodze powrotnej wejsc na dolny i kupic warzywa. Tak jest wygodnie i tanio. Poza tym sa dosyc tanie warzywa na hali i rynku barlickim. Na samym baluckim jest bardzo drogo tylko ze jajka dosyc tanie. A mieso najlepiej w Carrefourze bo najtansze, Najgorzej z wedlinami i miesem jest w realu bo malo schodzi i czesto stare,
8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-18, 23:01   #382
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;37692393]JA uwazam ze warto wybrac sie czasem w czwartek na balucki i zobaczyc ciuchy bo zwykle maja dostawy a ceny sa calkiem ok a w drodze powrotnej wejsc na dolny i kupic warzywa. Tak jest wygodnie i tanio. Poza tym sa dosyc tanie warzywa na hali i rynku barlickim. Na samym baluckim jest bardzo drogo tylko ze jajka dosyc tanie. A mieso najlepiej w Carrefourze bo najtansze, Najgorzej z wedlinami i miesem jest w realu bo malo schodzi i czesto stare,[/QUOTE]

Niestety w moim przypadku niewykonalne.
Raz raczej średnio wygodnie bo mam dość daleko, zwyczajnie mi się nie chce jechać (i jest to nieopłacalne) taki kawał po warzywka - mieszkam na granicy Śródmieścia i Widzewa. Dwa dla mnie zakupy na targu czy w innych podobnych miejscach są możliwe tylko w soboty - pracuję poniedziałek-piątek od 8 do 16:30.

Co do Carrefoura nie mam zaufania do absolutnie żadnego hiper czy supermarketu. Tym bardziej gdy argumentem przemawiąjącym ZA zakupami mięsa tam, jest najniższa cena. Za wiele razy zawiodłam się produktami mięsnymi w takich miejscach i od kilku lat omijam je szerokim łukiem.


Na swój targ/ryneczek absolutnie nie narzekam. Jak pisałam ceny warzyw i owoców bardzo przyjemne. I co najważniejsze smakują nam te rzeczy - w przeciwieństwie to tych zakupionych w hipermarketach. Na mięso, wędliny i tym podobne również nie mogę nic złego powiedzieć. Mam sprawdzone miejsca i jeszcze nigdy się nie zawiodłam.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2012-11-18 o 23:16
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-19, 17:29   #383
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 520
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ceny jakie podajesz za warzywa, są dla mnie szokująco niskie.
U nas pomidory już po około 8,50-9 zł, takie lepsiejsze, malinowe - 12 zł kilogram.

Myślę że bardzo duży wpływ na to ile wydajemy na jedzenie ma to- gdzie mieszkamy.
W niedużych miejscowościach w koło mojego miasta, ceny warzyw i owocó są sporo niższe niż u mnie- tk o 20-30% i co jeszcze zauważyłam- tam na targowiskach jest taniej niż w sieciowcach typu Lidl , a co dopiero TESCO czy inne takie.
Moja mama w sezonie na truskawki, kupuje łubiankę za połowę tego co ja płacę - mieszka pod Warszawą.

U mnie w warzywniaku ulubionym jest drożej niż w Lidlu, Tesco, Merkusie ale warzywa i owoce są o wiele lepszej jakości i jest ich większy wybór - więcej gtunków jabłek np. i inne.
Pęczek natki kosztuje 50 gr drożej, ale tej pietruszki jest tam 4 razy tyle co w pęczku w Lidlu.
Natomiast jeśli chodzi o cytrusy, to kupuję w sieciowcach - warzywniak ma ceny zaporowe. W lidlu duzy dojrzały ananas czy melon to koszt kilku zł, w warzywniaku - kilkunastu do dwudziestu.

Natomiast mięso choć drozsze w sklepie mięsnym, jednak korzystniej kupić jednak w mięsnym, bo jest więcej "mięsa w mięsie" - to marketowe sprzedawane na tackach jest tak napompowane wodą, ze po zesmazeniu zostaje go... połowa
Dobre mięso ma też Mercus, Bomi (akurat te 2 brendy, to nie wiem czy to nie to samo tak naprawdę- Bomi wykonało jakąś dziwną woltę, podejrzewam że to firmy matka i córka )Alma, nienajgozej jest z TESCO jeśli chodzi o ilośc gatunków - maja króliki, kaczki, jagnięcinę. czekam na baraninę, moze też się w końcu pokaże.

natomiast kompletnie nie wiem, gdzie kupić gęś
Tu byłabym ostrożna, bo z tego co wiem konkretne placówki podpisują umowy z różnymi dostawcami i np Bomi na Oruni Gornej miało rewelacyjne mięso, a Bomi w Gdyni w Batorym ohydne i jak raz tam kupiłam kurczaka to całego wywaliłam. Co do Almy ta w Gdyni na Redłowie ma mięso takie, że nawet bezdomnemu kotu bym go nie zaserwowała, nie mówiąc o tym, ze smierdzi na wejściu do sklepu. Podobnie rzecz ma się z Piotrm i Pawłem, na moim osiedlu PiP ma tak śmierdzące i ohydne mięso, że nawet mój mięsożerny Tżet byłby w stanie przejść na wegetarianizm, jakby nie miał innego źródła , a kiedyś zdarzyło mi się bodaj w Manhatanie kupić i było do przyjęcia.

Edit: co do targow i cen na nich - na hali targowej w Gdyni swego czasu warzywa były znacznie droższe niż w marketach, ale i wybór spory. Nie wiem jak teraz, bo już dawno mnie tam nie było.

Edit 2> Mieszkańcom Trójmiasta i okolic szczerze polecam zaopatrywanie się w ryby zarówno świeże jak i wędzone w Rafie k/Władysławowa, mają tak przepyszne ryby, że zdarza nam się z Gdańska celowo tam po nie jechać (ok 80 km ). Świeże ryby - rzeczywiscie swieże - ma też - o dziwo- Auchan, regularnie kupujemy tam łososia/pstrąga/dorsza, z czego łososia często jemy na surowo i jak dotąd się nie sparzyliśmy

Edytowane przez Soso
Czas edycji: 2012-11-19 o 17:32
Soso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-19, 17:51   #384
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Soso Pokaż wiadomość
Tu byłabym ostrożna, bo z tego co wiem konkretne placówki podpisują umowy z różnymi dostawcami i np Bomi na Oruni Gornej miało rewelacyjne mięso, a Bomi w Gdyni w Batorym ohydne i jak raz tam kupiłam kurczaka to całego wywaliłam. Co do Almy ta w Gdyni na Redłowie ma mięso takie, że nawet bezdomnemu kotu bym go nie zaserwowała, nie mówiąc o tym, ze smierdzi na wejściu do sklepu. Podobnie rzecz ma się z Piotrm i Pawłem, na moim osiedlu PiP ma tak śmierdzące i ohydne mięso, że nawet mój mięsożerny Tżet byłby w stanie przejść na wegetarianizm, jakby nie miał innego źródła , a kiedyś zdarzyło mi się bodaj w Manhatanie kupić i było do przyjęcia.

Edit: co do targow i cen na nich - na hali targowej w Gdyni swego czasu warzywa były znacznie droższe niż w marketach, ale i wybór spory. Nie wiem jak teraz, bo już dawno mnie tam nie było.

Edit 2> Mieszkańcom Trójmiasta i okolic szczerze polecam zaopatrywanie się w ryby zarówno świeże jak i wędzone w Rafie k/Władysławowa, mają tak przepyszne ryby, że zdarza nam się z Gdańska celowo tam po nie jechać (ok 80 km ). Świeże ryby - rzeczywiscie swieże - ma też - o dziwo- Auchan, regularnie kupujemy tam łososia/pstrąga/dorsza, z czego łososia często jemy na surowo i jak dotąd się nie sparzyliśmy
A to nie wiedziałam, myslałam że daną sieć zaopatruje jeden dostawca i to w skali całego kraju.

Ciekawa jestem jak jest z sieciowcami typu Lidl, Biedrona - postawili nam Lidla na osiedlu jakieś 3 lata temu i z zaskoczeniem obserwuję jak asortyment ewoluuje- na apoczatku to był tani sklep z bardzo ograniczonym asortymentem. A teraz - jakoś dziwnie akurat po upadku Bomi (teraz ten Merkus jakiś- tż ceny zdziercze a asortyment jak z Bomi) stoi jakieś max 300 metrów dalej na tym samym osiedlu, to "sorry Winnetou" ale pojwiają się produkty naprawde drogie i wręcz ekskluzywne i to w stałej sprzedaży. No wina po ponad 150 zł to juz raczej nie jest produkt dyskontowy. W gazetce dziś widziałam że będą portfele Wittchen od chyba 180 zł. Czekam na torby Batyckiego może rzucą po promocji
Inna sprawa że lokalizację ma taką że jak się zajedzie na parking to wstyd czymś poniżej mercedesa tam zaparkować. Jaguary, lexusy, suwy wielkości kontenerowca

Ciekawe czy asortyment tych sklepów jest dedykowany pod dany sklep, rejon, czy ten sam na całą Polskę?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-19, 17:57   #385
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 520
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A to nie wiedziałam, myslałam że daną sieć zaopatruje jeden dostawca i to w skali całego kraju.

Ciekawa jestem jak jest z sieciowcami typu Lidl, Biedrona - postawili nam Lidla na osiedlu jakieś 3 lata temu i z zaskoczeniem obserwuję jak asortyment ewoluuje- na apoczatku to był tani sklep z bardzo ograniczonym asortymentem. A teraz - jakoś dziwnie akurat po upadku Bomi (teraz ten Merkus jakiś- tż ceny zdziercze a asortyment jak z Bomi) stoi jakieś max 300 metrów dalej na tym samym osiedlu, to "sorry Winnetou" ale pojwiają się produkty naprawde drogie i wręcz ekskluzywne i to w stałej sprzedaży. No wina po ponad 150 zł to juz raczej nie jest produkt dyskontowy. W gazetce dziś widziałam że będą portfele Wittchen od chyba 180 zł. Czekam na torby Batyckiego może rzucą po promocji
Inna sprawa że lokalizację ma taką że jak się zajedzie na parking to wstyd czymś poniżej mercedesa tam zaparkować. Jaguary, lexusy, suwy wielkości kontenerowca

Ciekawe czy asortyment tych sklepów jest dedykowany pod dany sklep, rejon, czy ten sam na całą Polskę?
Tego nie wiem, bo przyznam, ze Biedronkę omijam z daleka (jedynie odpowiednik domestosa tam kupuję), a Lidl lubię, ale nie kupuję w nim mięsa, jedynie słodycze, sery, itp.

Po upadku i reaktywacji Bomi byłam jedynie w ich placówce w Madisonie, no i niby reorganizacja miała polegać na wprowadzeniu produktów regionalnych, ale jakoś nie widziałam nic w tym temacie, w dodatku jakoś tak biednie asortymentowo było, więc odpuszczam. Na miejscu mojego Bomi jest teraz jakieś Abo, ale nie byłam tam jeszcze, wiec nic nie wiem. Markusa póki co też nie widziałam.
Soso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-20, 09:22   #386
gundis
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

W tym miesiącu uda mi się zmieścić w niewiele ponad 300 zł na jedzenie. W tym są zakupy na kilkuosobową imprezę, czyli też rzeczy których normalnie nie kupuję typu paluszki, soki, chipsy, i składniki na przygotowanie kilku dań, alkoholu nie wliczam - podpada pod inną kategorię "Alkohol, wyjścia i imprezy".
Zakupy robię na ogół w Biedronce i Carrefourze bo tam mam akurat najlepszy dojazd komunikacją miejską, choć w tym drugim często jest słaba jakość warzyw - np. ostatnio gdyby nie podpis "papryka czerwona", nie domyśliłabym się jakiego ona jest (teoretycznie) koloru, a do kupienia nadawało się dosłownie kilka sztuk, większość mocno uszkodzona, pognieciona, z dziurami.
Unikam jak mogę sklepików w okolicach (króluje Społem...), a jak już muszę to wchodzę tam po konkretną rzecz. Uważam że wydaję za dużo na zachcianki, których nie potrzebuję a tylko obciążają sumienie (i wagę), ale pracuję nad tym.
Dobrą opcją jest rzeczywiście spisywanie wydatków w dobranych dla siebie kategoriach, ja rozdzielam np. warzywa i owoce, nabiał, zachcianki itp., a poza jedzeniem też inne kategorie.
gundis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-20, 11:07   #387
emeczka
Wtajemniczenie
 
Avatar emeczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 030
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

zastanawia mnie to powszechne zniechęcenie do Biedronki czy Lidla (choć widzę po tym wątku, że powoli się to zmienia). My od pewnego czasu zaopatrujemy się głównie w Biedronce. Wbrew powszechnej opinii mają bardzo fajny wybór mięs do kanapek. Tzn. nie wiem jak wędliny bo tych nie jadam wcale, ale kiełbaski są doskonałe (wolę je niż takie z małych sklepików, bo przynajmniej mogę przeczytać ich skład oraz z jakiej ilości mięsa zostały wyprodukowane). Czasem można też znaleźć produkty nietypowe, ciężkie do znalezienia w innych sklepach w tak korzystnych cenach - chorizo, stare sery żółte, jakieś suszone pomidorki w zalewie itp itp. No i jestem fanką biedronkowych ryb, owoców morza i nabiału (uważam że mają lepszy skład niż niejedne "górnopółkowe" odpowiedniki). Ostatnio pojawiła się kaczka, również polecam
Nie kupujemy tam natomiast owoców ani warzyw, jajek, wina, chleba i kilku innych produktów.

Ogólnie na życie wydajemy dużo, bo na 2 osoby ok 1600-1800 zł miesięcznie (nie licząc wypadów na miasto), wynika to głównie z naszych upodobań - 95% naszych obiadów to ryby lub wołowina, dobre wino, żółte sery, owoce morza. raczej nie jadamy drobiu (tylko od czasu do czasu), wieprzowina - jedynie w postaci dobrej suchej kiełbasy. Zaopatrujemy się głównie w Biedronce, dodatkowo w Almie, w warzywniaku za rogiem i piekarni. Chemia - Rossman. Strach pomyśleć, ile byśmy wydawali gdybyśmy przestali robić zakupy w Biedronce...

Co do Kauflandu, zachęcam do odwiedzin stoiska warzywnego. można czasem tam dostać świetne soki marchwiowo-jabłkowe (Słoneczna tłocznia ). Karton, w kartonie worek 5L, a sok nie z koncentratu tylko normalny, prawdziwy sok pycha.
__________________
Cytat:
Napisane przez ananasova Pokaż wiadomość
moja ciotka zwykła mawiać: doceń chłopa bo zrobi to inna.

(...)

staraj się kobito bo samo nic z nieba nie spadnie. wierność męża też.
emeczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-20, 12:06   #388
201604250957
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

odpowiadając na pytanie zawarte w temacie wątku: 600-700zł miesięcznie na dwie osoby (ja i Tż) +100zł miesięcznie na jedzenie dla 7 miesięcznego kota (karma mokra, sucha i mięso)
201604250957 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-21, 06:11   #389
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 897
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

A tak z ciekawosci: ile % pensji miesiecznej wydajecie na jedzenie?
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-21, 10:38   #390
tigrunia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 59
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Kurcze napisałam takiego ładnego posta i gdzieś zaginął w czasoprzestrzeni
No więc spróbujmy jeszcze raz ..
Mieszkam z TZem + 2 małe Yoreczki na ZAKUPY ogólnie wydajemy mniej więcej 500-600 zł m-cznie. Myślę, że możemy doliczyć jakieś +-100zł na karmę dla piesów czy zagubione paragony ale raczej aż tyle na pewno nie wychodzi.. W miesiącach gdzie są jakieś imieniny/święta/goście it.p. wychodzi max 800 zł. Kwoty te zawierają wszystkie zakupy do domu łącznie z chemią, świeczkami, dekoracjami, przyprawami it.d. Spisuję sobie od jakiegoś roku miesiąc w miesiąc ogólną kwotę na te zakupy i trafiły się w tym roku 2 m-ce gdzie trzeba było zacisnąć pasa i wydaliśmy po 300 zł ale nie wiem jakim cudem, chyba po prostu nie jadaliśmy obiadów
Obiady jemy średnio 4 razy w tygodniu takie konkretne, mięsne.. nie jemy ziemniaków ale to akurat niewielki wydatek W pozostałe dni szamamy jakieś naleśniki/pierogi/kebaby..
Zakupy robię głównie w Biedronce, jakiś czas miałam fazę na Carrefoura, czasem jeszcze podjadę po ser za 12,99 czy mięsa w podobnej cenie typu schab/karkówka..
Alkoholi nie liczę bo te kupuje TZ już z własnej kieszeni, ale na pewno nie jest tego dużo.


Wychodzi średnio jakieś 10-15% naszych zarobków na zakupy.. Chyba mało, co?
tigrunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.