Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[justynkie]

U nas jest właśnie sporo małych dzieci bo ja jestem najmłodza w rodzinie i kuzynostwo ma już dzieci. Akurat w restauracji mamy tak dogadane, że za dzieci do 4 lat nie płacimy tylko dzień przed weselem musimy powiedzieć ile miejsc mają przygotować. Ale też nie zaznaczamy na zaproszeniach że bez dzieci. Żadnych atrakcji dla dzieci nie przewidujemy, w sumie na żadnym weselu tego nie widziałam. Siostra ma agencję opiekunek i upera się żebyśmy załatwili taką opiekunkę, ale całe szczęście w naszej restauracji nie ma oddzielnych pokoików więc bez sensu opiekunka ktora zajmowałaby się dziećmi na sali weselnej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aneczka25057]

Napisane przez vixena

no ja własnie dla chrzesniakow robie wyjątek (tzn dla jedej chresniaczki w zasadzie bo moj chresniak jest moim kuzynem, a kuzynow wszytskich zapraszam). dzieci, których nie zapraszam to dzieci moich kuzynkow/kuzynek, w sumie wyszloby ponad 15 i z tego mniej wiecej polowa w wieku do 4 lat, tak wiec ja nie widze sensu. A mysle, ze kto ma nie przyjsc to wymowke zawsze znajdzie, a kto bedzie chcial przyjsc to zawsze moze znalezc opieke dla dziecka (np. druga babcia, szwagierka, itd.).

no tak, z tym akurat też się zgodzę...
W każdym bądź razie zaproszenia będą z dziećmi, a czy przyjdą czy nie to zależy od rodziców, chociaż podejrzewam że większość pewnie i tak przyjdzie z dziećmi.
Z innych wesel pamiętam, że niektóre kuzynki robiły tak, że dzieci były na weselu do którejś godz. (np. 21-22), a później przyjeżdżali np. dziadkowie (z drugiej strony) i zabierali je do siebie.
U nas jest jeszcze możliwość wynajęcia pokoi, także będzie można też dzieci położyć... Nie twierdzę, że nie macie racji mówiąc, że dzieci to jest dodatkowy obowiązek dla rodziców. Ale to im pozostawiam wybór czy przychodzą z pociechami czy nie

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez justynkie

U nas jest właśnie sporo małych dzieci bo ja jestem najmłodza w rodzinie i kuzynostwo ma już dzieci.(...)

jakbyś o mnie mówiła

[Kate Noir]

kroooliczek89 i nie nakręcaj się




U nas będzie właśnie taki osobny stolik z jedzeniem dla dzieci w wieku 6-12 lat. Mniejsze to chyba bez sensu w ogóle liczyć

[kroooliczek89]

Co tu dzisiaj taka cisza?

[aneczka25057]

Dziewczyny! Znalazłam świetny sposób na świąteczne porządki (załącznik)

[kroooliczek89]

1 rok i 3 miesiące do ślubu !

[vixena]

Napisane przez kroooliczek89

Co tu dzisiaj taka cisza?

bo wszytskie sprzataja

Napisane przez aneczka25057

Dziewczyny! Znalazłam świetny sposób na świąteczne porządki (załącznik)

bardzo fajny sposob, szkoda ze nie znalam go wczesniej

[Dotka90]

http://www.salonkreacja.pl/2011-1.html#!prettyPhoto Co myślicie o Sonacie?

[vixena]

Napisane przez kroooliczek89

1 rok i 3 miesiące do ślubu !

a ja tydzien wczesniej

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez Dotka90

http://www.salonkreacja.pl/2011-1.html#!prettyPhoto Co myślicie o Sonacie?

Ladna ale ja chybakm na cienszych ramiaczkach lub w ogole bez

[monikkad]

Uff, napisałam dzisiaj 5 stron pracy. Cały podrozdział.
5 stron po niemiecku. Oceńcie, dużo czy mało? :PP

[vixena]

Napisane przez monikkad

Uff, napisałam dzisiaj 5 stron pracy. Cały podrozdział.
5 stron po niemiecku. Oceńcie, dużo czy mało? :PP

ja tez pisalam lic i mgr nie po polsku a pozniej mialam trudnosci ze skleceniem zdania w formalnych dokumentach po polsku bo juz nie wiedzialam czy tak sie mowi czy kalka z eng

[garfieldek]

Napisane przez monikkad

Uff, napisałam dzisiaj 5 stron pracy. Cały podrozdział.
5 stron po niemiecku. Oceńcie, dużo czy mało? :PP

duzzzoooo.... Ja dzis tylko 2 ;/

ile czasu ci to zajęło?

[Dotka90]

Vixena - ja mam duży biust, więc koniecznie muszę mieć ramiączka, bo biustonosz będzie z ramiączkami
Z kolei w cienkich (np. w bluzkach) wyglądam źle, bo właśnie ten biust duży, ja też motylkiem nie jestem i się dysproporcje za duże robią (ramiona mam szczupłe i wąskie )

[monikkad]

Napisane przez garfieldek

duzzzoooo.... Ja dzis tylko 2 ;/

ile czasu ci to zajęło?

Zabrałam się za pisanie tak około 12.00. No i z przerwą na obiad to tak gdzieś do teraz, więc długo Prawie cały dzień.
A Tobie 2 str ile? Piszesz po polsku?

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez vixena

ja tez pisalam lic i mgr nie po polsku a pozniej mialam trudnosci ze skleceniem zdania w formalnych dokumentach po polsku bo juz nie wiedzialam czy tak sie mowi czy kalka z eng

Hehe Ja nie mam i raczej mieć nie będę
Moim macierzystym kierunkiem jest polonistyka

[karoolecka]

Napisane przez aneczka25057

Dziewczyny! Znalazłam świetny sposób na świąteczne porządki (załącznik)

dobre !

[vixena]

Napisane przez Dotka90

Vixena - ja mam duży biust, więc koniecznie muszę mieć ramiączka, bo biustonosz będzie z ramiączkami
Z kolei w cienkich (np. w bluzkach) wyglądam źle, bo właśnie ten biust duży, ja też motylkiem nie jestem i się dysproporcje za duże robią (ramiona mam szczupłe i wąskie )

aha, ja niestety w biuscie nie za duzo, a jeszcze mam w planach zrzucic z 5kg, a z biustu leci u mnie najpierw kiedy spada mi waga
wiec mysle, ze w takim wypadku szersze ramiaczka sa ok

[garfieldek]

Napisane przez monikkad

Zabrałam się za pisanie tak około 12.00. No i z przerwą na obiad to tak gdzieś do teraz, więc długo Prawie cały dzień.
A Tobie 2 str ile? Piszesz po polsku?

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------



Hehe Ja nie mam i raczej mieć nie będę
Moim macierzystym kierunkiem jest polonistyka

po polsku w sumie nie wiem ile, bo czesto przerwy robie, ale ok. 2 godziny

[say-hello]

Napisane przez karoolecka

say-hello witaj co do Twojego pytania chciałam się wyrobić w 30 tys, ale chyba się nie uda max 40 tys, ale to max maxów
ps. bardzo fajny blog

dziękuję

co do dzieci - wolałabym wesele bez nich (również ze względów finansowych). nie będę tego zaznaczać na zaproszeniach, ale będę delikatnie dawała do zrozumienia. u nas w rodzinie nawet nie ma wiele dzieci, jeżeli już są to w ogóle nie mam z nimi kontaktu. wiem tylko, że moja świadkowa prawdopodobnie będzie chciała wziąć swoją 2 letnią córkę (którą znam o wiele lepiej niż dziecko jednej z dalszych kuzynek) i kuzyn, któremu niedługo dzidzia się urodzi.
a co do zabaw dla zaproszonych dzieci- na weselu mojej świadkowej również nie było dzieci, a na poprawinach już tak. było zorganizowane specjalne pomieszczenie z osobnym wyjściem na mały ogródek, dzieci miały animacje i opiekę, osobny stolik z jedzeniem itp. uważam, że to bardzo fajny pomysł, jeżeli kogoś stać na takie rozwiązanie.

[velika]

krooliczku nie nakręcaj się kochana. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak się czujesz, ale głowa do góry, musi być dobrze
Co do transportu gości to u mnie nie będzie, sala jest kilka km od kościoła, wracać będą taksówką. Nikt do domu 100 km nie będzie wracał, a gości przyjezdnych ulokuję albo w moim domu albo wynajmę pokoje, jak będą sobie życzyli. Dużo ich nie ma, poza tym muszą zostać na poprawiny
A z dzieci to u mnie małe będzie jedno, a większych 2, wszystkie z jedną matką W mojej rodzinie nie ma ani jednego dziecka, u chłopa jest ta trójka tylko, na pewno zostaną zaproszone

[missmalezji]

Napisane przez Dotka90

A w niedzielę się mnie pytała, czy będę miała NORMALNĄ sukienkę ślubną, jak na KOŚCIELNYM, czy garsonkę To mówię, że oczywiście, że normalną sukienkę, przecież dlaczego nie? A ona do mnie, że JEJ zdaniem powinnam mieć garsonkę.

Napisane przez kroooliczek89

O jaaa wy to macie młode mamcie... Moja za kilka dni skończy 51... a tatko 57

króliczku, moja mama ma 56,a mój tata już po 60

Napisane przez KaEs

Moja mama ma 52 lata i niedawno zwalczyła raka

Mój tata też

Napisane przez kroooliczek89

ja sama miałam raka, i uwierzcie mi wsparcie rodziców i rodziny było w tym wszystkim najważniejsze. Wtedy jeszcze TŻ-ta nie znałam
pielęgniary to ja miałam akurat takie, które miały człowieka w dupie... Jak się okazuje, lekarza też... Zmieniłam teraz lekarza. Przy dwóch pierwszych wizytach okazał się bardzo przyjemny, miły, wesoły, i przystojny
apropos raka, właśnie wracam z badań... Z tego Usg. Okazało się że znowu jest powiększonych o wiele więcej węzłów... Opis badania nie motywuje... "(...) Pacjentka z obciążonym wywiadem hematologicznym. Wskazana PILNA dalsza diagnostyka."

Króliczku, nie martw się na zapas, już raz dałaś sobie radę, teraz też dasz. masz tż-ta ,masz nas zapraszam do mnie, u mnie jest tez centrum onkologii w którym zresztą miałam praktyki

Napisane przez aneczka25057

jakbyś o mnie mówiła

i o mnie...


Dziewczyny, ale pędzicie
umówiłam nas dzisiaj na oglądanie sali w piątek.
Co myslicie?
http://www.zatoka.bydgoszcz.pl/galle...to/photo12.jpg

Aha i witam nowe pm-ki!

[say-hello]

Napisane przez missmalezji

Dziewczyny, ale pędzicie
umówiłam nas dzisiaj na oglądanie sali w piątek.
Co myslicie?
http://www.zatoka.bydgoszcz.pl/galle...to/photo12.jpg

Aha i witam nowe pm-ki!

okrągłe stoły
my w sobotę będziemy rozmawiać z menadzerem jednej z restauracji, które bierzemy pod uwagę

[kroooliczek89]

Napisane przez missmalezji

Króliczku, nie martw się na zapas, już raz dałaś sobie radę, teraz też dasz. masz tż-ta ,masz nas zapraszam do mnie, u mnie jest tez centrum onkologii w którym zresztą miałam praktyki

Tzn gdzie?
W Poznaniu jest wielkie WCO, ale lekarze nie powalają w nim :/

[Dotka90]

Sala ok, ale podłoga mi się nie podoba

Okrągłe stoły

Też chciałam Ale zrezygnowaliśmy, bo sala, którą wybraliśmy urzekła nas wszystkim innym, więc jakoś przebolałam ten brak okrągłych stołów

[missmalezji]

Napisane przez kroooliczek89

Tzn gdzie?
W Poznaniu jest wielkie WCO, ale lekarze nie powalają w nim :/

Bydgoszcz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez say-hello

okrągłe stoły
my w sobotę będziemy rozmawiać z menadzerem jednej z restauracji, które bierzemy pod uwagę

Napisane przez Dotka90

Sala ok, ale podłoga mi się nie podoba

Okrągłe stoły

Też chciałam Ale zrezygnowaliśmy, bo sala, którą wybraliśmy urzekła nas wszystkim innym, więc jakoś przebolałam ten brak okrągłych stołów

tak,ta podłoga.. ale dla okrągłych jestem w stanie przeboleć

[say-hello]

my rozważamy wesele pod białym namiotem i ceremonię nad jeziorem co o tym sądzicie? zastanawiam się co będzie się działo w razie deszczu...

[karoolecka]

widzę, że podobają Wam się okrągłe stoły, u nas właścicielka odradziła bona pewnym weselu była sytuacja, że do jednego stolika w połowie imprezy przysiadło się z 20 osób bo fajnie im się bawiło.. no ale miała tylko jedną taką sytuację

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez say-hello

my rozważamy wesele pod białym namiotem i ceremonię nad jeziorem co o tym sądzicie? zastanawiam się co będzie się działo w razie deszczu...

baaaaaaaaaardzo drogi interes.. koszty namiotów są ogromne.. ale klimat byłby niesamowity A w jakim msc bierzecie ślub ? Pamiętaj też, że nad jeziorem jest dużo komarów

[vixena]

Napisane przez say-hello

my rozważamy wesele pod białym namiotem i ceremonię nad jeziorem co o tym sądzicie? zastanawiam się co będzie się działo w razie deszczu...

ma to na pewno swoj urok ale ja nigdy nie bylam na takim weselu i najlepiej podpytac kogos kto to zna z autopsji bo rózne rzeczy moga wyjść. Moze to głupie ale ja bym sie owadów bała, tzn ze np mrowki wejda gdzies przez ten namiot ale ja mam mrówkową fobie

[say-hello]

Napisane przez karoolecka

baaaaaaaaaardzo drogi interes.. koszty namiotów są ogromne.. ale klimat byłby niesamowity A w jakim msc bierzecie ślub ? Pamiętaj też, że nad jeziorem jest dużo komarów

jest pewna restauracja, która oferuje coś takiego. muszę się właśnie dopytać jak finansowo to wygląda, ale wydaje mi się, że oni organizują tylko wesela pod namiotem (mają malutką salę), a ceny na stronie podają od 160zł/osobę (w tym apartament dla pary młodej i tort). daty jeszcze nie mamy, ale planujemy wakacje

[kroooliczek89]

Dziewczyny jak przetłumaczyć TŻ-towi że pieniądze na wesele nie są potrzebne pół roku wcześniej? Przecież np za salę z tego co się orientuję płaci się np. dzień czy dwa po weselu... Czy się mylę? Jeśli tak to mnie poprawcie Można dorzucić coś z kopert... Właśnie się pokłóciliśmy o pieniądze przez telefon. Mam wszystkiego dość

[say-hello]

Napisane przez vixena

ma to na pewno swoj urok ale ja nigdy nie bylam na takim weselu i najlepiej podpytac kogos kto to zna z autopsji bo rózne rzeczy moga wyjść. Moze to głupie ale ja bym sie owadów bała, tzn ze np mrowki wejda gdzies przez ten namiot ale ja mam mrówkową fobie

hehe faktycznie ja akurat mrówek się nie boję, ale te komary mogą być uciążliwe.. z tego co wiem, namiot jest ogrzewany, więc może na komary też coś mają